Sygn. akt IV Ka 503/17

UZASADNIENIE

Z. P. został oskarżony o to, że:

w dniu 23 czerwca 2015 roku w miejscowości U., pow. (...), woj. (...) znajdując się w stanie nietrzeźwości 0m76 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu kierował samochodem osobowym marki F. (...) nr rej. (...) w ruchu lądowym będąc wcześniej prawomocnie skazanym za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości, tj. o czyn z art.178 § 4 kk

Po rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy w Tomaszowie Mazowieckim wyrokiem z dnia 15 maja 2017 r. w sprawie II K 614/15 oskarżonego Z. P. uznał go za winnego zarzucanego mu czynu wyczerpującego dyspozycje art.178 § 4 kk w zw. z art. 4 § 1 kk i za to na podstawie art.178 § 4 kk wymierzył mu karę 4 miesięcy pozbawienia wolności. Na podstawie art.63 § 1 kk na poczet kary pozbawienia wolności zaliczył sąd oskarżonemu okres zatrzymania w dniu 23 czerwca 2015 roku. Nadto orzekł na podstawie art.42 § 3 kk dożywotni środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w strefie ruchu lądowego. Na poczet orzeczonego środka karnego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych zaliczył oskarżonemu okres zatrzymania mu prawa jazdy od dnia 23 czerwca 2015 roku. Na podstawie art.49 § 2 kk zasądził od oskarżonego obligatoryjne świadczenie pieniężne w wysokości 10.000 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Ponadto sąd zasądził od oskarżonego zwolnił oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa. koszty procesu i opłatę karną.

Powyższy wyrok został zaskarżony apelacją przez obrońcę oskarżonego Z. P. w całości na korzyść oskarżonego.

Apelacja obrońcy oskarżonego Z. P. wywiedziona została z podstawy art.438 pkt.2, 3 i 4 kpk i zarzuciła zaskarżonemu wyrokowi:

- obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść wyroku tj. art.5 § 2 kpk i art.7 kpk poprzez nie usunięcie istniejących w sprawie wątpliwości z naruszeniem zasady „In dubio pro reo” oraz wydanie wyroku na podstawie przypuszczeń i nieuprawnionych wniosków,

- błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, iż oskarżony prowadził pojazd mechaniczny w stanie nietrzeźwości bez dowodów, które tę tezę mogły potwierdzić,

- rażącą niewspółmierność środka karnego przejawiająca się orzeczeniem tego środka w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych dożywotnio.

W konkluzji skarżący wnosił o uchylenie tegoż wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Tomaszowie mazowieckim ewentualnie o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez warunkowe zawieszenie wykonania wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności przy zastosowaniu art. 4 § 1 k, orzeczenie wobec niego środka karnego w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres oznaczony w latach oraz zasądzenie od oskarżonego świadczenia pieniężnego w wysokości odpowiadającej możliwościom finansowym oskarżonego.

Na tej samej rozprawie apelacyjnej obrońca oskarżonego popierał wniesioną skargę apelacyjną i wnioski w niej zawarte. Sam oskarżony popierał wniesioną apelację obrońcy i wnioski w niej zawarte.

Natomiast Prokurator nie popierał wniesionej apelacji, wnosząc o nieuwzględnienie apelacji obrońcy oskarżonego i utrzymanie w mocy zaskarżonego wyroku.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Wniesiona apelacja obrońcy oskarżonego była zasadna w części odnośnie rozstrzygnięcia o karze, natomiast w pozostałej części nie podlegała uwzględnieniu.

Odnosząc się do zarzutów podniesionych w apelacji przez obrońcę oskarżonego jako najdalej idących należy podnieść, iż wbrew stanowisku zaprezentowanemu w tej apelacji przez obrońcę oskarżonego, ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji są prawidłowe, gdyż stanowią wynik nie budzącej żadnych zastrzeżeń oceny zebranych w sprawie dowodów. Ocena wartości tych dowodów została dokonana przez Sąd I instancji wszechstronnie, we wzajemnym ich kontekście z innymi dowodami, zgodnie z wiedzą i doświadczeniem życiowym i jako taka w pełni korzysta z ochrony art.7 kpk.

Apelacja obrońcy oskarżonego w tej części nie przedstawiła w praktyce żadnych przekonywujących argumentów, które podważałyby prawidłowe ustalenia Sądu I instancji. Apelacja nie wykazała w żaden sposób, aby rozumowanie Sądu, przy ocenie zgromadzonych w sprawie dowodów było wadliwe, bądź nielogiczne. Zarzuty obrońcy oskarżonego przedstawione w apelacji, mają w istocie charakter polemiczny i opierają się wyłącznie na odmiennej ocenie zebranych w sprawie dowodów.

