Sygn. akt I ACa 60/13
Dnia 28 lutego 2013 r.
Sąd Apelacyjny w Krakowie – Wydział I Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Józef Wąsik |
Sędziowie: |
SSA Teresa Rak SSA Sławomir Jamróg (spr.) |
Protokolant: |
st. prot. sądowy Katarzyna Rogowska |
po rozpoznaniu w dniu 28 lutego 2013 r. w Krakowie na rozprawie
sprawy z powództwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w B.
przeciwko (...) (POLSKA) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w K.
o zapłatę
na skutek apelacji strony pozwanej
od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Gospodarczego w Krakowie
z dnia 22 października 2012 r. sygn. akt IX GC 521/10
oddala apelację i zasądza od strony pozwanej na rzecz strony powodowej kwotę 2700 zł (dwa tysiące siedemset złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.
Sygn. akt I ACa 60/13
(...) Spółka z o.o. w B. żądała zasądzenia od strony powodowej kwoty 147021,44 zł z ustawowymi odsetkami od poszczególnych składowych wskazanych w pozwie ( pierwsza od dnia 21 rudnia 2007r. ) do dnia zapłaty. W uzasadnieniu pozwu wskazano k-4 , że strony łączyła umowa o współpracę z dodatkowymi porozumieniami w postaci załączników. Przedmiotem umowy było określenie warunków handlowych sprzedaży produktów oferowanych przez stronę powodową do sklepów strony pozwanej. W wykonaniu umowy strona powodowa miała dostarczać i sprzedawać stronie pozwanej towary sportowe, które strona pozwana miała już sprzedawać we własnym imieniu . Strona pozwana wymusiła na stronie powodowej wyrażenie zgody na szereg usług dodatkowych , które miały charakter pozorny . Zdaniem strony powodowej zapłata za te świadczenia jest nienależna i stanowiła ukrytą opłatę na rzecz strony pozwanej za przyjęcie towarów strony powodowej do sprzedaży, Były to więc opłaty dodatkowe z tytułu dopuszczenia towaru do sprzedaży o jakich mowa w art. 15 ust. 1 pkt 4 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. W toku negocjacji nie było możliwości czy rezygnacji z opłat a rezygnacja równała się spadkowi obrotów lub nawet wypadnięcie z rynku .
Strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa . Podniosła , że nie pobierała innych opłat niż marża handlowa , opłaty nie zostały narzucone i strony negocjowały warunki umowy a usługi były wykonywane w interesie strony powodowej
Wyrokiem z dnia 22 sierpnia 2012r. sygn. akt IX GC 521/10 Sąd Okręgowy w Krakowie zasądził dochodzoną kwotę 147021, 44zł z ustawowymi odsetkami od dnia 25 sierpnia 2010r. do dnia zapłaty
Oddalił powództwo w części obejmującej odsetki przed wskazana datą i zasądził na rzecz strony powodowej kwotę 10969zl tytułem zwrotu kosztów procesu.
Sąd Okręgowy ustalił, że :
W dniu 1 stycznia 2008 r. strony zawarły ramową umowę sprzedaży nr (...) w zakresie towarów z grupy asortymentowej artykuły sportowe oraz umowę sprzedaży nr (...) w zakresie rowerów. Integralną częścią, w oparciu o którą prowadzono współpracę były warunki handlowe sprzedaży na rok 2007 (umowa nr (...)), i 2008 (umowa (...)). Na podstawie wskazanych umów strona pozwana nabywała od strony powodowej produkty sportowe , które następnie sprzedawała za pośrednictwem swoich placówek handlowych będących hipermarketami. Strona powodowa zobowiązała się dostarczyć własnym staraniem i na własny koszt towary wskazane w indywidualnym zamówieniu złożonym przez stronę pozwaną , do Centrum Logistycznego lub punktów sprzedaży kupującego - zgodnie z listą placówek wymienionych w załączniku nr 2, 3 do umów. W myśl § 8 umowy ramowej sprzedawca zobowiązał się wspólnie z kupującym do przeprowadzania akcji promujących towary dostarczane przez sprzedawcę przy czym szczegóły promocji określone były odrębnie w załączniku nr 3 do przedmiotowej umowy. Na podstawie umowy nr (...) sprzedawca miał współpracować z działem zajmującym się optymalizacją dystrybucji towarów sprzedającego do sieci kupującego, zaś ust. 5 przewidywał uzgodnienia między stronami w zakresie prognozowania sprzedaży promocyjnej i zobowiązywał sprzedawcę do zapewnienia dostępności uzgodnionych ilości towaru. Zgodnie z § 10 ust. 3 umowy ramowej i § 7 ust. 3 umowy (...)rozliczenia pomiędzy stronami mogły następować w formie potrąceń zgodnie z art. 498 k.c..Warunki handlowe sprzedaży na rok 2007r. przewidywały liczne upusty i bonusy świadczone przez sprzedawcę na rzecz kupującego : usługi marketingowe podejmowane przez kupującego wspierające sprzedaż wyrobów sprzedającego