Sygn. akt II Ca 1335/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 kwietnia 2016 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Tomasz Szaj (spr.)

Sędziowie:

SO Violetta Osińska

SO Marzenna Ernest

Protokolant:

st. sekr. sąd. Dorota Szlachta

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 19 kwietnia 2016 roku w S.

sprawy z powództwa I. K.

przeciwko M. S.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin - Centrum w Szczecinie z dnia 14 kwietnia 2015 roku, sygn. akt III C 1752/14

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

a.  w punkcie I. powództwo oddala;

b.  uchyla punkt III.;

2.  odstępuje od obciążenia powoda kosztami sądowymi w postępowaniu apelacyjnym.

SSO Violetta Osińska SSO Tomasz Szaj SSO Marzenna Ernest

Sygn. akt II Ca 1335/15

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 14 kwietnia 2015 r. Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie w sprawie o sygn. akt III C 1752/14, zasądził od pozwanego M. S. na rzecz powoda I. K. kwotę 4401,45 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 26 lutego 2015 roku do dnia zapłaty (pkt I); oddalił powództwo w pozostałym zakresie (pkt II); zasądził od pozwanego M. S. na rzecz powoda I. K. kwotę 221 tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd I instancji oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych:

Wyrokiem Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie z dnia 25 listopada 2013 roku, wydanego w sprawie VK 1598/12 pozwany M. S. został uznany za winnego popełnienia tego, że w dniu 6 września 2011 r. w S. na ul. (...) uderzając I. K. ręką zaopatrzoną w kastet oraz kijem spowodował u pokrzywdzonego uszkodzenie ciała w postaci rany tłuczonej okolicy potylicznej wraz z krwiakiem podskórnym o średnicy ok. 7 cm i rozcięciem skóry na długości 3,5 cm oraz sińców i otarć naskórka w lewym dole podkolanowym, a także otarcia naskórka na lewym podudziu, które to obrażenia spowodowały rozstrój zdrowia oraz naruszyły czynności narządu ciała, którymi są powłoki miękkie głowy oraz lewa kończyna dolna na okres nie dłuższy niż siedem dni, a jednocześnie dokonał uszkodzenia mienia pokrzywdzonego w postaci roweru górskiego poprzez skakanie po nim w wyniku czego uszkodzeniu uległa lampka S. (...), tylne oraz przednie koło D. na sumę strat 600 zł, czym działał na szkodę I. K., to jest przestępstwa z art. 157 § 2 k.k. w zb. z art. 288 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i za ten czyn, skazano pozwanego na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonani tej kary na okres 3 (trzech) lat próby oraz karę grzywny w liczbie 100 stawek dziennych w kwocie po 10 złotych każda. Dodatkowo orzeczono wobec pozwanego obowiązek naprawienia szkody poprzez zapłatę na rzecz powoda kwoty 600 złotych z tytułu naprawienia szkody oraz zadośćuczynienie w kwocie 1000 zł. Wreszcie zasądzono od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w całości, w tym opłatę w kwocie 220 złotych.

Powód jako pokrzywdzony już na etapie postępowania przygotowawczego zaangażował adwokata S. R., ponieważ prokurator prowadzący sprawę początkowo zmierzał do umorzenia postępowania karnego, nadto postępowanie przygotowawcze zawieszał. Zaangażowany pełnomocnik skutecznie podważał te decyzje procesowe i doprowadził do sytuacji, że prokurator sporządził akt oskarżenia i skierował go do sądu, zaś sprawa zakończyła się skazaniem pozwanego. Mimo, że w toku postępowania karnego powód był traktowany jako oskarżyciel posiłkowy i razem z zaangażowanym pełnomocnikiem aktywnie brał udział w sprawie, ostatecznie tego statusu mu odmówiono i nie rozstrzygano o kosztach adwokata. Za postępowanie przygotowawcze powód zapłacił łącznie 2599,50 zł. Natomiast za etap karnego postępowania sądowego zapłacił 1801,95 zł

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał powództwo za uzasadnione w znacznej części.

