Sygn. akt I C 2576/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 maja 2017 r.

Sąd Rejonowy w Wołominie I Wydział Cywilny

w składzie następującym: Przewodniczący – SSR Michał Marcysiak

Protokolant – Joanna Babańczyk

po rozpoznaniu w dniu 17 maja 2017 r. w Wołominie

na rozprawie

sprawy z powództwa E. P.

przeciwko (...). (...) S.A. z siedzibą w Z.

zapłatę

1.  oddala powództwo,

2.  zasądza od E. P. na rzecz(...). (...) S.A. z siedzibą w Z. kwotę 2417 zł (dwa tysiące czterysta siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt I C 2576/15

UZASADNIENIE

E. P. wniosła w pozwie przeciwko (...) (...) S.A. z siedzibą w Z. o zasądzenie od pozwanej kwoty 42711,85 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 21 listopada 2015 r. do dnia zapłaty. Ponadto powódka wnosiła o zasądzenie od pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych. Powódka przytoczyła, że na kwotę tę składa się 19003,86 zł odpowiadające kwocie uiszczonej przez nią tytułem waloryzacji ceny uzgodnionej w przedwstępnej umowie sprzedaży z dnia 29 marca 2016 r., kwota 1490 zł odpowiadająca kwocie uiszczonej przez powódkę tytułem uzgodnionej w tej umowie opłaty za cesję praw i przeniesienie obowiązków oraz kwota 13633,06 zł odpowiadająca kwocie uiszczonej przez powódkę tytułem odsetek za opóźnienie w zapłacie uzgodnionego w tej umowie świadczenia pieniężnego. Zwrotu tych kwot powódka domagała się, jako że, jej zdaniem, stanowiły świadczenia nienależne pozwanej. Powódka wyjaśniła również, że pozostała część kwoty głównej żądania pozwu to skapitalizowane odsetki za opóźnienie w spełnieniu tych świadczeń.

W odpowiedzi na pozew pozwana wnosiła o oddalenie powództwa w całości i o zasądzenie od powódki na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych. Pozwana zaprzeczyła, aby opisane w pozwie świadczenia były nienależne.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 29 marca 2006 r. A. W. i K. W. (1) zawarli z J.W. (...) S.A. z siedzibą w Z. umowę zatytułowaną „przedwstępna umowa sprzedaży” o nr (...) (...), na podstawie której pozwana zobowiązała się do wybudowania i sprzedania na rzecz A. W. i K. W. (1) lokalu mieszkalnego położonego w W. przy ul. (...), na 2 kondygnacji budynku od strony W budynku, o powierzchni użytkowej 55,10 m 2, z loggią o powierzchni 3,10 m 2 i werandą o powierzchni 5,60 m 2, za cenę ustaloną na dzień podpisania umowy na 324 299,75 zł, w którą został wliczony podatek VAT.

Strony umowy postanowiły, że mieszkanie zostanie wybudowane i przedstawione kupującym w terminie 18 miesięcy od dnia rozpoczęcia budowy (§ 6 i 6a), a nabywcy zapłacą spółce cenę w dwóch ratach (§ 7 ust. 4). Pierwsza z nich miała wynosić 10% uzgodnionej ceny i miała zostać wpłacona najpóźniej w dniu podpisania umowy, a druga 90 % uzgodnionej ceny, którą kupujący mieli wpłacić w terminie 7 dni przed wyznaczoną datą przekazania lokalu. Jednocześnie umowa przewidywała, iż „cena podlega waloryzacji o wskaźnik inflacji GUS (z wyłączeniem sytuacji gdy stawka GUS jest ujemna), począwszy od 7. dnia od rozpoczęcia budowy, liczonej od kwoty jaka została do zapłaty do pełnej wartości umowy”. Cena miała być waloryzowana nie dłużej niż do upływu 18 miesięcy od rozpoczęcia budowy (§ 7 ust. 2).

W § 12 umowy strony uzgodniły, że kupujący może przenieść na osobę trzecią prawa i obowiązki wynikające z umowy po wpłaceniu sprzedającemu opłaty manipulacyjnej w wysokości 1490 zł, na warunkach określonych przez sprzedającego, po uzyskaniu jego zgody wyrażonej w formie pisemnej. Strony ustaliły przy tym, że sprzedający nie może odmówić takiej zgody, jeżeli nowy nabywca zobowiąże się spełnić wszystkie warunki niniejszej umowy, a sprzedający nie będzie ponosić dodatkowych kosztów z tego wynikających.

Tego samego dnia, w aneksie do powyższej umowy, strony postanowiły, że przedmiotem umowy będzie także sprzedaż miejsca parkingowego za cenę 30000 zł, w tym VAT. Cena będzie płatna w dwóch ratach – na analogicznych zasadach jak cena za lokal. W aneksie przewidziano również, że do ceny za miejsce parkingowe ma zastosowanie także § 7 ust. 2 umowy przedwstępnej, a więc postanowienie dotyczące waloryzacji.

