Sygn. akt IV U 374/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 października 2017 roku

Sąd Okręgowy/Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Częstochowie

Wydział IV

w składzie:

Przewodniczący SSO Lidia Łataś

Protokolant starszy sekretarz sądowy Małgorzata Kłosowicz

po rozpoznaniu w dniu 3 października 2017 roku w Częstochowie

sprawy A. N.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w T.

przy udziale zainteresowanego P. M.

o ustalenie podlegania ubezpieczeniom społecznym

na skutek odwołania A. N.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w T.

z dnia 20 stycznia 2017 roku Nr (...)

oddala odwołanie

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 20 stycznia 2017r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział
w T. stwierdził, że A. N. jako pracownik u płatnika składek (...) od 15 kwietnia 2016r. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu.

W uzasadnieniu organ rentowy wskazał, iż płatnik składek (...) złożył dokumenty w celu ustalenia prawa i podstawy do wypłaty zasiłku A. N. za okres niezdolności do pracy z powodu choroby. ZUS podniósł, że płatnik składek P. M. prowadzi działalność gospodarczą od dnia 1 listopada 2012r. z siedzibą w U., w zakresie pozostałej działalności wspomagającej ubezpieczenia i fundusze emerytalne zgodnie z wpisem do CEIDG. Ponadto prowadzi działalność w formie spółek: akcyjnej, z ograniczoną odpowiedzialnością, komandytowej, których siedziby znajdują się w W.. A. N. mieszka w Ż.. ZUS wskazał, iż wyjaśnienia płatnika składek dotyczące wybrania odwołującej do zatrudnienia nie przekonują. P. M. w złożonych wyjaśnieniach i w trakcie kontroli poinformował, że chciał rozszerzyć prowadzoną przez siebie działalność o sprzedaż drewna rozpałkowego, co wiązało się z zatrudnieniem pracownika. Płatnik składek nie przedstawił żadnych wyjaśnień
i dowodów, jakie poczynił działania w związku z rozszerzeniem działalności, na jakim etapie wdrożenia nowego rodzaju działalności był, kiedy zatrudniał A. N.. A. N. została zgłoszona do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego jako pracownik u płatnika składek P. M. od dnia 15 kwietnia 2016r. Płatnik składek wykazywał przerwy w opłacaniu składek spowodowane niezdolnością do pracy od dnia 1 lipca 2016r. Z A. N. zawarto umowę pracę od dnia 15 kwietnia 2016r. do dnia 14 kwietnia 2018r., w pełnym wymiarze czasu pracy, na stanowisku przedstawiciela handlowego, z wynagrodzeniem 3.200 zł. Z zapisów na koncie odwołującej wynika, że nie posiada żadnego doświadczenia zawodowego, jest to jej pierwsza praca. Jak wynika z wyjaśnień płatnika składek do zakresu obowiązków wykonywanych przez A. N. należało m.in. pozyskiwanie nowych klientów hurtowych kanałem tradycyjnym i internetowym, analiza rynku, raportowanie oraz dbanie o pozytywny wizerunek firmy. W trakcie kontroli płatnik składek przedłożył: tylko jedną fakturę wystawioną w