Sygn. akt III Ca 825/17

UZASADNIENIE

W dniu 12 kwietnia 2016 roku powód (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. wytoczył przeciwko pozwanym solidarnie A. B. i A. M. powództwo o zapłatę kwoty 21.980,71 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwot 20.315,07 zł, 818,60 zł i 721,30 zł od dnia 12 kwietnia 2016 roku do dnia zapłaty oraz wniósł o zasądzenie zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Pozwana A. B. wnosiła o oddalenie powództwa w całości. Pozwana A. M. nie stawiła się na termin rozprawy, nie żądała przeprowadzenia rozprawy pod swoją nieobecność, nie złożyła w sprawie żadnych wyjaśnień, w tym odpowiedzi na pozew.

Wyrokiem z dnia 21 marca 2017 roku, wydanym w sprawie o sygn. II C 730/16, Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi oddalił powództwo (punkt 1 sentencji wyroku), zasądził od powoda na rzecz adw. M. K. kwotę 5.904 zł tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanej A. B. z urzędu (punkt 2 sentencji wyroku) oraz ustalił, że w stosunku do A. M. wyrok ma charakter zaoczny (punkt 3 sentencji wyroku).

Sąd Rejonowy oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych:

W dniu 20 maja 2013 roku A. B. i A. M. zawarły z (...) Spółką Akcyjną z siedzibą w W. umowę kredytu gotówkowego w kwocie 25.591,14 zł, oznaczoną numerem (...). Stosownie do treści § 18 umowy, zastrzeżono, że wypowiedzenie umowy kredytu dokonywane jest w formie pisemnej pod rygorem nieważności, a okres wypowiedzenia wynosi 30 dni. Wypowiedzenie umowy przez bank mogło nastąpić w szczególności w przypadku naruszenia przez kredytobiorcę obowiązujących przepisów prawa regulujących umowę kredytu, jak również uregulowań regulaminowych, o ile kredytobiorca jest obowiązany do ich przestrzegania. Pozwane dokonywały wpłat na poczet spłaty zaciągniętego kredytu na przestrzeni od 2013 do czerwca 2015 roku, wpłaty były nieregularne i w różnych wysokościach. Pismami z dnia 11 sierpnia 2015 roku powód wezwał pozwane do spłaty zaległych płatności w kwocie 1.131,61 zł. Stosownie do treści obu pism, w razie nieuiszczenia wskazanej kwoty w terminie 7 dni od daty odebrania wezwania, pismo należało traktować jako wypowiedzenie umowy kredytu, z okresem wypowiedzenia wynoszącym 30 dni od dnia następnego po upływie siedmiodniowego terminu. Pozwana A. B. nie była świadoma, że pismo z wezwaniem do zapłaty stanowi jednocześnie wypowiedzenie umowy kredytu i spodziewała się w takim wypadku otrzymać kolejne pismo. Dokonywanie spłat było nieregularne z uwagi na jej trudną sytuację materialną, wyraża ona chęć zawarcia ugody w zakresie zaspokojenia roszczenia.

Powyższe ustalenia faktyczne Sąd Rejonowy poczynił w oparciu o dowody z dokumentów załączonych do akt sprawy oraz zeznania pozwanej A. B..

