Sygn. akt I C 2203/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 października 2017 r.

Sąd Okręgowy w Krakowie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący : SSR del. Zygmunt Drożdżejko

Protokolant: Karolina Lipka

po rozpoznaniu w dniu 26 października 2017 r. w Krakowie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w K.

przeciwko M. P.

o zapłatę

I.  uchyla w całości nakaz zapłaty z dnia 2 listopada 2016 r. wydany przez Sąd Okręgowy w Krakowie
I Wydział Cywilny pod sygnaturą akt I Nc 984/16;

II.  oddala powództwo;

III.  zasądza od strony powodowej C. L. Spółki
z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą
w K. na rzecz pozwanego M. P. kwotę 10 057,50 zł (dziesięć tysięcy pięćdziesiąt siedem złotych i pięćdziesiąt groszy) tytułem kosztów procesu.

Sygn. akt I C 2203/16

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 26 października 2017 roku

Strona powodowa (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w K. w pozwie (k. 2-7) skierowanym przeciwko M. P. wniosła o orzeczenie nakazem zapłaty w postępowaniu nakazowym, aby pozwany zapłacił na jej rzecz kwotę 75.669,20 zł, wynikającą z weksla, wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Na uzasadnienie swojego stanowiska podała, iż w dniu 1 października 2013 r. zawarła z pozwanym, jako wykonawcą, umowę o dzieło, zgodnie z którą pozwany, jako wykonawca zobowiązał się do opracowania i wygłoszenia 9 cyklów wykładów z języka angielskiego w okresie od dnia 1 października 2013 r. do dnia 30 czerwca 2014 r. w zamian za wynagrodzenie obliczane według stawki za każdą godzinę wykładu, przy czym każdy cykl wykładów miał obejmować miesiąc kalendarzowy.

Zgodnie z § 10 ust. 1 umowy o dzieło- pozwany, jako wykonawca zobowiązał się, że w czasie współpracy z powodem, jako zamawiającym, a także w okresie trzech lat po wygaśnięciu umowy nie będzie organizował kursów, o jakich mowa w § 1 umowy, we własnym imieniu lub na rzecz innych podmiotów gospodarczych (ograniczenie to nie dotyczyło korepetycji udzielanych przez pozwanego, jako wykonawcę w jego miejscu zamieszkania).

Zgodnie z § 10 ust. 2 umowy o dzieło-pozwany, jako wykonawca zobowiązał się, że w okresie trzech lat po zakończeniu współpracy z powodem, jako zamawiającym w ramach umowy, nie będzie prowadził nauczania/wygłaszania wykładów w oparciu o jakikolwiek stosunek prawny w placówkach oświatowych objętych ww. umową

Zgodnie z § 10 ust. 3 umowy o dzieło- w zamian za zobowiązanie się do nieprowadzenia w okresie trzech lat po ustaniu ww. umowy o dzieło- działalności konkurencyjnej oraz postanowieniami ,,zobowiązania wykonawcy”- pozwanemu, jako wykonawcy przysługiwało w tym okresie uprawnienie do nabycia od powoda, jako zamawiającego wszelkich materiałów dydaktycznych z rabatem w wysokości 30% liczonym od ceny aktualnie obowiązującej w cenniku.

Zgodnie z § 10 ust. 4 umowy o dzieło pozwany, jako wykonawca zobowiązał się również, że nie będzie prowadził działalności, która szkodziłaby interesom powoda, jako zamawiającego.

Zgodnie z § 10 ust. 6 umowy o dzieło- w przypadku naruszenia przez pozwanego jako wykonawcę któregokolwiek z zobowiązań określonych w ust. 1-5 § 10 umowy pozwany, jako wykonawca zobowiązał się zapłacić powodowi jako zamawiającemu karę umowną w wysokości dwudziestokrotnego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej ogłaszanego przez Prezesa GUS.

Zgodnie z § 15 umowy- na zabezpieczenie ewentualnych roszczeń powoda, jako zamawiającego wobec pozwanego, jako wykonawcy, które mogły wyniknąć z realizacji umowy, powód, jako zamawiający mógł żądać od pozwanego, jako wykonawcy złożenia weksla in blanco. Na zabezpieczenie roszczeń powoda, jako zamawiający wynikający z umowy o dzieło pozwany, jako wykonawca wystawił weksel in blanco.

Strona powodowa wskazała, że była zainteresowana zawarciem kolejnej umowy o dzieło z pozwanym na kolejny rok szkolny, tj. od dnia 1 października 2014 r. Pozwany prowadził od kilku lat wykłady z języka angielskiego w Ośrodku (...) w K. na os. (...), w którym powód organizował zajęcia z języka angielskiego od 2006 r. W 2014 r. powód podejmował również działania w celu zawarcia kolejnej umowy z Ośrodkiem (...), jak również prowadził intensywną kampanię reklamową zajęć, które miały odbywać się w roku szkolnym 2014/2015 w tymże Ośrodku, którego adres znajdował się w materiałach reklamowych spółki. Powód prowadził zapisy na zajęcia mając nadzieję, na kontynuację zajęć odbywających się w tejże placówce, jednakże mimo podejmowanych działań Ośrodek (...) im.(...) na os. (...) nie był zainteresowany zawarciem umowy na kolejny rok szkolny.