dniu 1 marca 2016r. na sprzedaż drewna opałowego, która została wystawiona przed zgłoszeniem do ubezpieczeń A. N.; wzór formularza oferty przedsiębiorcy, wzór formularza zamówienia na usługę przedsiębiorcy, ale nie przedłożył żadnych dowodów, że formularze zostały wykorzystane w pracy, nie przedłożył wypełnionych formularzy; kserokopię księgi przychodów i rozchodów za okres: od września 2016r. do października 2016r.; w księdze przychodów i rozchodów nie ma zaewidencjonowanych żadnych zapisów, które pokazywałyby rezultaty pracy A. N.. Płatnik składek na wykonywanie pracy przedłożył tylko dwa raporty z wykazem potencjalnych klientów. Zdaniem organu rentowego są to dokumenty małej wagi. Płatnik składek w trakcie kontroli nie wskazał klientów –świadków, którzy mogliby potwierdzić wykonywane czynności przez A. N.. Czynności wykonywane były w terenie, jak wynika z wyjaśnień płatnika składek. Wykonywanie ich mogło być potwierdzone przez osoby spoza firmy, tj. podmioty zewnętrzne, z którymi był nawiązywany kontakt. Brak jest dowodów na pozyskanie klientów wskazanych w raportach. P. M. zawarł umowę o pracę z A. N. od początku zatrudnienia na korzystnych warunkach. Z dalszych wyjaśnień płatnika składek wynika, że wysokość wynagrodzenia związana była z wykorzystaniem prywatnego samochodu w pracy. Z zawartego w umowie o pracę zapisu dotyczącego wynagrodzenia A. N. nie wynika żaden zapis o innych składnikach wynagrodzenia. Taka okoliczność, tj. wykorzystanie w pracy prywatnego samochodu do celów służbowych wymaga szczegółowych rozliczeń, udokumentowanej ewidencji przebiegu pojazdu.
W postępowaniu nie wykazano tego dowodowo. Biorąc pod uwagę wysokość ustalonego wynagrodzenia A. N., dwa dowody małej wagi na świadczenie pracy, brak jakichkolwiek rezultatów pracy, korzystne warunki w umowie określone od początku zatrudnienia wskazują, że działanie pracodawcy było nieracjonalne z punku widzenia ponoszenia kosztów związanych z jej zatrudnieniem. Świadczy to o celowym zawarciu umowy na korzystnych warunkach dla celów uzyskania świadczeń z ubezpieczenia. Załączone do wyjaśnień dokumenty, tj. wzory formularzy i raporty tras nie są wymiernym i wiarygodnym materiałem dowodowym i nie potwierdzają zdaniem Oddziału rzeczywistego wykonywania pracy. Dokonanie zgłoszenia do ubezpieczeń, biorąc pod uwagę wskazane okoliczności, nie wskazuje na zamiar świadczenia pracy. Celem jego było skorzystanie z ochrony ubezpieczeniowej i ze świadczeń z pracowniczego tytułu do ubezpieczeń. Jedynie rzeczywiste pozostawanie stosunku pracy wykonywanie pracy daje podstawę zgłoszenia do ubezpieczeń i podlegania ubezpieczeniom. Zatem na podstawie art. 83 § 1 k.c., w związku z art. 300 k.p. organ rentowy stwierdził, że umowa o pracę zawarta miedzy (...), a A. N., jako zawarta dla pozoru, jest nieważna, a A. N. z tytułu zawartej umowy o pracę nie podlega ubezpieczeniom społecznym od dnia 15 kwietnia 2016r.

