Sygnatura akt II C 1256/14

UZASADNIENIE

Powódka J. K. w pozwie z dnia 22 sierpnia 2014 r. skierowanym przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W. wniosła o zasądzenie na swoją rzecz:

- kwoty 80.000 zł tytułem częściowego zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 1 marca 2014 roku do dnia zapłaty;

- kwoty 35.828,38 zł tytułem częściowego odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 1 marca 2014 roku do dnia zapłaty;

- kwoty po 860 zł miesięcznie z tytułu renty obejmującej koszty leczenia, począwszy od dnia 1 lipca 2014 roku i na przyszłość, płatnej do dnia 10 każdego miesiąca wraz z ustawowymi odsetkami w razie uchybienia terminowi którejkolwiek z rat.

Nadto powódka wniosła o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kosztów postępowania,
w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

(pozew k. 2-8)

W odpowiedzi na pozew z dnia 6 października 2014 roku pozwany nie uznał powództwa, wniósł o jego oddalenie oraz o zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Pozwany podniósł, że powódka w postępowaniu likwidacyjnym nie powoływała się na okoliczność uszkodzenia maszyny belującej, a ponadto jest ona współposiadaczem gospodarstwa rolnego, w którym doszło do zdarzenia. Pozwany zakwestionował także wysokość dochodzonego zadośćuczynienia, odszkodowania i renty.

(odpowiedź na pozew k. 45-48)

Pismem z dnia 19 lipca 2017 roku powódka rozszerzyła powództwo i wniosła o zasądzenie od pozwanego kwoty 98.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami od 1 marca 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i dalej z ustawowymi odsetkami za opóźnienia od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty.

(pismo powódki k. 470- 473)

Ostatecznie powódka na rozprawie w dniu 11 września 2017 r. zażądała zadośćuczynienia w kwocie 98.000 zł z ustawowymi odsetkami liczonymi od 1 marca 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i dalej z ustawowymi odsetkami za opóźnienia od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty, odszkodowania w kwocie 35.244 zł z ustawowymi odsetkami od 1 marca 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i dalej z ustawowymi odsetkami za opóźnienia od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty oraz renty od 1 lipca 2017 r. i na przyszłość w kwocie 860 zł miesięcznie.

Powódka cofnęła powództwo odszkodowawcze w pozostałym zakresie oraz z uwagi na włączenie do kwoty odszkodowania wydatków do czerwca 2017 roku, cofnęła także żądanie renty za okres od 1 lipca 2014 do 1 lipca 2017r. Jednocześnie wniosła
o nieobciążanie jej kosztami postępowania.

(protokół rozprawy k- 484, czas nagrania od 00:10:26 i 00:14:58)

Ostatecznie pozwany wyraził zgodę na cofnięcie powództwa we wskazanym zakresie i wniósł o zasądzenie na jego rzecz z tego tytułu kosztów postępowania. Podtrzymał dotychczasowe stanowisko o oddalenie powództwa oraz podniósł zarzut przyczynienia się powódki do wypadku w 20%.

(protokół k-484, czas nagrania 00:14:58 i k-486v 01:01:37)

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny sprawy:

W dniu 30 czerwca 2012 roku w miejscowości B., J. K. uległa wypadkowi w należącym do A. i W. G. gospodarstwie rolnym. W tym dniu poszkodowana wraz z mężem układała belki ze słomą na nieruchomej przyczepie przymocowanej do ciągnika. Prace wykonywano szybko, gdyż miało zacząć padać. Wcześniej belki w kształcie prostokątów były wiązane wzdłuż, dwoma sznurkami przez specjalną maszynę belującą. Kiedy J. K. wyciągnęła belkę z narożnika przyczepy,
zaczęły osuwać się inne belki, co doprowadziło do jej upadku na ziemię, głową w dół
z wysokości około 2,5 metra. Osuwanie belek było spowodowane ich nieprawidłowym związaniem prasą kostkującą. W wyniku czego belki były nierówne i luźno powiązane.

W dacie zdarzenia odpowiedzialność cywilna właścicieli gospodarstwa objęta była ochroną ubezpieczeniową na mocy umowy zawartej z (...) S.A. w W.. Nieruchomość, na której doszło do wypadku ma urządzoną księgę wieczystą o numerze (...) i wchodzi w skład gospodarstwa rolnego o powierzchni 10,4093 ha. W dziale II wpisani są A. i W. małżonkowie G..

(akta szkody k. 54-58, zeznania świadka W. G. – protokół, k. 145, czas nagrania 00:40:02, 00:43:40, zeznania świadka A. G. – protokół, k. 145-145 v., czas nagrania 00:52:31, 00:55:24, zeznania świadka R. K. (1) – protokół, k. 145 v.-146, czas nagrania 01:05:33, 01:09:08, zeznania powódki w związku z zeznaniami informacyjnymi – protokół, k-484v , czas nagrania 00:16:46 , wydruk księgi wieczystej k-334-340 )

A. i W. G. posiadali maszynę belującą “S.” od kilku lat. Prasa kostkująca była wadliwa i wymagała ciągłych napraw, których dokonywał samodzielnie W. G.. W dniu zdarzenia, W. G., kontynuował prace w polu, pomimo stwierdzonej usterki maszyny belującej gdyż zapowiadało się na deszcz i chciał zwieść suchą słomę.

(zeznania świadka W. G. – protokół, k. 144 v.-145, czas nagrania od 00:34:21, zeznania świadka A. G. – protokół, k. 145 v., czas nagrania 00:58:21)

W. G. nie poinformował poszkodowanej o usterce kostkarki ani nie przeszkolił jej przed przystąpieniem do pracy przy wadliwie związanych belkach. J. K. kierowała się nabytym wcześniej doświadczeniem. To nie był pierwszy raz kiedy pomagała szwagrowi. Przystępując do prac polowych była ubrana w wygodny, niekrępujący ruchów strój oraz płaskie obuwie typu adidas z gumową podeszwą. Poszkodowana zauważyła , że niektóre belki były nierówne ale z uwagi na pośpiech nie wyjaśniła z jakiej przyczyny.

