Sygn. akt. IV Ka 770/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 sierpnia 2017 r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu Wydział IV Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Grzegorz Szepelak

Sędziowie SSO Krzysztof Głowacki

SSO Dorota Nowińska ( spr .)

Protokolant Justyna Gdula

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej Tadeusza Kaczana

po rozpoznaniu w dniu 3 sierpnia 2017 r.

sprawy:

1.  Z. K. syna S. i H. z domu P.

urodzonego w dniu (...) w Ł.

2.  I. S. (1) córki E. i W. z domu D.

urodzonej w dniu (...) we W.

oskarżonych o przestępstwo z art. 280 § 1 kk i art. 275 § 1 kk i art. 276 kk w zw. z art. 11 § 2 kk

na skutek apelacji wniesionych przez obrońców oskarżonych

od wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Śródmieścia

z dnia 12 kwietnia 2017 roku sygn. akt V K 954/16

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

II.  zasądza od Skarbu Państwa (Kasa Sądu Rejonowego dla Wrocławia - Śródmieścia) na rzecz adw. P. S. oraz adw. E. G. (1) kwoty po 516,60 złotych (pięciuset szesnastu i 60 / 100 , w tym VAT) tytułem nieopłaconej obrony z urzędu w postępowaniu odwoławczym;

III.  zwalnia oskarżonych od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze.

Sygn. akt IV Ka 770/17

UZASADNIENIE

Z. K. oraz I. S. (1) zostali oskarżeni o to, że w dniu 16 lipca 2016 r. we W., działając wspólnie i w porozumieniu oraz z innymi osobami, używając wobec P. K. przemocy polegającej na zadawaniu uderzeń pięściami oraz kopaniu po całym ciele, zabrali w celu przywłaszczenia mienie o łącznej wartości 2.690 zł na jego szkodę w postaci portfela o wartości 10 zł z zawartością pieniędzy w kwocie 2.600 zł, telefonu komórkowego marki M. o wartości 80 zł, a nadto dokumenty wystawione na nazwisko P. K. w postaci dowodu osobistego, legitymacji emeryta - rencisty i karty lojalnościowej sklepu (...), tj. o czyn z art. 280 § 1 k.k. i art. 275 § 1 k.k. i art. 276 k.k. w związku z art. 11 § 2 k.k.

Wyrokiem z dnia 12 kwietnia 2017 r. Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Śródmieścia we Wrocławiu (sygn. akt V K 954/16):

I.  uznał oskarżonego Z. K. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, opisanego w części wstępnej wyroku, stanowiącego występek z art. 280 § 1 k.k. i art. 275 § 1 k.k. i art. 276 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k., eliminując z opisu czynu zabór karty lojalnościowej sklepu (...) i za to na podstawie art. 280 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. wymierzył mu karę 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności;

II.  na podstawie art. 63 § 1 kk zaliczył oskarżonemu Z. K. na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności okres jego zatrzymania i tymczasowego aresztowania od 16 lipca 2016 r., godz. 15.00 do dnia 12 kwietnia 2017 r., przyjmując że jeden dzień zatrzymania i tymczasowego aresztowania równy jest jednemu dniowi kary pozbawienia wolności;

III.  uznał oskarżoną I. S. (1) za winną popełnienia zarzucanego jej czynu, opisanego w części wstępnej wyroku, stanowiącego występek z art. 280 § 1 k.k. i art. 275 § 1 k.k. i art. 276 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k., eliminując z opisu czynu zabór karty lojalnościowej sklepu (...) i za to na podstawie art. 280 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. wymierzył jej karę 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności;

IV.  na podstawie art. 63 § 1 k.k. zaliczył oskarżonej I. S. (2) na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności okres jej zatrzymania od 16 lipca 2016 r., godz. 14.45 do dnia 18 lipca 2016 r. godzina 14.00, przyjmując że jeden dzień zatrzymania i tymczasowego aresztowania równy jest jednemu dniowi kary pozbawienia wolności;

V.  na podstawie art. 46 § 1 k.k. orzekł wobec oskarżonego Z. K. i oskarżonej I. S. (1) solidarnie obowiązek naprawienia szkody przez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego P. K. kwoty 2.600 (dwa tysiące sześćset) złotych;

VI.  zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. P. S. kwotę 2.597,76 zł (w tym 485,76 zł VAT), tytułem zwrotu kosztów obrony udzielonej z urzędu oskarżonemu Z. K.;

VII.  zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. E. G. (1) kwotę 2.597,76 zł (w tym 485,76 zł VAT), tytułem zwrotu kosztów obrony udzielonej z urzędu oskarżonej I. S. (1);

VIII.  na podstawie art. 624 kpk i art. 17 ustawy o opłatach w sprawach karnych zwalnia oskarżonego Z. K. i oskarżoną I. S. (1) od ponoszenia kosztów sądowych, w tym od opłaty, zaliczając je na rachunek Skarbu Państwa.

