Sygn. akt. II K 637/16
Dnia 7 grudnia 2017 r.
Sąd Rejonowy w Szczytnie w II Wydziale Karnym
w składzie:
Przewodniczący: SSR Joanna Herman
Protokolant: st. sekr. sąd. Aneta Sawlewicz-Szydlik
Przy udziale Asesora Prokuratury Rejonowej w Szczytnie Anny Szeluga-Skłodowskiej
po rozpoznaniu na rozprawie dnia 02 marca, 13 kwietnia, 1 czerwca, 21 września, 26 października i 7 grudnia 2017r.
sprawy T. P. s. W. i W. z d. B., urodz. (...) w O.
oskarżonego o to, że
w dniu 25 grudnia 2015 roku na ulicy (...) w P., woj. (...)- (...), w ruchu lądowym, prowadził samochód osobowy marki C. o nr rej. (...) znajdując się w stanie nietrzeźwości, posiadając 1,54 ‰ i 1,49 ‰ alkoholu etylowego we krwi, przy czym czynu tego dopuścił się będąc wcześniej prawomocnie skazanym wyrokiem V Wydziału Grodzkiego Sądu Rejonowego w Giżycku z dnia 13 czerwca 2009 roku, sygn. akt V K 364/09, za popełnienie występku z art. 178 a § 1 kk
tj. o czyn z art. 178a § 4 kk
I. oskarżonego T. P. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu z tym ustaleniem, że miał on miejsce w dniu 22 grudnia 2015r. i za to z mocy art. 178a § 4 kk skazuje go na karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;
II. na podstawie art. 69 § 1, 2 i 4 kk i art. 70 § 1 kk wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres próby 3 (trzech) lat;
III. na podstawie art. 42 § 3 kk orzeka wobec oskarżonego środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych dożywotnio;
IV. na podstawie art. 49 § 2 kk orzeka wobec oskarżonego świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości 10000 (dziesięciu tysięcy) zł;
V. na podstawie art. 624 § 1 kpk zwalnia oskarżonego od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych w części tj. za wyjątkiem opłaty w kwocie 120,00 zł.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
T. P. zamieszkuje wraz z rodziną w P. przy ulicy (...). Na co dzień pracuje zarobkowo w firmie budowlanej na terenie D. z wynagrodzeniem miesięcznym w wysokości około 6.000 zł
(dowód: wyjaśnienia oskarżonego k. 14, 149)
W dniu 21 grudnia 2015 roku wieczorem, a następnie w dniu 22 grudnia 2015r. w godzinach porannych T. P. spożywał alkohol w postaci wódki i piwa. Następnie wsiadł do swojego samochodu marki C. o nr rej. (...)i pojechał do warsztatu samochodu D. J. mieszczącego się przy ulicy (...) w P.. Samochód zaparkował na równi z warsztatem, za ścianą boczna warsztatu. Do warsztatu tego chwilę wcześniej przyjechał jego znajomy J. B.. J. B. był trzeźwy. Gdy T. P. wszedł do warsztatu, J. B. widząc go, zaczął domagać się od niego zwrotu pieniędzy za pracę, która wykonywał za granicą pracując razem z T. P.. Gdy ten odmówił, między mężczyznami doszło do wymiany zdań, a następnie T. P. uderzył kilkukrotnie J. B. pięścią w twarz. J. B. uciekł wówczas przed warsztat, za nim zaś wyszedł T. P., który wszedł do swojego samochodu drzwiami od strony kierowcy i odjechał w kierunku drogi przy ulicy (...), a następnie ulicą (...) w stronę ulicy (...).
(dowody: zeznania świadków: J. B. k. 153v. – 154, 98 – 99, 100, 109 – 110, 111 – 112, 115, 117, D. J. k. 154, 104 – 105, częściowo J. P. k. 155, P. S. k. 174v., M. M. k. 222v., dokumentacja fotograficzna k. 184 – 196, szkic sytuacyjny k. 197 – 198, protokół oględzin nagrania k. 22 – 23, dokumentacja medyczna k. 26,
W czasie zdarzenia T. P. miał kolejno 1,54 ‰ i 1,49 ‰ zawartości alkoholu we krwi.
(dowody: protokół z przebiegu badania stanu trzeźwości urządzeniem elektrycznym k. 3, sprawozdanie z badania krwi k. 35 – 40, 42 - 46)
Prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Giżycku z dnia 13 października 2009 roku w sprawie VK 364/09 T. P. został skazany za przestępstwo z art. 178a § 1 kk na karę 50 stawek dziennych grzywny ustalając wysokość jednej stawki na 20 zł, zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 1 roku oraz świadczenie pieniężne w kwocie 200 zł na rzecz Stowarzyszenia Pomocy (...) w G..
