Sygn. akt II Ca 696/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 listopada 2017 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Mariola Wojtkiewicz

Sędziowie:

SO Małgorzata Czerwińska

SO Zbigniew Ciechanowicz (spr.)

Protokolant:

sekr. sądowy Anna Grądzik

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 30 listopada 2017 roku w S.

sprawy z powództwa M. D. (1), K. D. (1), M. D. (2)

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w Ł.

o zapłatę

na skutek apelacji powodów od wyroku Sądu Rejonowego w Gryfinie z dnia 13 marca 2017 roku, sygn. akt I C 62/16

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

a)  w punkcie II zasądza od pozwanej (...) Spółki Akcyjnej w Ł. na rzecz powodów M. D. (1), K. D. (1), M. D. (2) dodatkowo po 8000 (osiem tysięcy) złotych z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 18 listopada 2015 roku i oddala powództwo w pozostałym zakresie;

b)  w punkcie III znosi wzajemnie koszty procesu;

2.  oddala apelacje w pozostałym zakresie;

3.  znosi wzajemnie koszty postępowania apelacyjnego.

SSO Małgorzata Czerwińska SSO Mariola Wojtkiewicz SSO Zbigniew Ciechanowicz

Uzasadnienie wyroku z dnia 30 listopada 2017 r.:

Wyrokiem z dnia 13 marca 2017 roku Sąd Rejonowy w Gryfinie w sprawie z powództwa K. D. (1), M. D. (1) i M. D. (2) przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w Ł. o zapłatę, sygn. akt I C 62/16:

I.  zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w Ł. na rzecz powodów K. D. (1), M. D. (1) i M. D. (2) kwoty po 5.000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 18 listopada 2015 roku;

II.  w pozostałym zakresie powództwo oddalił;

III.  rozstrzygnął zasadę ponoszenia kosztów procesu w ten sposób, że powodowie wygrali spór w 14% każdy zaś pozwany w 86% i w związku z tym ustalił, iż w takim stosunku należy uznać za zasadne koszty procesu poniesionego przez każdą ze stron a następnie znieść wartości do wysokości należności niższej pozostawiając ich ustalenie referendarzowi sądowemu;

IV.  zasądził od powodów K. D. (1), M. D. (1) i M. D. (2) na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Gryfinie kwoty po 478,70 zł tytułem kosztów sądowych;

V.  zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w Ł. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Gryfinie kwotę 233,77 zł tytułem kosztów sądowych.

Sąd Rejonowy oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach i rozważaniach prawnych:

W dniu 8 marca 2002 r. w G. doszło do wypadku komunikacyjnego, w wyniku którego sprawca szkody P. K., kierujący samochodem marki F. nr rej. (...) jadąc z prędkością wyższą od dopuszczalnej o co najmniej 17 km/h, podczas manewru wyprzedzania innego uczestnika ruchu potrącił przechodzącą przez jezdnie nieletnią M. D. (3), która doznała obrażeń głowy i całego ciała, które w dniu 16 marca 2002 r. doprowadziły do jej zgonu w szpitalu w S.. M. D. (3) w chwili wypadku miała 3 lata, poruszała się po drodze publicznej bez jakiejkolwiek opieki.

Odpowiedzialność cywilną sprawcy ww. wypadku komunikacyjnego za szkody spowodowane ruchem pojazdu ubezpieczało (...) S.A. z siedzibą w Ł..

K. D. (1), M. D. (1) i M. D. (2) są rodzeństwem zmarłej M. D. (3). W chwili wypadku mieli odpowiednio 16, 10 i 8 lat. K. D. (1) jako najstarszy z rodzeństwa opiekował się M.. Łączyła go z nią silna więź emocjonalna. Całe rodzeństwo lubiło wspólne zabawy, było bardzo zżyte. K. D. (1) po wypadku modlił się o powrót siostry do zdrowia, rozpaczał. Po jej śmierci stracił wiarę w Boga i poczucie wartości. Również M. i M. D. (2) rozpaczali po utracie siostry, M. brał leki uspokajające. K. zamknął się w sobie, nie chciał z nikim rozmawiać. Do dzisiaj rodzeństwo pamięta o zmarłej siostrze składają kwiaty i palą znicze w miejscu wypadku. Zastanawiają się jak M. by teraz wyglądała, co by robiła. Odczuwają brak siostry. Jej śmierć była jedną z przyczyn powstania u powodów zaburzeń emocjonalnych.