Apelację od powyższego wyroku wniósł obrońca Z. K., zarzucając:

1)  obrazę przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na treść orzeczenia (art. 438 pkt 2 k.p.k.) mianowicie art. 7 k.p.k. i art. 410 k.p.k. w zw. z art. 4 k.p.k. poprzez całkowicie dowolną subiektywną i fragmentaryczną ocenę dowodów, polegającą na uwzględnieniu okoliczności przemawiających wyłącznie na niekorzyść oskarżonego Z. K., wyrażającą się w budowaniu przekonania o jego sprawstwie i winie w oparciu o zeznania pokrzywdzonego P. K., wyrażającą się w budowaniu przekonania o jego sprawstwie i winie w oparciu o zeznania pokrzywdzonego P. K., oceniane jako logiczne i konsekwentne, a w konkluzji założenie a priori, iż wyjaśnienia oskarżonego w zakresie przypisanego mu sprawstwa i winy nie zasługują na danie im wiary;

a w konsekwencji:

2)  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który mógł mieć wpływ na jego treść (art. 438 pkt 2 k.p.k.) wyrażający się całkowicie dowolnym przyjęciem, że zebrany w sprawie materiał dowodowy jest wystarczający dla ustalenia, że oskarżony Z. K. dopuścił się zarzucanego mu czynu.

Podnosząc powyższe zarzuty, skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego Z. K. od zarzucanego mu czynu; ewentualnie – o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Apelację od powyższego wyroku wniósł również obrońca oskarżonej I. S. (1), zarzucając:

1)  obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść orzeczenia, a to art. 7 k.p.k. i 410 k.p.k. poprzez:

odmówienie waloru wiarygodności wyjaśnieniom złożonym przez I. S. (1) w zakresie w jakim przeczyła swemu udziałowi w popełnieniu przestępstwa na szkodę pokrzywdzonego P. K., mimo braku podstaw do kwestionowania wiarygodności oskarżonej we wskazanym zakresie, które to uchybienie doprowadziło do błędnego przypisania I. S. (1) popełnienia zarzucanego jej czynu;

niezasadne uznanie za wiarygodne twierdzeń pokrzywdzonego P. K., w zakresie w jakim wskazał na I. S. (1) jako osobę uczestniczącą w popełnieniu przestępstwa rozboju na jego szkodę, mimo że pokrzywdzony z przyczyn psychologicznych miał ograniczone zdolności do bycia świadkiem, które to uchybienie doprowadziło do błędnego poczynienia ustaleń w przedmiocie sprawstwa oskarżonego odnoście przypisanego jej czynu;

1)  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, który miał wpływ na jego treść, a polegający na błędnym przyjęciu, że oskarżona I. S. (1) w dniu 16 lipca 2016 r. we W., działając wspólnie i w porozumieniu oraz z innymi osobami, używając wobec P. K. przemocy polegającej na zadawaniu uderzeń pięściami oraz kopaniu po całym ciele zabraniu w celu przywłaszczenia mienie o łącznej wartości 2.690 zł na jego szkodę w postaci portfela o wartości 10 zł z zawartością pieniędzy w kwocie 2.600 zł, telefonu komórkowego marki M. o wartości 80 zł, a nadto dokumenty wystawione na nazwisko P. K. w postaci dowodu osobistego, legitymacja emeryta – rencisty, mimo że prawidłowa ocena całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie daje podstaw do poczynienia takich ustaleń;

2)  rażącą niewspółmierność kary wskutek niezastosowania względem oskarżonej nadzwyczajnego złagodzenia kary oraz instytucji warunkowego zawieszania jej wykonania, a co najmniej nie wymierzenia względem oskarżonej, tzw. kary mieszanej przy zastosowaniu przepisu art. 37b k.k.