Jako podstawę prawną roszczenia powoda wskazano art. 415 k.c.

Sąd Rejonowy zauważył, że w sprawie sporne było czy powód może w postępowaniu cywilnym domagać się zwrotu kosztów poniesionych na pomoc prawną w związku z postępowaniem karnym.

Sąd Rejonowy omówił przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej na podstawie art. 415 k.c.Wskazał także na dyspozycję art. 11 k.p.c.

W ocenie Sądu Rejonowego do normalnych skutków przestępstwa należy zaangażowanie przez pokrzywdzonego zawodowego pełnomocnika i to niezależnie czy uzyska on później status oskarżyciela posiłkowego w sprawie karnej. Takie postępowanie wiąże się z koniecznością uzyskania przez pokrzywdzonego pełnej wiedzy o jego aktualnej sytuacji prawnej i dostępnych środkach prawnych podejmowanych w celu uchylenia bądź zminimalizowania skutków przestępstwa.

Sąd Rejonowy zauważył, że powód wykazał, że aktywność zaangażowanego pełnomocnika doprowadziła w istocie do skazania pozwanego. Prokurator początkowo umorzył postępowanie, a zażalenie na tą decyzję procesową sporządził adwokat. Ostatecznie dzięki temu odwołaniu postępowanie przygotowawcze zakończyło się sporządzeniem aktu oskarżenia, a następnie pozwany został skazany. Został więc osiągnięty również cel społecznie oczekiwany i pożądany, w postaci osądzenia sprawcy przestępstwa. Zdaniem Sądu Rejonowego w adekwatnym związku przyczynowym pozostaje wydatek na adwokata nie tylko w postępowaniu przygotowawczym, ponieważ pokrzywdzony ma prawo monitorowania swojej sytuacji prawnej przez całe postępowanie karne. Powód wykazał paragonem (k. 9) i fakturą (k. 12) wydatek 2599,50 zł na adwokata na etapie postępowania przygotowawczego i kwoty 1801,95 zł na etapie po wniesieniu aktu oskarżenia do sądu.

Sąd Rejonowy zauważył, że pokrzywdzony nie ma obowiązku przyjęcia statusu oskarżyciela posiłkowego, co nie przekreśla obowiązywania przepisu art. 415 k.c. Nawet przyjęcie takiego statusu nie wyklucza możliwości domagania się zwrotu kosztów pomocy prawnej poniesionych w postępowaniu karnym, w drodze później wytoczonego powództwa na drodze cywilnej. Wynika to z porównania przepisów o kosztach procesu karnego i cywilnego, tj. art. 627 k.p.k., art. 626 § 1 k.p.k. i art. 108 § 1 k.p.c. Sąd zwrócił uwagę na to, że w postepowaniu cywilnym roszczenie o zwrot kosztów wygasa, jeśli strona najpóźniej przed zamknięciem rozprawy bezpośrednio poprzedzającej wydanie orzeczenia nie złoży sądowi spisu kosztów albo nie zgłosi wniosku o przyznanie kosztów według norm przepisanych. Jednakże o kosztach należnych stronie działającej bez adwokata, radcy prawnego lub rzecznika patentowego sąd orzeka z urzędu. W postępowaniu karnym nie ma przepisu statuującego zasadę wygaśnięcia roszczenia o zwrot kosztów w przypadku ich nie zgłoszenia.

Sąd Rejonowy uznał powództwo w zakresie kwoty 4401,45 zł stanowiącej sumę kwot 1800 zł, 799,50 zł i 1801,95 zł.