(zeznania świadka W. G. – protokół, k. 145, czas nagrania 00:49:26, zeznania powódki – protokół k- 484v czas nagrania 00:16:46, opinia biegłego z zakresu bhp k. 284-291)

Po zdarzeniu J. K. została przewieziona do Szpitala (...) w Ł..
Po przeprowadzonym wywiadzie oraz badaniu TK i RTG stwierdzono uraz głowy, złamanie kręgów Th8,10,12 oraz złamanie żeber 6-8 w odcinkach tylnych po stronie prawej. Z powodu braku miejsc w tym szpitalu, poszkodowaną przewieziono do Szpitala im. (...), gdzie również nie było miejsc. W związku z tym ponownie przetransportowano ją do Szpitala im. K. (...), a w dalszej kolejności do Szpitala im. Z. (...) w Ł., gdzie przebywała do dnia 3 lipca 2012 roku. W tym czasie poszkodowanej założono kołnierz Jevetta oraz podawano leki przeciwbólowe. Pacjentce przy wypisie zalecono całodobowe noszenie założonego gorsetu, zakaz obciążania kręgosłupa. Wyznaczono wizytę kontrolną w poradni ortopedycznej za 2 miesiące.

(kserokopia karty informacyjnej k. 21-22, kserokopia karty informacyjnej – Izba Przyjęć k. 23, wynik badania konsultacyjnego w zakresie neurologii k. 120 v., wynik badania CT k. 121, wynik badania konsultacyjnego w zakresie ortopedii k. 124, dokumentacja medyczna z pobytu w ramach oddziału ratunkowego k. 122-123v.)

Po wyjściu ze szpitala poszkodowana odbywała wizyty kontrolne w poradni przyszpitalnej.
Z powodu ogromnego bólu kontynuowała leczenie w Poradnii Ortopedycznej i Rehabilitacyjnej Szpitala (...) w Ł.. Korzystała również z pomocy Poradii Ortopedycznej znajdującej się na ul. (...) w Ł.. Poszkodowana korzystała również z rehabilitacji leczniczej w C.. Ponadto psycholog kliniczny dr K. S. stwierdziła u J. K. zaburzenia o charakterze lękowo-depresyjnym. Dodatkowo J. K. zgłosiła się do Poradnii (...)przy ul. (...) w Ł..

(kserokopia wyników badań RTG k. 59, kserokopia informacji o przebytej rehabilitacji leczniczej w ramach prewencji rentowej ZUS k. 17-20, dokumentacja medyczna k. 169-175, k. 180-186 v.)

Po powrocie ze szpitala (...) opiekował się jej mąż oraz starszy syn. Poszkodowana była zaopatrzona w gorset od szyji po pas. Mąż wykonywał wszystkie czynności codzienne, w szczególności prowadzał żonę do toalety, mył, pielęgnował, opiekował się dziećmi oraz wykonywał prace domowe. Woził poszkodowaną samochodem marki V. na leczenie, badania diagnostyczne oraz zabiegi fizykoterapeutyczne.

(zeznania świadka R. K. (2) – protokół, k. 146, czas nagrania od 01:11:27, zeznania powódki – protokół k-485 , czas nagrania 00:24:38)

W wyniku wypadku w dniu 30 czerwca 2012 roku J. K. doznała urazu głowy, złamania w obrębie odcinka piersiowego kręgosłupa – kręgi Th 8, 10, 12 oraz żeber 6-8
w odcinkach tylnych po stronie prawej. Wystąpiły objawy lękowo-depresyjne oraz kłopoty
z koncentracją i pamięcią. Zalecono konsultację w ośrodku zdrowia psychicznego. Urazy spowodowały tługotrwałą niezdolność do pracy.

(opinia biegłego rehabilitanta k. 227, kserokopia informacji o przebytej rehabilitacji leczniczej w ramach prewencji rentowej ZUS k. 17-20, historia choroby k. 382-385 )

Cierpienia fizyczne jakich doznała J. K., z punktu widzenia rehabilitacji medycznej, w związku ze skutkami wypadku, były znaczne przez 6 tygodni po wypadku. Przez kolejne 6 tygodni zakres cierpień osiągną umiarkowane natężenie, natomiast w kolejnych 3 miesiącach zakres cierpień utrzymywał się na poziomie umiarkowanym z tendencją do jego zmniejszania. Do dziś cierpienia fizyczne poszkodowanej utrzymują się na lekkim poziomie z okresowym zwiększeniem do umiarkowanego.

Z punktu widzenia neurologicznego J. K. doznała cierpień fizycznych o znacznym natężeniu w ciągu pierwszego miesiąca od wypadku, następnie w ciągu kolejnych 2 miesięcy natężenie uległo redukcji do średniego z tendencją do zmniejszenia, a obecnie nadal utrzymuje się na umiarkowanym poziomie.

Cierpienia fizyczne związane z doznanymi urazami o charakterze ortopedycznym, zwłaszcza w przeciągu dwóch miesięcy były znaczne. W dalszym okresie zmniejszały się.

Nasilenie cierpień psychicznych poszkodowanej należało uznać jako umiarkowane
w początkowym okresie po wypadku – około 3 miesięcy, czyli w okresie całdobowego noszenia gorsetu. Następnie cierpienie psychiczne uległo zmniejszeniu i przez kolejne 2 miesiące jego natężenie było lekkie.

(opinia biegłego rehabilitanta k. 228,opinia biegłego neurologa k. 249, opinia biegłego ortopedy k. 263, opinia biegłego psychiatry k. 405)

Łączny trwały uszczerbek na zdrowiu związany z wypadkiem z dnia 30 czerwca 2012 r. wyniósł 28% w tym: - z punktu widzenia rehabilitacji - 15 % w związku z uszkodzeniem kręgosłupa w odcinku piersiowym z ograniczeniem ruchomości, - w ocenie neurologicznej 10% w związku z pourazowymi zespołami korzonkowymi piersiowymi - w ocenie ortopedycznej 3 % w związku z uszkodzeniem żeber.