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, że powództwo zasługuje na oddalenie. Sąd podkreślił, że z zawartej umowy kredytu bezpośrednio wynika, iż jej wypowiedzenie może nastąpić wyłącznie w wypadku wystąpienia co najmniej jednej z czterech enumeratywnie wyliczonych okoliczności. Ponadto umowa zawiera także zastrzeżenie co do formy dokonania wypowiedzenia – stosownie do treści § 18 wypowiedzenie umowy kredytu dokonywane jest w formie pisemnej pod rygorem nieważności, zaś – stosownie do kolejnego punktu niniejszego paragrafu – okres wypowiedzenia umowy wynosi 30 dni. W przedmiotowym stanie faktycznym wypowiedzenie umowy kredytu miało nastąpić, stosownie do treści ostatecznego wezwania do zapłaty, po upływie 30 dni od dnia następnego po upływie siedmiu dni od dnia otrzymania przez pozwane wezwania do zapłaty. W opinii Sądu Rejonowego oczywistym było, iż zarówno wezwanie do zapłaty, jak i wypowiedzenie umowy kredytu, stanowią dwie odrębne czynności prawne. W konsekwencji Sąd pierwszej instancji uznał zastrzeżenie zawarte w piśmie skierowanym do pozwanych za zapowiedź dalszych konsekwencji nieuregulowania zadłużenia, a nie za skuteczne wypowiedzenie, które – jako czynność samoistna – wymaga, stosownie do sposobu ukształtowania obowiązków stron, formy pisemnej pod rygorem jego nieważności. Z powyższych za uzasadnione zostały uznane wątpliwości pozwanej A. B., która stwierdzała w swoich zeznaniach, iż po otrzymaniu wezwania do zapłaty i niedochowaniu przewidzianych tam terminów, oczekiwała doręczenia na piśmie dokumentu wypowiedzenia umowy. Powołując się na stanowisko judykatury Sąd pierwszej instancji wyjaśnił, że wypowiedzenie umowy o kredyt będące uprawnieniem kształtującym banku, prowadzącym do zakończenia nawiązanego stosunku prawnego bez dochowania wymaganych warunków, może prowadzić do uznania tej czynności za bezskuteczną. Dokonanie takiego wymówienia nie może być bowiem czynnością nagłą, zaskakującą dla kredytobiorcy, nawet, jeżeli istnieją podstawy do podjęcia go zgodnie z treścią umowy. Wskazał, że jednostronne oświadczenie woli składane innej osobie ma wpływ na jej stosunki majątkowe i dlatego nie powinno być dokonywane z zastrzeżeniem warunku. Ochrona prawna interesów tej osoby wymaga, aby zakres skuteczności takiego oświadczenia był precyzyjnie oznaczony. Połączenie w jednym piśmie wezwania do uregulowania należności i jednocześnie przyjęcie, że stanowi ono wypowiedzenie na wypadek niezadośćuczynienia powyższemu obowiązkowi, czyni iluzorycznym postępowanie upominawcze, a wypowiedzenie umowy niejednoznacznym. Z samej istoty upomnienia wynika, że stanowi ono rodzaj skarcenia, napomnienia, przypomnienia, lecz nie ukarania. Sekwencja oświadczeń winna być taka, że bank w pierwszej kolejności winien wezwać kredytobiorcę do zapłaty, a w przypadku upływu wyznaczonego mu terminu, złożyć oświadczenie o wypowiedzeniu umowy. Oświadczenie woli powoda - w ocenie Sądu pierwszej instancji - nie daje jasności co do jego sensu. Wynika z niego, że powód wzywa pozwane do zapłaty, dalsza jednak część oświadczenia nie pozwala na uznanie, że znajdował się w nim także element wypowiedzenia umowy. W świetle przeprowadzonych rozważań Sąd Rejonowy uznał, że na gruncie rozpatrywanej sprawy wypowiedzenie kredytu w istocie nie nastąpiło, co skutkowało w efekcie oddaleniem powództwa.

Niezależnie od powyższego Sąd przyjął, iż nawet w wypadku zachowania przez powoda prawidłowej formy wypowiedzenia, w przedmiotowej sprawie występowanie przesłanek pozwalających na uznanie wypowiedzenia umowy za zasadne było co najmniej wątpliwe. Stosownie do treści ostatecznego wezwania do zapłaty pozwane opóźniały się w zakresie płatności rat wraz z odsetkami i prowizjami o łącznej wartości 1.131,61 zł. Kwotę tę, w zestawieniu z całą kwotą kredytu zaciągniętego i spłacanego przez powódki, Sąd uznał za niewielką. Przypomniał, że w sytuacji, gdy przeterminowana należność jest niewielka w stosunku do udzielonego kredytu, bank powinien podjąć działania zmierzające do zweryfikowania sytuacji finansowej i gospodarczej kredytobiorcy pod kątem możliwości spłaty kredytu; uprawnienia w tym zakresie przewiduje art. 74 ustawy Prawo bankowe. W niniejszym postępowaniu, zdaniem Sądu Rejonowego, powód w żaden sposób nie wykazał, że pozwane utraciły zdolność kredytową, która gwarantowała im należyte wykonanie zawartej umowy, pozwana zaś, pomimo swojej sytuacji ekonomicznej, w sposób jednoznaczny wyrażała wolę dalszego spłacania zobowiązania w ratach.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c.

Nadto, zgodnie z przepisem art. 339 § 1 k.p.c., Sąd stwierdził, że w stosunku do pozwanej A. M. wyrok ma charakter zaoczny.

