Sygn. akt IX Ca 694/15

POSTANOWIENIE

Dnia 6 grudnia 2017 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie IX Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Agnieszka Żegarska (spr.)

Sędziowie:

SO Mirosław Wieczorkiewicz

SO Jacek Barczewski

Protokolant:

pracownik sądowy Natalia Kruczyk

po rozpoznaniu w dniu 6 grudnia 2017 r. w Olsztynie na rozprawie

sprawy z wniosku M. B.

z udziałem A. B. (1), I. S. (1), T. N. i G. N.

o stwierdzenie nabycia spadku po S. S. (1)

na skutek apelacji uczestniczki G. N. od postanowienia Sądu Rejonowego w Olsztynie z dnia 24 kwietnia 2015 r., sygn. akt X Ns 1029/13,

p o s t a n a w i a:

I.  zmienić zaskarżone postanowienie w całości w ten sposób, że nadać mu brzmienie:

„I. stwierdzić, że spadek po S. S. (1) zmarłej w dniu 19 października 2013 r. w O. ostatnio stale zamieszkałej w O. na podstawie testamentu notarialnego z dnia 16 października 2013 r. nabyła prawnuczka G. N. w całości,

II.  rozstrzyga zasadę poniesienia kosztów sądowych w postaci wydatków na opinię w ten sposób, że całość wydatków związanych z postępowaniem ponoszą wnioskodawca M. B. oraz uczestnicy postępowania A. B. (1) i T. N., pozostawiając szczegółowe ich wyliczenie referendarzowi sądowemu w Sądzie Rejonowym w Olsztynie,

III.  zasądzić od M. B., A. B. (1) i T. N. na rzecz G. N. w częściach równych kwotę 360 zł (trzysta sześćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania”,

II. rozstrzyga zasadę poniesienia kosztów sądowych w postaci wydatków związanych z opiniami sporządzonymi w instancji odwoławczej w ten sposób, że całość wydatków związanych z postępowaniem ponoszą wnioskodawca M. B. oraz uczestnicy postępowania A. B. (1) i T. N., pozostawiając szczegółowe ich wyliczenie referendarzowi sądowemu w Sądzie Rejonowym w Olsztynie,

III. zasądzić od M. B., A. B. (1) i T. N. na rzecz G. N. w częściach równych kwotę 280 zł (dwieście osiemdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Mirosław Wieczorkiewicz Agnieszka Żegarska Jacek Barczewski

Sygn. akt IX Ca 694/15

UZASADNIENIE

Wnioskodawca M. B. wniósł o stwierdzenie nabycia spadku po S. S. (1) zmarłej w O. w dniu 19 października 2013 r.

W uzasadnieniu wskazał, że spadkodawczyni na 3 dni przed śmiercią sporządziła testament notarialny. W ocenie wnioskodawcy, spadkodawczyni nie miała swobody sporządzenia testamentu, ponieważ znajdowała się pod presją obecności I. S. (1). Wnioskodawca domagał się stwierdzenia nabycia spadku w porządku ustawowym.

Uczestnicy A. B. (2) i T. N. również zakwestionowali ważność testamentu sporządzonego przez spadkodawczynię.

Uczestniczka G. N. wniosła o stwierdzenie nabycia spadku w oparciu o złożony w sprawie testament.

Postanowieniem z dnia 24 kwietnia 2015 r., Sąd Rejonowy w Olsztynie stwierdził, że spadek po S. S. (1) zmarłej w dniu 19 października 2013 r. w O. - gdzie ostatnio stale zamieszkiwała - na podstawie ustawy nabyły dzieci: M. B. w ¼, T. N. w ¼, A. B. (1) w ¼ oraz I. S. (1) w ¼ (pkt. I) oraz orzekł, że całość wydatków związanych z przeprowadzonym dowodem z opinii Instytutu ponosi G. N., pozostałe koszy postępowania strony ponoszą każda, ze swoim udziałem w sprawie (pkt. II).

Sąd Rejonowy ustalił, że spadkodawczyni w chwili śmierci (19 października 2013 r.) miała 84 lata, byłą wdową oraz posiadała czwórkę dzieci: M. B., T. N., A. B. (1) oraz I. S. (1). Spadkodawczyni przed śmiercią cierpiała na cukrzycę insulinozależną oraz nadciśnienie tętnicze. Przed pobytem w szpitalu (w trakcie ,którego zmarła), spadkodawczyni była osobą samodzielną i intelektualnie sprawną. Pomocy w codziennym życiu spadkodawczyni, udzielała przede wszystkim uczestniczka I. S. (1), która również opiekowała się nią w szpitalu.