Powód podał, iż po pewnym czasie powziął informację, że pozwany prowadzi zajęcia w Ośrodku (...) w K. na od. (...) na podstawie stosunku prawnego łączącego go z prowadzącym placówkę, nadto z danych (...) wynika, że pozwany prowadzi 2 października 2014 r. prowadzi działalność gospodarczą pod firmą: M. P., a jej przedmiotem jest nauka języków obcych.

Zdaniem powoda pozwany naruszył zobowiązania określone w umowie o dzieło z dnia 1 października 2013 r. do nie prowadzenia działalności konkurencyjnej wobec powoda. Wbrew zobowiązaniom umownym, prowadził nauczanie/wygłaszał wykłady w oparciu o stosunek prawny łączący go z placówka oświatową objętą ww. umową o dzieło, organizował kursy we własnym imieniu lub na rzecz innych podmiotów gospodarczych, nadto prowadził działalność szkodzącą interesem powoda, jako zamawiającego. Powód poniósł szkodę z tytułu niezrealizowania zajęć w placówce na os. (...), tj. utraconych korzyści w sytuacji, gdy zajęcia w tej placówce były już spopularyzowane przez wieloletnią praktykę i intensywną kampanię reklamową .

Zdaniem powoda zostały spełnione przesłanki do naliczenia pozwanemu kary umownej w kwocie 75.669,20 zł stanowiącej dwudziestokrotność przeciętnego wynagrodzenia. Pismem z dnia 23 lutego 2015 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty kary umownej- w terminie 7 dni od otrzymania wezwania do zapłaty, równocześnie zawiadamiając pozwanego, że w przypadku braku zapłaty we wskazanym terminie- w dniu następującym po wskazanym terminie wypełniony zostanie weksel in blanco, który pozwany złożył jako zabezpieczenie roszczeń powoda wynikających z zawartej umowy o dzieło, a w przypadku braku zapłaty sprawa zostanie skierowana na drogę postępowania sądowego.

W odpowiedzi pismem z dnia 3 marca 2015 r. pełnomocnik pozwanego wskazał, iż żądanie zapłaty kwoty 75.669,20 zł jest niezasadne. Zdaniem pozwanego klauzula zawarta w § 10 umowy o dzieło ma charakter abuzywny. Powód nie wykazał, aby poniósł szkodę i nie przedłożył do wezwania do zapłaty żadnych dowodów, świadczących o naruszeniu zakazu konkurencji przez pozwanego. Pełnomocnika pozwanego wskazała, że pozwany nauczał języka angielskiego we własnym zakresie, a powód w żaden sposób nie przyczynił się do rozwoju jego wiedzy czy kompetencji pracowniczych. We wskazanym piśmie pełnomocnik pozwanego złożyła ponadto oświadczenie o odstąpieniu przez pozwanego od umowy o dzieło zawartej w dniu 1 października 2013 r., wniosła o odstąpienie od wystosowanych roszczeń oraz zwrot weksla in blanco posiadanego przez powoda.

Pismem z dnia 20 kwietnia 2016 r. powód ponownie wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 75.669,20 zł tytułem kary umownej. W odpowiedzi pismem z dnia 29 kwietnia 2016 r. pełnomocnik pozwanego podała, iż żądanie zapłaty jest niezasadne, powtarzając argumenty zawarte w poprzednim piśmie.

Nakazem zapłaty w postepowaniu nakazowym z weksla z dnia 2 listopada 2016 r. tut. Sąd nakazał pozwanemu M. P., aby w terminie dwóch tygodni od doręczenia nakazu zapłacił na rzecz strony powodowej (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w K. kwotę 75.669,20 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 7 czerwca 2016 r. do dnia zapłaty wraz z kosztami postępowania w wysokości 6.363,00 zł, w tym kosztami zastępstwa procesowego w wysokości 5.417,00 zł. (k. 55).

Pozwany M. P. wniósł zarzuty od nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym z weksla, zaskarżając go w całości. (k. 58-62)

W ocenie pozwanego powódka nie wskazała czy i w jakim zakresie odniosła szkodę, nie przedstawiła żadnych dowodów na to, czy prowadziła intensywna kampanie reklamową zajęć, które miały odbywać się w roku szkolnym 2014/2015 w Ośrodku (...) w K., os. (...). Nie został wykazany łańcuch przyczynowo- skutkowy, który powiązałby pozwanego z uniemożliwieniem prowadzenia przez powódkę zajęć języka angielskiego. Strona powodowa wynajmowała salę, a umowa najmu została jej wypowiedziana w dniu 30 kwietnia 2014 r. Pozwany nie był pracownikiem Ośrodka (...), wobec czego nie miał wpływu na stosunki łączące (...) z powódką, a także decyzje o wypowiedzeniu umowy najmu. Ponadto, nie zostało wykazane jakimi zachowaniami pozwany naruszył rzekomo obowiązujący zakaz konkurencji. Powódka nie przedłożyła żadnych dowodów świadczących o naruszeniu zakazu konkurencji przez pozwanego.