Długotrwały uszczerbek na zdrowiu związany z wypadkiem z dnia 30 czerwca 2012 r. wyniósł u poszkodowanej w ocenie neurologicznej 7% w związku z pourazowymi zespołami korzonkowymi szyjnymi.

(opinia biegłego rehabilitanta k. 227,opinia biegłego neurologa k. 248, opinia biegłego ortopedy k. 263)

Konsekwencje urazu głowy, złamania w obrębie odcinka piersiowego kręgosłupa – kręgi Th 8, 10, 12 oraz żeber 6-8 w odcinkach tylnych po stronie prawej spowodowały konieczność leczenia ortopedycznego i rehabilitacyjnego. Leczenie J. K. w zakresie ortopedii polegało na unieruchomieniu pacjentki w gorsecie stabilizującym typu Jevetta, przy czym zalecono noszenie gorsetu całodobowo w okresie 3 miesiecy. Następnie poszkodowana w czasie kolejnych 2 miesięcy nosiła gorset tylko w dzień. W połowie 2013 r. poszkodowana rozpoczęła leczenie rehabilitacyjne w związku z dolegliwościami bólowymi.

J. K. w ponad rok od zdarzenia zgłosiła się do (...) z objawami epizodu depresyjnego. Stosuje zalecaną farmakoterapię. Objawy nie były związane z wypadkiem, a z sytuacją życiową w jakiej znalazła się poszkodowana (utrata pracy, problemy osobiste). Nie stwierdzono zaburzeń psychicznych o charakterze zaburzeń adaptacyjnych, których źródłem było zdarzenie z 30 czerwca 2012 r.

(opinia biegłego rehabilitanta k. 227, opinia biegłego ortopedy k. 261, opinia psychologiczna k. 186, historia choroby k. 382-385 v., opinia biegłego psychiatry k. 404)

J. K. w związku z wypadkiem poniosła koszty leczenia. Koszty te związane są z zakupem leków. Miesięczny koszt leków przeciwbólowych przez pierwsze 6 tygodni wynosił około 100 zł, przez kolejne 6 tygodni około 60 zł, nastepnie nie przekraczał 30-40 zł miesięcznie. Z czasem pacjentka przyjmowała leki przeciwbólowe okresowo, miesięczny koszt leków przeciwbólowych (stosowane w razie bólu) nie przekraczał 30 zł. Zakup leków przeciwbólowych był uzasadniony.

J. K. korzystała w ramach NFZ i prewencji ZUS z nieodpłatnej rehabilitacji. Nadto poszkodowana zdecydowała się na prywatne wizyty u specjalistów z zakresu rehabilitacji (masaże – 80 zł jedna wizyta) i psychiatrii.

Poszkodowana nie leczyła się neurologicznie, zatem nie wygenerowały się koszty leczenia. Ponadto z racji, iż poszkodowana nie cierpi na zaburzenia nerwicowe w następstwie wypadku, to również nie można mówić o kosztach leczenia ze względów psychiatrycznych. (opinia biegłego rehabilitanta k. 227, opinia biegłego ortopedy k. 263, zeznania powódki – protokół, nieponomerowane karty tom III za kartą 470, czas nagrania 00:31:17, opinia biegłego neurologa k. 249, opinia biegłego psychiatry k. 405)

Przez 3 miesiące po wypadku powódka nosiła gorset całodobowo, większość czasu przebywała w pozycji leżącej, wymagała pomocy osób trzecich w czynnościach samoobsługi (przykładowe czynności: toaleta codzienna, kąpiel, ubieranie) i prowadzeniu gospodarstwa domowego w zakresie 8 godzin dziennie. Przez kolejne 2 miesiące powódka nosiła gorset w ciągu dnia, zmniejszyły się dolegliwości, zwiększyła się samodzielność powódki w niektórych czynnościach samoobsługi, jednak nadal wymagała pomocy osób trzecich w czynnościach prowadzenia gospodarstwa domowego w zakresie 6 godzin dziennie. Po 5 miesiącach od wypadku, powódka była samodzielna w samoobsłudze (tj. toaleta codzienna, kąpiel spożywanie posiłków, ubieranie), nadal wymagała pomocy w czynnościach prowadzenia gospodarstwa domowego (tj. ścielenie łóżka, przygotowanie ubrań, prace porządkowe w domu, przygotowywanie posiłków) w zakresie 4 godzin dziennie przez około miesiąc. Od stycznia 2013 roku poszkodowana wymagała pomocy osób trzecich w czynnościach wymagających dźwigania, podnoszenia rąk, wchodzenia na stopnie lub drabinę (przykładowe czynności: pranie, wieszanie prania, prasowanie, sprzątanie, mycie okien, zakupy) średnio przez 1 godzinę dziennie i na tym poziomie konieczność pomocy osób trzecich utrzymuje się.

(opinia biegłego rehabilitanta k. 229, uzupełniająca opinia biegłego rehabilitanta k. 315, k. 378)

Aktualnie J. K. nie wymaga leczenia ortopedycznego. Złamanie kręgów Th 8, Th 10, Th12 oraz żeber VI, VII, VIII uległo wygojeniu. Leczenie ortopedyczne zostało zakończone. Trudności w życiu codziennym dotyczą wykonywania czynności wymagających dźwigania, podnoszenia rąk czy wchodzenia na stopnie lub drabinę.

Poszkodowana wymaga jednakże leczenia przeciwbólowego oraz leczenia rehabilitacyjnego w związku występującym zespołem bólowym kręgosłupa ze znacznym ograniczeniem jego ruchomości głównie w odcinku piersiowym. W przyszłości u pacjentki, w ocenie rehabilitacyjnej, mogą wystąpić kompensacyjne pogłębienie lordozy szyjnej i lędźwiowej, w następstwie czego może dojść do upośledzenia ruchomości klatki piersiowej, co przełoży się na upośledzenie wydolności układu oddechowego, krążenia i zaburzeń trawiennych. U J. K. szybciej wystąpią zmiany zwyrodnieniowe i związane z nimi zespoły bólowe. Z punktu widzenia rehabilitacji medycznej, poszkodowana wymaga ciągłej, systematycznej rehabilitacji, wspartej ponadto wykonywanymi codziennie ćwiczeniami w domu.