Odwołanie od powyższej decyzji złożyła A. N.. Wnosiła o jej zmianę poprzez stwierdzenie, że jako pracownik u płatnika składek P. M. prowadzącego działalność gospodarczą pod firmę (...) podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od 15 kwietnia 2016r. i przyznanie prawa do zasiłku chorobowego z tytułu niezdolności do pracy przypadającego na okres ciąży. Odwołująca zarzucała naruszenie przepisów prawa materialnego, art. 83 ust. 1 pkt 1 i 4, a także art. 68 ust. 1 pkt 1 lit o) i b) ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, oraz art. 83 § 1 kodeksu cywilnego, jak również błędy w ustaleniach faktycznych, mające bezpośredni wpływ na wydanie przedmiotowej decyzji. Wnosiła o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków na okoliczność: świadczenia przez nią pracy na pracodawcy, wykonywania obowiązków pracowniczych, spotkań z potencjalnymi klientami wyszukanymi przez nią, przedstawiania oferty klientom.

W uzasadnieniu odwołania zwracała uwagę, iż to na organie rentowym ciążył obowiązek wykazania pozorności umowy o pracę. W przedmiotowej sprawie ZUS wydał decyzję w oparciu o błędnie ustalony stan faktyczny oraz w oparciu o nieudowodnione fakty i twierdzenia nie mające odzwierciedlenia w rzeczywistości. Powoływała się na dokumenty związane z dokonanym zatrudnieniem. Odwoływała się do przebiegu kontroli i wyjaśnień złożonych przez płatnika składek. Argumentowała, iż wszystkie twierdzenia zawarte uzasadnieniu decyzji, dotyczące domniemanego braku świadczenia pracy przez wnioskodawczynię i brakiem zasadności objęcia ubezpieczeniami, zasługują na dezaprobatę Sądu jako nieprawdziwe i nieuzasadnione oraz nieudowodnione. Z tychże „pustych”, nieuzasadnionych i nieudowodnionych faktów miałaby zdaniem ZUS wynikać pozorność zawartej umowy o pracę wiążącej wnioskodawczynię z pracodawcą. Z ostrożności procesowej, celem wykazania błędu w ustaleniach faktycznych przy wydawaniu decyzji, a także naruszenia art. 83 k.c. wnosiła o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z pisemnych oświadczeń klientów, którym w ramach wykonywanej pracy u płatnika składek jako przedstawiciel handlowy, złożyła ofertę na drewno rozpałkowe i kominkowe w trakcie osobistych wizyt handlowych.

Organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania, wywodząc jak w zaskarżonej decyzji.

Zainteresowany P. M. przyłączył się do odwołania A. N..

Sąd Okręgowy ustalił i zważył, co następuje:

P. M. od 1 listopada 2012r. prowadzi pozarolniczą działalność gospodarczą pod firmą (...) w miejscowości U. na podstawie wpisu do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. Głównym przedmiotem działalności określonym według PKD jest pozostała działalność wspomagająca ubezpieczenia i fundusze emerytalne. Początkowo firma głównie zajmowała się pośrednictwem finansowym i ubezpieczeniowym. W okresie od maja 2014r. do lipca 2015r. w firmie zatrudniony był pracownik biurowy, którego zadaniem było wykonywanie telefonów do klientów w różnych sprawach. Pracownik ten zatrudniony był za wynagrodzeniem w wysokości 1.800 zł miesięcznie.

Od początku 2016r. zainteresowany zajął się również sprzedażą drewna. W tym czasie znajomy zainteresowanego zaoferował mu możliwość wprowadzenia sprzedaży tego drewna do sieci handlowej. Wobec tego P. M. postanowił zakupić część drewna, aby wejść do tej sieci, ale ostatecznie okazało się, że nie jest to możliwe. Wówczas postanowił sprzedać drewno indywidualnym podmiotom.

W dniu 1 marca 2016r. P. M. dokonał zakupu drewna opałowego od (...) sp. z o.o. w K. za kwotę 1.333,33 zł. W tym samym dniu dokonał sprzedaży drewna opałowego za kwotę 500 zł, przy czym dostawa tego drewna nastąpiła
w kwietniu 2016r.

Odwołująca i zainteresowany w dniu 15 kwietnia 2016r. miały podpisać umowę o pracę na czas określony od 15 kwietnia 2016r. do 14 kwietnia 2018r. Zgodnie z umową odwołująca miała zostać zatrudniona na stanowisku przedstawiciela handlowego w pełnym wymiarze czasu pracy za wynagrodzeniem w wysokości 3.200 zł brutto. Jako miejsce wykonywania pracy określono U. oraz teren całego kraju w zależności od potrzeb klientów. Kwota wynagrodzenia w wysokości 3.200 zł miała pokrywać odwołującej koszty dojazdów do klientów, tj. koszty paliwa i koszty użytkowana samochodu. Odwołująca nie miała wyznaczonego terenu, ale miała jeździć do klientów z południowej Polski na terenie województwa(...), (...) i (...). Godziny pracy były nienormowane.