jako procent uzależniony od wielkości obrotu , usługi marketingowe ( logo w wyznaczonych miejscach, gazetkach, innych nośnikach, szczególne oznaczenie produktu, ekspozycja w szczególnym miejscu, reklama radiowa, przez radiowęzeł, billboardy) podejmowane przez kupującego wspierające sprzedaż wyrobów sprzedającego w wysokości procentowej od wartości zakupionego towaru liczonej w cenach zakupu nie mniej niż wskazana wyżej płatność kwotowa, pozostałe usługi marketingowe podejmowane przez kupującego wspierające sprzedaż wyrobów sprzedającego, usługi promocyjne związane z wprowadzeniem nowego produktu płatne od akcji promocyjnych, akcje promocyjne na otwarcie nowego sklepu ( umieszczenie w gazetce nazwy dostawcy) płatne za edycję , opłaty za usługę systemu informatycznego EDI płatną kwotowo lub jako procent od obrotu , pozostałe usługi (serwisy), w tym opieka merchandisingowa płatne miesięcznie 5 zł od sprzedanego roweru w okresie od 1 stycznia 2007r. do 31 grudnia 2007r. Podobnie warunki handlowe sprzedaży na rok 2008r przewidywały także liczne upusty i bonusy w tym upust 9 % (ceny netto/netto), upust negocjowany indywidualnie przy ustalaniu promocji, określany kwotowo lub procentowo upust dla nowo wprowadzanego produktu, 25 % upust wyprzedażowy, bonus miesięczny lub roczny stanowiący procent kalkulacji zależny od obrotu przy obrotach miesięcznych 9,5 % po przekroczeniu obrotu 5 500 PLN przy obrotach rocznych powyżej 1,5 mln dodatkowo 0,2 %, powyżej 2,0 mln dodatkowo 0,3 %, powyżej 2,5 mln dodatkowo 0,4 %, opłaty za usługi EDI płatne 0,75 % od obrotu. Strona pozwana obciążyła stronę powodową w związku z zakupem towaru, kosztami z tytułu opisanych wyżej usług marketingowych, usługi elektronicznej wymiany danych (EDI), bonusu od obrotu, usługi montażu rowerów (usługa merchandisingowa) wystawiając faktury . Należność z wyżej wskazanych faktur VAT strona pozwana skompensowała z należnościami strony powodowej za towar lub otrzymała przelewem. Na sumę kompensat i przelewu składały się kwoty kompensowane przez stronę pozwaną i przelane przez stronę powodową a będące przedmiotem żądania strony powodowej.
Sąd ustalili nadto, że strona pozwana nie przedstawiała stronie powodowej żadnych dokumentów informujących o sposobie realizacji usług przedkładając jednak faktury za ich wykonanie oraz informując o dokonaniu potrąceń. Na fakturach z tytułu wymienionych wyżej usług jako tytuł wskazana została jedynie dana usługa np. usługa marketingowa . Ogólność tak oznaczonych usług nie pozwalała określić na czym konkretnie polegała działalność strony pozwanej. Podobna ocena dotyczyła faktur wystawionych za system komputerowy EDI i faktur za usługi montażu rowerów (usługa merchandisingowa) przy czym faktury za te usługi zostały wystawione od kwietnia do września 2008 r. a w warunkach handlowych na 2008 rok nic nie wspomniano o tychże usługach. Bonus za osiągnięcie nie był udzielany przez stronę powodową na podstawie fakturze korygującej lecz strona pozwana wystawiała fakturę, której przedmiotem był bonus. Bonusy nie były związane z wysokością obrotu osiągniętego pomiędzy stronami. Tak rozumiany bonus nie stanowił elementu ceny lecz inny rodzaj stałej opłaty dodatkowej, należnej systematycznie stronie pozwanej i nie powiązanej z koniecznością działań strony pozwanej w kierunku zwiększenia obrotu. Przy wspomnianych obrotach strona pozwana zawsze miała gwarancję jego pobrania w wysokości wynikającej z zapisu umownego. Strona pozwana nie przedstawiała stronie powodowej żadnych dokumentów informujących o sposobie realizacji usług przedkładając jednak faktury za ich wykonanie oraz informując o dokonaniu potrąceń. Wszystkie powołane w pozwie usług miały charakter pozorny i nie zawierały ekwiwalentności świadczenia dla strony powodowej. Tak skonstruowane opłaty za wskazane usługi nie stanowiły zatem marży handlowej a były opłatami dodatkowymi. Uiszczenie przedmiotowych opłat przez stronę powodową było efektem narzucania tychże opłat przez pozwaną . Negocjacje były pozorowane, nie przewidywały możliwości rezygnacji z opłat, ich obniżenie możliwe było jedynie w minimalnym zakresie. Takie działanie pozwanej było sprzeczne z prawem i dobrymi obyczajami, naruszyły interes gospodarczy strony powodowej, utrudniały dostęp do rynku i niekorzystnie wpływały na konkurencję, naruszały zasadę swobody umów w kontekście zawartej przez strony w gruncie rzeczy umowy sprzedaży.