Od powyższego wyroku apelację wywiódł powód zaskarżając rozstrzygnięcie w całości.

Zaskarżonemu orzeczeniu apelujący zarzucił:

I. naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na wynik sprawy, tj.:

1) art. 233 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny materiału dowodowego i dokonanie błędnych lub niepełnych ustaleń faktycznych, mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, polegające w szczególności na błędnym przyjęciu, że powód nie wykazał wymagalności swojego roszczenia, mimo braku kwestionowania istnienia zadłużenia przez pozwanych co do zasady i wysokości oraz wyrażania woli płatności w ratach przez pozwaną A. B., wobec czego powództwo oddalono, podczas gdy powód przedłożył pełną dokumentację w sprawie, potwierdzającą zawarcie i wypowiedzenie umowy oraz szczegółowo wykazującą wysokość roszczenia;

2) art. 339 § 2 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i wydanie wyroku zaocznego oddalającego powództwo w stosunku do pozwanej A. M. bez wykazania, że okoliczności przedstawione przez powoda budzą uzasadnione wątpliwości, których następstwem było wydanie wyroku oddalającego powództwo w całości, podczas gdy przedstawione przez powoda dokumenty w sposób jednoznaczny poświadczają fakt zawarcia umowy przez pozwanych, fakt jej wykonania przez powoda, wypowiedzenia oraz wykazują wysokość roszczenia powoda wobec pozwanych;

II. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:

1) art. 6 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że powód nie wykazał faktu wypowiedzenia umowy, a także - podstaw do dokonania wypowiedzenia, podczas gdy powód dołożył wszelkich starań załączając wszelkie dokumenty wykazujące zasadność oraz wysokość roszczenia, a także jego wymagalność;

2) art. 60 k.c. i art. 65 k.c. polegające na niezastosowaniu wskazanych przepisów i uznanie, że powód nie złożył skutecznego oświadczenia woli w przedmiocie wypowiedzenia pozwanym umowy kredytu, podczas gdy z treści pisma z dnia 7 sierpnia 2015 roku bezpośrednio wynika wola powoda, tj. wola wypowiedzenia pozwanym umowy w przypadku braku wpłaty w terminie.

W związku z podniesionymi zarzutami skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w całości i zasądzenie na rzecz powoda od pozwanych solidarnie kwoty 21.980,71 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwoty 21.854,97 zł od dnia 12 kwietnia 2016 r. do dnia zapłaty. Ponadto wniósł o zasądzenie kosztów procesu za pierwszą i druga instancję, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm prawem przepisanych.

