Sygn. akt II Ca 635/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 października 2013 roku

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Tryb. Wydział II Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący

SSO Arkadiusz Lisiecki

Sędziowie

SSO Grzegorz Ślęzak (spr.)

SSR del. Przemysław Maciejewski

Protokolant

sekr. sądowy Anna Owczarska

po rozpoznaniu w dniu 31 października 2013 roku w Piotrkowie Trybunalskim

na rozprawie sprawy z powództwa M. K. i P. K.

przeciwko (...) w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Radomsku z dnia 5 lipca 2013 roku, sygn. akt I C 500/12

oddala apelację i zasądza od pozwanego (...)w W.na rzecz powoda P. K.kwotę 300 (trzysta) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.

Na oryginale właściwe podpisy

Sygn. akt II Ca 635/13

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 5 lipca 2013 roku Sąd Rejonowy w Radomsku po rozpoznaniu sprawy z powództwa P. K.i M. K.przeciwko (...)S.A, w W.o zapłatę zadośćuczynienia w kwocie 5.000zł i 3.000zł:

1.  zasądził od pozwanego (...)S.A, w W.na rzecz powódki M. K.kwotę 3.000,00 zł. złotych tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami od dnia 5 lipca 2013 roku do dnia zapłaty,

2.  zasądził od pozwanego (...)S.A, w W.na rzecz powódki M. K.kwotę 767,00 zł. złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;

3.  zasądził od pozwanego (...)S.A, w W.na rzecz powoda P. K.kwotę 2.000,00 zł. złotych tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami od dnia 5 lipca 2013 roku do dnia zapłaty oraz zniósł wzajemnie między tymi stronami koszty procesu;

4.  oddalił powództwo P. K. w pozostałej części;

Podstawę powyższego wyroku stanowiły przytoczone poniżej ustalenia i zrazem rozważania Sądu Rejonowego:

W dniu 16 września 2011 roku o godz. 14.55 w miejscowości S. (...) na drodze dojazdowej do posesji nr (...) (poza drogą publiczną) kierujący samochodem marki F. (...) o nr rejestracyjnym (...) C. K. jadąc od strony posesji nr (...), w następstwie nieprawidłowego manewru wymijania, doprowadził do zderzenia z samochodem osobowym marki O. (...) o nr rejestracyjnym (...), który poruszał się w kierunku posesji nr (...). Kierującym samochodem marki O. (...) był P. K., natomiast jego pasażerem była M. K.. Bezpośrednio po zdarzeniu P. K. i M. K. zostali przewiezieni karetką pogotowia do Szpitala (...) w R..

Pojazd, którym poruszał się sprawca wypadku w dacie zdarzenia objęty był umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w (...) SA. z siedzibą w W.(po zmianie nazwy w (...)SA. z siedzibą w W.).

W Szpitalu na Oddziale (...)powód P. K.przebywał jedynie około 1,5 godz. Został wypisany do domu jeszcze tego samego dnia z uwagi na brak wskazań do hospitalizacji. W szpitalu rozpoznano u powoda stłuczenie głowy, otarcia naskórka szyjnego w okolicy czołowej lewej, skręcenie kręgosłupa szyjnego. Nadto stwierdzono u niego powierzchowne urazy obejmujące liczne okolice ciała oraz powierzchowne urazy obejmujące głowę i szyję. Zastosowano leczenie zachowawcze, wykonano zdjęcie RTG czaszki oraz zdjęcie RTG kręgosłupa odcinka szyjnego. Wypisano powoda ze Szpitala zalecając kontrolę w poradni chirurgicznej za 7 dni, zalecono także wdrożenie kuracji farmakologicznej (leki przeciwbólowe Ketonal, Fastum) oraz zaopatrzenie w kołnierz ortopedyczny Schantza. Powód przebywał na zwolnieniu lekarskim L4 w dniach od 16 września 2011 roku do 25 października 2011 roku. Powód na skutek utrzymujących się bóli kręgosłupa szyjnego i bóli głowy kontynuował leczenie w poradni chirurgicznej oraz rozpoczął leczenie neurologiczne. Nadto korzystał z zabiegów rehabilitacyjnych na kręgosłup szyjny.