Sąd Okręgowy odwołał się do treści umowy ramowej i pojęcia umowy sprzedaży i wskazał, że w wykonaniu umowy strona powodowa miał dostarczać i sprzedawać pozwanej towary przeznaczone do dalszej odsprzedaży przez nią i to był główny sens zawartego porozumienia. W tej sytuacji nie można mówić o wykonywaniu przez pozwaną spółkę jakichkolwiek przedmiotowych usług, na rzecz strony powodowej . Wykonując takie usługi wobec towaru zakupionego u strony powodowej pozwana nie czyniła tego, by wykonać dla strony powodowej te usługi, lecz jedynie po to by sprzedać już w tym momencie własny towar i osiągnąć w ten sposób zysk wynikający ze stosownej marży handlowej. Strona pozwana na podstawie zawartych z powodem umów kupowała towary od strony powodowej , aby dokonać dalszej ich odsprzedaży ale tylko i wyłącznie we własnym imieniu i na własny rachunek o czym świadczy zapis § 1oraz dalsze paragrafy umowy kupna - sprzedaży zawartej między stronami. A zatem rola strony powodowej jako właściciela towaru skończyła się z chwilą dostarczenia tego towaru do miejsca wskazanego przez strony pozwanej i odbioru dostawy przez pozwaną spółkę. Opłaty z tytułu usług opisane w warunkach handlowych sprzedaży a pobierane przez stronę pozwaną, nie były więc w żaden sposób związane np. z promowaniem marki strony powodowej czy towarów strony powodowej, ani też z czynnościami mającymi na celu informowanie innych podmiotów o walorach jakościowych produktów strony powodowej, czy też o innych argumentach, których celem byłoby wyrobienie u potencjalnych nabywców przekonania, iż warto nabywać przede wszystkim produkty właśnie pod marką strony powodowej. Opłaty za czynności dokonane dotyczyły w rzeczywistości czynności pozornych, nie świadczonych na rzecz czy w interesie strony powodowej , pod postacią których skrywane są w rzeczywistości inne niż marża handlowa opłaty za przyjęcie przez pozwaną towaru do sprzedaży. Sąd pierwszej instancji zwrócił uwagę , że ponoszenie przez stronę powodową i podobnych jej małych przedsiębiorców dodatkowych opłat na rzecz sklepów wielkopowierzchniowych (w tym opłat reklamowych czy „półkowych") stanowiło i stanowi utrudnienie im dostępu do sprzedaży detalicznej. Wysokość tych opłat była niejednokrotnie wyższa niż nakłady, jakie płacący je producent (dostawca) musiałby ponieść na samodzielną działalność marketingową (w tym reklamową). Oceniając całokształt okoliczności Sąd uznał, że działanie strony pozwanej , zwłaszcza dotyczące zastrzegania prawa do naliczania innych niż marża handlowa opłat, nie tylko naruszało interes strony powodowej , ale było sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, dobrymi obyczajami kupieckimi i z obowiązującym prawem gdyż postanowienia takich umów są przez obowiązujące prawo niedozwolone, a zapisy - nieważne. To prowadziło w nieuczciwy sposób do utrudniania powodowi dostępu do rynku; a zatem działanie strony pozwanej stanowiło czyn nieuczciwej konkurencji w rozumieniu ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji . Sąd wskazał też, że utrudnianie dostępu do „rynku" jest de facto ograniczeniem uczestnictwa w obrocie gospodarczym, a zatem utrudnianiem wykonywania działalności gospodarczej, w tym prowadzenia przedsiębiorstwa. Szeroko omawiając czyny nieuczciwej konkurencji na gruncie art. 15 ust. 1 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (tekst jedn. Dz. U.2003 Nr 153, poz. 1503, z póżn. zm.), zwanej dalej u.z.n.k. , Sąd Okręgowy wskazał, że utrudnianie należy interpretować w sensie ekonomicznym jako podejmowanie działań uniemożliwiających innemu przedsiębiorcy rynkową konfrontację oferowanych towarów i usług w zakresie najistotniejszych parametrów konkurencji, tj. głównie ceny i jakości. Następnie Sąd wskazał, że art. 15 ust. 1 pkt pkt 4 tej ustawy ma na celu przeciwdziałanie praktykom sieci handlowych (sklepów wielkopowierzchniowych), polegających na uzależnianiu przyjęcia do sklepu towaru danego (nowego) dostawcy od wniesienia przez niego „opłat za przyjęcie towarów do sklepu", nie mających charakteru „marży handlowej", których skutkiem jest zakłócenie uczciwej konkurencji między różnymi: dużymi (często zagranicznymi) a małymi i średnimi (najczęściej krajowymi) producentami (dostawcami) towarów do tych sieci.”Marża handlową", jest to różnica między ceną płaconą przez kupującego a ceną uprzednie zapłaconą przez przedsiębiorcę. Opłaty dodatkowe naliczane przez stronę pozwaną nie stanowią marży .