W uzasadnieniu apelacji strona powodowa podniosła, że rozpoznając sprawę Sąd Rejonowy pominął całkowicie fakt uznania powództwa przez pozwaną A. B. oraz jej wolę uregulowania zadłużenia w ratach - w takich okolicznościach niezasadnym było kwestionowanie prawa powoda do dochodzenia swojej należności. Powód dostrzegł przy tym, że stanowisko pozwanej nie było spójne - z jednej strony wyrażała ona wolę dobrowolnego uregulowania zadłużenia, z drugiej zaś - podnosiła zarzuty przeciwko roszczeniu powoda, a konkretnie - w stosunku do wymagalności tego roszczenia. Odnośnie oddalenia powództwa w stosunku do drugiej pozwanej, apelujący wskazał, że sytuacja, w której Sąd nie wezwał powoda do wyjaśnienia wątpliwości i w ten sposób nie umożliwił mu złożenia kolejnych wniosków dowodowych, musi być uznana za tożsamą z wniesieniem sprzeciwu lub podjęciem obrony przez pozwanego, co na gruncie niniejszej sprawy nie miało miejsca. Nie sposób bowiem przyjąć, aby powód miał antycypować zachowania sądu i przedstawiać dowody na twierdzenia i okoliczności, które w ogóle nie są objęte sporem i co do których powód mógł żywić uzasadnione przekonanie, że w większości przypadków pozostaną bezsporne, a już na pewno w sytuacji braku podjęcia obrony przez pozwaną. Takie działanie Sądu Rejonowego postawiło powoda w sytuacji mniej korzystnej od tej, w której na rozprawie stawiłaby się pozwana i wprost przyznała okoliczności faktyczne wskazane w pozwie. Strona powodowa przypomniała jednocześnie, że art. 339 § 2 k.p.c. przewiduje domniemanie zgodności twierdzeń powoda z rzeczywistym stanem rzeczy. Odnosząc się do samej kwestii wypowiedzenia umowy powód powtórzył, że działał zgodnie z zawartą przez strony umową. Wbrew twierdzeniom pozwanej oraz Sądu I instancji, zaszły umowne przesłanki do zakończenia z pozwanymi stosunku prawnego, jakim była umowa kredytu i postawienia całego zadłużenia w stan wymagalności. W ocenie powoda, oświadczenie z pisma z dnia 7 sierpnia 2015 roku, zostało przy tym określone wedle reguł z art. 60 k.c. i art. 65 k.c., albowiem zarówno było jasne w przekazie, miało na celu wywołania określonego skutku, było swobodne, a także zrozumiałe. Nie bez znaczenia pozostawała również forma, w jakiej zostało ono wyrażone. Oświadczenie woli powoda w przedmiocie zakończenia stosunku prawnego z pozwanymi demonstrowane było wyraźnie w piśmie z dnia 7 sierpnia 2015 roku. Powód wobec działania nierzetelnego kontrahenta nie chciał i nie miał żadnego interesu w kontynuowaniu wskazanej umowy, wobec tego postanowił zakończyć ten stosunek prawny. Pozwane otrzymując sporne pismo zapoznały się z jego treścią, a tym samym oświadczenie woli powoda w przedmiocie wypowiedzenia umowy dotarło do pozwanych i wywarło określone prawem skutki. Apelujący zakwestionował ponadto wyrażony w pisemnych motywach rozstrzygnięcia pogląd, jakoby zachowanie pozwanych nie spełniało przesłanek, które upoważniałyby powoda do zakończenia umowy. Na dzień wypowiedzenia pozwane zalegały bowiem z zapłatą minimum 2 rat, a mimo tego, ani w terminie wskazanym w wezwaniu do zapłaty (wypowiedzeniu umowy), ani w okresie wypowiedzenia umowy, ani nawet już po przekazaniu sprawy pełnomocnikowi powoda, nie dokonały żadnej wpłaty na poczet zadłużenia. Uzależnianie zatem wymagalności roszczenia od „dobrej woli" pozwanych, które nie wywiązują się ze składanych obietnic oraz nakładanie na powoda obowiązku umożliwienia pozwanym spłaty zadłużenia w dogodny dla nich sposób, należy uznać za naruszenie prawa powoda do ochrony jego interesów, które praktycznie prowadzi do uniemożliwienia skutecznej egzekucji należności.

W odpowiedzi na apelację pozwana A. B. wniosła o jej oddalenie oraz o przyznanie kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej jej z urzędu w postępowaniu odwoławczym.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest bezzasadna i jako taka podlega oddaleniu.

W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd pierwszej instancji dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, jak również prawidłowej oceny zgromadzonego materiału dowodowego. Ujawnione dowody zostały ocenione z uszanowaniem granic swobody przyznanej organowi orzekającemu, bez jakiegokolwiek naruszenia zasad logiki, czy doświadczenia życiowego. Taka ocena dowodów nie narusza zasady swobodnej oceny dowodów przewidzianej w treści art. 233 § 1 k.p.c., a podniesiony przez apelujących zarzut naruszenia tegoż przepisu należy uznać za nietrafiony. Aby bowiem omawiany zarzut mógł okazać się skuteczny, skarżący wykazać musi, że sąd uchybił podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, tj. regułom logicznego myślenia, zasadom doświadczenia życiowego, wskazaniom wiedzy i właściwego kojarzenia faktów. Przedmiotowy zarzut musi się opierać na podważeniu podstaw oceny dokonanej przez sąd z wykazaniem, że jest ona rażąco wadliwa lub oczywiście błędna. Powinnością strony jest więc przedstawienie konkretnych dowodów, których zarzut dotyczy oraz wykazanie, że sąd naruszył granice swobodnej oceny dowodów, co miało wpływ na wynik sprawy. Niewystarczającym jest zatem powołanie się wyłącznie na sam fakt wadliwości dokonanych przez Sąd ustaleń. Również przekonanie strony o innej, niż przyjął sąd, wadze poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu, nie może samo w sobie stanowić skutecznego wywiedzenia zarzutu naruszenia omawianego przepisu (por. m.in. wyrok SA w Krakowie z dnia 19.02.2014 r., II Ca 2194/13, LEX nr 1541193; wyrok SA w Poznaniu z dnia 5.02.2014 r., I ACa 1217/13, LEX nr 1428201; wyrok SA w Łodzi z dnia 19.12.2013 r., I ACa 868/13, LEX nr 1416146). Odnosząc powyższe do zarzutów wywiedzionych w treści apelacji, Sąd Okręgowy uznał, że strona powodowa nie podważyła prawidłowości dokonanej przez Sąd Rejonowy oceny zebranego materiału dowodowego, w szczególności nie wykazała, aby Sąd ten uchybił wskazaniom wiedzy, czy też regułom logicznego myślenia. Wbrew twierdzeniom skarżącego, Sąd pierwszej instancji właściwie przeanalizował zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, uznając na jego podstawie, że umowa kredytu nie została przez powoda skutecznie wypowiedziana. Wskazać przy tym należy, że powód podnosząc naruszenie omawianego przepisu w rzeczywistości kwestionuje ustalenia Sądu pierwszej instancji w zakresie oceny charakteru pisma z dnia 7 sierpnia 2015 roku skierowanego do pozwanych i jego skuteczności w zakresie zawartego w nim oświadczenia o wypowiedzeniu umowy, która to ocena była dokonywana w oparciu o przepisy prawa materialnego. Zarzut powoda należy zatem zakwalifikować jako dotyczący w istocie naruszenia tychże przepisów.