Następnie Sąd I instancji ustalił, że spadkodawczyni przed śmiercią była dwukrotne hospitalizowana w Centrum Onkologii w O.. Pierwszy pobyt w szpitalu miał miejsce w dniu 5 października 2013 r., gdzie spadkodawczyni została przyjęta z rozpoznaniem bólu w okolicy lędźwiowo - krzyżowej. W trakcie jednodniowego pobytu w szpitalu, S. B. była leczono objawowo i została wypisana do domu w stanie ogólnym dość dobrym. Ponowna hospitalizacja spadkodawczyni, miała miejsce w dniu 7 października 2013 r. Po wstępnym badaniu u S. B. rozpoznano złe samopoczucie i zmęczenia, a przyczyną przyjęcia do szpitala byłą duszność. Po jednodniowym pobycie w Klinicznym (...), spadkodawczyni została skierowana na oddział wewnętrzny, z rozpoznaniem niedokrwistości, infekcją dróg moczowych i podejrzeniem zapalenia płuc. Na oddziale wewnętrznym stan psychiczny spadkodawczyni określono jako apatyczny, depresyjny, okresowo płacząca, ale zorientowana, co do czasu i miejsca z logicznym kontaktem słownym. W dniu 11 października 2013 r. spadkodawczyni została poddana zabiegowi, podczas którego pobrano wycinki z antrum, celem badania histopatologicznego. Stan pacjentki stopniowo się pogarszał. W związku z bólami w klatce piersiowej spowodowanymi tętniakiem aorty w dniu 15 października 2013 r. przeniesioną spadkodawczynie na sale nadzoru kardiologicznego, wówczas też zmienił się lekarz prowadzący i z uwagi na dolegliwości bólowe rozpoczęto podawanie morfiny, tlenoterapię uzyskując w ten sposób poprawę stanu klinicznego. W dniu 16 października 2013 r. stan pacjentki był ogólnie dobry, z tym, że była nieco posypiająca. W tym dniu w związku ze stwierdzonym tętniakiem aorty zstępującej od poziomu przepony do pnia trzewnego po konsultacji z chirurgiem naczyniowym została ona zdyskwalifikowana z zabiegu operacyjnego. Spadkodawczyni w dniu 15 października 2013 r. była czterokrotnie podawana morfina. W dniu 16 października 2013 r. też podano morfinę jej o godzinie 8 rano i 18.

Na końcu ustalono, że umówieniem notariusza celem sporządzenia testamentu zajmowała się I. S. (1). Początkowo jedyną czynnością, jaką miła być wówczas przyjęta było udzielenie pełnomocnictwa. Podczas tej czynności spadkodawczyni zapytała czy może też sporządzić testament, spadkodawczyni wskazała, że chce powołać do spadku prawnuczkę, jednocześnie podanie jej bliższych danych scedowała na córkę I. S. (1).

W dniu 16 października 2013 r., na Oddziale Wewnętrznym z Pododdziałem Kardiologii notariusz O. A. sporządziła testament w formie aktu notarialnego, w którym spadkodawczyni powołała do spadku prawnuczkę G. N..

Sąd Rejonowy wskazał, że wnioski opinii sporządzonej przez Instytut Ekspertyz Sądowych im. J. S. (1) w K., a także zeznania świadków oraz zgromadzonej w sprawie dokumentacji lekarskiej pozwoliły na przyjęcie, że na moment testowania spadkodawczyni nie miała pełnej świadomości i rozeznania, co do otaczającej ją rzeczywistości i skutków podejmowanej decyzji. W tych okolicznościach, orzeczono o dziedziczeniu w porządku ustawowym. O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 520 § 2 kpc. Kosztami procesu w całości obciążoną uczestniczkę G. N., ponieważ to jej stanowisko spowodowało potrzebę przeprowadzenia obszernego postępowania dowodowego.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia złożyła uczestniczka G. N., zaskarżając rozstrzygnięcie Sądu I instancji w całości.

