Sygnatura akt V C 981/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

P., dnia 13 października 2017 r.

Sąd Rejonowy Poznań Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu V Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący:SSR Ewa Nerga-Kujawa

Protokolant:prot. sąd. Joanna Flajszer

po rozpoznaniu w dniu 29 września 2017 r. w P.

na rozprawie

sprawy z powództwa E. B., A. B. (1)

przeciwko (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W.

- o zapłatę 12 150,00 zł

1.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1537,50 zł ( tysiąc pięćset trzydzieści siedem złotych pięćdziesiąt groszy) z ustawowymi odsetkami od dnia 30 czerwca 2015 r., do dnia zapłaty,

2.  oddala powództwo w pozostałym zakresie,

3.  kosztami postępowania obciąża powoda w 87% a pozwanego w 13% i z tego tytułu

a) zasadza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 3340,00 zł,

b) nakazuje ściągnąć od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Poznań Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu kwotę 169,81 zł tytułem nieuiszczonych kosztów postępowania

c) nakazuje ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Poznań Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu kwotę 25,38 zł tytułem nieuiszczonych kosztów postępowania,

SSR Ewa Nerga-Kujawa

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 16/3/16 (data nadania) E. i A. B. (2) domagali się od pozwanego (...) S.A. w W. zapłaty kwoty 12.149,45zł tytułem odszkodowania za naprawę szkody z polisy OC sprawcy ubezpieczonego u pozwanego, wskazując że poszkodowany B. K. dokonał cesji swoich uprawnień z tego tytułu na rzecz powoda. Dochodzona kwota obejmuje świadczenia, jakie zdaniem powodów są konieczne do pełnego wyrównania szkody i dotyczy uzupełniającego, wobec już dokonanej przez pozwanego wypłaty, odszkodowania :

- z tytułu najmu pojazdu zastępczego

- z tytułu kosztów parkingu na czas naprawy

- z tytułu holowania

a ponadto z tytułu zwrotu kosztów przygotowania pojazdu do oględzin, niepokrytego przez ubezpieczyciela w żadnej części.

W odpowiedzi na pozew (k. 45-47) ubezpieczyciel całkowicie nie zgodził z żądaniem pozwu argumentując, że szkoda została wyrównana, a żądania powodów ją przekraczają i są wygórowane.

Sąd ustalił, co następuje:

Niesporne między stronami pozostawało, że w dniu 18/5/2015r. miał miejsce wypadek komunikacyjny, w wyniku którego pojazd marki F. (...), należący do B. K. uległ uszkodzeniu nieznacznemu w sensie technicznym, lecz z uwagi na małą wartość pojazdu, ubezpieczyciel stanął na stanowisku, że naprawa jest ekonomicznie nieuzasadniona.

zdarzenia był ubezpieczony u pozwanego w zakresie polisy OC posiadaczy pojazdów mechanicznych.

Ponadto niesporne było, że w tym samym dniu poszkodowany zawarł z powodami umowę cesji swojej wierzytelności związanej z likwidacją szkody. Powodowie prowadzą działalność gospodarczą w formie spółki cywilnej, trudniąc się zawodowo kompleksową likwidacją szkód komunikacyjnych. Pozwany został zawiadomiony o umowie cesji.

Po zdarzeniu pojazd poszkodowanego nie nadawał się do dalszej jazdy – uszkodzona była prawa lampa przednia, zderzak, zdeformowane poszycie błotnika i prawa część maski; został odholowany na platformie przez firmę powodów do miejsca, gdzie znajduje się ich warsztat i parking.

Z tego tytułu powód wystawił fakturę VAT z dnia 18/05/2015r. na kwotę 492 zł (400zł netto). Pozwany przed procesem nie zrekompensował tego wydatku w żadnej części.

Przyjęta do faktury stawka za holowanie uszkodzonego pojazdu nie odbiega od średnich stawek stosowanych przez inne firmy na terenie Miasta P. i okolic, które w przedmiotowym okresie mieściły się między kwotami 150 zł netto – 490 zł netto.

Umowa cesji k. 8-9, zdjęcia pojazdu k. 55-56 , faktura k. 26 , opinia biegłego– k. 60

Oględziny pojazdu na potrzeby postępowania likwidacyjnego w odbyły się w miejscu działalności powodów i wystawili oni w związku z tym fakturę na kwotę 200zł brutto tytułem przygotowania pojazdu. Ubezpieczyciel odmówił rekompensaty tego kosztu.

