Sygn. akt III Ca 707/17

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 20 lutego 2017 roku w sprawie z powództwa I. K., P. K., B. K. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. o zapłatę Sąd Rejonowy w Pabianicach:

1.  zasądził od pozwanego na rzecz powódki I. K. tytułem zadośćuczynienia kwotę 14.000 złotych z odsetkami ustawowymi od dnia 6 czerwca 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 01 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty, co do kwoty 4.000 złotych oraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 5 lipca 2016 roku do dnia zapłaty co do kwoty 10.000 złotych,

2.  zasądził od pozwanego na rzecz powódki I. K. tytułem skapitalizowanej renty na zwiększone potrzeby kwotę 585 złotych z odsetkami ustawowymi od dnia 23 marca 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

3.  zasądził od pozwanego na rzecz powódki I. K. tytułem utraconych zarobków kwotę 2.735,61 złotych z odsetkami ustawowymi od dnia 23 marca 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 01 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

4.  zasądził od pozwanego na rzecz powoda P. K. tytułem zadośćuczynienia kwotę 1.000 złotych z odsetkami ustawowymi od dnia 6 czerwca 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 01 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

5.  zasądził pozwanego na rzecz powoda B. K. tytułem zadośćuczynienia kwotę 3.000 złotych z odsetkami ustawowymi od dnia 6 czerwca 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 01 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

6. oddalił powództwo w pozostałej części,

7. nie obciążył powodów I. K., B. K. i P. K. kosztami procesu od oddalonej części powództwa,

8. ustalił, że pozwany winien ponieść koszty procesu z powództwa I. K. w 83 procentach, z powództwa B. K. w 57 procentach i z powództwa P. K. w 50 procentach, pozostawiając szczegółowe rozliczenie kosztów referendarzowi sądowemu.

Od wskazanego wyroku apelację wywiódł pozwany zaskarżając go w części w zakresie pkt. 5.

Zaskarżonemu wyrokowi pozwany zarzucił naruszenie :

- art. 233 § 1 k.p.c. mające wpływ na błędne ustalenie stanu faktycznego, poprzez błędną sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę dowodu:

a) z opinii biegłego sądowego – specjalisty z zakresu rehabilitacji medycznej dr n. med. K. K. (1) z dnia 12 sierpnia 2015 roku i nie nadanie odpowiedniego znaczenia wnioskom wypływającym z ww. opinii biegłego, z których wynika iż: powód B. K. po wypadku samochodowym był samodzielny i nie wymagał pomocy osób trzecich, u powoda nie stwierdzono trwałego ani długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, które to wnioski winny służyć ustaleniu, iż skoro u powoda nie stwierdzono konieczności opieki przez osoby trzecie, ani też nie orzeczono uszczerbku na zdrowi (choćby długotrwałego) to zakres doznanej krzywdy nie jest znaczny, gdyż na etapie postępowania likwidacyjnego wypłacono na rzecz powoda już zadośćuczynienie w wysokości 80.000 zł, co skutkowało błędnym ustaleniem stanu faktycznego, iż powód doznał krzywdy przewyższającej tej, która została zrekompensowana na etapie postępowania likwidacyjnego,

b) z opinii biegłego sądowego z zakresu neurologii, toksykologii klinicznej i medycyny pracy lek. P. R. z dnia 9 października 2015 roku i nie nadanie odpowiedniego znaczenia wnioskom wypływającym z ww. opinii, z których wynika, że odnośnie powoda nie doszło do powstania uszczerbku na zdrowiu powoda z punktu widzenia specjalności biegłego, uzasadniającego posłużenie się uszczerbkami z Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 roku w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania, z przyczyn neurologicznych powód nie wymagał dodatkowej opieki osób trzecich, które to wnioski winny służyć ustaleniu, iż skoro u powoda nie stwierdzono konieczności opieki przez osoby trzecie, ani też nie orzeczono uszczerbku na zdrowiu to zakres doznanej krzywdy nie jest znaczny, gdyż na etapie postępowania likwidacyjnego wypłacono na rzecz powoda zadośćuczynienie w wysokości 800 zł, co skutkowało błędnym ustaleniem stanu faktycznego, iż powód doznał krzywdy przewyższającej tej, która została zrekompensowana na etapie postępowania likwidacyjnego,