W dniu 29 kwietnia 2016r. zainteresowany dokonał zakupu drewna opałowego od (...) sp. z o.o. w K. za kwotę 20.651,88 zł. W dniu 30 czerwca 2016r. dokonano zwrotu towaru do (...) sp. z o.o. w K. za kwotę 20.651,88 zł.

Odwołująca od 1 lipca 2016r. była niezdolna do pracy w związku ze stanem ciąży. Dziecko urodziła 3 lutego 2017 roku. Do porodu, tj. do 3 lutego 2017r. przebywała na zwolnieniu lekarskim, a po porodzie udzielono jej urlopu macierzyńskiego i rodzicielskiego.

W okresie nieobecności odwołującej w pracy nie został zatrudniony na jej miejsce nowy pracownik. W grudniu 2016r. płatnik składek zaprzestał prowadzenia działalności w tym zakresie. Działalność zainteresowanego przynosiła straty.

dowód: akta ZUS, dokumenty osobowe odwołującej (k. 13-26, 28-32, 55), oświadczenia (k. 33-35), faktury VAT (k. 55 akt), dokumentacja medyczna (k. 67 akt), częściowo wyjaśnienia odwołującej A. N. (k. 76-77 akt) oraz częściowo wyjaśnienia zainteresowanego P. M. (k. 77-77v akt).

Odwołanie jest nieuzasadnione.

Art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy z 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U. z 2017r., poz. 1778) obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu
i rentowym podlegają, z zastrzeżeniem art. 8 i 9, osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są pracownikami, z wyłączeniem prokuratorów.

Zgodnie z art. 8 ust. 1 tej ustawy za pracownika uważa się osobę pozostającą w stosunku pracy, (...).

W myśl art. 13 pkt 1 ustawy obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu podlegają osoby fizyczne w następujących okresach: pracownicy - od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia ustania tego stosunku.

Przepis art. 83 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych daje organowi rentowemu podstawy do prowadzenia postępowania administracyjnego
w przedmiocie prawidłowości zgłaszania i przebiegu ubezpieczeń społecznych. Powyższe, sprowadza się jednoznacznie do przyznania organowi rentowemu uprawnienia do badania rzeczywistej treści tytułów podlegania ubezpieczeniom (por. m.in. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 10 października 2012r., sygn. III AUa 1774/11, LEX nr 1236177).

Zgodnie z art. 22 § 1 k.p. przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem.

Podstawą ubezpieczenia społecznego jest rzeczywiste zatrudnienie, a nie sama umowa o pracę (art. 22 k.p., art. 6 ust. 1 pkt 1 i art. 13 pkt 1 ustawy z 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych). Umowa o pracę nie jest czynnością wyłącznie kauzalną, gdyż w zatrudnieniu pracowniczym chodzi o wykonywanie pracy. Brak pracy podważa umowę o pracę. Innymi słowy jej formalna strona, nawet połączona ze zgłoszeniem do ubezpieczenia społecznego, nie stanowi podstawy takiego ubezpieczenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 sierpnia 2010r., sygn. I UK 74/10, LEX nr 653664).

O tym czy strony istotnie nawiązały stosunek pracy stanowiący tytuł ubezpieczeń społecznych nie decyduje samo formalne zawarcie umowy o pracę, wypłata wynagrodzenia, przystąpienie do ubezpieczenia i opłacenie składki, wystawienie świadectwa pracy, ale faktyczne i rzeczywiste realizowanie elementów charakterystycznych dla stosunku pracy,
a wynikających z art. 22 § 1 k.p. Istotne więc jest, aby stosunek pracy zrealizował się przez wykonywanie zatrudnienia o cechach pracowniczych. Okoliczności wynikające z formalnie zawartej umowy o pracę lub ugody pozasądowej nie są wiążące w postępowaniu o ustalenie podlegania obowiązkowi pracowniczego ubezpieczenia społecznego (por. wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 3 kwietnia 2012r., sygn. III AUa 1627/11, LEX nr 1163474).

