Sygn. akt II AKa 80/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 czerwca 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie, II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący:

SSA Andrzej Mania (spr.)

Sędziowie:

SA Grzegorz Chojnowski

SA Bogumiła Metecka-Draus

Protokolant:

st. sekr. sądowy Jorella Atraszkiewicz

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Agnieszki Lorenc

po rozpoznaniu w dniu 29 czerwca 2017 r. sprawy

K. K.

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcy skazanego

od wyroku łącznego Sądu Okręgowego w Szczecinie

z dnia 13 marca 2017 r., sygn. akt III K 230/16

I.  zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy,

II.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. K. M. kwotę 147,60 (sto czterdzieści siedem i 60/100) złotych z VAT, tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej skazanemu z urzędu w postępowaniu odwoławczym,

III.  zwalnia skazanego od ponoszenia wydatków za postępowanie odwoławcze.

Bogumiła Metecka-Draus Andrzej Mania Grzegorz Chojnowski

Sygn. akt II AKa 80/17

UZASADNIENIE

K. K. karany był:

1. wyrokiem Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie z dnia 24 czerwca 2014 r., sygn. akt V K 527/14 za przestępstwo z art. 158 § 1 k.k. w zw. z art. 57a § 1 k.k. na karę 9 miesięcy pozbawienia wolności, którą odbył w całości,

2. wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie z dnia 29 kwietnia 2016 r., sygn. akt IV K 157/16 na karę łączną 3 lat i 4 miesięcy pozbawienia wolności, którą odbywa od dnia 31 grudnia 2015 r. Wyrokiem tym połączono:

a. karę pozbawienia wolności w rozmiarze 2 lat i 6 miesięcy wymierzoną wyrokiem Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie z dnia 30 grudnia 2014 r., sygn. V K 1264/13 za ciąg przestępstw z art. 280 § 1 k.k. popełniony w dniach 2 października 2013 r. oraz 14 września 2013 r.,

b. łączną karę pozbawienia wolności w rozmiarze 1 roku i 3 miesięcy pozbawienia wolności wymierzoną wyrokiem Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie z dnia 08 października 2015 r., sygn. akt IV K 682/15 za:

- przestępstwo z art. 158 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. popełnione w dniu 04 lutego 2015 r.,

- przestępstwo z art. 278 § 1 k.k. popełnione w dniu 04 lutego 2015 r.,

- przestępstwo z art. 190 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. popełnione w dniu 04 lutego 2015 r.

3. wyrokiem Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 21 kwietnia 2016 r., sygn. akt III K 295/15, utrzymanego w mocy wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 29 września 2016 r., sygn. akt II AKa 111/16 za:

a. przestępstwo z art. 280 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. popełnione w dniu 10 października 2015 r. na karę 4 lat pozbawienia wolności,

b. przestępstwo z art. 280 § 1 k.k. w zb. z art. 158 § 1 k.k. w zb. z art. 278 § 5 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. popełnione w dniu 19 września 2015 r. na karę 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności,

oraz karę łączną 4 lat i 10 miesięcy pozbawienia wolności;

4. wyrokiem Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie z dnia 13 grudnia 2016 r., sygn. akt IV K 329/16 za przestępstwo z art. 245 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. popełnione w dniu 01 września 2015 r. na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Po rozpoznaniu sprawy Sąd Okręgowy w Szczecinie wyrokiem łącznym z dnia 13 marca 2017 r., sygn. akt III K 230/16

I. na podstawie art. 85 § 1 i 2 k.k. w zw. z art. 86 § 1 i 4 k.k. połączył kary pozbawienia wolności orzeczone wyrokami opisanymi w punktach 2-4 części wstępnej wyroku, w sprawach IV K 157/16, III K 295/15, IV K 329/19 i wymierzył K. K. karę łączną 6 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności,

II. w pozostałym zakresie ww. wyroki pozostawił do odrębnego wykonania;

III. stwierdził, że wyrok łączny IV K 157/16 stracił moc;

IV. na podstawie art. 572 k.p.k. umarzył postępowanie co do objęcia wyrokiem łącznym kary opisanej w punkcie 1 części wstępnej wyroku;

V. na podstawie art. 577 k.p.k. na poczet orzeczonej w punkcie I części dyspozytywnej wyroku kary łącznej pozbawienia wolności, zaliczył okresy od 10 października 2013 r. do 15 stycznia 2014 r., od 24 lipca 2015 r. do 27 sierpnia 2015 r., od 7 września 2015 r. godz. 13.30 do 8 września 2015 r. godz. 13.50, od dnia 10 października 2015 r. godz. 16.00,

VI. na podstawie § 17 ust. 5, § 4 ust. 1 i 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. z 2015 r. poz. 1801) w zw. z § 22 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. z 2016 r. poz. 1714) zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. K. M. kwotę 177,12 zł (stu siedemdziesięciu siedmiu złotych dwunastu groszy), w tym 33,12 zł (trzydzieści trzy złote dwanaście groszy) podatku VAT, za nieopłaconą pomoc prawną udzieloną skazanemu z urzędu;

VII. na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. zwolnił skazanego od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych.