(okoliczności bezsporne)

Postanowienia dotyczące przeniesienia praw i obowiązków z umowy z dnia 29 marca 2006 r., zawarte w jej § 12, były dla K. W. (1) istotne, albowiem w chwili podpisywania tej umowy, budowa nie była jeszcze nawet rozpoczęta, a sam K. W. (1) miał zamiar podjąć decyzję co do finalizacji inwestycji (nabycia lokalu) lub też scedowania praw i obowiązków z umowy, w zależności od sytuacji rynkowej w trakcie procesu budowy. K. W. (1) zawarł z pozwaną siedem takich umów, co do trzech z nich scedował prawa, a cztery sfinalizował. Jeśli chodzi o przedmiotową umowę, to z postanowieniami dotyczącymi cesji zapoznawał się przed zawarciem umowy i dokładnie wiedział na co się zgadza. Z zawodu jest lekarzem, postanowienia te były dla niego jasne i odpowiadały mu, godził się na nie świadomie.

(dowód: zeznania świadka K. W. (1) – k. 229-230)

W dniu 19 lipca 2006 r. strony zawarły aneks o nr (...) do wyżej opisanej umowy przedwstępnej sprzedaży, w którym uzgodniły że § 7 ust. 1, 3 i 4 zostaną zmienione w ten sposób, że cena nabycia lokalu wynosi 314 570,79 zł. Stwierdzono przy tym, że 10,31 % tej kwoty kupujący już wpłacili, a pozostałą część czyli 282141,79 zł stanowiące 89,69 % zmienionej ceny, kupujący uiszczą na 7 dni od powiadomienia przez sprzedającego o możliwości protokolarnego przekazania lokalu. Dodatkowo strony postanowiły, że kwotę waloryzacji według zasad wskazanych w § 7 ust. 2 umowy kupujący zapłacą w dniu dokonania końcowego rozliczenia finansowego zmienianej umowy.

W dniu 19 lipca 2006 r. strony zawarły jeszcze jeden aneks o nr (...) do powyższej umowy przedwstępnej sprzedaży, w którym uzgodniły że przedmiotem umowy będzie również sprzedaż miejsca parkingowego w garażu pod budynkiem w budynku LG II (-1) za cenę 29 100 zł. Przy czym strony stwierdziły, że kwota 3000 zł została już zapłacona, a druga rata w kwocie 26100 zł zostanie zapłacona na 7 dni od powiadomienia przez sprzedającego o możliwości protokolarnego przekazania lokalu.

Następnie, aneksem z dnia 31 lipca 2007 r. nr (...) (...), strony dodały do umowy § 24 o następującym brzmieniu: „Sprzedający zawiadamia, że jego wierzytelności z tytułu n/n Umowy zostały przelane zgodnie z przepisami art. 509-518 Kodeksu Cywilnego na rzecz Banku (...) S.A. z siedzibą w W., jako zabezpieczenie udzielanego kredytu. W związku z tym, kwoty należne Sprzedającemu z tytułu ustalonych wpłat za sprzedaż lokali/powierzchni parkingowych w kompleksie mieszkalnym przy ulicy (...) i ulicy (...) w W. należy przekazać na rachunek określony w paragrafie 7 ust. 9 n/n Umowy z przeznaczeniem na zmniejszenie zadłużenia sprzedającego wobec tego Banku. Sprzedający informuje, że Bank (...) może dokonać dalszego przelewu (cesji) wymienionej wierzytelności.”

(okoliczności bezsporne)

W dniu 28 listopada 2008 r. K. W. (1) zwrócił się do (...) (...) S.A. z wnioskiem o wyrażenie zgody na przeniesienie praw i obowiązków wynikających z umowy z dnia 29 marca 2006 r. na członka rodziny. W tym samym piśmie zobowiązał się do dostarczenia promesy kredytowej na w/w mieszkanie celem uwiarygodnienia cesjonariusza. Wniósł także o przesunięcie terminu płatności do momentu rozpatrzenia powyższego wniosku, gdyby „w międzyczasie” powstał taki wymóg. Podał również dane cesjonariusza, którym miała być E. P. (wówczas G., błędnie określona w tym piśmie jako Rzymska). Do dnia 17 grudnia 2008 r. taka promesa nie została przez K. W. (1) dostarczona.

(dowód: odpis pisma z dnia 28 listopada 2016 r. wraz z adnotacjami odręcznymi – k.114)

W dniu 3 grudnia 2008 r. K. i A. W. zostali powiadomieni przez (...) (...) S.A. o terminie protokolarnego przejęcia zakupionego lokalu i o tym, że warunkiem tego przejęcia jest dokonanie wszystkich uzgodnionych wpłat.

(dowód: pismo z dnia 25 listopada 2008 r. – k.110, potwierdzenie odbioru tego pisma – k. 111)

W dniu 4 grudnia 2008 r. K. W. (1) poinformował J.W. (...) S.A. pocztą elektroniczną, że zamierza sfinalizować zakup lokalu i zwrócił się o dostarczenie mu dokumentów niezbędnych jako załączniki wniosku kredytowego.