Powódka M. K.przebywała w Szpitalu na Oddziale (...)około godziny. Tego samego dnia została wypisana do domu z uwagi na brak wskazań do hospitalizacji. W szpitalu u powódki rozpoznano skręcenie kciuka prawego z rozerwaniem torebki stawowej po stronie przyśrodkowej stawu MCP oraz zwichnięcie, skręcenie i naderwanie stawów i więzadeł na poziomie nadgarstka i ręki, skręcenie i naderwanie palca (palców). Wobec powódki zastosowano w Szpitalu leczenie zachowawcze, wykonano zdjęcie RTG nadgarstka/dłoni, założono inne unieruchomienie gipsowe (tzw. rękawicę gipsową) na okres 6 tygodni. Powódkę wypisano ze szpitala z zaleceniem kontroli w poradni ortopedycznej oraz leczenie farmakologiczne (lekiem Refastin). Powódka przebywała na zwolnieniu lekarskim w dniach od 16 września 2011 roku do 22 listopada 2011 roku.

Po wyjściu ze szpitala powodom w wychowywaniu dzieci, prowadzeniu domu i gospodarstwa rolnego przez około pół roku pomagali rodzice P. K., którzy mieszkają z nim w jednym domu. Powódka miała złamany prawy kciuk, tym samym jako osoba praworęczna nie mogła wykonywać wszystkich czynności. Aktualnie powódka odczuwa lęk przed jazdą samochodem. Obecnie powódka odczuwa dyskomfort w trakcie pracy zawodowej jako kasjerka, gdyż każdy towar musi ręcznie przesunąć przez czytnik kasy. Po wypadku stan zdrowia powoda P. K. nie pozwalał mu na wykonywanie jesiennych prac w gospodarstwie rolnym, jak również pracy w prywatnej firmie jako stolarz meblowy. Praca powoda w stolarni wymaga schylania się, powód pracuje na pilarce, dlatego każdy element musi przynieść, podłożyć i zanieść na dane miejsce. Aktualnie powód odczuwa bóle kręgów szyjnych przy zmianie pogody.

Z punktu widzenia ortopedycznego u powódki M. K. nastąpił trwały bądź długotrwały uszczerbek na zdrowiu w związku z wypadkiem w dniu 16 września 2011 roku. Procentowy uszczerbek na zdrowiu biegły ortopeda ocenił wg pozycji 136 a) i wynosi 3%, tj. według dolnych widełek pozycji norm tabeli Rozporządzenia Ministra Pracy (Dz. U. Nr 234, poz. 1974 z dnia 18 grudnia 2002 roku). W badaniu przedmiotowym powódki biegły stwierdził nieznaczne ubytki ruchowe stawu śródręczno - paliczkowego bez cech niestabilności i z dyskretnym pogrubieniem obrysów i dlatego uszczerbek jest ustalony możliwie według najniższych widełek pozycji norm w/w Rozporządzenia - widełki pozycji od 3-10% dla podpozycji 136a. U powódki utrzymują się nieznaczne odchylenia statyczno - dynamiczne w postaci małych ubytków czynnościowych z dyskretnym pogrubieniem obrysów stawu śródręczno - paliczkowego kciuka ręki prawej. Po przebytym urazie kciuka prawego biegły stwierdził u powódki dość dobrą funkcję kciuka. Rokowania są dobre. Powódka odzyskała zdolność do pracy zarobkowej jako przed zdarzeniem z dnia 16 września 2011 roku. Rokowania są pomyślne i nie należy spodziewać się istotnego pogorszenia w przyszłości. Powódka ortopedycznie nie była leczona i nie wymaga leczenia w przyszłości. Uszczerbek został ustalony wg dolnych widełek z tego powodu, że odległe skutki przebytego urazu są minimalne. Zgłaszane dolegliwości mają charakter subiektywny i w obserwacji lekarza leczącego z dnia 22 listopada 2011 roku podano, że pacjentka bez dolegliwości. Powódka mogła potrzebować okresowej pomocy prze okres około 2 miesięcy na poziomie średnio 2 godzin na dobę. Po tym okresie, tj. po usunięciu opatrunku gipsowego i wdrożeniu ćwiczenia stała się zdolna do samodzielnej egzystencji i nie potrzebowała pomocy innej osoby, leczenie było uciążliwe przez okres około 6 tygodni, kiedy ręka była unieruchomiona w gipsie typu rękawiczka. Dalsze leczenie i fizjoterapia nie były uciążliwe. Koszty leczenia są znikome - leczenie było w ramach kontraktu, leki przeciwbólowe mogły być potrzebne w okresie około miesiąca - koszt około 20,00 złotych. Obecnie biegły nie stwierdził istotnego zmniejszenia aktywności życiowej.