(opinia biegłego ortopedy k. 263, opinia biegłęgo rehabilitanta k. 227-229)

Przed wypadkiem J. K. pracowała jako pracownik biurowy. Po wypadku przebywała na zwolnieniu lekarskim, a następnie otrzymywała zasiłek rehabilitacyjny. Po powrocie do pracy, jej umowa o pracę została rozwiązana. Poszkodowana zarejestrowała się w Powiatowym Urzędzie Pracy w Ł., uzyskując status bezrobotnej.

(zaświadczenie z PUP w Ł., k. 14, pismo ZUS w Ł. k. 163, akta ZUS k. 164)

W dniu 28 listopada 2013 r. (...)Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności w Ł. orzekł, że J. K. jest lekko niepełnosprawna i może podjąć odpowiednie zatrudnienie z ograniczeniem ciężkiej pracy fizycznej. W uzasadnieniu wskazano, że poszkodowana jest osobą o naruszonej sprawności organizmu, zatem ograniczenie funkcji organizmu kwalifikuje do lekkiego stopnia niepełnosprawności. Orzeczony stopień niepełnosprawności ma charakter trwały i wydany został na stałe. Ustalony stopień niepełnosprawności datowano na 28 października 2013 r.

Ostatecznie J. K. znalazła zatrudnienie na 0,5 etatu jako pomoc w szwalni za wynagrodzeniem 800-900 zł miesięcznie.

(zeznania powódki – protokó k-485 , czas nagrania 00:31:17, orzeczenie o stopniu niepełnosprawności k-482 )

Powódka nie odzyskała sprawności jak przed wypadkiem. W wielu obowiązkach wyręcza ją mąż i syn, którzy m.in. robią zakupy, odkurzają, myją okna, wieszają firany. Przed wypadkiem poszkodowana opiekowała się dziećmi, pomagała im, była aktywna w pracy i w domu, m.in. sama pomalowała dom, zajmowała się ogrodem. Obecnie mało wychodzi, relacje z mężem pogorszyły się, odczuwa ból, drętwieją jej ręce i nogi. Z uwagi na wymuszoną zgarbioną pozycję ciała powódka czuje się mniej atrakcyjna , a jej aktualny wygląd przysparza jej cierpień.

(zeznania świadka R. K. (1) – protokół, k. 146, czas nagrania od 01:11:27, zeznania powódki – protokó ł k-485v czas nagrania od 00:42:57)

Pozwanemu zgłoszono szkodę z początkiem 2014 r. Pismem datowanym na dzień 26 lutego 2014 r., pozwany odmówił przyznania zadośćuczynienia i odszkodowania za obrażenia jakich doznała poszkodowana. Poszkodowana, pismem z dnia 1 kwietnia 2014 r., wezwała pozwanego do zapłaty kwoty 300 000 zł tytułem zadośćuczynienia, kwoty 36.368,38 zł tytułem odszkodowania obejmujęcego koszty leków, leczenia oraz dojazdów rodziny oraz wyrównania zarobków, kwoty 35.910 zł tytułem skapitalizowanej renty, kwoty po 2.500 zł miesięcznie tytułem renty z racji zwiększonych potrzeb, obejmujących opiekę osób trzecich, koszty leczenia od dnia 1 kwietnia 2014 r. i na przyszłość.

Pismem z dnia 21 maja 2014 r. pozwany podtrzymał dotychczasowe swoje stanowisko. (akta szkodowe k 54-58, wezwanie do zapłaty k. 25-30, pismo pozwanego k. 16)

Sąd ustalił następujacy stan faktyczny na podstawie wskazanych dowodów, opinii biegłych oraz załączonych dokumentów, a także zeznań świadków i powódki.

W zakresie stanu zdrowia powódki i jego związku przyczynowego z wypadkiem Sąd oparł się przede wszystkim na przeprowadzonych w sprawie dowodach z opinii biegłych (ortopedy, neurologa, rehabilitanta, psychiatry). Określiły one stan zdrowia. Biegły rehabilitant wskazał, że powódka wymaga systematycznej rehabilitacji, gdyż u powódki szybciej wystąpią zmiany zwyrodnieniowe i związane z nimi zespoły bólowe. Rehabilitacja może być realizowana w ramach NFZ, a w przypadku długich terminów oczekiwania, w ramach odpłatnych jej form. W szczególności Sąd nie znalazł podstaw do zakwestionowania wiarygodności opinii w zakresie stwierdzenia w nich wystąpienia u powódki trwałego bądź długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, a także jego wysokości oraz konieczności stosowania przez powódkę leczenia farmakologicznego i rehabilitacyjnego, a także miesięcznych kosztów z nim związanych.

Natomiast biegły psychiatra wykluczył związek stanu depresyjnego ujawnionego w rok po upadku, ze zdarzeniem z 30 czerwca 2012 r. Biegły psychiatra w ramach ustnej opinii uzupełniającej wykluczył stanowczo, iż depresja jest wynikiem upadku jakiemu uległa powódka, a złego samopoczucia powódki nie można wiązać z zaburzeniami adaptacyjnymi. A. M. wyjaśniła, że u powódki rozpoznana jest depresja endogenna, której podłożem było pogarszające się samopoczucie powódki po utracie pracy oraz długotrwałe unieruchomienie gorsetowe, a nie po wypadku.

W zakresie skutków urologicznych i ginekologicznych Sąd nie uwzględnił opinii biegłych tych dziedzin, gdyż opinie wskazywały na brak następst związanych z upadkiem powódki w dniu 30 czerwca 2012 r., co czyni je nieprzydatnymi z punktu widzenia najistotniejszych kwestii rozstrzygnięcia.

Wszelkie wątpliwości strony pozwanej w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy, biegły – D. S., szczegółowo wyjaśnił, wskazując w jaki sposób winna wyglądać organizacja procesu pracy, w szczególności przy użyciu sprzętu rolniczego. Nadto biegły w sposób nie budzący wątpliwości wskazał, że nie zweryfikowanie przyczyn oraz nie dokonanie próby usunięcia niesprawności urządzenia przez jego właściciela doprowadziło do zlekceważenia zaleceń producenta, a tym samym dopuszczono wadliwie związane belki do dalszego procesu pracy.