Wskazując na powyższe, skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonej I. S. (1) od popełnia przypisanego jej czynu; ewentualnie – wymierzenie kary pozbawienia wolności w wymiarze jednego roku z warunkowym zawieszeniem jej wykonywania, względnie wymierzenie oskarżonej kary pozbawienia wolności i kary ograniczenia wolności przy zastosowaniu unormowania zawartego w przepisie art. 37b k.k.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacje obrońców oskarżonych nie zasługiwały na uwzględnienie.

Odnośnie apelacji wniesionej przez obrońcę Z. K. należy stwierdzić, że w tym przypadku nie został złożony wniosek o sporządzenie uzasadnienia wyroku Sądu Odwoławczego, stąd też Sąd nie był zobligowany do przedstawienia motywów wyroku w tym zakresie (art. 423 § 1a k.p.k. w zw. z art. 457 § 2 k.p.k.). W konsekwencji po myśli art. 457 § 3 k.p.k. zakres uzasadnienia ograniczono do motywów, którymi kierował się Sąd Odwoławczy i dlaczego sformułowane w apelacji obrońcy I. S. (1) zarzuty i wnioski uznał za niezasadne.

W tym miejscu zauważyć należy, że konstrukcja zarzutów apelacji obrońcy oskarżonej I. S. (1) nakazuje przyjąć, iż postawiony w niej zarzut błędu w ustaleniach faktycznych w istocie stanowił rozwinięcie konsekwencji zarzucanych uchybień w zakresie wadliwej oceny zgromadzonego materiału dowodowego. Podnoszona wadliwość postępowania polegać zaś miała zdaniem skarżącego na błędnym daniu wiary zeznaniom pokrzywdzonego P. K. oraz odmowie wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonej I. S. (1). Obydwa zarzuty apelacji wniesione na podstawie art. 438 pkt 2 i 3 k.p.k. Sąd Okręgowy ocenił zatem razem, skupiając się na zarzuconych wadliwościach w ocenie wymienionych źródeł dowodowych, nie pomijając jednak ich ujęcia w całokształcie zgromadzonego materiału dowodowego.

I tak, przechodząc do szczegółowej analizy zarzutów apelacji obrońcy oskarżonej I. S. (1) już na wstępie wskazać należy, że wbrew twierdzeniom skarżącego Sąd Rejonowy prawidłowo zebrał i ocenił materiał dowodowy sprawy, zasadnie przypisując oskarżonej popełnienie zarzuconego jej przestępstwa, na podstawie wszystkich okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej (art. 410 k.p.k.). Wydany w sprawie wyrok został wszechstronnie uzasadniony, zaś przeprowadzona przez Sąd I instancji ocena dowodów pozostawała w zgodzie z normą art. 7 k.p.k. Zawarte w apelacji zarzuty stanowiły wyłącznie polemikę z wszechstronnie uzasadnionymi ustaleniami Sądu I instancji i nie mogły skutkować zmianą lub uchyleniem zaskarżonego wyroku.

