Sygn. akt IV P 44/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 06 października 2017 r.

Sąd Rejonowy w Olsztynie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSR Barbara Kokoryn

Ławnicy:

Halina Ankiewicz, Jolanta Przastek

Protokolant:

sekr. sądowy Tomasz Miłosz

po rozpoznaniu w dniu 06 października 2017 r. w Olsztynie

na rozprawie sprawy z powództwa A. Ś.

przeciwko (...) S.A w O.

przy udziale kuratora spadku r. pr. P. C.

o odszkodowanie

I.  powództwo oddala,

II.  oddala wniosek pozwanego o zasądzenie kosztów procesu od powoda,

III.  koszty sądowe ponosi Skarb Państwa.

Sygn. akt IVP 44/17

UZASADNIENIE

Transkrypcja orzeczenia

A. Ś. wystąpił z powództwem przeciwko (...) S.A. w O. o zasądzenie odszkodowania w kwocie 12083 złote z odsetkami ustawowymi od dnia doręczenia pozwu do dnia zapłaty oraz zasądzenie kosztów procesu.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych, podkreślając, że rozwiązanie umowy o pracę było uzasadnione i poprawne pod względem formalnym.

Sąd ustalił, co następuje:

A. Ś. był zatrudniony u pozwanego w okresie od 4 lipca 2011roku na stanowisku elektromechanika na podstawie umowy o pracę na czas określony zawartej do dnia 3 października 2016roku. Powód przez cały okres zatrudnienia wykonywał bez zastrzeżeń obowiązki pracownicze.

Z materiału dowodowego wynika, że zastrzeżeń do jego pracy nie było. Praca świadczona była przez powoda w siedzibie pozwanego, a do jego obowiązków należało usuwanie zaistniałych awarii elektromechanicznych w zakładzie, usuwanie defektów maszyn, jak również prace zlecone przez techników utrzymania ruchu na hali produkcyjnej.

Powód w celu prawidłowego wykonywania swoich obowiązków używał narzędzi udostępnianych mu przez pozwanego oraz materiałów zamiennych.

W dniu 30 września 2015 roku pozwany doręczył powodowi pismo obejmujące oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika, wskazując w uzasadnieniu, iż ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych przez powoda polegało na zagarnięciu przez niego mienia w postaci zwijanego przedłużacza elektrycznego o długości 30 metrów, który znajdował się w szafce ubraniowej powoda oraz zgromadzenie przez niego w szafce narzędziowej złączek pneumatycznych w ilości 360 sztuk.

Oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę rzeczywiście datowane było na 30 września 2015 roku. Dokument ten był doręczony w tym samym dniu powodowi, który otrzymania dokumentu nie podpisał. Przy wręczeniu tego dokumentu był obecny, pan K.. Trzeba podkreślić również, że zostały doręczone przez pozwanego dokumenty, które wskazują, że powód, posiadając zamykaną szafkę na rzeczy osobiste oraz prywatne szafki do przechowywania narzędzi i elementów wymiennych w dniu 29.09.2015 roku został poproszony najpierw o otwarcie swojej szafki i okazanie jej zawartości w obecności Z. K. i D. Ż., W. S. i M. F., a następnie o opuszczenie stanowiska pracy. Szafka prywatna A. Ś. posiadała skrzynkę narzędziową S. w celu posegregowania zawartych w niej złączek pneumatycznych. W tej szafce znajdowały się złączki w ilości: 54 rodzaje F., 7 rodzajów R., 3 rodzaje L., co daje łączną sumę pozycji 64, oraz liczbę wszystkich sztuk 359 (k.36). Wszystkie złączki zostały zliczone oraz wprowadzone do dokumentów. Również zostały one sfotografowane, została sporządzona notatka służbowa zarówno z otwarcia szafki, jak również z otwarcia skrzynki S., w której te złączki zostały zgromadzone.

Należy powiedzieć również, że wynagrodzenie powoda, które otrzymywał w wysokości ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy miesięcznie wynosiło 4027 złotych 39 groszy. Sąd ten stan faktyczny ustalił na podstawie dokumentów, między innymi na podstawie karty 4 oraz karty 5, oraz dokumentów na kartach 36 do 45.