c) z opinii biegłego sądowego z zakresu psychiatrii dr. n. med. K. K. (2) z dnia 31 lipca 2016 roku i nie nadanie odpowiedniego znaczenia wnioskiem wypływającym z ww. opinii biegłego, z których wynika, że u małoletniego powoda nie stwierdza się uszczerbku na zdrowiu z przyczyn psychiatrycznych. Z przyczyn psychiatrycznych powód nie wymagał dodatkowej opieki osób trzecich, które to wnioski powinny służyć ustaleniu, iż skoro u powoda nie stwierdzono konieczności opieki przez osoby trzecie, ani też nie orzeczono uszczerbku na zdrowiu to zakres doznanej krzywdy nie jest znaczny, gdyż na etapie postępowania likwidacyjnego wypłacono na rzecz powoda już zadośćuczynienie w wysokości 800 zł, co skutkowało błędnym ustaleniem stanu faktycznego, iż powód doznał krzywdy przewyższającej tej, która została zrekompensowana na etapie postępowania likwidacyjnego,

- art. 444 § 1 k.c. w zw. z art. 445 § 1 k.c. poprzez uznanie, iż kwota łącznie 3.800 zł jest kwotą odpowiednią celem zrekompensowania powodowi krzywdy doznanej w związku z przedmiotowym wypadkiem, podczas gdy biorąc pod uwagę okoliczności faktyczne zdarzenia, a przede wszystkim okoliczności, że powód nie doznał żadnego uszczerbku na zdrowiu oraz wypłatę przez pozwaną na rzecz powoda zadośćuczynienia na etapie postępowania likwidacyjnego w wysokości 800 zł przyznanie zadośćuczynienia powodowi w kwocie łącznej 3.800 zł nie powinno mieć miejsca,

- art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 455 k.c. w zw. z art. 363 § 2 k.c. poprzez ustalenie daty początkowej naliczania roszczenia odsetkowego na dzień inny niż dzień wyrokowania podczas gdy wysokość przedmiotowych świadczeń została ustalona dopiero przez Sąd, a pozwany nie dopuścił się opóźnienia.

W konkluzji skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa także do kwoty 3.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami tytułem zadośćuczynienia zasądzonymi od tej kwoty, ponowne rozstrzygnięcie o kosztach postępowania przed sądem I instancji i o zasądzenie od strony powodowej na rzecz pozwanej kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył co następuje :

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Należy stwierdzić, iż w oparciu o przeprowadzone postępowanie dowodowe Sąd Rejonowy poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, które Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne.

W doktrynie i judykaturze panuje zgoda co do tego, że z uwagi na przyznaną sądowi swobodę w ocenie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. może być uznany za zasadny jedynie wtedy, gdy podstawą rozstrzygnięcia uczyniono rozumowanie sprzeczne z zasadami logiki bądź wskazaniami doświadczenia życiowego. Dlatego w sytuacji, gdy na podstawie zgromadzonych dowodów możliwe jest wyprowadzenie konkurencyjnych wniosków co do przebiegu badanych zdarzeń, dla podważenia stanowiska orzekającego sądu nie wystarcza twierdzenie skarżącego o wadliwości poczynionych ustaleń odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest wskazanie jakich to konkretnie uchybień w ocenie dowodów dopuścił się orzekający sąd naruszając w ten sposób opisane wyżej kryteria, wiążące w ramach swobodnej oceny dowodów (tak np. K. F. - G. w: Kodeks postępowania cywilnego , pod red. A. Z., W. 2006, tom I, s. 794, 795, por. także wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 9 kwietnia 2008r., I ACa 205/08, L., w którym stwierdzono: „Fakt, że określony dowód został oceniony niezgodnie z intencją skarżącego, nie oznacza naruszenia art. 233 § 1 KPC. Ocena dowodów należy bowiem do sądu orzekającego i nawet w sytuacji, w której z dowodu można było wywieść wnioski inne niż przyjęte przez sąd, nie dochodzi do naruszenia art. 233 § 1 KPC”; Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 2005r., III CK 314/05, Orzecznictwo w Sprawach (...)/, w którego tezie stwierdzono, że: „Do naruszenia przepisu art. 233 § 1 KPC mogłoby dojść tylko wówczas, gdyby skarżący wykazał uchybienie podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, tj. regułom logicznego myślenia, zasadzie doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów”.