Pozwany podniósł, iż pełnił funkcję lektora języka angielskiego i nie sposób jest stwierdzić, iż po ustaniu stosunku wynikającego z obowiązującej umowy o dzieło, mógł on w jakikolwiek sposób naruszyć zakaz konkurencji prowadząc lekcje języka angielskiego, którego nauczył się już wcześniej we własnym zakresie, a powódka w żaden sposób nie przyczyniła się do jego wiedzy czy kompetencji pracowniczych w przedmiocie nauczania tego języka. Zdaniem pozwanego klauzula dotycząca zakazu konkurencji zawarta w umowie ma charakter abuzywny i nie jest zgodna z obowiązującą w polskim prawie zasadą swobody umów, jej treść sprzeciwia się bowiem z naturą stosunku prawnego, jakim jest zawarcie umowy o dzieło na prowadzenie zajęć języka angielskiego w szkole językowej. Zdaniem pozwanego niedopuszczalne jest ograniczanie anglisty zakazem prowadzenia zajęć z języka angielskiego po ustaniu umowy z pracodawcą. Umowa zawarta przez strony pomimo wprowadzenia klauzuli konkurencyjnej nie posiada zapisu co do wynagrodzenia za okres karencji.

W okolicznościach sprawy nie zachodziła sytuacja ewentualnego użycia informacji, bądź wiedzy nabytej przez pracownika podczas trwania stosunku pracy. Pozwany nie został przez powódkę nauczony wykonywania zawodu, jak również nie rozwinął swoich kompetencji. Po ustaniu umowy z powódką, od października 2014 r. kontynuował działalność zawodową jako lektor języka angielskiego. Zgodził się na prowadzenie zajęć m.in. w w/w Ośrodku (...), jednakże zajęcia te nie stanowiły kontynuacji zajęć prowadzonych przez powódkę. Sugestie powódki, jako z winy pozwanego straciła słuchaczy są całkowicie pozbawione prawdy. Pozwany wymyślił swój autorski program dostosowany do potrzeb jego nowych słuchaczy, a także zmieniał materiały dydaktyczne, z których korzystał prowadząc zajęcia dla powódki.

Na podstawie umowy o dzieło pozwany otrzymywał od powódki wynagrodzenie w kwocie 30 zł brutto za godzinę, miesięcznie z tytułu realizacji umowy otrzymywał ok. 454 zł, podczas, gdy powódka żąda od niego zapłaty kary umownej określonej jako dwudziestokrotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej ogłaszanego przez Prezesa GUS.

Pozwany odstąpił od umowy o dzieło z dnia 1 października 2013 r., która jego zdaniem jest nieważna jako podpisana przez osobę, która nie była do tego uprawniona.

Pozwany zakwestionował również zasadność wystawienia przez powódkę weksla. O ile należy przyjąć, że taki weksel podpisany przez pozwanego był faktycznie w dyspozycji powódki, o tyle powódka nie przedstawiła właściwej do niego deklaracji wekslowej. Powódka w żaden sposób nie wspomina o istnieniu deklaracji wekslowej, a pozwany twierdzi, iż takowa nie była zawarta ani w formie pisemnej ani ustnej.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

(...) Sp. z o.o. z siedzibą w K. w dniu 1 października 2013 r. w K. zawarła z pozwanym M. P. umowę o dzieło.

Na mocy przedmiotowej umowy pozwany zobowiązał się do samodzielnego opracowania i wygłoszenia 9 cyklów wykładów z języka angielskiego na podstawie materiałów własnych lub/i dostarczonych przez zmawiającego, przygotowanych dla grup słuchaczy (§ 1 ust. 1 umowy).

Zgodnie z § 10 ust. 1 umowy o dzieło- pozwany, jako wykonawca zobowiązał się, że w czasie współpracy z powodem, jako zamawiającym, a także w okresie trzech lat po wygaśnięciu umowy nie będzie organizował kursów, o jakich mowa w § 1 umowy, we własnym imieniu lub na rzecz innych podmiotów gospodarczych (ograniczenie to nie dotyczyło korepetycji udzielanych przez pozwanego, jako wykonawcę w jego miejscu zamieszkania).

Zgodnie z § 10 ust. 2 umowy o dzieło-pozwany, jako wykonawca zobowiązał się, że w okresie trzech lat po zakończeniu współpracy z powodem, jako zamawiającym w ramach umowy, nie będzie prowadził nauczania/wygłaszania wykładów w oparciu o jakikolwiek stosunek prawny w placówkach oświatowych objętych ww. umową

Zgodnie z § 10 ust. 3 umowy o dzieło- w zamian za zobowiązanie się do nieprowadzenia w okresie trzech lat po ustaniu ww. umowy o dzieło- działalności konkurencyjnej oraz postanowieniami ,,zobowiązania wykonawcy”- pozwanemu, jako wykonawcy przysługiwało w tym okresie uprawnienie do nabycia od powoda, jako zamawiającego wszelkich materiałów dydaktycznych z rabatem w wysokości 30% liczonym od ceny aktualnie obowiązującej w cenniku.

Zgodnie z § 10 ust. 4 umowy o dzieło pozwany, jako wykonawca zobowiązał się również, że nie będzie prowadził działalności, która szkodziłaby interesom powoda, jako zamawiającego.

Zgodnie z § 10 ust. 6 umowy o dzieło- w przypadku naruszenia przez pozwanego jako wykonawcę któregokolwiek z zobowiązań określonych w ust. 1-5 § 10 umowy pozwany, jako wykonawca zobowiązał się zapłacić powodowi jako zamawiającemu karę umowną w wysokości dwudziestokrotnego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej ogłaszanego przez Prezesa GUS.