W szczególności odnosząc się do zarzutów apelacyjnego błędu w ustaleniach faktycznych, błędnej oceny dowodów to były one niezasadne. Skarżący nie dostrzega, lub nie chce dostrzec, iż przewód sądowy dostarczył jednak wystarczających dowodów sprawstwa oskarżonego, co do zarzucanego i przypisanego mu czynu. W ocenie Sądu Odwoławczego, Sąd I instancji oparł wyrok na całokształcie okoliczności ujawnionych w toku postępowania, które mają znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, należycie je uzasadnił, przywołując też te okoliczności, które dla rozstrzygnięcia nie miały znaczenia.

Sąd Rejonowy od początku podniósł, iż czynił swe ustalenia w oparciu zeznania funkcjonariuszy policji, którzy przybyli na miejsce zdarzenia oraz wyjaśnienia oskarżonego z postępowania przygotowawczego, w którym przyznał się w całości do swego sprawstwa. Sąd meritii prawidłowo wskazywał, iż w/w dowody osobowe w przedmiotowej sprawie oprócz rzeczowych, miały generalne znaczenia dla dokonywania ustaleń i odtworzenia przebiegu zdarzenia. Bowiem oskarżony został zatrzymany przez policję w nocy ok. godz. 3:00, był pod wyraźnym działaniem alkoholu, a jego uszkodzony pojazd znajdował się w w rowie przy drodze. Nie było żadnych innych osób przy pojeździe. To wówczas oskarżony przez chwilę próbował swej wersji o kierowaniu autem przez jego syna, co zostało natychmiast obalone, gdyż policjanci zastali zaspanego syna oskarżonego w domu, który zaprzeczył twierdzeniom ojca (oskarżonego).

Należy podnieść, iż sąd I instancji zasadnie odrzucił wersję oskarżonego zaprezentowaną w toku postępowania sądowego o nie kierowaniu przez niego pojazdem, czy też awarii jego pojazdu w trakcie jazdy i następcze spożycie przez niego alkoholu, dalsze wskazywanie syna jako kierującego autem, jako całkowicie nielogiczne i sprzeczne z zasadami logiki oraz sprzeczne wewnętrznie z wyjaśnieniami oskarżonego z postępowania przygotowawczego. W ocenie Sądu Odwoławczego wyniki badań oskarżonego na alkosensorze i alkometrze przeprowadzone w godzinach 3:07-4:42, wskazują jasno, że jego organizm znajdował się w tzw. fazie równowagi. Gdyby uznać za prawdziwość twierdzeń oskarżonego o wypiciu alkoholu tuż po wpadnięciu auta do rowu, to alkohol w organizmie oskarżonego winien znajdować się dopiero w początkowej fazie wchłaniania, a więc stężenie alkoholu w organizmie oskarżonego winno systematycznie rosnąć, aż do osiągnięcia fazy równowagi. Tymczasem wyniki wszystkich badań na alkosensorze i alkometrze temu zaprzeczają. W ocenie Sądu Odwoławczego ta wersja oskarżonego i akcentowana w skardze apelacyjnej jako jedna z możliwych wersji – spożycia alkoholu już po zdarzeniu była niewiarygodna.

Reasumując dokonane rozważania należy stwierdzić należy, iż Sąd Odwoławczy nie dopatrzył się w przedmiotowej sprawie błędu w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę wyroku, która mogła mieć wpływ na treść orzeczenia. Tak samo chybiony był zarzut naruszenia prawa procesowego, swobodnej oceny dowodów. Tym samym brak było podstaw do uwzględnienia wniesionej apelacji obrońcy oskarżonego w tej części.

Natomiast wniesiona apelacja obrońcy oskarżonego co do kary podlegała uwzględnieniu, ale jedynie w części odnośnie rozstrzygnięcia o warunkowym zawieszeniu wykonania kary pozbawienia wolności, wymierzeniu grzywny akcesoryjnej w oparciu o art.71 § 1 kk oraz rozstrzygnięcie o środku karnym zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.

Na wstępie zauważyć należy, iż zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego, zmiana kary w instancji odwoławczej, nie może następować w każdym wypadku, w którym jest możliwe wedle własnej oceny Sądu Odwoławczego, lecz wtedy tylko, gdy kara orzeczona, nie daje się zaakceptować z powodu różnicy pomiędzy nią a karą sprawiedliwą, różnicy o randze zasadniczej i rażącej, wręcz „bijącej w oczy” (por. wyrok SN z dnia 2 lutego 1995 r. – KZS 4/96 poz. 42; wyrok SN z dnia 4 lipca 1972 r. V KRN 230/72).

Analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego oraz poczynionych na tej podstawie przez Sąd I instancji ustaleń faktycznych, prowadzi natomiast do wniosku, że orzeczona w przedmiotowej sprawie, względem oskarżonego Z. P. kara 4 m-cy pozbawienia wolności orzeczone nie noszą znamion „rażącej” niewspółmierności. Wbrew wywodom apelującego, Sąd Rejonowy rozważył całokształt okoliczności rzutujących na wymiar kary i przekonywująco ją uzasadnił. Trafnie wskazał, iż kara tak orzeczona jest adekwatne do stopnia zawinienia oskarżonego oraz charakteru przypisanych mu czynu. Znajduje to odzwierciedlenie w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Sąd i instancji podał również trafnie jakie okoliczności łagodzące i obciążające miał na względzie, przy wymierzaniu oskarżonemu w/w kary.

W ocenie Sądu Odwoławczego jedynie nie zasadnym było niezastosowanie przez sąd I instancji wobec oskarżonego dobrodziejstwa w postaci warunkowego zawieszenie wykonania kary pozbawienia wolności w oparciu o treść art.69 § 4 kk. Należy uznać, iż zachodził co do osoby oskarżonego szczególnie uzasadniony wypadek. Sąd Okręgowy uznał bowiem, że w dalszym ciągu istnieje pozytywna prognoza kryminologiczna wobec oskarżonego. W ocenie Sądu pomimo orzeczenia kary z warunkowym zawieszeniem jej wykonania Z. P. będzie przestrzegał porządku prawnego. Ustalając, w wymienionych ramach czasowych, wymiar okresu próby w konkretnej sprawie, należy przede wszystkim kierować się prognozą kryminologiczną wobec sprawcy, w szczególności oceną niezbędnego czasu oddziaływania na sprawcę w ramach próby, im pewniejsza dobra prognoza tym okres próby może być krótszy. W tym konkretnym przypadku w ocenie Sądu 5 letni okres próby jest wystarczający do osiągnięcia celów postępowania. Zatem orzeczony okres próby 5 lat winien zobligować oskarżonego do przestrzegania porządku prawnego w przyszłości i jednocześnie działać mobilizująco.

O grzywnie orzeczono na podstawie art. 71§1 kk. Ilość stawek (50) odzwierciedla stopień społecznej szkodliwości czynu, zaś wysokość każdej stawki sytuację majątkową oskarżonego. Dzienną stawkę grzywny orzeczono na kwotę 20 złotych mając na uwadze z jednej strony brak stałych dochodów, z drugiej możliwości zarobkowania. Orzeczona grzywna w tym przypadku będzie realnie odczuwalna przez oskarżonego.

Również orzeczony wobec oskarżonego dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w strefie ruchu lądowego nosił cechy „rażącej” niewspółmierności, albowiem nie miał on wystarczającego pokrycia w aktach sprawy.

Mając na uwadze stan nietrzeźwości kierującego, który znacznie przekroczył ustawowy próg, oraz wcześniejszą karalność, Sąd Okręgowy uznał, iż powyższy zakaz winien być orzeczony na okres 5 lat, uznając że będzie to dla oskarżonego wystarczająco dolegliwe, a jednocześnie adekwatne do stopnia zawinienia. Sąd Odwoławczy nie znalazł podstaw faktycznych ani prawnych do surowszego potraktowania oskarżonego w tym zakresie. Należało uznać, iż co do osoby oskarżonego zachodzi właśnie wyjątkowy wypadek, uzasadniony szczególnymi okolicznościami. Tymi okolicznościami było to, że oskarżony jest obecnie schorowany neurologicznie oraz wiek oskarżonego (61 lat), to wszystko powoduje, iż nie ma potrzeby, aby sięgać po najsurowszy środek karny w postaci dożywotniego zakazu. W ocenie Sądu wystarczającą dolegliwością dla oskarżonego będzie konieczność zdania ponownego egzaminu na prawo jazdy po upływie okresu zakazu 5 lat w/w.

Dlatego zaskarżony wyrok należało zmienić w tym zakresie, zmieniając również zaliczenia okresu zatrzymania na poczet orzeczonej grzywny, natomiast w pozostałej części wyrok sądu I instancji jako słuszny i odpowiadający prawu należało utrzymać w mocy.

O kosztach procesu za postępowanie odwoławcze orzeczono na podstawie przepisów wskazanych w części dyspozytywnej wyroku.