Oczywiście nieuzasadniony okazał się zarzut naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów, polegającego na uznaniu przez Sąd Rejonowy za wiarygodne zeznań pokrzywdzonego. Przyznać należy, że jak wynika z treści sporządzonej w sprawie opinii sądowo-psychologicznej – P. K. ma częściowo ograniczone zdolności do bycia świadkiem w przedmiotowej sprawie. Trafnie jednak uznał Sąd Rejonowy, że okoliczność ta w świetle całokształtu zgromadzonego materiału dowodowego nie dyskredytuje wartości dowodowej zeznań pokrzywdzonego, zwłaszcza tych chronologicznie najwcześniejszych. Sąd I instancji swoje przekonanie w tym zakresie uzasadnił w sposób bardzo szczegółowy, wręcz drobiazgowy i Sąd Okręgowy w całości argumenty te aprobuje; ich powielanie w tym miejscu byłoby zbyteczne. Mając na uwadze wywody zawarte w uzasadnieniu apelacji wystarczy tylko podkreślić, że zeznania pokrzywdzonego złożone bezpośrednio po zajściu znalazły swoje oparcie w obiektywnych i bezstronnych zeznaniach świadków w osobach funkcjonariuszy policji i SOK. Skarżący kwestionował wartość dowodową rzeczonych świadków z uwagi na to, że ich wiedza na temat zajścia w całości pochodziła od pokrzywdzonego. Wbrew twierdzeniom obrony właśnie ta okoliczność potwierdza prawdziwość pierwotnej relacji P. K.. Nie można bowiem tracić z pola widzenia, że powołany w sprawie biegły przyczyn ograniczenia zdolności pokrzywdzonego do bycia świadkiem upatrywał nie tylko w obniżeniu funkcji poznawczych, ale także w dawności zdarzenia i wiążącej się z nią tendencją do zniekształcania śladów pamięciowych. Uznać zatem należy, że skoro funkcjonariusze policji i SOK potwierdzili przebieg zdarzenia zasłyszany bezpośrednio po zajściu od pokrzywdzonego, przy jednoczesnym braku jakiejkolwiek wiarygodności wersji oskarżonych (o czym niżej), to umacnia to przekonanie, że pierwotna relacja P. K., z drobnymi korektami, odpowiadała prawdzie i w chwili zdawania relacji funkcjonariuszom policji i SOK nie była ona jeszcze dotknięta deficytami pamięci. Podkreślić w tym miejscu należy, że z przeprowadzonej opinii nie wynika, by stwierdzone u pokrzywdzonego uszkodzenia (...) wykluczały u niego zdolność do bycia świadkiem w ogóle. W tym stanie rzeczy konkluzja Sądu Rejonowego o zasadniczej wiarygodności relacji P. K. jawi się więc jako jak najbardziej trafna i zgodna z zasadami wyrażonymi w art. 7 k.p.k.

Równie chybione było twierdzenie skarżącego o wiarygodności wyjaśnień oskarżonej I. S. (1). Już na wstępie zaakcentować należy, że konsekwentnie forsowana przez oskarżoną wersja zdarzeń jawi się nie tylko jako nieprawdziwa, ale wręcz naiwna. Ponownie nie ma powodów, dla których należałoby powtarzać w tym miejscu bardzo szczegółowe i drobiazgowe wywody Sądu Rejonowego na temat niewiarygodności wyjaśnień oskarżonej, wynikającej głównie z ich zmienności, nieścisłości i wewnętrznej sprzeczności. Znów wystarczy zaznaczyć tylko, że Sąd Okręgowy w pełni je podziela, albowiem utrzymywana przez oskarżoną wersja zdarzeń – w świetle całokształtu ujawnionych okoliczności sprawy – stanowi jedynie nieudolną linię obrony. Przede wszystkim trafnie zauważył Sąd I instancji, że oskarżona bezpośrednio po jej zatrzymaniu przyznała się, iż zabrała telefon pokrzywdzonemu, kiedy doszło do „zamieszania z innymi osobami”. Nic nie wspominała wtedy, by został on jej wręczony przez koleżankę o imieniu A. – która ostatecznie okazać się miała inną A. niż obecna przy zdarzeniu A. M. – nie wiadomo tak naprawdę w jakim celu. W konsekwencji ujawnienie przedmiotu pochodzącego z przestępstwa u oskarżonej rodziło uzasadnione domniemanie faktyczne, którego nie udało się żaden sposób obalić w toku postępowania dowodowego. W tym miejscu wskazać należy, że ujawnienie innych przedmiotów pochodzących z rozboju u współoskarżonego Z. K. również pośrednio potwierdza, iż I. S. (1) wspólnie z nim obrabowała P. K.. Trudno bowiem przyjąć, że akurat u dwójki podejrzanych osób zupełnie przypadkowo znalazły się przedmioty odebrane pokrzywdzonemu. Wersja oskarżonej nacechowana jest takim natężeniem nieścisłości i sprzeczności, szczegółowo wypunktowanych przez Sąd Rejonowy, że dyskwalifikują one jej wiarygodność co do zasady.