Odnosząc powyższe do stanowiska skarżącego uznać trzeba, iż nie sprostał on opisanym wymogom formułowania analizowanego zarzutu, a jego stanowisko jest wyrazem polemiki ze stwierdzeniem Sądu Rejowego przyjętym u podstaw zaskarżonego wyroku, iż powodowi B. K. należy się zadośćuczynienie w wysokości 3.800 zł. W świetle przedstawionych uwag nie jest to jednak wystarczające dla podważenia stanowiska prezentowanego w zaskarżonym orzeczeniu.

Zarzut wadliwej oceny dowodów dla swej skuteczności winien wskazywać konkretne uchybienia, jakich dopuścił się orzekający sąd, naruszając tym samym zasady logicznego rozumowania bądź wskazania doświadczenia życiowego. Dla wzruszenia przyjętej oceny nie jest wystarczające wyłącznie odmienne zapatrywanie skarżącego odnośnie wartości poszczególnych z przeprowadzonych dowodów oraz wniosków możliwych do wyprowadzenia, gdy chodzi o podstawę faktyczną rozstrzygnięcia. Formułując zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy regulacji art. 233 § 1 k.p.c., tak opisanym wymogom skarżący nie sprostał. Zaprezentowane w treści apelacji stanowisko sprowadza się do powtórnej polemiki z wnioskami biegłych sądowych, z zakresu rehabilitacji medycznej, z zakresu neurologii, toksykologii klinicznej i medycyny pracy. Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił, że jak wynikało z ww. opinii B. K. w następstwie wypadku nie doznał uszczerbku na zdrowiu. Uszło uwadze skarżącego, że Sąd Rejonowy w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy ustalił również, że B. K. bał się matki po wypadku ze względu na jej wygląd po urazie twarzy. Miał zaburzenia snu – budził się po kilka razy w nocy, uderzał głową o szczebelki łóżka, opowiadał obcym osobom o wypadku. Początkowo bał się jazdy samochodem przez okres około miesiąca. Ponadto B. K. był leczony w poradni neurologicznej i psychologicznej.

Postulowanego skutku w postaci zmiany wyroku nie mógł również odnieść zarzut naruszenia art. 444 § 1 k.c. w zw. z art. 445 § 1 k.c. poprzez uznanie, iż kwota łącznie 3.800 zł jest kwotą odpowiednią celem zrekompensowania powodowi krzywdy doznanej w związku z przedmiotowym wypadkiem.

Okoliczności rozpoznawanej sprawy nie pozwalają na podzielenie poglądu skarżącego, jakoby wysokość zadośćuczynienia przyznanego B. K. w kwocie 3.800 zł była znacznie zawyżona. W ocenie Sądu odwoławczego, w procesie wyrokowania przy określeniu zadośćuczynienia należnego powodowi Sąd Rejonowy wziął pod uwagę wszystkie wypracowane przez orzecznictwo i doktrynę kryteria ustalania wysokości zadośćuczynienia i słusznie uznał, że ostateczna suma zadośćuczynienia zasądzona od pozwanego na rzecz powoda mieści się w kategoriach „odpowiedniości”, o których mowa w art. 445 k.c. Sąd Rejonowy wziął pod uwagę wszystkie istotne okoliczności niniejszej sprawy, tj. rozmiar jego cierpień psychicznych i ich wpływ na funkcjonowanie powoda w życiu codziennym, a także wiek małoletniego powoda, okoliczności wypadku, które stanowiły dla powoda traumatyczne przeżycie. Istotne były przeżycia psychiczne powoda związane z odczuwanym lękiem przed obrażeniami matki i widokiem jej twarzy. Po wypadku miał problemy ze snem, uderzał głową o szczeble łóżeczka. Zachowania te były uciążliwe zarówno dla samego powoda jak i dla jego rodziców.

