Sygn. akt II K 403/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 marca 2017 r.

Sąd Rejonowy w Giżycku w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący – SSR Tomasz Zieliński

Protokolant – st. sekr. sąd. Anna Żebrowska, sekr. Anna Rogojsza

w obecności Prokuratora Prokuratury Rejonowej w G.- -----------

po rozpoznaniu w dniu 26.01.2017 r., 27.02.2017 r., 30.03.2017 r. sprawy

K. N.

urodz. (...) w R.

syna Z. i E. z d. M.

oskarżonego o to, że:

W dniu 12 sierpnia 2016 roku w G. przy ulicy (...) w sklepie (...) po uprzednim dokonaniu zaboru w celu przywłaszczenia biustonosza sportowego o wartości 24,99 złotych i bezpośrednio po dokonaniu kradzieży w celu utrzymania się w posiadaniu skradzionego mienia użył przemocy wobec interweniującego pracownika ochrony S. D. poprzez zadanie mu jednokrotnego uderzenia pięścią w twarz, czym działał na szkodę (...) Sp. z o.o. oraz S. D., przy czym czyn ten stanowi wypadek mniejszej wagi oraz dopuścił się go w ciągu 5 lat po odbyciu, co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności za umyślne przestępstwo podobne

tj. o czyn z art. 281kk w zw. z art. 283kk w zw. z art. 64§1kk

1.  Oskarżonego K. N. uznaje za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu aktem oskarżenia i za to skazując na podstawie art. 283kk w zw. z art. 281kk w zw. z art. 64§1kk wymierza mu na podstawie art. 283kk w zw. z art. 281kk karę 1 (jeden) rok pozbawienia wolności.

2.  Na podstawie art. 63§1kk na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zalicza oskarżonemu okres rzeczywistego pozbawienia wolności w związku z zatrzymaniem od dnia 25.08.2016 r. godz. 12:10 do dnia 26.08.2016 r. godz. 12:05.

3.  Na podstawie art. 231§1kpk złożyć do depozytu sądowego zabezpieczoną, jako dowód rzeczowy przechowywaną w aktach sprawy na k. 31 zapalniczkę.

4.  Zwalnia oskarżonego od uiszczenia opłaty i ponoszenia kosztów sądowych w pozostałym zakresie.

Sygn. akt IIK 403/16

UZASADNIENIE

Na podstawie wyników rozprawy głównej sąd ustalił i zważył, co następuje:

W dniu 12 sierpnia 2016 roku w godzinach popołudniowych w sklepie (...) przy ul. (...) w G. jako pracownik ochrony pracował S. D.. Około godz. 19:35 przebywał on w pomieszczeniu socjalnym i obserwował na ekranach monitorów obraz wnętrza sklepu przekazywany przez zainstalowane w nim kamery monitoringu. W pewnym momencie jego uwagę zwróciła młoda kobieta i towarzyszący jej młody mężczyzna. Byli to oskarżony K. N. i wówczas jego dziewczyna K. K. (1). Chodzili oni po sklepie i oglądali towar biorąc z półki jedynie po butelce napoju P.. Około godz. 19:40 K. K. (2) zatrzymała się przy ustawionych na środku sklepu koszach, w których były między innymi ubrania. Z jednego z nich wyjęła sportowy biustonosz iż zaczęła go oglądać. W tym czasie oskarżony odszedł od niej i zatrzymał się przy koszu z innymi artykułami znajdującym się po drugiej stronie, które również zaczął oglądać. Po chwili podeszła do niego K. K. (2) informując, że oglądała biustonosz, który podoba się jej. Następnie oboje przez chwilę oglądali przedmioty w koszu, przy którym zatrzymał się K. N.. Odchodząc z tego miejsca udali się o godz. 19:42 w kierunku kosza z odłożonym przez K. K. (2) biustonoszem, na wysokości którego oskarżony zatrzymał się i przeszedł na drugą stronę. Z kosza tego wyjął biustonosz i trzymając go w ręku podszedł do K. K. (2), a następnie oboje zaczęli iść w kierunku kas. Obserwując ich przez cały czas na ekranie monitora S. D. w momencie gdy zbliżali się do kas nr 3 i 4 zauważył, że oskarżony przekazał dziewczynie swoją butelkę z napojem, zaś biustonosz schował pod bluzę, w którą był ubrany. Idąc dalej przeszedł obok kasy, która była czynna trzymając w lewej ręce telefon i udał się w kierunku drzwi wyjściowych. K. K. (2) pozostała w sklepie stojąc w kolejce do kas. Widząc, że oskarżony zamierza opuścić sklep nie płacąc za biustonosz w cenie 24,99zł S. D. wyszedł z pomieszczenia socjalnego i ruszył w jego kierunku wołając żeby zatrzymał się oraz zaczekał na niego. Wówczas oskarżony obrócił się. Gdy zorientował się, że w jego kierunku idzie pracownik ochrony przyśpieszył i wyszedł ze sklepu na zewnątrz. S. D. ruszył za nim i dobiegając do niego chwycił go za bluzę żądając żeby udał się z nim z powrotem do sklepu. Oskarżony zaczął wyrywać się i doszło między nimi do szarpaniny. Nie mogąc uwolnić się w pewnym momencie K. N. uderzył S. D. pięścią w lewą skroń i wówczas puścił go on. Wykorzystując to oskarżony uciekł w kierunku znajdującej się w pobliżu ul. (...), przez którą przebiegł, udając się do pobliskiego parku. Tracąc go z pola widzenia S. D. wrócił do sklepu, a następnie podszedł do K. K. (2), którą postanowił zatrzymać do czasu przyjazdu policji. Na jego pytanie jak nazywa się towarzyszący jej mężczyzna oświadczyła ona, że nie zna go. Danych oskarżonego z tych samych powodów nie podała również funkcjonariuszom policji, zaś rozpoznał go podczas okazania zdjęć osób S. D. i został on zatrzymany w dniu 25 sierpnia 2016 roku.