Zgodnie z § 15 umowy- na zabezpieczenie ewentualnych roszczeń powoda, jako zamawiającego wobec pozwanego, jako wykonawcy, które mogły wyniknąć z realizacji umowy, powód, jako zamawiający mógł żądać od pozwanego, jako wykonawcy złożenia weksla in blanco.

dowód: umowa o dzieło z dnia 1 października 2013 r., k. 17-19; zobowiązanie wykonawcy, k. 20.

Strona powodowa (...) Sp. z o.o. w K. organizowała zajęcia z języka angielskiego w Ośrodku (...) im. (...) na os. (...) w K.. Założycielem powodowej spółki jest K. B., uprzednio prowadzący działalność gospodarczą pod firmą ,,Centrum (...).

W dniu 3 października 2011 r. w K. (...) Szkoła (...) z siedzibą w K. zawarła z Ośrodkiem (...) w K. os. (...) umowę (...) współorganizacji i prowadzenia kursów językowych.

dowód: umowa (...) współorganizacji i prowadzenia kursów językowych z dnia 3 października 2011 r., k. 97-98.

Pismem z dnia 11 kwietnia 2014 r. Dyrektor Ośrodka (...) na os. (...) w K. wypowiedział powodowej spółce umowę o współorganizacji i prowadzeniu kursów językowych, z dniem 30 czerwca 2014 r.

dowód: wypowiedzenie umowy, k. 99.

Pozwany M. P. jest lektorem języka angielskiego, ukończył filologię angielską na Uniwersytecie J. w K..

Pozwany prowadził zajęcia języka angielskiego w Ośrodku (...) im. (...) na os. (...) w K., na podstawie umowy o dzieło zawartej z pozwanym, jak również równoległe uczył języka angielskiego, m.in. udzielał korepetycji. Od dnia 2 października 2014 r. prowadzi działalność gospodarczą zakresie nauczania języka angielskiego, naucza sam, nie prowadzi szkoły językowej. Nauczał metodą tradycyjną, nie korzystał z autorskich programów nauczania. Pozwany prowadził zajęcia z języka angielskiego w Ośrodku (...) im. (...) na os. (...) K. także po ustaniu stosunku wynikającego z obowiązującej strony umowy o dzieło., jednakże zajęcia te nie stanowiły kontynuacji zajęć prowadzonych przez powodową szkołę językową.

dowód: wyciąg z (...), k. 22;zeznania świadka E. C., k. 153; zeznania świadka A. R., k. 153; zeznania pozwanego M. P., k. 185-186.

W miejsce powoda nie wstąpiła żadna inna szkoła. Ośrodek (...) nawiązywał współpracę z lektorami i zawierał z nimi umowy o dzieło/zlecenia. W taki sposób doszło do nawiązania współpracy z pozwanym. Ośrodek (...) prowadził kampanię reklamową, m.in. poprzez dystrybucję ulotek powoda.

dowód: zeznania świadka J. C., k. 151-152; zeznania świadka E. B., k. 152;

Pismem z dnia 23 lutego 2015 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 75.669,20 zł w terminie 7 dni od otrzymania wezwania, a w przypadku braku wpłaty- zawiadomił pozwanego o zamiarze wypełnienia weksla in blanco w przypadku braku zapłaty.

dowód: wezwanie do zapłaty z zawiadomieniem o zamiarze wypełnienia weksla, k. 23, wraz z dowodem doręczenia, k. 24.

W odpowiedzi na wezwanie do zapłaty, pełnomocnik pozwanego w piśmie z dnia 3 marca 2015 r. wskazała, iż klauzula zawarta w umowie o dzieło zawartej pomiędzy stronami jest klauzulą abuzywną. Spółka nie wskazała czy i w jakim zakresie odniosła szkodę. Ponadto zostało wykazane w sposób nieprecyzyjny, jakimi zachowaniami pozwany naruszył obowiązujący go zakaz konkurencji. W piśmie pełnomocnik pozwanego wskazała, iż nie jest dopuszczalne zastrzeżenie zakazu konkurencji po ustaniu stosunku umownego, który nie przewiduje wypłaty stosownego odszkodowania za okres powstrzymywania się od wykonywania określonych czynności. Tymże pismem pozwany odstąpił od umowy o dzieło zawartej w dniu 1 października 2013 r.

dowód: odpowiedź na wezwanie do zapłaty z dnia 3 marca 2015 r., k. 27-29.

Pismem z dnia 20 kwietnia 2016 r. powód ponownie wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 75.669,20 zł, w związku z naruszeniem przez niego zobowiązania do nie prowadzenia działalności konkurencyjnej wobec powodowej spółki w okresie trzech lat po ustaniu umowy o dzieło zawartej przez niego ze spółką, zawiadamiając, iż w przypadku w braku zapłaty, w dniu następującym po wskazanym terminie wypełniony zostanie weksel in blanco, który został złożony jako zabezpieczenie roszczeń spółki wobec pozwanego wynikających z umowy o dzieło.

dowód: po nowne wezwanie do zapłaty z zawiadomieniem o zamiarze wypełnienia weksla z dnia 20 kwietnia 2016 r., k. 31-34.