Skarżąca uczestniczka zarzuciła zaskarżonemu orzeczeniu:

1.  naruszenie przepisów prawa materialnego, a mianowicie art. 945 § 1 k.c. poprzez jego zastosowanie w stanie faktycznym niniejszej sprawy i stwierdzenie, że testament sporządzony przez spadkodawczynię był nieważny z uwagi na jej stan, który wyłączał świadome i swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli w sytuacji, gdy z materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszym postępowaniu, w szczególności z treści sporządzonej opinii Instytutu oraz zeznań notariusz wynika, iż w chwili wyrażania swojej woli spadkodawczyni była w pełni świadoma podejmowanych decyzji

2.  naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na treść wydanego w sprawie orzeczenia, a mianowicie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej oceny dowodów zgromadzonych w sprawie i błędne przyjęcie, że:

a)  zeznań notariusz O. A. dotyczącej rozmowy jaką przeprowadziła ona ze spadkodawczynią, nie można przyjąć jako wiarygodnych w sytuacji, gdy świadek zeznawała dwukrotnie, opowiadając ze szczegółami o przebiegu rozmowy, ponadto jej zeznania co do świadomości spadkodawczyni w chwili wyrażania swojej woli korelują z określonym przez biegłych czasem, kiedy ta świadomość była zachowana.

b)  zeznania notariusz O. A. składane na okoliczność jej oceny stanu świadomości spadkodawczyni w dniu 16 października 2013 r. są w sprawie bez znaczenia, z uwagi na jej wykonywany zawód, brak umiejętności stawiania diagnozy lekarskiej oraz niewielkie doświadczenie zawodowe, co nie pozwoliło jej na prawidłowe określenie stanu świadomości spadkodawczyni, podczas, gdy biegli sporządzający opinie, jednoznacznie stwierdzili, iż to zeznania notariusz są kluczowe dla określenia stanu w jakim znajdowała się spadkodawczyni w chwili sporządzania testamentu, co świadczy o możliwości oceny przez laika stanu świadomości danej osoby,

c)  testament został sporządzony w czasie, w którym spadkodawczyni miała zniesioną świadomość z uwagi na zażytą morfinę podczas, gdy z treści opinii Instytutu wynika, że dawka morfiny, która została podana spadkodawczyni mogła wpływać na jej świadomość w dniu 16 października co najwyżej przez okres 3-4 godzin, czyli w okresie kiedy spadkodawczyni spała, a więc do godziny 11, co z kolei świadczy o tym, iż podczas wizyty notariusz, która miał miejsce po przebudzeniu się pacjentki, świadomość spadkodawczyni nie była zniesiona,

d)  morfina, która podawana była spadkodawczyni wyłączała jej świadomość w sytuacji, gdy morfina po raz pierwszy została podana pacjentce w dniu 15 października 2013 r. i mimo powyższego w dokumentacji medycznej odnotowano, że pacjentka była w pełnym, logicznym kontakcie, co koreluje również z zeznaniami notariusz, według, której spadkodawczyni właśnie w dniu 15 października sama zapytała o możliwość sporządzenia testamentu, wyraziła tego dnia swoją wolę i uzasadniła ją w sposób psychologicznie zrozumiały, co z kolei świadczy jednoznacznie o wyrażaniu woli w stanie umożliwiającym świadome powzięcie decyzji,

e)  spadkodawczyni w czasie sporządzania testamentu znajdowała się w stanie wyłączającym świadome i swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli w sytuacji, gdy z opinii Instytutu wynika jednoznaczne, iż uwzględniając terapię, która prowadzona była u pacjentki, brak jest podstaw do przypuszczeń, że ogólny stan zdrowia spadkodawczyni mógł wpływać w sposób istotnie negatywny na jej stan świadomości i sprawność procesów poznawczych.

Mając powyższe na uwadze, skarżąca uczestniczka wniosła o:

1.  zmianę postanowienia poprzez stwierdzenie, że spadek po zmarłej S. S. (1), córce F. i R., ostatnio zamieszkałej w O., na podstawie testamentu z dnia 16 października 2013 r., rep. (...), w całości nabyła prawnuczka zmarłej G. N.,

2.  zasądzenie od wnioskodawcy na rzecz uczestniczki G. N. kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa prawnego, za pierwszą instancję - według spisu kosztów znajdującego się w aktach sprawy oraz za drugą instancję - według norm przepisanych,

3.  ewentualnie uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji, z uwzględnieniem kosztów postępowania odwoławczego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest zasadna.