Faktura – k. 27

Poszkodowany w dniu zdarzenia otrzymał pojazd zastępczy marki S. (...) i użytkował go w celach prywatnych przed okres do 10 dni – do czasu wykonania naprawy uszkodzonego auta w warsztacie powodów. Poszkodowany był z naprawy zadowolony i odebrał własne auto, zdając zastępcze.

Powodowie przedłożyli umowę najmu pojazdu zastępczego zawartą w dniu 18/05/2015r. w której wskazano z góry okres trwania do 6/08/2015r. Również z daty 6/08/2015r. pochodzi podpisane przez poszkodowanego oświadczenie, adresowane do ubezpieczyciela, wskazujące na konieczność korzystania z pojazdu zastępczego przez cały ten okres, odnosząc się do daty wypłaty odszkodowania.

Powodowie wystawili fakturę VAT na kwotę 8468, 55 zł brutto, czyli wg stawki 85 zł netto dziennie. Stawki stosowane przez innych przedsiębiorców działających na terenie Miasta P. w przedmiotowym okresie za najem pojazdu tej klasy były wyższe niż stosowane przez powodów, bowiem mieściły się między kwotami 100 zł – 125 zł netto. Pozwany przed procesem nie wypłacił z tego tytułu żadnej kwoty.

Zeznania świadka k. Umowa k. 14-20, faktura k. 19 , opinia biegłego k 57-58 , pismo poszkodowanego k. 20.

Pozwany wydał decyzję co do sposobu likwidacji szkody w dniu 29/07/2015r. i dniu następnym zlecił przekaz pocztowy tej kwoty na rzecz poszkodowanego.

Pismo i przekaz pocztowy k. 10-11

Od chwili zdarzenia do naprawy pojazdu uszkodzone auto było w warsztacie powodów i z tego tytułu wystawili fakturę na kwotę 2988,90 zł brutto ( 30 netto za dzień). Koszt parkowania uszkodzonego pojazdu na terenie Miasta P. w przedmiotowym okresie mieścił się w zakresach ofert od 25 zł do 30 zł brutto. Pozwany nie zapłacił faktury w żadnej części.

Faktura k. 23, opinia biegłego k. 59

Powyższe ustalenia istotne dla rozstrzygnięcia w rozumieniu art. 227 kpc, Sąd poczynił na podstawie dokumentów prywatnych przedłożonych przez obie strony, których treść została zweryfikowana poprzez dowód z przesłuchania świadka oraz opinię biegłego.

Sąd przeprowadził zatem dowód z opinii biegłego z dziedziny motoryzacji P. B. ( teza – k. 50). Strony nie kwestionowały opinii, natomiast ubezpieczyciel wnosił o jej uzupełnienie ( pismo k 73) poprzez wskazanie czy na rynku są pobierane opłaty za parkowanie w sytuacji gdy samochód jest naprawiany w warsztacie. Sąd wniosek ten oddalił uznając, że zawarte w tezie zagadnienie w istocie sprowadza się do ustalenia, czy w opisanej sytuacji koszt parkingu składa się na szkodę ( pozostaje w normlanym związku przyczynowym) – jakakolwiek odpowiedź biegłego nie wyjaśniłaby tej kwestii prawnej (K. 91). Zdaniem Sądu biegły rzetelnie wykonał polecenie sądu i zbadał rynek w zakresie cen za usługi parkowania, holowania i najmu aut wyliczając średnie stawki. Co istotne, z konieczności arytmetycznej, wyliczenie średnie wynika z elementów składowych wyższych i niższych. Należy podkreślić, że przedmiotem szacunku biegłego, a także oceny sądu było zjawisko ze strefy wolnego rynku, nie zaś rzecz dająca się zmierzyć według sztywnych norm. W warunkach gospodarki wolnorynkowej nie istnieją oczywiście ceny maksymalne, stąd w takich przypadkach opinia biegłego ma nie tyle wyznaczyć nominalnie cenę, ile zbadać czy zastosowana w konkretnym przypadku jest adekwatna na tle danego rynku , czy może być uznana za ekwiwalentną, czy nie jest rażąco wygórowana. W taki też sposób Sąd oparł się na opinii biegłego weryfikując zasadność roszczenia poddanego pod osąd. Sąd podziela przy tym uwagi biegłego co do niemożności analizy rynku tzw. najmu bezgotówkowego w taki sam sposób, jak można zbadać oferty ogólnie dostępne na rynku. Wynika to z indywidulanie negocjowanych warunków w przypadku najmu w ramach kompleksowych likwidacji szkód.