W wyniku otrzymanego uderzenia pokrzywdzony poza powstaniem niewielkiego guza i odczuwaniem w tym miejscu bólu nie doznał żadnych widocznych obrażeń. Pobyt oskarżonego z K. K. (2) w sklepie (...), dokonanie przez oskarżonego kradzieży biustonosza sportowego, który wcześniej oglądała K. K. (2) oraz wyjście przez niego ze sklepu zostały zarejestrowane i nagrane przez kamery monitoringu.

Powyższy stan faktyczny sąd ustalił głównie na podstawie zeznań pokrzywdzonego S. D., częściowo świadków B. K. i K. K. (2), a nadto pozostały materiał dowodowy ujawniony w toku przewodu sądowego, w szczególności zapisy monitoringu.

Oskarżony K. N. przesłuchany po raz pierwszy na etapie postępowania przygotowawczego nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu (dowód: wyjaśnienia k. 30 w części odczytanej w trybie art. 389§1kpk). Nie kwestionując tego, że w dniu 12 sierpnia 2016 roku był w sklepie (...) z narzeczoną K. K. (2) wyjaśnił, iż był wówczas pod działaniem alkoholu, gdyż wypił 0,5 litra wódki. W związku z tym, jak twierdził, częściowo stracił świadomość i nie pamiętam wszystkiego co wtedy robił. Wyjaśnił nadto, iż pamięta, że w sklepie chcieli kupić napoje. Dodał, że K. została przy kasie żeby zapłacić, zaś on wyszedł ze sklepu żeby zapalić papierosa i gdy paląc stał przy przejściu dla pieszych w pewnym momencie podszedł do niego mężczyzna. Chciał on, żeby poszedł z nim do sklepu, a następnie chwycił go za ubranie i zaczął ciągnąć w jego kierunku. Przyznał, że nie chciał z nim iść i w pewnym momencie wyrwał się mu. Zaprzeczając temu, żeby uderzył go pięścią w twarz nie wykluczył jednak, że szarpiąc się z nim mógł to zrobić w sposób niezamierzony. Wyjaśnił, że gdy wyrwał się przebiegł na drugą stronę jezdni i poszedł na O.. (...). Odnosząc się do okazanych mu rzeczy w postaci kastetu i zapalniczki stwierdził, że nie należą do niego. Wyraził nadto chęć naprawienia szkody w związku ze stawianym mu zarzutem kradzieży stanika zaznaczając, iż nie pamiętam żeby coś wówczas ukradł.