(dowód: wydruk maila z dnia 4 grudnia 2008 r. – k. 115)

W związku z tym(...) (...) S.A. zwróciło się, pismem z dnia 12 grudnia 2008 r. do Banku (...) S.A. z wnioskiem „o zwolnienie hipoteki ciążącej na ułamkowej nieruchomości związanej z własnością lokalu mieszkalnego oraz zgody na ustanowienie odrębnej własności tego lokalu bez obciążenia hipotecznego”.

(dowód: pismo z dnia 12 grudnia 2008 r. – k. 116)

Przesyłając maila z dnia 4 grudnia 2008 r. K. W. (1) miał zamiar pozyskać dokumenty wskazane w tym piśmie dla E. P., jako przyszłego nabywcy praw i obowiązków z tej umowy, mimo że nie napisał o tym w mailu. K. W. (1) nie prowadził w tym okresie z przedstawicielami (...) (...) S.A. uzgodnień lub rozmów o sprawie cesji, które nie byłyby objęte wyżej wskazanymi pismami. W ramach jedynej rozmowy w tym przedmiocie z przedstawicielem pozwanego K. W. (2) został poinformowany, że cesji może dokonać jedynie na członka rodziny. Rozmowa ta odbyła się przed wysłaniem przez K. W. (1) pisma z dnia 28 listopada 2008 r.

(dowód: zeznania K. W. (1) – k. 230, 231)

Ostatecznie najpóźniej w dniu 28 stycznia 2009 r. wszystkie zainteresowane strony osiągnęły porozumienie w kwestii przeniesienia praw i obowiązków z umowy z dnia 29 marca 2006 r. na E. P. i pozwana zadeklarowała zgodę na to przeniesienie.

(okoliczności bezsporne)

W dniu 4 lutego 2009 r. K. W. (1) i A. W. zawarli z E. P. (wówczas G.) umowę, na mocy której, za zgodą J.W. (...) S.A. z siedzibą w Z., E. P. nabyła wszelkie prawa i obowiązki wynikające z umowy z dnia 29 marca 2006 r. W umowie z dnia 4 lutego 2009 r. E. P. oświadczyła, że przyjmuje do wiadomości, iż do uiszczenia pozostaje kwota 291 917,96 zł tytułem pozostałej części ceny, waloryzacja oraz kwota 5774,38 zł tytułem odsetek za opóźnienie w zapłacie pozostałej części ceny, która stała się wymagalna w dniu 9 grudnia 2008 r. (...) (...) S.A. wyraziło przy tym zgodę na dokonanie wpłaty będącej uzupełnieniem do 100 % ceny wartości umowy do dnia 11 lutego 2008 r., przy czym w umowie tej wskazano, że zgoda ta wyrażona jest „z konsekwencją naliczania odsetek ustawowych oraz wydłużenia okresu naliczania waloryzacji”. (...) (...) S.A. wyraziło również w dokumencie umowy z dnia 4 lutego 2009 r. zgodę na przeniesienie praw i obowiązków objęte tą umową.

(dowód: odpis umowy z dnia 4 lutego 2009 r. - k. 29)

Opłata za powyższą zgodę w kwocie 1490 zł uiszczona została przez E. P. w dniu 3 lutego 2009 r.

(okoliczność bezsporna)

Przed podpisaniem umowy z dnia 4 lutego 2009 r. E. P. wyraziła wobec przedstawiciela pozwanej wątpliwości, co do zapisu dotyczącego odsetek, które do tego czasu narosły. Przedstawiciel ten powiedział E. P., że przedstawione jej brzmienie umowy jest jedynym, które może podpisać, w związku z czym umowa podpisana została w brzmieniu przytoczonym powyżej.

(dowód: zeznania E. P. – k. 211, zeznania świadka K. W. (1) – k. 230)

W dniu 4 lutego 2009 r. E. P. zwróciła się pisemnie do (...) (...) S.A. o wydłużenie terminu zapłaty uzgodnionego w umowie z dnia 4 lutego 2009 r. o 30 dni, tj. do 13 marca 2009 r. Wniosek ten motywowała koniecznością dostarczenia bankowi kredytującemu zakup dokumentów, o które w dniu 2 lutego 2009 r. zwracała się do pozwanej.

(dowód: odpis pisma z dnia 4 lutego 2009 r. – k. 31)

W odpowiedzi na to pismo pozwana w piśmie z dnia 12 lutego 2009 r. poinformowała E. P., że wyraża zgodę na przesunięcie terminu płatności kwoty będącej uzupełnieniem do 100 % ceny – do dnia 13 marca 2009 r. „z konsekwencją naliczania odsetek ustawowych oraz wydłużeniem okresu naliczania waloryzacji z tego tytułu”.