Obiektywnym miernikiem pozostaje jednak oferta ogólnodostępna- taka, z jakiej mógłby skorzystać poszkodowany gdyby nie zdecydował się na cesję wierzytelności. Poza tym przyjęcie wniosku przeciwnego prowadziłoby do dochodzenia przez przedsiębiorców rzekomych szkód, których wysokość sami generują, o czym jeszcze niżej.

Przesądzającym w sprawie dowodem był dowód z przesłuchania świadka B. K., która to relacja podważa prawdziwość twierdzeń powodów. Świadek mimo podeszłego wieku zeznawał w sposób bardzo racjonalny, wyważony i wiarygodny, stanowczo referując chronologię zdarzeń. Jednoznacznie wskazał, że jego pojazd został naprawiony i że trwało to nie dłużej niż 10 dni. Nadto Sąd naocznie przekonał się okazując dokument, że bez okularów świadek nie odczytuje dobrze dokumentu, przy czym nawet po identyfikacji podpisu, zaprzeczył, by korzystał z samochodu zastępczego 80 dni.

Sąd zważył co do prawa:

Powództwo było niezasadne w przeważającej części.

Legitymacja procesowa obu stron nie budziła wątpliwości Sądu– powodowie wywodzili ją z umowy cesji wierzytelności do dochodzenia odszkodowania za szkodę wyrządzoną przez sprawcę posiadającego obligatoryjną polisę w (...) , co z kolei uzasadniało bierną legitymację procesową pozwanego (na podstawie art. 822 § 1 k.c. w zw. z art. 435 kc w zw. z art. 436 § 1 k.c. i art. 34 oraz 35 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. nr 124, poz. 1152 ze zm.).

Odnośnie zaś wysokości szkody, Sąd wstępnie zauważa, za utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego, że dla ustalenia pojęcia szkody ubezpieczeniowej należy sięgać do odpowiednich ogólnych zasad prawa cywilnego, czyli według reguł wskazanych w art. 361 i 363 k.c. Ustawodawca nie zdefiniował tam jednak pojęcia szkody, które uzupełnia doktryna. Przeważa stanowisko, że szkoda majątkowa to różnica między stanem majątkowym poszkodowanego, który powstał po nastąpieniu zdarzenia powodującego uszczerbek, a stanem jaki by istniał, gdyby to zdarzenie nie nastąpiło. Pojęcie to było przedmiotem rozważań Sądu Najwyższego, który stwierdził, że szkodą jest uszczerbek w prawnie chronionych dobrach majątkowych, wyrażający się w różnicy między stanem tych dóbr, jaki istniał i jaki następnie mógłby istnieć w ramach normalnej kolei rzeczy, a stanem, jaki powstał na skutek zdarzenia wywołującego zmianę polegającą na uszczupleniu aktywów lub zwiększeniu pasywów, podkreślając, że w takim rozumieniu szkodę ujmuje przepis art. 361 § 1 k.c. Przepis ten wprowadza zasadę pełnego odszkodowania, ale jednocześnie należy z niego wyprowadzać zakaz przyznawania odszkodowania przewyższającego wysokość faktycznie poniesionej szkody. Tym bardziej, że zgodnie z art. 824 § 1 k.c., o ile nie umówiono się inaczej, suma pieniężna wypłacona przez ubezpieczyciela z tytułu ubezpieczenia nie może być wyższa od poniesionej szkody. Zdaniem Sądu w takim właśnie rozumieniu koszty i wydatki poniesione w następstwie zdarzenia wyrządzającego szkodę mogą być uznane za jedną z postaci szkody rzeczywistej, natomiast ocena, czy są one objęte odszkodowaniem przysługującym od ubezpieczyciela z tytułu umowy odpowiedzialności cywilnej musi być dokonana przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności sprawy, a w szczególności zależy od ustalenia, czy zachodzi adekwatny związek przyczynowy pomiędzy poniesieniem tych kosztów i wydatków a wypadkiem, a także czy ich poniesienie było obiektywnie uzasadnione i konieczne (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 18.05.2004 r., sygn. III CZP 24/04).