Powyższej oceny nie mogła w żaden sposób zmienić okoliczność nieodnalezienia przy oskarżonych pieniędzy należących do P. K. oraz irracjonalnego powrotu sprawców na miejsce przestępstwa. Założenia Sądu Rejonowego, które stara się kontestować skarżący, pozostają bowiem pod pełną ochroną art. 7 k.p.k.; obrońca I. S. (1) nie wykazał w swojej apelacji, by w rozumowaniu Sądu I instancji miały miejsce jakiekolwiek uchybienia, które godziłby w zasady logicznego rozumowania, nie odpowiadały doświadczeniu życiowemu, były sprzeczne ze wskazaniami wiedzy lub pomijały oczywiste związki przyczynowo-skutkowe. Doświadczenie życiowe wskazuje, że nierówny podział łupów wynikać może z wielu powodów, jak hierarcha w grupie lub wzajemne rozliczenia pomiędzy sprawcami przestępstwa. Zauważyć tutaj również należy, że skoro oskarżona fizycznie nie dokonała napaści na pokrzywdzonego, to w ocenie pozostałych współsprawców mogła ona nie zasługiwać na większy udział niż stary telefon i ewentualnie mała kwota, którą mogła zdążyć wydać przed zatrzymaniem przez policję. Nie można też się zgodzić z twierdzeniem, że irracjonalny powrót na miejsce przestępstwa miałby przemawiać przeciwko prawdziwości wersji pokrzywdzonego. Powtórzyć w tym miejscu należy za Sądem Rejonowym, że P. K. bez wątpliwości wskazał oskarżonych funkcjonariuszom policji i SOK spośród szerszego grona osób. Powrót oskarżonych na miejsce przestępstwa wiązać się zaś mógł ze spożyciem znacznej ilości alkoholu, a co za tym idzie – zwiększoną lekkomyślnością, kosztem samokrytycyzmu. W konsekwencji nie sposób kwestionować oceny Sądu Rejonowego tak w zakresie w jakim dotyczyła wymienionych okoliczności, jak i finalnie co do ich ogólnej oceny wiarygodności oskarżonej.

Reasumując kontrola instancyjna dokonana w niniejszej sprawie ujawniła, iż wydając zaskarżony wyrok – Sąd Rejonowy nie dopuścił się żadnego merytorycznego błędu, ani też nie naruszył przepisów postępowania karnego. W konsekwencji poprawnej oceny zgromadzonego materiału dowodowego prawidłowo ustalił stan faktyczny, nie dopuszczając się żadnych błędów co do istotnych okoliczności sprawy, następnie zaś dokonał właściwej oceny całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, Sąd I instancji w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku przedstawił logiczny wywód obrazujący, jakie konkretnie dowody przemawiają za uznaniem winy i sprawstwa I. S. (1) oraz stanowią podstawę rekonstrukcji stanu faktycznego. Sąd Okręgowy stanowisko to akceptuje, zauważając, iż wywiedziona apelacja nie zawiera takich argumentów, które mogłyby trafność rozważań Sądu Rejonowego skutecznie podważyć. Oskarżona przedstawiała jedynie swoją własną interpretację zdarzeń, luźno opartą o niekwestionowany w istocie stan faktyczny. W żaden sposób nie można więc zgodzić się ze skarżącym, że ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd orzekający w zakresie zarzucanego oskarżonej czynu poczynione zostały na podstawie niewiarygodnych dowodów lub w wyniku błędnej ich oceny. Nie ulega przy tym wątpliwości Sądu Okręgowego, że Sąd Rejonowy rozważył cały zebrany materiał dowodowy zgodnie z dyrektywą z art. 4 k.p.k.