Sąd oddalił wniosek dowodowy pozwanego o wskazanie adresu świadka S. P. celem przesłuchania tego świadka na okoliczność przekazywania telefonu do rehabilitanta, uznając go za nieistotny i bez znaczenia dla rozstrzygnięcia.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powództwo jest zasadne w przeważającej części.

W pierwszej kolejności należy odnieść się do zarzutów podnoszonych przez stronę pozwaną. Pozwany (...) Zakład (...) kwestionował zasadę swojej odpowiedzialności wskazując, iż powódka w myśl art. 822 § 1 k.c. nie jest „osobą trzecią” tylko „ubezpieczonym” i w związku z tym nie ma uprawnień do żadnego odszkodowania. Nadto pozwany wskazał, że nieuzasadnione są twierdzenia o wadliwości maszyny belującej, a jedyną osobą odpowiedzialną za zdarzenie jest powódka. Podniósł zarzut przyczynienia się powódki do powstania szkody.

Na wstępie zauważyć trzeba, iż przepis art. 822 § 1 k.c. jest normą ogólną, zgodnie z którą przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Uzupełnienie tej normy stanowią przepisy szczególne zawarte w ustawie z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U.2013.392 j.t.). Ustawa ta zawiera regulacje dotyczące wykonywania umów obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, a także rolników z tytułu posiadania gospodarstwa rolnego i umów obowiązkowego ubezpieczenia budynków wchodzących w skład gospodarstwa rolnego od ognia i innych zdarzeń losowych. Przepis art. 50 ust. 1 ustawy stanowi, że z ubezpieczenia OC rolników przysługuje odszkodowanie, jeżeli rolnik, osoba pozostająca z nim we wspólnym gospodarstwie domowym lub osoba pracująca w jego gospodarstwie rolnym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z posiadaniem przez rolnika tego gospodarstwa rolnego szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia.

Podstawą roszczeń powódki w niniejszej sprawie jest zatem przepis szczególny tj. art. 50 ust. 1 Ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U.2013.392 j.t.).

Podnieść w tym miejscu należy, iż w dotychczasowej praktyce orzeczniczej wykluczenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń wiązało się m.in. właśnie z wyłączeniem uznania poszkodowanych za osoby trzecie w rozumieniu art. 822 § 1 k.c., a zatem z brakiem jednej z przesłanek odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń za powstałe szkody. Do tego stanowiska nawiązuje pozwany zarzucając naruszenie wymienionego przepisu art. 822 § 1 k.c. kodeksu cywilnego oraz art. 50 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych. Zdaniem Sądu zasadnicze znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy ma zakres wyłączenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej rolników, określony w art. 53 tejże ustawy. Przepis art. 53 w punkcie 1 stanowi natomiast, że zakład ubezpieczeń nie odpowiada za szkody w mieniu, wyrządzone rolnikowi przez osoby pracujące w jego gospodarstwie rolnym lub pozostające z rolnikiem we wspólnym gospodarstwie domowym albo osobom pozostającym z rolnikiem we wspólnym gospodarstwie domowym lub pracującym w jego gospodarstwie rolnym.

Po pierwsze powódka nie jest i nigdy nie była współposiadaczem gospodarstwa ani też w nim na stałe nie zamieszkiwała i nie prowadziła wspólnego gospodarstwa domowego z posiadaczami. Jedynie okazjonalnie, grzecznościowo pomagała szwagrowi w pracach rolnych. Po wtóre powódka doznała szkody na osobie, a nie w mieniu. W tym też zakresie odpowiedzialność nie doznaje ograniczeń.

Zakres szkody, za którą ponosi odpowiedzialność ubezpieczający w przypadku ubezpieczeń odpowiedzialności cywilnej, jest szerszy niż w przypadku ubezpieczeń dotyczących mienia, albowiem obejmuje także szkodę na osobie. Jeśli wyłączeniem zostały objęte jedynie szkody polegające na uszkodzeniu, zniszczeniu lub utracie mienia, wyrządzone przez kierującego posiadaczowi pojazdu mechanicznego, to szkody na osobie wyrządzone przez kierującego posiadaczowi pojazdu są objęte odpowiedzialnością gwarancyjną ubezpieczyciela (OSNC 2008/9/96, Prok. i Pr. - wkł., Biul. SN 2008/2/9, M. Prawn. 2008/24/1321 LEX nr 342335).

W ocenie Sądu analogiczne zasady należy odnieść także do kwestii odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej rolników. Wyłączenia tej odpowiedzialności zawiera art. 53 pkt 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, przy czym są one enumeratywne i powinny być interpretowane ściśle. Ich treść wskazuje, że zostały one skonstruowane w sposób podobny do treści art. 38 ust. 1 pkt 1 ustawy, statuującego wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczyciela z tytułu odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. Wobec faktu, że podobnie jak przy odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów, wyłączenie odpowiedzialności cywilnej rolników dotyczy głównie szkód w mieniu, a nie obejmuje szkód wyrządzonych na osobie, w analogiczny sposób należy określić zakres odpowiedzialności ubezpieczyciela.

Z powyższych względów podnoszony przez stronę pozwaną zarzut jest niezasadny. Przenosząc powyższe na grunt rozpoznawanej sprawy wskazać należy, iż powódka uprawniona jest do wystąpienia z żądaniem zapłaty stosownego zadośćuczynienia i odszkodowania do pozwanego jako ubezpieczyciela za szkodę będąca następstwem uszkodzenia ciała w wyniku zdarzenia z dnia 30 czerwca 2012 r.