Należy wskazać, iż z regulacji art. 382 k.p.c. wynika, że sąd rozpoznający apelację orzeka zarówno na podstawie materiału zgromadzonego w pierwszej, jak i w drugiej instancji (także w oparciu o nowe fakty i dowody). Podstawę faktyczną orzeczenia stanowi ustalony przez sąd w toku postępowania stan faktyczny sprawy. W większości wypadków ustalenie to jest z rezultatem oceny dowodów przeprowadzonych przez sąd w trakcie procesu ( postępowania ). Poczynienie spostrzeżeń, mających istotne znaczenie dla oceny wiarygodności i mocy dowodów, umożliwia sądowi przede wszystkim postępowanie dowodowe. Zaznaczyć należy, że w procesie sądowym o charakterze kontradyktoryjnym wynik sprawy zależy przede wszystkim od wykazania przez stronę zasadności swoich twierdzeń i zarzutów, co do istnienia określonych okoliczności faktycznych.

Powyższe stanowisko wynika też z tego, że w systemie apelacji pełnej wszystkie te uwagi są w pełni miarodajne nie tylko dla postępowania przed sądem pierwszej instancji, ale także dla postępowania przed sądem drugiej instancji. Podstawowym celem postępowania apelacyjnego jest wszak merytoryczne rozstrzygnięcie sprawy. Tylko wyjątkowo sąd apelacyjny może uchylić się od obowiązku wydania w sprawie orzeczenia kończącego postępowanie, co do jej meritum (art. 386 § 2, 3 i 4 k.p.c.). Oznacza to, że w obecnym kształcie procesu cywilnego i odpowiednio postępowania cywilnego rozstrzyganie o faktach i prawie w drugiej instancji powinno być nieomal tak samo intensywne, jak w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji. Sąd drugiej instancji jest także sądem odwoławczym i zakresem jego kognicji objęta jest także kontrola legalności i zasadności zaskarżonego orzeczenia. W konsekwencji, oceny zasadności żądania pozwu lub wniosku sąd ten dokonuje przez pryzmat treści zaskarżonego rozstrzygnięcia.

Szczególna sytuacja sądu drugiej instancji wynika ponadto z rozpoznawania sprawy "w granicach apelacji" (art. 378 § 1 k.p.c.). Dla przebiegu postępowania w drugiej instancji nie bez znaczenia pozostają też zarzuty skarżącego zgłoszone w apelacji. Stanowią one (łącznie z ich uzasadnieniem) z jednej strony, punkt wyjścia dla rozpoznania apelacyjnego, z drugiej zaś strony, pełnią wobec sądu drugiej instancji rolę inspiracyjną w kierunku podjęcia przez ten sąd czynności w celu usunięcia niedostatków dotychczasowego materiału dowodowego oraz wadliwości ustaleń faktycznych stanowiących podstawę zaskarżonego wyroku.

W konsekwencji Sąd drugiej instancji jako sąd nie tylko odwoławczy, lecz także merytoryczny, nie może poprzestać na zbadaniu zarzutów apelacyjnych. Powinien poczynić własne ustalenia i samodzielnie ocenić je z punktu widzenia prawa materialnego, w szczególności wobec treści art. 670 k.p.c.

W niniejszej sprawie, wnioskodawca M. B. wniósł o stwierdzenie nabycia spadku po swojej matce S. S. (1) zmarłej w dniu 19 października 2013 r.

W toku postępowania ustalono, że spadkodawczyni - podczas pobytu w ZOZ MSW - (...) Centrum Onkologii w O. - w dniu 16 października 2013 r. przed notariuszem O. A., sporządziła testament notarialny w którym do całości spadku powołała swoją prawnuczkę G. N. (k. 28 - 29).

Pomiędzy uczestnikami postępowania, tj. spadkobiercami ustawowymi M. B., A. B. (1) i T. N. (dzieci spadkodawczyni), a spadkobierczynią testamentową G. N. toczył się spór, co do porządku dziedziczenia po S. S. (1).

Dzieci spadkodawczyni (za wyjątkiem I. S. (1)) domagały się stwierdzenia nieważności testamentu i przyjęcia ustawowego porządku dziedziczenia, a spadkodawczyni powołana do dziedziczenia przez S. S. (2) twierdziła z kolei, że testament nie jest obarczony wadą wymienioną w przepisie art. 945 § 1 pkt. 1 k.c.

Sąd Rejonowy - mając na uwadze opinię sporządzoną przez Instytut Ekspertyz Sądowych im. J. S. (2) w K. (k. 207 - 218), zeznania świadków oraz dokumentację medyczną spadkobierczyni - doszedł do przekonania, że S. S. (1) składając ostatnią wolę nie miała pełnej świadomości skutków podjętej decyzji.