(dowód: odpis pisma z dnia 12 lutego 2009 r. – k. 34)

Pismem z dnia 10 lutego 2009 r., doręczonym pozwanej w dniu 11 lutego 2009 r., E. P. zwróciła się do zarządu pozwanej o „odstąpienie od egzekwowania odsetek za okres od dnia 8 grudnia 2008 r. do dnia podpisania cesji, tj. 4 lutego 2009 r.” Wniosek motywowała tym, że nie mogła dokonać płatności pochodzącej z kredytu bankowego przed dostarczeniem bankowi umowy cesji, a starania o jej uzyskanie trwały ponad dwa miesiące. Ponadto wskazała, że czuje się oszukana z powodu braku werandy (zamiast niej wykonany został balkon) i w związku z tym liczy na rekompensatę w postaci umorzenia wyżej wskazanych odsetek.

(dowód: odpis pisma z dnia 10 lutego 2009 r. – k. 27)

W odpowiedzi na to pismo zarząd pozwanej poinformował powódkę pismem z dnia 17 lutego 2010 r., że nie wyraził zgody na odstąpienie od naliczania odsetek ustawowych za opóźnienie.

(dowód: odpis pisma z dnia 17 lutego 2009 r. – k. 28)

W odpowiedzi na to pismo powódka w piśmie z dnia 2 marca 2009 r. wskazała, że w piśmie z dnia 10 lutego 2008 r. wnosiła jedynie o odstąpienie od naliczania odsetek za okres od dnia 9 grudnia 2008 r. do dnia podpisania cesji, tj. 4 lutego 2009 r., a nie o odstąpienie od całkowitego naliczania odsetek. Wskazała przy tym, że „dalsze naliczanie odsetek ustawowych po dniu 4 lutego 2009 r. jest zrozumiałe i konieczne do zaakceptowania”, jednak niezrozumiałe jest dla niej płacenie odsetek za dwumiesięczny okres oczekiwania na wyrażenie zgody przez (...) (...) S.A. na cesję umowy.

(dowód: odpis pisma z dnia 2 marca 2009 r. – k. 32)

Następnie, pismem z dnia 9 marca 2009 r., E. P. wniosła do zarządu pozwanej o wydłużenie terminu płatności do dnia 1 kwietnia 2009 r., jak wskazała – „z konsekwencją poniesienia za ten okres odsetek karnych ustawowych”. W odpowiedzi na to pismo zarząd pozwanej wyraził zgodę na przesunięcie terminu płatności do dnia 1 kwietnia 2009 r. zastrzegając, że zgoda jest wyrażana z konsekwencją, m.in. naliczania odsetek ustawowych.

(odpisy pism dnia 9 marca 2009 r. i z dnia 10 marca 2009 r. – k. 33, 35)

Ponadto, pismem z dnia 31 marca 2009 r. zarząd pozwanej, w odpowiedzi na wniosek powódki z dnia 31 marca 2009 r. ponownie wyraził, na takich samych zasadach, zgodę na kolejne przesunięcie terminu płatności do dnia 30 kwietnia 2009 r.

(dowód: odpis pisma z dnia 31 marca 2009 r. – k.36)

W dniu 7 maja 2009 r. E. G. zawarła z (...). (...) S.A. z siedzibą w Z. kolejny aneks do powyższej umowy (nr (...)) w myśl którego przedmiotem umowy przedwstępnej była również sprzedaż boksu dla jednośladu w garażu pod budynkiem (...) (- (...)* o pow. 5,52 m2 za cenę 9766,96 zł brutto płatną jednorazowo do dnia podpisania aneksu.

(dowód: odpis aneksu z dnia 7 maja 2009 r. - k. 42).

W umowie z dnia 17 lipca 2009 r. zawartej formie aktu notarialnego (...) (...) S.A. ustanowiła na rzecz E. P. prawo odrębnej własności lokalu opisanego w umowie z dnia 29 marca 2006 r. wraz z jej wszystkim aneksami i sprzedała jej to prawo wraz z prawami związanymi, za cenę 315 551,71 zł. Ponadto w tym samym akcie notarialnym (...) (...) S.A. zobowiązało się sprzedać E. P. udział 3/214 z przysługującego tej spółce udziału we współwłasności stanowiącego odrębną własność lokalu niemieszkalnego – garażu wielostanowiskowego bliżej określonego w tej umowie. Strony postanowiły, że zawarcie umowy przyrzeczonej nastąpi w terminie 30 dni od dnia założenia księgi wieczystej dla tego lokalu niemieszkalnego – co miało nastąpić w wykonaniu wniosków zawartych w umowie ustanowienia odrębnej własności tego lokalu zawartej przez pozwaną spółką w dniu 29 kwietnia 2009 r. Umowa przyrzeczona sprzedaży udziału w lokalu niemieszkalnym została następnie przez strona zawarta na warunkach określonych w umowie z dnia 17 lipca 2009 r.

(okoliczności bezsporne)

Ustalona w umowie z dnia 17 lipca 2009 r. cena za lokal mieszkalny i za wyżej wskazany udział w lokalu niemieszkalnym została w całości uiszczona przez E. P. do dnia 21 kwietnia 2009 r. – w wykonaniu postanowień umowy z dnia 29 marca 2006 r. Jako część tej ceny uiszczona została zatem również kwota waloryzacji uzgodnionej w tej umowie (tj. 19003,86 zł).