(dowód: odpis wyroku w sprawie VK 364/09 k. 49, karta karna k. 224 – 225, pismo Stowarzyszenia Pomocy (...) w G. k. 63)
Oskarżony T. P. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Jak wyjaśnił, w dniu zdarzenia faktycznie spożywał alkohol w postaci piwa, jednak nie kierował samochodem, gdy bowiem chciał pojechać do warsztatu samochodowego D. J., poprosił swoją córkę P. P., by ta podwiozła go. Jak wskazał oskarżony, faktycznie samochodem kierowała wówczas P. P., która następnie czekała na niego w samochodzie, po czym, gdy wyszedł z warsztatu, odwiozła go z powrotem do domu.
Na rozprawie T. P. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego czynu i odmówił składania wyjaśnień.
(wyjaśnienia oskarżonego k. 14, 85 – 86, 149v.)
Sąd zważył, co następuje:
Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy przekonuje, że nie sposób dać wiary wyjaśnieniom oskarżonego w części, w której nie przyznaje się on do popełnienia zarzucanego czynu.
W pierwszej kolejności zauważyć należy, że, jak wynika z zeznań świadka J. B., gdy T. P. wszedł do warsztatu D. J. i zaczęli rozmawiać o zwrocie zaległego wynagrodzenia za pracę, nie miał on wątpliwości, że oskarżony jest pod wpływem alkoholu z uwagi na jego chwiejny krok, szkliste oczy i wyczuwalną od niego w czasie rozmowy woń alkoholu. Jak podał przy tym J. B., będący pod wpływem alkoholu T. P., poproszony o zwrot pieniędzy, zdenerwował się, a następnie uderzył J. B. kilkukrotnie pięścią w twarz, po czym usiadł za kierownicą swego samochodu i odjechał ulicą (...). Jak podkreślił wymieniony świadek, gdy po uderzeniu go przez oskarżonego na terenie warsztatu, wyszedł na zewnątrz, widział, jak wychodzący zaraz za nim oskarżony udaje się w kierunku swego samochodu, wsiada do samochodu za kierownicę, po czym, kierując samochodem odjeżdża w stronę ulicy (...). Zauważyć należy, że świadek ten już bezpośrednio po zajściu nie miał wątpliwości co do tego, że oskarżony odjechał z miejsca zdarzenia kierując sam autem, od razu bowiem, jeszcze stojąc przed warsztatem, telefonicznie zawiadomił o tym policję podając w zgłoszeniu, że nietrzeźwy T. P. nie tylko uderzył go, ale również kieruje w takim stanie samochodem. Okoliczność powyższa wynika nie tylko z zeznań samego J. B., ale również z protokołu oględzin zapisu nagrania z rejestratora rozmów KPP w S., w którym wprost zawarte jest sformułowanie, że będący pod wpływem alkoholu T. P., który go uderzył wsiadł do samochodu i odjechał. Również z zeznań świadka P. S., funkcjonariusza policji, który bezpośrednio po zdarzeniu udał się do szpitala, w którym udzielano pomocy medycznej J. B. wynika, że ten od razu informował go, że będący pod widocznym działaniem alkoholu oskarżony po uderzeniu go odjechał swoim samochodem jako kierowca.
Podkreślenia wymaga fakt, że w powyższym zakresie zeznania świadka J. B. pozostają konsekwentne i spójne w toku całego postępowania w niniejszej sprawie. Wprawdzie w pierwszych zeznaniach świadek ten podał, że gdy przyszedł do warsztatu D. J. oskarżony już w nim był, niemniej jednak te okoliczność od razu w kolejnych zeznaniach świadek sprostował podając w sposób tożsamy jak będący wówczas w warsztacie D. J., że faktycznie oskarżony wszedł do warsztatu, gdy on sam już w nim był. Zaznaczyć na marginesie w tym miejscu należy, że wprawdzie D. J. nie widział jak oskarżony odjechał samochodem z miejsca zdarzenia, pozostając w tym czasie wewnątrz warsztatu, tym niemniej w pozostałym zakresie potwierdził on zeznania J. B. odnośnie przebiegu zdarzeń poprzedzających wyjście oskarżonego z warsztatu w podobny sposób relacjonujących ich przebieg.