Sąd pierwszej instancji miał na uwadze, że w dniu sporządzenia testamentu spadkodawczyni otrzymała morfinę, była senna i w godzinach przedpołudniowych (czyli w czasie sporządzenia testamentu) miała zniesioną świadomość.

Kontrola instancyjna zaskarżonego orzeczenia wykazała, że Sąd pierwszej instancji błędnie ocenił materiał dowodowy zgromadzony w sprawie i nieprawidłowo stwierdził, że spadkodawczyni sporządziła testament w stanie wyłączającym świadome powzięcie decyzji i wyrażenie woli (art. 945 § 1 pkt. 1 k.c.).

Przed przystąpieniem do omówienia istoty sprawy, Sąd Okręgowy pragnie zauważyć, że okoliczność sporządzenia testamentu w formie aktu notarialnego nie stoi na przeszkodzie udowadnianiu jego nieważności, z przyczyn wskazanych w przepisie art. 945 § 1 k.c. (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 25 czerwca 1985 r., III CRN 181/85, Legalis nr 24838).

Z opinii sporządzonej w postępowaniu pierwszo- instancyjnym wynika, że dokumentacja medyczna S. S. (1) nie zawiera zapisów pozwalających na określenie w sposób jednoznaczny stanu świadomości spadkodawczyni w czasie sporządzenia testamentu, tj. w dniu 16 października 2013 r. Ponadto wskazano, że ostateczny wniosek dotyczący tego, czy spadkodawczyni posiadała zdolność testowania i czy mogła samodzielnie podejmować decyzje i wyrażać swoją wolę objętą treścią złożonego w sprawie testamentu zależy od oceny zeznań notariusz sporządzającej testament (k. 218).

Tymczasem z zeznań notariusz O. A. wynika, że nie miała ona żadnych problemów z porozumieniem się z spadkodawczynią . S. S. (1) mówiła spokojnie, logicznie i zrozumiałe. Według świadka zdania spadkodawczyni były wyważone, a notariusz nie powzięła żadnych wątpliwości zarówno co stanu świadomości testatorki oraz tego, że S. S. (1) jest zdecydowana sporządzić testament (k. 180).

Treść zeznań pozostałych świadków przesłuchanych w sprawie, nie jest już tak jednoznaczna i zdecydowana.

Świadek M. R. (1) zeznała, że podczas pobytu w szpitalu spadkodawczyni była świadoma i prowadziła zrozumiałą rozmowę (k. 178). W podobnym tonie pozostają zeznania E. M., która wskazała, że S. S. (1) komunikowała się w sposób zrozumiały i wyglądała tak jakby „zaraz miała wyjść” (k. 178v).

Zupełnie inny wniosek płynie z zeznań W. B. (żona wnioskodawcy). Świadek ten zeznał bowiem, że spadkodawczyni nie poznała jej, gdy ta odwiedziła ją w szpitalu (k. 179).

W ocenie Sądu Okręgowego, przedstawiony materiał dowodowy (tak jak i wyjaśnienia uczestników postępowania) nie pozwalał w sposób jednoznaczny stwierdzić, czy S. S. (1) składając swoją ostatnią wolę nie działała z dostatecznym rozeznaniem i świadomością.

Taki wniosek nie płynie wprost z opinii Instytutu Ekspertyz Sądowych im. J. S. (2) w K., a także zeznań świadków - których treść niewątpliwie zależała od momentu kontaktu z spadkodawczynią w szpitalu.

Wobec powyższych wątpliwości - działając na podstawie art. 382 k.p.c. w zw. z art. 286 k.p.c. w zw. z art. 13§2 k.p.c. - Sąd Odwoławczy dopuścił dowód opinii biegłego z zakresu psychiatrii J. P. (1) oraz dowód z opinii Instytutu (...) w W..

Biegły J. P. (2) wskazał, że w sprawie nie zgromadzono dowodów wskazujących na to, że S. S. (1) w dniu 16 października 2013 r. (dzień sporządzenia testamentu), z powodu stanu somatycznego i psychicznego (tętniak aorty, przyjmowanie morfiny, dolegliwości bólowe), miała wyłączoną zdolność świadomego i swobodnego podjęcia decyzji i wyrażenia woli. Biegły wskazał także, że jego opinia jest zgodna z wnioskami płynącymi z opinii Instytutu Ekspertyz Sądowych z tą jednak różnicą, iż dokonał on analizy i wpływu morfiny na funkcje poznawcze (k. 402).