Przesłuchany ponownie na tym etapie postępowania wprawdzie częściowo przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu jednak wyjaśnił, że nie wie o co chodzi gdyż żadnej bielizny nie miał przy sobie i ze sklepu tego nic nie ukradł (dowód: wyjaśnienia k. 46v-47 w części odczytanej w trybie art. 389§1kpk). Twierdząc, że nie pamięta aby coś takiego zrobił utrzymywał, iż wyszedł ze sklepu na papierosa i jeżeli podejrzewano go o coś takiego to można było go zatrzymać w sklepie, a nie 50 metrów od niego. Zatrzymujący go ochroniarz, jak wyjaśnił, zaczął ciągnąć go i był agresywny. Przyznał, że zaczął się z nim szarpać gdyż chciał się wyrwać oraz żeby zostawił go w spokoju. Dodał, że jeżeli go uderzył to nie było to celowe i wynikało z szarpaniny. Wyjaśnił nadto, że od 14 miesięcy jest na wolności i w tym czasie nie miał żadnego konfliktu z prawem. Wyrażając ubolewanie z powodu zaistniałej sytuacji zadeklarował chęć naprawienia wszystkiego. Po raz kolejny podkreślając, że nie pamięta tej kradzieży, gdyż był wypity utrzymywał, iż nie wydaje się mu żeby ukradł i to biustonosz. I tym razem przyznał, że w sklepie był z K. K. (2) oraz, że telefonował do niej po ucieczce. Zaprzeczył natomiast temu, żeby ochroniarz zatrzymywał go w sklepie i coś do niego mówił oraz żeby uciekał przed nim. Dodał, że gdy podszedł do niego od razu chwycił go. Wyjaśnił nadto, że gdyby spokojnie z nim rozmawiał to prawdopodobnie wróciłby z nim do sklepu, gdyż została w nim jego dziewczyna.

W wyjaśnieniach złożonych podczas posiedzenia sądu rozpoznającego wniosek o jego tymczasowe aresztowanie wskazał gdzie pracuje i mieszka oraz gdzie przebywa jego narzeczona. Odnosząc się do stawianego mu zarzutu stwierdził jedynie, że nie wie co mu odbiło (dowód: wyjaśnienia k. 59 w części odczytanej w trybie art. 389§1kpk).

Przesłuchany po raz ostatni odniósł się ponownie do okazanych mu rzeczy w postaci zapalniczki i kastetu konsekwentnie utrzymując, że nie należą do niego (dowód: wyjaśnienia k. 61 w części odczytanej w trybie art. 389§1kpk).

Podczas rozprawy sądowej K. N. przyznał się częściowo do zarzucanego mu czynu, tj. do kradzieży. Nie przyznał się natomiast do tego, żeby chcąc utrzymać się w posiadaniu skradzionej rzeczy pobił ochroniarza (dowód: wyjaśnienia k. 135). I tym razem utrzymywał, że nie pamięta żeby coś ukradł. Dodał, że gdy wychodził z K. K. (2) ona została przy kasie zaś on opuścił sklep gdyż zadzwonił do niego znajomy i wyszedł żeby z nim porozmawiać. Twierdził nadto, że gdy szedł w stronę wieży ciśnień w kierunku znajomego, z którym się umówił przy przejściu dla pieszych na ul. (...) jakiś człowiek rzucił się na niego i zaczął mu ubliżać od cwaniaków. Wyjaśnił nadto, że gdy podniósł się usiłował tego człowieka uspokoić oraz prosił żeby zabrał swoje ręce gdyż przez cały czas trzymał go za bluzę. Przyznał, że zaczęli się szarpać oraz, że wyrwał się mu i przeszedł na drugą stronę ulicy, a następnie udał się w stronę O.. (...). Po raz kolejny zaznaczył, że nie zadał mu żadnego zamierzonego ciosu, a jeżeli został on uderzony to tylko przypadkiem podczas szarpaniny. Twierdził, że gdyby uderzył go wówczas to nie wstałby on. Wyjaśnił nadto, że na policję zgłosił się sam i przyznał do kradzieży bo nie chciał żeby zamknięto go.

W związku z tym, że oskarżony wyjaśniał odmiennie niż na etapie postępowania przygotowawczego odczytano mu w odpowiednim zakresie protokoły z k. 30v oraz z k. 46v-47. Potwierdzając pierwszy z odczytanych fragmentów, w którym w ogóle nie wspomniał o rozmowie telefonicznej ze znajomym twierdząc, że wyszedł ze sklepu żeby zapalić wyjaśnił, iż składając wyjaśnienia przed sądem zapomniał o tym powiedzieć (wyjaśnienia k. 135v). Konsekwentnie twierdził nadto, że nie wiedział dlaczego podbiegł do niego jakiś człowiek i w związku z tym doszło między nimi do szarpaniny. Potwierdzając również drugi z odczytanych mu fragmentów, w którym także nie wspomniał o jakiejkolwiek rozmowie telefonicznej ze znajomym dodał, że gdyby był wówczas trzeźwy wróciłby z ochroniarzem do sklepu. Dodatkowo wyjaśnił, że ze sklepu wychodził spokojnie i gdyby ochroniarz również spokojnie porozmawiał z nim, a nie od razu rzucił się na niego to wróciłby z nim.