Działania pozwanej utrudniała dostęp do rynku innym przedsiębiorcom poprzez narzucanie bez rzeczywistej możliwości negocjacji opłat, które nie wynikają z istoty konkurencji przy pomocy środków nieznajdujących usprawiedliwienia w mechanizmie wolnej konkurencji, co stanowi czyn nieuczciwej konkurencji. Dotknięty takimi działaniami strona powodowa podlega ochronie na podstawie u.z.n.k. . Generalnie strona powodowa nie mając możliwości skutecznego zabiegania o korzystne dla siebie warunki musiała się godzić na warunki T., dla niej niekorzystne. Całokształt relacji pomiędzy stronami wykluczał możliwość rezygnacji z tych opłat a pobierane przez pozwaną opłaty miały charakter niedopuszczalnych opłat półkowych tym bardziej , że usługi w rzeczywistości dokonywane były w interesie pozwanej. Sąd nadto wskazał, że strona pozwana nie wykazała by Spółka (...) składała zamówienie na konkretne usługi. Brak było specyfikacji tych usług na wystawionych przez stronę pozwaną na fakturach. Samo zaś wystawienie faktury i jej zapłacenie nie może być uznane za potwierdzenie wykonania usługi. Zdaniem Sądu wszystkie usługi i bonusy stanowiły wymuszona opłatę w tym także w zakresie usługi montażu rowerów. Sąd pierwszej instancji podkreślił skutek przeniesienia własności wynikający przechodziły z zawarcia umowy sprzedaży i przejście obowiązków z tym związanych na stronę pozwaną . Tak więc obciążenie strony powodowej opłatą za nie nakłada na stronę powodową dodatkowe obowiązki płatnicze, związane z towarem niebędącym już jej własnością na dodatek bez obowiązku świadczeń wzajemnych ze strony pozwanej co budzi wątpliwości co do dobrowolności tych usług. Zdaniem Sądu jedynym celem takiego działania strony pozwanej było obciążenie strony powodowej dodatkowymi opłatami , które nie stanowią marży handlowej pod pozorem obniżenia kosztów własnych ponoszonych przez stronę powodową . Argument pozwanej o opłacalności dla strony powodowej takiego uregulowania nie mógł mieć decydującego znaczenia skoro ustawodawca nie uzależnił możliwości uznania za czyn nieuczciwej konkurencji od osiągnięcia zysku przez poszkodowanego takim czynem . Sąd zwrócił także uwagę, że opłata za te usługi w okresie kwiecień wrzesień 2008 r. nie miała swojej podstawy w postaci warunków handlowych na ten rok a strona powodowa z usługi nie miała żadnych korzyści. Powyższe skutkowało przyjęciem nieważności ustaleń dotyczących pobierania tych opłat . Sąd Okręgowy przyjął więc , że strona powodowa może dochodzić roszczenia w oparciu o art. 18 ust. 1 pkt 5 u.z.n.k. skoro jej interes został naruszony i może żądać wydania bezpodstawnie uzyskanych korzyści na podstawie przepisów o świadczeniu nienależnym. Z uwagi , iż takie świadczenie ma charakter bezterminowy Sąd przyjął zasadność naliczenia odsetek dopiero po faktycznym wezwaniu do zapłaty, które nastąpiło dopiero w dacie doręczenia odpisu pozwu . Tylko więc tylko w tym niewielkim zakresie powództwo oddalono. O kosztach Sad Okręgowy orzekł w oparciu o art. 98 § 1 i 3 k.p.c..
Od tego orzeczenia apelację złożyła strona pozwana zaskarżając wyrok w części zasądzającej, żądając zmiany wyroku i oddalenia powództwa. Strona pozwana zarzuciła naruszenie art. 233§1 k.p.c. poprzez przekroczenie zasad swobodnej oceny dowodów oraz ustalenie sprzeczne z zebranym w sprawie materiałem , że strona powodowa nie miała możliwości negocjowania warunków współpracy , błędne ustalenia co do treści zobowiązania dotyczącego usługi montażu rowerów , pominięcie faktu wykonania usług montażu rowerów, usług marketingowych i elektronicznej wymiany danych. i korzyści strony powodowej z tym związanej . Nadto strona powodowa zarzuciła naruszenie art. 217§1 i §2 k.p.c. oraz art. 227 §2 k.p.c. w zw. z art. 278k.p.c. poprzez pominięcie dowodu na okoliczność , że wysokość opłat jakie ponosiła strona powodowa na sporne usługi była niższa niż nakłady jakie strona powodowa musiałby ponieść , gdyby sama prowadziła działalność marketingową oraz , że strona powodowa osiągnęła w wyniku tych usług korzyści przewyższające wartość tego wynagrodzenia. Strona pozwana zarzuciła także naruszenie prawa materialnego a to:
- art. 15 ust. 1 pkt. 4 u.z.n.k. w zw. z art. 536 k.c. poprzez ich błędną wykładnię i przyjęcie , że bonus o charakterze warunkowym , którego przyznanie było uzależnione od obrotu , stanowiło inną, niż marża handlowa opłatę za przyjęcie towaru do sprzedaży ,
- art. 3 ust. 1 u.z.n.k. poprzez błędną wykładnię i przyjęcie , że działanie strony pozwanej polegające na zastrzeżeniu bonusu warunkowego stanowiło czyn nieuczciwej konkurencji,
- art. 15 ust. 1 pkt 4 u.z.n.k. poprzez jego błędna wykładnię i przyjęcie , że wynagrodzenie należne pozwanej za usługi świadczone stronie powodowej po przyjęciu towarów do sprzedaży i po przejściu prawa własności stanowią inna niż marża handlowa opłatę za przyjęcie towarów do sprzedaży,
- art. 15 ust. 1 pkt 4 u.z.n.k. poprzez niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie , że wykonanie spornych usług utrudnia dostęp sprzedaży do rynku ,
- art. 353 1§1 k.c. poprzez błędną wykładnię i przyjęcie , że strony w łączących umowach nie mogły skutecznie przewidzieć możliwości pobierania przez stronę pozwana opłat za usługi wykonywane na rzecz i w interesie strony powodowej ,
- art. 65§2 k.c. poprze błędna wykładnie polegającą na dokonanie przez Sąd wykładni umów i warunków handlowych tj błędne uznanie , że ciężar i ryzyko promowania sprzedawanych towarów a także ich posezonowej wyprzedaży może obciążać wyłącznie stronę pozwana jako właściciela tego towaru , zaś wynikające z tego tytułu korzyści nie mogą dotyczyć strony powodowej jako dostawcy tego towaru,
- art. 535k.c. w zw. z art. 548§1 i 2 k.c. poprzez błędną wykładnię i przyjęcie , że w związku ze skutkiem rzeczowym sprzedaży strona pozwana nie mogła wykonywać spornych usług w interesie strony powodowej , zaś ta nie mogła udzielać upustu wyprzedażowego,
- art. 58§1 i 3 k.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie , że zastrzeżenie wynagrodzenia za świadczone przez stronę usługi jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
Strona powodowa wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.