Z punktu widzenia chirurgicznego powód P. K. w wypadku drogowym z dnia 16 września 2011 roku doznał następujących obrażeń ciała: stłuczenia głowy w okolicy czołowej, otarcia naskórka czoła, skręcenia kręgosłupa szyjnego. Uraz kręgosłupa szyjnego doznany przez powoda skutkował trwałym uszczerbkiem na jego zdrowiu, natomiast stłuczenie głowy z otarciem naskórka czoła - trwałego uszczerbku na zdrowiu nie spowodowały. Trwały uszczerbek na zdrowiu, spowodowany w/w obrażeniem biegły chirurg ocenił według Tabeli Rozporządzenia Ministra Pracy (Dz. U. Nr 234, poz. 1974 z dnia 18 grudnia 2002 roku) następująco: a) skręcenie kręgosłupa szyjnego skutkujące przewlekłym zespołem bólowym i ograniczeniami niektórych ruchów szyi w przedziale około 15 stopni, bez korzeniowych ubytków neurologicznych - uszczerbek spowodowany tym obrażeniem według punktu 89a na - 4%. Zatem całkowity, trwały uszczerbek na zdrowiu powoda wywołany doznanymi w dniu 16 września 2011 roku obrażeniami chirurgiczno neurochirurgicznymi wynosi 4%. Ogólnie można określić, że zakres cierpień psychofizycznych, które po wypadku z dnia 16 września 2011 roku odczuwał powód był średni. Przez pierwszy tydzień po wypadku powód odczuwał silne bóle karku, całej głowy i stłuczonego i otartego naskórka czoła. Przez następne 2 tygodnie bóle miały średnie natężenie, przy czym czoło przestało być bolesne. Przez następne 3 tygodnie dolegliwości zmniejszały się do lekkich i po 25 października 2011 roku stały się przewlekłe, okresowe, nasilające się przy nagłych ruchach głowy i szyi. Do chwili obecnej powód odczuwa samoistne bóle głowy przy odginaniu w prawo i do tyłu.

W trakcie leczenia obrażeń powstałych w przedmiotowym wypadku, powód nie był obłożnie chory, miał sprawne kończyny - więc nie wymagał opieki osób trzecich. Natomiast wymagał pomocy osoby, która robiłaby zakupy, sprzątała czy załatwiała sprawy poza domem. Okres tej pomocy wynosił w ocenie biegłego 3 tygodnie, a czas poświęcany na te czynności - do 1 godziny dziennie. Pierwotne leczenie P. K. w Poradni Chirurgicznej trwało do 25 października 2011 roku. Później odbyły się dwie wizyty u neurologa i dwa cykle rehabilitacji kręgosłupa szyjnego. Innego leczenia i diagnostyki nie było. Rokowania na przyszłość powoda są dobre i nie zmienia tego fakt stwierdzenia, iż w przyszłości może on nadal odczuwać przewlekłe bóle barku. W ocenie biegłego chirurga, który ma również specjalizację z neurotraumatologii, bóle głowy powoda są najprawdopodobniej także następstwem urazu kręgosłupa szyjnego. Zdarza się tak w niektórych urazach kręgosłupa, dlatego że nerwy czuciowe unerwiające, np. potylicę wychodzą w jej kierunku spod górnych kręgów szyjnych. Przy uszkodzeniach kręgów zdarzają się uciski na te nerwy. W ocenie tego biegłego bóle barku i bóle tyłogłowia powoda są wywołane urazem kręgosłupa szyjnego.

Obrażenia ciała doznane przez powoda nie mają wpływu na wykonywaną przez niego pracę stolarza. Powód nie doznał żadnych obrażeń, które tę pracę by utrudniały. Przy wykonywaniu pracy stolarza powód nie ma żadnych ograniczeń ruchowych, bo nie doznał obrażeń, które do takowych mogłyby prowadzić. Natomiast zarówno przy pracy stolarskiej, jak i przy każdej innej, gdzie osoba musi przychylać kark lub pochylać sylwetkę nad obrabianym przedmiotem - powód może odczuwać dyskomfort, a po dłuższej pracy - bóle w tylnej części szyi i potylicy. Stan zdrowia powoda bezpośrednio po kolizji był na tyle dobry, że nie wymagał on nawet obserwacji szpitalnej i po zaopatrzeniu w ambulatorium został zwolniony do domu. Leczenie chirurgiczne powoda trwało tylko 5 tygodni, a u neurologa odbyły się tylko dwie wizyty: jesienią po wypadku i w lutym 2012 roku. Młody wiek powoda jest czynnikiem pozytywnie wpływającym na rokowania. Młode osoby szybciej wracają do zdrowia, szybciej ustępują im dolegliwości i zwykle pozostaje u nich mniejszy pourazowy uszczerbek.

