Sygn. akt II Ca 1543/15
Dnia 24 maja 2016 roku
Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy
w składzie:
Przewodniczący: |
SSO Tomasz Sobieraj (spr.) |
Sędziowie: |
SO Violetta Osińska SO Dorota Gamrat - Kubeczak |
Protokolant: |
st. sekr. sąd. Dorota J. Szlachta |
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 24 maja 2016 roku w S.
sprawy z powództwa głównego A. A. S. (1)
przeciwko pozwanej M. M. (1)
o zapłatę
oraz sprawy z powództwa wzajemnego M. M. (1)
przeciwko pozwanej wzajemnej A. A. S. (1)
o zapłatę
na skutek apelacji wniesionej przez powódkę – pozwaną wzajemną od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie z dnia 11 sierpnia 2015 roku, sygn. akt I C 754/13
1. zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:
a. w punkcie I. zasądza od pozwanej M. – M. na rzecz powódki A. A. S. (1) kwotę 15.000 (piętnaście tysięcy) złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 28 lutego 2013 roku;
b. w punkcie II. zasądza od pozwanej M. – M. na rzecz powódki A. A. S. (1) kwotę 3.167 (trzy tysiące sto sześćdziesiąt siedem) złotych tytułem kosztów procesu w sprawie z pozwu głównego;
c. w punkcie III. oddala powództwo wzajemne;
d. w punkcie V. zasądza od powódki wzajemnej M. M. (1) na rzecz pozwanej wzajemnej A. A. S. (1) kwotę 600 (sześćset) złotych tytułem kosztów procesu w sprawie z pozwu wzajemnego;
2. zasądza od pozwanej M. M. (1) na rzecz powódki A. A. S. (1) kwotę 1.950 (jeden tysiąc dziewięćset pięćdziesiąt) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego w sprawie z pozwu głównego;
3. zasądza od powódki wzajemnej M. M. (1) na rzecz pozwanej wzajemnej A. A. S. (1) kwotę 425 (czterysta dwadzieścia pięćdziesiąt) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego w sprawie z pozwu wzajemnego.
SSO Violetta Osińska SSO Tomasz Sobieraj SSO Dorota Gamrat - Kubeczak
Sygn. akt II Ca 1543/15
Wyrokiem z dnia 11 sierpnia 2015 roku Sąd Rejonowy Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie, sygn. akt I C 754/13:
I. oddalił powództwo główne;
II. zasądził od powódki A. A. S. (1) na rzecz pozwanej M. M. (1) kwotę 2.400 złotych tytułem kosztów procesu;
III. w zakresie powództwa wzajemnego zasądził od pozwanej wzajemnej A. A. S. (1) na rzecz powódki wzajemnej M. M. (1) kwotę 2.500 złotych od 14 maja 2013 roku do dnia zapłaty;
IV. oddalił powództwo wzajemnej w pozostałej części;
V. zasądził od pozwanej wzajemnej A. A. S. (1) na rzecz powódki wzajemnej M. M. (1) kwotę 508,09 złotych tytułem kosztów procesu.
Sąd Rejonowy oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach
i rozważaniach prawnych:
M. M. (1) od września 2011 roku była członkiem (...) Związku (...). Przydzielona została jej działka nr (...) na terenie Rodzinnego O. Działkowego (...), położonego przy ul. (...) w S., na której znajdował się dom letniskowy o powierzchni 35 m2, stanowiący samowolę budowlaną poprzednich właścicieli działki. Władze ogrodu odstąpiły jednak od rozbiórki budynku.
A. S. (2) była zainteresowana kupnem domku letniskowego. W Internecie znalazła ogłoszenie w sprawie sprzedaży wyżej wskazanego budynku. Następnie skontaktowała się z M. M. (1) i umówiła się z nią na spotkanie w celu uzgodnienia warunków sprzedaży. Spotkanie dobyło się na terenie ROD (...) w obecności stron, a także konkubenta M. N. C., syna A. S. – D. W. oraz jego kolegi P. W.. Sprzedająca oprowadziła A. S. po działce oraz po domku letniskowym. Jednocześnie poinformowała kupującą, że budynek jest ponadgabarytowy i nie spełnia wymogów prawa budowlanego oraz regulaminu ROD (...). Zaznaczyła jednocześnie, że budynku nie trzeba będzie burzyć, bowiem władze ogrodu działkowego odstąpiły od jego rozbiórki. Nadto poinformowała A. S., że ta, aby nabyć członkostwo w (...) musi przejść szkolenie, zdać egzamin oraz uzyskać pozytywną decyzja zarządu ROD (...). Kupująca została poinformowana, że wszelka dokumentacja dotycząca działki znajduje się u władz ogrodu. A. S. (2) nie skorzystała jednak z możliwości zapoznania się z przedmiotową dokumentacją.
W dniu 4 stycznia 2012 roku A. S. (2) zawarła z M. M. (1) przedwstępną umowę sprzedaży wyżej opisanego domku letniskowego z wyposażeniem wraz z wszystkimi nasadzeniami. Strony uzgodniły, że zawarcie umowy sprzedaży nastąpi do dnia 3 marca 2012 roku Cenę zakupu ustalono na kwotę 95.000 złotych, przy czym w dniu zawarcia umowy M. M. (1) na poczet należności z tytułu ceny otrzymała od kupującej zadatek w kwocie 15.000 złotych. W § 3 umowy wskazano, że w przypadku niewykonania umowy przez sprzedawcę, uiszczony przez A. S. zadatek podlegać będzie zwrotowi w podwójnej wysokości, natomiast w razie niewykonania umowy przez kupującą, zadatek przepadnie na rzecz sprzedającej. W treści umowy kupująca zobowiązała się – w przypadku niewykonania przez nią umowy – do zapłaty kwoty 2.500 złotych tytułem wynagrodzenia za użytkowanie domu oraz do uregulowania należności z tytułu zużycia mediów za okres od dnia zawarcia umowy przedwstępnej do dnia 3 marca 2012 roku W treści umowy M. M. (1) oświadczyła, że zbywane przez nią prawo wolne jest od jakichkolwiek obciążeń i roszczeń na rzecz osób trzecich i nie toczy się przeciwko niemu postępowanie egzekucyjne (§4 umowy).
Po zawarciu przedmiotowej umowy klucze do działki oraz znajdującej się na niej altany posiadała A. S. (2). Kobieta bardzo często przebywała na działce. Po uprzątnięciu budynku przeniosła tam część swoich rzeczy osobistych, przyjmowała w nim gości. K. nocował tam jej syn, D. W.. Domek letniskowy wyposażony był w m.in. w kuchenkę gazową, telewizor. Na początku stycznia 2012 roku gospodarz ROD (...) zgłosił władzom ogrodu, że najprawdopodobniej altana znajdującą się na działce nr (...) jest zamieszkiwana. Wówczas na teren działki udał się Prezes ROD (...) R. D.. Na miejscu zastał A. S., którą poinformował, że nie może ona mieszkać na terenie ogrodów działkowych, a do korzystania z działki uprawnieni są jedynie członkowie (...). Kobieta zapewniła wówczas, że na działce nie zamieszkuje i niezwłocznie złoży dokumenty wymagane do uzyskania członkostwa w (...) i przydziału działki.
W dniu 11 stycznia 2012 roku M. M. (1) zrzekła się członkostwa w (...) na korzyść A. S., która złożyła deklarację członkowską. Złożone przez strony dokumenty były wystarczające do przyjęcia A. S. w poczet członków (...), jednakże wymagane było dodatkowo ukończenie przez nią szkolenia. W dniu 21 stycznia 2012 roku odbyło się posiedzenie zarządu ROD (...), na którym A. S. skierowano na szkolenie oraz zobowiązano M. M. (1) do doprowadzenia budynku położonego na działce nr (...) do stanu zgodnego z prawem. A. S. (2) nie przedłożyła władzom ogrodu zaświadczenia o zdanym kursie szkoleniowym uprawniającym do starania się o członkostwo w (...). Pod koniec lutego w rozmowie telefonicznej z prezesem ROD (...) A. S. (2) zrezygnowała ze starania się o przydział działki i członkostwo w (...). Jednocześnie powódka oświadczyła M. M. (1), iż rezygnuje z zakupu altany. W oznaczonym w przedwstępnej umowie sprzedaży terminie, tj. do dnia 3 marca 2012 roku nie doszło do zawarcia umowy sprzedaży przedmiotowego budynku, a w dniu 3 marca 2012 roku kupująca wydała M. M. (1) klucze od działki.
M. M. (1) w dniu 20 marca 2012 roku cofnęła oświadczenie o zrzeczeniu się członkostwa w (...) na korzyść A. S.. W dniu 4 maja 2012 roku Zarząd (...) pojął uchwałę o odmowie przydziału działki nr (...) A. S.. Następnie M. M. (1) dokonała sprzedaży działki wraz ze znajdującym się na niej budynkiem. Nabywca nabył własność altany i został przyjęty w poczet członków (...).
Pismem z dnia 21 marca 2012 roku A. S. (2) złożyła oświadczenie o odstąpieniu od przedwstępnej umowy sprzedaży zawartej z M. M. (1) w dniu 4 stycznia 2012 roku, powołując się na zawarcie przedmiotowej umowy pod wpływem błędu. Następnie pismem z dnia 22 maja 2012 roku wezwała pozwaną (powódkę wzajemną) do zwrotu kwoty 15.000 złotych tytułem uiszczonego zadatku. W odpowiedzi M. M. (1) odmówiła zapłaty żądanej kwoty, jednocześnie wzywając A. S. do zapłaty kwoty 2.600 złotych tytułem najmu działki oraz kwoty 600 złotych tytułem rozliczenia opłat za zużyte media.