W trakcie postępowania przeprowadzonego przez (...) S.A. z siedzibą w Ł. w celu likwidacji szkód objętych ubezpieczeniem, z którego korzystał sprawca ww. wypadku komunikacyjnego, uznał roszczenia powodów o zapłatę zadośćuczynienia z tytułu naruszenia ich dóbr osobistych w postaci więzi emocjonalnej wiążącej ich z siostrą do kwoty 10.000 zł, przy czym zakład ubezpieczeń pomniejszył wypłacone świadczenie do kwoty 7.000 zł z uwagi na przyczynienie się poszkodowanego do spowodowania wypadku.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, iż powództwo okazało się uzasadnione jedynie w części.

Ustosunkowując się merytorycznie do żądania pozwu Sąd wskazał, iż podstawą prawną uwzględnionego przez Sąd roszczenia były przepisy art. 436 § 1 k.c. w zw. z art. 435 § 1 k.c., a nadto art. 448 k.c. i art. 822 § 1-2 i 4 k.c.

  Sąd orzekający przychylił się do stanowiska, iż śmierć osoby najbliższej powoduje naruszenie dobra osobistego osoby związanej emocjonalnie ze zmarłym, dlatego też uznał, iż roszczenie powodów należało co do zasady uwzględnić, zaś Sąd rozważył, czy jego wysokość odpowiada poniesionej przez powodów krzywdzie, a więc czy jest „sumą odpowiednią”, jak to stanowi art. 448 k.c.

Oceniając powyższe w świetle okoliczności faktycznych, które Sąd mógł ustalić w sprawie na podstawie naprowadzonego przez powódkę materiału dowodowego, Sąd miał na uwadze, że dysponował podstawą dowodową pozwalającą mu czynić ustalenia faktycznie w zakresie wymagającym wiedzy specjalistycznej, powodowie bowiem naprowadzili dowód z opinii biegłego, który jako jedyny dowód mógł posłużyć tego rodzaju ustaleniom – stosownie do art. 278 k.p.c. Sąd mógł zatem ustalić, iż przedmiotowy wypadek jako jeden z czynników wywołał u powodów negatywne, nieodwracalne konsekwencje w zakresie zaburzeń emocjonalnych. Sąd dysponował też innymi dowodami pozwalającymi stwierdzić fakty miarodajne dla ustalenia wysokości sumy odpowiedniej do krzywdy odniesionej przez powodów na skutek śmierci siostry. W szczególności są to fakty, które zostały odzwierciedlone w przesłuchaniu powodów i świadków, dotyczące relacji powodów z siostrą, roli jaką odgrywała w ich życiu, aktualnej sytuacji rodzinnej i życiowej powodów. Sąd nie widział żadnych podstaw, aby kwestionować wiarygodność tych dowodów.

Kierując się powyższym Sąd, przy ocenie rozmiarów krzywdy odniesionej przez powodów w wyniku śmierci siostry, brał pod uwagę, wiek powodów w dacie zdarzenia i związaną z tym podatność ich psychiki na zaburzenia. Byli więc osobami bardzo młodymi silnie związanymi emocjonalnie z rodzeństwem. Nie dziwią zatem twierdzenia powodów, że siostra odgrywała istotną rolę w życiu rodziny, a jej śmierć była dla rodzeństwa silną traumą.

W ocenie Sądu z zabranego w sprawie materiału dowodowego nie wynika, by żałoba powodów po śmierci siostry miała wyjątkowy, ponadprzeciętny lub patologiczny przebieg. Nie oznacza to jednakże, że ów przeciętny przebieg procesu żałoby nie wiąże się z okolicznościami, które pogłębiają krzywdę, której doznali oni na skutek śmierci siostry. Oczywistym jest bowiem, że śmierć osoby najbliższej wywołuje przeżycia psychiczne sprowadzające się do poczucia utraty, osamotnienia, rozpaczy.

Proces żałoby powodów po śmierci siostry nie wiązał się wyłącznie z odwiedzinami jej grobu na cmentarzu, wspólnym wspominaniu zmarłej przez powodów i członków ich rodziny. Był to proces rozciągnięty w czasie, tak jak u każdej innej podobnej osoby. Na ocenę rozmiarów ujemnych przeżyć psychicznym u powodów związanych z żałobą po siostrze wpływ miał obraz ich aktualnej sytuacji życiowej.

Mając na uwadze ogół powyższych okoliczności Sąd uznał, iż odpowiednią kwotą zadośćuczynienie uwzględniającą się przyczynienie się opiekunów poszkodowanej do powstania szkody będzie 12.000 zł. Kwota której powodowie dochodzili łącznie od ubezpieczyciela, w istotny sposób wykraczała ponad tę wysokość, którą należałoby uznać za sumę odpowiednią do krzywdy doznanej przez nich na skutek śmierci siostry. Oczywistym jest, iż krzywdy takiej nie sposób wymiernie przełożyć wprost na taką a nie inną sumę pieniężną, jednakże w ocenie Sądu kwota zasądzona tytułem uzupełniającego zadośćuczynienia jest to kwota, która pozostaje współmierną do krzywdy, jaką ponosi dziecko po śmierci młodszego rodzeństwa, a zatem nie prowadziła by do bezpodstawnego wzbogacenia powodów, tracąc swą funkcję kompensacyjną. Kwota dalszego zadośćuczynienia w wysokości 35.100 zł natomiast jest wartością wygórowaną, nie znajdująca oparcia w rozmiarze krzywdy powodów.