Podkreślenia wreszcie wymaga fakt, że J. B. przebieg zdarzenia relacjonował w sposób wyważony, nie dążąc do obciążania oskarżonego w sposób niezgody z rzeczywistym stanem rzeczy, podkreślając, że nie widział, w jaki sposób T. P. przybył do warsztatu, nie wie też, czy ktoś poza nim przebywał w samochodzie. Jak zaznaczył jednak wymieniony świadek, nie ma on żadnych wątpliwości co do tego, że widział z odległości kilku metrów, jak oskarżony usiadł na fotelu kierowcy i odjechał samochodem.
Spójne, logiczne i konsekwentne zeznania świadka J. B. oceniane w powiązaniu z treścią protokołu oględzin zapisu z rejestratora rozmów, dokumentacją medyczną z pobytu w szpitalu wymienionego i zeznaniami świadka P. S. zdaniem sądu przekonują, że oskarżony w dniu zdarzenia kierował swoim samochodem marki C. odjeżdżając nim z warsztatu D. J.. Również zgromadzona w sprawie dokumentacja fotograficzna i szkic sytuacyjny miejsca zdarzenia potwierdzają, że w przypadku zaparkowania auta oskarżonego - jak podał J. B. - na równi z warsztatem, prawie z tyłu warsztatu, miał on możliwość po wyjściu z warsztatu zaobserwowania nie tylko oskarżonego wsiadającego do auta, ale również odjeżdżającego na drogę przy ulicy (...).
W świetle powyższych dowodów nie sposób podzielić wyjaśnień oskarżonego w części, w której podaje, że do warsztatu przywiozła go, a następnie odwiozła do domu córka P. P.. Jak zeznała P. P. w czasie pierwszego przesłuchania w sprawie, przywiozła ona będącego pod wpływem alkoholu ojca do warsztatu D. J., a następnie czekała na niego w aucie na fotelu kierowcy, po czym, gdy ojciec przyszedł zdenerwowany, otworzył najpierw drzwi kierowcy, po czym zamknął je i po otwarciu drzwi tylnych pasażera za fotelem kierowcy usiadł z tyłu auta. Zeznań tych P. P. nie potwierdziła w czasie przesłuchania na rozprawie, podając wówczas, że faktycznie ojciec po powrocie z warsztatu do samochodu wsiadł drzwiami przednimi obok kierowcy. Powyższej istotnej rozbieżności, świadek, w ocenie sądu, nie potrafiła w sposób logiczny wytłumaczyć podając, że nie wie, z jakiego powodu zeznała wcześniej, że oskarżony wsiadł do auta tylnymi drzwiami, ani z jakiego powodu powiedziała wcześniej, że otwierał drzwi przednie od strony kierowcy, składając te zeznania na karb trudnych pytań zadawanych jej przez przesłuchujących ją funkcjonariuszy policji. Jednocześnie świadek nie potrafiła w sposób nie budzący wątpliwości wyjaśnić, z jakiego powodu mimo kolejnych przesłuchań w charakterze świadka okoliczności powyższej nie sprostowała. W tym stanie rzeczy, zdaniem sądu, zeznania świadka P. P., zmienne w zasadniczych elementach, niespójne i niekonsekwentne nie mogą stanowić podstawy do dokonania ustaleń w niniejszej sprawie przekonując, że oskarżony nie kierował samochodem w czasie objętym zarzutem.
Podobnie zeznania świadków J. P. i M. P., jako osób najbliższych oskarżonemu, z nim zamieszkujących i niewątpliwie zainteresowanych korzystnym dla oskarżonego rozstrzygnięciem w sprawie, nie będących nadto na miejscu zdarzenia w czasie, gdy do niego doszło, bez wsparcia jakimikolwiek obiektywnymi dowodami w sprawie, nie mogły samodzielnie przekonywać, że oskarżony nie popełnił zarzucanego mu czynu.
Nie budzi, zdaniem sądu wątpliwości fakt pozostawania oskarżonego w stanie nietrzeźwości w czasie zdarzenia, nie tylko w świetle protokołu z przebiegu badania stanu trzeźwości T. P. i sprawozdania z badania krwi, ale również w świetle wyjaśnień oskarżonego, w których przyznał, że przed zdarzeniem spożywał alkohol w postaci piwa oraz zeznań świadka J. P. okoliczność tę potwierdzającej i samego J. B., który w czasie zdarzenia wyczuwał od oskarżonego woń alkoholu.