Ostatecznie stwierdzić należy, że także podniesiony z ostrożności procesowej zarzut rażącej niewspółmierności kary nie zasługiwał na uwzględnienie. Sąd Rejonowy stosując dyrektywy art. 53 k.k. trafnie przyjął, że w pełni uzasadnione jest wymierzenie oskarżonej kary 2 lat pozbawienia wolności za popełnienie przestępstwa z art. 280 § 1 k.k. Sąd Okręgowy akceptuje również przyjętą przez Sąd Rejonowy ocenę stopnia winy i stopnia społecznej szkodliwości czynu oskarżonej, a w konsekwencji także pogląd o celowości wymierzenia I. S. (1) kary w dolnych granicach zagrożenia ustawowego. Brak jest przy tym wszelkich podstaw do podzielenia stanowiska obrońcy oskarżonej, że Sąd Rejonowy powinien był na podstawie art. 37b k.k. wymierzyć karę poniżej podstawowego dolnego progu zagrożenia ustawowego bądź nadzwyczajnie złagodzić karę i zawiesić jej wykonywanie. W szczególności nie można zgodzić się z twierdzeniem, że za wymierzeniem oskarżonej kary łagodniejszego rodzaju przemawia okoliczność, iż oskarżona nie biła pokrzywdzonego, ani też, że nie osiągnęła większych korzyści z przestępstwa. Działała ona wszak wspólnie i w porozumieniu z osobami, które dopuściły się agresywnej napaści na P. K., godziła się ona na to i skorzystała ze sposobności, jaką było doprowadzenie pokrzywdzonego do stanu bezradności. Niekorzystny dla niej podział łupu pozostaje przy tym całkowicie obojętny dla oceny wagi i społecznej szkodliwości popełnionego przez nią czynu, z akt sprawy nie wynika bowiem, aby którykolwiek z napastników dopuścił się zachowania, na które nie godziła się oskarżona. Zauważyć też należy, że w sprawie nie zaistniały żadne okoliczności, o których mowa art. 60 § 1 pkt 1-3 k.k.. Za nadzwyczajnym złagodzeniem wymierzonej oskarżonej kary pozbawienia wolności nie przemawiają też żadne względy osobiste I. S. (1). Okoliczności sprawy oraz w szczególności jej dotychczasowy tryb życia nie pozwalają bowiem na przyjęcie, że popełniony przez nią występek miał charakter jedynie jednorazowego ekscesu. Oskarżona jest bowiem osobą zdemoralizowaną, trafna jest więc konkluzja Sądu Rejonowego, że w przypadku oskarżonej brakuje pozytywnej prognozy kryminologicznej. Tym samym nie ulega wątpliwości Sądu Okręgowego, że wymierzenie oskarżonej kary w podstawowych granicach zagrożenia ustawowego, bez zasięgania do regulacji z art. 37b k.k. lub art. 60 k.k., było jak najbardziej uzasadnione, albowiem resocjalizacja oskarżonej możliwa jest tylko w warunkach izolacji więziennej. Mając na uwadze podniesione okoliczności, stwierdzić należy, że wymierzona kara nie nosi cech rażącej niewspółmiernej surowości oraz pozwala na osiągnięcie zamierzonych wobec oskarżonej celów wychowawczych i zapobiegawczych, a także w odpowiednim stopniu kształtuje świadomość prawną społeczeństwa. Również orzeczenie solidarnego obowiązku naprawienia szkody poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego kwoty 2.600 zł było jak najbardziej poprawne. Nieosiągnięcie równych korzyści z popełnionego przestępstwa nie może w żaden sposób przemawiać za odmiennym rozstrzygnięciem o środkach kompensacyjnych. Jak trafnie bowiem zauważył Sąd Rejonowy – w aktualnie obowiązującym stanie prawnym obowiązek z art. 46 § 1 k.k. nie posiada już charakteru penalnego a wyłącznie kompensacyjny, przez co nie mają zastosowania co do tego obowiązku dyrektywy wyrażone w art. 53-55 k.k. W konsekwencji skoro źródłem szkody pokrzywdzonego było przestępstwo, stanowiące równolegle delikt cywilnoprawny, to orzeczenie o jej naprawieniu rozciągać się powinno na zasadzie z art. 441 k.c. solidarnie na wszystkich współsprawców, niezależnie od tego, jaką kto odniósł korzyść z przestępstwa. Skoro pieniądze z przestępstwa zatrzymane zostały przez inne osoby, to w sytuacji takiej oskarżona dochodzić może regresów od pozostałych nieukaranych współsprawców przestępstwa.

Mając na uwadze wszystkie wskazane wyżej okoliczności Sąd Okręgowy apelacji obrońcy oskarżonej nie uwzględnił i zaskarżony wyrok utrzymał w mocy.

Mając na uwadze sytuację finansową oskarżonych o kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. w zw. z art. 634 k.p.k. Na podstawie zaś art. 29 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. prawo o adwokaturze (Dz. U. Nr 16, poz. 124 z późn. zm.) w zw. z § 17 ust. 2 pkt 4 w zw. z 4 ust. 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. Nr 16, poz.1714) zasądzono od Skarbu Państwa na rzecz adw. E. G. (2) oraz adw. P. S. kwoty po 619,92 zł tytułem kosztów nieopłaconej obrony z urzędu udzielonym oskarżonym w postępowaniu odwoławczym.