(okoliczności bezsporne)

Nadto E. P. uiściła na rzecz powoda kwotę 13633,06 zł tytułem odsetek ustawowych za opóźnienie w zapłacie ceny, uzgodnionej w umowie z dnia 29 marca 2006 r. (wraz z późniejszymi aneksami) za okres od 10 grudnia 2008 r. (dzień następny po dniu płatności reszty ceny) do 21 kwietnia 2009 r. (dzień zapłaty reszty ceny). Odsetki te naliczane były od ceny pozostałej do zapłaty bez powiększania jej o kwotę waloryzacji.

(okoliczności bezsporne, sposób naliczania odsetek, przy uwzględnieniu dat poszczególnych wpłat powódki, obrazuje nota księgowa z dnia 6 maja 2009 r. – k. 60)

Powyższe ustalenia w znacznej części (opisanej wyżej) były bezsporne. W pozostałym zakresie Sąd oparł się na wyżej wskazanych dowodach z dokumentów prywatnych, których mocy dowodowej żadna ze stron nie kwestionowała. Strony nie kwestionowały także, że osoby, które podpisały się pod tymi dokumentami złożyły objęte nimi oświadczenia.

Za w całości wiarygodne Sąd uznał zeznania świadka K. W. (1) i dokonał na ich podstawie wyżej wskazanych ustaleń faktycznych. Nie ujawniły się żadne okoliczności podważające wiarygodność tych zeznań.

W ocenie Sądu wiarygodne były także zeznania świadka A. M., ale nie stały się one ostatecznie podstawą ustaleń faktycznych. Świadek wprost zeznała bowiem, że jej obecna wiedza wynika z przypomnienia sobie treści korespondencji, którą prowadziła z powódką w 2009 r. i że przed przesłuchaniem przypominała sobie treść tej korespondencji. Wiedza świadka odnośnie okoliczności prowadzenia tej korespondencji nie wykraczała przy tym poza okoliczności, które możliwe były do ustalenia w oparciu o jej treść. W szczególności z zeznań tych nie wynika, aby między stronami dochodziło do uzgodnień nie wynikających z prowadzonej korespondencji, lub też, aby uzgodnienia odzwierciedlone treścią tej korespondencji, nie odpowiadały rzeczywistemu zamiarowi z jakim przedstawiciele pozwanej spółki składali oświadczenia ujęte w tej korespondencji. Co prawda, na pytanie pełnomocnika powódki świadek opisała również dosyć szczegółowo proces podejmowania w pozwanej spółce decyzji dotyczących naliczania bądź odstępowania od naliczania odsetek za opóźnienie w zapłacie wymagalnych należności, ale w tej części zeznania te nie były przydatne do poczynienia istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy ustaleń. Sposób wypracowywania tych decyzji w pozwanej spółce nie ma bowiem żadnego znaczenia z punktu widzenia ustaleń sądu, co do treści uzgodnień w konkretnej, indywidulanej sprawie. Trzeba bowiem zauważyć, że nawet gdyby ustalenia te poczynione zostały wbrew przyjętym w pozwanej spółce procedurom i np., mimo braku decyzji odpowiedniego organu prowadzącego sprawy spółki w tym zakresie, to sam fakt ich poczynienia z powódką przez uprawnionego do reprezentacji pozwanej jej przedstawiciela (co nie było kwestionowane), byłby wystarczającą podstawą do uznania, iż ustalenia takie miały miejsce i są dla stron wiążące. Dlatego też w tej części zeznania te okazały się nieistotne dla rozstrzygnięcia sprawy.