Art. 83 § 1 k.c. stanowi, iż nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru. Jeżeli oświadczenie takie zostało złożone dla ukrycia innej czynności prawnej, ważność oświadczenia ocenia się według właściwości tej czynności.

Pozorność jest wadą oświadczenia woli polegającą na niezgodności między aktem woli, a jej przejawem na zewnątrz. Z pozornością mamy do czynienia wówczas, gdy strony swobodnie i z rozmysłem tworzą czynność prawną ujawnioną, której treść nie stanowi odzwierciedlenia ich rzeczywistych zamiarów. Innymi słowy strony stwarzają pozór rzeczywistego dokonania czynności prawnej o określonej treści, podczas gdy tak naprawdę nie chcą wywołać żadnych skutków prawnych, lub też wywołać inne, niż w pozornej czynności deklarują. Zatem analiza nastawienia osoby składającej pozorne oświadczenie woli ujawnia niejako dwa oblicza jej zachowania. Nie chce ona wprawdzie wywołania skutków prawnych, jednocześnie jednak dąży do wywołania pozoru rzeczywistego dokonania czynności prawnej w takiej postaci, na jaką wskazuje uzewnętrznione oświadczenie woli. Celem jest wywołanie u otoczenia przeświadczenia, że czynność prawna została rzeczywiście dokonana w takiej postaci, jaka wynika z treści złożonych oświadczeń woli. Prawo polskie nie wymaga, by po stronie osób składających oświadczenie woli dla pozoru występował zamiar zmylenia czy też oszukania osób trzecich. Konieczne jest jednak, by zachodziła sprzeczność między tym, co strony deklarują na zewnątrz, a tym, do czego w rzeczywistości dążą. Można rozróżnić dwie podstawowe postaci pozorności. Jedną z nich jest pozorność czysta (bezwzględna, absolutna) kiedy strony, dokonując czynności prawnej, nie mają zamiaru wywołania żadnych skutków prawnych. W ich sferze prawnej nic się nie zmienia, a jedynym celem ich zachowania jest stworzenie u innych przeświadczenia, że czynność prawna, w takiej postaci jak ujawniona, została w rzeczywistości dokonana. Drugą postacią pozorności jest pozorność kwalifikowana (względna, relatywna). Wówczas strony zawierają czynność prawną pozorną tzw. symulowaną dla ukrycia innej, rzeczywiście przez te strony zamierzonej i dokonanej (czynność ukryta tzw. dysymulowana). Rzeczywistym zamiarem stron jest wywołanie innych skutków prawnych niż wynikałoby to z treści ujawnionych oświadczeń (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 lipca 2012r., sygn. I UK 27/12, LEX nr 1218584).

Z przeprowadzonego postępowania dowodowego wynika, że A. N. nie wykonywała w okresie od 15 kwietnia 2016r. do 30 czerwca 2016r. na rzecz P. M. czynności w ramach umowy o pracę.