W odpowiedzi na ponowne wezwanie do zapłaty, pełnomocnik pozwanego w piśmie z dnia 29 kwietnia 2016 r. wskazała, iż roszczenie zapłaty kwoty nie jest zasadne, w dalszym ciągu podnosząc, iż użyta w umowie klauzula ma charakter abuzywny i nie jest zgodna z obowiązującą w polskim prawie zasadą swobody umów. Niedopuszczalne jest ograniczenie anglisty zakazem prowadzenia zajęć z języka angielskiego po ustaniu umowy z pracodawcą.

dowód: odpowiedź na wezwanie do zapłaty z dnia 29 kwietnia 2016 r., k. 37-39.

Znajomość języka angielskiego jest to jedyna umiejętność powoda. Tylko nauczając języka angielskiego może on zarobkować. Nie jest tłumaczem przysięgłym.

dowód: zeznania pozwanego M. P. k.185-186

Ocena dowodów:

Poza okolicznościami, które zostały przez strony przyznane (art. 229 k.p.c.) lub też taką ocenę uzasadniał przebieg całego postępowania (art. 230 k.p.c.), istotne dla sprawy fakty Sąd ustalił w oparciu o przedstawione powyżej, skutecznie nie zakwestionowane przez strony dokumenty, których autentyczność nie budziła wątpliwości, podobnie jak treść, rozpatrywana w kontekście całokształtu ujawnionych w sprawie okoliczności.

Relewantny dla rozstrzygnięcia sprawy stan faktyczny Sąd ustalił również w oparciu o zeznania świadków: J. C., E. B., J. M., A. R., E. C., zeznania świadka K. W.. Zeznania wskazanych osób okazały się zbieżne, spójne i logiczne.

Sąd dał również wiarę zeznaniom pozwanego M. P.. Zeznania te korespondują z zeznaniami pozostałych świadków i znajdują w nich potwierdzenie. Jako wiarygodne należało ocenić zeznania pozwanego dotyczące nauczania przez niego języka angielskiego na podstawie umowy o dzieło łączącej go z powodem jak i nauczania w ogóle, w kontekście całokształtu okoliczności z tym związanych.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

Podstawą roszczenia był weksel, który został wypełniony. Wypełnienie weksla odbyło się na podstawie § 15 w związku z § 10 umowy o dzieło z 1.10.2013r.

Zgodnie z art. 10 ustawy „prawo wekslowe” jeżeli weksel, niezupełny w chwili wystawienia, uzupełniony został niezgodnie z zawartem porozumieniem, nie można wobec posiadacza zasłaniać się zarzutem, że nie zastosowano się do tego porozumienia, chyba że posiadacz nabył weksel w złej wierze albo przy nabyciu dopuścił się rażącego niedbalstwa.

Skoro samo zobowiązanie będące podstawą wypełnienia weksla zostało zawarte pomiędzy posiadaczem weksla a zobowiązanym z weksla to sąd może badać czy weksel został wypełniony zgodnie z porozumieniem.

Generalnie weksel został wypełniony zgodnie z porozumieniem, ale pozwany zarzucił nieważność postanowienia umownego dotyczącego zakazu konkurencji. W ocenie sądu jeżeli zarzut dotyczy ważności podstawowego porozumienia, to to porozumienie może być przedmiotem oceny sądu pod względem zgodności z prawem i jeżeli ocena będzie negatywna to wówczas należy uznać, że brak jest podstawy do wypełnienia weksla. Należy wówczas uznać, że wypełniono weksel bez podstawy prawnej, a wiec niezgodnie z porozumieniem i art. 10 ustawy „prawo wekslowe” będzie miał zastosowanie.

Pozwany zarzucił, że ustanowienie zakazu konkurencji oraz złożenie weksla stanowi klauzulę abuzywną. Zarzut ten nie jest trafny, albowiem art.385 1 kc dotyczy konsumentów. Zgodnie z art.22 1 kc za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. Pozwany w chwili podpisywania umowy prowadził działalność zawodową polegającą na prowadzeniu nauki języka angielskiego. Umowa o dzieło pozostaje w związku z prowadzoną przez niego działalnością, ponieważ dotyczy ona właśnie nauczania języka angielskiego. Zatem w tym zakresie nie był konsumentem.

Strona nie ma obowiązku wskazywania podstawy prawnej. Strona wskazuje fakty i jeżeli te fakty dają się przyporządkować pod określony stan prawny to sąd ma obowiązek z urzędu zastosować odpowiednie przepisy. Pozwany kwestionował ważność zobowiązania wekslowego i zakazu konkurencji, a zatem należało ocenić czy w ogóle dopuszczalna była klauzula o zakazie konkurencji.

Zgodnie z art. 65 Konstytucji RP każdemu zapewnia się wolność wyboru i wykonywania zawodu oraz wyboru miejsca pracy. Wyjątki określa ustawa.

Ta norma oznacza, że każdy może wykonywać jaką chce pracę. Jeżeli komuś zabrania się pracy lub ją się ogranicza, to musi to mieć wyraźne uregulowanie w ustawie. W przedmiotowej sprawie interesuje nas zakaz pracy wynikający z zakazu konkurencji. Zakaz konkurencji może zostać wprowadzony, ale musi do tego istnieć konkretna podstawa.