Pozwany w postępowaniu likwidacyjnym szkody przyznał powodowi P. K. łącznie kwotę 10.000 złotych tytułem zadośćuczynienia, jednocześnie potrącił 20%, co spowodowało, że powód otrzymał kwotę 8.000 złotych z tego tytułu. Powódka M. K. otrzymała od pozwanego łącznie kwotę 3.000 złotych tytułem zadośćuczynienia.

Powodowie P. i M. małż. K. posiadają na utrzymaniu dwie małoletnie córki. Posiadają dom o powierzchni 100m 2 oraz gospodarstwo rolne o powierzchni 6,14 ha. Nadto są właścicielami samochodu osobowego marki O. (...) rok prod. 2002 o wartości rynkowej około 13.000 złotych. Powód P. K. jest zatrudniony na umowę o pracę w firmie (...) w W. z wynagrodzeniem miesięcznym w kwocie 1.116,86 złotych netto. Natomiast powódka M. K. jest zatrudniona w Firmie (...) S.A. z siedzibą w K. w sklepie (...) w R. na stanowisku sprzedawca - kasjer w wymiarze 0,75 etatu z wynagrodzeniem miesięcznym w kwocie 1.260,67 złotych netto. Miesięcznie ponoszą koszty utrzymania domu i rodziny w łącznej kwocie około 1.800 złotych.

Powyższe ustalenia faktyczne Sąd poczynił w oparciu o powołane dowody z załączonych dokumentów (w tym dokumentacji medycznej powoda i powódki oraz dokumentów znajdujących się w aktach szkody), przesłuchanie powodów i świadka oraz opinie biegłych z zakresu ortopedii i traumatologii R. E., z zakresu chirurgii R. K. (1), uznając, że dowody te nie budzą wątpliwości co do ich wiarygodności i zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy. W szczególności Sąd uznał, że złożone do akt sprawy przez biegłych opinie są pełne, rzetelne, fachowe i jako takie w pełni przydatne dla celów dowodowych.

Sąd Rejonowy zważył, iż roszczenie powódki podlegało uwzględnieniu w całości, zaś roszczenie powoda podlegało jedynie częściowemu uwzględnieniu.

Zgodnie z treścią art. 805 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę.

W myśl art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Jeżeli strony nie umówiły się inaczej, umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje szkody, o jakich mowa w § 1, będące następstwem przewidzianego w umowie zdarzenia, które miało miejsce w okresie ubezpieczenia (§ 2).

W przedmiotowej sprawie w chwili zdarzenia samochód, którym poruszał się sprawca wypadku był objęty umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem pojazdu w (...) S.A.z siedzibą w W., którego obecna nazwa brzmi (...)S.A. z siedzibą w W..

Zgodnie z brzmieniem art. 34 § 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003 r., Nr 124, poz. 1152 z późn. zm.), z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia. Stosownie do treści art. 35 powołanej ustawy, ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu.

W niniejszej sprawie pozwany nie kwestionował zasady swojej odpowiedzialności względem powodów, a jedynie wysokość dochodzonych przez nich świadczeń.

Z treści art. 361 § 1 k.c. wynika, że zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. W niniejszej sprawie bezpośrednim wynikiem zdarzenia z dnia 16 września 2011 roku było doznanie przez powodów urazów opisanych w opiniach biegłych, z czego uraz ortopedyczny powódki skutkował orzeczeniem 3 %-owego uszczerbku, zaś uraz chirurgiczny powoda skutkował orzeczeniem 4 %-owego uszczerbku na jego zdrowiu. Opisane przez biegłych urazy pozostają w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem.

W odniesieniu do żądania zadośćuczynienia za doznaną przez powodów krzywdę zważył Sąd, że obowiązujące orzecznictwo wskazuje, że wysokość zadośćuczynienia zależy od oceny całokształtu okoliczności, w tym rozmiaru doznanych cierpień, ich intensywności i nieodwracalnego charakteru. Równocześnie wysokość przyznanego zadośćuczynienia powinna przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość, winna uwzględniać aktualne warunki oraz stopę życiową społeczeństwa, a także dotychczasowy poziom życia osoby poszkodowanej. Krzywda , której naprawienia dotyczy przyznane zadośćuczynienie oznacza zarówno cierpienie fizyczne - ból i inne dolegliwości, jak i cierpienia psychiczne będące ujemnymi uczuciami przeżywanymi w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami rozstroju zdrowia.