Myli się przy tym apelujący wywodząc, że Sąd pierwszej instancji wydał wyrok oddalający powództwo w sytuacji, gdy zostało ono uznane przez A. B.. Pozwana ta już w pierwszym piśmie procesowym (sprzeciwie od nakazu zapłaty) zakwestionowała żądanie powoda. Stanowisko pozwanej nie uległo przy tym zmianie w dalszej fazie procesu, w której wnosiła ona o oddalenie powództwa w całości, kontestując skuteczność wypowiedzenia umowy kredytowej przez bank.

Podsumowując dotychczasowe rozważania, Sąd Okręgowy uznał, że dokonana przez Sąd pierwszej instancji ocena dowodów nie narusza zasady swobodnej oceny dowodów przewidzianej w art. 233 § 1 k.p.c., wskutek czego uznać należy, że zarzut apelującego naruszenia przedmiotowego przepisu stanowi jedynie polemikę z prawidłowymi ustaleniami poczynionymi przez Sąd I instancji.

Chybiony okazał się ponadto wywiedziony przez apelującego zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy przepisu art. 339 § 2 k.p.c. Godzi się przypomnieć, że w niniejszej sprawie odpowiedzialność pozwanych miała charakter solidarny, pozwane wspólnie zaciągnęły kredyt u powoda zobowiązując się do jego spłaty na warunkach przewidzianych w umowie. W sprawie po stronie biernej wystąpiło zatem współuczestnictwo usprawiedliwione solidarnym zobowiązaniem pozwanych. Nie jest ono oczywiście współuczestnictwem jednolitym, ponieważ takie współuczestnictwo występuje wtedy, gdy z istoty spornego stosunku prawnego lub przepisu prawa wynika, że wyrok ma dotyczyć niepodzielnie wszystkich współuczestników (art. 73 § 2 k.p.c.), zgodnie zaś przepisem z art. 366 k.c., do istoty solidarności biernej należy możliwość dochodzenia przez wierzyciela całości lub części świadczenia od wszystkich dłużników łącznie, od kilku z nich lub od każdego z osobna. Współuczestnictwo występujące w sprawie ma niewątpliwie - jak wszystkie przypadki współuczestnictwa związanego z dochodzeniem wykonania zobowiązania solidarnego - postać współuczestnictwa materialnego opartego na wspólnych obowiązkach pozwanych (por. art. 72 § 1 pkt 1 k.p.c. in principio). Z uwagi na charakter współuczestnictwa, Sąd Rejonowy był zobowiązany ocenić charakter i skuteczność pisma z dnia 7 sierpnia 2015 roku w stosunku do obu pozwanych, niezależnie od faktu, że stanowisko w sprawie zajęła wyłącznie jedna z nich (wypowiedzenie umowy przez powoda mogło dotyczyć wyłącznie obu pozwanych łącznie, analogicznie, wypowiedzenie umowy przez jedną pozwaną samodzielnie, odnosiło skutek wobec drugiej z nich, co zostało wprost przewidziane w postanowieniach umowy - § 18 ust. 4). Wykazanie przez A. B., że umowa kredytu nie została przez powoda wypowiedziana, skutkowało zatem oddaleniem powództwa w stosunku do obu pozwanych, co czyni omawiany zarzut nieskutecznym.