Rozpoznając apelację Sąd Apelacyjny uznał za własne ustalenia Sądu pierwszej instancji zwracając uwagę , że Sąd pierwszej instancji wyraźnie wskazał, że warunki handlowe sprzedaży na rok 2007r. określały: „pozostałe usługi (serwisy), w tym opieka merchandisingowa płatne miesięcznie 5 zł od sprzedanego roweru w okresie od 1.01.07 do 31.12.07” , a w odniesieniu do warunków sprzedaży za 2008r. wskazał, że naliczenie opłat nie miało oparcia w tych warunkach co jest zgodne z materiałem dowodowym. Sąd nie kwestionował przy tym twierdzeń pozwanej , że w 2008r. istniały pisemne zamówienia podpisane przez stronę powodową , określające zestawienia wskazujące cenę jednostkową rowerów lecz zwrócił uwagę , że podstawa do takich działań nie wynikała z warunków handlowych na 2008r. Nie zmienia to też zasadniczego prawidłowego ustalenia , że taka praktyka była narzucona przez stronę pozwaną . Strona powodowa musiała przyjąć takie warunki bo od tego była uzależniona dalsza sprzedaż towarów przez nią dostarczanych do sklepów wielkopowierzchniowych pozwanej. Wbrew zarzutom strony powodowej Sąd prawidłowo ustalił jakie faktury dotyczyły usług montażu , skoro faktury powołane w apelacji nr (...), (...), (...) opiewają na usługi marketingowe. Ta okoliczność potwierdza tylko, że dla strony pozwanej nie miało w istocie znaczenia powiązanie wystawienia faktur z rzeczywiście świadczonymi usługami lecz chodziło o naliczenie kolejnej opłaty dodatkowej . Sąd Apelacyjny zwraca też uwagę, że w warunkach handlowych za 2007r. cena 5zł miała dotyczyć opieki merchandisingowej . Merchandising zaś to sposób prezentacji towarów w punktach sprzedaży, sztuka podnoszenia efektywności sprzedaży towarów poprzez stosowanie chwytów marketingowych. Opłata za opiekę merchandisingową to w istocie kolejna opłata marketingowa. Co do „usługi” montażu rowerów należy wskazać, że rowery dostarczano i sprzedawano w stanie złożonym i cenę sprzedaży rowerów między stronami określono dla rowerów w stanie dostarczonym do pozwanej a więc nie przygotowanym do sprzedaży detalicznej. Jeżeli rowery miały zostać złożone celem wydania nabywcy to na pewno ta usługa służyła przede wszystkim stronie powodowej , która musiała odpowiednio kalkulować marżę z uwzględnieniem konieczności złożenia rowerów dla potrzeb sprzedaży detalicznej . Jeżeli więc strona powodowa nie wykazała by cena nabycia rowerów od strony powodowej odpowiadała cenie hurtowej wyliczonej jak za rower przygotowany w pełni do sprzedaży detalicznej to nie może ona przerzucać kosztu złożenia roweru na powoda bo jemu zapłaciła za rower w stanie złożonym. Pozwana w toku procesu podnosiła też , że serwis był związany z obowiązkami strony powodowej wynikającymi z rękojmi czy gwarancji. W takim jednak wypadku cena nie mogła dotyczyć wszystkich sprzedanych rowerów a ponadto zwrot towaru z powodu złej jakości był odrębnie przewidziany w§9 umowy ramowej niezrozumiałe jest więc po co powód miałby godzić się jeszcze na koszt serwisu. Także sam proceder polegający na tym , że strona powodowa dokonywała zamówień ex post na montaż dotyczący rowerów sprzedanych już konsumentowi a więc dalszemu nabywcy bez możliwości weryfikacji czy nie przerzucono na klienta detalicznego kosztów złożenia roweru, świadczy , że nie mógł to być element ceny dotyczącej wcześniejszej sprzedaży między stronami . Trudno też przyjąć że usługi te były świadczone na rzecz strony powodowej skoro dotyczyły rowerów stanowiących własność pozwanej i przekazywanych konsumentowi. Słusznie też Sąd Okręgowy podkreślił , że brak wystawiania faktur korygujących , zaprzecza cenotwórczemu charakterowi takich usług montażowych. Sprzedaż rowerów nie mogła też stanowić, jak podnosiła pozwana w procesie, sprzedaży na próbę . Brak było bowiem warunku zawieszającego lub rozwiązującego . W świetle więc treści art. 589k.c. i przy uwzględnieniu skutku przejścia własności jak też faktu zapłaty ceny , nie mogła to być sprzedaż na próbę lecz co najwyżej sprzedaż na wyłączne ryzyko strony pozwanej. Przede wszystkim jednak nie jest też zasadny zarzut kwestionujący najistotniejsze ustalenie dotyczące braku możliwości negocjacji warunków sprzedaży. Zeznania świadka J. wskazują co najwyżej na ograniczoną możliwość ustalania wysokości prowizji a nie możliwości rezygnacji z pakietu opłat dodatkowych i bonusów. Ocena dowodów dokonana przez Sąd pierwszej instancji przede wszystkim w oparciu o zeznania świadka G. nie była dowolna lecz miała oparcie w zasadach logiki doświadczenia życiowego. Tę ocenę wzmacnia notoryjność urzędowa wynikająca ze spraw prowadzonych przed tut. Sądem, na które zwrócono stronom uwagę na rozprawie apelacyjnej . Ze spraw tych wynika okoliczność braku możliwości negocjowania