Apelację od powyższego wyroku – w zakresie punktu I wyroku dotyczącego wysokości wymierzonej skazanemu kary łącznej – wywiódł obrońca skazanego. Zarzucił: rażącą niewspółmierność orzeczonej wobec skazanego K. K. kary łącznej 6 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności w sytuacji, gdy okoliczności sprawy uzasadniały zastosowanie przy wymierzeniu skazanemu kary łącznej zasady pełnej absorpcji.

W oparciu o tak skonstruowane zarzut obrońca wniósł o:

1) zmianę wyroku w zaskarżonej części poprzez wymierzenie skazanemu K. K. kary łącznej 4 lat i 10 miesięcy pozbawienia wolności; nadto

2) o zasądzenie od Skarbu Państwa na rzecz obrońcy kosztów niepopłaconej pomocy prawnej udzielonej skazanemu z urzędu, oświadczając jednocześnie, iż koszty te nie zostały zapłacone w całości lub w części.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy skazanego jest oczywiście bezzasadna i jako taka na uwzględnienie nie zasługuje. Podzielając prawidłowość dokonanych w sprawie ustaleń faktycznych w kontekście zgromadzonego i ujawnionego w toku rozprawy głównej materiału dowodowego, zaaprobować bowiem należy stanowisko sądu I instancji, iż do skazanego mają zastosowanie przepisy o karze łącznej w brzmieniu obowiązującym po 1 lipca 2015 r., tj. w dacie orzekania. Są one dla skazanego, jak słusznie konstatuje to sąd I instancji na stronie 5 uzasadnienia wyroku, bezspornie korzystniejsze od tych obowiązujących do tego czasu. Przy zastosowaniu bowiem przepisów kodeksu karnego w brzmieniu obowiązujących przed tą datą, z tych samych wyroków, skazany musiałby odbyć co najmniej 9 lat pozbawienia wolności (do 11 lat i 1 miesiąca), gdy tymczasem na gruncie obecnie obowiązujących maksymalnie 8 lat i 8 miesięcy (od 4 lat i 10 miesięcy). Kwestia tzw. względności ustaw nie jest zresztą kwestionowana apelacją, nie ma zatem powodu szerszego jej omawiania. W tym zakresie Sąd Apelacyjny aprobuje zatem w całości stanowisko sądu I instancji wyrażone na stronie 5 uzasadnienia wyroku.

Ustosunkowując się natomiast merytorycznie do zarzutu apelacji Sąd Apelacyjny pozwala sobie zauważyć, iż rażąca surowość kary łącznej ma miejsce jedynie wtedy, gdy na podstawie ujawnionych okoliczności, które powinny mieć zasadniczy wpływ na wymiar kary można przyjąć, iż zachodzi wyraźna różnica (dysproporcja) pomiędzy sumą kar zasadniczych i środków karnych, wymierzonych przez sąd I instancji, a dolegliwością jaką należałoby skazanemu wymierzyć w następstwie prawidłowego zastosowania sądowych reguł kształtowania kary łącznej zdefiniowanych w art. 85a k.k., a który to przepis nakazuje przy orzekaniu kary łącznej, brać pod uwagę przede wszystkim cele zapobiegawcze i wychowawcze, które kara ma osiągnąć w stosunku do skazanego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa (tzw. dyrektywy prewencyjne). Dyrektywa prewencji indywidualnej ukierunkowana jest przy tym z jednej strony na czynienie zadość sprawiedliwości, z drugiej na zapobieżenie powrotowi skazanego do przestępstwa. Natomiast potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, czy inaczej społeczne oddziaływania kary jako jeden z celów kary są podyktowane potrzebą przekonania społeczeństwa o nieuchronności kary za naruszenie dóbr chronionych prawem i nieopłacalności zamachów na te dobra, wzmożenia poczucia odpowiedzialności, ugruntowania poszanowania prawa i wyrobienia właściwego poczucia sprawiedliwości oraz poczucia bezpieczeństwa. Nie są oczywiście równoznaczne z wymaganiem wymierzania wyłącznie surowych kar, acz jej oczywiście nie wykluczają. Oznaczają jednak przede wszystkim potrzebę wymierzenia takich kar, które odpowiadają społecznemu poczuciu sprawiedliwości, dają gwarancję skutecznego zwalczania przestępczości oraz tworzą atmosferę zaufania do obowiązującego systemu prawnego. Orzeczona kara winna mieć zatem wpływ na każdego, kto w jakikolwiek sposób dowiedział się o przestępstwie i zapadłym orzeczeniu. Chodzi przy tym tu, aby ugruntować świadomość, że kto w przestępny sposób narusza dobra będące pod ochroną, zostanie sprawiedliwie ukarany, a kara zostanie wykonana. Chodzi zaś tu jednak przede wszystkim o to, aby osobę skazaną wdrożyć do przestrzegania porządku prawnego oraz do poszanowania zasad współżycia społecznego a tym samym przeciwdziałać jej powrotowi do przestępstwa. Temu zaś orzeczona kara łączna w rozmiarze 6 lat i 6 miesięcy niewątpliwie czyni zadość.