Podstawowy zakaz konkurencji został określony w ustawie „o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji”. Ustawa ta dla ustanowienia zakazu konkurencji nie wymaga zawierania jakiejkolwiek umowy. Ustawodawca sam określił określone czyny jako zakazane, bez względu na to czy tutaj jest jakieś porozumienie czy nie.

Zgodnie z tą ustawą czynem nieuczciwej konkurencji jest działanie sprzeczne z prawem lub dobrymi obyczajami, jeżeli zagraża lub narusza interes innego przedsiębiorcy lub klienta. Czynami nieuczciwej konkurencji są w szczególności: wprowadzające w błąd oznaczenie przedsiębiorstwa, fałszywe lub oszukańcze oznaczenie pochodzenia geograficznego towarów albo usług, wprowadzające w błąd oznaczenie towarów lub usług, naruszenie tajemnicy przedsiębiorstwa, nakłanianie do rozwiązania lub niewykonania umowy, naśladownictwo produktów, pomawianie lub nieuczciwe zachwalanie, utrudnianie dostępu do rynku, przekupstwo osoby pełniącej funkcję publiczną, a także nieuczciwa lub zakazana reklama, organizowanie systemu sprzedaży lawinowej oraz prowadzenie lub organizowanie działalności w systemie konsorcyjnym (art.3).

W przedmiotowej sprawie potencjalnym czynem mogącym wchodzić w grę jest wykorzystanie cudzych informacji stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa, jeżeli zagraża lub narusza interes przedsiębiorcy. Przez tajemnicę przedsiębiorstwa rozumie się nieujawnione do wiadomości publicznej informacje techniczne, technologiczne, organizacyjne przedsiębiorstwa lub inne informacje posiadające wartość gospodarczą, co do których przedsiębiorca podjął niezbędne działania w celu zachowania ich poufności (art.11).

Powód nie powoływał się na ten artykułu, tym niemniej sąd analizował ten artykuł i doszedł do przekonania, że ustalony stan faktyczny nie daje podstaw do zastosowania tego artykułu. W sprawie nie zostało wykazane jaką to tajemnicę przedsiębiorstwa powoda wykorzystał pozwany, nie zostało wykazane aby powód przedsięwziął jakiekolwiek czynności w celu zachowania poufności jakichkolwiek informacji. Ośrodek (...) zaproponował pozwanemu nauczanie języka angielskiego grupy, którą ośrodek sam zorganizował. Należy również podkreślić, że to nie powód nauczył pozwanego języka angielskiego. Pozwany w trakcie nauki nie wykorzystywał materiałów powoda ani jego autorskich metod nauczania. Pozwany uczył metodą standardową, którą poznał na studiach.

Kolejny zakaz został uregulowany w art. 101 1 -101 4 kodeksu pracy. Zgodnie z tą regulacją obowiązuje zakaz konkurencji aktualnego pracownika i ten zakaz i zakres musi być zastrzeżony w umowie. Dopuszczalne jest również ustanowienie zakazu konkurencji po ustaniu stosunku pracy, ale tylko w sytuacji gdy pracownik miał dostęp do szczególnie ważnych informacji, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę, a ponadto musi być określone odszkodowanie, którego wysokość nie może być niższa od 25% wynagrodzenia otrzymanego przez pracownika przed ustaniem stosunku pracy przez okres odpowiadający okresowi obowiązywania zakazu konkurencji.

Te przepisy nie mogą mieć zastosowania do pozwanego, ponieważ pozwany nie pozostawał w stosunku pracy z powodem.

W wyroku z dnia 11 września 2003r. ( III CKN 579/01) Sąd Najwyższy stanął na stanowisku, że zleceniobiorca może zgodnie z zasadą swobody umów zobowiązać się wobec zleceniodawcy do niepodejmowania działań konkurencyjnych w czasie trwania umowy. Wskazał on, że inaczej należy ocenić skuteczność zobowiązania pozwanego do zaniechania podejmowania czynów "nieuczciwej konkurencji" w okresie związania umową zlecenia z powodami, inaczej zaś zobowiązanie do takiego zachowania przez okres trzech lat po ustaniu umowy. To drugie zobowiązanie nie jest ważne, gdyż narusza zasady współżycia społecznego. Nie można bowiem uznać, aby zgodne było z zasadami współżycia społecznego zobowiązanie zleceniobiorcy do niepodejmowania działalności konkurencyjnej przez trzy lata po ustaniu umowy, bez jakiegokolwiek ekwiwalentu. Należy odwołać się do art. 101 2 k.p., w którym przewidziano możliwość zawarcia umowy o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy, jednakże za zapłatą odszkodowania. Wg. Sądu Najwyższego powstaje pytanie, czy zamieszczenie w umowie zlecenia postanowienia zakazującego podejmowania działalności konkurencyjnej w czasie obowiązywania umowy jest dopuszczalne i czy nie narusza granic swobody zawierania umów wynikających z art. 353 1 k.c. Na to pytanie należy odpowiedzieć twierdząco. Wystarczy w tym względzie przywołać treść art. 101 1 k.p., który stanowi, że w zakresie określonym w odrębnej umowie, pracownik nie może prowadzić działalności konkurencyjnej wobec pracodawcy ani też świadczyć pracy w ramach stosunku pracy lub na innej podstawie na rzecz podmiotu prowadzącego taką działalność. Jest to tzw. zakaz konkurencji. Jeśli zatem klauzula w zakresie konkurencji w okresie trwania umowy dopuszczalna jest w ramach stosunku pracy, to nie można przyjąć, że wprowadzenie przez strony takiej klauzuli w umowie zlecenia sprzeciwia się ustawie, zasadom współżycia społecznego lub naturze stosunku zlecenia. Analiza treści § 5 ust. 1 zdanie pierwsze umowy zawartej przez strony może wskazywać, że taki był zamiar stron, skoro pozwany zobowiązał się nie prowadzić na własny rachunek lub w ramach jakiegokolwiek stosunku umownego działalności akwizycyjnej i wydawniczej, łącznie z pozyskiwaniem reklam. Należy przy tym podkreślić, że taki zamiar stron oznacza w istocie wprowadzenie umownej klauzuli konkurencyjnej, a złamanie tego zakazu strony określiły mianem "czynu nieuczciwej konkurencji".