Kierując się ogółem powyższych okoliczności Sąd uznał roszczenie o zapłatę zadośćuczynienia na rzecz powodów w kwocie po 35.100 zł za usprawiedliwione jedynie do kwot po 5000 i uwzględnił je w punkcie I sentencji wyroku. Dalej idące żądania Sąd Rejonowy oddalił.

Orzekając o roszczeniu odsetkowym Sąd oparł się na treści art. 481 k.c. i art. 817 § 1 k.c.

O zasadzie ponoszenia kosztów procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 3 k.p.c. w zw. z art. 100 k.p.c. określając stopień w jakim strony spór wygrały. Nadto Sąd Rejonowy orzekł o obowiązku stron pokrycia kosztów sądowych w części w jakiej nie znalazły one pokrycia w uiszczonych zaliczkach.

Apelację od powyższego wyroku wywiedli powodowie i zaskarżając wyrok w części, tj. w punkcie 1 i 2 w zakresie zasądzającym na rzecz powodów po 5.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 18 listopada 2015 roku i oddalającym powództwo w pozostałym zakresie zarzucili mu naruszenie:

1.  art. 448 § 1 k.c. w zw. z art. 24 k.c. poprzez jego błędną wykładnię polegająca na przyjęciu, że odpowiednią kwotą zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w związku z cierpieniami psychicznymi po śmierci jest kwota po 5.000 zł, podczas gdy odpowiednią kwotą zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w związku ze śmiercią osoby najbliższej dla powodów byłaby kwota 19 600 zł dla każdego z nich (ogółem 43.800,00 zł),

2.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędne przekonanie, iż materiał dowodowy w sprawie nie pozwala na zasądzenie: na rzecz powodów tytułem zadośćuczynienia za śmierć siostry kwot w wysokości 19 600 zł ponad kwoty wypłacone przez pozwanego w trakcie postępowania likwidującego szkodę,

3.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną a nie swobodną ocenę materiału dowodowego zebranego w sprawie i ustalenie, że uzasadnioną i ekonomicznie odczuwalną wartością dla powodów będzie kwota po 12 000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę za doznane cierpienia psychiczne i fizyczne spowodowane śmiercią siostry.

Wskazując na powyższe zarzuty wniesiono o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów dalszych kwot po 14.600,00 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w związku ze śmiercią osoby najbliższej wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 18.11.2015r r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za obie instancje.

W uzasadnieniu apelacji powodowie szczegółowo odnieśli się do stawianych w apelacji zarzutów.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie w całości oraz o zasądzenie od każdego z powodów na rzecz pozwanej zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za instancję odwoławczą według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja doprowadziła do częściowej zmiany zaskarżonego wyroku.

Dokonując merytorycznej oceny zasadności żądania pozwu zgłoszonego w niniejszej sprawie do rozpoznania mieć należało na uwadze, że stosownie do dyspozycji art. 448 k.c., w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. Przepis art. 445 § 3 stosuje się. Zgodnie z utrwalonym w orzecznictwie stanowiskiem, spowodowanie śmierci osoby bliskiej może stanowić naruszenie dobra osobistego członków rodziny zmarłego w postaci szczególnej więzi rodzinnej i uzasadniać przyznanie im zadośćuczynienia na podstawie art. 448 w zw. z art. 24 § 1 k.c., jeżeli śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 r., tj. przed dniem wejścia w życie art. 446 § 4 k.c. ( por. uchwały SN: z dnia 22 października 2010 r., III CZP 76/10, i z dnia 13 lipca 2011 r., III CZP 32/11, a także wyroki SN: z dnia 14 stycznia 2010 r., IV CSK 307/09; z dnia 25 maja 2011 r., II CSK 537/10; z dnia 10 listopada 2010 r., II CSK 248/10; z dnia 11 maja 2011 r., I CSK 621/10; z dnia 15 marca 2012 r., I CSK 314/11; z dnia 7 sierpnia 2014 r., II CSK 552/13 oraz postanowienie SN z dnia 5 stycznia 2017 r., I SK 4446/16).