Powódka M. K. w związku z wypadkiem doznała szkody, której istotną konsekwencją były bowiem cierpienia fizyczne w postaci bólu, ograniczenia sprawności fizycznej, wyłączenie przez okres około 6 tygodni z normalnej aktywności, zaś powód P. K. przez okres około 5 tygodni.

W myśl § 1 art. 445 k.c. Sąd może, w wypadkach wskazanych w art. 444 k.c., przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Pojęcie „sumy odpowiedniej" użyte w art. 445 § 1 k.c. ma w istocie charakter niedookreślony, niemniej jednak ma ono przede wszystkim charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Zadośćuczynienie winno mieć charakter całościowy i ' obejmować wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane, jak i te, które zapewne wystąpią w przyszłości (a więc prognozy na przyszłość). Przy ocenie więc „odpowiedniej sumy" należy brać pod uwagę wszystkie okoliczności danego wypadku, mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy.

O rozmiarze należnego zadośćuczynienia pieniężnego decyduje zatem w zasadzie rozmiar doznanej krzywdy. Jednakże niewymierny w pełni charakter krzywdy sprawia, że ustalenie jej rozmiaru, a tym samym i wysokości zadośćuczynienia, zależy od wielu czynników i musi znajdować odzwierciedlenie w całokształcie okoliczności sprawy. Orzecznictwo stoi przy tym konsekwentnie na stanowisku, że określając wysokość sumy pieniężnej, pozwalającej skompensować krzywdę doznaną przez poszkodowanego, należy mieć na uwadze „aktualne warunki i przeciętną stopę życiową społeczeństwa". Innymi słowy, zadośćuczynienie powinno być umiarkowane, tj. jego wysokość powinna być utrzymana w rozsądnych granicach, (tak Sąd Najwyższy m.in. w wyroku z dnia 12 października 2000 r., IV CKN 128/00, LEX nr 52520, z dnia 28 września 2001 r., III CKN 427/00, LEX nr 52766).

Przy obliczeniu wysokości należnego powodom w niniejszej sprawie zadośćuczynienia Sąd kierował się łącznie trzema przedstawionymi wyżej kryteriami, znajdującymi poparcie w orzecznictwie Sądu Najwyższego. Są nimi z jednej strony rozmiar cierpienia doznanego, zarówno w sferze fizycznej, jak i psychicznej, z drugiej zaś odniesienie do przeciętnych warunków życia społeczeństwa.

Wobec powyższego pomocnicze kryterium oceny wartości zadośćuczynienia może stanowić wysokość przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia ogłaszanego kwartalnie przez prezesa Głównego Urzędu Statystycznego, które w I kwartale 2013 roku wyniosło 3.740,05 złotych (komunikat Prezesa GUS z 13.05. 2013 r. M.P. z 2013 r. poz. 392 ). Podobną funkcję pełni treść art. 12 ust. 1 ustawy z dnia 30 października 2002 roku o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz. U. z 2009 r. nr 167, poz. 1322 ze zm.), według którego za każdy procent stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu wypłaca się 20% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, tj. kwotę około 650 złotych. Przedstawiony sposób szacowania wysokości odszkodowania dotyczy jedynie szkody majątkowej i został ustalony na potrzeby Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

Dokonując powyższego obliczenia, Sąd miał na uwadze relację zadośćuczynienia ujętego generalnie, w nawiązaniu do zaistniałej szkody, do jednego ze sposobów szacowania wartości uszczerbku na zdrowiu proponowanego przez ustawodawcę.

Stosunek wartości zadośćuczynienia do rozmiarów szkody stanowi zaledwie jedno z kryteriów, którymi kieruje się Sąd w niniejszej sprawie. Przy ocenie więc „odpowiedniej sumy" należy brać bowiem pod uwagę wszystkie okoliczności danego wypadku, mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy. Zakres rekompensaty materialnej zależeć powinien przede wszystkim od każdego indywidualnego przypadku. W sprawach tego rodzaju nie można posługiwać się sztywnym schematem lub szablonem, gdyż każdy przypadek, w którym doszło do uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia powinien być rozpatrywany indywidualnie z uwzględnieniem okoliczności konkretnej sprawy oraz nie tylko bezpośrednich skutków i stanu zdrowia fizycznego poszkodowanego, lecz także psychicznego stosunku pokrzywdzonego do odniesionych obrażeń i ich trwałych następstw, jak i jego sytuacji życiowej (tak w wyroku Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 9 kwietnia 1991 r., I ACr 53/91, OSA 1992/5/50).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszego postępowania Sąd, ustalając wysokość zadośćuczynienia miał na uwadze rozmiar obrażeń ciała i uszczerbku na zdrowiu jakiego doznała powódka w trakcie upadku na drodze.