O odsetkach ustawowych dochodzonych przez powoda wraz z roszczeniem głównym sąd orzekł na zasadzie art. 481 § 1 i 2 k.c. Strona powodowa odsetek dochodziła od kwoty 2599 zł od dnia 17 lipca 2014 r., a od kwoty 1801,95 zł od dnia wniesienia pozwu. Z przedstawionego materiału nie wynika kiedy pozwany otrzymał wezwanie do zapłaty widniejące na k. 8. To spowodowało, że Sąd Rejonowy uznał za taką datę, datę doręczenia odpisu pozwu czyli 25 lutego 2015 roku i zasądził na rzecz powoda odsetki ustawowe, liczone od kwoty zasądzonej tytułem należności głównej, za okres od dnia następnego tj. 26 lutego 2015 roku.

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu oparto na treści art. 98 k.p.c. i art. 100 k.p.c. Powództwo nie zostało uwzględnione zaledwie co do kwoty 50 groszy oraz w części w zakresie odsetek. Miała zatem zastosowanie reguła zwarta w art. 100 zd. 2 k.p.c. i zasądzono od pozwanego na rzecz powoda wszystkie poniesione przez niego niezbędne koszty, na które składa się opłata od pozwu w kwocie 221 zł.

Apelację od wyroku złożył pozwany i zaskarżając wyrok w części w zakresie punktu I i punktu III, wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez oddalenie powództwa także co do kwoty 4401,45 zł wraz z ustawowymi odsetkami zasądzonymi od tej kwoty oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu za obie instancje według norm przepisanych oraz o zwolnienie od kosztów sadowych.

Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucono:

1) sprzeczność ustaleń faktycznych z zebranym materiałem dowodowym w sprawie w postaci:

- przyznanie pokrzywdzonemu statusu oskarżyciela posiłkowego poprzez uznanie, że był traktowany jak oskarżyciel posiłkowy pomimo, iż takiego statusu mu odmówiono jak wynika ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego,

- uznanie przez Sąd, iż to pełnomocnik pokrzywdzonego doprowadził do sporządzenia aktu oskarżonego przez prokuratora, pomimo, że jak wynika z materiału dowodowego była to niezależna decyzja prokuratorska przedsięwzięta na mocy zebranego materiału dowodowego w sprawie,

2) naruszenie prawa, procesowego w postaci: 

a) art. 233 k.p.c. poprzez dowolną , a nie swobodną oceną materiału dowodowego , w której rezultatem są ustalenia sprzeczne z zasadami logiki oraz doświadczenia życiowego w postaci:

- naruszenie zasad logiki oraz doświadczenia życiowego poprzez wskazanie na istotny wkład pełnomocnika pokrzywdzonego, nie będącego oskarżycielem posiłkowym na sformułowanie aktu oskarżenia oraz ostateczne skazane pozwanego.

b) art. 627 k.p.k. poprzez błędną wykładnią polegającą na stosowaniu niedozwolonej analogii pomiędzy regulacjami prawa cywilnego oraz prawa karnego, nie dostrzegając odrębności prawa karnego,

c) art. 366 k.p.c. poprzez wyrokowanie w sprawie prawomocnie rozstrzygniętej, gdzie nie został zgłoszony wniosek o zwrot kosztów zastępstwa procesowego,

d) art. 328 §2 k.p.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie w sprawie polegające na :

- braku w ustaleniach Sądu wskazania podstaw uznania przez Sąd istotnego wkładu pełnomocnika pokrzywdzonego w wytoczeniu aktu oskarżenia oraz skazanie pozwanego w toczącym się postępowaniu karnym,

- nie uzasadnienie twierdzenia Sądu występowania przez pełnomocnika pokrzywdzonego w postępowaniu karnym w charakterze osoby „traktowanej jak oskarżyciel posiłkowy”,

- brak w uzasadnieniu Sądu wskazania wskaźników sposobu wyliczenia kosztów zastępstwa procesowego powoda oraz przyczyn jego wysokości

- brak w uzasadnieniu Sądu przesłanek dla uznania zachowania się sprawcy bezprawnym oraz zawinionym,