W przedmiotowej opinii wyjaśniono, że wpływ morfiny na funkcje poznawcze pacjentów był przedmiotem badań wielu autorów. Wyniki badań przytoczonych przez biegłego wskazują, że u pacjentów przyjmujących morfinę nie stwierdzono zaburzeń w zakresie czujności, koncentracji uwagi, czy płynności w wykonywaniu zadań psychomotorycznych. Ponadto wskazano, że przy stosowaniu morfiny w dawkach subiektywnie określanych przez pacjenta jako wystarczające do kontrolowania bólu (tak jak miało to miejsce w niniejszej sprawie), nie zaobserwowano cech upośledzenia funkcji poznawczych powodowanych sennością. W opinii zaznaczono również, że dawka podana spadkobierczyni w dniu 16 października 2013 r. (2,5 mg) była mała.

Zastrzeżenia do powyższej opinii zgłosił wnioskodawca wskazując, że w opinii Instytutu Ekspertyz Sądowych wskazano, że w sprawie nie ustalono w jakich godzinach notariusz przyjął oświadczenie wnioskodawczyni, a świadomość S. S. (1) była zachowana dopiero od godziny dwunastej.

Wnioskodawca zaznaczył, iż wizyta notariusza miała miejsce najprawdopodobniej w godzinach przedpołudniowych (11 00 - 12 00, co wynika z zeznań O. A.). W tym czasie, spadkodawczyni mocno spała i wybudziła się około godziny 12 (co wynika z zapisu pielęgniarki w dokumentacji medycznej).

Wobec powyższego wnioskodawca wskazał, że notariusz przyjął oświadczenie od osoby znajdującej się w stanie nieprzytomności (k. 418).

Biegły sądowy odnosząc się do powyższych twierdzeń wyjaśnił, że wskazany przez wnioskodawcę zapis w dokumentacji medycznej nie wyklucza możliwości, iż spadkodawczyni przebudziła się i potwierdziła swoją ostatnią wolę i podpisała testament. Ponadto w dokumentacji medycznej nie znajduje się adnotacja o odwiedzinach notariusza, co - w ocenie biegłego - świadczy o tym, że pielęgniarka nie prowadziła ciągłej obserwacji łóżka pacjentki (k. 448).

W opinii Instytutu (...) również wskazano, że w aktach sprawy i dokumentacji medycznej nie ma dowodów wskazujących na to, że S. S. (1) w dniu 16 października 2013 r. znajdowała się w stanie wyłączającym świadome i swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli (k. 519). W opinii także zaznaczono, że niewielkie dawki morfiny nie wpływają ograniczająco na stan świadomości pacjenta oraz nie obniżają jego funkcji poznawczych (k. 517).

Wnioski płynące z powyższej opinii, również zostały zakwestionowane przez wnioskodawcę.

W zastrzeżeniach do opinii (tak jak przy uwagach do opinii J. P. (2)), zwrócono uwagę na czas wizyty notariusz u spadkobierczyni (godziny przedpołudniowe), w którym to S. S. (1) była senna na skutek przyjęcia morfiny (k. 545).

W odpowiedzi na zastrzeżenia podano że sen spadkodawczyni mógł być wywołany działaniem przeciw bólowym morfiny, gdyż lek przyniósł ulgę S. S. (1). Ponadto raz jeszcze podkreślono, że żaden dowód zgromadzony w toku postępowania (w tym dowody wskazywane przez wnioskodawcę) nie wskazuje na to, że spadkodawczyni składając swoją ostatnią wolę nie działała z pełnym rozeznaniem i świadomością (k.565-570).

Sąd II instancji w pełni aprobuje wnioski płynące z opinii J. P. (2) oraz opinii Instytutu (...) w W..

W ocenie Sądu Okręgowego - wbrew twierdzeniom wnioskodawcy - obie opinie zostały sporządzone w sposób jasny, logiczny i rzetelny, a przede wszystkim uwzględniają każdy aspekt sprawy - w tym otrzymanie przez spadkodawczynię niewielkiej dawki morfiny rankiem 16 października 2013 r.