Sąd uznał, że żądane przez powódkę M. K. zadośćuczynienie w kwocie 3.000 złotych nie jest wygórowane. W ocenie Sądu krzywdy doznane przez powódkę związane z wypadkiem komunikacyjnym doprowadziły do 3% uszczerbku na jej zdrowiu. Taki uszczerbek na zdrowiu został określony w opinii biegłego specjalisty ortopedy, która nie była przez strony kwestionowana i - zdaniem Sądu - zasługuje na akceptację. Jak wynika z zeznań powódki i świadka, w okresie nasilonego zespołu bólowego do uzyskania poprawy, która nastąpiła po około 6 tygodniach była ona częściowo zależna od pomocy innych osób (teściów), nie mogła w pełni opiekować się własnymi dziećmi, prowadzić samochodu czy zrobić samodzielnie zakupy. Zdaniem Sądu, kwota, która w niniejszej sprawie stanowiłaby pełne, a jednocześnie umiarkowane zadośćuczynienie dla powódki za doznaną krzywdę jest kwotą stanowiącą prawie trzykrotność szacunku przewidzianego przez ustawodawcę dla celów ubezpieczenia społecznego, to jest w zaokrągleniu 2.000 złotych za każdy procent stwierdzonego trwałego uszczerbku na zdrowiu. Pozwala ona uwzględnić nie tylko wartość doznanej szkody materialnej, ale i wszelkie cierpienia psychiczne i fizyczne związane z bólem i troską o przyszły stan zdrowia, a także stanowić ma materialną rekompensatę za niedogodności w życiu codziennym mające swe źródło w zdarzeniu z dnia 16 września 2011 roku.

Przedstawiony wyżej sposób oszacowania kwoty zadośćuczynienia odpowiedniej w rozumieniu art. 445 § 1 k.c. uzasadnia, zdaniem Sądu, ustalenie należnego powódce zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę w wysokości 6.000 złotych (3% x ok. 2.000 złotych = ok. 6.000 złotych). Zasądzona kwota odpowiada poniesionej krzywdzie i będzie równocześnie wartością odczuwalną dla powódki, która powinna jej przynieść równowagę emocjonalną, naruszoną przez doznane cierpienia. Od powyższej sumy odjąć należy kwotę uzyskaną do chwili obecnej przez powódkę M. K. z tytułu zadośćuczynienia, tj. kwotę 3.000 złotych. W ten sposób do zapłaty na rzecz powódki z tytułu zadośćuczynienia pozostaje suma 3.000 złotych, którą Sąd zasądził na rzecz jej rzecz w punkcie 1 wyroku.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. i zasądził na rzecz powódki kwotę 767,00 złotych, na którą składa się kwota 600,00 zł. tytułem kosztów zastępstwa procesowego, kwota 150,00 zł. uiszczonej przez powódkę opłaty sądowej oraz kwota 17,00 zł. opłaty od pełnomocnictwa.

Odnośnie zaś żądania powoda P. K. Sąd uznał, że żądane przez niego zadośćuczynienie w kwocie 5.000 złotych jest wygórowane. W ocenie Sądu krzywdy doznane przez powoda związane z wypadkiem komunikacyjnym doprowadziły do 4% uszczerbku na jego zdrowiu. Taki uszczerbek na zdrowiu został określony w opinii biegłego specjalisty chirurga R. K.. Sąd w pełni podzielił wnioski wynikające z w/w opinii, uznając ją za jasną, pełną, logiczną i należycie uzasadnioną. Biegły chirurg sporządził opinię po zapoznaniu się z dokumentacją medyczną powoda, jak również po przeprowadzeniu jego osobistego badania, nadto w opinii pisemnej uzupełniającej szczegółowo odniósł się i udzielił odpowiedzi na pytania wskazane przez pełnomocnika powoda. Jak wynika z zeznań powoda w okresie nasilonego zespołu bólowego do uzyskania poprawy, która nastąpiła po około 5 tygodniach był ona częściowo zależny od pomocy innych osób, nie mógł w pełni samodzielnie wykonywać wszystkich czynności domowych. Nadto po powrocie do pracy do zakładu stolarskiego odczuwał dyskomfort fizyczny w tylnej części szyi i potylicy przy obsłudze maszyn stolarskich. Zdaniem Sądu, kwota, która w niniejszej sprawie stanowiłaby pełne, a jednocześnie umiarkowane zadośćuczynienie dla P. K. za doznaną krzywdę jest kwotą stanowiącą prawie czterokrotność szacunku przewidzianego przez ustawodawcę dla celów ubezpieczenia społecznego, to jest w zaokrągleniu 2.500 złotych za każdy procent stwierdzonego trwałego uszczerbku na zdrowiu. Pozwala ona uwzględnić nie tylko wartość doznanej szkody materialnej, ale i wszelkie cierpienia psychiczne i fizyczne związane z bólem i troską o przyszły stan zdrowia, a także stanowić ma materialną rekompensatę za niedogodności w życiu codziennym mające swe źródło w zdarzeniu z dnia 16 września 2011 roku.