3) naruszenia prawa procesowego doprowadziły do błędnego ustalenia stanu faktycznego a w konsekwencji do naruszenia prawa materialnego w postaci:

- art. 415 k.c. poprzez błędną wykładnię polegającą uznaniu dozwolonego prawa do obrony oskarżonego za działanie bezprawne będące czynem zawinionym,

-art. 361 § 1 k.c. poprzez błędną wykładnie polegającą na tym, iż adekwatnym skutkiem przestępstwa jest zaangażowanie przez pokrzywdzonego profesjonalnego pełnomocnika,

- art. 616 k.p.k. poprzez niezastosowanie, polegające na tym, iż kosztami procesowymi są tytko uzasadnione wydatki stron w sprawie ustanowienia pełnomocnika, wydatki wskazane przez powoda są wygórowane i nadmierne,

-art. 627 k.p.k. poprzez błędną wykładnię, polegającą na tym , iż koszty sądowe w sprawie karnej, w której powód nie był oskarżycielem posiłkowym zasądzono mu na zasadach jakby nim był dokonując niedozwolonej w prawie karnym analogii jeżeli przepisów szczególny tak nie stanowi,

Z ostrożności procesowej w razie nie uwzględnienia apelacji co do punktu I lub II podniesiono również naruszenie art. 481 k.c. poprzez błędną wykładnię polegającą na zasądzeniu odsetek nie od momentu ustalenia takiego obowiązku przez sąd ale od momentu doręczenia odpisu pozwu stronie.

W uzasadnieniu apelujący rozwinął zarzuty apelacji. Zaznaczył, że w sprawie karnej powód nie miał statusu oskarżyciela posiłkowego. Skarżący wskazał, że w jego ocenie, Sąd Rejonowy przecenił wkład pełnomocnika w nadaniu biegu sprawie oraz późniejszym postępowaniu i nie może to rzutować na całokształt postępowania toczącego się przed sądem oraz w postępowaniu przygotowawczym, którym co do zasady kieruje oskarżyciel publiczny. To prokurator jako organ procesowy ostatecznie sporządza akt oskarżenia, decyduje o doborze materiału dowodowego.

Nadto zarzucono, że Sąd nie dokonał analizy sposobu wyliczenia kosztów zastępstwa procesowego przez powoda a w konsekwencji żądania powoda na kwotę (...),5 zł, przyjmując arbitralnie twierdzenia strony za prawdziwe nie poddając żądania analizie krytycznej.

Skarżący przytoczył treść uchwały Sądu Najwyższego z dnia 30 października 1978 r. III CZP 72/78.

Zakwestionował także wystąpienie przesłanek odpowiedzialności deliktowej z art. 415 k.c.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanego kosztów postępowania.Powód zaznaczył, ze udział jego pełnomocnika doprowadził do wydania wyroku skazującegowobec pozwanego w postępowaniu karnym.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja okazała się uzasadniona.

Na wstępie zauważyć należy, że postępowanie karne jest postępowaniem odrębnym, autonomicznym od postępowania cywilnego.

Przepisy postępowania karnego regulują odrębnie instytucję zwrotu kosztów postępowania.

W art. 616 § 1 pkt 2 kodeksu postępowania karnego (dalej: k.p.k.) wskazano, że do kosztów procesu należą uzasadnione wydatki stron, w tym z tytułu ustanowienia w sprawie jednego obrońcy lub pełnomocnika.

W przepisie art. 626 § 1 k.p.k. uregulowano, że w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie sąd określa, kto, w jakiej części i zakresie ponosi koszty procesu.

Przepis art. 627 k.p.k. stanowi, że od skazanego w sprawach z oskarżenia publicznego sąd zasądza koszty sądowe na rzecz Skarbu Państwa oraz wydatki na rzecz oskarżyciela posiłkowego.