Zeznania powódki Sąd ocenił jako częściowo wiarygodne. Stały się one podstawą ustaleń faktycznych jedynie w ograniczonym – wyżej już wskazanym zakresie. Nie były one w ocenie Sądu wiarygodne w tej części, w której powódka zeznała, że gdyby wiedziała, że mimo składania pism o przedłużenie terminu płatności i tak będzie miała obowiązek uiścić odsetki za opóźnienie, to nie składałaby tych pism. Zeznania powódki w tym zakresie sprzeczne są bowiem z dowodem w postaci dokumentu prywatnego – jej pisma z dnia 2 marca 2009 r. Powódka nie kwestionowała przy tym mocy dowodowej tego dokumentu. Treść tego pisma jest zaś jednoznaczna i pozwala na postawienie kategorycznego wniosku, że powódka była świadoma tego, że przedłużenie terminu zapłaty ceny wiąże się – w świetle wymogów stawianych przez pozwaną spółkę – z naliczaniem odsetek za opóźnienie za okres prolongaty. Co więcej, powódka wprost w tym piśmie napisała, że naliczanie odsetek w tym okresie jest „zrozumiałe i konieczne do zaakceptowania”. W związku z tym, wbrew temu co mogłoby wynikać z zeznań powódki, należało uznać, że w pełni zdawała ona sobie sprawę ze znaczenia i sensu, składanych przez nią jak i przez pozwaną spółkę, pisemnych oświadczeń i że uzgodnienia wynikające z tych oświadczeń miały oparcie w rzeczywistym, zgodnym zamiarze stron.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo podlegało oddaleniu w całości.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do żądania zasądzenia kwoty odpowiadającej naliczonej i zapłaconej przez powódkę waloryzacji ceny uzgodnionej w umowie z dnia 29 marca 2006 r., wyjaśnić należy, że zbędne było, w celu rozstrzygnięcia o tej części żądania powódki, rozważanie, czy kwestionowane przez powódkę postanowienia umowne były niedozwolone w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. Nawet bowiem przyjmując, że klauzula waloryzacyjna zawarta w § 7 ust. 2 umowy z dnia 29 marca 2006 r. spełniała przesłanki z art. 385 1 § 1 k.c., powództwo i tak podlegałoby w tej części oddaleniu, albowiem pozwana ma obecnie podstawę, wynikającą z zawartych umów sprzedaży (art. 535 k.c.), do zatrzymania w swoim majątku całości świadczeń spełnionych przez powódkę tytułem ceny. Powódka zdecydowała się bowiem na zakup lokalu oraz udziału w lokalu niemieszkalnym za cenę wyższą niż uzgodniona w umowie z dnia 29 marca 2006 r. z późniejszymi aneksami, to jest obejmującą także kwoty naliczone z tytułu uzgodnionej w tej umowie waloryzacji. To, czy postanowienie umowne dotyczące waloryzacji cen, zamieszczone w umowie z dnia 29 marca 2006 r., jest niedozwolonym postanowieniem umownym, miałoby zatem znaczenie, gdyby powódka nie zawarła dotychczas umów przyrzeczonych, w których ponownie zobowiązała się do uiszczenia kwot odpowiadających także przedmiotowej waloryzacji, tym razem jako stanowiących część ceny za lokal mieszkalny i udział w lokalu niemieszkalnym. Obiektywnie rzecz biorąc, nic nie stało na przeszkodzie, aby powódka, która uważa, że postanowienia umowy z dnia 29 marca 2006 r. dotyczące waloryzacji ceny nie wiązały jej, jako abuzywne, dochodziła zawarcia obu przyrzeczonych umów za niższą cenę. Gdyby istotnie postanowienia te nie wiązały powódki, to pozwana miałaby obowiązek zawrzeć przyrzeczone umowy na warunkach nieuwzględniających waloryzacji. Skoro jednak kwoty uiszczone przez powódkę w wykonaniu postanowień dotyczących waloryzacji, stanowiły jednocześnie część ceny ustalonej przez strony w umowach definitywnych sprzedaży, to obecnie brak jest podstaw do uznawania ich za świadczenia nienależne. Nawet zatem gdyby uznać, że świadczenie powódki zostało wykonane, mimo braku zobowiązania, i było w związku z tym świadczeniem nienależnym w dacie jego spełnienia (art. 410 § 2 k.c.), to zgodne postanowienia stron zawarte w umowach definitywnych, skutkowały powstaniem podstawy do zatrzymania tego świadczenia w majątku pozwanej. Już tylko z tej przyczyny powództwo w tym zakresie podlegało oddaleniu.