Podsumowując orzeczenie Sądu Najwyższego można przyjąć, że Sąd dopuścił możliwość zawarcia w umowie cywilnoprawnej klauzuli o zakazie konkurencji, przy czym jeżeli ten zakaz miałby obowiązywać po rozwiązaniu umowy to wówczas musi być przyznane za to odszkodowanie.

Sąd Okręgowy stoi na stanowisku, iż orzeczenie to nie jest już aktualne. Dokonując oceny tego wyroku to należy wskazać, że orzeczenie Sądu Najwyższego dotyczyło umowy z 2 sierpnia 1997r., a więc umowy która została zawarta przed wejściem w życie Konstytucji, która weszła w życie 17 października 1997r. Nie do końca jest jasne dlaczego Sąd Najwyższy w swej analizie w ogóle nie odnosi się do wolności pracy, albowiem o tym w ogóle nie wspomina. Można się domyślać, że nie stosował Konstytucji z uwagi na fakt, że umowa została zawarta pod rządami poprzedniej Konstytucji, a zatem nie może być ona oceniana przez pryzmat aktualnie obowiązującej. Takie też założenie przyjął Sąd Okręgowy.

Sąd Najwyższy wskazał, że dopuszczalne jest zawarcie w umowie cywilnej zakazu konkurencji, ale zakaz obowiązujący po rozwiązaniu umowy jest ważny tylko wtedy gdy przewidziano odszkodowanie. Sąd Najwyższy uznał, że jest to dopuszczalne, ponieważ skoro można takie klauzule zastrzec w umowie o pracę to dlaczego nie w umowie cywilnej – na zasadzie swobody umów. Ten pogląd Sądu Najwyższego został poddany krytyce, który to pogląd należy podzielić (Świątkowski A. Glosa do wyroku SN z dnia 11 września 2003 r., III CKN 579/01). Sąd Okręgowy podziela krytykę tego stanowiska Sądu. Stosunek pracy jest to odrębna regulacja i brak jest podstaw do stosowanie jej odpowiednio. Brak normy analogicznej do art. 300 kp. Należy tutaj wskazać, że stosunek pracy cechuje się znaczną odrębnością. Jest to kompleksowa regulacja, gdzie na pracodawców nałożono szczególne obowiązki jak np. obowiązek płacenia za urlop wypoczynkowy, ograniczona odpowiedzialność pracownika za szkodę wyrządzoną pracodawcy. W zamian za to przyznano pewne uprawnienia jak np. możliwość zawarcia z pracownikiem umowy o zakazie konkurencji. Ponadto dziwi stanowisko Sądu Najwyższego, że dopuszcza możliwość zawarcia umowy o zakazie konkurencji uzależniając to tylko od odszkodowania i odwołuje się do kodeksu pracy, gdy tymczasem pracodawca może zawrzeć z pracownikiem umowę o zakazie konkurencji po rozwiązaniu stosunku pracy, ale tylko w sytuacji, gdy miał on dostęp do szczególnie ważnych informacji, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę. Zatem jeżeli już odwołujemy się do kodeksu pracy to wówczas należałoby również i tą przesłankę dopuszczalności zawarcia umowy o zakazie konkurencji przenieść na grunt umowy cywilnej.

Przede wszystkim jednak należy wskazać, że stanowisko Sądu Najwyższego jest już nieaktualne z uwagi na brzmienie Konstytucji. Jak wskazano wyżej Sąd Najwyższy nie czynił do Konstytucji żadnych odwołań. W ocenie Sądu Okręgowego nie można interpretować przepisów ustawy bez analizy Konstytucji, jeżeli dana materia jest przez nią regulowana. Jak wskazano wyżej Konstytucja ustanawia ogólną zasadę - wolność pracy. Można zakazać pracy, ale tylko w ustawie. Zatem wyłączenie zasady wolności pracy stanowi wyjątek. Wyjątek zaś nie może być interpretowany rozszerzająco. Skoro Konstytucja zastrzega formę ustawy jako wyłączenie wolności pracy i wykonywania zawodu to wówczas to wyłączenie musi wynikać wprost z ustawy. Oczywiście może być ono określone pozytywnie tzn. wskazywać kiedy można wykonywać dany zawód i tak jest np. w sytuacji kiedy ustawa określa pozytywne przesłanki jakie trzeba spełnić aby zostać adwokatem. Może ustawa określać kiedy czegoś nie wolno robić i tak jest w przypadku np. czynów nieuczciwej konkurencji. W ocenie sądu dopuszczalne jest również określenie przesłanek kiedy można ograniczyć wolność pracy na podstawie umowy i tak jest np. w przypadku umów o zakazie konkurencji przy stosunku pracy. We wszystkich tych przypadkach jest bowiem wskazane co i kiedy można robić, a czego nie można i wynika to z ustawy. W przypadku zakazu konkurencji przy stosunku pracy umowa jest dodatkowym elementem, owszem kreującym obowiązek, ale nie ma tutaj pełnej swobody.

