Sygn. akt I C 192/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 grudnia 2017 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSO Katarzyna Powalska

Protokolant: st. sekr. sąd. Beata Krysiak

po rozpoznaniu w dniu 24 listopada 2017 roku w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa D. W.

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W.

o zadośćuczynienie i odszkodowanie

1.  zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda D. W. kwotę 34.000 ( trzydzieści cztery tysiące) złotych tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami od dnia 18 lutego 2013 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty;

2.  zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda D. W. kwotę 23.245,27 ( dwadzieścia trzy tysiące dwieście czterdzieści pięć 27/100) złotych tytułem odszkodowania z ustawowymi odsetkami od dnia 18 lutego 2013 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty;

3.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

4.  zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda D. W. kwotę 695,30 ( sześćset dziewięćdziesiąt pięć 30/100 ) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;

5.  nakazuje pobrać od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa- Sądu Okręgowego w Sieradzu kwotę 2.862 ( dwa tysiące osiemset sześćdziesiąt dwa) złote tytułem części brakującej opłaty oraz kwotę 2.878 ( dwa tysiące osiemset siedemdziesiąt osiem) złotych tytułem zwrotu wydatków poniesionych w toku procesu;

6.  nakazuje ściągnąć z zasądzonego roszczenia od powoda D. W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Sieradzu kwotę 2.038 ( dwa tysiące trzydzieści osiem ) złotych tytułem części brakującej opłaty oraz kwotę 2.050,15 ( dwa tysiące pięćdziesiąt 15/100 ) złotych tytułem zwrotu wydatków poniesionych w toku procesu.

Sygn. akt I C 192 /13

UZASADNIENIE

W skierowanym do tutejszego Sądu w dniu 16 sierpnia 2013 r. (data wpływu) pozwie pełnomocnik powoda D. W. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powoda kwoty 98.010,20 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 18 lutego 2013 r. do dnia zapłaty, w tym kwoty 60.000 złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, kwoty 16.080 złotych tytułem odszkodowania za szkodę materialną, kwoty 21.930,20 złotych tytułem odszkodowania za uszkodzenie ciała w związku z wypadkiem komunikacyjnym z dnia 11 września 2010 r. Ponadto wniósł o zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych prawem. Ostatecznie wnosił o zasądzenie kosztów w tym zakresie według złożonego zestawienia .

W uzasadnieniu dochodzonych roszczeń strona powodowa twierdziła, że wskutek zaistnienia zdarzenia drogowego powód poniósł szkodę majątkową w postaci zniszczenia motocykla marki (...) o wartości 12.000 złotych, skórzanych rękawic na kwotę 160 złotych, butów motocyklowych o wartości 700 złotych, kombinezonu o wartości 2.800 złotych i kasku wartego 420 złotych. Na dochodzone zaś odszkodowanie za szkodę związaną z uszkodzeniem ciała w wysokości 21.930,20 złotych składają się : kwota 170 złotych wydatkowana na zabiegi rehabilitacyjne, 271,42 złotych jako koszt zakupionych leków, 727 złotych z tytułu dojazdów na zabiegi medyczne, 700 złotych za odbyte wizyty u neurologa, 5.292 złote i 1.601,25 złotych z tytułu opieki osób trzecich, 6880 złotych i 6812,88 złotych z tytułu utraconego zarobku, przy odliczeniu uzyskanych od pozwanego częściowych wypłat w tym zakresie w ramach postępowania likwidacyjnego w wysokości 524,35 złotych.

W odpowiedzi na pozew pełnomocnik pozwanego (...) S.A. w W. wniósł o oddalenie powództwa oraz o zwrot kosztów procesu według norm przepisanych. Nie kwestionował zasady swojej odpowiedzialności wobec powoda, ale twierdził, że wypłacone już powodowi należności z tytułu naprawienia szkody związanej z przedmiotowym zdarzeniem wyczerpują jego roszczenia w tej sprawie, przy przyjęciu przyczynienia powoda do zaistnienia szkody w 50%, który to zarzut podtrzymywał w toku procesu (odpowiedź na pozew k. 87-89).

Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:

W dniu 11 września 2010 r. w miejscowości S. kierujący samochodem osobowym marki F. (...) o nr rej. (...) M. S. nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że prowadząc wskazany pojazd w kierunku miejscowości B., w trakcie wykonywania manewru skrętu w lewo, w drogę polną nie zachował szczególnej ostrożności i nienależycie obserwując drogę nie udzielił pierwszeństwa przejazdu jadącemu z przeciwka, w kierunku S. kierującemu motocyklem marki S. (...) D. W. doprowadzając do czołowo- bocznego zderzenia się pojazdów, w następstwie czego motocyklista doznał obrażeń ciała w postaci złamania kości łokciowej prawej, złamania kości IV i V śródręcza prawego, stłuczenia goleni prawej.

Wyrokiem Sądu Rejonowego w Sieradzu w sprawie o sygn. akt II K 639/12 sprawca wypadku M. S. został uznany winnym popełnienia czynu z art. 177 § 1 k.k. i za to na podstawie wskazanego przepisu wymierzono mu karę grzywny (dowód: kserokopia odpisu wyroku z dnia 22.11. 2012 r. w sprawie II K 639/12 k. 55, dokumentacja medyczna powoda k. 33-51, zeznania powoda- protokół rozprawy z dnia 27 stycznia 2014 r. k. 118).