Trzeba powiedzieć, że u pozwanego obowiązywał regulamin pracy, w którym między innymi zostało wskazane, że pracownicy powinni dostosować się do zasad rządzących u pozwanego. Jedną z takich zasad była tak zwana zasada (...), o której pracownicy byli poinformowani podczas szkolenia stanowiskowego.

Ta zasada obowiązywała każdego pracownika i mówiła, że ma on utrzymywać porządek na swoim stanowisku pracy –wszystkie narzędzia przynosić w miejsce dla nich przeznaczone, natomiast materiały zamienne powinny być przechowywane w miejscach do tego również przeznaczonych, czyli w szufladach z posegregowanymi złączkami w miejscach przeznaczonych do segregowania poszczególnych elementów.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym,

Sąd zważył, co następuje:

Roszczenie powoda nie zasługiwało na uwzględnienie.

Sąd dał wiarę wszystkim przesłuchanym świadkom, gdyż podawali okoliczności logicznie i wprost odpowiadali na pytania.

Sąd pominął pozostałe dowody, z wyjątkiem tych, które zostały dopuszczone w dniu dzisiejszym na rozprawie.

Sąd dał wiarę przedłożonym dokumentom, gdyż żadna ze stron nie kwestionowała ich prawdziwości. W szczególności okazane na rozprawie dokumenty z postępowania mającego na celu ustalenie przyczyn przetrzymywania przez powoda złączek i przedłużacza potwierdziły zaistnienie ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych przez powoda. Ze strony powoda brak było zarzutów dotyczących zachowania warunków formalnych oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia, należy więc tylko przypomnieć, że do rozwiązania umowy z pracownikiem w świetle artykułu 61 paragraf 1 kc w związku z artykułem 300 kp dochodzi, gdy pismo rozwiązujące z nim umowę o pracę dojdzie do jego wiadomości w taki sposób, aby mógł on zapoznać się z jego treścią albo kiedy upłynął termin złożenia pisma u doręczyciela, który awizował dwukrotnie pismo, a pracownik mógł zapoznać się z treścią rozwiązania umowy o pracę, ale tego nie uczynił.

Oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia nosi datę 30 września 2015roku i tym samym w tym dniu zostało powodowi doręczone, co ostatecznie zostało również potwierdzone w dniu rozprawy przez świadków. Powód podnosił, że rozwiązanie z nim umowy o pracę w trybie artykułu 52 paragraf 1 punkt 1 kp, to jest z powodu ciężkiego naruszenia przez pracownika obowiązków pracowniczych nie jest uzasadnione. Należy podkreślić, że powód był pracownikiem z długim stażem pracy. Został przeszkolony co do zakresu obowiązków i konieczności korzystania z narzędzi i materiałów zamiennych. Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności, nie sposób jest uznać, aby wartość mienia, między innymi wskazana tutaj przez pracodawcę, co do złączek w ilości 359 o wartości około 7000zł w tym ok 300zł za sam przedłużacz, które zostały zabezpieczone w szafkach powoda, przesądzała o zaistnieniu podstaw do rozwiązaniu umowy o pracę w trybie artykułu 52 kp. Należy podkreślić, że naruszenie obowiązków przez pracownika następuje nie tylko wtedy, gdy czyn zostanie zakwalifikowany jako przestępstwo, ale także gdy czyn stanowić będzie wykroczenie. Zarzut naruszenia podstawowego obowiązku pracowniczego, jakim jest dbałość o mienie zakładu pracy, może być sformułowany także wówczas, gdy pracownik jedynie usiłował dokonać kradzieży lub przygotowywał się do usiłowania dokonania kradzieży lub przywłaszczenia. Sąd popiera cytowane w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z dnia 12 lipca 2001 roku stwierdzenia, że usiłowanie kradzieży na szkodę pracodawcy stanowi zawsze ciężkie naruszenie podstawowego obowiązku pracowniczego, dbałości o mienie pracodawcy w rozumieniu artykułu 51 paragraf 1 punkt 1 w związku z artykułem 100 paragraf 2 punkt 4 kodeksu pracy. Należy wskazać zatem na treść orzeczenia Sądu Najwyższego o numerze I PKN 532/00, OSNP 2003/11/265. Wskazać należy też, że dla rozstrzygnięcia kwestii zasadności rozwiązania z powodem umowy o pracę nie ma znaczenia wartość mienia, którego zaboru usiłował dokonać pracownik. Nawet usiłowanie mienia, czy przygotowanie do kradzieży mienia pracodawcy o drobnej wartości stanowi podstawę do rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia.

