Sygn. akt III U 311/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 października 2017r.

Sąd Okręgowy w Suwałkach III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Danuta Poniatowska

Protokolant:

stażysta Sylwia Zarzecka Balcer

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 17 października 2017r. w Suwałkach

sprawy Z. B.

przeciwko Prezesowi Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego P. T. w N.

o wysokość świadczenia

w związku z odwołaniem Z. B.

od decyzji Prezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego P. T. w N.

z dnia 14 lipca 2017 r. znak (...)

zmienia zaskarżoną decyzję i ustala, że Z. B. nie prowadzi działalności rolniczej w spadkowym gospodarstwie rolnym i brak podstaw do pomniejszenia renty z tego tytułu.

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 14.07.2017r. Prezes Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, powołując się na przepisy ustawy z dnia 20.12.1990r. o ubezpieczeniu społecznym rolników (t.j. Dz.U. z 2016r. poz. 277 ze zm.) oraz rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 883/2004 z dnia 29.04.2004r. w sprawie koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego (Dz.U. UE L 166/1 z dnia 30.04.2004r.) oraz rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 987/2009 z dnia 16.09.2009r. dotyczące wykonywana rozporządzenia (WE) nr 883/2004 (Dz.Urz. UE L 284/1 z dnia 30.10.2009r.) przyznał Z. B. prawo do renty rodzinnej po zmarłym w dniu 04.05.2016r. J. B. na okres od dnia 01.09.2016r. do dnia 31.08.2018r. Ustalając wysokość świadczenia organ rentowy zawiesił wypłatę części uzupełniającej świadczenia, które tym samym zostało pomniejszone o kwotę 750,18zł. Zawieszenie wypłaty części uzupełniającej uzasadniono prowadzeniem przez wnioskodawczynię działalności rolniczej na spadkowym gospodarstwie rolnym.

W odwołaniu od tej decyzji Z. B. domagała się jej zmiany i wypłaty świadczenia w pełnej wysokości, z wyrównaniem od dnia 01.09.2016r. Wskazała, że nie prowadzi działalności rolniczej i nie uzyskuje żadnych dochodów z tytułu współwłasności w spadkowym gospodarstwie rolnym. Obecnie jest uczennicą szkoły średniej i w przyszłości planuje podjąć studia. Gospodarstwo rolne prowadzi jej brat – K. B. (1), który pobiera dopłaty z tego tytułu. Odwołująca nie prowadzi z nim wspólnego gospodarstwa domowego.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie. Podtrzymał podstawy skarżonej decyzji i wskazał, iż przedstawione w odwołaniu argumenty nie dają podstaw do jej zmiany.

Sąd ustalił, co następuje :

Z. B. (ur. (...)) w dniu 23.09.2016r. wystąpiła z wnioskiem o rentę rodzinną po zmarłym w dniu 04.05.2016r. ojcu – J. B.. Zmarły nie był uprawniony do świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Część okresów ubezpieczenia J. B. musiała zostać potwierdzana przez zagraniczne organy ubezpieczeniowe. Ostatecznie organ rentowy ustalił, iż na datę zgonu J. B. spełniałby warunki konieczne do uzyskania prawa do świadczenia z ubezpieczeń społecznych rolników. Skarżoną decyzją ustalono, że wnioskodawczyni spełniła warunki do przyznania jej prawa do renty rodzinnej po zmarłym ojcu.

Kwestię sporną stanowiła wysokość świadczenia, gdyż organ renty odmówił wypłaty części uzupełniającej renty rodzinnej przyjmując, że wnioskodawczyni prowadzi działalność rolniczą.

Z. B. w dacie składania wniosku była uczennicą trzeciej klasy Technikum (...) w Zespole Szkół (...) w S. na kierunku: technik cyfrowych procesów technicznych. W toku postepowania była już uczennicą klasy czwartej. Programowy termin ukończenia nauki został przewidziany na dzień 27.04.2018r. (k. 16 akt KRUS i 15 akt sądowych).

Gospodarstwo rolne, które po śmierci ojca odwołująca odziedziczyła z bratem K. B. (1), jest położone we wsi O. gm. S.. Jego powierzchnia wynosi 8 ha. Odwołująca nie zamieszkuje na terenie gospodarstwa rolnego od ponad 6 lat. Mieszkała z matką w mieszkaniu wynajmowanym w S. (ul. (...)). Po śmierci ojca na krótki okres przeniosła się do O., a następnie do J. do swojego chłopaka i tam nadal mieszka. Wnioskodawczyni utrzymuje się z renty rodzinnej, wypłacanej w niepełnej wysokości oraz korzysta z pomocy finansowej matki, która na stale przebywa za granicą.