Przeprowadzone postępowanie dowodowe wskazuje, iż praca przez odwołującą
w ogóle nie była wykonywana. Do takiego wniosku prowadzi wiele okoliczności związanych z niniejszą sprawą. Po pierwsze brak jest jakiegokolwiek materialnego dowodu wykonywania pracy przez odwołującą pracy potwierdzającego faktyczne realizowanie umowy. Sąd uznał, iż nie mogą stanowić podstawy ustaleń zeznania świadków mających potwierdzać, że zjawiła się u nich celem przedstawienia oferty. Należy bowiem zwrócić uwagę, iż żadna z tych osób nie została wymieniona w wykazie klientów odwiedzonych przez odwołującą, przedłożonych do akt ZUS. Należy przy tym zauważyć, iż nie został złożony taki wykaz za kwiecień 2016r., co może wskazywać, iż nie wykonywała w tym okresie żadnych czynności. Nawet jednak przyjmując, że za ten miesiąc taki wykaz również istnieje, to z zeznań świadków jednoznacznie wynika, iż odwiedziny u nich miały miejsce w maju lub czerwcu 2016r. (K. T. wskazywał, iż miało to miejsce w maju, może w czerwcu; A. B. wskazywał na odwiedziny przed wakacjami ubiegłego roku, chyba w czerwcu; D. C. w połowie maja; S. G. w czerwcu; S. W. w maju). Odwołująca nie potrafiła w jakikolwiek sposób wyjaśnić dlaczego osoby te nie zostały wymienione w przedmiotowych wykazach. Z wykazów złożonych przez stronuy do akt ZUS wynika, że chodzi o klientów odwiedzonych, a nie o klientów z którymi kontakt odbywał się mailowo lub telefonicznie. Biorąc pod uwagę niespójność między złożonymi dokumentami, a zeznaniami świadków trudno przyjąć, że takie wizyty faktycznie miały miejsce. Ponadto należy zwrócić uwagę, iż z wyjaśnień stron wynikało, że pracę odwołująca miała wykonywać w południowej części kraju w województwach (...), (...) i (...). Jednocześnie jednak z przedłożonych wykazów wynika, że odwiedzani byli również klienci z północnej części kraju. Dla wspomnianych województw kody pocztowe zaczynają się od cyfr(...) (...) oraz (...) (v. mapa-kodow-pocztowych.pl). Dla północnej Polski kody pocztowe rozpoczynają się od cyfr(...), (...) lub (...). Z przedłożonych wykazów wynika, że spora część klientów miała być odwiedzana właśnie w tych regionach. Przy czym zrozumiałym jest dla Sądu, że jeśli przedstawiciel handlowy wyjeżdża w inny region kraju w celu przedstawienia ofert klientom to stara się umówić w tym regionie co najmniej kilka spotkań. Nieracjonalnym byłby bowiem wyjazd z okolic Z. do B. i powrót po odbyciu jednego spotkania, po to by następnego dnia lub za kilka dni ponownie wracać w ten region. Można zatem zakładać, że wyjazd wiązał się z odbyciem kilku spotkań. Biorąc pod uwagę czas konieczny na dojazd w tamten rejon, konieczność odbycia spotkań i przemieszania się między potencjalnymi klientami oraz ewentualnego powrotu do domu nie jest możliwe, aby tego rodzaju czynności zostały wykonane w ciągu 8 godzin. Odwołująca jednocześnie stanowczo twierdziła, iż nie było takich przypadków, ażeby pracowała ponad podstawową normę czasu pracy lub by musiała nocować poza domem. Nie można również nie zwrócić uwagi, iż odwołująca miała problem z określeniem, w której części kraju znajdują się niektóre miejscowości, w których miała wszak odwiedzać klientów.