W okresie swojego członkostwa w (...) M. M. (1) otrzymywała rachunki z tytułu rozliczeń za zużyte media co pół roku albo raz do roku. W dniu 5 czerwca 2012 roku uiściła na rzecz ROD (...) kwotę 666 złotych tytułem opłaty energetycznej oraz 120 złotych tytułem opłaty za wodę.
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, iż powództwo główne okazało się w całości niezasadne.
W ocenie Sądu Rejonowego podstawą prawną żądania powódki były przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu tj. art. 410 § 2 k.c. Skoro bowiem powódka powołała się na skuteczne uchylenie się od skutków prawnych swojego oświadczenia woli, to przyjęto, iż opierała swoje roszczenie na twierdzeniu, iż odpadała podstawa jej świadczenia, a co za tym idzie jest uprawniona do żądania zwrotu kwoty uiszczonej tytułem zadatku.
Sąd Rejonowy uznał, iż w niniejszej sprawie poza sporem pozostawała okoliczność zawarcia przez strony przedwstępnej umowy sprzedaży, przekazania pozwanej kwoty 15.000 złotych tytułem zadatku, jak też fakt zachowania zadatku przez stronę pozwaną. Pozwana stanęła jednocześnie na stanowisku, iż wobec niewykonania przedwstępnej umowy sprzedaży przez powódkę, była uprawniona do zatrzymania zadatku..
Stan faktyczny w niniejszej sprawie Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o ujawnione dowody z dokumentów, których autentyczność i wiarygodność nie była kwestionowana przez strony procesu. Sąd Rejonowy wskazał, że podstawę ustaleń faktycznych stanowiły także zeznania przesłuchanych w sprawie świadków oraz - posiłkowo - stron. Różnicując moc dowodową zeznań świadków i stron Sąd Rejonowy miał na względzie, iż twierdzenia pozwanej i zawnioskowanych przez nią świadków były podawane w sposób spójny, nie zawierały wewnętrznych sprzeczności, a przy tym korespondowały ze sobą wzajemnie. Sąd Rejonowy uznał, że zeznania świadków H. M. i R. B. okazały się nieprzydatne dla ustalenia istotnych okoliczności sprawy, albowiem świadek R. B. nie był w stanie zrelacjonować swoich spostrzeżeń dotyczących sprzedaży altany, wskazując, iż nie pamięta okoliczności tego zdarzenia, a wszelkie informacje w tym zakresie czerpał od pozwanej lub matki pozwanej, zaś w odniesieniu do H. M. uznał, że z uwagi na charakter jego pracy i odległości czasową od relacjonowanych zdarzeń, w pełni logicznym jest, że świadek ten nie pamiętał dokładnie ich przebiegu.
Sąd Rejonowy uznał, iż rozstrzygnięcie o zasadności zgłoszonego roszczenia, z uwagi na zaprezentowane w sprawie stanowiska stron, wymagało w pierwszej kolejności przeprowadzenia oceny prawnej dopuszczalności oraz następstw prawnych złożenia przez powódkę oświadczenia o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia o zawarciu przedwstępnej umowy sprzedaży z dnia 4 stycznia 2012 roku Oceny tej Sąd Rejonowy dokonywał przy uwzględnieniu normy prawnej zawartej w art. 84 ust. § 1 i 2 k.c.
Sąd Rejonowy uwzględniając całokształt ujawnionego w sprawie materiału dowodowego uznał, że powódka nie wykazała, iż była uprawniona do złożenia oświadczenia, o którym mowa w art. 88 k.c. W zamierzeniu strony powodowej wyartykułowane w jej pismach procesowych dowody miały wykazać, iż zawierając przedwstępną umowę sprzedaży powódka znajdowała się pod wpływem błędu co do stanu prawnego domku letniskowego oraz konieczności uzyskania członkostwa w (...), dla którego wymagane było doprowadzenie budynku do stanu zgodnego z prawem. W ocenie Sądu Rejonowego twierdzenia tego rodzaju nie znajdowały jednak podstaw w zgromadzonym materiale dowodowym. W tym zakresie za wiarygodne Sąd Rejonowy uznał zeznania N. C., który był obecny przy uzgodnieniach stron, dotyczących warunków sprzedaży i w sposób kategoryczny stwierdził, iż powódka została poinformowana o ponadgabarytowości altany i procedurach związanych z nabyciem członkostwa w (...). Sąd Rejonowy dokonując oceny zeznań tego świadka uwzględnił cały kontekst sytuacyjny przedmiotowej sprawy. Jak wynika ze zgromadzonego materiału dowodowego, rzeczywista powierzchnia altanki wynosiła 35 m2, a zatem przekraczała dopuszczalny limit o 10 m2. Powódka przed zawarciem umowy miała możliwość dokładnego obejrzenia altany, co zresztą uczyniła. Nie ulega wątpliwości Sądu Rejonowego, że tak istotna różnica w metrażu była dla niej dostrzegalna. Sąd Rejonowy wskazał, iż w świetle zasad doświadczenia życiowego oczywistym jest, że przy zakupie budynku uwaga kupującego zwrócona jest na takie elementy jak cena, położenie i jego metraż. Nawet zatem gdyby przyjąć, iż powódka nie zostałaby poinformowana o faktycznej powierzchni domu letniskowego (co Sąd jednak wykluczył), to uznać trzeba w ocenie Sądu Rejonowego, iż powódka w czasie jego oględzin z pewnością dostrzegłaby tak istotną rozbieżność w zakresie powierzchni domku i zwróciła na to uwagę sprzedającej. Co więcej, Sąd Rejonowy uznał, iż niesporne w niniejszej sprawie było, iż pozwana poinformowała powódkę, że wszelka dokumentacja dotycząca działki i domku letniskowego znajdowała się u władz ogrodu działkowego. Powódka tymczasem nie podęła najmniejszego starania w celu zapoznania się z rzeczywistym stanem budynku. W tym miejscu Sąd Rejonowy marginalnie zauważył, iż wprawdzie dopuszcza się możliwość powołania na błąd co do prawa, niemniej w takiej sytuacji badaniu powinno podlegać także to, czy składająca oświadczenie dochowała należytej staranności w zapoznaniu się ze stanem prawnym przedmiotu umowy oraz obowiązującymi w tym względzie przepisami. Powódka tymczasem zdaniem Sądu Rejonowego nie dochowała należytej staranności, nie podjęła bowiem żadnych kroków w celu weryfikacji rzeczywistego stanu prawnego budynku. Przystępując do transakcji poprzestała na zapewnieniach sprzedającej, biorąc je za fakt niewymagający żadnego potwierdzenia.
W dalszej kolejności Sąd Rejonowy wskazał, iż uzyskanie członkostwa w (...) i przydziału działki nr (...) w istocie było niezbędne dla korzystania z zakupionego przez powódkę domku letniskowego. Niemniej jednak ponadgabarytowość budynku nie stanowiła przeszkody do nabycia przedmiotowego członkostwa. W ocenie Sądu Rejonowego świadczy o tym zarówno fakt, że nie miała z tym problemów pozwana, nabywając przedmiotową działkę we wrześniu 2011 roku, jak również okoliczność, iż po rezygnacji powódki z zakupu pozwana zbyła następnie budynek a jego nabywca uzyskał członkostwo w (...).
Mając wzgląd na powyższe, jak też na podstawową zasadę dowodzenia wyrażoną w art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c., w ocenie Sądu Rejonowego, strona powodowa nie wykazała, iż w istocie w chwili zawarcia przedwstępnej umowy sprzedaży mogła znajdować się w błędnym przekonaniu co do przedmiotu sprzedaży, tj. domku letniskowego, położonego na działce nr (...) na terenie ROD (...) w S.. W zaistniałym stanie rzeczy Sąd Rejonowy stwierdził, iż powódka nie była uprawniona do złożenia pozwanej oświadczenia w przedmiocie uchylenia się od skutków prawnych złożonego pod wpływem błędu oświadczenia, wyrażającego wolę nabycia prawa własności objętego postępowaniem budynku. Z uwagi zaś na bezskuteczność oświadczenia powódki o odstąpieniu od przedwstępnej umowy sprzedaży, była ona zgodnie z postanowieniami umowy zobowiązana do uiszczenia reszty ceny w uzgodnionym terminie.
Sąd Rejonowy podniósł, iż strony zawierając przedwstępną umowę sprzedaży zobowiązały się do zawarcia umowy sprzedaży domu letniskowego do dnia 3 marca 2012 roku W rozpoznawanej sprawie strony w przedwstępnej umowie sprzedaży z dnia 4 stycznia 2012 roku jednoznacznie zastrzegły, iż w przypadku niewykonania umowy przez sprzedającego zwróci on zadatek w podwójnej wysokości, natomiast w razie niewykonania umowy przez kupującego zadatek przepada na przez sprzedawcy. Wobec kategorycznego brzmienia umowy w tym zakresie, odmienna jej interpretacja byłaby zdaniem Sądu Rejonowego sprzeczna zarówno z oczywistym rezultatem językowej wykładni jej postanowień, jak też ze zgodną wolą stron.