Konfrontacja topografii miejsca zaistnienia wypadku, odtworzonego mechanizmu zderzenia motocyklisty z samochodem F. oraz śladów ujawnionych na drodze potwierdza wersję przebiegu wypadku przedstawioną przez powoda. W tej wersji zdarzenia wyłączną przyczyną jego zaistnienia było postępowanie kierującego samochodem F., który zamierzając zmienić kierunek jazdy poza skrzyżowaniem dróg – skręcić w lewo w drogę gruntową, nie zachował szczególnej ostrożności, w tym głównie nie upewnił się starannie czy z przeciwnego kierunku nie nadjeżdża inny kierujący, w następstwie czego skręcając w lewo nie ustąpił pierwszeństwa nadjeżdżającemu z przeciwnego kierunku jazdy powodowi kierującemu motocyklem S. ( dowód : opinia biegłego ruchu drogowego i rekonstrukcji wypadków G. A. k. 394- 423).

Sprawca zdarzenia posiadał ubezpieczenie w zakresie odpowiedzialności cywilnej w pozwanym (...) S.A., za numerem polisy (...) ( bezsporne)

Po wypadku powód ocknął się leżąc w rowie, zadzwonił po pogotowie i karetką został przewieziony do szpitala w S., gdzie przebywał na obserwacji w ambulatorium Szpitalnego Oddziału Ratunkowego . Stwierdzono uraz czaszki z zamąceniem świadomości , uraz prawej kończyny dolnej i górnej. Po kilkugodzinnej obserwacji i wykonaniu podstawowych badań diagnostycznych ( rtg ) , udzielono mu pomocy poprzez założenie gipsu. Zdiagnozowano złamanie IV i V kości śródręcza prawego oraz potłuczenia w zakresie prawej kończyny górnej i dolnej. Następnie D. W. był leczony w (...) i korzystał z konsultacji neurologicznej do 14 grudnia 2010 r. W czasie leczenia neurologicznego stwierdzono zawroty i bóle głowy oraz pourazowe zaburzenia emocjonalne typu nerwicowego. Nie stwierdzono objawów organicznego pourazowego uszkodzenia ośrodkowego i obwodowego układu nerwowego ( dowód : dokumentacja medyczna powoda k. 33-51, zeznania powoda- protokół rozprawy z dnia 27 stycznia 2014 r. k. 118).

Pod względem neurologicznym cały proces leczenia powoda związany ze skutkami przedmiotowego zdarzenia nie dotyczył objawów organicznego, pourazowego uszkodzenia ośrodkowego i obwodowego układu nerwowego. Mimo stwierdzenia w gabinecie neurologicznym „wstrząśnienia mózgu”, nie można jednoznacznie postawić takiej diagnozy wobec braku jednoznacznego uzasadnienia występującymi objawami klinicznymi i braku wskazania wynikającego z badań diagnostycznych takich jak tomografia komputerowa lub badanie elektroencefalograficzne ( EEG). Nie jest miarodajne w tej mierze rozpoznanie , do którego doszło w gabinecie lekarskim , w dwa miesiące po urazie wyłącznie na podstawie relacji powoda. W tym aspekcie u powoda nie stosowano leków używanych w leczeniu obrzęku mózgu. Powód w następstwie zdarzenia miał bóle głowy, ale wynikały one ze stłuczenia czaszki, a następnie miały podłoże emocjonalne, związane z utrzymującymi się objawami typu nerwicowego i trwały około 3 miesięcy. Nie stwierdzono u poszkodowanego uszczerbku na zdrowiu w rozumieniu przepisów stosowanych dla potrzeb ubezpieczenia społecznego, gdyż naruszenie sprawności organizmu nie przekroczyło okresu sześciu miesięcy pod względem neurologicznym. W okresie leczenia ( około 3 miesięcy), powód stosował leki o profilu neurologicznym. ( dowód: opinia pisemna biegłego neurologa J. M. k. 163-165,opinia uzupełniająca k. 217-218, opinia ustna k. J. M. k. 318 i verte – protokół rozprawy z dnia 16 grudnia 2016 r. )):03:21 – 00:35:21).

Powód w wyniku przedmiotowego wypadku doznał obrażeń ortopedycznych w postaci złamania IV i V kości śródręcza prawego, złamania trzonu kości łokciowej prawej, stłuczenia kolana i podudzia prawego. Zakres i nasilenie cierpień fizycznych i psychicznych z tym związanych był znaczny przez okres około 2 tygodni po wypadku ( ostry okres bólowy), następnie zaś do wygojenia złamań tj. przez około 6 tygodni był niewielki. Wobec tych urazów powód doznał uszczerbku na zdrowiu na poziomie 14 %. Pomoc osób trzecich była mu konieczna ze względu na stan zdrowia przez okres 2 miesięcy po wypadku w wymiarze po 2 godziny dziennie, w tym w zakresie dowożenia na zabiegi medyczne. Utrudnienie w tym względzie polegało na ograniczeniu czynności wykonywanych dwuręcznie, obniżało sprawność. D. W. odzyskał zdolność wykonywania pracy glazurnika, czym zajmował się przed zdarzeniem. Obrzęk pourazowy stawu kolanowego prawego stwierdzony przez ortopedę, wynikał z obecności wysięku w kaletce przedrzepkowej kolana, co można skutecznie wyleczyć, to zaś powoduje brak jakichkolwiek przeciwwskazań do kontynuowania pracy glazurnika ( dowód: opinia pisemna biegłego ortopedy k. 171 i verte, pisemna opinia uzupełniająca k. 224 -225).