Przechodząc do oceny zarzutów odnoszących się do naruszenia przez Sąd Rejonowy przepisów prawa materialnego, przypomnienia wymaga, że na gruncie przedmiotowej umowy bankowej, wypowiedzenie umowy było dokonywane w formie pisemnej pod rygorem nieważności, przy czym okres wypowiedzenia wynosił 30 dni. Wypowiedzenie umowy przez bank mogło nastąpić po uprzednim wezwaniu kredytobiorcy do zapłaty zaległych rat lub ich części w terminie nie krótszym niż 7 dni od otrzymania ostatecznego wezwania do zapłaty, pod rygorem wypowiedzenia umowy (§ 10 ust. 12 Regulaminu). Takie sformułowanie przytoczonych regulacji implikuje jednoznaczną konstatację, że wypowiedzenie umowy przez bank wymagało podjęcia dwóch odrębnych czynności, najpierw sporządzenia wezwania do zapłaty zaległych rat, pod rygorem wypowiedzenia umowy, a następnie, gdyby wezwanie to nie przyniosło skutku, sporządzenia oświadczenia o wypowiedzeniu umowy, na co zasadnie zwrócił uwagę Sąd pierwszej instancji. W świetle postanowień umowy i regulaminu brak jest podstaw do przyjęcia, iż umowa przewidywała możliwość złożenia oświadczenia o wypowiedzeniu już w treści wezwania do zapłaty, a więc wypowiedzenia umowy z zastrzeżeniem warunku. Godzi się przypomnieć, że sporne oświadczenie zostało przesłane pozwanym w treści pisma zatytułowanego „ostateczne wezwanie do zapłaty”, którym pozwane zostały wezwane do spłaty wymagalnego zadłużenia w terminie 7 dni, pod rygorem wypowiedzenia umowy. W świetle tak sporządzonego pisma pozwane miały prawo oczekiwać, że w przypadku uchybienia powyższej powinności umowa bankowa zostanie im wypowiedziana, przy czym oświadczenie w tym zakresie bank złoży dokonując odrębnej czynności. Omawiane pismo niewątpliwie miało bowiem charakter upominawczy, mający za zadanie zdyscyplinować kredytobiorców w zakresie terminowego wywiązywania się ze swoich zobowiązań i niewątpliwie w ten właśnie sposób zostało odebrane przez adresatów, na co jednoznacznie wskazała A. B. w toku procesu. Wyjaśnienia w tym miejscu wymaga, że oświadczenie woli jest szczególnego rodzaju zachowaniem ludzkim, opartym na przeżywanym wewnętrznie akcie woli (czyli wewnętrznej decyzji) oraz ukierunkowanym na wywołanie określonych skutków prawnych. W ujęciu dynamicznym, oświadczenie woli polega na ujawnieniu świadomie podjętej decyzji wobec określonych podmiotów. Oświadczenie woli niejednokrotnie nie jest prostą informacją, ale zawiera w sobie żądanie składającego oświadczenie uwzględnienia ujawnionego faktu, jako podstawy roszczenia. Podlega ono wykładni (por. K. Markiewicz, A. Torbus, O wykładni pisemnych oświadczeń stron w postępowaniu cywilnym rozpoznawczym, Polski Proces Cywilny, 1/2013). Jak wskazał Sąd Najwyższy w uchwale składu siedmiu sędziów z dnia 29 czerwca 1995 roku (III CZP 66/95, OSNC 1995/12/168), wykładnia oświadczeń woli polega na ustalaniu ich znaczenia, czyli sensu. Ma ona na celu ustalenie właściwej treści regulacji zawartej w oświadczeniu woli. Ogólne reguły interpretacyjne, prowadzące do osiągnięcia tego celu, określone zostały w art. 65 k.c. w myśl którego, oświadczenie woli należy tak tłumaczyć, jak tego wymagają ze względu na okoliczności, w których złożone zostało, zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje; § 2 stanowi natomiast, że w umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu. Wyrażone w przytoczonym przepisie reguły interpretacyjne grupują się wokół dwóch respektowanych przez prawo cywilne wartości. Są nimi z jednej strony wola (intencja) osoby dokonującej czynności prawnej, z drugiej natomiast zaufanie, jakie budzi złożone oświadczenie woli u innych osób. Odpowiednio do tych wartości w doktrynie wyróżnia się subiektywną metodę wykładni, zorientowaną na wolę osoby składającej oświadczenie woli, oraz metodę obiektywną (normatywną), akceptującą punkt widzenia adresata. Możliwa jest również kombinowana metoda wykładni, uwzględniająca obie wspomniane wartości. W ocenie Sądu Najwyższego należy przyjąć kombinowaną metodę wykładni, opartą na kryteriach subiektywnym i obiektywnym. Stanowisko takie zajmują też przedstawiciele nauki prawa cywilnego. Stosowanie kombinowanej metody wykładni do czynności prawnych inter vivos obejmuje dwie fazy. W pierwszej fazie sens oświadczenia woli ustala się mając na uwadze rzeczywiste ukonstytuowanie się znaczenia między stronami. Oznacza to, że uznaje się za wiążący sens oświadczenia woli, w jakim zrozumiała go zarówno osoba składająca, jak i odbierająca to oświadczenie. Decydująca jest zatem rzeczywista wola stron. Podstawę prawną do stosowania w tym wypadku wykładni subiektywnej stanowi art. 65 § 2 k.c., który, choć mowa w nim o umowach, odnosi się w istocie do wszystkich oświadczeń woli składanych innej osobie. Jeżeli okaże się, że strony nie przyjmowały tego samego znaczenia oświadczenia woli, konieczne jest przejście do drugiej, obiektywnej fazy wykładni, w której właściwy dla prawa sens oświadczenia woli ustala się na podstawie przypisania normatywnego, czyli tak, jak adresat sens ten rozumiał i rozumieć powinien. Za wiążące uznać trzeba w tej fazie takie rozumienie oświadczenia woli, które jest wynikiem starannych zabiegów interpretacyjnych adresata. Decydujący jest normatywny punkt widzenia odbiorcy, który z należytą starannością dokonuje wykładni zmierzającej do odtworzenia treści myślowych osoby składającej oświadczenie woli. Przeważa tu ochrona zaufania odbiorcy oświadczenia woli nad wolą, a ściślej nad rozumieniem nadawcy. Nadawca bowiem formułuje oświadczenie woli i powinien uczynić to w taki sposób, aby było ono zgodnie z jego wolą zrozumiane przez odbiorcę. Wykładnia obiektywna sprzyja pewności stosunków prawnych, a tym samym i pewności obrotu prawnego.