Zasady zwrotu kosztów postępowania karnego zostały uregulowane wyczerpująco w art. 626 § 1 i nast. k.p.k. W konsekwencji można domagać się zwrotu kosztów postępowania karnego tylko w danym postępowaniu karnym i tylko w określony w ustawie sposób.

W sprawie karnej o sygn. akt VK 1598/12 prowadzonej przed Sądem Rejonowym Szczecin – Centrum w Szczecinie z oskarżenia publicznego, zapadł wyrok skazujący.

Nie ulega przy tym wątpliwości, iż pełnomocnik pokrzywdzonego nie złożył oświadczenia o przystąpieniu pokrzywdzonego do sprawy w charakterze oskarżyciela posiłkowego w trybie art. 54 § 1 k.p.k.

Pokrzywdzony, który nie wstąpił do sprawy w charakterze oskarżyciela posiłkowego nie jest stroną postępowania sądowego, występuje w nim jako quasi-strona. Przepisy postępowania karnego umożliwiają działanie pokrzywdzonego w sprawie nawet bez statusu strony, ale tylko w ograniczonym zakresie. Dotyczy to udziału pokrzywdzonego w posiedzeniach sądu przed rozprawą w kwestii warunkowego umorzenia postępowania (art. 341 § 1 k.p.k.), skazania oskarżonego bez rozprawy (art. 343 § 5 k.p.k.), wypadku złożenia przez oskarżonego, któremu zarzucono występek, wniosku, o którym mowa w art. 338a k.p.k., oraz umorzenia postępowania z powodu niepoczytalności sprawcy i zastosowania środków zabezpieczających (art. 354 pkt 2 in fine k.p.k.), a także posiedzenia w kwestii podjęcia postępowania warunkowo umorzonego - bez względu na to, kto złożył wniosek o podjęcie tego postępowania (art. 550 § 2 k.p.k.). Zgodnie z art. 444 k.p.k. pokrzywdzonemu od wyroku sądu I instancji warunkowo umarzającego postępowanie, wydanego na posiedzeniu, przysługuje apelacja (zob. także art. 422 k.p.k.), (komentarz do art. 49 KPK red. Skorupka 2016, wyd. 21/S. Szołucha, Legalis).

W przedmiotowej sprawie karnej ww. sytuacje nie wystąpiły. Zatem zakres możliwości skutecznego działania pokrzywdzonego w sprawie był znikomy.

O braku przez pokrzywdzonego statusu strony w procesie wypowiedziano się w zarządzeniu z dnia 5 grudnia 2013 r. (k.281 akt V K 1598/12), w którym odmówiono przyjęcia wniosku pełnomocnika pokrzywdzonego o sporządzenie na piśmie i doręczenie uzasadnienia wyroku Sadu Rejonowego Szczecin – Centrum w S. z dnia 25 listopada 2013 r. W zarządzeniu uznano, iż pełnomocnik nie brał udziału w tym postępowaniu w charakterze pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego, lecz jako pełnomocnik pokrzywdzonego. Sąd nie uwzględnił wniosku pełnomocnika o sprostowanie protokołu z rozprawy, poprzez dopisanie, iż zgłasza udział pokrzywdzonego jako oskarżyciela posiłkowego. Postanowienie w tym przedmiocie jest prawomocne. W tej sytuacji koszty procesu nie mogły być rozliczone zgodnie z art. 627 k.p.k., natomiast żaden inny przepis w tych konkretnych okolicznościach sprawy nie przewiduje zwrotu kosztów od skazanego na rzecz pokrzywdzonego.

Okoliczność, iż pokrzywdzonemu nie przysługuje zwrot kosztów w postępowaniu karnym, nie oznacza, że takie koszty mogą być rozliczane w postępowaniu cywilnym.