Z kolei postanowienia umowy z dnia 29 marca 2006 r. dotyczące opłaty za zgodę pozwanej na przeniesienie praw i obowiązków z tej umowy, nie mogą być, w okolicznościach niniejszej sprawy, uznane za postanowienia niedozwolone w rozumieniu art. 385 ( 1) § 1 k.c. Stosownie do tego przepisu postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Z kolei zgodnie art. 385 ( 1) § 3 k.c. nieuzgodnione indywidualnie postanowienia umowy to takie, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. W ocenie Sądu kwestionowane przez powódkę postanowienie umowne niewątpliwie nie należy do postanowień określających główne świadczenia stron, a także zawarte zostało we wzorcu umownym zaproponowanym K. i A. W., jako konsumentom zawierającym umowę z dnia 29 marca 2006 r. Dlatego też otwarta była droga do oceny tych postanowień pod kątem ich niedozwolonego charakteru. Wbrew jednak ocenie wyrażonej w uzasadnieniu pozwu nie ma podstaw do przyjęcia, aby postanowienie to kształtowało prawa i obowiązki K. i A. W., a następnie powódki, rażąco naruszając ich interesy. Powódka nie wskazała nawet na czym to naruszenie miałoby w okolicznościach niniejszej sprawy polegać. Przede wszystkim zwrócić zaś należy uwagę, że udowodnione zostało w niniejszym postępowaniu, iż K. W. (1) zapoznawał się z przedmiotowym postanowieniem umownym przed podpisaniem umowy, było ono dla niego zrozumiałe oraz istotne – w kontekście jego zamierzeń względem inwestycji. Jest on osobą z wyższym wykształceniem (lekarzem) i wcześniej zawierał tego rodzaju umowy (łącznie zawarł ich siedem). Zwracał zatem na uwagę na przedmiotowe postanowienie, krytycznie je analizował i uznał, że odpowiada jego interesom. Następnie skorzystał z tego postanowienia umownego i nie zostało udowodnione, aby doznawał w tym zakresie jakichkolwiek istotnych przeszkód ze strony pozwanego. W tej sytuacji nie sposób uznać, aby postanowienie to rażąco naruszało jego interesy – nawet jeśli mogłoby ono – w ujęciu abstrakcyjnym, a więc oderwanym od okoliczności konkretnego przypadku – zostać uznane za sprzeczne z dobrymi obyczajami (czego Sąd jednak nie stwierdził). Niewątpliwie naruszanie postanowieniem umownym interesów konsumenta jest kwestią oceny konkretnego przypadku i wypadkową oceny nie tylko samego postanowienia ale i „interesów” konsumenta. W ocenie Sądu trafne są te wypowiedzi przedstawicieli doktryny prawa cywilnego, w myśl których kontrola, czy dane postanowienie umowne jest niedozwolone, powinna zatem uwzględniać nie tylko jego treść, lecz także okoliczności wyrażania przez konsumenta zgody na związanie się postanowieniem nieuzgodnionym indywidualnie. Skoro konsument świadomie godzi się na określone postanowienia umowne, rozumie je i ocenia, że odpowiadają one jego interesom, a następnie korzysta z tych postanowień, osiągając w ten sposób cel brany pod uwagę przy zawieraniu umowy (przeniesienie praw i obowiązków z umowy na osobę trzecią), zgodny z jej interesem, to nie sposób uznawać takich postanowień za niedozwolone. Okoliczności niniejszej sprawy wskazują, że w istocie K. i A. W. nie chcieli korzystać z sankcji bezskuteczności analizowanego postanowienia umownego, lecz chcieli skorzystać z tego postanowienia – tak samo zresztą jak powódka, na którą przeniesione zostały ich prawa i obowiązki wskutek skorzystania z tego postanowienia. Ponadto, w ocenie Sądu trafnie wskazuje się w orzecznictwie wspólnotowym, że sankcja niezwiązania wzorcem znajduje zastosowanie w interesie konsumenta, co oznacza, że ten może się na nią nie powoływać, lecz skorzystać z niedozwolonego postanowienia (tak wyr. TSWE z 4.6.2009 r. w sprawie C-243/08, Pannon, ECLI:EU:C:2009:350, s. I-4713, pkt 33 i 35 oraz wyr. TSUE z 21.2.2013 r. w sprawie C-472/11, Baniff Bank Plus, ECLI:EU:C:2013:88, pkt 27 i 35. Zob. również wyr. TSUE z 30.5.2013 r. w sprawie C-397/11, Jőrös, ECLI:EU:C:2013:340, pkt 41; wyr. TSUE z 30.5.2013 r. w sprawie C-488/11, Asbeek Brusse i de Man Garabito, ECLI:EU:C:2013:341, pkt 49). W konsekwencji, jak słusznie wskazują niektórzy przedstawiciele doktryny prawa cywilnego, nie można przyjąć, aby opisywana sankcja działała ex lege – a więc bezwzględnie w każdym przypadku. Mając powyższe na uwadze Sąd uznał, iż powódka nie ma podstaw prawnych do żądania zwrotu świadczenia pieniężnego spełnionego w zamian za zgodę pozwanej na przeniesienie praw i obowiązków z umowy z dnia 29 marca 2006 r.