Powód poniósł koszty zabiegów rehabilitacyjnych w wysokości 170 złotych. Korzystał dwukrotnie z wizyt neurologicznych w dniu 8 lutego 2011 r. i 19.04.2013 r., poniósł także koszty paliwa w związku z dojazdami na zabiegi medyczne w okresie od 15 listopada 2010 r. do 15 stycznia 2011 r. w wysokości 727,19 złotych , zakupił również leki w dniu 16 września 2010 r. za które zapłacił 81,62 złotych ( dowód : rachunki i faktury k. 56, 57, 59).

W aspekcie psychiatrycznym D. W. doznał wskutek przedmiotowego zdarzenia z dnia 11 września 2010 r. jedynie pewnych elementów zaburzeń adaptacyjnych o nieznacznym nasileniu, które nie spowodowały uszczerbku na zdrowiu psychicznym. Przebyta nerwica pourazowa powodowała lęk, zaburzenia snu oraz cierpienia psychiczne i trwała kilka miesięcy. Nie wpływało to jednakże w istotny sposób na społeczne i życiowe funkcjonowanie powoda, ograniczały jedynie możliwość uprawiania sportów : snowboardu, jazdy motocyklem. Nie wymaga także pod tym względem stosowania farmakoterapii, choć z powodu zaburzeń lękowych przez kilka miesięcy D. W. stosował leki przeciwlękowe ( dowód: opinia biegłego psychiatry M. G. k. 287-292, opinia biegłej psychiatry K. P. k. 143 - 144).

W przedmiotowym zdarzeniu doszło do zniszczenia odzieży i akcesoriów motocyklowych, w które powód był wyposażony podczas jazdy oraz do uszkodzenia motocykla marki S.. Wyposażenie to powód nabył jako nowe na kilka miesięcy przed wypadkiem. Wartość rynkowa rękawic motocyklowych marki M. model G. rozmiar (...) wynosił 135 złotych, wartość butów marki A. model (...) (...) rozmiar (...) , zakupionych w maju 2010 r. to 700 złotych. Kask motocyklowy marki L. model B. rozmiar (...)został przez D. W. nabyty w dniu 24 czerwca 2010 r. i jego wartość wynosi 420 złotych. Wartość kombinezonu motocyklowego marki A. N. model K. rozmiar 52 wyniosła 2.800 złotych. Łączna wartość odzieży i akcesoriów wyniosła 4055 złotych.

Koszt naprawy motocykla marki S. (...) brutto wyniósł 12.564,07 złote. Jest to motocykl z 2005 roku. Z uwagi na wiek pojazdu w dacie zdarzenia ( 5 lat ) oraz zakres uszkodzeń nie podlega on oszacowaniu w zakresie rynkowego ubytku jego wartości, gdyż taki ubytek szacuje się wyłącznie dla sprzętu o okresie eksploatacji do trzech lat oraz w przypadku zaistnienia uszkodzeń powodujących konieczność wymiany lub prostowania ramy nośnej, naprawy elementów blacharskich. Motocykl, w którym uległy uszkodzeniu jedynie zespoły mechaniczne, osprzęt elektryczny lub w którym wymagana jest wymiana elementów nadwozia, nie podlega określaniu rynkowego ubytku wartości. Takie właśnie elementy uległy uszkodzeniu w przedmiotowym pojeździe ( owiewka przednia, osłona boczna prawa, osłona górna, lusterko prawe, reflektor przedni, kierunkowskaz przedni prawy i lewy, końcówka kierownicy prawa i lewa, dźwignia hamulca ręcznego, podnóżek kierowcy prawy i mocowanie, chłodnica wody, osłona chłodnicy strona prawa, dźwignia hamulca nożnego, tłumik ) ( dowód : rachunki k. 52, 53, pisemna opinia biegłego rzeczoznawcy k. 330 – 350, opinia ustna k. 387 i verte, protokół rozprawy z dnia 31 marca 2017 r. 00:05:31 – 00 :19:27).

Przed zdarzeniem z dnia 11 września 2010 r. D. W. prowadził działalność gospodarczą w przedmiocie usług glazurniczych począwszy od 2001 r. Za rok 2010 do dnia wypadku uzyskał przychód w wysokości 20.700 złotych. Następnie od dnia 12 września 2010 r. do dnia 7 lutego 2011 r. korzystał ze zwolnienia lekarskiego. Za rok 2011 jego przychód wyniósł 13.820 złotych. Utracił zatem zarobki na poziomie 6.880 złotych. Wysokość pobranego przez powoda zasiłku chorobowego za 145 dni , wypłaconego przez Kasę Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego wyniosła 1450 złotych ( dowód: zaświadczenie o wpisie do ewidencji działalności k. 71, zaświadczenia o wysokości obrotu w zryczałtowanym podatku dochodowym od osób fizycznych k. 65, zaświadczenie z KRUS k. 54).