W niniejszej sprawie bezspornym było, iż wyniku wypadku jaki miał miejsce dnia 08 marca 2002 r. zmarła M. D. (3) – siostra powodów. Odpowiedzialność odszkodowawczą za skutki tego zdarzenia niewątpliwie ponosi pozwany (...) Spółka Akcyjna w Ł., jako że sprawca wypadku P. K. kierujący pojazdem marki F. o numerze rejestracyjnym (...) w dacie zdarzenia powodującego szkodę – tj. w dacie wypadku w wyniku którego zmarła siostra powodów - był objęty obowiązkowym ubezpieczeniem od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w tym właśnie Towarzystwie, co zresztą nie było przez pozwanego kwestionowane. Zgodnie zaś z dyspozycją art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz została zawarta umowa ubezpieczenia. Stosownie natomiast do treści art. 822 § 4 k.c. uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela. Z powyższym przepisem koresponduje treść art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124, poz. 1152 ze zm.).

Nie ulega wątpliwości, iż w wyniku zdarzenia mającego miejsce w dniu 8 marca 2002 r., za które bezspornie odpowiedzialność odszkodowawczą ponosi pozwany, istotnie doszło do naruszenia dóbr osobisty powodów. W wyniku wypadku jaki miał miejsce w tym dniu zmarła bowiem siostra powodów. Jak wynika ze spójnych, logicznych i wzajemnie ze sobą korespondujących zeznań samych powodów, jak i ze sporządzonej na potrzeby niniejszego postępowania opinii psychologicznej, powodowie byli blisko związani z siostrą. Zerwanie tych relacji, spowodowane nagłą i tragiczną śmiercią M. D. (3), naruszało dobro osobiste powodów w postaci prawa do utrzymywania z siostrą więzi rodzinnych, jak też prawo do życia i wychowywania się w pełnej rodzinie. Przy tym Sąd Okręgowy nie podzielił oceny wyrażonej przez Sąd I instancji, by stronie powodowej z tytułu naruszenia dóbr osobistych należało się świadczenie z tytułu zadośćuczynienia za krzywdę jedynie w wysokości po 12.000 zł na rzecz każdego z powodów.

Podkreślić należy, że zarzut zawyżenia lub zaniżenia wysokości zasądzonego zadośćuczynienia może być uwzględniony tylko w razie wykazania oczywistego naruszenia panujących w orzecznictwie kryteriów przez sąd, tym bardziej, że w pojęciu „odpowiednia suma zadośćuczynienia” zawarte jest uprawnienie swobodnej oceny sądu, motywowanej dodatkowo niematerialnym - a zatem z natury rzeczy trudnym do precyzyjnego oszacowania wartości charakterem doznanej krzywdy. Użyte wyrażenie „odpowiednia suma” zawiera już w sobie pojęcie niemożności ścisłego ustalenia zadośćuczynienia ze względu na istotę krzywdy. Sąd odwoławczy dostrzega zatem, że korygowanie zasądzonego zadośćuczynienia może być aktualne tylko wtedy, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy, mających wpływ na jego wysokość, jest ono niewspółmiernie nieodpowiednie, tj. albo rażąco wygórowane albo rażąco niskie.

Zdaniem Sądu odwoławczego taka właśnie sytuacja zaistniała na gruncie niniejszej sprawy. Ustalona przez Sąd Rejonowy wysokość zadośćuczynienia za doznaną przez powodów krzywdę w wyniku zdarzenia mającego miejsce w dniu 8 marca 2002 roku, w ocenie Sądu Okręgowego, jest rażąco niska, co uzasadniało zmianę zaskarżonego wyroku w tym zakresie.

W kontekście powyższych twierdzeń wskazania wymaga, iż zdarzenie to niewątpliwie wywołało u powodów cierpienia psychiczne i to znacznych rozmiarów, o czym przekonują już tylko zwykłe zasady doświadczenia życiowego. Wszak w normalnych relacjach rodzinnych, a takie jak wynika z zeznań powodów występowały pomiędzy rodzeństwem, śmierć siostry - w przypadku, gdy rodzeństwo utrzymuje stałe i bliskie relacje - jest niepowetowaną stratą, której nie da się zrekompensować i okoliczność ta sama w sobie implikować musi wniosek o tym, że powodom świadczenie odszkodowawcze co do zasady należało się. W tym miejscu podnieść należy, iż bez znaczenia dla samego faktu przysługiwania stronie powodowej słusznego zadośćuczynienia pozostaje fakt, iż od daty wypadku w której zginęła M. D. (3), a dniem zgłoszenia przed sądem żądania zapłaty z tytułu zadośćuczynienia minął okres prawie 14 lat. Okoliczność ta o ile istotna przy ocenie rozmiaru krzywdy powodów przy ustalaniu wysokości należnego im zadośćuczynienia, to jednak sama w sobie nie może skutkować przyjęciem, że upływ czasu może jedynie wpływać na ocenę rozmiaru obecnych cierpień powodów, który co oczywiste, jest mniejszy, aniżeli miało to miejsce w okresie bezpośrednio następującym po dacie zdarzenia wywołującego szkodę. Nie oznacza to w żadnym razie jednak, że w ogóle nie doszło do naruszenia dóbr osobistych powodów. Takowej krzywdy bowiem, co wynika ujawnionego w tym postępowaniu materiału, powodowie doznali, co w ocenie Sądu Okręgowego skutkować musiało uznaniem, że co do zasady należy im się świadczenie z tytułu słusznego zadośćuczynienia.