Również ta część powództwa, która miała za przedmiot zwrot nienależnego świadczenia polegającego na zapłaceniu przez powódkę odsetek za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego – reszty ceny opisanej w umowie z dnia 4 lutego 2009 r., była w ocenie Sądu niezasadna. Jak zostało to już wyżej przytoczone, w dniu 3 grudnia 2008 r. K. i A. W. otrzymali zawiadomienie o terminie przekazania lokalu wyznaczonym na 16 grudnia 2008 r. Okoliczność ta została w niniejszej sprawie udowodniona. Z § 7 ust. 4 umowy z dnia 29 marca 2006 r. wynikało przy tym, że pozostałą część ceny mieli oni obowiązek zapłacić w terminie 7 dni „przed wyznaczoną datą przekazania lokalu”, a nie jak wywodziła powódka – w 7 dniu od powiadomienia kupującego o możliwości protokolarnego przekazania lokalu. W związku z tym małżonkowie W. mieli obowiązek zapłacić resztę ceny od dnia 9 grudnia 2008 r., a zatem zasadnie odsetki za opóźnienie liczone były przez powoda od dnia 10 grudnia 2008 r. (vide – nota odsetkowa z dnia 6 maja 2009 r.-k.60). Zwrócić należy uwagę, że zgodnie z art. 481 § 1 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. W doktrynie prawa cywilnego słusznie zatem przyjmuje się, że odpowiedzialność ta ma charakter absolutny. W istocie zatem nie istnieją żadne okoliczności, które mogłyby uchylić tę odpowiedzialność. Nie jest zatem istotne, na gruncie niniejszej sprawy, czy opóźnienie w zapłacie pozostałej części ceny spowodowane było nadmiernie długim oczekiwaniem przez K. W. (1) na przesłanie przez pozwanego odpowiednich dokumentów potrzebnych powódce do złożenia wniosku kredytowego, czy też oczekiwaniem na wyrażenie zgody na przeniesienie praw i obowiązków z umowy na powódkę. Nawet gdyby tak było, to nie zwalniałoby to nabywców od obowiązku uiszczania odsetek – właśnie ze względu na absolutny charakter obowiązku świadczenia odsetek ustawowych za opóźnienie w zapłacie. Niezależnie od tego nie sposób pozwanej postawić zarzutu naruszenia zobowiązania wynikającego z umowy z dnia 29 marca 2006 r. – tak co do okresu sprzed 4 lutego 2009 r. (data przeniesienia praw i obowiązków z umowy na powódkę), jak i po tej dacie. Przede wszystkim zwrócić należy uwagę, że strony nie ustaliły w umowie, w jakim terminie pozwana ma wyrazić zgodę na przeniesienie praw i obowiązków z umowy oraz tego w jakim terminie ma dostarczyć nabywcy odpowiednie dokumenty niezbędne do zawarcia umowy kredytu. Po przesłaniu przez K. W. (1) maila z dnia 4 grudnia 2008 r., pozwana nie miała przy tym podstaw, aby sądzić że wniosek K. W. (1) z dnia 28 listopada 2008 r. o wyrażenie zgody na przeniesienie praw i obowiązków z umowy jest nadal aktualny. W mailu tym K. W. (1) wprost wskazał bowiem, że chce „sfinalizować zakup kolejnego mieszkania”. Nie zostało przy tym udowodnione jaki był przebieg dalszych rozmów i uzgodnień stron w przedmiocie przeniesienia praw i obowiązków – a co za tym idzie, aby pozwana zwlekała z wyrażeniem na nie zgody. Stąd brak jest podstaw, aby odsetki ustawowe zapłacone przez powódkę (jako następcę prawnego małżonków W. w zakresie wszystkich obowiązków ze stosunku prawnego powstałego na podstawie umowy z dnia 29 marca 2006 r.) za okres od 10 grudnia 2008 r. do 4 lutego 2009 r. w łącznej kwocie 5774,38 zł (vide – umowa z dnia 4 lutego 2009 r. – k. 29v) uznać za nienależne świadczenie.

To samo dotyczy odsetek zapłaconych przez powódkę za okres od dnia 5 lutego 2009 r. do dnia 21 kwietnia 2009 r. (dzień uiszczenia ostatniej części ceny). Co prawda, terminy płatności reszty ceny, począwszy od dnia 4 lutego 2009 r. były każdorazowo wydłużane – najpierw wskutek postanowienia zawartego już w tej umowie, a następnie wskutek uzgodnień dokonywanych przez strony mailowo lub pisemnie, lecz obok odroczenia terminu płatności, strony zawierały każdorazowo dodatkowe porozumienie dotyczące obowiązku ponoszenia przez powódkę odsetek o wysokości odsetek ustawowych – do nowego terminu płatności. Obowiązek powódki zapłaty tych odsetek nie wynikał zatem w tym okresie z ustawy (tj. z art. 481 § 1 k.c.), ale z czynności prawnej – porozumienia dotyczącego obowiązku ponoszenia odsetek, które w istocie miały w tym przypadku charakter kredytowy (odsetki kredytowe należą się za okres do terminu płatności świadczenia pieniężnego). Zgodnie zaś z art. 359 § 1 k.c. tytułem do pobierania odsetek jest nie tylko ustawa, ale i czynność prawna. Z uzgodnień stron wynikało, że wysokość tych odsetek miała odpowiadać wysokości odsetek ustawowych w tym okresie, nawet jeśli nie zostało to dostatecznie precyzyjnie wysłowione w korespondencji stron. Taka była bowiem istota tych ustaleń. Pozwana odraczała termin płatności świadczenia pieniężnego, w zamian za co miała otrzymać odsetki (wszak odroczenie terminu płatności nie było jej obowiązkiem, a ryzyko posługiwania się kredytem bankowym przy finansowaniu tej inwestycji spoczywało na powódce). Powódka o takie rozwiązanie sama do pozwanej wnioskowała, co więcej, w korespondencji z pozwaną wyrażała zrozumienie dla tego rozwiązania (pismo powódki z dnia 2 marca 2009 r. – k. 32), uważając je za konieczne w zaistniałej sytuacji i dążąc jedynie od umorzenia odsetek naliczonych za okres do 4 lutego 2009 r. Dowodzi to świadomego wyrażenia na nie zgody przez powódkę i wyklucza jakikolwiek błąd jeśli chodzi o treść zawartego w tym przedmiocie porozumienia.

Dlatego powództwo podlegało oddaleniu w całości.

O kosztach procesu Sąd orzekł w punkcie 2. wyroku na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. Powódka jako przegrywająca proces jest zobowiązana zwrócić pozwanej koszty przez nią poniesione. Do kosztów tych należą wyłącznie koszty zastępstwa procesowego wykonywanego przez radcę prawnego, ustalone w stawce minimalnej w oparciu o § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013 r. poz. 490 ze zm.) oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa procesowego w kwocie 17 zł.