Przed zdarzeniem D. W. mieszkał razem z rodzicami. Nie założył własnej rodziny. Utrzymywał się z prowadzonej działalności gospodarczej. Był aktywny pod względem sportowym . W zakresie rekreacyjnym jeździł na rowerze ( nawet odcinki do 40 km), snowboardzie ( średnio w sezonie 6-7 wyjazdów na 3-4 dni) , poruszał się motocyklem.

Obecnie nadal jeździ na rowerze ale w mniejszym zakresie ( maksymalnie 10 km), do snowboardu nie wrócił po wypadku. Ostatni raz wsiadł na motocykl dwa lata temu. Nadal nie założył rodziny i mieszka z rodzicami. Ma obecnie 34 lata. Miewa dolegliwości bólowe kolana, zwłaszcza przy długotrwałym obciążeniu w pracy, dokuczają mu drętwienia prawej ręki (dowód:, zeznania powoda- protokół rozprawy z dnia 27 stycznia 2014 r. k. 118 – 119, oraz 00:09:52-00:25:48 w zw. z k. 441-441v, zeznania świadka E. W. k. 137 verte, zeznania świadka M. W. k. 137 verte i świadka S. W. k. 138,).

W piśmie z dnia 7 stycznia 2013 r. za pośrednictwem pełnomocnika poszkodowany zgłosił szkodę (...) S.A. Pozwane towarzystwo ubezpieczeniowe przyjęło odpowiedzialność za skutki wypadku, potwierdzając to w piśmie z dnia 6 marca 2013 r., przy jednoczesnym uznaniu przyczynienia powoda do zaistnienia zdarzenia na poziomie 50%. Następnie w toku procesu likwidacji szkody przyznało i wypłaciło na rzecz D. W. kwoty : 6.000 zł z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, 14,35 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia, 85 zł z tytułu kosztów rehabilitacji, 25 zł jako zwrot kosztów dojazdu na zabiegi medyczne, 400 zł tytułem zwrotu kosztów opieki osób trzecich. Łącznie wypłacono kwotę 6.524,35 złotych, (bezsporne).

Koszt jednej godziny usług opiekuńczych na terenie S. w 2013 roku wynosił 10,50 złotych ( dowód: zaświadczenie k. 64).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych przy nim dowodów, dając wiarę załączonym dokumentom zarówno medycznym , jak i rachunkom i fakturom, jako nie kwestionowanym przez którąkolwiek ze stron. Jako wiarygodne potraktował pisemne opinie biegłego ortopedy, neurologa, biegłego z zakresu ruchu drogowego i rekonstrukcji wypadków oraz rzeczoznawcy. Sąd dał wiarę opiniom psychiatrów, które ostatecznie potwierdziły się wzajemnie, głównie co do tego, że w aspekcie psychiatrycznym nie doszło do klasyfikowanego wedle podstaw dla celów ubezpieczenia społecznego uszczerbku na zdrowiu powoda. Złożone na piśmie i uzupełnione ustnie opinie biegłych są sporządzone zgodnie z zakreśloną tezą dowodową, rzeczowe, logicznie uzasadnione i spójne. Wyczerpująco wskazują na okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy. Sąd oddalił wnioski pełnomocnika powoda w przedmiocie dalszego uzupełniania opinii biegłego ortopedy, z uwagi na to, że opinia złożona w sprawie jest wyczerpująca, a sama okoliczność dotycząca stwierdzenia braku ograniczeń powoda w przedmiocie wykonywania przez pracy glazurnika wynika także z pozostałego materiału dowodowego i jego analizy dokonanej przez sąd. D. W. nie doznał bowiem wskutek przedmiotowego zdarzenia zbyt rozległych urazów, które pozostawiłyby nieodwracalne skutki. Dolegliwości , na jakie obecnie się uskarża, nie znajdują potwierdzenia w jakichkolwiek nowych badaniach czy dowodach, dokumentach, które mogłyby mieć wpływ na inne wnioski biegłego. Dolegliwości te mają charakter subiektywny, a od zdarzenia minęło już siedem lat. Stąd dalsze procedowanie w sprawie przy takim zaoferowanym przez stronę powodową materiale dowodowym, co oznaczałoby jedynie przedłużanie procesu. Z tych powodów Sąd nie przychylił się także do wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii kolejnego biegłego psychiatry, wobec zastrzeżeń w zakresie przyjęcia braku uszczerbku na zdrowiu, który w istocie przy charakterze dochodzonego roszczenia ma znaczenie jako jedna z podstaw orzekania o wymiarze doznanej przez powoda krzywdy niemajątkowej. Na walor wiarygodności zasługiwały też zeznania powołanych świadków ale jedynie w zakresie zweryfikowanym opiniami biegłych. Wreszcie sąd dał wiarę zeznaniom samego powoda, co do okoliczności wypadku, jego przyczyn, zakresu doznanych urazów, poniesionej szkody majątkowej i niemajątkowej w części potwierdzonej powyższymi wiarygodnymi dowodami oraz sytuacji życiowej.

Sąd zważył, co następuje :

Powództwo zasługuje na uwzględnienie w części .

Zgodnie z unormowaniem art. 822 § 1 k.c. umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej nakłada na ubezpieczyciela obowiązek zapłacenia określonego w umowie odszkodowania w razie szkody wyrządzonej osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony.