Z dowodów zgromadzonych w sprawie, w szczególności w postaci nie zakwestionowanych zeznań i wyjaśnień świadków i powódki oraz korespondujących z nimi dokumentacją medyczną wynika, iż do przedmiotowego wypadku doszło na terenie gospodarstwa rolnego należącego do bratowej i szwagra powódki, kiedy to powódka spadła z przyczepy załadowanej wadliwie związanymi belkami słomy. Wskazać należy, iż nie można zarzucić powódce jakiejkolwiek winy, chociażby w postaci lekkomyślności, ani przyczynienia się do powstania szkody, albowiem w chwili krytycznego zdarzenia, powódka wykonywała prace rozładunkowe belek słomy, które w wyniku wadliwego związania mechanicznego, zaczęły się wysuwać. Powódka czyniła to na wyraźna prośbę szwagra i w pośpiechu w obawie przed opadami. Powódka wyposażona była w wygodny, niekrępujący ruchów strój oraz płaskie obuwie ze stabilną, płaską podeszwą, a wykonywana przez powódkę praca nie wymagała posiadania przez nią specjalistycznych kwalifikacji. Powódka miała już pewne doświadczenie, gdyż wykonywała tego typu prace wcześniej. Wobec okoliczności tego zajścia nie można mówić też o umyślnym działaniu, ani rażącym niedbalstwie. W tym miejscu wskazać należy, iż niezasadny jest również zarzut pozwanego, jakoby z okoliczności zdarzenia wynikało, że do wypadku nie przyczyniło się działanie ani zaniechania ze strony ubezpieczonego rolnika. Jak wynika z opinii biegłego D. S. w dniu 30 czerwca 2012 r. doszło do nieprawidłowości w procesie organizacji pracy. Właściciel gospodarstwa (...) zlekceważył usterkę maszyny belującej i dalej kontynuowała prace, ponadto nie poinformował pracujących w polu osób o awarii urządzenia. Ponieważ to on osobiście przygotowywał maszynę, to tym samym był osobiście odpowiedzialny za jej stan techniczny i bezpieczeństwo użytkowanej maszyny.

Reasumując wskazać należy, że z ubezpieczenia OC rolnika przysługuje odszkodowanie każdej osobie, której szkodę wyrządziły osoby enumeratywnie wskazane w art. 50 ust. 1 u. o. w związku z posiadaniem przez rolnika gospodarstwa rolnego. W konsekwencji możliwość ubiegania się o odszkodowanie z ubezpieczenia OC zależeć będzie wyłącznie od tego czy istniał związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy posiadaniem przez rolnika gospodarstwa rolne, a powstałą szkodą.

Szkodą w niniejszej sprawie jest niewątpliwie uraz powódki związany ze zdarzeniem.

Pomiędzy naruszeniem czynności narządów ciała powódki a posiadaniem gospodarstwa rolnego zachodzi w okolicznościach sprawy adekwatny związek przyczynowy, o którym traktuje przepis art. 361 k. c. Szwagier powódki posiada gospodarstwo rolne, w którym wykonuje się prace gospodarskie polegające m.in. na belowaniu słomy i zwożeniu belek do stodoły, przy rozładunku których doszło do zdarzenia. Spełnione są przeto przesłanki odpowiedzialności pozwanego za skutki wypadku.

Dokonując oceny zgłoszonych roszczeń w zakresie żądania zapłaty zadośćuczynienia, podnieść należy, iż zgodnie z przepisem art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Na skutek przedmiotowego wypadku powódka doznała urazu głowy, złamania w obrębie odcinka piersiowego kręgosłupa – kręgi Th 8, 10, 12 oraz żeber 6-8 w odcinkach tylnych po stronie prawej, które spowodowało trwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 28%. Pomimo fakultatywnego charakteru zadośćuczynienia, okoliczności konkretnej sprawy uzasadniają, w ocenie sądu, przyznanie go powódce. Należy tu podkreślić, iż ustalając wysokość zadośćuczynienia, sąd w żaden sposób nie jest związany procentowym uszczerbkiem na zdrowiu ustalonym przez biegłych lekarzy. Ta okoliczność ma jedynie dać pewną wskazówkę, co do wielkości zadośćuczynienia, lecz w żaden sposób jej nie przesądza. Do podstawowych kryteriów ustalenia wysokości zadośćuczynienia zalicza się stopień i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych, trwałość obrażeń, prognozy na przyszłość, wiek poszkodowanego, skutki w zakresie życia osobistego oraz zawodowego, konieczność wyrzeczenia się określonych czynności życiowych, korzystania z pomocy innych osób, czy wreszcie stopień przyczynienia się poszkodowanego i winy sprawcy szkody. Ustalając wysokość zadośćuczynienia należnego powódce sąd wziął pod uwagę poważny charakter uszkodzenia kręgosłupa, trwałą zmianę w wyglądzie powódki, będącej młodą osobą. Wypadek był wielką traumą dla powódki. Rozmiar cierpień powódki był ogromny i trwa do chwili obecnej, co było widać w trakcie przesłuchiwania powódki . Powódka bardzo emocjonalnie wspomina zdarzenia sprzed kilku lat. Ponadto doznawany ból, konieczność chodzenia w gorsecie oraz pogorszenie jej sprawności, niemożność sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem spowodowały u powódki znaczne cierpienia. Uwadze Sądu nie uszła konieczność kontynuowania leczenia rehabilitacyjnego ze względu na występującą patologiczną kifozę piersiową oraz szybsze występowanie zmian zwyrodnieniowych i związane z nimi zespoły bólowe.

Rozważając te okoliczności sąd uznał, że odpowiednim dla niej zadośćuczynieniem będzie z tego tytułu kwota 98.000 zł, uwzględniając w tym zakresie zgłoszone roszczenie w całości. Ustalenie zadośćuczynienia w tej wysokości uwzględnia jego kompensacyjny charakter, przedstawiając ekonomicznie odczuwalną wartość i nie jest nadmierne w stosunku do aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa.

Żądanie zasądzenia odszkodowania znajduje podstawę prawną w przepisie art. 444 § 1 i 2 k.c., według którego w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty, a na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu. Przy czym jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty.