W niniejszej sprawie Sąd Okręgowy nie ma wątpliwości odnośnie tego, że pozwane postrzegały sporne pismo jako mające charakter wyłącznie upominawczy. Powyższe przekonanie znajdowało swoje źródło w zapisach samej umowy, która nie przewidywała opcji warunkowego jej wypowiedzenia, ale także w zasadach doświadczenia życiowego. Jak wskazuje praktyka życiowa, wezwanie dłużnika do zapłaty pod rygorem wypowiedzenia umowy pełni przede wszystkim funkcję dopingującą dłużnika, która ma skłonić dłużnika do spłaty zadłużenia. Jest wiedzą powszechną, że uchybienie terminowi spłaty zadłużenia nie zawsze jest tożsame z zastosowaniem przez bank sankcji w postaci wypowiedzenia umowy. Łatwo wyobrazić sobie bowiem sytuację, w której pomimo braku spłaty zadłużenia bank nie decyduje się na wypowiedzenie stosunku prawnego z kredytobiorcą, z uwagi na np. złożony przez dłużnika wniosek o przedłużenie terminu płatności, czy też restrukturyzację zadłużenia, bądź spłatę zadłużenia jedynie w części. T. jest stwierdzenie, że kontynuowanie stosunku zobowiązaniowego jest korzystne dla obu stron umowy kredytowej. Z jednej strony umożliwia ono korzystną dla dłużnika spłatę zadłużenia w ratach na warunkach przewidzianych umową, z drugiej zaś sprzyja realizacji polityki pieniężnej przez bank. Nie potrzeba wiedzy specjalnej, aby stwierdzić, że instytucje bankowe działają według planów długofalowych, zakładając określony zysk w perspektywie kilku kolejnych lat. Celem tych planów jest określenie działań banku na przyszłość, m.in. w zakresie dokonywania inwestycji, w szerokim ich słowa znaczeniu. Plan ten jednocześnie opiera się na założeniu, że dłużnicy będą w terminie spłacać swoje zobowiązania, na skutek czego wiążące ich z bankiem umowy zakończą się w zakładanym w umowach terminie. Wypowiedzenie umowy, jako najdalej idące uprawnienie banku jest zatem stosowane w ostateczności i z uwagi na swój charakter winno być jednoznacznie zamanifestowane. Dłużnik, będący konsumentem, nie powinien domyślać się, czy bank realizuje swoje uprawnienia o charakterze upominawczym, czy też prócz działań upominawczych wdraża jednocześnie procedurę związaną z postawieniem kredytu w stan natychmiastowej wymagalności.