Zatem zasadnym jest ustalenie należnego powodowi zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę w wysokości 10.000 złotych (4% x ok. 2.500 złotych = ok. 10.000 złotych). Zasądzona kwota odpowiada poniesionej krzywdzie i będzie równocześnie wartością odczuwalną dla powoda, która powinna mu przynieść równowagę emocjonalną, naruszoną przez doznane cierpienia. Od powyższej sumy odjąć należy kwotę uzyskaną do chwili obecnej przez P. K. z tytułu zadośćuczynienia, tj. kwotę 8.000 złotych. W ten sposób do zapłaty z tytułu zadośćuczynienia pozostaje suma 2.000 złotych, którą Sąd zasądził na rzecz powoda w punkcie 3 wyroku. Zdaniem Sądu dokonane przez pozwanego potrącenie 20% na podstawie art. 362 k.c. jest niesłuszne, gdyż okoliczność, iż powód w chwili zdarzenia miał niezapięte pasy bezpieczeństwa nie znajduje oparcia w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym.

W zakresie odsetek od kwot zasądzonych powodom Sąd orzekł na podstawie przepisu art. 481 § 1 k.c. zgodnie z ich żądaniem, tj. licząc od dnia wydania wyroku do dnia zapłaty.

Wobec częściowego uwzględnienia roszczenia powoda Sąd na odstawie art. 100 k.p.c. zniósł wzajemnie koszty procesu między stronami.

Powyższy wyrok w punkcie 3-cim sentencji, tj. w zakresie zasądzonego na rzecz P. K. zadośćuczynienia w kwocie 2.000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami oraz w konsekwencji w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu między tymi stronami zaskarżył pozwany.

Apelacja zaskarżonemu wyrokowi zarzuca:

1.  naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie:

a)  art. 316 § 1 k.p.c., poprzez pominięcie przy ocenie należnego powodowi zadośćuczynienia stanu rzeczy istniejącego w chwili zamknięcia rozprawy,

b)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:

-

dokonanie oceny dowodów w sposób sprzeczny z zasadami logiki oraz doświadczeniem życiowym, czego skutkiem było zasądzenie na rzecz powoda wygórowanego żądania;

-

sformułowanie na podstawie materiału dowodowego zebranego w sprawie błędnego wniosku prowadzącego do uznania, że należne P. K. zadośćuczynienie za 1 % uszczerbku na zdrowiu Sąd ustalił w wysokości 2500 zł, w sytuacji gdy powódce M. K. Sąd przyznał za 1% uszczerbku zadośćuczynienie w wysokości 2.000 zł,

-

brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego zebranego w sprawie, tj. z pominięcie zeznań powoda P. K. z których to zeznań wynikają wnioski sprzeczne z ustaleniami sądu a mianowicie, że powód w dniu zdarzenia nie wie czy miał zapięte pasy,

c)  art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez:

-

dokonanie przez Sąd I instancji ustaleń faktycznych sprzecznych z zebranym w sprawie materiałem dowodowym, skutkujące przyjęciem, iż poszkodowany swoim postępowaniem nie przyczynił się do powstania szkody;

-

poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów w zakresie uznania zaistnienia i wykazania przez powoda wszystkich przesłanek dla wymagalności i wysokości roszczenia w kontekście zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego;

-

bezkrytyczne przyjęcie jako wyłącznie prawdziwych twierdzeń powoda o okolicznościach faktycznych bezpośrednio zainteresowanego wynikiem procesu oraz odmówienie wiarygodności spójnym, logicznym i życiowo uzasadnionym twierdzeniom pozwanego;

2.  naruszenie prawa materialnego, a w szczególności:

a)  art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 6 k.c., poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w nieudowodnionej, a ponadto zawyżonej wysokości,

b)  art. 362 k.c. poprzez nieuwzględnienie zarzutu przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody,

c)  art. 361 § 1 w zw. z art. 363 § 1 k.c., poprzez przyjęcie, iż powodowi przysługuje zadośćuczynienie w wysokości wyższej niż dotychczas wypłacone.