Sąd Odwoławczy nie podzielił jednak stanowiska Sądu Rejonowego, że należne powodom świadczenie tytułem słusznego zadośćuczynienia winno się kształtować na poziomie kwoty 12.000 zł, na którą składa się kwota w wysokości 7.000 zł przyznana już przez pozwanego w toku postępowania likwidacyjnego oraz kwotą w wysokości 5.000 zł dosądzona na rzecz powodów zaskarżonym obecnie wyrokiem Sądu Rejonowego.

Podkreślić bowiem trzeba, iż na podstawie art. 448 k.c. w zw. z art. 23 i 24 k.c. kompensowana jest krzywda - szkoda niemajątkowa wywołana naruszeniem dobra osobistego, polegająca na fizycznych dolegliwościach i psychicznych cierpieniach pokrzywdzonego. W przypadku roszczenia o zadośćuczynienie za zerwanie więzi rodzinnej przyznawanego na podstawie art. 448 w zw. z art. 24 § 1 k.c. ma ono na celu złagodzenie cierpienia psychicznego wywołanego śmiercią osoby najbliższej, traumatycznych przeżyć z nią związanych oraz ułatwienie przystosowania się do zmienionej sytuacji życiowej. Krzywdą uczynioną zmarłemu jest bowiem pozbawienie go życia, natomiast krzywdą wyrządzoną jego bliskim jest naruszenie ich dobra osobistego w postaci zerwania więzi emocjonalnej, szczególnie silnej w relacjach rodzinnych ( vide wyrok SN z dnia 20 sierpnia 2015 r., II CSK 594/14 oraz wyrok SN z dnia 20 sierpnia 2015 r., II CSK 595/14).

Co prawda ustawodawca w treści komentowanego przepisu nie ujął żadnych kryteriów, które wskazywałyby na czym należy kierować się przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia, przewidując tylko, że ma być „odpowiednie”, to jednak przyjmuje się, iż kluczowe znaczenie ma rozmiar doznanej krzywdy. Ustalenie jej rozmiaru, a w konsekwencji także wysokości zadośćuczynienia za doznaną krzywdę spowodowaną naruszeniem dóbr osobistych, zależy od oceny sądu, któremu w tym zakresie pozostawiono pewną swobodę, która to jednak winna uwzględniać całokształt okoliczności sprawy, w szczególności indywidualne właściwości i subiektywne odczucia osoby pokrzywdzonej (tak SN w wyroku z dnia 19 maja 1998 r., II CKN 756/97). Przy ocenie tej należy mieć na uwadze rodzaj dobra, które zostało naruszone oraz charakter, stopień nasilenia i czas trwania doznawania przez osobę, której dobro zostało naruszone, ujemnych przeżyć psychicznych spowodowanych naruszeniem. Nie bez znaczenia jest przy tym stopień winy osoby naruszającej dobra osobiste, cel który zamierzała ona osiągnąć podejmując działanie naruszające te dobra i korzyść majątkowa, jaką w związku z tym działaniem, uzyskała lub spodziewała się uzyskać (wyrok SN z dnia 11 kwietnia 2006 r. I CSK 159/05). Zadośćuczynienie winno uwzględniać nie tylko krzywdę istniejącą w dacie orzekania, ale i tę, którą poszkodowany będzie w przyszłości na pewno odczuwać oraz krzywdę, którą można przewidzieć w dacie wyrokowania z dużym prawdopodobieństwem (tak M. Walachowska w: Zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, Toruń 2007, str. 119).

Nie można tracić pola widzenia, że podstawową funkcją zadośćuczynienia jest funkcja kompensacyjna. Ma wynagrodzić doznaną krzywdę, zatem przy uwzględnieniu wszystkich jej aspektów w odniesieniu indywidualnie do konkretnego poszkodowanego, świadczenie to nie może mieć znaczenia symbolicznego, ale nie będąc odszkodowaniem, ma mieć odczuwalną wartość majątkową ( por. wyroki SN: z dnia 6 lutego 2015 r., (...) 334/14 oraz z dnia 19 grudnia 2012 r., II CSK 265/12). Pamiętać jednak jednocześnie każdorazowo trzeba, że kwota zadośćuczynienia choć winna przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną, adekwatną do warunków gospodarki rynkowej, to jednak jednocześnie winna być utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa ( por. wyroki SN: z dnia 10 marca 2006 r., IV CSK 80/05; z dnia 12 lipca 2012 r., I CSK 74/12; z dnia 22 stycznia 2014 r., III CSK 98/13 oraz z dnia 28 października 2015 r., II CSK 787/14).