Zarzut rażącej niewspółmierności kary łącznej przynależy przy tym do zarzutów z kategorii ocen i może być skutecznie podniesiony jedynie wówczas, gdy kara jakkolwiek mieści się w granicach zakreślonych art. 86 § 1 k.k., to jednak nie uwzględnia w sposób właściwy wszystkich przytoczonych wyżej okoliczności. Tego zaś w przypadku kary łącznej wymierzonej K. K. przyjąć nie sposób. Sąd I instancji przywołane wyżej przesłanki i okoliczności – jak dowodzą tego pisemne motywy wyartykułowane na stronach 6 i 7 uzasadnienia – należycie rozważył i nadał właściwe znaczenie. Uwzględnił bowiem z jednej strony związek czasowy pomiędzy popełnionymi przez skazanego przestępstwami (w dniach:14.09. i 2.10.2013 r. oraz 4.02., 1.09., 19.09., 10.10.2015 r.), z drugiej zaś ich rodzajowość (art. 280 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k., art. 280 § 1 k.k. x 2, 280 § 1 k.k. w zb. z art. 158 § 1 k.k. w zb. z art. 278 § 5 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k., art. 158 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k., art. 245 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k., art. 190 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.), z trzeciej zaś opinię skazanego za okres odbywania kary. Kształtując do skazanego karę łączną pozbawienia wolności w wymiarze 6 lat i 6 miesięcy, przy kumulacji kar podlegających wykonaniu na poziomie 8 lat i 8 miesięcy, w pełni zatem uwzględnił dyrektywy wymiaru kary łącznej. Brak jest zaś jakiegokolwiek racjonalnego powodu do jej złagodzenia, w tym w drodze zastosowania do skazanego zasady absorpcji, jak tego domaga się obrońca. Byłoby to bowiem nieuprawnione premiowanie skazanego K. K., tylko dlatego że popełnił szereg przestępstw z użyciem gróźb i przemocy, zatem bespornie o znacznym ciężarze gatunkowym i równie wysokim stopniu społecznej szkodliwości, a co dowodzi, że mimo swoich zaledwie 23 lat życia jest już osobnikiem w znacznym stopniu zdemoralizowany. Prawda przy tym jest, że pomiędzy przestępstwem skazanego zachodzi ścisły związek podmiotowo-przedmiotowy. Prawdą jest też, że „większość czynów, jakich dopuścił się skazany, dotyczyła przestępstw przeciwko mieniu, niekiedy wraz z użyciem przemocy wobec innej osoby”, „stypizowane w dwóch rozdziałach kodeksu karnego, klasyfikowane jako przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu oraz przeciwko mieniu”, nie uprawnia to jednak do zastosowania do skazanego zasady absorpcji. Bliski podmiotowy i przedmiotowy związek między przestępstwami, czy też nawet podobieństwo tych przestępstw nie jest tu tak istotną przesłanką wymiaru kary łącznej, aby ograniczało albo eliminowało którekolwiek z dyrektyw wymiaru kary zawarte w art. 53 k.k. (vide: wyrok składu siedmiu sędziów z dnia 6.07.1976 r., sygn. VI KRN 144/76, OSNPG 1976 z. 10, poz. 83), czy też te wyszczególnione w art. 85a k.k. Kara łączna – upraszczając – pozostaje wszak karą za całokształt przestępczej działalności, a jako zaś taka winna być karą sprawiedliwą. Ta orzeczona do skazanego taką zaś niewątpliwie jest. Nie zasługuje na aprobatę także zarzut apelacji, jakoby sąd I instancji, nie uwzględnił w wystarczającym stopniu korzystnych dla skazanego okoliczności, wynikających z opinii o skazanym, a które – zdaniem obrońcy – przemawiają za zastosowaniem do skazanego zasady absorpcji. Nic bardziej błędnego. Znaczenie owej opinii skarżący bowiem bez wątpienia przeszacowuje. Skazany bowiem, a co podkreślić należy, w zakładzie karnym, w zasadzie poza respektowaniem regulaminu odbywania kary, nie uczynił