Apelujący wnosił o:

1.  zmianę wyroku w zaskarżonej części poprzez oddalenie powództwa,

2.  zmianę postanowienia o kosztach procesu i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, stosownie do wyniku sprawy oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego.

W odpowiedzi na apelację, pełnomocnik powoda wnosił o jej oddalenie i zasądzenie kosztów procesu za drugą instancję.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest nieuzasadniona, albowiem podniesione w niej zarzuty nie są trafne.

Lektura materiału aktowego prowadzi do wniosku, iż Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych odpowiadających zgromadzonym w sprawie dowodom i ustalenia te zasługują na akceptację Sądu II instancji.

Nie można Sądowi Rejonowemu – wbrew odmiennemu stanowisku apelującego – przypisać zarzucanych w apelacji uchybień procesowych polegających na naruszeniu wskazanych w niej przepisów art. 233 § 1 k.p.c., art. 316 § 1 k.p.c. i art. 227 k.p.c.

Słuszny jest przede wszystkim wniosek Sądu I instancji, iż pozwany – na którym ciążył w tym zakresie obowiązek z art. 6 k.c. – nie udowodnił przyczynienia się powoda P. K. do powstania szkody (krzywdy).

W sprawie zatem nie zasada, ale wysokość dochodzonego przez powoda zadośćuczynienia jest sporna, a spór dotyczy aktualnie jedynie kwoty 2.000zł.

Apelacja opiera się na rozumowaniu, iż zasądzone łącznie na rzecz powoda zadośćuczynienie jest wygórowane w stosunku do zadośćuczynienia jakie przyznane zostało na rzecz powódki.

Z takim rozumowaniem nie można jednak się zgodzić.

Apelujący nie dostrzega bowiem, że o wysokości należnego zadośćuczynienia nie decyduje wyłącznie procentowy uszczerbek na zdrowiu pokrzywdzonego, lecz rozmiar doznanych cierpień fizycznych i psychicznych, a zatem wyliczenia zadośćuczynienia nie można sprowadzić jedynie do mechanicznego, czysto arytmetycznego, przeliczenia procentowego uszczerbku za określoną stawkę za 1%takiego uszczerbku.

Ponadto z materiału sprawy wynika, że powód doznał 4%-owego uszczerbku na zdrowiu, podczas, gdy uszczerbek ten u powódki wyniósł mniej, bo 3%, a nadto dolegliwości powoda utrudniają mu wykonywanie pracy fizycznej stolarza.

W świetle zgromadzonego przed Sądem Rejonowym materiału dowodowego przyznane dla powoda zadośćuczynienie uznać należy za odpowiednie i zgodne z wymogami art. 445 § 1 k.c.

Rozważać można by zatem czy zadośćuczynienie jakiego domagała się powódka i zostało jej ostatecznie przyznane, nie jest zaniżone w stosunku do tego, jakie przyznano powodowi, ale Sąd w tym zakresie był związany żądaniem pozwu powódki, które określone było w mniejszym rozmiarze i zostało przez Sąd uwzględnione w całości.

Dodać nadto należy, iż zasądzona na rzecz powoda kwota zadośćuczynienia nie jest w żadnym wypadku rażąco wygórowana i nie wymaga ingerencji Sądu II instancji w zakresie ewentualnej korekty jej wysokości.

Reasumując powyższe rozważania uznać należy, iż zaskarżony wyrok nie narusza także wskazanych w apelacji przepisów prawa materialnego, tj. art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 6 k.c., art. 362 k.c. oraz art. 361 § 1 w zw. z art. 363 § 1 k.c., a wręcz przeciwnie – jak wyżej wskazano – odpowiada powołanemu w jego uzasadnieniu prawu materialnemu.

Dlatego też, apelacja pozwanego podlegała oddaleniu jako nieuzasadniona na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach procesu między stronami za instancję odwoławczą orzeczono na zasadzie art. 98 k.p.c.

GŚ/AOw

Na oryginale właściwe podpisy