Jednocześnie § 4 tego przepisu daje podstawę prawną wystąpienia przez uprawnionego do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej o naprawienie szkody bezpośrednio do ubezpieczyciela.

Zgodnie z ustawą z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003 r., Nr 124, poz. 1152) każdy posiadacz pojazdu mechanicznego w Polsce obowiązany jest do zawarcia umowy ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych . Ubezpieczenie to chroni posiadacza lub kierującego pojazdem przed finansowymi konsekwencjami szkód wyrządzonych osobom trzecim. Zakład ubezpieczeń wypłaca za posiadacza pojazdu odszkodowanie na rzecz poszkodowanego. Ubezpieczenie chroni więc z jednej strony majątek sprawcy szkody, z drugiej natomiast gwarantuje poszkodowanemu zaspokojenie jego roszczeń. Ochrona ubezpieczeniowa obejmuje przy tym każdą osobę, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie objętym ubezpieczeniem wyrządziła szkodę ruchem pojazdu, nawet jeśli nie jest to posiadacz samoistny tego pojazdu.

Zgodnie z treścią art. 822 § 1 k.c. cytowanego na wstępie, przesłanką odpowiedzialności za tę szkodę ubezpieczyciela jest więc przejęcie odpowiedzialności ubezpieczonego, w tym przypadku kierującego pojazdem marki F. (...) M. S.. Zważywszy zaś na charakter zdarzenia powodującego szkodę ubezpieczony ponosi za nią odpowiedzialność przy zaistnieniu przesłanek z art. 436 § 1 k.c., który przyjmuje zasadę odpowiedzialności na zasadzie ryzyka posiadacza pojazdu mechanicznego za szkody wyrządzone osobom trzecim ruchem tego pojazdu. Odpowiedzialność sprawcy za skutki przedmiotowego zdarzenia jest oczywista, co wpływa bezpośrednio na ocenę podstaw odpowiedzialności pozwanego (...) S.A. w W.. Zresztą oczywiste jest, że pozwany nie kwestionował zasady swojej odpowiedzialności wobec powoda, skoro wypłacił część świadczeń jeszcze przed wytoczeniem powództwa w tej sprawie. Sporem został więc objęty jedynie zakres doznanego przez D. W. uszczerbku wskutek wypadku i zakres oraz wysokość świadczeń koniecznych do naprawienia tak powstałej szkody.

Zasady odpowiedzialności i obowiązki stron wyznaczają w tym aspekcie normy art. 361§1k.c. i art. 363 § 2 k.c., statuując zasadę pełnej odpowiedzialności sprawcy za szkodę pozostającą w adekwatnym związku przyczynowym z jego zachowaniem.

Zdaniem sądu, wbrew zarzutowi strony pozwanej nie zaistniały podstawy do przyjęcia po stronie poszkodowanego przyczynienia do zaistnienia wypadku. Okoliczność ta nie wynika bowiem z opisu zdarzenia, przyjętego w wyroku karnym, którym sąd cywilny jest związany na podstawie art. 11 k.p.c., a niezależnie od tego została wykluczona w opinii biegłego z zakresu ruchu drogowego i rekonstrukcji wypadków. Sąd w pełni podziela wnioski tej opinii, z której wynika, że konfrontacja topografii miejsca zaistnienia wypadku, odtworzonego mechanizmu zderzenia motocyklisty z samochodem F. oraz śladów ujawnionych na drodze potwierdza wersję przebiegu wypadku przedstawioną przez powoda. W tej wersji zdarzenia wyłączną przyczyną jego zaistnienia było postępowanie kierującego samochodem F., który zamierzając zmienić kierunek jazdy poza skrzyżowaniem dróg – skręcić w lewo w drogę gruntową, nie zachował szczególnej ostrożności, w tym głównie nie upewnił się starannie czy z przeciwnego kierunku nie nadjeżdża inny kierujący, w następstwie czego skręcając w lewo nie ustąpił pierwszeństwa nadjeżdżającemu z przeciwnego kierunku jazdy powodowi kierującemu motocyklem S.. W tych okolicznościach zarzut przyczynienia powoda do zaistnienia szkody nie znajduje podstaw.