Z zeznań świadków: K. B. (1) i I. Z. oraz wyjaśnień odwołującej wynika, że na terenie gospodarstwa rolnego znajdują się budynki gospodarcze oraz dom, w którym mieszka brat wnioskodawczyni. K. B. (1) prowadzi również własny zakład stolarski, który mieści się na terenie gospodarstwa. Brat wnioskodawczyni od momentu przejęcia gospodarstwa rolnego zajmuje się jego prowadzeniem i samodzielnie podejmuje decyzje z tym związane np. co do rodzaju upraw czy też ubiegania się o dopłaty ze środków unijnych.

Z zeznań świadków: wynikało, że wnioskodawczyni ani przed, ani po śmierci ojca nie prowadziła działalności rolniczej na terenie gospodarstwa rolnego. Ponadto odwołująca i K. B. (1) są stronami postępowania o dział spadku, które niedługo ma się zakończyć. Z uzgodnień stron wynika, że odwołująca ma uzyskać jedynie działkę o pow. 0,8 ha, a całe gospodarstwo ma objąć K. B. (1) z obowiązkiem spłaty na rzecz wnioskodawczyni.

Sąd zważył, co następuje :

W sprawie bezsporne było, że wnioskodawczyni spełniła warunki do uzyskania prawa do renty rodzinnej od dnia 01.09.2016r. do dnia 31.08.2018r. Spór dotyczył wysokości świadczenia, a dokładnie zawieszenia części uzupełniającej świadczenia.

Zgodnie z art. 32 ustawy z dnia 20.12.1990r. o ubezpieczeniu społecznym rolników (t.j. Dz.U. z 2016r. poz. 277 ze zm.) Wypłata renty rodzinnej, przysługującej osobie pełnoletniej, ulega zawieszeniu, jeżeli uprawniony prowadzi działalność rolniczą. Przepisy art. 28 ust. 3, 4 i 6-10 oraz art. 34 stosuje się odpowiednio.

Jak stanowi art. 28 ust. 4 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników uznaje się, że emeryt lub rencista zaprzestał prowadzenia działalności rolniczej, jeżeli ani on, ani jego małżonek nie jest właścicielem (współwłaścicielem) lub posiadaczem gospodarstwa rolnego w rozumieniu przepisów o podatku rolnym i nie prowadzi działu specjalnego, nie uwzględniając:

1) gruntów wydzierżawionych, na podstawie umowy pisemnej zawartej co najmniej na 10 lat i zgłoszonej do ewidencji gruntów i budynków, osobie niebędącej:

a) małżonkiem emeryta lub rencisty,

b) jego zstępnym lub pasierbem,

c) osobą pozostającą z emerytem lub rencistą we wspólnym gospodarstwie domowym,

d) małżonkiem osoby, o której mowa w lit. b lub c;

2) gruntów trwale wyłączonych z produkcji rolniczej na podstawie odrębnych przepisów, w tym zalesionych gruntów rolnych;

3) gruntów i działów specjalnych należących do małżonka, z którym emeryt lub rencista zawarł związek małżeński po ustaleniu prawa do emerytury lub renty rolniczej z ubezpieczenia;

4) własności (udziału we współwłasności) nieustalonej odpowiednimi dokumentami urzędowymi, jeżeli grunty będące przedmiotem tej własności (współwłasności) nie znajdują się w posiadaniu rolnika lub jego małżonka.