W dotychczasowym orzecznictwie ugruntował się pogląd, zgodnie z którym zasady rozliczania kosztów postępowania cywilnego zostały określone przez przepisy prawa formalnego (art. 98 i nast. k.p.c.) w sposób "autonomiczny", wyłączający dopuszczalność potraktowania zasądzonych z tego tytułu sum jako roszczenia podlegającego przepisom prawa materialnego (por. uchwałę SN z dnia 14 maja 1965 r., OSNCP 1966, z. 7-8, poz. 108, stwierdzającą niemożliwość dochodzenia w drodze odrębnego powództwa kosztów postępowania spadkowego; uchwałę SN z dnia 10 lutego 1995 r., OSNC 1995, z. 6, poz. 88, stwierdzającą niemożliwość zastosowania do prawomocnie zasadzonej sumy kosztów art. 358 1 § 3 k.c. o waloryzacji; uchwałę SN z dnia 31 stycznia 1996 r., OSNC 1996, z. 4, poz. 57, stwierdzającą niemożliwość zastosowania art. 481 § 1 k.c. do zobowiązań z tytułu prawomocnego rozstrzygnięcia o kosztach).

Te same zasady jak te wymienione wyżej, dotyczą też rozliczania kosztów postępowania karnego. Koszty te również są uregulowane przepisami prawa formalnego i sumy z tego tytułu są niezależne od innych roszczeń regulowanych prawem materialnym. Sąd Okręgowy w tym względzie podziela stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w uchwale z dnia 30 października 1978 r. III CZP 72/78., iż nie ma możliwości dochodzenia w procesie cywilnym kosztów poniesionych w procesie karnym. Sąd Najwyższy słusznie stwierdził, że: „Koszty postępowania są ze swej natury kosztami ubocznymi związanymi z wynikiem procesu. Jeśli roszczenie o ich zwrot powstało w postępowaniu karnym, powinno ono być dochodzone tylko w tym postępowaniu, gdyż ze względu na swój charakter nie mogą one stanowić przedmiotu odrębnego i samodzielnego żądania. Dlatego bez względu na to, czy przepisy kodeksu postępowania karnego zawierają pozytywne czy też negatywne unormowanie o podstawie rozstrzygania w tym przedmiocie, roszczeń z tego tytułu nie można przenosić do procesu cywilnego z powołaniem się na przepisy prawa cywilnego.”

Nawet jednak, jeżeli przyjąć by, iż koszty poniesione w postępowaniu karnym mogą być dochodzone w procesie cywilnym na podstawie przepisów prawa materialnego – art. 415 k.c. jako szkoda majątkowa, którą strona poniosła, to w ocenie Sądu Okręgowego brak jest tu wszystkich przesłanek odpowiedzialności deliktowej pozwanego.

Sąd I instancji w sposób prawidłowy omówił przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej z art. 415 k.c. Jednakże Sąd Okręgowy, odmiennie niż to uczynił Sąd Rejonowy, ocenił, iż pomiędzy działaniem pozwanego, który okazał się sprawcą przestępstwa, a powstaniem kosztów wynagrodzenia pełnomocnika pokrzywdzonego w postepowaniu karnym, nie występuje normalny związek przyczynowy. Przybranie sobie pełnomocnika przez pokrzywdzonego nie było obowiązkowe, pokrzywdzony dokonał tego dobrowolnie, był to jego wybór i powinien był liczyć się z koniecznością uiszczenia na rzecz pełnomocnika umówionego wynagrodzenia. Przybieranie sobie pełnomocników przez pokrzywdzonych nie jest regułą. Co więcej celem przybrania przez powoda pełnomocnika w postępowaniu karnym był jego udział w tym postępowaniu w charakterze oskarżyciela posiłkowego. Wyłącznie niedbalstwo pełnomocnika, który nie złożył stosownego oświadczenia na odpowiednim etapie postępowania karnego skutkowało tym, że powód nie uzyskał statusu oskarżyciela posiłkowego i nie uzyskał w tym zakresie zwrotu kosztów w postępowaniu karnym.