Niezależnie od powyższych okoliczności należy zwrócić uwagę, iż zatrudnienie odwołującej nie miało żadnego uzasadnienia. Po pierwsze działalność w zakresie sprzedaży drewna była na etapie początkowym, przy czym zainteresowany wiedział już, że nie będzie dostarczał tego drewna do centrum handlowego. Zainteresowany wskazywał, iż zatrudnienie odwołującej miało na celu „upłynnienie” zakupionego drewna. P. M. przedłożył na etapie postępowania przez ZUS księgę przychodów i rozchodów obejmującą okres od stycznia do października 2016r. Potwierdził przy tym przed ZUS, iż obejmuje ona wszystkie przychody i rozchody. Przed Sądem wskazywał również, iż działalność w zakresie sprzedaży drewna podjął od początku 2016r. Należy zwrócić uwagę, iż w dniu 1 marca 2016r. P. M. dokonał zakupu drewna opałowego od (...) sp. z o.o. w K. za kwotę 1.333,33 zł. W tym samym dniu dokonał sprzedaży drewna opałowego za kwotę 500 zł. Oznacza to, iż na dzień podpisania umowy o pracę dysponował on drewnem o wartości 833,33 zł. Już po zatrudnieniu odwołującej doszło do zakupu drewna za kwotę 20.651,88 zł, przy czym całość zamówienia została zwrócona w ostatnim dniu pracy odwołującej. W tej sytuacji zatrudnienie pracownika za wynagrodzeniem w wysokości 3.200 zł miesięcznie nie znajduje żadnego racjonalnego wytłumaczenia, szczególnie że do zatrudnienia doszło w momencie posezonowym dla sprzedaży drewna opałowego i kominkowego. Nie znajdowało żadnego racjonalnego wytłumaczenia również zatrudnienie odwołującej na okres dwóch lat. Tłumaczenia zainteresowanego, że chciał rozkręcić sprzedaż, biorąc pod uwagę ilość zakupionego drewna, nie mogą zostać uznane za wiarygodne. Nie można również nie zwrócić uwagi, iż wynagrodzenie wcześniej zatrudnionego pracownika oscylowało w granicach minimalnego. Ponadto działalność gospodarcza przynosiła straty. Wszystkie te okoliczności wskazują, iż zatrudnienie odwołującej i to za takim wynagrodzeniem nie znajdowało racjonalnego wytłumaczenia. Zainteresowany wcześniej nie zatrudniał pracownika na stanowisku zajmowanym przez odwołującą. Także w trakcie zwolnienia lekarskiego, a następnie w trakcie korzystania ze świadczeń związanych z rodzicielstwem, nie został zatrudniony choćby na zastępstwo pracownik zajmujący się tego rodzaju kwestiami. Pracy odwołującej nie potwierdza żaden wytworzony przez nią dokument.

Również sposób ukształtowania wynagrodzenia nie daje podstaw do przyjęcia, że odwołująca realizowała umowę o pracę. Sam fakt wykonywania czynności i pobierania za nie wynagrodzenia nie przesądza o charakterze umowy łączącej strony. Ocena, czy została zawarta umowa o pracę zależy od okoliczności konkretnej sprawy w szczególności od zachowania elementów konstrukcyjnych stosunku pracy, w tym w szczególności cechy podporządkowania pracownika w procesie świadczenia pracy (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 lutego 2012r., sygn. I UK 260/11, LEX nr 1169835).

Nawiązanie stosunku pracy wymaga, aby pracownik zobowiązał się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu
i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. Stosunek pracy wymaga kooperacji dwóch podmiotów, z których jeden jest pracownikiem, a drugi pracodawcą. Ponadto zaistnieć muszą cechy kreujące stosunek pracy
i wyróżniające go od innych stosunków prawnych. Na pewno taką cechą odróżniającą, będącą elementem niezbędnym stosunku pracy, jest pracownicze podporządkowanie pracownika pracodawcy. Dla stwierdzenia, że w treści stosunku prawnego występują cechy pracowniczego podporządkowania z reguły wskazuje się na takie elementy jak: określony czas pracy i miejsce wykonywania czynności, podpisywanie listy obecności, podporządkowanie pracownika regulaminowi pracy oraz poleceniom kierownictwa co do miejsca, czasu i sposobu wykonywania pracy oraz obowiązek przestrzegania norm pracy, obowiązek wykonywania poleceń przełożonych, wykonywanie pracy zmianowej i stała dyspozycyjność, dokładne określenie miejsca i czasu realizacji powierzonego zadania oraz ich wykonywanie pod nadzorem kierownika. Nie jest możliwe uznanie umowy za umowę o pracę, jeżeli w pracy wykonawcy czynności lub usługi („pracownik”) brak jest elementu podporządkowania (por. m.in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 11 kwietnia 1997r., I PKN 89/97, OSNAPiUS 1998, nr 2, poz. 35; z dnia 4 grudnia 1997r., I PKN 394/97, OSNAPiUS 1998, nr 20, poz. 595 oraz z dnia 7 września 1999 r., I PKN 277/99, OSNAPiUS 2001, nr 1, poz. 18).