W rozpoznawanej sprawie nie ulega wątpliwości, iż na skutek wypadku z dnia
z dnia 30 czerwca 2012 r. u poszkodowanej powódki powstały zwiększone potrzeby
związane z opieką osób trzecich, wydatkami na leki, jak również wydatkami na fizykoterapię. Powódka zażądała zapłaty z tego tytułu 35.244 zł za okres od wypadku do 19 czerwca 2017 roku.

Uzasadnione – w świetle opinii biegłych– okazały się koszty pomocy osób trzecich. W okresie pierwszych 3 miesięcy od wypadku J. K. wymagała pomocy w czynnościach życia codziennego w wymiarze około 8 godzin dziennie –
z uwagi na urazy ortopedyczne; w kolejnych 2 miesiącach zakres pomocy wynosił
6 godzin dziennie. Po upływie 5 miesięcy po wypadku powódka była samodzielna w samoobsłudze, ale wymagała jeszcze pomocy w czynnościach prowadzenia gospodarstwa domowego w zakresie 4 godzin dziennie przez około 1 miesiąc. Od stycznia 2013 r. powódka wymagała pomocy osób trzecich w czynnościach wymagających dźwigania, podnoszenia rąk, wchodzenia na stopnie średnio przez 1 godzinę dziennie i na tym poziomie konieczność pomocy osób trzecich utrzymuje się do dziś. W okresie od wypadku do 30 czerwca 2013 roku stawka opiek w MOPS w Ł. wynosiła 9,50 za godzinę a od 1 lipca 11 złotych .

Wobec powyższego kwota odszkodowania z tego tytułu to 28.939 zł (2012 r. – 11.400 zł, 2013 r. – 3.690 zł, I-III 2014 r. – 990 zł, IV-XII 2014 r. – 2.970 zł, 2015 r. – 4.015 zł, 2016 r. – 4.015 zł, 2017 r. – 1.859 zł)

Nadto, biegły rehabilitant potwierdził wydatek rzędu 1.950 zł tytułem leczenia przeciwbólowego objęty żądaniem pozwu. Powódka korzysta z prywatnych masaży dwa razy w miesiącu (2 x 80 zł w miesiącu), co jest uzasadnione w świetle opinii biegłego rehabilitanta, których koszt oszacowano na kwotę 1.800 zł. W pozostałym zakresie strona powodowa wskazała na poniesione koszty tytułem płatnej rehabilitacji i sanatorium, jednak wydatki te nie zostały w toku postępowania wykazane.

Reasumując powyższe rozważania, łącznie tytułem odszkodowania Sąd zasądził od strony pozwanej powódce kwotę 32.689 zł.

Następnie powódka domagała się zasądzenia tytułem renty na zwiększone potrzeby, począwszy od 1 lipca 2017 r. i na przyszłość kwoty po 860 zł miesięcznie.

Zgodnie z przepisem art. 444 § 2 k.c. jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty.

Renta z tytułu zwiększenia się potrzeb poszkodowanego dotyczy sytuacji, gdy w wyniku doznanej szkody istnieje konieczność ponoszenia wyższych kosztów utrzymania w zakresie usprawiedliwionych potrzeb w porównaniu do stanu sprzed wyrządzenia szkody. Tu wyrównuje się koszty stałej opieki pielęgniarskiej, odpowiedniego wyżywienia, koszty stałych konsultacji medycznych i lekarstw. Przyznanie renty z tego tytułu nie jest uzależnione od wykazania, że poszkodowany te potrzeby faktycznie zaspokaja i ponosi związane z tym wydatki.

Według szacunków powódki, na żądaną kwotę miesięcznej renty na zwiększone potrzeby w wysokości 860 zł poczynając od 1 lipca 2017 r., składać się miałyby wydatki w postaci kosztów leczenia przeciwbólowego oraz kosztów opieki osób trzecich, przy czym na kwotę 860 zł kosztów miałyby składać się wydatki na leki - 200 zł oraz opiekę osób trzecich - 660 zł.

Biorąc pod uwagę ustalony przez biegłego zakres niezbędnej pomocy powódce na obecnym etapie (1 godz. dziennie x 11 zł) oraz że wymaga ona leczenia przeciwbólowego (miesięczny koszt – 30 zł) we wskazanym w opinii zakresie, zasądzeniu podlegała tytułem renty na zwiększone potrzeby kwota po 360 zł ( 30 godz. x 11 zł = 330 zł, 330 zł + 30 zł = 360 zł) miesięcznie od lipca 2017 r. i na przyszłość. Żądanie powódki ponad powyższą kwotę nie zasługiwało na uwzględnienie.

W myśl art. 359 § 1 k.c. odsetki od sumy pieniężnej należą się tylko wtedy, gdy wynika to z czynności prawnej albo z ustawy, z orzeczenia sądu lub decyzji innego właściwego organu. W niniejszej sprawie źródłem roszczenia o odsetki jest przepis art. 481 § 1 k.c., zgodnie z którym dłużnik, który nie spełnia świadczenia w odpowiednim terminie dopuszcza się opóźnienia i wierzyciel może żądać odsetek za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego.

Stosownie do treści art. 455 k.c. roszczenie wierzyciela wobec dłużnika staje się wymagalne wraz z nadejściem terminu do spełnienia świadczenia. Jeżeli termin ten nie jest oznaczony, ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania.

Należy podkreślić, że roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym staje się wymagalne dopiero po wezwaniu dłużnika do wykonania świadczenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 marca 1973 r. I CR 55/73, niepublikowane). Z charakteru świadczenia, którego wysokość ze swej istoty jest trudno wymierna i zależna od szeregu okoliczności związanych z następstwami zdarzenia szkodowego, wynika, że obowiązek jego niezwłocznego spełnienia powstaje po wezwaniu dłużnika i że od tego momentu należą się odsetki za opóźnienie.

W niniejszej sprawie, z uwagi na różne terminy wysuwania przez powoda poszczególnych roszczeń, terminy ich wymagalności przedstawiają się następująco.