W judykaturze ugruntowane jest stanowisko, że art. 28 ust. 4 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników nie zawiera wszystkich wypadków, w których ustawodawca uznaje, że działalność rolnicza nie jest prowadzona, czy też dopuszcza inne jeszcze wypadki nieprowadzenia takiej działalności i uwzględnia je przy zawieszaniu prawa do świadczeń. Zasadniczą kwestią jest bowiem wykładnia pojęcia "prowadzenia działalności rolniczej" i odpowiedź na pytanie czy zawieszenie w całości lub części prawa do świadczenia rentowego lub emerytalnego jest powiązane z samym faktem bycia właścicielem gospodarstwa rolnego lub wykonywania władztwa nad nim, czy też koniecznym jest dodatkowo, aby na jego obszarze osoba będąca rolnikiem prowadziła osobiście i na własny rachunek działalność w zakresie produkcji roślinnej lub zwierzęcej, w tym ogrodniczej, sadowniczej, pszczelarskiej i rybnej, w rozumieniu art. 6 ust. 1 i ust. 3 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników. Sąd Najwyższy dokonywał wielokrotnie wykładni analizowanego pojęcia, między innymi w wyroku z dnia 08.01.1997r., II UKN 39/96, a następnie w uchwale z dnia 06.05.2004 r., II UZP 5/04. W swoim stanowisku Sąd Najwyższy konsekwentnie przyjmuje, że nie ulega zawieszeniu na podstawie art. 28 ust. 1 i 3 w związku z ust. 4 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników wypłata części uzupełniającej świadczenia rolnika, który będąc właścicielem lub posiadaczem gospodarstwa rolnego faktycznie nie prowadzi w nim działalności rolniczej w rozumieniu art. 6 pkt 3 ustawy. Sąd Najwyższy wskazuje na specyficzną konstrukcję prawną art. 28 ust. 4 ustawy podnosząc, iż zastosowana w nim technika legislacyjna sugeruje przyjęcie, że wyliczenie zawarte w punktach 1 - 4 służy wyłącznie ułatwieniom dowodowym. Rolnicy, będący właścicielami gospodarstw wymienionych w powołanym wyżej przepisie ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników, nie muszą wykazywać, że nie prowadzą w nich działalności rolniczej; ten fakt uznaje sam ustawodawca. Przepis ten zawiera domniemanie, które każdorazowo może zostać obalone przez zainteresowanego poprzez adekwatne środki prawne. Właściciele gospodarstw rolnych mogą dowodzić, że nie są rolnikami, gdy nie prowadzą na nich działalności rolniczej. W orzecznictwie wskazuje się, iż pojęcie prowadzenia działalności rolniczej zostało w ustawie zdefiniowane tylko częściowo - przez określenie pojęcia rolnika i charakteru działalności rolniczej, jednakże przypisanie ubezpieczonemu tego rodzaju aktywności musi być poprzedzone ustaleniem, iż podejmuje on wszelkie czynności niezbędne do prawidłowego funkcjonowania gospodarstwa, a mogą być nimi działania organizacyjne, kierownicze, jak i osobiste zaangażowanie w bezpośrednim wykonywaniu pracy fizycznej w gospodarstwie (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19.07.2001r., sygn. UKN 492/00).

Powyższe rozważania prowadzą do wniosku, akceptowanego w całości , że własność lub posiadanie gospodarstwa rolnego pozostają poza sferą ubezpieczenia społecznego rolników i tym samym nie mogą mieć wpływu na wysokość pobieranych przez nich świadczeń. Uzyskanie zatem możliwości pobierania pełnego świadczenia może zależeć jedynie od faktycznego zaprzestania prowadzenia działalności rolniczej.

Zgromadzony w niniejszej sprawie materiał dowodowy potwierdził, że odwołująca w spornym okresie nie prowadziła działalności rolniczej. Nie ulega wątpliwości, że jest posiadaczką połowy gospodarstwa rolnego w O., jednak okoliczność ta nie mogła przesądzać o prowadzeniu przez nią działalności rolniczej. Wnioskodawczyni jest uczennicą technikum i uczy się w systemie stacjonarnym. Jej sytuacja osobista wskazuje, że z gospodarstwem rolnym w ogóle nie łączy swoich planów życiowych. Od 6 lat nie mieszka bowiem na terenie gospodarstwa rolnego, oprócz krótkiego epizodu tuż po śmierci ojca. Postępowanie wykazało również, kto formalnie i faktycznie zajmuje się prowadzeniem tego gospodarstwa od śmierci J. B.. Brat odwołującej – K. B. (2) przejął w całości prowadzenie gospodarstwa rolnego i to od jego decyzji i działań zależy profil działalności rolniczej. Odwołująca nie wykonuje i wykonywała żadnych prac rolniczych, nie uzyskiwała także żadnych pożytków, ani nie ubiegała się o dotacje czy też dopłaty z tytułu współwłasności w gospodarstwie rolnym. Świadek I. Z., bliski sąsiad brata wnioskodawczyni potwierdził, iż wnioskodawczyni nie przebywa na terenie gospodarstwa rolnego. Dodatkowym argumentem potwierdzającym stanowisko odwołującej jest fakt, iż między nią a jej bratem toczy się postępowanie w sprawie o podział majątku, w skład którego wchodzi przedmiotowe gospodarstwo rolne. Strony w tym zakresie doszły do porozumienia, tj. K. B. (1) ma otrzymać gospodarstwo rolne z obowiązkiem spłaty wnioskodawczyni i przekazaniem na jej rzecz działki o pow. 0,8 ha.

W związku z powyższym należało przyjąć, iż wnioskodawczyni spełniła warunki do wypłaty również części uzupełniającej świadczenia i zaskarżoną decyzję zmienić.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 477 14 §2 kpc, orzeczono jak w sentencji.

mtDP