Zgodnie zaś z art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Naprawienie szkody obejmuje więc w szczególności zwrot wszelkich wydatków poniesionych przez poszkodowanego zarówno w związku z samym leczeniem i rehabilitacją ( lekarstwa, konsultacje medyczne) , jak i koszty opieki niezbędnej w czasie procesu leczenia oraz inne dodatkowe koszty związane z doznanym uszczerbkiem ( koszty przejazdów, wyżywienia). Koszty objęte kompensacją muszą być uzasadnione ze względu na rodzaj i rozmiary poniesionego uszczerbku. Jednocześnie zakres poniesionych kosztów powód miał obowiązek udowodnić , zgodnie z art. 6 k.c., wywodząc z tego skutki prawne. W zakresie odszkodowania D. W. dochodził kwoty 21.930,20 złotych z tytułu koniecznych i poniesionych kosztów zakupu leków , kosztów rehabilitacji, dojazdów na zabiegi medyczne i opieki osób trzecich oraz utraconego zarobku. W tym aspekcie pozwany kwestionował te koszty. Jeśli chodzi o wydatek 170 złotych poniesiony na zabiegi rehabilitacyjne, to należało uznać go za w pełni uzasadniony. Powód wykazał fakt jego poniesienia załączonym dokumentem, zaś biegły ortopeda opiniujący w sprawie uznał go za konieczny ze względu na stan zdrowia powoda. Ponadto czas wydatkowania tej kwoty ( listopad 2010 r. ), przy założeniu że przed zdarzeniem powód nie miał urazów ortopedycznych potwierdza związek z doznana szkodą. Jednakże mając na uwadze fakt dokonania na etapie postępowania likwidacyjnego wypłaty w dniu 4 marca 2013 r. przez (...) w tym zakresie połowy kwoty tj. 85 złotych, należało zasądzić kwotę 85 złotych. W zakresie wydatków na leki strona powodowa dochodziła zwrotu kwoty 271,42 złote, załączając na tę okoliczność fakturę VAT z dnia 16 września 2010 r. Z dokumentu tego wynika jednak, że zapłacono realnie gotówką należność z tej faktury jedynie w zakresie kwoty 81,62 złotych, zatem taki był realny wydatek za objęte nią leki. Ponieważ w toku likwidacji szkody wypłacono na poczet tej należności 14,35 złotych, zasadna była kwota 67,27 złotych. Koszty dojazdów na zabiegi medyczne powód wskazywał w wysokości łącznej 727,19 złotych jako koszt paliwa do samochodu. Wydatek w tym przedmiocie potwierdza czas jego poniesienia, jest to okres od 15 listopada 2010 r. do 15 stycznia 2011 r., a zatem przedział czasowy bezpośrednio związany ze stanem zdrowia powoda zaistniałym wskutek zdarzenia z dnia 11 września 2010r. . Potwierdza konieczność poniesienia tych kosztów także opinia biegłego ortopedy. Jednocześnie na poczet tej należności powód uzyskał w marcu 2013 r. od pozwanego wypłatę kwoty 25 złotych. Dlatego zasądzeniu podlegała kwota 702 złote. Powód dochodził także kwoty 700 złotych jako zwrotu kosztów dwóch wizyt u lekarza neurologa. Na tę okoliczność przedstawiono dwa rachunki oznaczone numerem 4 i 5. Pierwszy z dnia 8 lutego 2011 r., a drugi z dnia 19 kwietnia 2013 r. W tym zakresie żądanie pozwu nie zostało wykazane albowiem z wniosków opinii biegłego neurologa wynika, iż neurologiczne leczenie powoda związane ze skutkami przedmiotowego zdarzenia miało miejsce w okresie trzech miesięcy od zaistnienia wypadku, a zatem najwyżej do połowy grudnia 2010 r. Nie ma więc podstaw aby przyjąć istnienie adekwatnego związku przyczynowego skutków wypadku i poniesionego w tym względzie wydatku, przy braku innych dowodów na powyższą okoliczność.

Wreszcie żądaniem pozwu była objęta także w ramach odszkodowania należność w kwocie 5.292 złote i 1.601,25 złotych z tytułu świadczonej powodowi opieki osób trzecich. Roszczenie w tym przedmiocie jest uzasadnione tylko w takim wymiarze, w jakim opieka ta jest obiektywnie konieczna i uzasadniona w danym momencie stanem zdrowia poszkodowanego, a nie wynika z jego subiektywnych odczuć.

W tym aspekcie z opinii biegłego ortopedy wynika, że konieczne było świadczenie pomocy powodowi ze strony innych osób przez pierwsze dwa miesiące po 2 godziny na dobę, daje to 61 dni po 2 godzin = 122 godziny x 10,50 złotych za godzinę = 1.281 złotych, przy zastosowaniu stawki godzinowej na poziomie po 10,50 złotych. Zdaniem sądu nie jest to stawka wygórowana, ale stanowi wielkość uśrednioną w granicach obowiązujących w zakresie usług opiekuńczych na terenie S., co wynika wprost z zaświadczenia Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w S. z dnia 15.05 2013 r. oraz z doświadczenia i wiedzy sądu przy podobnych sprawach.

Skoro więc konieczne koszty opieki wyniosły łącznie 1.281 złotych , a w pozwie wskazano, iż wypłata w tym przedmiocie nastąpiła w wysokości 400 złotych , stąd roszczenie w zakresie zwrotu kosztów opieki jest uzasadnione wyłącznie w zakresie kwoty 881 złotych.