praktycznie nic, co zasługiwałoby na szczególną aprobatę. Choć bowiem karę pozbawienia wolności odbywa od 31 grudnia 2015 r., dopiero z dniem 30 marca 2017 r. skierowano go do odbywania kary w systemie programowanego oddziaływania. Do tego zatem czasu nie był zainteresowany włączeniem się w proces swojej resocjalizacją. Nasuwa się przy tym też nieodparte wrażenie, że zgoda na odbywanie kary w powyższym systemie pozostaje w taktycznym związku z prowadzonym od 30 października 2016 r. postepowaniem w przedmiocie wyroku łącznego. Prawidłowość przebiegu procesu resocjalizacji skazanego jest zatem bezspornie wysoce wątpliwa. W okresie odbywania kary K. K. był zresztą cztery razy karany dyscyplinarnie i – jak wynika z opinii o skazanym z dnia 31 maja 2017r. „zaledwie raz wyróżniono go nagrodą w postaci pochwały”. Odmówił przy tym kontynuowania nauki na kwalifikacyjnym kursie zawodowym o kierunku ślusarza. Przejawia przy tym jedynie umiarkowany krytycyzm wobec popełnionych przestępstw. Na marginesie w opinii pozyskanej przez Sąd Apelacyjny ów krytycyzm określono jako wyłącznie deklaratoryjny. Jest wprawdzie osobą upośledzoną umysłowo niemniej jedynie w stopniu lekkim. W sprawie cechy osobowościowe skazanego nie stanowią zresztą szczególnej okoliczności łagodzącej, zwłaszcza, że skazany jest do tego osobą uzależnioną od alkoholu oraz kanabinoli i amfetaminy. Nie trzeba zaś wiele, aby zrozumieć negatywne skutki zażywania alkoholu i narkotyków dla zdrowia i życia, a także ich niewątpliwie kryminogenny charakter. W takim też układzie oczywistym jest, że skazany wymaga odpowiednio dłuższego procesu resocjalizacji, a w zasadzie socjalizacji. Oczywiste jest przy tym, że wszelkie terapie związane uzależnieniami oraz leczenie uzależnień można prowadzić w warunkach wolnościowych, problem w tym, że w przypadku skazanego, nie ma absolutnie żadnej gwarancji, że tego rodzaju terapię/leczenie on rzeczywiście byłby skłonny podjąć. Orzeczoną względem skazanego karę łączną 6 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności należy zatem zaaprobować. Zważywszy na charakter i skalę działalności przestępczej skazanego, w tym jego osobiste inklinacje do popełniania przestępstw z użyciem gróźb i przemocy, o orzeczonej karze łącznej można powiedzieć wszystko, tylko nie to, że jest ona w czymkolwiek surowa. W realiach sprawy kara ta jawi się bowiem jako kara racjonalnie wyważona, czyniąca zadość społecznemu poczuciu sprawiedliwości, spełniająca w sposób właściwy oczekiwania w zakresie kształtowania prawidłowej świadomości prawnej społeczeństwa oraz cele wychowawcze i zapobiegawcze, które kara to winna osiągnąć w stosunku do skazanego. Powyższe w konsekwencji czyni wywiedzioną apelację oczywiście bezzasadną.

W tym stanie rzeczy, podzielając zasadność wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 13 marca 2017 r., sygn. akt III K 230/16 i nie znajdując żadnych podstaw do uwzględnienia wywiedzionej apelacji, Sąd Apelacyjny, działając na podstawie art. 437 § 1 k.p.k., zaskarżony wyrok utrzymał w mocy.

O zwolnieniu K. K. od ponoszenia wydatków za postępowanie odwoławcze orzeczono na podstawie art. 634 k.p.k. w zw. z art. 624 § 1 k.p.k., natomiast o kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej skazanemu z urzędu w postępowaniu odwoławczym na podstawie art. 29 ust. 2 ustawy z 26 maja 1982 r. Prawo o adwokaturze oraz § 4 ust. 1 i 3 w zw. z § 17 ust. 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz.U.2016.1714).

Bogumiła Metecka-Draus Andrzej Mania Grzegorz Chojnowski