Sąd Rejonowy nie zgodził się z powódką, iż przyczyną rezygnacji z zakupu domku letniskowego była niemożność uzyskania przez nią członkostwa w (...) oraz otrzymania przydziału działki. Zeznający w sprawie Prezes Zarządu ROD (...) wskazał, iż złożone przez strony dokumenty były wystarczające do nabycia przez A. S. członkostwa w (...). Przeszkody w tym zakresie nie stanowiła również ponadgabarytowośc altany. Zaznaczono, iż powódka zrezygnowała z ubiegania się o przydział działki już w lutym 2012 roku, podczas gdy oficjalna odmowa przydziału działki nastąpiła dopiero w dniu 4 maja 2015 roku, a przyczyną podjęcia uchwały w tym przedmiocie było właśnie wycofanie deklaracji członkowskiej przez powódkę. Wbrew twierdzeniom powódki przyczyną niezawarcia umowy przyrzeczonej nie mógł być również fakt wycofania oświadczenia o zrzeczeniu się członkostwa na korzyść powódki przez pozwaną M. M. (1), ponieważ nastąpiło to dopiero 20 marca 2012 roku, a zatem po upływie terminu do zawarcia umowy przyrzeczonej. Całokształt powyższych okoliczności prowadzi w ocenie Sądu do jednoznacznego wniosku, iż przyczyną niewykonania przedwstępnej umowy sprzedaży była dobrowolna rezygnacja powódki ze starania się o przydział działki oraz rezygnacja z zakupu altany. Mając powyższe na uwadze Sąd Rejonowy uznał, że po stronie sprzedającej ziściły się unormowane w § 3 ust. 4 warunki do zatrzymania otrzymanego od powódki zadatku. Umowa przyrzeczona nie została bowiem zawarta do dnia 3 marca 2012 roku z winy strony powodowej. Okoliczność ta natomiast wykluczała zasadność jej żądania.
Sąd Rejonowy odniósł się także do lakonicznie podniesionego przez stronę powodową zarzutu sprzeczności zachowania pozwanej z zasadami współżycia społecznego. Powódka ograniczyła się do zgłoszenia takiego zarzutu, nie wskazując jednak jakichkolwiek okoliczności wykazujących jego słuszność, ani też nie precyzując jakie konkretnie zasady współżycia społecznego zostały naruszone przez pozwaną. Z. poniesionego, niejako z ostrożności procesowej, zarzutu, nie pozwala zatem w ocenie Sądu Rejonowego na merytoryczne odniesienie się do twierdzeń strony powodowej w tym zakresie. Sąd Rejonowy tego typu naruszeń nie dostrzegł również z urzędu. Nie ulega wątpliwości, iż społeczno-gospodarczym przeznaczeniem instytucji zadatku jest pewność i lojalność obrotu gospodarczego i prawnego. Pozwana realizując swoje prawo do zachowania zadatku nie doprowadziła zatem do naruszenia zasad współżycia społecznego, lecz przeciwnie, realizowała jak najbardziej porządny przez prawodawcę postulat pewności obrotu gospodarczego. Zdaniem Sądu z powyższych względów zarzut strony powodowej nie mógł odnieść zamierzonego przez powódkę skutku procesowego.
W konsekwencji powództwo główne Sąd Rejonowy oddalił, o czym orzeczono w punkcie I wyroku.
O kosztach postępowania w zakresie powództwa głównego, przy uwzględnieniu wyniku procesu, Sąd Rejonowy orzekł w oparciu o przepisy art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. Mając powyższe na uwadze Sąd Rejonowy orzekł, jak w pkt II sentencji wyroku.
Dalej Sąd Rejonowy wskazał, iż powództwo wzajemne w przeważającej części okazało się zasadne.
W ocenie Sądu Rejonowego zgromadzony w sprawie materiał dowodowy w sposób jednoznaczny wykazał, iż powódka (pozwana wzajemna) po zawarciu przedwstępnej umowy sprzedaży korzystała ze spornej działki i mieszczącego się na nim domku letniskowego. Do dnia 3 marca 2012 roku posiadała klucze do budynku, a zatem mogła swobodnie decydować o sposobie jego użytkowania. Nadto przesłuchani w sprawie świadkowie zgodnie zeznali, że w domku letniskowym znajdowały się jej rzeczy osobiste, powódka (pozwana wzajemna) przyjmowała w nim gości. Przebywała tam tak długo, że wzbudziło to wątpliwości gospodarza ogrodu co do tego, czy w nim nie zamieszkuje. Zaznaczono przy tym, iż w świetle postanowień zawartej przez strony umowy okoliczność, czy powódka w istocie tam zamieszkiwała miała charakter irrelewantny. Zgodnie z treścią umowy, przesłanką wynagrodzenia pozwanej (powódki wzajemnej) było bowiem użytkowanie budynku. To właśnie ta okoliczność winna stać się w ocenie Sądu przedmiotem dowodu w niniejszym postępowaniu, pozwalając Sądowi ustalić, czy istnieją podstawy do zasądzenia na rzecz M. M. (1) żądanej kwoty wynagrodzenia. Sąd uznał w tym względzie, iż użytkowanie domu przez powódkę (pozwaną wzajemną) wynika wprost chociażby z zeznań R. W., D. M., R. D., czy też sporządzonego oświadczenia o przekazaniu kluczy dopiero w dniu 3 marca 2012 roku W świetle powyższego niewiarygodne zdaniem Sądu jawią się jej stwierdzenia, że na działce była raptem trzy- czterokrotnie. W takim stanie rzeczy Sąd uznał, iż ziściły się przewidziane przez strony w §3 ust. 3 umowy przesłanki zobowiązujące powódkę do uiszczenia na rzecz pozwanej wynagrodzenia w wysokości 2.500 złotych.
Strona pozwana (powódka wzajemna) uzasadniając swoje roszczenie w zakresie kwoty 600 z tytułu opłat za media przedłożyła dowód uiszczenia przedmiotowych należności na łączną kwotę 786 złotych. Sama jednak stwierdziła, iż rachunki z tytułu opłat otrzymywała raz na rok lub raz na pół roku i nie pamięta jakiego okresu dotyczy uiszczona należność. Jednocześnie nie przedstawiła żadnych dokumentów wskazujących na to, że w spornym okresie należność z tytułu opłat za media wyniosła właśnie 600 złotych. Ostatecznie więc Sąd Rejonowy uznał, że w toku procesu pozwana (powódka wzajemna) nie powołała dowodów pozwalających stwierdzić, jak przedstawiał się rzeczywisty wymiar opłat za zużyte media w okresie od 4 stycznia do 3 marca 2012 roku Powyższe ustalenia w ocenie Sądu prowadziły do wniosku, iż w żaden sposób nie można było na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przyjąć, że pozwanej (powódce wzajemnej) należne jest świadczenie w dochodzonej wysokości.
Uwzględniając powyższe powództwo wzajemne ponad kwotę 2.500 złotych Sąd Rejonowy oddalił, o czym orzeczono w pkt III i IV wyroku. O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c.
O kosztach postępowania w zakresie powództwa wzajemnego, przy uwzględnieniu wyniku procesu, Sąd Rejonowy orzekł w punkcie V wyroku w oparciu o przepisy art. 98 § 1 i 2 k.p.c. w zw. z art. 99 i art. 100 zd. 1 k.p.c.
Apelację od powyższego wyroku wywiodła powódka (pozwana wzajemna) i zaskarżając wyrok w części tj. w punkcie I, II, III i V zarzuciła mu naruszenie:
a) art. 84 § 1 i § 2 k.c. w związku z art. 88 k.c. poprzez uznanie, iż powódka nie była uprawniona do złożenia oświadczenia o uchyleniu się od skutków złożonego oświadczenia woli z uwagi na fakt, iż w niniejszej sprawie powódka nie znajdowała się w błędzie, co do treści czynności prawnej, podczas gdy prawidłowa interpretacja w/w przepisów powinna prowadzić do wniosku, iż powódka skutecznie uchyliła się od skutków złożonego oświadczenia woli, a związku z czym powódce należy się zwrot wpłacanego zadatku, a roszczenie o zapłatę określonej w umowie kwoty 2500 złotych jest bezzasadne.
b) art. 394 k.c. poprzez uznanie, iż w niniejszej sprawie z uwagi na brzmienie § 1 art. 394 nie znajdzie zastosowanie § 3 art. 394 k.c. podczas gdy prawidłowa interpretacja w/w przepisów powinna prowadzić do wniosku, iż niewykonanie umowy nastąpiło wskutek okoliczności za które żadna ze stron nie ponosi odpowiedzialności, albo za które odpowiedzialność ponoszą obie strony, a związku z czym powódce należy się zwrot wpłacanego zadatku.
c) art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 2 k.c. poprzez niezastosowanie tych przepisów w niniejszej sprawie.