W ramach żądania odszkodowawczego powód dochodził także zwrotu utraconego zarobku jako różnicy między przychodem uzyskanym w 2010 r., kiedy doszło do szkody a rokiem 2011 , w którym zakończył leczenie. Wykazany poziom przychodów poprzez dokumenty w postaci zaświadczeń o wysokości obrotu w zryczałtowanym podatku dochodowym wskazują na różnicę w wysokości 6.880 złotych. Roszczenie w tym względzie zasługuje więc na uwzględnienie ale po odliczeniu kwoty 1450 złotych jako pobranego zasiłku chorobowego za okres od 15 września 2010 r. do 6 lutego 2011 r. , który był uzyskany przez powoda w miejsce zarobku. Zatem zasądzeniu podlegała kwota 5.430 złotych ( 6880-1450=5.430). Zaoferowany przez stronę powodową materiał dowodowy nie pozwala jednak na uwzględnienie powództwa w zakresie odszkodowania obejmującego utracony zarobek za rok 2012. Leczenie związane z urazami doznanymi wskutek przedmiotowego zdarzenia , zdaniem biegłych lekarzy zostało zakończone w 2011 roku. Biegły ortopeda jednoznacznie wnioskował, iż powód w pełni odzyskał zdolność do wykonywania pracy w dotychczasowym charakterze czyli glazurnika. Subiektywne odczucia D. W. tej mierze nie zostały potwierdzone przez opinię specjalisty. Nawet więc jeśli jest różnica w wysokości jego przychodów z pracy zarobkowej, to nie można jednoznacznie przyjąć, że wynika ona wyłącznie z powodu stanu zdrowia wywołanego zdarzeniem, za którego skutki ponosi odpowiedzialność pozwany. Powód prowadzi bowiem działalność gospodarczą, zatem o wysokości jego przychodu decydują także realia rynku i warunki na nim panujące. W tym względzie jednak strona powodowa nie oferowała żadnych dowodów. Dlatego jako niezasadne należało uznać roszczenie o zapłatę odszkodowania w kwocie 6.812,88 złotych.

Zasadne zaś w pełni jest roszczenie o odszkodowanie za szkodę majątkową poniesioną wskutek uszkodzenia i zniszczenia motocykla oraz odzieży i akcesoriów motocyklowych. Powód wykazał fakt ich zakupu, a nie budząca wątpliwości opinia biegłego rzeczoznawcy dała podstawę do przyjęcia w aspekcie kosztów naprawy motocykla kwoty 12.564,07 złotych brutto oraz odzieży i akcesoriów łącznie 4.055 złotych. Stanowi to kwotę 16.619,07 złotych (12.564,07 + 4.055 = 16.619,07 ). Należało zatem uwzględnić przedmiotowe roszczenie w zakresie objętym pozwem tj. do wysokości 16.080 złotych.

Suma wszystkich powyższych składników wchodzących w zakres roszczenia odszkodowawczego wyniosła zatem 23.245,27 złotych ( 16.080 + 85 + 67,27 +702 +881 +5.430). Dalej idące roszczenie o odszkodowanie jako niezasadne podlegało oddaleniu.

Wraz z roszczeniem odszkodowawczym powód dochodził niniejszym pozwem także zadośćuczynienia za doznaną krzywdę i cierpienie w wysokości 60.000 złotych. Wobec przyjęcia w przedmiotowej sprawie za fakt doznania przez niego uszkodzenia ciała, należało uznać słuszność roszczenia o zadośćuczynienie z tytułu szkody niemajątkowej. W tym stanie faktycznym przepis art. 445 § 1 k.c. daje podstawę do zasądzenia na rzecz poszkodowanego zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę i cierpienie. Podstawową przesłanką domagania się zadośćuczynienia z art. 445 k.c. jest naruszenie dobra osobistego, w tym przypadku uszkodzenia ciała ( art. 444 § 1 k.c.) i wynikająca z tego faktu szkoda niemajątkowa (krzywda) w postaci ujemnych przeżyć związanych z cierpieniami psychicznymi i fizycznymi poszkodowanego. Przesłanką żądania zadośćuczynienia za krzywdę jest również istnienie adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy naruszeniem dobra osobistego a szkodą niemajątkową. Spełnienie tej przesłanki nie budzi wątpliwości w zakresie doznanego przez powoda uszkodzenia ciała opisanego wyżej, które zdaniem biegłego lekarza ortopedy , powoduje uszczerbek na zdrowiu na poziomie łącznym 14 %, a które jest następstwem działania podmiotu, za którego odpowiedzialność ponosi pozwany.

Przepisy kodeksu cywilnego nie zawierają przy tym żadnych kryteriów, którymi należy się kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia pieniężnego. Wynikają one jedynie z orzecznictwa. Wysokość zadośćuczynienia musi zatem uwzględniać całokształt okoliczności sprawy, w tym rozmiar doznanych cierpień, charakter następstw naruszenia, nieodwracalność doznanego uszczerbku. Przepis art. 445 § 1 k.c. stanowi, iż kwota zadośćuczynienia ma być „odpowiednia”, co oznacza, że z jednej strony nie może być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy, a z drugiej musi odpowiadać aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (por. wyrok S.N. z dn. 28.09.2001r., III CKN 427/00, Lex nr 52766).