W ocenie Sądu holowanie uszkodzonego pojazdu oraz, co do zasady, najem pojazdu zastępczego niewątpliwie pozostają w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem drogowym (art. 361 § 1 kc), a ich poniesienie w okolicznościach niniejszej sprawy uznać można za obiektywnie uzasadnione i konieczne. Pojazd doznał uszkodzeń, które powodowały, że zgodnie z przepisami nie mógł poruszać się drogami publicznymi. Przyjęta przez powodów ryczałtowa stawka za holowanie nie odbiega, jak wynika z opinii biegłego, od stawek stosowanych przez inne firmy na terenie Miasta P., stąd odszkodowanie w tym zakresie zostało ustalone zgodnie z danymi zawartymi w fakturze , dlatego Sąd w całości uwzględnił ten wydatek – kwotę 492zł.

Sąd uznaje, że samochód zastępczy istotnie był poszkodowanemu niezbędny do celów prywatnych, choćby z racji podeszłego wieku. Natomiast okres najmu był usprawiedliwiony tylko w okresie, gdy poszkodowany nie mógł używać swojego samochodu. W ocenie Sądu twierdzenie powodów, że najem trwał 81 dni jest nie do przyjęcia, a wręcz wywołuje wrażenie o próbie wyłudzenia, a w każdym razie jest nakierowane na uzyskanie świadczenia stanowiącego czysty zarobek powodów ( być może w sytuacji, gdy nie ustalono konsekwencji wykonania naprawy w warunkach szkody całkowitej w kontekście wypłaty odszkodowania). W świetle niewielkich rozmiarów uszkodzeń oraz jednoznacznych zeznań świadka, całkowicie niewiarygodne jest, aby w dniu zdarzenia wiadomo było, że najem będzie trwał do 6.08 – a więc prawie 3 miesiące, a taką treść ma dokument przedłożony do pozwu. Nie tylko kłóci się to z zasadami doświadczenia życiowego, lecz odbiega od innych spraw z udziałem powodów, gdzie odrębnie przedkłada się dokument wskazujący, kiedy pojazd pobrano i kiedy zdano. Sąd podkreśla, że całkowicie obojętna jest data wypłaty odszkodowania – istotne jest jedynie, ile faktycznie najem trwał.

Sąd przyznał zatem świadczenie tylko za 10 dni najmu – 8zł x 23%vat x 10 = 1045,50zl.

Sąd nie uwzględnił żadnych kwot za parking. Parkowanie uszkodzonego pojazdu może mieć sens ekonomiczny w warunkach szkody całkowitej do czasu zagospodarowania wraku lub gdy oczekuje się na kosztorys naprawy, względnie gdy jest to sporne. Jednakże w niniejszej sprawie naprawa nastąpiła szybko, jedyne opóźnienie wynikło z tego, że jak wskazał świadek „ była kolejka” , sama zaś strona powodowa nie wskazała, po ilu dniach pojazd został skierowany do naprawy. Twierdzenie, że nastąpiło to po wypłacie odszkodowania jest nieprawdzie. Natomiast Sąd nie znajduje żadnych racjonalnych argumentów za przyznanie wynagrodzenia za parking, gdy pojazd jest w naprawie. Żaden klient dokonując wyboru na wolnym rynku nie wybierze warsztatu, który do kosztów naprawy dolicza parking. Jest to nonsensowe, ponieważ to oczywiste, że w czasie naprawy pojazd musi być w warsztacie- inaczej nie da się jej wykonać. Wypłata odszkodowania za parking przysporzyłaby po stronie powodów nieuzasadnionego wzbogacenia, a nie rekompensowałaby żadnego realnego uszczerbku.