warunków handlowych i fakt narzucania przez stronę pozwaną opłat i prowizji swoim kontrahentom, których przyjęcie decydowało o możliwości sprzedaży towarów do sklepów pozwanej . Co więcej ustalenia wynikające ze spraw I ACa 1381/12 i I ACa 1301/12 , na które powoływała się skarżąca w ostatniej fazie postępowania nie zaprzeczają ustaleniom powszechności narzucania przez stronę pozwaną opłat kontrahentom. Należy także zwrócić uwagę , że Sąd pierwszej instancji nie prowadził dowodu na okoliczność ewentualnej korzyści strony powodowej wynikającej z faktu działalności marketingowej strony pozwanej lecz ustalił , że o podjęciu działalności marketingowej zgodnie z umową miała decydować strona powodowa a nie pozwana a to ma oparcie w treści powołanych przez Sąd pierwszej instancji dokumentów. Sąd Okręgowy prawidłowo też ustalił , że marketing służył przede wszystkim stronie pozwanej a naliczenie opłat nie miało oparcia w umowie skoro strona powodowa nie miała żadnego wpływu na sposób przeprowadzenia czy organizację działań marketingowych ani nie decydowała o czasie i okresie kiedy takie działania były prowadzone . Sąd pierwszej instancji ustalił nadto prawidłowo , że strona powodowa musiała ponosić koszty narzuconych usług marketingowych i elektronicznego systemu EDI na podstawie wielkości obrotu w oderwaniu od rzeczywistych kosztów zarówno działalności marketingowej jak i kosztów utrzymania systemu elektronicznego. Skoro więc podstawę do kompensaty przez stronę pozwaną stanowiły należności za tego typu usługi a faktury sprzedaży wystawiano w oderwaniu od jakiegokolwiek powiązania z samą usługą to stanowiło to podstawę do prawidłowej oceny , że były to opłaty dodatkowe, a faktury w rzeczywistości nie stanowiły dowodu przeprowadzenia konkretnej usługi. Sąd pierwszej instancji prawidłowo też ocenił treść reklam , których przejaw w postaci gazetek reklamowych znajduje także obrazowe odzwierciedlenie w aktach sprawy. Z gazetek tych wynika reklama strony powodowej a nie pozwanej . C. to nazwa handlowa produktu a nie sprzedającego. Fakt , że to powód sprzedaje taki towar nie jest równoznaczne ze świadczeniem usługi reklamowej na rzecz sprzedającego. Na tej zasadzie można wyprowadzić równie dobrze twierdzenie , że te gazetki reklamują Chińską Republikę Ludową skoro rowery wyprodukowano w tym kraju. Dodatek (...) , o którym mówili świadkowie nie dotyczył w zasadzie gazetek a podawanie tego dodatku na bannerach wyprzedażowych o czym zeznawali pracownicy pozwanej raczej nie służy budowaniu matki strony powodowej.
Sąd apelacyjny zważył co następuje:
Dokonane ustalenia wskazują , że strona pozwana dopuściła się czynów a nie pojedynczego czynu nieuczciwej konkurencji. Ocena działań strony pozwanej nie może zostać zawężana do oceny z osobna każdej z opłat powołanych w pozwie lecz trzeba je oceniać także w kontekście szerszym jako system pobierania opłat dodatkowych mających przerzucić całe ryzyko sprzedaży towarów nabytych już przez T. na jej dostawców co jest sprzeczne z dobrymi obyczajami kupieckimi . Fakt , że powołane opłaty nie stanowią marży a ich pobieranie było warunkiem zawarcia umów sprzedaży między stronami (pobierane były za przyjęcie towaru do dalszej odsprzedaży konsumentowi) tj były one narzuconym warunkiem dalszej współpracy , wskazuje na utrudnianie dostępu do rynku stronie powodowej. Sąd drugiej instancji podziela rozumienie pojęcia rynku przedstawione przez Sąd pierwszej instancji jak też wywód prowadzący do przyjęcia zaistnienia czynów nieuczciwej konkurencji. Mechanizm systemu nakładania opłat dodatkowych ustalony w sprawie oznacza, że gdy strona pozwana osiąga słabe wyniki sprzedaży towarów nabytych od spółki (...) to nastąpi większy zwrot i ograniczenie skutków ryzyka nabywania tych towarów przez T. , przy jednoczesnej stracie strony powodowej. Ewentualnie by zminimalizować skutki słabej własnej sprzedaży strona pozwana ogłasza wyprzedaż towarów kupionych od strony powodowej a wówczas następuje na jej rzecz naliczenie upustów wyprzedażowych (nie udzielonych przez stronę powodową) co i tak zapewni rentowność sprzedaży spółce (...). Jak zwiększa się sprzedaż to zwiększa się nie tylko zysk strony powodowej lecz następuje kumulacja dodatkowych, narzuconych opłat liczonych procentowo lub w odniesieniu do „usług montażowych” liczonych kwotowo. Można oczywiście zgodzić się , że przeprowadzone bez uzgodnień ze stroną powodową i bez jej udziału promocje mogły przynosić korzyć (...) Spółce z o.o. zakładając , że ewentualny wzrost sprzedaży był wynikiem działań marketingowych pozwanej co w sprawie nie jest wykazane. Na przyszłość mogły bowiem zwiększyć się kolejne zamówienia. Tych zamówień jednak nie byłoby w ogóle , gdyby