d) art. 233 k.p.c. poprzez naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów, co miało istotny wpływ na wynik sprawy polegające na sprzeczności istotnych ustaleń sądu z treścią zgromadzonego materiału dowodowego polegającą na przyjęciu, że:
- w spotkaniu, na którym doszło do uzgodnienia warunków sprzedaży uczestniczył m.in. konkubent M. R. C. podczas gdy R. C., który zeznawał w charakterze świadka nie był konkubentem pozwanej i nie uczestniczył w przedmiotowym spotkaniu. W spotkaniu uczestniczył konkubent - Pan S., który nie był świadkiem w niniejszej sprawie,
- powódka została poinformowana, iż altana jest samowolą budowlaną i nie spełnia wymogów prawa budowlanego oraz Regulaminu ROD,
- powódka została poinformowana przez pozwaną na spotkaniu przed podpisaniem umowy przedwstępnej, iż aby skutecznie nabyć prawo do działki trzeba uzyskać członkostwo w (...) Związku (...), a uzyskanie członkostwa uzależnione jest od przejścia szkolenia i uzyskania pozytywnej decyzji Zarządu ROD;
- powódka zrezygnowała z ubiegania się o członkostwo w (...), podczas gdy to Prezes ROD w rozmowie telefonicznej poinformował powódkę, iż nie uzyska członkostwa w (...) i prawa użytkowania działki;
- powódka bardzo często przebywała na działce, podczas gdy powódka z działki nie korzystała i była na niej najwyżej kilkukrotnie;
- przyczyną niewykonania umowy przedwstępnej była dobrowolna rezygnacja powódki z ubiegania się o działkę, podczas gdy przyczyną było uzyskanie informacji o ponadnormatywnej altanie, konieczność uzyskania członkostwa w (...) oraz ustna informacja Prezesa Zarządu Rod o odmowie nadania członkostwa i prawa użytkowania oraz niepodjęcie decyzji o przyjęciu w poczet członków do dnia upływu terminu do zawarcia umowy przyrzeczonej,
e) art. 227 k.p.c. w zw. z art. 233 k.p.c. poprzez naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów, co miało istotny wpływ na wynik sprawy polegające na nadaniu większej mocy dowodowej zeznaniom świadków powołanych przez pozwaną, w szczególności świadkowi N. C. wskazując, iż twierdzenia pozwanej i zawnioskowanych przez nią świadków dotyczące okoliczności podpisania umowy przedwstępnej były podawane w sposób spójny i nie zawierały wewnętrznych sprzeczności, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego jednoznacznie wynika, iż jedyny świadek na podstawie zeznań którego Sąd ustalił stan faktyczny i zeznaniom którego sąd dał bezgranicznie wiarę (N. C.) w ogóle nie był świadkiem rozmowy przed podpisaniem umowy przedwstępnej, co zostało jednoznacznie przyznane przez stronę pozwaną,
f) naruszenie przepisów postępowania poprzez nierozpoznanie istoty sprawy tj. zaniechanie przez Sąd I instancji zbadania merytorycznych zarzutów strony powodowej dotyczących przesłanek zwrotu zadatku określonych w art. 394 § 3 k.c. przyjmując bezpodstawnie i bezkrytycznie za stroną pozwaną, iż przepisy te nie miały w niniejszej sprawie zastosowania. Sąd w niniejszej sprawie nie odniósł się do argumentów strony powodowej, iż do skutecznego przeniesienia prawa własności do nieruchomości znajdujących się na terenie rodzinnego ogrodu działkowego niezbędne jest nadanie członkostwa w (...) oraz prawa użytkowania działki.
g) art. 328 § 2 k.p.c. poprzez nie wyjaśnienie w uzasadnieniu dlaczego Sąd I Instancji odmówił wiarygodności i mocy dowodowej świadkom strony powodowej tj. świadkom, którzy uczestniczyli w spotkaniach przed podpisaniem umowy przedwstępnej a dał wiarę zeznaniom świadka, który w spotkaniu nie uczestniczył.
Podnosząc powyższe zarzuty wniesiono o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa głównego w całości oraz oddalenie w całości pozwu wzajemnego oraz o zasądzenie na rzecz powódki kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych ewentualnie wniesiono o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania oraz o zasądzenie na rzecz powódki kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
W uzasadnieniu apelująca podniosła, iż Sąd Rejonowy w sposób błędny dokonał ustalenia stanu faktycznego sprawy. Po pierwsze istotne okoliczności niniejszej sprawy (ustalenia stron na spotkaniu przed podpisaniem umowy przedwstępnej) Sąd ustalił na podstawie zeznań świadka strony pozwanej — N. C., który jak to wynika z zeznań strony pozwanej nie był obecny podczas tych spotkań. W związku ze złożeniem fałszywych zeznań przez N. C. Sąd zamiast zawiadomić organy ścigania o popełnionym przez niego przestępstwie składania fałszywych zeznań w pełni dał wiarę tym zeznaniom. Podniesiono, iż tymczasem z zeznań pozostałych świadków wynika, iż w spotkaniu uczestniczył nie N. C., ale konkubent pozwanej Pan S.. Potwierdziła to również sama pozwana. Wskazano, iż Sąd w tym przypadku dał wiarę jedynemu świadkowi, który konfabulował i nie uczestniczył w spotkaniu, pomijając przy tym zeznania pozostałych świadków, którzy niewątpliwie uczestniczyli w spotkaniu i potwierdzili stan faktyczny podany przez powódkę. Na marginesie wskazano, iż w spotkaniu uczestniczył również Pan S. — konkubent pozwanej, którego pozwana z niewidomych przyczyn nie zdecydowała się powołać w charakterze świadka w niniejszej sprawie. W ocenie apelującej ustalenia poczynione przez Sąd w tej części sprzeczne są z zasadami logicznego rozumowania oraz doświadczenia życiowego. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy jednoznacznie wskazuje, iż powódka nie została poinformowana przez pozwaną i nie wiedziała o fakcie, iż przedmiotowa altana jest samowolą budowlaną, jak również nie wiedziała o konieczności uzyskania członkostwa w (...) oraz prawa użytkowania działki. Niemniej Sąd nie wyjaśnił dlaczego odmówił wiarygodności wszystkim świadkom zeznającym odmiennie od świadka N. C.. W związku z samowolą budowlaną powódka wprowadzona została w błąd, co do stanu prawnego nieruchomości będącej przedmiotem umowy i mogła się skutecznie uchylić od skutków złożonego oświadczenia woli.
Dalej podniesiono, iż Sąd ustalił, że różnica w metrażu podanym przez pozwaną a rzeczywista powierzchnią wynosiła 10 m 2, a w związku z czym jest to na tyle duża różnica, iż w światłe zasad doświadczenia życiowego oczywistym jest, iż różnica taka jest dostrzegalna. Z powyższym nie zgodziła się apelująca. Pozwana bowiem nie zapewniała powódki, iż altana ma powierzchnię 25 m2 (co sąd z niewiadomych przyczyn przyjął za udowodnione) tylko, że altana jest zgodna z obowiązującymi przepisami. Fakt, iż przepisy prawa dopuszczają budowę na terenie ROD altan o powierzchni 25 m2 nie daje podstaw do przyjęcia, iż pozwana powiadomiła o tym powódkę. Tak więc w ocenie powódki całkowicie bezzasadne jest twierdzenie Sądu, iż nawet gdyby pozwana nie została powiadomiona o tym, iż altana jest ponadnormatywna dostrzegłaby różnice w powierzchni a to z uwagi na fakt, iż powódka nie została powiadomiona o tym jaka powierzchnia jest dopuszczalna, ale o tym, że altana wybudowana jest zgodnie z obowiązującymi przepisami, nie wskazując o jakie parametry i wymiary chodzi. Ponadto nadmieniono, iż powódka od kilkunastu lat przebywa za granicą i nie ma jakiejkolwiek wiedzy prawniczej na temat nabywania nieruchomości, czy też domków letniskowych, jak się później okazało zlokalizowanych na terenie Rodzinnych O. Działkowych, których nabycie regulują odrębne, „niszowe” przepisy w szczególności ustawa o rodzinnych ogrodach działkowych, statut (...) oraz regulamin ROD. Mając powyższe na uwadze, a w szczególność fakt, iż powódka w chwili zawierania umowy pozostawała pod wpływem błędu co do stanu prawnego nabywanego domku letniskowego w ocenie apelującej Sąd w sposób nieprawidłowy zastosował art. 84 § 1 i § 2 k.c. w związku z art. 88 k.c. poprzez uznanie, iż powódka nie była uprawniona do złożenia oświadczenia o uchyleniu się od skutków złożonego oświadczenia woli z uwagi na fakt, iż w niniejszej sprawie powódka nie znajdowała się w błędzie, co do treści czynności prawnej, podczas gdy prawidłowa interpretacja w/w przepisów powinna prowadzić do wniosku, iż powódka skutecznie uchyliła się od skutków złożonego oświadczenia woli, a związku z czym powódce należy się zwrot wpłacanego zadatku, a roszczenie o zapłatę określonej w umowie kwoty 2500 złotych. jest bezzasadne. Podniesiono nadto, iż nie bez znaczenia pozostaje fakt, że wbrew ustaleniom Sądu dokonanych na podstawie zeznań świadka N. C., o konieczności ubiegania się o członkostwo i prawo użytkowania działki w (...) Związku (...) powódka dowiedziała się już po podpisaniu umowy przedwstępnej od Prezesa ROD, który wraz gospodarzem spotkał powódkę na terenie działek. Zostało to potwierdzone zeznaniami strony powodowej, wnioskowanych świadków w szczególności Prezesa ROD R. D., a przeczy wyłącznie zeznaniom świadka powołanego przez pozwaną — N. C.. W związku z powyższym w ocenie apelującej przyjąć również należy, iż powódka w chwili podpisywania umowy nie została poinformowana, jak również nie wiedziała o konieczności uzyskania członkostwa w (...) i prawa użytkowania działki.
W ocenie apelującej okoliczności powoływane przez Sąd, iż samowola budowlana nie stanowiła przeszkody do nadania członkostwa w (...) nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, z uwagi na fakt, iż przesłanką od uchylenia się od skutków złożonego oświadczenia woli nie był fakt nie uzyskania członkostwa w (...), ale po pierwsze wprowadzenie w błąd co do konieczności uzyskania samego członkostwa w (...) oraz wprowadzenie w błąd do stanu prawnego domku letniskowego. W związku z czym Sąd błędnie ustalił, iż nie było podstaw do uchylenia się od skutków złożonego oświadczenia woli, co skutkowało uznaniem, iż pozwana po pierwsze może zatrzymać zadatek, a po drugie znalazły zastosowanie zapisy umowy w przedmiocie obowiązku zapłaty kwoty 2.500 złotych za korzystanie z altany.
Nadto wskazano, iż Sąd błędnie zastosował normę art. 394 kodeksu cywilnego. Po pierwsze wskazano, iż zamiarem stron, wbrew ustaleniom sądu, było określenie warunków zwrotu i zatrzymania zadatku na warunkach tożsamych, określonych w kodeksie cywilnym, a po drugie możliwość odmiennego uregulowania w umowie zasad zwrotu i zatrzymania zadatku dotyczy wyłącznie sytuacji określonej w art. 394 § 1 a nie dotyczy § 3. W związku z czym w sytuacji, w której niewykonanie umowy nastąpiło wskutek okoliczności za które żadna ze stron nie ponosi odpowiedzialności zadatek bezwzględnie powinien zostać zwrócony.
Ponadto apelująca zaznaczyła, iż Sąd całkowicie pominął zarzut skuteczności przeniesienia własności nieruchomości znajdujących się na terenie Rodzinnych O. Działkowych w kontekście uzyskania członkostwa w (...) i prawa użytkowania. W tym przypadku wykonywanie uprawnień właścicielskich jest nierozerwalne z członkostwem w (...) i prawem użytkowania działki. Niemożliwe jest bowiem wykonywanie uprawnień właścicielskich, co do urządzeń oraz nasadzeń trwale z gruntem związanych bez prawa wejścia na grunt, na którym zostały wybudowane. Tylko i wyłącznie przydział działki daje podstawę do korzystania z urządzeń i nasadzeń znajdujących się na niej - użytkownikowi oraz rodzinie członka (...) (§ 68 ust 2 oraz § 64 ust 1 w związku z § 14 pkt 17 Statutu (...)). W związku z czym dla skutecznego przeniesienia prawa własności urządzeń znajdujących się na terenie Rod, trwale z gruntem związanych oraz do korzystania z tych urządzeń niezbędne jest uzyskanie tytułu prawnego do nieruchomości, na której przedmiotowe obiekty są zlokalizowane. Niemniej w niniejszej sprawie Sąd I Instancji w ogóle nie odniósł się do zgłaszanego zarzutu skuteczności i ważności umowy przedwstępnej.
W odpowiedzi na apelację pozwana (powódka wzajemna) wniosła o jej oddalenie oraz o zasądzenie od powódki (pozwanej wzajemnej) na rzecz pozwanej (powódki wzajemnej) kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja powódki – pozwanej wzajemnej zasługiwała na uwzględnienie.
W pierwszej kolejności odnieść się należało do sformułowanych w apelacji zarzutów naruszenia przepisów postępowania – biorąc pod uwagę, że zarzuty takie tylko wówczas mogą być skuteczne, gdy skarżący wykaże, że naruszenie to miało wpływ na wynik postępowania.
Częściowo zasadny okazał się zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. W ocenie Sądu Okręgowego - uzasadnienie zaskarżonego wyroku w istocie nie odpowiada w pełni wymaganiom określonym w powołanym przepisie. Zgodnie z tym przepisem sąd obowiązany jest między innymi wskazać w uzasadnieniu dowody, na których się oparł oraz przyczyny, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności. Sąd pierwszej instancji w uzasadnieniu natomiast ograniczył się do stwierdzenia, że „różnicując moc dowodową zeznań świadków i stron […] miał na względzie, iż twierdzenia pozwanej i zawnioskowanych przez nią świadków były podawane w sposób spójny, nie zawierały wewnętrznych sprzeczności, a przy tym korespondowały ze sobą wzajemnie”. Tym samym przedstawił jedynie motywy, którymi kierował się uznając za wiarygodne dowody z przesłuchania pozwanej – powódki wzajemnej i zawnioskowanych przez nią świadków [to jest przede wszystkim N. C. i R. D.], natomiast nie przedstawił wprost przyczyn, dla których nie dał wiary [przynajmniej w części] odmiennym w swej treści dowodom z przesłuchania pozwanej – powódki wzajemnej oraz P. W., D. W. i R. W., co naruszało dyspozycję art. 328 § 2 k.p.c. Zaznaczyć jednak trzeba, że powyższe uchybienie nie wpłynęło w istotny sposób na wynika postępowania, albowiem na podstawie całokształtu rozważań zawartych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku było mozliwe odtworzenie rozumowania, jakie doprowadziło sąd pierwszej instancji do wydania kwestionowanego orzeczenia. Należy ponadto dodać, iż w orzecznictwie przyjmuje się, że mankamenty dotyczące treści uzasadnienia orzeczenia podlegającego zaskarżeniu apelacją z reguły nie należą do tego rodzaju uchybień, które mogą mieć wpływ na wynik sprawy [vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 stycznia 2010 roku, II UK 148/09], zaś naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. może być uznane za uzasadniony zarzut apelacji tylko w skrajnych wypadkach, gdy uzasadnienie sądu pierwszej instancji jest na tyle wadliwie, że uniemożliwia przeprowadzenie instancyjnej kontroli prawidłowości zaskarżonego wyroku [vide także postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 grudnia 2009 roku, III UK 52/09 i wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 marca 2006 roku, II CK 428/05]. Także w ocenie Sądu Okręgowego orzekającego w niniejszej sprawie - uchybienia w zakresie uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia w zasadzie nie mogą stanowić skutecznej podstawy apelacji. Trzeba bowiem przypomnieć, że „tradycyjną oraz nieodłączną cechą i celem postępowania apelacyjnego jest orzekanie co do meritum przez sąd odwoławczy, a zatem nieograniczanie się do sprawdzania legalności i zasadności zaskarżonego wyroku sądu pierwszej instancji" [tak Sąd Najwyższy w uchwale 7 sędziów z dnia 23 marca 1999 roku, III CZP 59/98]. Innymi słowy, rolą sądu odwoławczego jest w pierwszej kolejności ocena zasadności żądania wszczynającego postępowania, w kontekście rozstrzygnięcia sądu pierwszej instancji, natomiast funkcja kontrolna przy rozpoznawaniu apelacji jest drugorzędna. Z tych względów okoliczność, że w ocenie skarżącej sąd pierwszej instancji w w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku nie przedstawił w sposób wystarczający przesłanek, jakimi kierował się dokonując oceny przeprowadzonych dowodów, zwłaszcza zawnioskowanych przez powódkę – pozwaną wzajemną, nie mogła mieć wpływ na ocenę prawidłowości dokonanego przez sąd rejonowy rozstrzygnięcia.
Na częściowe uwzględnienie zasługuje także zarzut naruszenia przez sąd pierwszej instancji art. 233 § 1 k.p.c. Zgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów wyrażoną w powyższym przepisie sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie „wszechstronnego rozważenia zebranego materiału", a zatem, jak podkreśla się w orzecznictwie, z uwzględnieniem wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych dowodów i mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności [vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 1966 roku, II CR 423/66, OSNPG 1967/5-6/21; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 24 marca 1999 roku, I PKN 632/98, OSNAPiUS 2000, nr 10, poz. 382; uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z 11 lipca 2002 roku, IV CKN 1218/00, Lex, nr 80266; uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 18 lipca 2002 roku, IV CKN 1256/00, Lex, nr 80267]. Jak ujmuje się w literaturze, moc dowodowa oznacza siłę przekonania uzyskaną przez sąd wskutek przeprowadzenia określonych środków dowodowych na potwierdzenie prawdziwości lub nieprawdziwości twierdzeń na temat okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, zaś wiarygodność decyduje o tym, czy określony środek dowodowy, ze względu na jego indywidualne cechy i obiektywne okoliczności, zasługuje na wiarę. Przyjmuje się jednocześnie, że ramy swobodnej oceny dowodów muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność odnosi je do pozostałego materiału dowodowego [vide uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 20 marca 1980 roku, II URN 175/79, OSNC 1980/ 10/200; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 roku, II UKN 685/98, OSNAPiUS 2000/17/655; uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 2000 roku, III CKN 1049/99, Lex nr 51627; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 2000 roku, IV CKN 1097/00, Lex nr 52624; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 29 września 2000 roku, V CKN 94/00, Lex nr 52589; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2000 roku, IV CKN 1383/00, Lex nr 52544; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 czerwca 2001 roku, II UKN 423/00, OSNP 2003, nr 5, poz. 137; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2002 roku, IV CKN 859/00, Lex nr 53923; uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 2002 roku, IV CKN 1050/00, Lex nr 55499; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 roku, II CKN 817/00, Lex nr 56906; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 roku, IV CKN 1316/00, Lex nr 80273]. Jak słusznie zauważył Sąd Apelacyjny w Szczecinie w wyroku z dnia 19 czerwca 2008 roku [I ACa 180/08, LEX nr 468598], jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Dla skuteczności zarzutu naruszenia wyżej wymienionego przepisu nie wystarcza zatem stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest tu wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając. Zwalczanie swobodnej oceny dowodów nie może więc polegać tylko na przedstawieniu własnej, korzystnej dla skarżącego wersji zdarzeń, lecz konieczne jest – za pomocą wyłącznie argumentów jurydycznych - wykazanie, że wskazane w art. 233 § 1 k.p.c. kryteria oceny wiarygodności i mocy dowodów zostały naruszone, co miało wpływ na wyrok sprawy [analogicznie Sąd Apelacyjny w Warszawie w uzasadnieniu wyroku z dnia 10 lipca 2008 roku, VI ACa 306/08].
Na wstępie wskazać trzeba, że w rozpoznawanej sprawie w istocie z przeprowadzonych w sprawie dowodów można było wyprowadzić dwie odmienne wersje wydarzeń związanych z ustaleniami stron co do zawartej przez nie przedwstępnej umowy sprzedaży, stanu świadomości powódki – pozwanej wzajemnej co do charakteru przedmiotu powyższej czynności prawnej oraz przyczyn, dla których ostatecznie nie doszło do zawarcia umowy przyrzeczonej. Każda z tych wersji wydarzeń znajduje oparcie w dowodach zarówno z przesłuchania stron, jak i zawnioskowanych przez nie świadków, które z reguły były powiązane rodzinnie lub towarzysko z jednej ze stron. Jak wskazano wyżej – zadaniem sądu pierwszej instancji było dokonanie oceny dowodów przy uwzględnieniu mocy dowodowej i wiarygodności każdego z tych dowodów, przy uwzględnieniu zasad logiki, doświadczenia życiowego i oraz całokształtu zebranego w sprawie materiału dowodowego. Sąd pierwszej instancji takiej oceny dowodów dokonał i brak podstaw do przyjęcia, że naruszył w tym zakresie kryteria wynikające z treści art. 233 § 1 k.p.c. w sposób wpływający na wynik postępowania. Wyjątek dotyczy dowodu z zeznań świadka N. C.. W tym miejscu zaznaczyć trzeba, że rację ma skarżąca, że Sąd Rejonowy błędnie ustalił, że wyżej wymieniona osoba uczestniczyła w pierwszym spotkaniu stron dotyczącym uzgodnienia warunków sprzedaży. Sama pozwana – powódka wzajemna w czasie swego przesłuchania podała, że wówczas towarzyszył jej ówczesny konkubent o nazwisku S., zaś świadek N. C. włączył się do rozmów z powódką – pozwaną wzajemną dopiero po pewnym czasie, już po zawarciu umowy przedwstępnej. Co więcej, także świadek N. C. zeznał, że nie wie, czy był przy pierwszej rozmowie z powódką Tym samym jest oczywiste, że nie mógł on był świadkiem uzgodnień czynionych przez strony w tym zakresie, a tym samym przydatność dowodowa zeznań tego świadka może budzić wątpliwości.
Zauważyć jednak trzeba, że Sąd Rejonowy czynił ustalenia faktyczne w rozpoznawanej sprawie na podstawie nie tylko dowodu z zeznań świadka N. C., ale także innych dowodów, w tym dowodów z dokumentów, zeznań świadka R. D. oraz częściowo z przesłuchania obydwu stron, a także świadków zawnioskowanych przez powódkę – pozwaną wzajemną, czyli P. W., D. W. i R. W.. Analiza powyższych dowodów pozwala uznać, że poczynione przez sąd pierwszej instancji ustalenia co do okoliczności faktycznych mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy są prawidłowe. Dotyczy to zwłaszcza wiedzy pozwanej – powódki wzajemnej o stanie prawnym budynku, stanowiącego przedmiot przedwstępnej umowy sprzedaży oraz przyczyn, dla których nie doszło do zawarcia przyrzeczonej umowy sprzedaży. Należy zgodzić się bowiem z Sądem Rejonowym, iż z punktu widzenia zasad logiki i doświadczenia życiowego nie można dać wiary pozwanej – powódce wzajemnej co do tego, że nie wiedziała o tym, że aby nabyć prawo do działki trzeba uzyskać członkostwo w (...) Związku (...), a uzyskanie członkostwa uzależnione jest od przejścia szkolenia i uzyskania pozytywnej decyzji Zarządu ROD. Fakt wybudowania budynku na terenie Rodzinnego O. Działkowego (...) wynikał wprost z treści przedwstępnej umowy sprzedaży, ponadto teren Rodzinnego O. Działkowego (...) jest oznakowany i ogrodzony. Ponadto instytucja rodzinnych [poprzednio pracowniczych] ogrodów działkowych istnieje tak długo i tak jest upowszechniona w polskim społeczeństwie, że trudno zakładać, że powódka nie miała świadomości stanu prawnego działki, na której znajdował się przedmiot transakcji. Ponadto zauważyć trzeba, że pozwana – powódka wzajemna nie miała racjonalnego powodu, aby ukrywać przed drugą stroną umowy charakter sprzedawanego budynku i wymogi konieczne do sfinalizowania transakcji. Zawierana umowa miała bowiem charakter umowy przedwstępnej i pozwana – powódka wzajemna musiałaby się liczyć z tym, że przed zawarciem umowy przyrzeczonej powódka – pozwana wzajemna i tak dowiedziałaby się o stanie prawnym nabywanego obiektu. Z tego względu byłaby nieracjonalne z jej strony, aby że zatajać powyższe okoliczności przed drugą stroną umowy i tym samym narażać się na ryzyko niedojścia do skutku przyrzeczonej umowy sprzedaży. Za przyjęciem powyższego stanowiska przemawia fakt, że po zawarciu umowy przyrzeczonej powódka – pozwana wzajemna podjęła działania zmierzające do uzyskania członkostwa w (...) Związku (...) oraz prawa używania działki, nie zgłaszając z tego tytułu żadnych zastrzeżeń w stosunku do drugiej strony umowy. Gdyby pozwana – powódka wzajemna wprowadziła ją w tym zakresie w błąd, to postawa powódki – pozwanej wzajemnej byłaby zapewne odmienna.
Z tych samych przyczyn pozwana – powódka wzajemna nie miała logicznego motywu, aby ukryć przed powódką – pozwaną wzajemną fakt przekroczenia normatywnej powierzchni zabudowy przez budynek, stanowiący przedmiot transakcji. Nie można dać wiary stronie przeciwnej, że pozwana – powódka wzajemna twierdziła, że budynek spełnia normy w sytuacji, gdy jednocześnie z tych wypowiedzi wynika, że powódka – pozwana wzajemna informowała ją o tym, że odpowiednia dokumentacja techniczna obiektu znajduje się w Zarządzie ROD. Trudno założyć, że powódka – pozwana wzajemna podawałaby nieprawdziwe informacje o zgodności wybudowanego budynku z przepisami, a jednocześnie wskazywałaby miejsce przechowywania dokumentacji, która pozwalały te ewentualne nieprawdziwe informacje mogła łatwo sprawdzić. Do odmiennego wniosku nie mogą prowadzić dowody z zeznań świadków P. W. i D. W., którzy wprawdzie twierdzili, że pozwana – powódka wzajemna mówiła o zgodności sprzedawanego obiektu z przepisami prawami, lecz jednocześnie nie pamiętali dokładnego przebiegu rozmowy oraz przyznali, że nie byli świadkami całości spotkań stron. W tej sytuacji nie można wykluczyć, że świadkowi ci nie w pełni zrozumieli treść wypowiedzi pozwanej – powódki wzajemnej, która w swoim przesłuchaniu logicznie wyjaśniła, że informując drugą stronę o tym, że budynek ma charakter ponadgabarytowy, jednocześnie zapewniła ją, że nie stanowi to problemu z uwagi na dotychczasową praktykę władz (...) Związku (...). Notabene zaznaczyć trzeba, że okoliczność, że w czasie rozmów pomiędzy stronami powyższa kwestia była poruszana, świadczy o tym, że powódka – pozwana wzajemna zdawała sobie sprawę, jaki charakter ma działka, której dotyczy umowa przedwstępna, gdyż w przeciwnym wypadku nie wiedziałaby, że istnieją szczególne wymogi związane z budową obiektów na terenie rodzinnych ogrodów działkowych i nie uznałaby za stosowne, aby to zagadnienie poruszać podczas uzgodnień z pozwaną -powódką wzajemną.
Sąd Rejonowy zasadnie także uznał, że z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że to powódka – pozwana wzajemna zrezygnowała z ubiegania się z członkostwa w (...) Związku (...) oraz nabycia prawa do używania działki ogrodowej. Wskazują na to korespondujące ze sobą dowody z zeznań świadka R. D. oraz dokumentu w postaci uchwały z dnia 4 maja 2012 roku, które sąd pierwszej instancji trafnie uznał za wiarygodne, jako pochodzące od osób trzecich, nie mających żadnego interesu prawnego lub faktycznego w rozstrzygnięciu sprawy na korzyść którejkolwiek ze stron. Z tych dowodów wynika, że to powódka – pozwana wzajemna przed terminem planowanego posiedzenia Zarządu ROD (...) zrezygnowała z własnej woli z ubiegania się o członkostwo w (...) Związku (...). Nie są wiarygodne twierdzenia powódki – pozwanej wzajemnej, że podjęła taką decyzję na skutek negatywnego nastawienia do niej Prezesa Zarządu ROD (...). Okoliczności tej nie potwierdziła ta osoba przesłuchiwana w charakterze świadka. Ponadto doświadczenie życiowe wskazuje, że gdyby powódka – pozwana wzajemna miała rzeczywisty zamiar uzyskania członkostwa w (...) Związku (...), a tym samym zawarcia przyrzeczonej umowy sprzedaży, to przynajmniej stawiłaby się w dniu 3 marca 2012 roku na posiedzenie Zarządu ROD (...) i oczekiwałaby na podjęcie uchwały w sprawie jej wniosku, co nie nastąpiło.
Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności, ostatecznie pomimo uchybień, jakich dopuścił się sąd pierwszej instancji przy ocenie przeprowadzonych dowodów, poczynione przez niego ustalenia faktyczne w oparciu o powyższy materiał dowodowy okazały się prawidłowe.
W tak ustalonym stanie faktycznym za prawidłowe uznać trzeba także stanowisko Sądu Rejonowego, że złożone przez powódkę oświadczenie o uchyleniu się od skutków złożonego oświadczenia woli było bezskuteczne, albowiem nie zostały spełnione przesłanki przewidziane w art. 84 § 1 i 2 k.c.
Zgodnie z art. 84 § 1 k.c. – „W razie błędu co do treści czynności prawnej można uchylić się od skutków prawnych swego oświadczenia woli. Jeżeli jednak oświadczenie woli było złożone innej osobie, uchylenie się od jego skutków prawnych dopuszczalne jest tylko wtedy, gdy błąd został wywołany przez tę osobę, chociażby bez jej winy, albo gdy wiedziała o błędzie lub mogła z łatwością błąd zauważyć; ograniczenie to nie dotyczy czynności prawnej nieodpłatnej [§ 1]. Można powoływać się tylko na błąd uzasadniający przypuszczenie, że gdyby składający oświadczenie woli nie działał pod wpływem błędu i oceniał sprawę rozsądnie, nie złożyłby oświadczenia tej treści (błąd istotny) [§ 2]”.
Wskazać w tym miejscu należy, że w orzecznictwie i doktrynie powszechnie przyjmuje się, że błędem jest niezgodne z rzeczywistością wyobrażenie o czynności, przy czym niezgodność może dotyczyć zarówno faktów, jak i prawa [vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 grudnia 2000 roku, sygn. IV CKN 179/2000, Lex Polonica 389716, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 stycznia 1974 roku, sygn. II CR 761/73, Lex Polonica 318787; S. R. (w:) Komentarz do kodeksy cywilnego. Księga pierwsza. Część pierwsza, L. N., W. 2008, s. 410]. Kodeks cywilny nie definiuje błędu, ale przez sprecyzowanie przesłanek mających znaczenie prawne mających znaczenie prawne określa, które błędy w potocznym znaczeniu tego słowa są uważane przez prawo za wadę oświadczenia woli w rozumieniu art. 84 – 86 k.c. Z treści art. 84 k.c. wynika, że muszą istnieć dwie pozytywne i niezbędne przesłanki błędu mającego znaczenie prawne. Po pierwsze, musi to być błąd co do treści czynności prawnej. Po drugie, błąd ten musi być istotny. Podkreślić trzeba, że błąd odnosi się do treści czynności prawnej, gdy jest z nią ściśle powiązany, to znaczy dotyczy któregokolwiek chociażby elementu składającego się na jej treść. W niniejszej sprawie – przy założeniu, że powódka – pozwana wzajemna nie znałaby rzeczywistego stanu prawnego przedmiotu przedwstępnej umowy sprzedaży, w szczególności nie posiadałaby wiedzy o niezgodności powierzchni zabudowy z obowiązującymi przepisami, a także konieczności spełniania przez nią dodatkowych wymogów związanych z nabyciem prawa używania działki ogrodowej, to można byłoby uznać, że jej stan świadomości w tym zakresie mieściłby się w pojęciu błędu co do treści czynności prawnej. W rozpoznawanej sprawie sąd pierwszej instancji prawidłowo jednak ustalił, że powódka – pozwana wzajemna w chwili zawierania przedwstępnej umowy sprzedaży została poinformowana przez drugą stronę umowy o tym, że przedmiotem umowy jest budynek i nasadzenia znajdujące się na działce ogrodowej na terenie ROD (...) w S. i aby nabyć prawo do działki trzeba uzyskać członkostwo w (...) Związku (...), a uzyskanie członkostwa uzależnione jest od przejścia szkolenia i uzyskania pozytywnej decyzji Zarządu ROD. Sąd pierwszej instancji trafnie również ustalił, że powódka – pozwana wzajemna wiedziała także, że powierzchnia zabudowy budynku jest niezgodna z obowiązującymi przepisami. W tym stanie rzeczy Sąd Rejonowy zasadnie uznał, że powódka – pozwana wzajemna w tym zakresie nie pozostawała w błędzie w rozumieniu art. 84 k.c., co warunkowało możliwość skutecznego złożenia oświadczenia o uchyleniu się od skutków złożonego oświadczenia woli.
Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 394 k.c. wskazać trzeba, że sąd pierwszej instancji co do zasady prawidłowo przyjął, że strony umowy mogą odmiennie niż przewidziano w tym przepisie określić znaczenie zadatku, w tym również los zadatku w razie niewykonania umowy. Z treści przedwstępnej umowy sprzedaży zawartej przez strony wynika, że strony uregulowały przypadek niewykonania umowy przez sprzedawcę i przypadek niewykonania umowy przez kupującego, przy czym postanowienia umowy w tym zakresie w istocie odpowiadają treści art. 394 § 1 k.c. Skarżąca trafnie wskazała, że w umowie nie uregulowano sytuacji, w której niewykonanie umowy jest następstwem okoliczności, za które odpowiadają obydwie strony lub za które odpowiedzialność nie ponosi żadna ze stron. W związku z tym w tym zakresie powinny mieć zastosowanie przepisu ustawy, to jest art. 394 § 3 zdanie drugie k.c., zgodnie z którym w powyższych przypadkach zadatek powinien być zwrócony, a obowiązek zapłaty sumy dwukrotnie wyższej odpada. Podkreślenia jednak wymaga, że wbrew stanowisku skarżącej, w świetle prawidłowych ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd Rejonowy nie zaistniał stan objęty dyspozycją przepisu art. 394 § 3 zdanie drugie k.c. Sąd pierwszej instancji trafnie bowiem ustalił, że do zawarcia umowy przyrzeczonej nie doszło z przyczyn leżących po stronie powódki – pozwanej wzajemnej, która zrezygnowała z ubiegania się z członkostwa w (...) Związku (...) i przydziału działki ogrodowej jeszcze przed upływem terminu do zawarcia umowy przyrzeczonej, co uniemożliwiło jej zawarcie. Twierdzenia skarżącej, że niewykonanie umowy było następstwem okoliczności, za które odpowiadają obydwie strony lub za które odpowiedzialność nie ponosi żadna ze stron w tej sytuacji uznać trzeba za bezzasadne. W związku z tym nie można skutecznie zarzucać zaskarżonemu orzeczeniu naruszenie przepisu art. 394 k.c.
Na uwzględnienie zasługuje natomiast zarzut, iż sąd pierwszej instancji nie poddał w istocie ocenie ważność i skuteczność zawartej przez strony przedwstępnej umowy sprzedaży w kontekście obowiązujących w tym czasie przepisów ustawy z dnia 8 lipca 2005 roku o rodzinnych ogrodach działkowych.
W rozpoznawanej sprawie poza sporem pozostaje, że przedmiotem przedwstępnej umowy sprzedaży z dnia 4 stycznia 2012 roku był budynek i nasadzenie znajdujące się na działce ogrodowej numer (...) na terenie Rodzinnego O. Działkowego (...) w S.. Tym samym ocena prawna powyższej umowy powinna być dokonywana z uwzględnieniem przepisów regulujących status rodzinnych ogrodów działkowych. W dacie dokonywania analizowanej czynności prawnej obowiązywała ustawa z dnia 8 lipca 2005 roku o rodzinnych ogrodach działkowych [Dz.U. Nr 169, póz. 1419 ze zm.]. Zgodnie z art. 15 ust. 2 tejże ustawy „nasadzenia, urządzenia i obiekty znajdujące się na działce, wykonane lub nabyte ze środków finansowych użytkownika działki, stanowią jego własność”. Przepis powyższy wprowadzał więc wyjątek od zasady wyrażonej w art. 48 k.c., iż do części składowych gruntu należą w szczególności budynki i inne urządzenia trwale z gruntem związane, jak również drzewa i inne rośliny od chwili zasadzenia lub zasiania. Nie oznacza to jednak, że przysługujące użytkownikowi działki prawo własności nasadzeń, urządzeń i obiektów znajdujących się na działce mogło być przedmiotem swobodnego obrotu prawnego. Sformułowanie „przysługujące użytkownikowi działki” wskazuje, że prawo własności nasadzeń, urządzeń i obiektów znajdujących się na działce było ściśle związane z prawem użytkowania działki. To zaś wymaga odwołania się do przepisów zawartych w art. 14 ustawy z dnia 8 lipca 2005 roku o rodzinnych ogrodach działkowych. Zgodnie z nimi „1. (...) Związek (...) ustanawia w drodze uchwały na rzecz swojego członka bezpłatne i bezterminowe prawo używania działki i pobierania z niej pożytków (użytkowanie działki). 2. Na wniosek osoby wymienionej w ust. 1, (...) Związek (...) ustanawia na jej rzecz prawo użytkowania działki - w rozumieniu Kodeksu cywilnego - w drodze umowy cywilnoprawnej zawartej w formie aktu notarialnego, jeżeli grunty wchodzące w skład rodzinnego ogrodu działkowego znajdują się w użytkowaniu wieczystym (...) Związku (...) lub stanowią jego własność. 3. Na zasadach określonych w statucie, (...) Związek (...) może oddać działkę w bezpłatne użytkowanie instytucjom prowadzącym działalność społeczną, oświatową, kulturalną, wychowawczą, rehabilitacyjną, dobroczynną lub opieki społecznej. 4. Prawa ustanowione w sposób określony w ust. 1 i 2 podlegają ujawnieniu w księdze wieczystej, na wniosek członka (...) Związku (...).”. Wykładnia tych przepisów wskazuje, że prawo użytkowania w rodzinnych ogrodach działkowych mogło być ustanawiane [poza przypadkiem określonym w art. 14 ust. 3, który w badanej sprawie nie ma zastosowania] wyłącznie na rzecz członka (...) Związku (...), przy czym co do zasady [za wyjątkiem wskazanym w art. 14 ust. 2, który także nie ma zastosowania w rozpoznawanej sprawie] następowało to w formie uchwały właściwego organu (...) Związku (...) na zasadach określonych w statucie (...) Związku (...). Takie ukształtowanie prawa użytkowania działki wskazuje, że było prawo osobiste i niezbywalne [argumentu w tym zakresie dostarcza także treść art. 31 ust. 4 ustawy z dnia 8 lipca 2005 roku o rodzinnych ogrodach działkowych, który stanowi o wygaśnięciu prawa użytkowania działki na skutek śmierci członka]. Tym samym nie byłoby dopuszczalne zawarcie umowy, na podstawie której użytkownik działki przenosiłby na rzecz innego podmiotu prawo użytkowania działki. Oznacza to również, że taki sam charakter ma prawo własności nasadzeń, urządzeń i obiektów znajdujących się na działce. Skoro to prawo przysługuje użytkownikowi działki, to stanowi ono w istocie część składową prawa użytkowania działki i nie może być przenoszone na inny podmiot bez jednoczesnego przeniesienia prawa użytkowania działki. Utrata prawa użytkowania działki oznacza także utratę prawa własności nasadzeń, urządzeń i obiektów znajdujących się na działce, zaś dotychczasowy użytkownik działki [lub jego następca prawny] nabywa w to miejsce prawo do żądania zapłaty świadczenia pieniężnego odpowiadającego wartości powyższych przedmiotów majątkowych.
Te rozważania prowadzą do wniosku, że skoro użytkownik działki nie mógł w świetle przepisów ustawy z dnia 8 lipca 2005 roku o rodzinnych ogrodach działkowych zbyć prawa użytkowania działki, to nie było także dopuszczalne zawarcie przez niego umowy sprzedaży nasadzeń, urządzeń i obiektów znajdujących się na działce. Prawo własności nasadzeń, urządzeń i obiektów znajdujących się na działce mogło przysługiwać wyłącznie użytkownikowi działki, a tym mógł zostać wyłącznie członek (...) Związku (...), zaś decyzja o przyjęciu w poczet członków (...) Związku (...) i ustanowieniu prawa użytkowania wieczystego należała do kompetencji właściwych organów (...) Związku (...). W tym stanie rzeczy – zgodnie z art. 58 § 1 k.c. - umowa sprzedaży nasadzeń, urządzeń i obiektów znajdujących się na działce jako sprzeczna z przepisami ustawy byłaby nieważna. Możliwe byłoby jedynie zawarcie przez użytkownika działki umowy sprzedaży wierzytelności o zapłatę świadczenia pieniężnego odpowiadającego wartości powyższych przedmiotów majątkowych.
Przenosząc powyższe rozważania na grunt badanej sprawie uznać trzeba, że strony nie mogły zawrzeć umowy sprzedaży budynku wraz z nasadzeniami znajdującymi się na terenie działki ogrodowej numer (...), skoro prawo własności tych przedmiotów było ściśle związane z prawem użytkowania tej działki, które było prawem niezbywalnym. Tym samym strony nie mogły także zawrzeć umowy przedwstępnej zobowiązującej do zawarcia powyższej umowy sprzedaży. W ocenie Sądu Okręgowego możliwa byłaby jedynie taka konstrukcja umowy przedwstępnej, na podstawie której strony zobowiązywałyby się do zawarcia umowy przyrzeczonej, której treścią byłoby zobowiązanie pozwanej – powódki wzajemnej do przeniesienia na powódkę – pozwaną wzajemną należności z tytułu przysługującego jej prawa własności budynku wraz z nasadzeniami znajdującymi się na terenie działki ogrodowej numer (...) celem doprowadzenia do stanu, w którym te obiekty zostały nabyte z jej środków w rozumieniu art. 15 ust. 2 ustawy z dnia 8 lipca 2005 roku o rodzinnych ogrodach działkowych, ale tylko pod warunkiem, że (...) Związek (...) ustanowi na rzecz powódki – pozwanej wzajemnej prawo użytkowania działki. Analiza umowy z dnia 4 stycznia 2012 roku w powiązaniu z dowodem z przesłuchania strony prowadzi natomiast do wniosku, że strony takiego warunku do umowy nie wprowadziły, nie uzależniając zawarcie przyrzeczonej umowy sprzedaży od uzyskania przez powódkę – pozwaną wzajemną członkostwa w (...) Związku (...) i prawa użytkowania działki, a przede wszystkim wprost przewidziały, że przedmiotem umowy przyrzeczonej będzie „sprzedaż domu piętrowego wraz z wyposażeniem […] wraz ze wszystkimi nasadzeniami”. Jak wskazano wyżej – czynność prawna o powyższej treści jest nieważna i w konsekwencji nieważne są także zawarte w niej postanowienia o zadatku.
W tym stanie rzeczy powódka – pozwana wzajemna na podstawie art. 410 § 2 k.c. w związku z art. 405 k.c. mogła domagać się zwrotu od pozwanej – powódki wzajemnej spełnionego świadczenia z tytułu zadatku w kwocie 15.000 złotych jako świadczenia nienależnego. Skoro pozwana – powódka wzajemna powyższego świadczenia pomimo wezwania nie wykonała, to powództwo główne zasługiwało na uwzględnienie. Dotyczy to także żądania zasądzenia odsetek za opóźnienie. Zgodnie z art. 481 § 1 i 2 k.c. w związku z art. 455 k.c. uznać trzeba, że pozwana popadła w stan opóźnienia niezwłocznie po wezwaniu jej do zapłaty. W niniejszej sprawie powódka – pozwana wzajemna wezwał pozwaną do zapłaty świadczenia w piśmie z dnia 22 maja 2012 roku, które pozwana – powódka wzajemna otrzymała w dniu 25 czerwca 2012 roku. W tym stanie rzeczy w dniu wniesienia pozwu [czyli 28 lutego 2013 roku], wskazanej przez powódkę – pozwaną wzajemną jako początkowa data roszczenia odsetkowego, pozwana – powódka wzajemna pozostawała w opóźnieniu, co uzasadniało zasądzenie odsetek od tej daty. W tym stanie rzeczy należało zmienić odpowiednio zmienić rozstrzygnięcie zawarte w punkcie I sentencji poprzez zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kwoty 15.000 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 28 lutego 2012 roku.
Konsekwencją zmiany zaskarżonego wyroku co do istoty sprawy w zakresie powództwa głównego. była również konieczność zmiany orzeczenia o kosztach procesu zawartego w punkcie drugim wyroku. Biorąc pod uwagę, że powódka wygrał sprawę w całości, należało na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. obciążyć pozwaną obowiązkiem zwrotu całości kosztów procesu należnych powódce w zakresie sprawy z pozwu głównego za postępowanie przed sądem pierwszej instancji wynoszących 3167 złotych [w tym 2400 złotych tytułem wynagrodzenia radcowskiego ustalonego na podstawie § 6 pkt 5rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. z 2013 roku poz. 490) oraz 17 złotych tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, a także 750 złotych tytułem opłaty od pozwu.].
Powyższe rozważania mają pełne zastosowanie także do oceny rozstrzygnięcia w sprawie z pozwu wzajemnego. Powódka wzajemna swoje roszczenie w tym zakresie opierała na treści § 3 ust. 3 umowy z dnia 4 stycznia 2012 roku. Skoro umowa ta była nieważna, to skutek ten dotyczył także postanowienia zobowiązującego powódkę – pozwaną wzajemną do zapłaty kwoty 2500 złotych tytułem użytkowania domu w razie niewykonania umowy przez kupującego. Skoro ta podstawa odpadła, to pozwana – powódka wzajemna mogłaby żądać wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy stanowiącej jej własność na zasadach ogólnych zawartych w art. 224 i następnych kodeksu cywilnego. To wymagałoby jednak wykazania przesłanek przewidzianych w tych przepisach, w szczególności zaś wykazania wysokości wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy. Pozwana – powódka wzajemna na tę okoliczność nie naprowadziła jednak żadnego dowodu i w związku z tym roszczenie powyższe nie zasługiwało na uwzględnienie. Z tego względu powództwo wzajemne powinno zostać oddalone w całości, co uzasadniało odpowiednią zmianę punktu trzeciego zaskarżonego wyroku.
Konsekwencją zmiany zaskarżonego wyroku co do istoty sprawy w zakresie powództwa wzajemnego była również konieczność zmiany orzeczenia o kosztach procesu zawartego w punkcie piątym wyroku. Biorąc pod uwagę, że pozwana wzajemna wygrał sprawę w całości, należało na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. obciążyć powódkę wzajemną obowiązkiem zwrotu całości kosztów procesu należnych pozwanej wzajemnej w zakresie sprawy z pozwu wzajemnego za postępowanie przed sądem pierwszej instancji wynoszących 600 złotych tytułem wynagrodzenia radcowskiego ustalonego na podstawie § 6 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. z 2013 roku poz. 490)
Kierując się powyższymi przesłankami na podstawie art. 386 § 1 k.p.c zmieniono zaskarżony wyrok, rozstrzygając jak w punkcie 1 sentencji.
O kosztach postępowania apelacyjnego w zakresie pozwu głównego i wzajemnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c., kierując się tymi sami przesłankami jak przy orzekaniu o kosztach procesu za postępowanie przed sądem pierwszej instancji. Pozwana – powódka wzajemna, z uwagi na to, że przegrała sprawę całości, powinna zwrócić powódce – pozwanej wzajemnej wszystkie poniesione koszty postępowania apelacyjnego. Koszty te w sprawie z pozwu głównego wyniosły 1.950 złotych [w tym kwota 750 złotych tytułem opłaty od apelacji i kwota 1200 złotych tytułem wynagrodzenia radcy prawnego, ustalonego na podstawie przepisów § 6 pkt 5 w związku z § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tekst jedn. Dz.U. z 2013 roku poz. 490].Koszty procesu w sprawie z pozwu wzajemnego wyniosły 425 złotych [w tym kwota 125 złotych tytułem opłaty od apelacji i kwota 300 złotych tytułem wynagrodzenia radcy prawnego, ustalonego na podstawie przepisów § 6 pkt 3 w związku z § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tekst jedn. Dz.U. z 2013 roku poz. 490].
W tym stanie rzeczy orzeczono jak w punktach 2 i 3 sentencji.
SSO Violetta Osińska SSO Tomasz Sobieraj SSO Dorota Gamrat – Kubeczak