Rację ma przy tym powód podnosząc, że zadośćuczynienie za doznaną krzywdę i cierpienie spełnia rolę kompensacyjną. Poszkodowany powinien zatem otrzymać od zobowiązanego sumę pieniężną odpowiednią w okolicznościach danego rodzaju, tak ażeby mógł za jej pomocą co najmniej złagodzić odczucie krzywdy i odzyskać równowagę psychiczną. Przy tym zdrowie jest dobrem szczególnie cennym; przyjmowanie zbyt niskich kwot zadośćuczynienia przy ciężkich uszkodzeniach ciała prowadzi do niepożądanej deprecjacji tego dobra ( por. S.N. w wyroku z dnia 16.07.1997 r. , II CKN 273/97, niepubl.) Przy ocenie zakresu szkody niemajątkowej doznanej przez D. W. zaklasyfikowany uszczerbek na zdrowiu jest niewielki ale jest tylko jedną z okoliczności, które sąd brał pod uwagę przy ocenie zakresu krzywdy. Zakres cierpień powoda wywołany doznanymi urazami, zdaniem biegłych był intensywny przez dwa tygodnie po zdarzeniu, a przez następne 6 tygodni niewielki, skutki w sferze psychicznej utrzymywały się przez kilka miesięcy. Powód nie był w związku z tym długotrwale hospitalizowany, nie miał szczególnie uciążliwych zabiegów medycznych ( operacji), a cały proces leczenia zakończył się po kilku miesiącach. Przy tym rokowania są pomyślne, powód powrócił do wykonywania pracy glazurnika i zdaniem biegłych lekarzy nie ma w tym względzie ograniczeń. Niezależnie od tego samo zdarzenie wywołało u niego traumatyczne przeżycia, zwłaszcza że D. W. jest człowiekiem stosunkowo młodym, przed zdarzeniem był w dobrym stanie zdrowia, aktywizował się sportowo i rekreacyjnie. W tej mierze pozostały pewne ograniczenia, jak twierdzi ma obecnie obawę przez jazdą motocyklem, uprawianiem snowboardu czy jazdą na rowerze w takim wymiarze, jak uprzednio. Niewątpliwie miał dyskomfort związany z brakiem zarobkowania przez czas leczenia i zależności od rodziców, z którymi mieszka.

Zadośćuczynienie ma mieć charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić kwoty symbolicznej, lecz musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość . Jednocześnie wysokość ta nie może być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być „odpowiednia” w tym znaczeniu, że powinna być – przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego – utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 8 listopada 2005 roku I ACa 329/05 LEX nr 186505, wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 24 lutego 2012 r. , I ACa 84/12, LEX nr 1124827).

Powyższe okoliczności prowadzą do stwierdzenia, że kwota zadośćuczynienia, jakiej domagał się powód jest zawyżona w stosunku do zakresu doznanej krzywdy. Mając też na względzie obecny średni poziom życia społeczeństwa i poziom dotychczasowego życia powoda, w ocenie Sądu odpowiednią kwotą będzie całościowo kwota 40.000 zł. Zadośćuczynienie w tej wysokości rekompensuje zakres doznanych przez powoda cierpień fizycznych, a także odczucie krzywdy spowodowane następstwami zdarzenia, za którego skutki odpowiada pozwany. Skoro zatem na poczet zadośćuczynienia pozwany zapłacił dotąd kwotę 6.000 złotych, należało zasądzić jeszcze z tego tytułu kwotę 34.000 złotych.

Ustawowe odsetki od dochodzonego roszczenia zasądzono na podstawie art. 481 § 1 k.c. od daty, w której pozwany dowiedział się o sprecyzowanej wysokości roszczeń powoda i upłynął okres przewidziany na likwidację szkody. Tak więc zgłoszenia szkody dokonano w dniu 7 stycznia 2013r., zatem 30 dniowy termin minął 6 lutego 2013 r. Stąd zasadność odsetek od daty dochodzonej pozwem tj. 18 lutego 2013 r.

O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. przy zastosowaniu zasady stosunkowego ich rozdzielenia. Powód wygrał proces w 58,4%, zatem w takiej proporcji łączne koszty procesu winny obciążać pozwanego. Łączne koszty procesu wyniosły 9.952,58 złote, po stronie powoda 4.835,58 złotych ( 3600 złotych – wynagrodzenie pełnomocnika , 17 złotych opłaty pełnomocnictwa, 1218,58 złotych – koszty dojazdu ), zaś po stronie pozwanego 5.117 złotych ( 3600 złotych jako zwrot kosztów zastępstwa prawnego i 1500 złotych zaliczki na wydatki). Sąd nie podzielił poglądu pełnomocnika powoda o konieczności przyznania kosztów zastępstwa procesowego w podwójnej stawce minimalnej, gdyż proces wprawdzie trwał długo, ale nie miał skomplikowanego stanu faktycznego, ani prawnego i nie wymagał wobec tego większego niż w innych tego typu sprawach nakładu pracy pełnomocnika. Skoro więc przy takim poziomie łącznych kosztów procesu ( 9.952,58 złote ) powód wygrał sprawę w 58,4 %, to zakres kosztów obciążający pozwanego wynosi 5.812,30 złotych. Pozwany tymczasem poniósł 5.117 złotych . Różnica ( 5.812,30 – 5.117 = 695,30 złotych ) podlegała zasądzeniu w ramach zwrotu kosztów procesu.

Powód był zwolniony od kosztów sądowych, a zakres wydatków poniesionych w sprawie z funduszy Skarbu Państwa wyniósł 4.928,15 złotych. Sąd obciążył pozwanego wydatkami tymczasowo pokrytymi w toku postępowania ze środków Skarbu Państwa oraz brakującą opłatą sądową, wobec zwolnienia powoda od kosztów, w części, w jakiej ponosił odpowiedzialność za koszty procesu, na zasadzie art. 113 ust. 1ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych ( tekst jedn. DZ. U. z 2010r. Nr 90,poz. 594) oraz nakazał ściągnąć w takiej proporcji z zasądzonego na rzecz powoda roszczenia.

Z tych wszystkich względów orzeczono jak w wyroku.