W warunkach niniejszej sprawy brak jest podstaw do uznania, iż odwołująca wykonywała pracę podporządkowaną. Z przeprowadzonego postępowania dowodowego wynika, że godziny pracy nie były wyraźnie określone, tak jak ma to miejsce w przypadku pracowników. Odwołująca wprost wskazała, iż miała nienormowane godziny pracy. Jej zadaniem było faktycznie zorganizowanie sprzedaży. Jeszcze na etapie postępowania przed ZUS zainteresowany wyjaśniał, iż do jej zadań należało wytypowanie potencjalnych partnerów handlowych, umówienie się na spotkanie, złożenie oferty współpracy, pozostawienie próbki materiału. Jednocześnie informacje na temat zadeklarowanych klientów prowadzone były w kalendarzu A. N., do którego dostępu nie miał zainteresowany. Do wykonywania tych czynności odwołująca korzystała z własnego laptopa, dostępu do sieci internetowej, prywatnego maila, czy nawigacji samochodowej. Ze zgromadzonej dokumentacji nie wynika, aby w związku z powyższym odwołująca otrzymywała rekompensatę od zainteresowanego. Nie jest to charakterystyczne dla stosunku pracy, gdzie wszelkie związane ze stosunkiem pracy koszty obciążają pracodawcę.

Także sposób ustalenia wynagrodzenia nie wskazuje na istnienie stosunku pracy. Zgodnie z art. 78 § 1 k.p. wynagrodzenie winno być tak ustalone ażeby odpowiadało w szczególności rodzajowi wykonywanej pracy oraz kwalifikacjom wymaganym przy jej wykonywaniu, a także uwzględniało ilość i jakość świadczonej pracy. Wynagrodzenie przysługuje tylko za wykonaną pracę, za czas niewykonywania pracy pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia tylko wówczas gdy przepisy prawa pracy tak stanowią (art. 80 k.p.). Przy czym pracownikowi wykonującemu na polecenie pracodawcy zadania służbowe poza miejscowością w której znajduje się siedziba pracodawcy, lub poza stałym miejscem pracy przysługują należności na pokrycie kosztów związanych z podróżą służbową (art. 775 § 1 k.p.). Z postępowania dowodowego wynika, iż wynagrodzenie, które wypłacano odwołującej i które wskazywano jako podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne miało składać się zarówno z wynagrodzenia za wykonane czynności, jak i kosztów związanych z eksploatacją samochodu prywatnego, bez względu na rzeczywiste koszty poniesione
w poszczególnych okresach z tego tytułu. Istotne jest również, iż koszty związane z podróżą służbową nie stanowią podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne.

Opis ten wskazuje, iż strony nie realizowały umowy o pracę.

Pozorność umowy o pracę zachodzi także wówczas, gdy praca jest faktycznie świadczona, lecz na innej podstawie niż umowa o pracę (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 maja 2011r., sygn. II UK 20/11, OSP 2012/6/65). Zgłoszenie do ubezpieczenia pracowniczego nie jest skuteczne, jeśli dotyczy osoby, która nie może być uznana za podmiot tego rodzaju ubezpieczenia, ponieważ nie świadczy pracy w ramach stosunku pracy (choć praca jest wykonywana, ale na innej - niepracowniczej podstawie) i przez to nie można jej przypisać cech pracownika.

Przedstawione wyżej okoliczności świadczą w ocenie Sądu, iż motywem zawarcia umowy o pracę nie było faktyczne jej realizowanie, lecz jedynie stworzenie takiego pozoru
w celu uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Strony z góry przewidziały, iż praca nie będzie wykonywana w sposób charakterystyczny dla stosunku pracy.

Wobec powyższego Sąd Okręgowy, na mocy powołanych przepisów oraz art. 47714
§ 1 k.p.c.
, oddalił odwołania jako nieuzasadnione.