Pamiętać należy, że kwota zadośćuczynienia ma charakter kompensacyjny, stanowi jednorazową rekompensatę za całą krzywdę doznaną przez poszkodowanego. Sytuacja poszkodowanego występującego z żądaniem powinna być oceniona całościowo. W tym zakresie nie sposób podzielić stanowiska apelującego, że jedyną okolicznością jaka miała by być brana pod uwagę przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia był brak uszczerbku na zdrowiu powoda. A uzasadniona wysokość zadośćuczynienia to kwota 800 zł.

Podkreślenia w tym miejscu wymaga, że z uwagi na obecność sędziowskiego uznania ingerencja w rozstrzygnięcie Sądu I instancji orzekającego na podstawie art. 445 § 1 k.c. może mieć miejsce tylko w wypadkach rażącego naruszenia kryteriów przyznawania zadośćuczynienia, co w niniejszej sprawie nie miało miejsca (por. przykładowo SN w wyroku z dnia 15 października 2009r., I CSK 83/09, LEX nr 553662 oraz SA w P. w wyroku z dnia 10 stycznia 2008r., I ACa 1048/07, LEX nr 466432).

Zarzut naruszenia art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 455 k.c. w zw. z art. 363 § 2 k.c. jest niezasadny. Błędny jest bowiem pogląd apelującego, że odsetki ustawowe od przyznanego powodowi zadośćuczynienia za doznaną krzywdę powinny zostać zasądzone od daty wyrokowania.

Obowiązek naprawienia szkody przybiera postać obowiązku spełnienia na rzecz wierzyciela świadczenia pieniężnego jeśli poszkodowany zdecyduje o zażądaniu od dłużnika świadczenia w tej postaci (art. 363 § 1 zdanie pierwsze k.c.), bądź wtedy, gdy przywrócenie stanu poprzedniego nie jest możliwe albo pociągałoby dla zobowiązanego nadmierne koszty i trudności (art. 363 § 1 zdanie drugie k.c.). Co do zasady, roszczenie odszkodowawcze, także to, które z woli wierzyciela lub na podstawie ustawy ma postać pieniężną, powinno być zaspokojone dobrowolnie. Wymagalność tego roszczenia należy oznaczyć zgodnie z art. 455 k.c. Wierzyciel może zatem zażądać od dłużnika odszkodowania i wyznaczyć mu termin, w którym świadczenie powinno być spełnione. Jeżeli wierzyciel żąda od dłużnika odszkodowania bez określenia terminu, w którym oczekuje zaspokojenia, to świadczenie odszkodowawcze powinno być przez dłużnika spełnione „niezwłocznie". Naruszenie terminów spełnienia świadczenia pieniężnego, zarówno wyznaczonego przez wierzyciela, jak i ustalonego według cechy „niezwłoczności" od wezwania, usprawiedliwia zażądanie przez wierzyciela od dłużnika odsetek ustawowych za opóźnienie. Podstawą dla tego żądania jest art. 481 § 1 k.c. Odsetki należą się wierzycielowi za samo opóźnienie w spełnieniu świadczenia, choćby nie poniósł żadnej szkody i choćby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności. Stanowią one zatem opartą na uproszczonych zasadach rekompensatę typowego uszczerbku majątkowego doznanego przez wierzyciela wskutek pozbawienia go możliwości czerpania korzyści z należnego mu świadczenia pieniężnego (por. wyrok Sądu Najwyższego z 10 lutego 2000 r., II CKN 725/98). Do procesu o zasadność roszczenia odszkodowawczego dochodzi wtedy, gdy pozwany - dłużnik kwestionuje przesłanki decydujące o jego powstaniu lub wysokości. W takim przypadku powód - wierzyciel może żądać zasądzenia odszkodowania przez sąd wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie. W art. 363 § 2 k.c., korespondującym z art. 316 § 1 k.p.c., wyrażona została zasada, że rozmiar szkody poniesionej przez wierzyciela określa się według cen z daty ustalenia odszkodowania. Unormowanie to ma na celu zagwarantowanie wierzycielowi możliwie pełnej kompensaty szkody ze względu na jej dynamiczny charakter i zmienność w czasie (por. wyroki Sądu Najwyższego z 22 maja 1990 r., II CR 225/90, Lex nr 9030; z 10 lutego 2000 r., II CKN 725/98; z 16 kwietnia 2009 r., I CSK 524/08, OSNC-ZD 2009, nr D, poz. 106).