Wyjaśnieniom oskarżonego w części, w której nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, a jedynie do kradzieży ewentualnie niezamierzonego uderzenia pokrzywdzonego podczas szarpaniny sąd nie dał wiary, gdyż są one gołosłowne oraz sprzeczne z zeznaniami S. D. i w związku z tym uznać należy je za przyjętą linię obrony zmierzającą do uniknięcia surowszej odpowiedzialności karnej.

Kara Z. N. oskarżono, bowiem o popełnienie czynu zabronionego określonego w art. 281kk zwanego kradzieżą rozbójniczą stanowiącego, co wynika z przepisu art. 130§3kw przestępstwo niezależnie od wartości przedmiotu czynności wykonawczej. Czyn sprawcy polega na zastosowaniu przemocy wobec osoby, groźby natychmiastowego jej użycia lub na doprowadzeniu człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności w celu utrzymania się w posiadaniu zabranej rzeczy, bezpośrednio po dokonaniu kradzieży. Jak z powyższego wynika jest to przestępstwo złożone dzielące się niejako na dwie fazy, z których pierwsza jest kradzieżą, druga natomiast zastosowaniem przez sprawcę opisanych w art. 281kk sposobów oddziaływania na osobę. Wśród taksatywnie wyliczonych sposobów zachowania sprawcy prowadzących do utrzymania się w posiadaniu zabranej rzeczy wymienia się tak jak w przypadku przestępstwa rozboju użycie przemocy wobec osoby, groźbę natychmiastowego użycia przemocy oraz doprowadzenie człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności.

Na potrzeby powyższej sprawy sąd omówi tylko dwa pierwsze znamiona. W doktrynie zgodnie przyjmuje się, że użycie przemocy wobec osoby polega na fizycznym i bezpośrednim oddziaływaniu na ciało człowieka, ukierunkowanym na przełamanie lub uniemożliwienie oporu. Groźba natychmiastowego użycia przemocy wobec osoby stanowiąca znamię kradzieży rozbójniczej tak jak w przypadku rozboju to tzw. groźba bezprawna, a więc zgodnie z art. 115§12kk groźba, o której mowa w art. 190kk. Groźba winna być nakierowana na natychmiastowe zastosowanie przemocy wobec osoby, przy czym osobą tą podobnie jak przy przemocy, nie koniecznie musi być pokrzywdzony. Ustawa nie wymaga przy tym, aby groźba była jednoznacznie wypowiedziana przez sprawcę a tym samym dopuścić należy za prawnie relewentne stosowanie groźby konkludentnej, czy zawoalowanej. Podkreśla się przy tym, że dla przyjęcia tzw. groźby konkludentnej konieczna jest szczególna analiza zachowania sprawcy na tle konkretnych okoliczności całego zdarzenia, która prowadzić musi do niebudzącego wątpliwości wniosku, że sprawca zdecydowany był użyć przemocy wobec osoby na wypadek nie podporządkowania się jego żądaniom (patrz m.in. Kodeks karny, Część szczególna, Komentarz pod red. A. Zoll, Tom III, Wydanie II, Zakamycze 2006; Kodeks karny, Część szczególna, Komentarz pod red. I. W. Giezek LEX 2014).