Jak trafnie zauważył Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 października 2014 r. (I PK 39/14), oczywistym jest, że przeliczenie krzywdy wywołanej śmiercią bliskiej osoby na pieniądze nie jest rzeczą prostą, bowiem bardzo trudno jest ją ocenić i wyrazić w tej formie. Dlatego każdy przypadek musi być rozważany indywidualnie z uwzględnieniem wszystkich okoliczności danej sprawy, przy czym ocena ta powinna opierać się na kryteriach obiektywnych, a nie subiektywnych odczuciach pokrzywdzonego ( por. wyrok SN z dnia 3 czerwca 2011 r., III CSK 279/10).

Szczególną rolę odgrywa w tym wypadku sąd i swobodna ocena sędziowska, która wynika m.in. z tego, że ustawodawca nie wskazał na kryteria ustalania wysokości zadośćuczynienia z tytułu śmierci bliskiej osoby. Wprowadzenie do przepisu art. 448 k.c. klauzuli "odpowiedniej sumy" pozostawia sądowi orzekającemu margines uznaniowości, co do wysokości zasądzanej kwoty. Jest on dodatkowo wzmocniony fakultatywnym („może”) charakterem tego przyznania. Z uwagi na ocenny charakter kryteriów branych pod uwagę przy zasądzaniu słusznego zadośćuczynienia, objęte są one sferą swobodnej oceny sędziowskiej, co jednak nie oznacza dowolności sądu przy orzekaniu w tym zakresie ( por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 27 lipca 2005 r., II KK 54/05), gdyż przyznanie odpowiedniej sumy tytułem kompensacji krzywdy, jak i jej odmowa, muszą być osadzone w stanie faktycznym sprawy.

Uwzględniając powyższe przesłanki oraz dokonując oceny zgormadzonego w sprawie materiału dowodowego, Sąd Odwoławczy doszedł ostatecznie do przekonania, że wysokość zadośćuczynienia należnego stronie powodowej winna zamykać się łącznie w wymiarze na rzecz każdego z powodów po 20.000 zł, albowiem kwota ta w realiach rozpatrywanej sprawy jawi się jako współmierna i adekwatna do doznanej przez powodów krzywdy.

Przy ocenie rozmiaru krzywdy poszkodowanych uwzględnić bowiem należało fakt, iż ich siostra M. D. (4) zginęła na skutek wypadku komunikacyjnego, a zdarzenie to z uwagi na jego nieprzewidywalność i nagłość miało charakter traumatycznego przeżycia dla powodów, tym bardziej, że w dacie zdarzenia siostra powodów miał 3 lata, zatem powodowie nie spodziewali się że stracą siostrę w tak młodym wieku. Zwłaszcza, że z siostrą łączyła ich niewątpliwie bliska relacja. Godzi się zauważyć, iż jak wynika z załączonej do akt sprawy opinii sądowo- psychologicznej sporządzonej przez psycholog M. K. - w odniesieniu do K. D. (2) - biegła wskazała, iż śmierć siostry była jednym z negatywnych w życiu powoda zdarzeń, które w sposób istotny wpłynęło na zaistnienie u niego trwających do dziś zaburzeń emocjonalnych w postaci niskiej kontroli poznawczej nad emocjami i obniżyło jego możliwości adaptacyjne wobec sytuacji stresogennych. Wypadek i śmierć siostry spowodowała także u powoda nadużywanie alkoholu do 22 roku życia, utratę wiary w Boga oraz całkowite zaprzestanie treningów piłki nożnej. Dezorganizacja aktywności życiowej trwała u niego co najmniej rok. Odnosząc się do charakteru i nasilenia więzi łączącej zmarłą z powodem biegła wskazała, iż od początku pomagał on w opiece nad nią. Brał czynny udział w jej wychowywaniu. Dużo czasu spędzał z siostrą na wspólnej zabawie. Na podstawie danych uzyskanych od powoda i zeznań świadków biegła stwierdziła, że więzi rodzinne (braterskie) i emocjonalne łączące powoda ze zmarła były silne i bliskie.