W orzecznictwie sądowym okresowo występowały rozbieżności stanowisk co do tego, od jakiego terminu należy naliczać odsetki za opóźnienie w zapłacie odszkodowania i zadośćuczynienia, mających kompensować szkodę i krzywdę wyrządzoną czynem niedozwolonym. Niewątpliwie dominował pogląd, zgodnie z którym terminem, od którego należą się odsetki za opóźnienie w zapłacie odszkodowania, jest - w zależności od okoliczności sprawy - dzień poprzedzający wyrokowanie o odszkodowaniu lub dzień tego wyrokowania (np. uchwała Sądu Najwyższego z 31 stycznia 1994 r., III CZP 184/93, OSNC 1994, nr 7-8, poz. 155; wyroki Sądu Najwyższego z 8 grudnia 1997 r., I CKN 361/97, nieopubl.; z 9 stycznia 1998 r., III CKN 301/97, Lex nr 477596; z 20 marca 1998 r., II CKN 650/97, Lex nr 477665; z 4 września 1998 r., II CKN 875/97, Lex nr 477661; z 9 września 1999 r., II CKN 477/98, niepubl.; z 30 października 2003 r., IV CK 130/02, Lex nr 82273).

Wszystkie aktualne problemy dotyczące wykładni art. 481 § 1 k.c. w związku z określeniem daty, od której poszkodowanemu należą się odsetki od zasądzonego na jego rzecz świadczenia odszkodowawczego lub zadośćuczynienia, zostały szczegółowo objaśnione w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z 18 lutego 2011 r., I CSK 243/10, Lex nr 848109. Zdaniem tego Sądu jeżeli zobowiązany nie płaci zadośćuczynienia w terminie wynikającym z przepisu szczególnego lub w terminie ustalonym zgodnie z art. 455 in fine KC, uprawniony nie ma niewątpliwie możliwości czerpania korzyści z zadośćuczynienia, jakie mu się należy już w tym terminie. W konsekwencji odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia należnego uprawnionemu już w tym terminie powinny się należeć od tego właśnie terminu. Stanowiska tego nie podważa pozostawienie przez ustawę zasądzenia zadośćuczynienia i określenia jego wysokości w pewnym zakresie uznaniu sądu. Przewidziana w art. 445 § 1 i art. 448 KC możliwości przyznania przez sąd odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia za krzywdę nie zakłada bowiem dowolności ocen sądu, a jest jedynie konsekwencją niewymiernego w pełni charakteru okoliczności decydujących o doznaniu krzywdy i jej rozmiarze. Mimo więc pewnej swobody sądu przy orzekaniu o zadośćuczynieniu, wyrok zasądzający zadośćuczynienie nie ma charakteru konstytutywnego, lecz deklaratywny (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2004 r., I CK 131/03, OSNC 2005, nr 2, poz. 40, z dnia 17 listopada 2006 r., V CSK 266/06, z dnia 26 listopada 2009 r., III CSK 62/09, i z dnia 18 lutego 2010 r., II CSK 434/09). Stanowisku temu nie sprzeciwia się również stosowanie się do zadośćuczynienia art. 363 § 2 KC (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 maja 1990 r., II CR 225/90). Wyrażona w tym przepisie, korespondującym z art. 316 § 1 KPC, zasada, że rozmiar szeroko rozumianej szkody, a więc zarówno majątkowej, jak i niemajątkowej, ustala się, uwzględniając czas wyrokowania, ma na celu możliwie pełną kompensatę szkody ze względu na jej dynamiczny charakter - nie może więc usprawiedliwiać ograniczenia praw poszkodowanego (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego 2000 r., II CKN 725/98, i z dnia 16 kwietnia 2009 r., I CSK 524/08, OSNC-ZD 2009, nr D, poz. 106). Wysokość krzywdy, tak jak i szkody