Pomiędzy kradzieżą, bez dokonania, której brak jest podstaw odpowiedzialności karnej za kardzie rozbójniczą, a użyciem sposobów oddziaływania na osobę wymienionych w art. 281kk, musi zachodzić stosunek bezpośredniego powiązania czasowego, przy czym, jak podkreślono w orzecznictwie międzywojennym i stanowisko to jest nadal aktualne, „pojecie bezpośredniości nie powinno być utożsamiane z pojęciem natychmiastowości. Przy bezpośredniości chodzi jedynie o to, aby miedzy kradzieżą a dalszym działaniem sprawcy zachodził taki związek i ciągłość, iżby całość czynu sprawcy występowała na zewnątrz jako jednolite zdarzenie”. (por. wyrok SN z 26.03.1934 r, Zbiór Orzeczeń SN, Orzeczenia Izby Karnej 1934 Nr 202). Stosunek bezpośredniości będzie zatem zachodził w sytuacji, gdy sprawca zaboru rzeczy podejmuje działania opisane w art. 281kk natychmiast po dokonaniu zaboru albo, po upływie pewnego czasu lecz w niedalekiej odległości od miejsca zaboru w trwającym nieprzerwanie pościgu za nim. Nadmienić przy tym należy, że w przypadku nieskuteczności użycia przez sprawcę zaboru rzeczy przemocy wobec osoby, groźby jej natychmiastowego użycia lub doprowadzenia człowieka do staniu nieprzytomności lub bezbronności w tym sensie, że sprawca nie zdoła utrzymać się w posiadaniu zabranej rzeczy, nie zachodzi usiłowanie, lecz dokonanie przestępstwa z art. 281kk. Skuteczne utrzymanie się sprawcy w posiadaniu zabranej rzeczy poprzez zastosowanie sposobów oddziaływania na osobę wymienionych wyżej nie jest, bowiem konieczne dla dokonania tego przestępstwa. Jest to przestępstwo materialne o pojedynczym skutku w postaci zaboru rzeczy ruchomej w celu przywłaszczenia w przypadku kradzieży rozbójniczej polegającej na groźbie natychmiastowego użycia przemocy wobec osoby. W przypadku zachowania polegającego na użyciu przez sprawcę przemocy wobec osoby, kradzież rozbójnicza charakteryzuje się dwoma skutkami a mianowicie zaborem rzeczy oraz co najmniej naruszeniem nietykalności cielesnej osoby, wobec której została użyta przemoc. Jeżeli natomiast sprawca używając przemocy wobec osoby powoduje uszkodzenia ciała lub rozstrój zdrowia określony w art. 156§1-3kk lub w art. 157§1-3kk, które nie mieszczą się w ramach realizacji znamion kradzieży rozbójniczej, zachodzi podstawa do kumulatywnej kwalifikacji prawnej czynu.

Należy nadto przyjąć, że możliwa jest, co podniósł w wyroku z dnia 28.11.1990 roku w sprawie IIKR 97/90 Sąd Najwyższy (patrz OSN KW 1991, Nr 7-9 poz. 70) kwalifikacja zachowania sprawcy na podstawie art. 281kk w sytuacji, w której utrzymanie się w posiadaniu zabranej rzeczy nie jest jedynym celem działania sprawcy, lecz towarzyszy mu także chęć udaremnienia pościgu. Kwalifikacja z art. 281kk możliwa jest również, gdy sprawca używa przemocy wobec osoby biorącej udział w pościgu. W uzasadnieniu powołanego wyżej wyroku Sąd Najwyższy wywodzi mianowicie, iż „Pojęcie utrzymania mienia należy interpretować szerzej, w ramach pewnej przewidywanej przez sprawcę przyszłości, odnoszącej się do zdarzeń mających miejsce bezpośrednio po dokonaniu kradzieży. Dlatego też chęć udaremnienia pościgi może być w wielu przypadkach pośrednim przejawem chęci utrzymania się w posiadaniu mienia, przynajmniej przez czas trwania ucieczki” (patrz również Kodeks karny … pod red. A. Zoll j/w; Kodeks karny … pod red. I. W. Giezek j/w; Kodeks karny, Komentarz, A. Marek, LEX 2010; Kodeks karny, Praktyczny komentarz pod red. M. Mozgowa, LEX 2014).