W ocenie Sądu Okręgowego brak jest podstaw do uznania za dopuszczalne zawarcie umowy o zakazie konkurencji w stosunkach cywilnych na podstawie ogólnej zasady swobody umów wynikającej z art. 353 1 kc. Wynika to z tego, że przepis ten wprost nie zezwala na zawarcie takiej umowy, a przecież zgodnie z Konstytucją zakaz może wprowadzić tylko ustawa. Jedyny wyjątek stanowi sytuacja gdy strony zawrą umowę o zakazie konkurencji i będzie to wprost dotyczyć określonego czynu nieuczciwej konkurencji wynikającego z ustawy „o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji”. Wówczas jednak umowa jest tylko potwierdzeniem zakazu wynikającego z ustawy i sama w sobie nie kreuje zakazu, ponieważ on wynika z ustawy.

Biorąc powyższe pod uwagę sąd uznał, że umowa w części dotyczącej zakazu konkurencji i odpowiedzialności wekslowej za to jest nieważna, jako sprzeczna z ustawą (art. 58 kc).

Nawet jeżeli podzielimy pogląd Sądu Najwyższego to i tak umowa w spornym zakresie jest nieważna, ponieważ nie przewiduje ona odszkodowania. Odszkodowanie jest to bowiem bezwarunkowy obowiązek zapłaty określonej kwoty pieniężnej, za którą beneficjent może kupić co chce i przeznaczyć ją na dowolny cel. Do odszkodowania można również zaliczyć przeznaczenie na rzecz uprawnionego jakiejś formy świadczenia rzeczowego. Za odszkodowanie nie może być jednak uznane świadczenie, którego uzyskanie uzależnione jest od partycypacji finansowej uprawnionego. W omawianej umowie z dnia 1.10.2013r. w § 10.3 ustalono, że za zakaz konkurencji pozwany otrzyma rabat w wysokości 30 % wartości książek, które oferuje w sprzedaży powód. To nakłada na pozwanego obowiązek zapłaty na rzecz powoda kwoty znacznie wyższej niż sam otrzymuje w zamian. Tylko wówczas uzyskałby jakieś świadczenie od powoda. W sytuacji gdy powodowi nie są potrzebne książki powoda, gdy ma możliwość zakupu takich książek za cenę niższą niż nawet u powoda po rabacie, gdy nie ma środków na zakup w ogóle jakichkolwiek książek to wówczas faktycznie zostaje pozbawiony jakiegokolwiek odszkodowania. W ocenie sądu tak skonstruowane „odszkodowanie” w istocie rzeczy nie jest odszkodowaniem.

W ocenie sądu zakaz konkurencji nie może również polegać na zakazie wykonywania zwykłych czynności jakie wykonuje przeciętnie wykształcona dana osoba w tym kierunku, kiedy nie korzysta z żadnej wiedzy zdobytej u drugiej strony umowy. Należy tu podkreślić, że pozwany po prostu nauczał języka angielskiego, nie wykorzystywał żadnych materiałów powoda, nie korzystał z jakiegoś know how powoda. Nauczanie języka angielskiego to jest jedyna umiejętność jaką posiada i tylko w ten sposób może zarobkować. Zakaz konkurencji w takim przypadku jest po porostu sprzeczny z zasadami współżycia społecznego (art. 5 kc). Ponadto sprzecza z zasadami współżycia społecznego jest wysokość dochodzonego roszczenia. Pozwany u powoda zarabiał 600 zł netto, a powód domaga się odszkodowania za złamanie zakazu konkurencji w wysokości dwudziestokrotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia czyli kwoty 75 669,20 zł. Taka dysproporcja nie może być akceptowana przez sąd. Ponadto należy wskazać, że w chwili podjęcia pracy w ośrodku kultury pozwany zarabiał ok. 1000 zł netto, a po podjęciu pracy ok. 2400 zł netto czyli mniej niż przeciętne wynagrodzenie.

O kosztach procesu sąd orzekł na zasadzie art. 98 kpc. W skład zasądzonych kosztów wchodzi opłata od zarzutów (2 838 zł), opłata od pełnomocnictwa z prowizją (19,50 zł), wynagrodzenie pełnomocnika (7200 zł – § 2.6) Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. „w sprawie opłat za czynności adwokackie” wg. brzmienia na dzień 7.06.2016r. (data wniesienia pozwu) w związku z § 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie opłat za czynności adwokackie

Mając powyższe na uwadze – na zasadzie art. 496 kpc – orzec należało jak w sentencji wyroku.