strona powodowa nie zgodziła się podpisać niekorzystnych dla niej warunków handlowych tj nie zgodziłaby się na znoszenie system bonusów , naliczania opłat za rożne usługi marketingowe czy promocje oraz usługi montażu rowerów , w tym nie zgodziłaby się na praktykę składania zamówień na usługi czy wystawianie dodatkowych faktur. Taka narzucona praktyka oderwana od woli mniejszego i słabszego kontrahenta godzi w interes strony powodowej. Ponadto praktyka taka nie pozwala zobiektywizować przewidywalnych kosztów stosunków gospodarczych ze stroną pozwaną i nie pozwala innym przedsiębiorcom na ocenę konkurencyjności produktów względem produktów strony powodowej. Powyższe wskazuje, że strona pozwana dopuściła się czynu nieuczciwej konkurencji określonego w art. 15 ust. 1 pkt 4 u.z.n.k. Działania strony pozwanej naruszały dobre obyczaje kupieckie co najmniej zagrażając interesom strony powodowej a więc stanowiły także czyn o jakim mowa w art. 3 ust. 1 u.z.n.k. (por. powołany przez Sąd pierwszej instancji wyrok Sadu najwyższego z dnia 26 stycznia 2006 r., II CK 378/05LEX nr 172222, Wokanda 2006 /6/8). Sąd Apelacyjny nie kwestionuje zasady swobody umów określonej w art. 353 ( 1)k.c. jednak podkreśla , że zasada ta nie ma charakteru absolutnego i swobodę ograniczają zarówno przepisy ustawy jak też zasady współżycia społecznego. Nie kwestionując możliwości kalkulowania cen sprzedaży w zależności od wielkości obrotu należy jednak podkreślić , że istotnymi cechami stosunku cywilnoprawnego są równorzędność podmiotów i autonomia woli stron a stosunek ukształtowany przez stronę pozwaną rażąco odbiega od tego modelu. Apelacja stanowi próbę ograniczenia oceny całokształtu okoliczności sprawy poprzez przeniesienie analizy na poszczególne usługi czy opłaty co jest o tyle nieuprawnione, że ustalenia wskazują , że warunkiem współpracy był cały pakiet usług. Sąd Apelacyjny stoi jednak na stanowisku , że nawet przy wąskiej ocenie działanie strony powodowej stanowiło nieuczciwą konkurencję. Działania marketingowe i promocyjne dokonywane były w interesie strony powodowej, może nie wyłącznie, ale jednak przede wszystkim w celu promocji sieci (...). Gazetki reklamowe określają towar oferowany przez T. a nie produkowany czy importowany przez (...) spółkę z o.o. w B.. Nawet umieszczenie logotypu (...) na elementach reklamowych nie wskazuje by celem działania strony pozwanej było wypromowanie strony powodowej. Treść umowy łączącej strony wskazuje , że działalność promocyjna powinna być inspirowana przez stronę powodową a co najmniej z nią uzgadniana. Można sobie bez trudu wyobrazić sytuację promocji towarów sportowych sezonowych w szczycie sezonu turystycznego , w którym niewątpliwie nastąpi zwiększenie sprzedaży rowerów. Praktyka stosowana przez pozwaną pozwala w takiej sytuacji na naliczenie opłat niezależnie od uprzedniej zgody strony powodowej na taką reklamę, przy możliwej jednoczesnej reklamie w gazetce towarów konkurencyjnych , w oderwaniu od rzeczywistych kosztów reklamy i braku przełożenia efektywności na sprzedaż towarów strony powodowej. Strona powodowa zabezpieczyła sobie możliwość pokrywania przez kontrahentów reklam promujących własne towary i własna markę jak też możliwość otrzymywania profitów na każdym przypadek wzrostu koniunktury nawet jeżeli wzrost ten nie był od niej zależny i mimo, że jednocześnie naliczała własną marżę handlową . Uwzględniając powszechność stosowania praktyk także względem innych kontrahentów nie jest wykluczone, że strona powodowa naliczyła analogiczne opłaty pozostałym podmiotom , których towary T. również sprzedawała we własnym imieniu i interesie i oni również finansowali działalność reklamową T.. System upustów wyprzedażowych zabezpieczał interes T. na wypadek spadku sprzedaży. Nie negując przezorności strony pozwanej, takie jednak przerzucenie ryzyka działalności na kontrahentów jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego , jeżeli stanowi wynik narzuconych warunków współpracy. Bez znaczenia dla rozstrzygnięcia jest opinia biegłego wnioskowana na okoliczność jakie nakłady musiałaby ponieść powodowa spółka na działania promocyjne, gdyby sam prowadziła działalność marketingową. By taka ocena biegłego mogła zostać przeprowadzona konieczne byłoby najpierw zaoferowanie materiału porównawczego wskazującego skalę, przedmiot i okresy reklamy dokonywanej przez stronę pozwaną. Ponadto taka opinia musi być przydatna dla rozstrzygnięcia a istotne jest to , że strona powodowa ma prawo żądania zwrotu korzyści o jakiej mowa w art. 18 ust. 1 pkt 5 u.z.n.k. a więc zwrotu kwot wskazanych w pozwie skompensowanych przez spółkę (...) w warunkach nieuczciwej konkurencji lub pobranych od strony powodowej. Kwoty te