Odnosząc się zaś do sporządzonej przez biegłego psychologa M. K. opinii w odniesieniu do powoda M. D. (5) wskazania wymaga, iż na skutek tragicznego zdarzenia powód obniżył wyniki w nauce, a do dziś są u niego obecne problemy z koncentracją. Powód do dziś ma poczucie winy za zdarzenie skutkujące śmiercią najmłodszej siostry. Odnośnie długotrwałości występowania w sferze psychicznej powoda skutków wypadku i śmierci M. D. (4) biegła stwierdziła, iż objawy żałoby utrzymywały się u badanego przez rok, a zatem czas żałoby nie był powikłany i przebiegał zgodnie z przyjętą normą. Biegła stwierdziła ponadto, iż więzi braterskie i emocjonalne łączące powoda ze zmarłą były silne i bliskie, bowiem powód spędzał z nią dużo czasu na wspólnej zabawie i spacerach.

Z kolei M. D. (2), jak wynika z opinii sądowo- psychologicznej, prawidłowo przeszła wszystkie etapy żałoby po śmierci siostry, a obecnie nie występują negatywne następstwa psychologiczne wynikające z tego zdarzenia. Niemniej jednak biegła uznała, iż więzi siostrzane i emocjonalne łączące powódkę ze zmarłą były silne i bliskie, bowiem zmarła była jedyną siostrą powódki, spały razem w jednym łóżku, razem się bawiły i chodziły na spacery. Były ze sobą bardzo zżyte, bowiem jako jedyne z rodzeństwa były dziewczynkami.

Zdarzenie wywołujące śmierć siostry nastąpiło nagle i niespodziewanie. M. D. (3) nie zmarła bezpośrednio po zdarzeniu, lecz jeszcze przez kilka dni umierała w szpitalu, co niewątpliwie potęgowało związane z wypadkiem przeżycia powodów. Z relacji świadków wynika także, że powodowie poświęcali siostrze czas, opiekowali się nią, co sprzyjało rozwojowi relacji pomiędzy nimi. Zeznająca na rozprawie z dnia 8 kwietnia 2016 roku M. Ł. wskazywała, iż powodowie do dnia dzisiejszego odwiedzają grób siostry, wspominają ją. Na bliskie relacje pomiędzy rodzeństwem i zmarła M. D. (4) wskazywali nadto pozostali zeznający w sprawie świadkowie- B. O. oraz K. T.. Wszyscy oni podkreślali, iż śmierć siostry wpłynęła na zachowanie powodów, którzy przez blisko rok unikali kontaktu z rówieśnikami, praktycznie nie chcieli wychodzić z domu.

Na bliskie relacje powodów ze zmarła siostrą wskazuje również materiał fotograficzny przedstawiający sceny z życia rodzinnego stron.

Te wszystkie okoliczności zdaniem Sądu Odwoławczego niewątpliwie świadczą o tym, że powodowie doznali cierpień w wyniku utraty siostry, niemniej nie w tak znacznym rozmiarze, który uzasadniałby przyznanie na ich rzecz świadczenia w wysokości wskazanej w apelacji.

Nie można tracić z pola widzenia tej jakże istotnej okoliczności, że M. D. (4) zmarła w roku 2002 r. Od tego czasu powodowie pozakładali już własne rodziny, bądź pozostają w związkach nieformalnych – co jest naturalnym następstwem dorastania i uzyskania samodzielności skutkującej wyprowadzeniem się z domu rodzinnego i rozluźnieniem więzi z rodzeństwem. Dobro osobiste w postaci prawa do życia w pełnej rodzinie winno być postrzeganie poprzez pryzmat tej typowej sytuacji. Nadto, pomimo tego, iż do dnia dzisiejszego wspomnienie siostry wywołuje u powodów silne emocje, przeszli oni prawidłowo okres żałoby, który w stosunku do każdego z nich zakończył się po około roku od zdarzenia.

Sąd Okręgowy zauważa, iż zarówno M. D. (1) i K. D. (1) nadużywali alkoholu, jednakże nie można uznać, iż zachowanie takie wynikało jedynie z przeżyć związanych ze śmiercią siostry. Z przywoływanych powyżej opinii psychologicznych wynika bowiem, iż jej śmierć nie była ich jedynym traumatycznym przeżyciem, bowiem musieli się również zmierzyć z tragedią po samobójstwie ojca, i okoliczność ta niewątpliwie również wpłynęła na ich negatywne zachowania. Powyższe jednoznacznie wskazuje, że choć powodowie bardzo przeżyli śmierć młodszej siostry, to jednak mając wsparcie licznej rodziny zasadniczo odnaleźli się w nowej rzeczywistości i normalnie funkcjonują, pracują i utrzymują kontakty towarzyskie ze znajomymi i rodziną, co nie mogło pozostać bez wpływu na wysokość należnego im zadośćuczynienia.