Przenosząc powyższe uwagi na grunt niniejszej sprawy ponieść należy, że w świetle zgromadzonego materiału dowodowego w postaci zeznań pokrzywdzonego S. D. wykonującego w tym dniu obowiązki pracownika ochrony oraz zapisów monitoringu, które w pełni potwierdziły jego wiarygodność bezspornym jest, że oskarżony K. N. dokonał kradzieży biustonosza sportowego o wartości 24,99 zł czego ostatecznie nie wykluczył, chodź konsekwentnie utrzymywał, iż nie pamięta tego. Z zeznań S. D. wynika nadto, że obserwując obraz z kamer monitoringu, w szczególności widząc, że oskarżony przechodząc obok kasy, w kolejce do której została towarzysząca mu K. K. (2) chce opuścić sklep nie płacąc za biustonosz wyszedł z pomieszczenia socjalnego i ruszył w jego kierunku wołając żeby zatrzymał się i zaczekał na niego. W tej części jego wiarygodność potwierdziła K. K. (2), z zeznań której wynika, że zauważyła ochroniarza idącego w kierunku oskarżonego gdy wychodził on ze sklepu. Następnie, co również wynika że złożonych przez nią zeznań ochroniarz udał się za oskarżonym gdy wyszedł on ze sklepu (zeznania świadka k. 136-136v oraz 54v w części odczytanej w trybie art. 391§1kpk). Zeznania K. K. (2) w tej części tworzą logiczną i spójną całość z zeznaniami pokrzywdzonego dlatego sąd dał jej wiarę. Za wiarygodne sąd uznał także zeznania S. D. w części, w której opisał co wydarzyło się na zewnątrz sklepu. Przyznał mianowicie, że gdy dobiegł do oskarżonego chwycił goi za bluzę i wówczas zaczął on wyrywać się mu. Nadto krzyczał żeby puścił go, a gdy okazało się, że nie może uwolnić się w pewnym momencie uderzył go pięścią w lewą skroń. To właśnie wówczas puścił oskarżonego, który wykorzystał to i uciekł przebiegając na drugą stronę znajdującej się w pobliżu ulicy. Wiarygodność pokrzywdzonego S. D. potwierdziły niewątpliwie zapisy z monitoringu zainstalowanego w sklepie, których kopię zabezpieczono (dowód: protokół odtworzenia zapisu utrwalonego na płycie DVD+R k. 32-35, materiał poglądowy k. 36-40, protokół odtwarzania zapisów zawartych na płycie DVD+R podczas rozprawy sądowej k. 137v, płyta DVD+R k. 43). Wynika z nich w sposób nie budzący wątpliwości, że oskarżony podchodzi do kosza, przy którym była wcześniej K. K. (2) i bierze z niego biustonosz sportowy. Następnie trzymając go w ręku idzie w jej kierunku i oboje udają się w stronę kas. Bezspornym jest również, że w drodze do kasy, w kolejce do której staje K. K. (2) oskarżony chowa biustonosz oraz przekazuje jej butelkę z napojem, zaś sam przechodzi obok kasy. Następnie jak wynika z nagrania o godz. 19:43:05 idzie rozmawiając przez telefon w kierunku drzwi wyjściowych, zaś tuż za nim pojawia się S. D. i obaj znikają z ujęcia kamery wychodząc na zewnątrz. To, że doszło między nimi do szarpaniny jest również bezsporne, gdyż obaj potwierdzili to. Oczywistym jest, że oskarżony miał świadomość tego, iż osobą która złapała go za ubranie był pracownik ochrony sklepu gdyż pokrzywdzony posiadał na sobie charakterystyczne ubranie z napisem ochrona oraz, że jego zachowanie miało na celu zatrzymanie go i odebranie skradzionego biustonosza. Gdy zorientował się, że nie jest w stanie wyrwać się mu użył przemocy polegającej na uderzeniu go pięścią w głowę. Przyniosło to efekt, gdyż S. D. puścił go wówczas co wykorzystał i uciekł.

Tego co wydarzyło się gdy obaj wyszli ze sklepu nie widziała natomiast K. K. (2) i w tej części jej zeznaniom sąd również dał wiarę. W pozostałym zakresie zeznaniom tego świadka sąd nie dał wiary gdyż twierdząc, że oskarżony wprawdzie wziął biustonosz, jednak po chwili odłożył go na miejsce czemu przeczy nagranie zarejestrowane przez monitoring ewidentnie chciała pomóc oskarżonemu tym bardziej, że w tym okresie, jak przyznała, była jego narzeczoną.

W sprawie powyższej nie wniosły natomiast niczego istotnego poza określeniem wartości skradzionego biustonosza zeznania świadka K. K. (3), która w czasie popełnienia zarzucanego oskarżonemu czynu zastępowała kierownika sklepu (zeznania l. 120v-121 oraz 92v-93 odczytane w trybie art. 391§1kpk). Zdaniem sądu nie ma żadnych powodów aby kwestionować jej wiarygodność.