Sąd nie uwzględnił także w żadnej części żądania zapłaty kwoty 200 zł tytułem kosztów przygotowania pojazdu do oględzin. Strona powodowa nawet nie sprecyzowała, jakie konkretnie miałaby to być czynności, ograniczając się do ogólnikowego twierdzenia, że trzeba było rozebrać wierzchnie elementy pokrycia ( jakie?), nic tez nie wskazuje, by oględziny były nadzwyczaj skomplikowane, wymagające niestandardowych czynności; przeciwnie- ze zdjęć wynika, że uszkodzenia były trywialne. Twierdzony koszt jest zatem nieweryfikowalny. Przede wszystkim jednak Sąd stwierdza, że nawet zakładając, że elementy karoserii trzeba było zdjąć, to rzekomy koszt tej czynności nie jawi się jako pozostający w adekwatnym związku przyczynowym. Wynika on z tego, że doszło do cesji wierzytelności –przeprowadzenie oględzin i tak musiałby zapewnić ubezpieczyciel, więc gdyby sam poszkodowany przedstawił pojazd w tym celu, nie zostałby obciążony żadnymi kosztami.

Specyfika niniejszej i podobnych spraw polega na tym, że powód dochodzący roszczeń swoją własną działalnością zarobkową generuje koszty, których następnie domaga się kompensaty jako szkody. Dlatego Sąd nie przyjmuje ich bezkrytycznie. Nie można tracić z pola widzenia, że poniesione przez siebie w tym zakresie koszty storna powodowa wylicza wyłącznie na podstawie faktury - a faktury te stanowią dokumenty prywatne w rozumieniu art. 245 k.p.c. W przypadku uznania ich za wiarygodny dowód oznacza to, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie. Przedmiotowe faktury należy potraktować zatem jako część argumentacji powoda, ewentualnie jedynie jako dowód z dokumentu prywatnego, z którym można łączyć w/w domniemanie. Dokumenty te nie korzystają natomiast z domniemania zgodności z prawdą zawartych w nich twierdzeń. W żadnym zaś razie nie przekładają się one na wysokość szkody. Dowód z dokumentu prywatnego jest samodzielnym środkiem dowodowym, którego moc sąd ocenia według ogólnych zasad określonych w art. 233 § 1 k.p.c.

Sąd podkreśla także, że takie zawyżanie roszczeń dochodzonych z polis OC jest zjawiskiem szkodliwym społecznie – stanowi zarobek podmiotów zawodowo trudniącymi się tzw. likwidacją szkód, lecz kosztem ogółu konsumentów, którzy końcowo ponoszą skutki podwyższenia stawek za polisy.

Ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego za szkody powstałe w związku z ruchem tego pojazdu obejmuje także odpowiedzialność ubezpieczonego z tytułu odsetek za opóźnienie świadczenia (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 31 marca 1992 r., III CZP 12/92). W sytuacji, gdy dłużnik opóźnia się z zapłaceniem odszkodowania wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia (art. 481 § 1 KC). Jedną z podstawowych zasad prawa cywilnego jest, iż dłużnik popada w opóźnienie, jeżeli nie spełnia świadczenia w terminie, w którym stało się ono wymagalne. Termin wymagalności świadczeń przysługujących poszkodowanemu od zakładu ubezpieczeń z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów określa art. 14 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. 2003r. Nr 124 poz. 1152 z późn. zm.). Jest to termin 30 dni od dnia otrzymania przez zakład ubezpieczeń zawiadomienia o szkodzie (ust.l). Natomiast w przypadku, gdyby wyjaśnienie w terminie, o którym mowa w ust. 1, okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego (ust.2). Na gruncie rozpoznawanej sprawy szkoda mogła i powinna ulec całkowitej likwidacji zdecydowanie przed dniem 30.06.2015r., jak wskazano w pozwie.

O kosztach postępowania Sąd I instancji orzekł na podstawie 98 § 1 k.p.c. oraz art. 100 k.p.c., rozkładając je w proporcji do stopnia uwzględnienia roszczeń (1537,50zł stanowi. 13 % z kwoty poddanej pod osąd). Koszty strony powodowej : 608 zł opłaty od pozwu, 4800 zł + 17 zł koszty zastępstwa, 1000 zł – zaliczka na biegłego , a strony pozwanej – koszty zastępstwa 4800 ( brak opłaty skarbowej).

Zatem wyliczenie to :

Powód: poniesione koszty 6425 zł

Pozwany : poniesione koszty 4800zł

Łącznie 11225 zł, z czego 13 % stanowi 1459, 25 zł; 4800 – 1459,25zł stanowi kwotę, jaką powinien zwrócić powód pozwanemu.

W tej samej proporcji Sąd obciążył strony niepokrytymi kosztami Skarbu Państwa ( łącznie 195,19zł).

/-/ SSR E. Nerga-Kujawa