majątkowej, może się jednak, jak wspomniano, zmieniać w czasie. Różna zatem w miarę upływu czasu może być też wysokość należnego zadośćuczynienia. W rezultacie początek opóźnienia w jego zapłacie może się łączyć z różnymi datami. Jeżeli więc powód żąda od pozwanego zapłaty określonej kwoty tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od danego dnia, poprzedzającego dzień wyrokowania, odsetki te powinny być, w świetle powyższych uwag, zasądzone zgodnie z żądaniem pozwu, o ile tylko w toku postępowania zostanie wykazane, że dochodzona suma rzeczywiście się powodowi należała tytułem zadośćuczynienia od wskazanego przez niego dnia. Jeżeli natomiast sąd ustali, że zadośćuczynienie w rozmiarze odpowiadającym sumie dochodzonej przez powoda należy się dopiero od dnia wyrokowania, odsetki od zasądzonego w takim przypadku zadośćuczynienia mogą się należeć dopiero od dnia wyrokowania.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt rozpoznawanej sprawy stwierdzić należy, że brak jest podstaw do zakwestionowania zasądzonych odsetek za opóźnienie w zapłacie orzeczonego na rzecz powoda zadośćuczynienia. Dokonane w toku postępowania ustalenia faktyczne jednoznacznie wskazują na to, że krzywda doznana przez powoda w rozmiarze odpowiadającym zasądzonemu zadośćuczynieniu istniała już w dacie zgłoszenia żądania wobec strony pozwanej, a tym bardziej w dacie wydania decyzji w zakresie zadośćuczynienia w postępowaniu likwidacyjnym.

Apelujący poza powołaniem się wybiórczo na niektóre orzeczenia sądowe nie podjął nawet próby wykazania, że w stanie faktycznym sprawy są podstawy do ustalenia daty początkowej biegu odsetek ustawowych od dnia wyrokowania. Z części motywacyjnej apelacji wynika, że skarżący stoi na stanowisku, że dopiero w dacie wyrokowania sąd kompleksowo ustalił wszelkie poniesione przez powoda krzywdy mające wpływ na wysokość dochodzonych roszczeń. Tymczasem spełnienie przez ubezpieczyciela świadczenia w terminie późniejszym może być usprawiedliwione jedynie wówczas, gdy ubezpieczyciel powoła się na istnienie przeszkód w postaci niemożliwości wyjaśnienia okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności albo wysokości świadczenia, mimo działań podejmowanych ze szczególną starannością.

Apelujący na takie szczególne okoliczności się nie powołuje. Tymczasem ciężar prowadzenia postępowania likwidacyjnego spoczywa na zakładzie ubezpieczeń, który jako profesjonalista winien przeprowadzić własne postępowanie w celu ustalenia wysokości należnego poszkodowanemu zadośćuczynienia. Wypłacając jedynie część żądanej przez powoda kwoty z tego tytułu pozwany wdał się w spór. Postępowanie sądowe wykazało, że kwota wypłaconego zadośćuczynienia była zaniżona i wobec tego pozwany jest zobowiązany do zapłaty odsetek.

Ostatecznie podniesione w apelacji zarzuty okazały się nieuzasadnione.

Z tych względów Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i § 3 k.p.c., art. 99 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. zasądzając od pozwanego na rzecz powoda kwotę 450 złotych stanowiącą wynagrodzenie pełnomocnika, stosownie do treści § 10.1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 3 oraz Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. 2015.1804 w brzmieniu obowiązującym od dnia 27.10.2016 r do 12.10.2017 r ).