Na marginesie zaznaczyć należy, że sąd dokonując w niniejszej sprawie ustaleń faktycznych nie opierał się na zeznaniach świadka B. Ł., albowiem zeznania te pozostają w ocenie sądu zmienne i niekonsekwentne. Świadek ten początkowo zeznawał bowiem, że nie widział odjeżdżającego samochodem z miejsca zdarzenia oskarżonego, by na rozprawie przedstawić odmienny przebieg zajścia podając, że widział przez uchylone drzwi warsztatu odjeżdżającego i kierującego autem T. P.. Mając na uwadze tak istotną rozbieżność w zeznaniach, jak również fakt, że rozbieżności tej świadek nie potrafił w sposób logiczny wytłumaczyć, sąd nie dokonywał ustaleń stanu faktycznego w niniejszej sprawie w oparciu o jego relacje.
W tym stanie rzeczy, wina oskarżonego wykazana została przeprowadzonymi na rozprawie dowodami i polega na tym, że w 22 grudnia 2015 roku na ulicy (...) w P., woj. (...)- (...), w ruchu lądowym, prowadził samochód osobowy marki C. o nr rej. (...) znajdując się w stanie nietrzeźwości, posiadając 1,54 ‰ i 1,49 ‰ alkoholu etylowego we krwi, przy czym czynu tego dopuścił się będąc wcześniej prawomocnie skazanym wyrokiem V Wydziału Grodzkiego Sądu Rejonowego w Giżycku z dnia 13 czerwca 2009 roku, sygn. akt V K 364/09, za popełnienie występku z art. 178 a § 1 kk, czym wyczerpał znamiona przestępstwa określonego w art. 178a § 4 kk.
Jak wynika z zeznań świadków, zgodnie przyznających, że do zdarzenia doszło przed Świętami Bożego Narodzenia oraz dokumentacji zgromadzonej w sprawie jednoznacznie wskazującej na datę zajścia, zdarzenie objęte aktem oskarżenia miało miejsce w dniu 22 grudnia 2015 roku, nie zaś, jak błędnie wskazano w akcie oskarżenia - w dniu 25 grudnia 2015 roku, dlatego w tym zakresie należało zmienić opis czynu przypisanego T. P..
Wymierzając oskarżonemu karę uwzględnić należało stosunkowo wysoki stopień nietrzeźwości oskarżonego, u którego stwierdzono 1,54 i 1,49 ‰ zawartości alkoholu we krwi. Uwzględnić również należało wynikający z aktualnej karty karnej (k. 224 – 225) fakt, że oskarżony uprzednio był dwukrotnie karany za popełnienie przestępstw, zarówno kilka lat wcześniej w sprawie VK 364/09 Sądu Rejonowego w Giżycku, jak i w ostatnim okresie czasu – wyrokiem Sądu Rejonowego w Szczytnie z dnia 11 kwietnia 2017r. w sprawie II K 201/16 za przestępstwo z art. 207 § 1 kk.
Jednocześnie mając na uwadze fakt, iż oskarżony, któremu przypisano czyn określony w art. 178a § 4 kk, za czyn z art. 178a § 1 kk został skazany jednokrotnie, w stosunkowo odległym okresie czasu, obecnie zaś pracuje zarobkowo łożąc na utrzymanie rodziny, uzasadnione stało się, zdaniem sądu orzeczenie wobec niego z mocy art. 69 § 1, 2 i 4 kk i art. 70 § 1 kk kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby i umożliwienie mu resocjalizacji w warunkach wolnościowych. Kara ta, zdaniem sądu pozostaje nadto adekwatna do stopnia winy i szkodliwości społecznej czynu, którego dopuścił się oskarżony.
Na podstawie art. 42 § 3 kk orzeczenie wobec oskarżonego środka karnego w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych dożywotnio pozostaje obligatoryjne.
Obligatoryjne również z mocy art. 43a § 2 kk jest orzeczenie wobec oskarżonego świadczenia pieniężnego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, przy czym świadczenie to orzeczone zostało w wysokości minimalnej przewidzianej przez ustawodawcę wobec sprawców czynu określonego w art. 178a § 4 kk. W sposób wystarczający, a jednocześnie dotkliwy dodatkowo uświadomi ono oskarżonemu konsekwencje naruszania przepisów prawa.
Sytuacja materialna oskarżonego posiadającego wprawdzie źródło dochodów w powiązaniu jednak z wysokością obligatoryjnie orzeczonego świadczenia pieniężnego uzasadnia częściowe zwolnienie T. P. od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych tj. za wyjątkiem opłaty w kwocie 120 zł.