O odsetkach od zasądzonego na rzecz powódki zadośćuczynienia w zakresie kwoty 98.000 zł orzeczono od dnia 29 maja 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015r., zaś od dnia 1 stycznia 2016r. (wobec zmiany brzmienia art. 481 k.p.c.) do dnia zapłaty, o odsetkach ustawowych za opóźnienie. Żądanie zapłaty zadośćuczynienia w kwocie 80.000 zł wraz z odsetkami od dnia 1 marca 2014 r. do dnia zapłaty, zostało zgłoszone w pozwie, a następnie zmodyfikowane, w zakresie sumy zadośćuczynienia oraz odsetek, pismem procesowym z dnia 19 lipca 2017 r., w ten sposób, że rozszerzono żądanie pozwu do kwoty 98.000 zł wraz z odsetkami od dnia 1 marca 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i dalej z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty. Zważywszy, że powódka wezwała do zapłaty w terminie 30 dni pozwanego pismem doręcznym mu w dniu 28 kwietnia 2014 r., Sąd zasądził odsetki ustawowe od wskazanej kwoty 98.000 zł od daty wymagalności roszczenia tj. od dnia 29 maja 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015r., zaś od dnia 1 stycznia 2016r. (wobec zmiany brzmienia art. 481 k.p.c.) do dnia zapłaty, odsetki ustawowe za opóźnienie.

O odsetkach w zapłacie przyznanego powódce odszkodowania w wysokości 32.689 zł orzeczono od dnia 29 maja 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015r., zaś od dnia 1 stycznia 2016r. (wobec zmiany brzmienia art. 481 k.p.c.) do dnia zapłaty o odsetkach ustawowych za opóźnienie w zakresie kwoty 16.080 zł. Wskazana kwota stanowi koszt opieki osób trzecich w okresie od 1 lipca 2012 r. do 31 marca 2014 r. Zważywszy, że powódka wezwała do zapłaty w terminie 30 dni pozwanego pismem doręcznym mu w dniu 28 kwietnia 2014 r., Sąd zasądził odsetki ustawowe w zakresie kwoty 16.080 zł od daty wymagalności roszczenia tj. od dnia 29 maja 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015r., zaś od dnia 1 stycznia 2016r. (wobec zmiany brzmienia art. 481 k.p.c.) do dnia zapłaty, odsetki ustawowe za opóźnienie.

W zakresie kwoty 2.970 zł Sąd orzekł o odsetkach ustawowych od dnia 1 stycznia 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r., zaś od 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty o odsetkach ustawowych za opóźnienie. Powyższa kwota stanowi wydatek z tytułu opieki osób trzecich, która była sprawowana w okresie od 1 kwietnia 2014 r. do 31 grudnia 2014 r.

W dalszej kolejności Sąd orzekł o odsetkach ustawowych w zakresie kwoty 4.015 zł od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 4.015 zł od dnia 1 stycznia 2017 r. do dnia zapłaty.

Nadto Sąd zasądził odsetki ustawowe w zakresie kwoty 5.609 zł od dnia 29 lipca 2017 r. do dnia zapłaty. Rozszerzenie powództwa w tym zakresie nastąpiło pismem procesowym z dnia 19 lipca 2017 r. (strona powodowa rozszerzyła powództwo i wniosła o zasądzenie m. in. kwoty 1.950 zł tytułem wydatków na leki, kwoty 1.800 zł tytułem wydatków na rehabilitację oraz kwoty 1.859 zł tytułem kosztów pomocy osób trzecich od stycznia 2017 r. do 19 czerwca 2017 r.) Mając na uwadze, że pozwany otrzymał powyższe pismo w dniu 28 lipca 2017 r. zasadne było orzec o odsetkach od 29 lipca 2017 r.

Odnośnie przyznanej tytułem renty na zwiększone potrzeby i na przyszłość kwoty po 360 zł miesięcznie, płatnej z góry do 10-tego każdego miesiąca począwszy od 1 lipca 2017 r., Sąd orzekł podług żądania powódki, zmodyfikowanego na rozprawie w dniu 11 września 2017 r.

Na podstawie art. 355 w zw. z art. 203 k.p.c. Sąd umorzył postępowanie w zakresie w jakim powódka cofnęła powództwo.

Strona powodowa na mocy postanowienia Sądu z dnia 8 września 2014 r. korzystała ze zwolnienia od kosztów sądowych w całości.

Z uwagi na to, że żądanie J. K. zostało uwzględnione w przeważającej części, Sąd o kosztach procesu rozstrzygnął na podstawie art. 100 k.p.c., rozdzielając je stosunkowo. Powódka ostała się ze swoim roszczeniem w blisko 93,7% (przyznane świadczenia wyniosły łącznie 135.009 zł, zaś suma roszczeń, z uwzględnieniem rozszerzenia powództwa, wyniosła 144.148,38 zł).

Koszty poniesione przez powódkę wyniosły łącznie 3.600 zł (wynagrodzenie pełnomocnika). Koszty poniesione przez stronę pozwaną wyniosły łącznie 4.317 zł (wynagrodzenie pełnomocnika 3.600 zł, opłata od pełnomocnictwa 17 zł, zaliczki na wynagrodzenie biegłych 700 zł).

Wobec powyższego Sąd zasądził od pozwanego na rzecz J. K. tytułem zwrotu kosztów procesu kwotę w wysokości 3.101,20 zł.

W toku procesu, w związku ze zwolnieniem strony powodowej od kosztów sądowych, powstały nieuiszczone koszty sądowe. Obowiązkiem ich poniesienia, w łącznej wysokości 11.700,30 zł, stosownie do dyspozycji art. 113 ust. 1 u.k.s.c., Sąd obciążył pozwanego. Na wskazaną kwotę złożyła się opłata sądowa od uwzględnionej części powództwa w wysokości 6.751 zł oraz wynagrodzenie biegłych sądowych 4.949,30 zł (łącznie wynagrodzenie biegłych stanowiło kwotę 5.282,11 zł, przy czym należało obciążyć stronę, proporcjonalnie do tego w jakiej części przegrała proces, tj. 93,7%).

Na podstawie art. 113 ust. 4 u.k.s.c. w zw. z art. 102 k.p.c. Sąd odstąpił od obciążenia J. K. kosztami sądowymi od oddalonej części powództwa.

z/ odpisy wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikom stron.