Istotne znaczenie przy ustalaniu rozmiaru krzywdy powódki miał również bezsporny fakt przyczynienia się przez opiekunów zmarłej do powstania wypadku, w którym zginęła, co nie było w wywiedzionej apelacji kwestionowane.

Biorąc pod uwagę powyższe Sąd Okręgowy stanął na stanowisku, iż łączna wysokość należnego powodom zadośćuczynienia winna wynosić na rzecz każdego z nich po 20.000 zł. Kwota ta z jednej strony przedstawia ekonomiczną wartość, a z drugiej strony jest utrzymana w rozsądnych granicach i jest dostosowana do stosunków majątkowych społeczeństwa, a przy tym nie jest nadmiernie wygórowana. Zdaniem Sądu odwoławczego kwota ta stanowi właściwą rekompensatę za doznane cierpnie oraz krzywdę. Zważywszy zatem na wysokość już wypłaconego powodom przez ubezpieczyciela świadczenia (7.000 zł) oraz wysokość zadośćuczynienie przyznanego przez Sąd Rejonowy (5.000 zł) przyjąć należało, iż wysokość podlegającego zasądzeniu przez Sąd Okręgowy zadośćuczynienia powinna wynieść kwotę 8.000 zł.

Z powyższych względów, Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., jak w pkt. 1 lit. a) w ten sposób, że w punkcie II zasądził od pozwanej na rzecz powodów dodatkowo po 8.000 zł przyjmując, iż odsetki ustawowe od kwoty zadośćuczynienia należą się od dnia 18 listopada 2015 roku oraz oddalając powództwo w pozostałej części.

O odsetkach od zasądzonej na rzecz powoda kwoty Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. Zgodnie z treścią art. 481 § 1 i 2 k.c. wierzycielowi za czas opóźnienia w wypłacie należnych mu świadczeń pieniężnych przysługują odsetki za czas opóźnienia w wysokości ustawowej. Odsetki te są należne wierzycielowi od dnia, w którym dłużnik popadł w zwłokę ze spełnieniem świadczenia.

Z powyższych względów Sąd Okręgowy, uwzględniając w omówionym zakresie apelację powodów i zmieniając zaskarżony wyrok, jednocześnie zasądził odsetki ustawowe od przyznanej na rzecz powodów kwoty, wskazując iż należą się one od dnia 18 listopada 2018 roku, czyli od daty wyznaczonej na spełnienie przez ubezpieczyciela roszczenia, a wskazanej w zgłoszeniu szkody z dnia 15 października 2015 r. (k. 26).

Wskazana powyżej zmiana spowodowała konieczność modyfikacji rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów, zawartego w punkcie III. zaskarżonego wyroku.

Przepisy postępowania cywilnego, jako zasadę przewidują odpowiedzialność względem przeciwnika procesowego za wynik postępowania. Wyrazem tej zasady jest przepis art. 98 § 1 k.p.c. Natomiast zgodnie z dyspozycją art. 100 zd. 1 k.p.c. w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Biorąc pod uwagę, że strony w porównywalnym zakresie wygrały i przegrały niniejsze postępowanie, należało orzec zgodnie z wynikiem tego postępowania, a więc znieść wzajemnie pomiędzy stronami koszty postępowania. Rozstrzygnięcie zawarto w punkcie 1 lit. b) sentencji.

W pozostałym zatem zakresie, to jest w jakim apelacja strony powodowej nie doprowadziła do zmiany zaskarżonego orzeczenia, została ona na podstawie art. 385 k.p.c. oddalona, o czym orzeczono jak w punkcie 2 sentencji.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł w oparciu o treść art. 100 k.p.c. Przepis uzupełnia zasadę odpowiedzialności za wynik procesu, wprowadzając zasadę kompensaty (zniesienia kosztów) oraz zasadę ich stosunkowego rozdziału. W niniejszej sprawie apelacja zostały częściowo uwzględniona, a poniesione przez strony niniejszego postepowania koszty są w zbliżonej wysokości, a to wszystko uzasadniało wzajemnie zniesienie kosztów postępowania. Należy bowiem zwrócić uwagę, że powodowie jako wartość przedmiotu zaskarżenia oznaczyli kwotę 43.800 zł, gdy tymczasem apelacja została uwzględniona co do kwoty 24.000 zł (łącznie podwyższono o taką kwotę wysokość świadczenia przyznanego na rzecz powodów z tytułu śmierci siostry). Oznacza to, że każda ze stron okazała się być wygrywającą postępowanie przed sądem drugiej instancji w około 50%, co w ocenie Sądu odwoławczego uzasadniało wzajemnie zniesienie między stronami kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO Małgorzata Czerwińska SSO Mariola Wojtkiewicz SSO Zbigniew Ciechanowicz