W przekonaniu Sądu II instancji nie jest zatem normalnym skutkiem przestępstwa, poniesienie przez pokrzywdzonego wydatków na pełnomocnika tym bardziej, iż wydatki te związane były z określoną rolą procesową i w tym postępowaniu powinny być rozliczane.

Wyczerpując krytykę orzeczenia Sądu I instancji wskazać należy, że skoro powód dochodzi kosztów wynagrodzenia pełnomocnika w postępowaniu karnym, które to koszty nie zostały mu w tym postępowaniu od skazanego przyznane, to ich wysokość powinna odpowiadać kosztom, które w postępowaniu karnym zostałyby ewentualnie przyznane.

Wysokość stawek minimalnych w sprawach karnych uregulowana była w § 14 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2009 r. Nr 146, poz. 1188, z późn. zm.). W ust. 2 pkt 1 wskazano, że stawki minimalne za obronę wynoszą przed sądem rejonowym w postępowaniu szczególnym – 360 zł, a przed sądem rejonowym w postępowaniu zwyczajnym – 420 zł (pkt 3). W ust. 7 tego przepisu wskazano, że przepisy ust. 1-5 stosuje się odpowiednio do opłat za czynności w postępowaniu karnym i odpowiednio w postępowaniu w sprawach o wykroczenia pełnomocnika powoda cywilnego, pełnomocnika pokrzywdzonego, pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego lub oskarżyciela prywatnego. Przy czym przepisy przewiduje podwyższenie opłat o 20% w razie, gdy rozprawa trwa więcej niż jeden dzień (§ 16).

Nawet zatem jeżeliby przyjąć, iż wynagrodzenie powinno być przyznane pokrzywdzonemu w takiej wysokości, jak pełnomocnikowi oskarżyciela posiłkowego, czy też pełnomocnikowi pokrzywdzonego, to dochodzona w niniejszym postępowaniu cywilnym kwota należności głównej 4.401,95 zł, znacznie przewyższa wysokość wynagrodzenia pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego, którą otrzymałby pokrzywdzony, gdyby jego udział w takim charakterze został w sprawie karnej prawidłowo zgłoszony, bądź pełnomocnika pokrzywdzonego, gdyby przepisy proceduralne taką możliwość w tym przypadku przewidywały.

W związku z tym uznając częściowo trafną argumentację strony pozwanej, Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że nie zachodziły żadne podstawy odpowiedzialności cywilnej do zasądzenia odszkodowania za poniesione przez pokrzywdzonego koszty reprezentacji w postepowaniu karnym. Z tego względu Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. i powództwo oddalił, o czym orzekł w punkcie 1. W związku z tym, iż powód przegrał postępowanie w całości zmianie podlegało też rozstrzygnięcie o kosztach postępowania pierwszoinstancyjnego. Orzeczenie w tym zakresie podlegało uchyleniu. Sąd nie zasądził żadnych kosztów od powoda na rzecz pozwanego, bowiem nie poniósł on żadnych kosztów przed Sądem I instancji.

Mając jednakże na uwadze szczególny charakter sprawy, to, iż powód jest pokrzywdzonym przez pozwanego w spawie karnej i na skutek jedynie błędów proceduralnych nie uzyskał od sprawcy przestępstwa zwrotu poniesionych przez siebie kosztów w postępowaniu karnym, Sąd odstąpił od obciążania powoda kosztami postępowania przed Sądem II instancji, które to koszty powód obowiązany byłby zwrócić na rzecz Skarbu Państwa tytułem opłaty sądowej od apelacji, której nie miał obowiązku uiścić pozwany zwolniony od kosztów sądowych w całości. O powyższym na podstawie art. 102 k.p.c. orzeczono w punkcie 2 sentencji.

SSO Violetta Osińska SSO Tomasz Szaj SSO Marzenna Ernest