Przenosząc zatem powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy, pracodawca był uprawniony do rozwiązania umowy o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia ze względu na przetrzymywanie elementów wymiennych, które powodowało naruszenie zasad obrotu materiałów wymiennych, co mogło sugerować przygotowywanie do usiłowania zaboru mienia pracodawcy, który doszedłby do skutku, gdyby nie działania pracowników pozwanego.

Biorąc zatem pod uwagę przesłuchanie świadków i dołączony materiał zdjęciowy oraz dokumenty, Sąd doszedł do przekonania, że doszło do skutecznego i uzasadnionego rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia.

Sąd również wskazuje na treść tez wyroku Sądu Najwyższego z dnia 20 grudnia 2013 roku o numerze II PK 81/13, które mówi, że pojęcie ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych obejmuje trzy elementy. Pierwsze –bezprawność zachowania pracownika, czyli naruszenie podstawowego obowiązku pracowniczego, lub naruszenie, lub zagrożenie interesu pracodawcy, a także zawinienie obejmujące zarówno winę umyślną, jak i rażące niedbalstwo. Aby zachowanie pracownika spełniało przesłankę z artykułu 52 paragraf 1 muszą zatem zostać spełnione wszystkie trzy powyższe punkty łącznie. Ocena stopnia winy powinna nastąpić w stosunku do naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych, na co wskazuje orzeczenie Sądu Najwyższego w sprawie III PK 50/13. Naruszenie takie wystąpiło w przypadku powoda. Ponadto stopień winy pracownika musiałby zostać zakwalifikowany jako znaczny. Stopień winy tak właśnie został zakwalifikowany przez przesłuchanych w dniu dzisiejszym świadków. Rażące niedbalstwo jest wyższym od niedbalstwa stopniem winy nieumyślnej. Przez rażące niedbalstwo rozumie się niezachowanie minimalnych zasad prawidłowego zachowania się w danej sytuacji –na to wskazują tezy orzeczenia Sądu Najwyższego II PK 285/11. Pozwany na podstawie całokształtu okoliczności zdarzenia określił stopień winy jako znaczny, a działania powoda jako umyślne. A zatem zwolnienia powoda w trybie dyscyplinarnym w jego ówczesnej sytuacji pracowniczej i życiowej nie można uznać za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. W świetle materiału dowodowego doszło do spełnienia łącznie tych wszystkich przesłanek, o których mowa wyżej.

Biorąc pod rozwagę treść artykułu 56 paragraf 1 i 2 kp w związku z artykułem 45 paragraf 1i 2 kp, Sąd rozważał roszczenie powoda o zasądzenie odszkodowania w wysokości 3miesięcznego wynagrodzenia za pracę, liczonego jako ekwiwalent za urlop wypoczynkowy, które powód wskazał na kwotę 12.083 złote. Biorąc pod uwagę okoliczności, o których mowa, na podstawie przepisów powołanych Sąd oddalił powództwo.

Sprawa wpłynęła 13 października 2015roku. Zatem, biorąc pod uwagę treść przepisów obowiązujących w tym czasie, pozwanemu przysługiwały, z uwagi na treść artykułu 98 kodeksu postępowania cywilnego koszty procesu- wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 180 złotych. Jednakże, biorąc pod uwagę treść artykułu 102 Sąd doszedł do przekonania, że śmierć powoda oraz okoliczności, które są związane z całym postępowaniem procesowym, powodują, że jest to sytuacja szczególna i dlatego oddalił wniosek o zasądzenie kosztów procesu.

Sąd również uznał, że koszty postępowania sądowego będzie ponosił Skarb Państwa.

SSR Barbara Kokoryn