Reasumując stwierdzić należy, ze w świetle omówionego wyżej materiału dowodowego, który sąd obdarzył przymiotem wiarygodności wina oskarżonego oraz okoliczności popełnienia zarzucanego mu czynu wyczerpującego znamiona art. 281kk w podanym wyżej rozumieniu nie budzą najmniejszych wątpliwości. Mając na uwadze niewielką wartość skradzionego biustonosza oraz to, że oskarżony aby utrzymać się w jego posiadaniu zastosował przemoc w postaci jednokrotnego uderzenia, które nie spowodowało poważniejszych obrażeń u pokrzywdzonego sąd podzielił stanowisko prokuratora iż zarzucany czyn stanowi wypadek mniejszej wagi określony w art. 283kk. Czynu tego oskarżony dopuścił się w warunkach recydywy specjalnej zwykłej określonej w art. 64§1kk. Z dokonanych przez sąd ustaleń wynika bowiem, że był on skazany między innymi wyrokiem Sądu Rejonowego dla Warszawy – Śródmieście z dnia 4 grudnia 2012 roku w sprawie IIK 729/11 za przestępstwo z art. 280§1kk w zb. z art. 275§1kk w zw. z art. 11§2kk na karę 2 lat pozbawienia wolności, którą odbył w okresie od 14.08.2011 rok do 31.10.2011 rok, od 27.11.2011 rok do 11.12.2011 rok i od 25.09.2013 rok do 24.06.2015 rok. Tak więc zarzucanego czynu będącego umyślnym przestępstwem podobnym do tego, za które był już skazany dopuścił się przed upływem 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności (dowód: dane o karalności k. 65-66, odpis wyroku SR dla Warszawy- Śródmieścia w Warszawie k. 63-64, obliczenie kary k. 62, odpis wyroku SR w Giżycku k. 59).

Uznając oskarżonego za winnego zarzucanego mu czynu sąd skazując go na podstawie art. 283kk w zw. z art. 281kk w zw. z art. 64§1kk wymierzył mu na podstawie art. 283kk w zw. z art. 281kk karę 1 roku pozbawienia wolności. Orzekając powyższą karę sąd miał na uwadze jako okoliczności obciążające znaczny stopień zawinienia oskarżonego wynikający z popełnienia zarzucanego mu przestępstwa z winny umyślnej z zamiarem bezpośrednim oraz społecznej szkodliwości wyrażającej się w rodzaju, charakterze i wielości naruszonych dóbr w postaci własności, posiadania i zdrowia, rozmiarze wyrządzonej i grożącej szkody, oraz sposobie i okolicznościach popełnienia czynu. Jako okoliczność przemawiającą na niekorzyść oskarżonego świadczącą o daleko posuniętym procesie demoralizacji sąd miał również na uwadze jego dotychczasowa wielokrotną karalność, która jako przesłanka negatywna określona w art. 69§1kk wyklucza możliwość warunkowego zawieszenia wykonania tak orzeczonej kary pozbawienia wolności (dowód: dane o karalności k. 65-66, odpis wyroku SR dla Warszawy- Śródmieścia w Warszawie k. 63-64, obliczenie kary k. 62, odpis wyroku SR w Giżycku k. 59).

W świetle zgromadzonego materiału dowodowego sąd nie dopatrzył się natomiast żadnych okoliczności, które mogłyby przemawiać na korzyść oskarżonego.

Zdaniem sądu tak orzeczona kara 1 roku pozbawienia wolności jest współmierna do stopnia zawinienia oskarżonego, społecznej szkodliwości czynu, którego dopuścił się, a nadto winna przyczynić się do osiągnięcia celów w zakresie wychowawczego i zapobiegawczego oddziaływania na jego osobę jako sprawcę oraz w zakresie szeroko rozumianej prewencji ogólnej.

Na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności na podstawie art. 63§1kk sąd zaliczył okres rzeczywistego pozbawienia wolności oskarżonego w związku z zatrzymaniem od dnia 25.08.2016 roku godz. 12:10 do dnia 26.08.2016 rok godz. 12:05.

Odnośnie zabezpieczonej jako dowód rzeczowy zapalniczki sąd na podstawie art. 231§1kpk w związku z wątpliwościami, komu należy ją wydać nakazał złożenie jej do depozytu sądowego oraz dalsze przechowywanie w aktach sprawy na k. 31.

Mając na uwadze ustalenia dotyczące sytuacji rodzinnej i majątkowej oskarżonego na podstawie art. 624§1kpk sąd zwolnił go od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych.