Sygn. akt I C 111/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 października 2017 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie – Wydział I Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący SSO Przemysław Jagosz

Protokolant prac. sąd. Natalia Indyka

po rozpoznaniu w dniu 9 października 2017 r., w O., na rozprawie,

sprawy z powództwa P. B.

przeciwko (...) S.A. w S.

o zadośćuczynienie, rentę i ustalenie

I.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda:

1)  uzupełnienie zadośćuczynienia w kwocie 180 000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za okres od 22 maja 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty;

2)  rentę miesięczną płatną z dołu do 10. dnia każdego kolejnego miesiąca w kwotach:

a)  za okres od 1.04.2012 r. do 31.08.2012 r. – 426 zł,

b)  za okres od 1.09.2012 r. do 31.10.2012 r. – 370 zł,

c)  za okres od 1.11.2012 r. do 31.12.2012 r. – 361 zł,

d)  za okres od 1.01.2013 r. do 28.02.2013 r. – 431 zł,

e)  za okres od 1.03.2013 r. do 31.12.2013 r. – 418 zł,

f)  za okres od 1.01.2014 r. do 28.02.2014 r. – 474 zł,

g)  za okres od 1.03.2014 r. do 31.12.2014 r. – 465 zł,

h)  za okres od 1.01.2015 r. do 28.02.2015 r. – 514 zł,

i)  za okres od 1.03.2015 r. do 31.12.2015 r. – 490 zł,

j)  za okres od 1.01.2016 r. do 28.02.2016 r. – 559 zł,

k)  za okres od 1.03.2016 r. do 31.12.2016 r. – 557 zł,

l)  za okres od 1.01.2017 r. do 28.02.2017 r. – 661 zł,

m)  od 1.03.2017 r. – 582 zł,

z ustawowymi odsetkami w płatności rat należnych w okresie od 1 kwietnia 2012 r. do 1 kwietnia 2015 r., poczynając od 15 kwietnia 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty; zaś w zakresie rat należnych od 1 maja 2015 r. – z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w płatności każdej z rat;

II.  oddala powództwo w pozostałej części;

III.  znosi wzajemnie koszty procesu między stronami;

IV.  nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Olsztynie kwotę 27 246,76 zł tytułem nieuiszczonych w części kosztów sądowych, w tym:

a)  kwotę 13 623,38 zł od powoda z roszczenia zasądzonego w pkt I a,

b)  kwotę 13 623,38 zł od pozwanego.

Sygn. akt I C 111/15

UZASADNIENIE

Powód P. B. – po rozszerzeniu powództwa dokonanym pismem z dnia 4.10.2017 r. (k. 1067 i nast.) - żądał od pozwanego (...) S.A. w S.:

a)  zadośćuczynienia w kwocie 380 000 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 22.05.2014 r. do dnia zapłaty,

b)  renty z tytułu całkowitej utraty zdolności do pracy, płatnej do 10. dnia następnego miesiąca kalendarzowego z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia powództwa (3.03.2015 r.) do dnia zapłaty w następujących wysokościach:

- po 1 317 zł miesięcznie za okres od września 2010 r. do grudnia 2010 r.,

- po 1 386 zł miesięcznie za okres od stycznia 2011 r. do grudnia 2011 r.,

- po 1 500 zł miesięcznie za okres od stycznia 2012 r. do grudnia 2012 r.,

- po 1 600 zł miesięcznie za okres od stycznia 2013 r. do grudnia 2013 r.,

- po 1 680 zł miesięcznie za okres od stycznia 2014 r. do grudnia 2014 r.,

- po 2 000 zł miesięcznie za okres od stycznia 2015 r. do grudnia 2015 r.,

- po 2 150 zł miesięcznie za okres od stycznia 2016 r. do grudnia 2016 r.,

- po 2 500 zł miesięcznie za okres od stycznia 2017 r.,

c) ustalenia odpowiedzialności pozwanego za mogące powstać w przyszłości skutki wypadku z dnia 19.05.2010 r.,

a nadto zwrotu kosztów procesu.

W uzasadnieniu podniósł, że w dniu 19.05.2010 r. uległ wypadkowi komunikacyjnemu, w wyniku którego doznał ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz całkowicie utracił zdolność do pracy zarobkowej. Odpowiedzialność cywilną sprawcy wypadku ubezpieczał pozwany zakład ubezpieczeń w ramach obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. Z tej racji pozwany zobowiązany jest do zapłaty zadośćuczynienia za krzywdę, jakiej doznał powód w wyniku uszczerbku na zdrowiu, a nadto renty z tytułu całkowitej utraty zdolności do pracy.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zwrot kosztów procesu. W uzasadnieniu wskazał, że:

a)  żądanie renty za okres od września 2010 r. do marca 2012 r. jest przedawnione,

b)  przed wytoczeniem powództwa wypłacił powodowi łącznie 120 000 zł zadośćuczynienie, które uważa za odpowiednie, zaś kwota żądana przez powoda jest zawyżona,

c)  nie jest zasadne żądanie odsetek od daty wcześniejszej niż data ustalenia wysokości zadośćuczynienia, zaś w zakresie żądania renty zostało ono zgłoszone dopiero w pozwie, zatem pozwany nie mógł wcześniej pozostawać w opóźnieniu.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 19.05.2010 r. powód uczestniczył w wypadku komunikacyjnym jako pasażer pojazdu mechanicznego, którym kierował M. R.. Kierujący pojazdem znajdował się pod wpływem środka odurzającego (marihuany) i został skazany za spowodowanie wypadku prawomocnym wyrokiem karnym Sądu Rejonowego w (...) w sprawie (...).

Odpowiedzialność cywilną posiadacza pojazdu, którym podróżował powód, ubezpieczał pozwany zakład ubezpieczeń w ramach obowiązkowego ubezpieczenia OC.

(bezsporne)

Bezpośrednio przed wypadkiem powód był zdrowy. Uczył się w zasadniczej szkole zawodowej, którą ukończył już po dacie wypadku, ale w tym samym roku. W okresie od 3.09.2007 r. odbywał praktyczną naukę zawodu w zakładzie stolarskim, na podstawie umowy, która został rozwiązana już po dacie wypadku, jednak z uwagi na upływ czasu, na który została zawarta. Przez pracodawcę był oceniany dobrze i miał perspektywę zatrudnienia w tym zakładzie.

(świadectwa k. 64, 65, opinia k. 66)

Bezpośrednio po wypadku powód trafił do Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii, gdzie przebywał w dniach od 19.05.2010 r. do 19.07.2010 r. i gdzie rozpoznano ostrą niewydolność oddechową ze stłuczeniem płuc w wyniku wypadku komunikacyjnego, uraz śródmózgowy z mnogimi ukrwotocznionymi stłuczeniami mózgu, móżdżku i pnia z długotrwałym okresem nieprzytomności, złamanie zęba kręgu obrotowego, długotrwałe zaburzenia nerwów czaszkowych pod postacią nieobecności odruchu kaszlowego i przełykania, niedowład czterokończynowy z przewagą po stronie lewej, stopniowo ustępujący. Przebył ciężkie długotrwałe zapalenie płuc z bakteriemią objawową, a w dniu 4.06.2010 r. wykonano tracheostomię, którą zakończono ostatecznym zamknięciem 14.07.2010 r.

Powrót świadomości nastąpił w 25 dobie pobytu, zaś dopiero w 33-35 dniu zauważono pojawienie się słabego odruchu kaszlowego i połykania. Od początku leczenia kręgosłup szyjny powoda zabezpieczono kołnierzem.

Od 19.07.2010 r. powód był leczony w Oddziale O.-Urazowym Szpitala w K., gdzie przebywał do 22.07.2010 r., kiedy to przeniesiono go do Oddziału (...) w (...) w O.. W tej placówce przebywał do 30.11.2010 r. z rozpoznaniem niedowładu czterokończynowego spastycznego po urazie czaszkowo-mózgowym, złamania zęba obrotnika z dyslokacją do przodu, przykurczy wielostawowych, stanu po stłuczeniu obu płuc z niewydolnością oddechową. Po wdrożeniu rehabilitacji wypisano go z zaleceniem kontynuowania usprawniania, kontroli w poradni neurologicznej i zleceniem wózka inwalidzkiego oraz zwolnieniem lekarskim do 30.12.2010 r. Ponownie w tej placówce na rehabilitacji przebywał w okresie od 13.12.2010 r. do 11.02.2011 r., skąd wypisano go w stanie ogólnym dobrym z zaleceniem kontynuacji wyuczonych ćwiczeń, farmakoterapii i kontroli w poradni foniatrycznej, logopedycznej, neurologicznej i rehabilitacyjnej. Na wózku powód poruszał się do lutego 2011 r., a później chodził przy balkoniku przez kolejne pół roku. Od 2012 r. zaczął poruszać się samodzielnie. W okresie od 29.03.2012 r. do 26.04.2012 r. odbywał rehabilitację w (...)w C..

Ponadto powód zasięgał opinii psychologa (k. 50-52), był leczony w poradni zdrowia psychicznego i hospitalizowany w szpitalu psychiatrycznym w W. w okresie od dnia 16.04.2015 r. do 20.04.2015 r. z rozpoznaniem organicznych zaburzeń osobowości (k. 823).

Nadal pozostaje pod kontrolą poradni ortopedycznej i neurologicznej, skarży się na bóle karku, bóle nóg i kręgosłupa.

Orzeczeniem z dnia 12.09.2011 r. stwierdzono u powoda znaczny stopień niepełnosprawności istniejący od dnia wypadku i wymagający stałej lub długotrwałej opieki lub pomocy innej osoby w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji (k. 48). Kolejne orzeczenie o takiej treści wydano w dniu 3.10.2013 r. (k. 63).

Orzeczeniem lekarza orzecznika ZUS z dnia 24.12.2012 r . stwierdzono, że powód jest całkowicie niezdolny do pracy do 31.07.2015 r. (k. 62), zaś kolejnym orzeczeniem z 9.07.2015 r., przedłużono ten okres do 31.07.2018 r. (k. 805).

Po wypadku zmieniły się zachowanie i aktywność powoda. Przestał uprawiać sporty, odizolował się od znajomych, stał się impulsywny i agresywny, co właśnie było przyczyną podjęcia leczenie psychiatrycznego.

(zeznania śwd. E. B. i M. B. za adn. k. 807-808, zezn. powoda za adn. k. 824-825, dokumentacja (...)k. 875-909)

Z opinii biegłego lekarza neurologa wynika, że u powoda rozpoznaje się aktualnie encefalopatię pourazową ze zmianami charakterologicznymi, która stanowi stały uszczerbek na zdrowiu oceniany przez biegłego na 70 % według kryteriów przyjmowanych na potrzeby świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Ogniskowe uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego są przy tym trwałe i nie rokują na znaczną poprawę. U powoda utrzymuje się ponadto niedowład połowiczy lewostronny, zaburzenia mowy o typie dyzartrii oraz zburzenia chodu o typie hemiparetycznym.

(opinia k. 831-832)

W opinii biegłej psycholog wypadek spowodował w psychologicznym funkcjonowaniu powoda w sferze poznawczej zmiany w ogólnym rozwoju umysłowym, męczliwość umysłową, trudności w koncentracji uwagi, kłopoty z zapamiętywaniem i przypominaniem (nieharmonijny rozwój funkcji poznawczych). W sferze emocjonalno-społecznej obserwuje się wzmożoną nerwowość, brak równowagi emocjonalnej, pobudliwość emocjonalną drażliwość, impulsywność reakcji oraz załamanie „linii życia”, obniżenie poczucia własnej wartości, konieczność zmiany planów życiowych (zaburzenia osobowości i zachowania spowodowane uszkodzeniem i dysfunkcją mózgu po wypadku komunikacyjnym). Biegła wskazała, że w celu poprawienia psychologicznego funkcjonowania wskazane byłoby kontynuowanie przez powoda terapii psychologicznej ukierunkowanej na stymulację funkcji poznawczych oraz radzenie sobie z odczuwanym dyskomfortem psychicznym. Konsekwencją wypadku i doznanych w nim urazów w ocenie biegłej było obniżenie jakości życia powoda, zaś rokowania w sferze, w której wystąpiły zaburzenia nie są pomyślne.

(opinia k. 868-871 i 952-953)

Zgodnie z opinią biegłego lekarza psychiatry u powoda występują znacznie wyrażone cechy organicznych zaburzeń osobowości spowodowane konsekwencjami wypadku komunikacyjnego, któremu uległ w dniu 19.05.2010 r. W aspekcie psychicznym powodują one znacznie ograniczone zdolności adaptacyjne i niezdolność do pracy, na co wpływają zaburzone reakcje emocjonalne ze skłonnością do drażliwości i zachowań agresywnych, zaburzenia uwagi oraz pamięci, które wpływają na jego zdolność do uczenia się, zapamiętywania bieżących wydarzeń oraz orientacji w czasie. Biegły wskazał przy tym, że tak nasilone cechy organicznych zaburzeń osobowości (stanowiące encefalopatię ze zmianami charakterologicznymi) są urazem trwałym i w jego ocenie powodują 70% uszczerbku na zdrowiu przy zastosowaniu kryteriów przyjmowanych dla potrzeb ustalania świadczeń z ubezpieczeń społecznych.

(opinia k. 969-972, k. 1043-1044)

Biegła lekarz z zakresu medycyny pracy, podzielając opinie pozostałych biegłych, wskazała, że powód od daty wypadku komunikacyjnego z dnia 19.05.2010 r. nie miał możliwości wykonywania pracy zarobkowej ani w wyuczonym zawodzie, ani w jakimkolwiek innym, a to z uwagi schorzenia ośrodkowego układu nerwowego związane z wypadkiem. Zauważyła, że ze względu na te schorzenia i ich stopień zaawansowania nie miał też możliwości podjęcia odpowiedniego przekwalifikowania lub przeszkolenia zawodowego, wobec czego jest całkowicie niezdolny do pracy.

(opinia k. 1006-1017)

W ramach postępowania prowadzonego na skutek zgłoszenia szkody pozwany wypłacił powodowi łącznie 120 000 zł zadośćuczynienia, a pismem doręczonym powodowi w dnia 22.05.2014 r. odmówił spełnienia tego świadczenia w dalej idącym zakresie.

(bezsporne)

Sąd zważył, co następuje:

Bezsporne między stronami było, że powód doznał szeregu obrażeń w wypadku komunikacyjnym, którego sprawca był objęty ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego w pozwanym zakładzie ubezpieczeń. Ponieważ pozwany nie kwestionował zasady swojej odpowiedzialności wynikającej z przepisów art. 444 i art. 445 kodeksu cywilnego (k.c.) w związku z art. 34 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych … (tekst jedn. Dz. U. z 2016, poz. 2060), do rozważenia pozostawała wysokość zgłaszanych roszczeń, których podstawy prawne stanowiły art. 445 § 1 k.c. w zakresie zadośćuczynienia oraz art. 444 § 2 k.c. w zakresie renty, przy czym w odniesieniu do tego ostatniego żądania również w kontekście zarzutu przedawnienia części roszczenia powoda. Odniesienie się do żądania ustalenia odpowiedzialności pozwanego za skutki wypadku, jakie mogą powstać w przyszłości, zgodnie z art. 189 Kodeksu postępowania cywilnego (k.p.c.) wymagało natomiast rozważenia, czy powód ma interesu prawny w domaganiu się takiego ustalenia.

Dokonując oceny należnego powodowi zadośćuczynienia, Sąd miał na uwadze charakter i rozmiar doznanych przez niego urazów oraz długotrwałość i dolegliwość leczenia i rehabilitacji ich następstw, opisane w niekwestionowanej dokumentacji medycznej, a także wynikające z zeznań świadków i samego powoda uciążliwości i ograniczenia, jakie w związku z tym pojawiły się w codziennym funkcjonowaniu powoda. W zakresie tych następstw oraz trwałości uszczerbku na zdrowiu, stanowiącego skutek wypadku z dnia 19.05.2010 r. Sąd w pełni podzielił uzyskane w sprawie opinie biegłych. Zostały sporządzone po badaniu powoda i analizie przedstawionej dokumentacji medycznej, a wnioski poparto przekonującą i wyczerpującą argumentacją, która zawiera również odniesienie do uwag i wątpliwości zgłaszanych przez strony. Z tego względu Sąd nie uznał za zasadne sięganie po wnioskowaną przez pozwanego opinię innego biegłego z zakresu psychiatrii, albowiem ta, która została uzyskana w toku postępowania w sposób pełny i jasny odpowiada na pytania postawione biegłemu, zaś zastrzeżenia pozwanego sprowadzają się do wyrażenia subiektywnych i nieprzekonujących ocen co do rzekomego zawyżenia przez biegłego stopnia uszczerbku i rozpoznania w sytuacji, w której są one stwierdzane również przez pozostałych biegłych lekarzy powołanych w sprawie.

Dostrzegając zatem wszelkie okoliczności związane ze zdrowotnymi i społecznymi skutkami wypadku, które w sposób znaczący wpłynęły na funkcjonowanie powoda i obniżyły jakość jego życia, szczególnie w okresie kilkumiesięcznego leczenia i trwającej nadal rehabilitacji, które również obecnie ograniczają jego możliwości życiowe, zwiększając stopień krzywdy wywołanej wypadkiem, w ocenie Sądu w pełni zasadnym jest określenie wysokości zadośćuczynienia z tego tytułu na poziomie 300 000 zł. Taka suma w sposób odpowiedni zminimalizowałaby bowiem poczucie krzywdy, która była tym bardziej dotkliwa, gdy zważyć na młody wiek powoda, w jakim doznał wypadku, oraz to, że skutki wypadku będą towarzyszyły mu do końca życia, gdyż rokowania co do poprawy zmian w zakresie ośrodkowego układu nerwowego są niepomyślne. Dostrzec również trzeba ciągle odczuwane dolegliwości bólowe w zakresie narządów ruchu, w związku z którymi powód – jak zeznał na ostatniej rozprawie, co potwierdza zresztą złożona dokumentacja medyczna – pozostaje nadal pod kontrolą lekarską.

Nie ulegało wątpliwości, że przed procesem powód wypłacił z tytułu zadośćuczynienia kwotę 120 000 zł, odmawiając spełnienia świadczenia w dalej idącym zakresie. Z tego względu i na podstawie art. 445 § 1 k.c., w ramach uzupełnienia zadośćuczynienia na rzecz powoda zasądzono kwotę 180 000 zł, z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, należnymi na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. w związku z art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych (…). Powód żądał ich od dnia, w którym doręczono mu decyzję o odmowie wypłaty dalszej kwoty zadośćuczynienia. Nie ulega zatem wątpliwości, że w tej dacie (22.05.2014 r.) upłynął już termin, w którym pozwany winien spełnić całość świadczenia z tytułu wypadku, o które był wzywany, a skoro tego nie uczynił, znalazł się w opóźnieniu, uzasadniającym żądanie odsetek ustawowych.

Przechodząc do omówienia żądania w zakresie renty, wskazać trzeba, że powód domagał się jej z uwagi na całkowitą utratę zdolności do pracy, co zostało potwierdzone orzeczeniami lekarzy orzeczników ZUS oraz opinią biegłego lekarza specjalisty medycyn pracy. Wysokość świadczenia z tego tytułu powód odnosił do wysokości najniższego wynagrodzenia miesięcznego. W ocenie Sądu można uznać za dowiedzione w stopniu wystarczającym, że powód, który:

- od 3 lat pracował zakładzie stolarskim w ramach praktycznej nauki zawodu,

- był dobrze oceniany przez pracodawcę,

- w roku wypadku kończył naukę w szkole zawodowej,

mógłby z powodzeniem kontynuować zatrudnienie w wyuczonym zawodzie, uzyskując wynagrodzenie na takim poziomie. Świadczą o tym również informacje od właściciela rzeczonego zakładu stolarskiego oraz innego stolarza, wskazującego na wynagrodzenie odpowiadające wynagrodzeniu najniższemu. Brak jednak uzasadnionych podstaw do przypuszczenia, że osiągałby wynagrodzenie wyższe (oprócz podwyższeń wynikających ze stażu pracy) i w wysokości podanej w pozwie, tj. w kwocie brutto. Niewątpliwie bowiem powód otrzymywałby wynagrodzenie w kwocie netto, tj. pomniejszone o należne obciążenia publicznoprawne (składki na ubezpieczenie społeczne, zaliczki podatkowe).

Można zatem przyjąć, że wynagrodzenie to kształtowałoby się na poziomie:

a)  984 zł miesięcznie w 2010 r.,

b)  1 032 zł miesięcznie w 2011 r.,

c)  1 111 zł miesięcznie w 2012 r.,

d)  1 181 zł miesięcznie w 2013 r.,

e)  1 237 zł miesięcznie w 2014 r.,

f)  1 286 zł miesięcznie w 2015 r.,

g)  1 355 zł miesięcznie w 2016 r.,

h)  1 459 zł miesięcznie w 2017 r.

co stanowi przybliżone kwoty netto najniższego wynagrodzenia w tych latach (po odjęciu składek i zaliczki na podatek dochodowy).

Powód domagał się renty za okres od 1 września 2010 r., przy czym pozwany podniósł zarzut przedawnienia tego żądania za okres od 1 września 2010 r. do marca 2012 r.

Zgodnie z art. 118 § 1 k.c. i art. 120 § 1 k.c. roszczenie o rentę, jako roszczenie o świadczenie okresowe ulega przedawnieniu z upływem 3 lat od daty wymagalności, a gdy wymagalność zależy od podjęcia przez uprawnionego określonej czynności, z upływem 3 lat od dnia, w którym świadczenie stałoby się wymagalne, gdyby czynność została podjęta w najwcześniej możliwym terminie. W niniejszej sprawie termin spełnienia świadczenia z tytułu renty nie był oznaczony, ani nie wynikał z jej właściwości, a zależał od wezwania pozwanego do jej zapłaty na rzecz powoda np. w ramach zgłoszenia mu szkody (art. 455 k.c.). Oznacza to, że – ponieważ powód nie był zdolny do pracy już od daty wypadku, a przytomność odzyskał po około miesiącu leczenia – najwcześniejszym terminem do wezwania pozwanego o zapłatę renty za wrzesień 2010 r., był 1. dzień tego miesiąca, a za następne, 1. dzień każdego z nich. Roszczenie o rentę za te kolejne miesiące przedawniało się zatem z upływem 3 lat od każdego 1. dnia miesiąca, poczynając od 1.09.2010 r.

Pozew w niniejszej sprawie został złożony w dniu 3.03.2015 r. W tej dacie przedawnione były zatem roszczenia o rentę za okres od 1.09.2010 r. do 1.03.2012 r., jako dotyczące okres 3 lat poprzedzających wniesienie pozwu. W tym zakresie pozwany mógł uchylić się do spełnienia świadczenia, na co pozwalał mu przepis art. 117 § 2 k.c. i co zostało uczynione w odpowiedzi na pozew.

Z tego względu, na podstawie art. 444 § 2 k.c., na rzecz powoda należało zasądzić rentę z tytułu całkowitej utraty zdolności do pracy w zakresie nieprzedawnionym w dacie wnoszenia pozwu, tj. za okres od 1.04.2012 r.

Przyjmując za wyjściowe kryterium wysokość najniższego wynagrodzenia, jakie mógłby osiągnąć powód, przy ustalaniu wysokości renty należało uwzględnić, że w spornym okresie otrzymywał rentę socjalną oraz zasiłek pielęgnacyjny, których nie otrzymywałby, gdyby nie uległ wypadkowi. Rentę należną na podstawie art. 444 § 2 k.c. należało zatem pomniejszyć o kwotę korzyści uzyskanych z tytułu renty socjalnej i zasiłku pielęgnacyjnego.

Rentę socjalną w okresie obejmującym nieprzedawnione żądanie pozwu powód otrzymywał w następujących wysokościach (po zaokrągleniu):

a)  od 1.04.2012 r. do 31.08.2012 r. – netto 541 zł

b)  od 1.09.2012 r. do 31.12.2012 r. – netto 597 zł

c)  od 1.01.2013 r. do 28.02.2013 r. – netto 597 zł

d)  od 1.03.2013 r. do 31.12.2013 r. – netto 610 zł

e)  od 1.01.2014 r. do 28.02.2014 r. – netto 610 zł

f)  od 1.03.2014 r. do 31.12.2014 r. – netto 619 zł

g)  od 1.01.2015 r. do 28.02.2015 r. – netto 619 zł

h)  od 1.03.2015 r. do 31.12.2015 r. – netto 643 zł

i)  od 1.01.2016 r. do 28.02.2016 r. – netto 643 zł

j)  od 1.03.2016 r. do 31.12.2016 r. – netto 645 zł

k)  od 1.01.2017 r. do 28.02.2017 r. – netto 645 zł

l)  od 1.03.2017 r. – netto 724 zł.

(por. decyzje k. 19, 1075, 1076, 1082-1096)

Zasiłek pielęgnacyjny od 1 listopada 2012 r. wynosił 153 zł (poprzednio 144 zł) i był niezależny od dochodu uprawnionego (k. 1076).

Przy ustalaniu wysokości należnej powodowi renty Sąd miał na uwadze, że z biegiem lat w przypadku podjęcia pracy uzyskiwałby on prawo do dodatku stażowego, lecz nie ma stuprocentowej pewności, że byłby zatrudniony w ciągu tego całego okresu. Z drugiej strony, powszechnie wiadomo, że sytuacja na rynku pracy ulega stałej poprawie.

W tym stanie rzeczy, uwzględniając wymienione okoliczności i dokonując obrachunku wskazanych wyżej kwot, tytułem renty na rzecz powoda zasądzono ich różnicę:

n)  za okres od 1.04.2012 r. do 31.08.2012 r. – 426 zł (1 111 zł – 144 zł – 541 zł)

o)  za okres od 1.09.2012 r. do 31.10.2012 r. – 370 zł (1 111 zł – 144 zł – 597 zł)

p)  za okres od 1.11.2012 r. do 31.12.2012 – 361 zł (1 111 zł – 153 zł – 597 zł)

q)  za okres od 1.01.2013 r. do 28.02.2013 r. – 431 zł (1 181 zł - 153 zł - 597 zł)

r)  za okres od 1.03.2013 r. do 31.12.2013 r. – 418 zł (1 181 zł – 153 – 610 zł)

s)  za okres od 1.01.2014 r. do 28.02.2014 r. – 474 zł (1 237 zł – 153 zł - 610 zł)

t)  za okres od 1.03.2014 r. do 31.12.2014 r. – 465 zł (1 237 zł - 153 zł - 619 zł)

u)  za okres od 1.01.2015 r. do 28.02.2015 r. – 514 zł (1 286 zł - 153 zł - 619 zł)

v)  za okres od 1.03.2015 r. do 31.12.2015 r. – 490 zł (1 286 zł - 153 zł - 643 zł)

w)  za okres od 1.01.2016 r. do 28.02.2016 r. – 559 zł (1 355 zł - 153 zł - 643 zł)

x)  za okres od 1.03.2016 r. do 31.12.2016 r. – 557 zł (1 355 zł - 153 zł - 645 zł)

y)  za okres od 1.01.2017 r. do 28.02.2017 r. – 661 zł (1 459 zł - 153 zł - 645 zł),

z)  od 1.03.2017 r. – 582 zł (1 459 zł – 153 zł - 724 zł).

O odsetkach za opóźnienie w spełnieniu zaległych rat orzeczono zgodnie z art. 481 § 1 i 2 k.c. Do pozwu dołączono odpisy orzeczeń stwierdzających całkowitą niezdolność powoda do pracy. Pozwany mógł zatem niezwłocznie po doręczeniu mu pozwu, już w dacie składania odpowiedzi, tj. 15.04.2015 r., spełnić to świadczenie, a skoro tego nie uczynił - znalazł się w opóźnieniu uzasadniającym żądanie odsetek.

W pozostałej części powództwo o zadośćuczynienie i rentę oddalono, jako nieznajdujące wystarczających podstaw faktycznych i częściowo przedawnione.

Odnosząc się do roszczenia powoda o ustalenie odpowiedzialności cywilnej pozwanego za szkody powstałe w przyszłości wskutek obrażeń ciała, jakich doznał w wyniku wypadku komunikacyjnego, zaznaczyć należy, iż zasadność takiego żądania, w myśl art. 189 k.p.c., uzależniona jest od wystąpienia interesu prawnego po stronie powoda. Powód powoływał się na trudności dowodowe, jakie może napotkać w przypadku wystąpienia szkód w przyszłości i potrzebę ich usunięcia, a nadto możliwość wystąpienia takich szkód, w szczególności w zakresie dolegliwości narządów ruchu oraz wnioskował – rozszerzając powództwo o to żądanie po kilku latach procesu – o przeprowadzenie dodatkowego dowodu z łącznej opinii dwóch biegłych.

Nie ulega wątpliwości, że interes prawny należy ujmować jako istniejącą po stronie powoda chęć uzyskania określonej korzyści w sferze jego sytuacji prawnej, polegającej na stworzeniu stanu pewności co do określonego prawa lub stosunku prawnego. Istotne jest przy tym, aby skutek, jaki wywoła uprawomocnienie się wyroku ustalającego, definitywnie zakończył spór istniejący lub prewencyjnie zapobiegł powstaniu takiego sporu w przyszłości (tak m. in. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 5 kwietnia 2007 r., III AUa 1518/05). Jednym z argumentów przemawiających za przyjęciem w warunkach konkretnej sprawy podstaw do ustalenia odpowiedzialności na przyszłość jest wyeliminowanie lub przynajmniej złagodzenie trudności dowodowych mogących wystąpić w kolejnym procesie odszkodowawczym z uwagi na upływ czasu pomiędzy wystąpieniem zdarzenia szkodzącego a dochodzeniem naprawienia szkody. Skoro bowiem kolejny proces odszkodowawczy może toczyć się nawet wiele lat po spornym zdarzeniu, to w sprawie takiej mogą zaistnieć trudności dowodowe, a interes prawny w wytoczeniu powództwa o ustalenie przejawia się w tym, że w razie jego uwzględnienia strona powodowa zostaje zwolniona z obowiązku udowodnienia istnienia wszystkich przesłanek odpowiedzialności podmiotu, na którym taka odpowiedzialność już ciąży (por. uchwała SN z dnia 24 lutego 2009 r., III CZP 2/2009, Lex nr 513671).

W niniejszej sprawie Sąd nie dopatrzył się jednak takiej przesłanki, gdyż kwestia odpowiedzialności pozwanego za szkody jest bezsporna, a okoliczności wypadku wyjaśnione m.in. w postępowaniu karnym, w którym doszło do skazania jego sprawcy, za którego odpowiedzialność cywilną w ramach umowy ubezpieczenia ponosi pozwany – co stwierdzono również w niniejszej sprawie. W tej sytuacji ewentualne trudności dowodowe w kolejnym procesie nie wydają się być znaczne i ograniczają się do udowodnienia powstania kolejnej szkody i krzywdy oraz ich związku przyczynowego z wypadkiem. W konsekwencji uznać należało, że powód nie posiada interesu prawnego w żądaniu ustalenia odpowiedzialności pozwanego za szkody mogące powstać w przyszłości, co skutkowało oddaleniem tego żądania. Zbędne było zatem uzyskiwanie dowodu z kolejnej opinii biegłych, która zresztą miała dotyczyć dolegliwości w sferze narządów ruchu opisywanych przez powoda już w trakcie pierwszego przesłuchania i znajdujących potwierdzenie w dokumentacji medycznej i już uzyskanych opiniach.

Ponieważ strony uległy sobie mniej więcej w połowie swoich żądań, zgodnie z art. 100 Kodeksu postępowania cywilnego (k.p.c.), koszty procesu między nimi wzajemnie zniesiono.

Stosownie do art. 100 k.p.c. w związku z art. 113 ust. 1 i 2 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, na zasadzie odpowiedzialności za wynik procesu rozliczono natomiast nieuiszczone koszty sądowe w kwocie 27 246,76 zł. Obejmowały one nieopłaconą część opłaty stosunkowej od zgłoszonych roszczeń majątkowych (brakujące 23 963 zł) oraz wynagrodzenie biegłych w części pokrytej ze Skarbu Państwa (3 283,76 - k. 836, 911, 975, 1022, 1047). Uwzględniając wynik procesu, od obu stron nakazano ściągnąć po 50% tych kosztów (po 13 623,38 zł).