Argumentacja M. B. starająca się podważyć opinie sporządzone w postępowaniu odwoławczym, skupiała się na przytaczaniu trzech okoliczności sprawy, tj. godziny podpisania testamentu przez testatorkę , faktu otrzymania przez S. S. (1) morfiny około godziny 8 w dniu sporządzenia testamentu oraz senności testatorki w dniu 16 października 2013 r.

Sąd Odwoławczy pragnie zauważyć, że kwestia wpływu morfiny na postrzeganie świadomości przez spadkodawczynię, została omówiona w sposób szeroki zarówno w opinii biegłego J. P. (2) oraz opinii Instytutu (...) w W..

W obu opiniach wskazano, że niewielkie dawki morfiny nie wpływają w żaden sposób na stan świadomości przyjmujących ten lek pacjentów. Biegły J. P. (2) wskazał wręcz, że morfina w bardzo małych dawkach może poprawić niektóre funkcje psychomotoryczne przez redukcję lęku (k. 401). Ponadto każda z opinii wskazywała, że dawka morfiny przyjęta przez testatorkę była mała (2,5 mg). Na fakt ten, zwrócili również uwagę lekarze udzielający pomocy S. S. (1) przesłuchani w sprawie w charakterze świadków (M. R. (2) k. 180 - 181 i D. M., k. 181).

Z dokumentacji medycznej wynika, że spadkodawczyni w dniu sporządzenia testamentu (16 października 2013 r.) o godzinie 8 00 otrzymała niewielką dawkę 2.5 mg morfiny (k. 108). Z kolei w adnotacji pielęgniarki wskazano, że chora w godzinach porannych zapadła w mocny sen (zapewne po zażyciu morfiny) i wybudziła się dopiero o około godziny 12 00 (k. 128). Notariusz O. A. zeznała, że czynność notarialna (sporządzenie testamentu) była dokonana w godzinach przedpołudniowych (k. 278v). Taki wniosek płynie także, z dziennika czynności urzędowych notariusza znajdujących się w aktach sprawy (k. 277). Jak zostało już wskazane, według notariusz O. A. spadkodawczyni w tym czasie wyraziła swoją wolę w sposób jasny i logiczny (k. 180). Ponadto z dokumentacji medycznej znajdującej się w aktach wynika, że w dniu 16 października stan spadkodawczyni był dosyć dobry, zaobserwowano znaczną poprawę w porównaniu z dniem poprzednim, nie stwierdzono gorączki, a sama testatorka nie zgłaszała żadnych dolegliwości. Przedmiotowy zapis, został sporządzony przez lekarza D. M. o godzinie 13.50 (k. 86v). Warto przy tym zwrócić uwagę, że z zapisu pielęgniarki na który powołuje się wnioskodawca (sporządzonego o godzinie 18 00) wynika, że z spadkodawczynią w dniu sporządzenia testamentu można było nawiązać logiczny kontakt słowny.

Z dokumentacji medycznej wynika jedynie, że w dniu 16 października 2013 r., S. S. (1) była jedynie lekko „podsypiająca” (k. 86), co było zapewne spowodowane ulgą w cierpieniu przyniesioną przez podaną morfinę. Z kolei „podsypianie” spadkodawczyni, nie zostało zakwalifikowane przez biegłych jako stan wyłączający świadome wyrażenie woli w rozumieniu przepisu art. 945 § 1 pkt. 1 k.c.

W ocenie Sądu Okręgowego, twierdzenia wnioskodawcy nie znajdują oparcia w obiektywnym materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie.

Ostatecznie wskazać należy, że sporządzając testament spadkodawczyni działała z dostatecznym rozeznaniem i świadomością. Fakt podania morfiny w niewielkiej dawce, nie miał wpływu na stan psychiczny testatorki, co wynika z opinii sporządzonych w sprawie, dokumentacji medycznej (w szczególności karty obserwacji lekarskich - k. 87v) oraz zeznań świadków (przede wszystkim O. A.). Z kolei twierdzenie wnioskodawcy, że notariusz przyjęła oświadczenie od niemalże nieprzytomnej spadkobierczyni, stanowi niczym nie poparte twierdzenie uczestnika zainteresowanego konkretnym rozstrzygnięciem sprawy.

Dalej wskazać należy, że w sprawie nie zachodzą żadne okoliczności pozwalające na przyjęcie braku swobody testowania przez S. S. (1).