określono na podstawie przeprowadzonych dowodów. Wnioskowana przez skarżącego opinia z kolejnej opinii biegłego na okoliczność hipotetycznych nakładów strony powodowej nie wiąże się z wykazaniem nakładów strony pozwanej a tylko taki dowód ma znaczenie przy ograniczeniu obowiązku zwrotu korzyści zgodnie z art. 408 k.c.. Strona pozwana nie wskazała też podstaw do ewentualnego potrącenia , jak też nie wykazała kto ostatecznie sfinansował działania promocyjne i jakie były ich rzeczywiste koszty a dopiero wówczas można byłoby rozważać ile ostatecznie stron powodowa zaoszczędziła kosztem strony pozwanej na reklamie, którą bez umowyz T. musiałaby sama prowadzić. Wskazany wniosek dowodowy jest więc bezprzedmiotowy a jego oddalenie nie może naruszać art. 227 k.c. a konsekwencji pozostałych obu powiązanych z nim przepisów określonych w apelacji. Można zgodzić się ze strona pozwaną , że bonus warunkowy jako premia za osiągnięcie określonego obrotu sam w sobie nie stanowi czynu nieuczciwej konkurencji. W tym jednak wypadku towary nie były powierzone do sprzedaży lecz już sprzedane stąd obrót dotyczył nie obrotu strony powodowej lecz strony pozwanej. Nie mógł zmniejszać ceny już zapłaconej , szczególnie , że żadnych faktur korygujących nie wystawiano jak też pozwana nie wykazała , że zmniejszała o ten rabat koszty uzyskania przychodu. Premia pieniężna wypłacana z tytułu zrealizowania określonej wartości zakupów w określonym czasie może być rabatem obniżającym cenę sprzedaży tu jednak premia taka nie była pochodna sprzedaży dokonywanej między stronami. Zrealizowanie określonego poziomu dotyczyło własnej sprzedaży T.. Strona pozwana naliczała więc bunus powodowej spółce za dobre wyniki własnej sprzedaży dokonywanej na rzecz konsumentów. Strona powodowa mogła oczywiście umówić się np co do bonusu posprzedażowego , który mógł być swego rodzaju premią dla strony pozwanej za jej wynik sprzedaży , z uwagi na pośredni wpływ także na obroty stron poprzez bądź zmniejszenie skali zwrotu już zakupionego towaru lub ewentualne zwiększenie dalszej sprzedaży. Taka premia nie stanowi jednak elementu cenotwórczego dla już zakupionego towaru a takie uzasadnienie przedstawiała strona pozwana. Bonus naliczany był od sprzedaży dokonanej na rzecz konsumentów a nie od wielkości dalszych zamówień . Zakładając jednak , że był to rabat w związku ze zmniejszeniem ewentualnej skali zwrotów sprzedanych wcześniej rowerów to taki rabat nie wynika z dokumentów stanowiących podstawę kompensaty należności strony powodowej. Dobry wynik sprzedaży T. mógł wpłynąć na ogólny wynik współpracy stron poprzez zmniejszenie ewentualnego ryzyka zwrotu towarów. Z uwagi na fakt , że w tym przypadku przy zwrocie cena miała być na nowo określana to ten bonus nie mógł mieć cenotwórczego znaczenia dla wcześniejszej sprzedaży dokonanej już na rzecz T.. Dobry wynik sprzedaży mógł mieć przede wszystkim znaczenie dla wielkości dalszej sprzedaży . Biorąc jednak pod uwagę ,że zgoda na taki system bonusów stanowiła warunek współpracy i nie można było z niego zrezygnować to należy uznać , że także jego naliczanie narusza dobre obyczaje kupieckie. Czynem nieuczciwej konkurencji było też obciążanie powoda tzw. upustem wyprzedażowym. Obciążenie to następowało przecież w sytuacji, gdy powód przestał być już właścicielem towarów, towar był już wydany kupującemu. Upust ten w rzeczywistości nie był zależny od woli strony powodowej lecz pozwanej. Jego naliczanie stanowiło kolejną ukrytą opłatę związaną z dostarczaniem towarów przez powoda. Także opłaty za korzystanie z systemu elektronicznego nie były w żaden sposób powiązane z kosztami utrzymania systemu. Naliczanie opłat względem nieekwiwalentnych świadczeń niewątpliwie narusza zasady współżycia społecznego godząc jednocześnie w interes kontrahenta skoro obciążenia strony powodowej nie są powiązane z efektywnością działania strony pozwanej , nawet jeżeli strona powodowa pośrednio korzysta z działań czy systemu pozwanej . Sąd drugiej instancji podziela stanowisko Sądu Okręgowego co do oceny , że naliczenie wskazanych opłat stanowi czyn nieuczciwej konkurencji przy dodatkowym uwzględnieniu także wcześniejszych rozważań co do zasad naliczania opłat za usługi montażu rowerów oraz oceny całościowej stosunku wiążącego strony. Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny uznał apelację w całości za nieuzasadnioną i oddalił ten środek odwoławczy na podstawie art. 385 k.p.c. O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono według zasady odpowiedzialności za wynik sprawy na podstawie art. 98 §1 i §3 kpc przy zastosowaniu § 6 pkt 6 w zw. z §12ust.1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu ( Dz. U. Nr 163, poz. 1349 z póź. zm.).