Niezależnie od powyższych rozważań wskazać należy, że jak słusznie zauważył Sąd Rejonowy, w świetle poglądów judykatury niedopuszczalne jest warunkowe oświadczenie woli o wypowiedzeniu kredytu, który to pogląd znalazł ponadto uznanie w doktrynie (por. m.in. K. Osajda, Tom I. Kodeks cywilny. Komentarz. Część ogólna. Przepisy wprowadzające. Kodeks cywilny. Prawo o notariacie (art. 79-95 i 96-99), Warszawa 2017). Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 29 kwietnia 2009 roku (II CSK 614/08, OSNC 2010/2/32), art. 89 k.c. wyraża zasadę dopuszczalności warunków we wszystkich czynnościach prawnych; w drodze wyjątku jedynie nie dopuszcza zamieszczenia warunku, gdy przepis wyraźnie tego zakazuje albo gdy wynika to z właściwości danej czynności prawnej. Nie można jednoznacznie określić kategorii czynności niedopuszczających warunku na podstawie kryterium właściwości czynności prawnej. W doktrynie podkreśla się, że chodzi o czynności prawne, które mają od razu kształtować stabilne stosunki prawne; wskazuje się, iż taki charakter mają czynności regulujące stan cywilny człowieka (np. małżeństwo, uznanie dziecka) oraz jednostronne czynności prawokształtujące (np. uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia woli na podstawie art. 88 k.c. lub wypowiedzenie trwałego stosunku cywilnoprawnego). Trzeba zgodzić się z poglądem, że jednostronne oświadczenia woli wywierające z chwilą ich złożenia innej osobie wpływ na jej stosunki majątkowe z reguły nie powinny być dokonywane z zastrzeżeniem warunku, ochrona prawna bowiem interesów tej osoby wymaga, aby zakres skuteczności takich oświadczeń był od razu oznaczony. Dotyczy to zwłaszcza wypowiedzenia, prowadzącego do zakończenia stosunku zobowiązaniowego o charakterze trwałym, gdyż druga strona powinna mieć od razu pewność co do swojej sytuacji prawnej. Rozważania te prowadzą do wniosku, że wypowiedzenie umowy pod warunkiem jest niedopuszczalne (por. również wyrok SA w Szczecinie z dnia 14 maja 2015 roku, I ACa 16/15, Mon. Pr. Bank. 2015/11/10). Jakkolwiek cytowane wyżej orzeczenie zostało wydane na gruncie sprawy, która dotyczyła warunkowego wypowiedzenia umowy spółki jawnej, to zawarte w jego uzasadnieniu rozważania natury prawnej odnoszą się ogólnie do kwestii dopuszczalności składania tego rodzaju oświadczeń woli z zastrzeżeniem warunku.

Reasumując, Sąd Okręgowy podziela w pełni stanowisko wyrażone w pisemnych motywach zaskarżonego orzeczenia, że w niniejszej sprawie wypowiedzenie kredytu w istocie nie nastąpiło, co musiało skutkować oddaleniem powództwa.

Mając powyższe na uwadze, wobec bezzasadności zarzutów sformułowanych w apelacji oraz nieujawnienia okoliczności, które winny być uwzględnione w toku postępowania drugoinstancyjnego z urzędu, Sąd Okręgowy oddalił apelację w oparciu o przepis art. 385 k.p.c., jako bezzasadną.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł zgodnie
z wyrażoną w przepisie art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. zasadą odpowiedzialności za wynik sporu.

W punkcie 2 sentencji wyroku Sąd Okręgowy zasądził od powoda na rzecz pozwanej A. B. kwotę 1.476 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym, ustaloną w oparciu o § 2, § 3, § 4 i § 8 pkt 5 w zw. z § 16 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 roku w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu (Dz.U. 2016, poz. 1715).