W orzecznictwie Sądu Najwyższego wyjaśniono, że stan wyłączający swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli może być rozumiany tylko jako stan, w którym możliwość wolnego wyboru jest całkowicie wyłączona. Sugestia osób trzecich nie wyłącza swobody powzięcia decyzji (postanowienie

Sądu Najwyższego z dnia 21 kwietnia 2004 r., III CK 523/02, Legalis numer 123626).

Tymczasem żaden dowód przeprowadzony w niniejszej sprawie, nie wskazuje na naciski (ani sugestie) I. S. (1) kierowane do spadkodawczyni w kwestii brzmienia testamentu.

Z treści zeznań notariusza O. A. wynika, że spadkodawczyni (podczas pierwszej czynności notarialnej polegającej na udzieleniu pełnomocnictwa córce) sama poprosiła o sporządzenie testamentu. I. S. (1) jedynie dostarczyła dokładne dane spadkobierczyni testamentowej do kancelarii notarialnej, w celu sporządzenia aktu notarialnego. Następnie w dniu 16 października 2013 r., notariusz upewniła się co do ostatniej woli S. S. (1) i odczytała treść sporządzonego testamentu. Podczas wykonywania czynności notarialnych nie był obecny nikt postronny (k. 180).

Z zeznań notariusz wnika, że pomysł sporządzenia testamentu wyszedł od samej spadkodawczyni. I. S. (2) wbrew twierdzeniom rodzeństwa, nie przywiozła notariusza w celu sporządzenia testamentu, a w celu udzielenia przez matkę pełnomocnictwa do występowania w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku po F. S.. Dopiero podczas wykonywania pierwszej czynności notarialnej, spadkodawczyni zdecydowała się na sporządzenie testamentu.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego wyjaśniono, że nieważny jest testament sporządzony w formie aktu notarialnego, jeżeli testator nie złożył oświadczenia woli, a tylko wcześniej przygotowany przez notariusza i spadkobiercę dokument - po jego odczytaniu – podpisał (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 października 1992 r., I CRN 156/92, Legalis nr 27838).

Tymczasem taka sytuacja nie miała w niniejszej sprawie, gdyż spadkodawczyni oświadczyła przed notariuszem ostatnią wolę, I. S. (1) dostarczyła do kancelarii notarialnej szczegółowe dane prawnuczki powołanej do spadku, a następnie notariusz sporządził testament i odczytał jego treść S. S. (1) w dniu 16 października 2016 r.

Ponadto należy zauważyć, że spadkodawczyni w sposób logiczny uzasadniła zapisanie swojego majątku G. N. wskazując, że chce zrekompensować wychowywanie się bez ojca. S. S. (1) miała przy tym na uwadze, że każde jej dziecko posiada własne mieszkanie (k. 180).

W ocenie Sądu Okręgowego, wskazany przez testatorkę powód zapisania swojej prawnuczce całego majątku jest psychologicznie zrozumiały, gdyż wskazuje na krytyczną ocenę sytuacji życiowej najbliższych członków rodziny i przemawia za świadomym, przemyślanym podjęciem decyzji dotyczącej treści przedmiotowego testamentu.

Wobec przytoczonych wyżej argumentów stwierdzić należy, że testament notarialny sporządzony przez S. S. (1) w dniu 16 października 2013 r., nie jest obarczony wadą wymienioną w przepisie art. 945 § 1 pkt. 1 k.c.

W tych okolicznościach, należało zmienić zaskarżone postanowienie poprzez nadanie mu następującego brzmienia: „stwierdzić, że spadek po S. S. (1) zmarłej w dniu 19 października 2013 r. w O. ostatnio stale zamieszkałej w O. na podstawie testamentu notarialnego z dnia 16 października 2013 r. nabyła prawnuczka G. N. w całości”.

Zmiana zaskarżonego orzeczenia co do istoty sprawy, skutkowała koniecznością dokonania korekty rozstrzygnięcia o kosztach postępowania przed Sądem pierwszej instancji.

W tym zakresie orzeczono na podstawie art. 520 § 2 k.p.c., wobec jednoznacznej sprzeczności interesów G. N. oraz M. B., A. B. (1) i T. N..

Obciążeni kosztami uczestnicy postępowania, od początku postępowania domagali się bowiem stwierdzenia nabycia spadku w porządku ustawowym, co stało w oczywistej sprzeczności z interesem G. N..

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.

O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 520 § 2 k.p.c. (wobec sprzeczności interesów uczestników postępowania), a o nieuiszczonych kosztach sądowych na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Mirosław Wieczorkiewicz Agnieszka Żegarska Jacek Barczewski