Sygn. akt III AUa 1407/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 listopada 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach

Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący

SSA Alicja Kolonko (spr.)

Sędziowie

SSA Wojciech Bzibziak

SSA Witold Nowakowski

Protokolant

Elżbieta Szewczyk

po rozpoznaniu w dniu 26 października 2017 r. w Katowicach

sprawy z odwołania J. B. (J. B.)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w R.

o prawo do emerytury pomostowej

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w R.

od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gliwicach Ośrodka Zamiejscowego w Rybniku z dnia 31 maja 2017 r. sygn. akt IX U 710/16

zmienia zaskarżony wyrok i oddala odwołanie.

/-/ SSA W.Bzibziak /-/ SSA A.Kolonko /-/ SSA W.Nowakowski

Sędzia Przewodniczący Sędzia

Sygn. akt III AUa 1407/17

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 23 lutego 2016r. znak (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w R. odmówił J. B. prawa do emerytury pomostowej uznając, że ubezpieczony nie udowodnił 15-letniego okresu wykonywania pracy
w warunkach szczególnych, przed dniem 1 stycznia 1999r. nie wykonywał prac
w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze w rozumieniu art. 3 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 19.12.2008r. o emeryturach pomostowych (tekst jednol. Dz.U. z 2015r.
poz. 965 ze zm.) (ustawy o e.pom.) lub art. 32 i art. 33 ustawy 17.12.1998r. o emeryturach
i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednol. Dz.U. z 2015r., poz. 748) (ustawy o FUS), a także po dniu 31 grudnia 2008r. nie wykonywał prac w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze w rozumieniu art. 3 ust. 1 i 3 ustawy o e.pom.

W szczególności organ rentowy podał, że nie zaliczył do pracy w szczególnych warunkach okresu od 5 listopada 1981r. do 31 maja 1998r., ponieważ w świadectwie pracy
z dnia 29 maja 1998r. nie podano podstawy prawnej (zarządzenia resortowego ani rozporządzenia) oraz charakteru wykonywanej pracy.

W odwołaniu od tej decyzji ubezpieczony zarzucił, że jego zdaniem spełnia wszystkie przesłanki do nabycia świadczenia.

Podniósł, że do wniosku dołączył wskazane wyżej świadectwo pracy z (...) S.A. w K. z potrzebnymi danymi, w tym w punkcie 8 tego świadectwa widnieje zapis: RRM z dnia 07.02.1983 Dz.U.Nr.8 poz.43.

W tym też punkcie podano okresy pracy wykonywanej przez niego na stanowiskach wytłaczarkowego oraz mistrza produkcji i podstawę prawną przy każdym z tych okresów.

Zdaniem ubezpieczonego, praca ta jest wymieniona w dziale IV. W chemii pod poz. 17 – produkcja i przetwórstwo żywic i tworzyw sztucznych oraz produkcja surowców, półproduktów i środków pomocniczych stosowanych do ich produkcji i przetwórstwa, produkcja wosków i woskoli, a także w dziale XIV. Prace różne pod poz. 24 - Kontrola międzyoperacyjna, kontrola jakości produkcji i usług oraz dozór inżynieryjno-techniczny na oddziałach i wydziałach.

Są one też zgodne z pracami wymienionymi w załączniku nr 2 do ustawy o e.pom. - prace przy bezpośrednim sterowaniu procesami technologicznymi mogącymi stwarzać zagrożenie wystąpienia poważnej awarii przemysłowej ze skutkami dla bezpieczeństwa publicznego; prace przy bezpośrednim sterowaniu procesami technicznymi mogącymi spowodować awarię techniczną z poważnymi skutkami dla bezpieczeństwa publicznego
(pkt 13 i 14).

Podniósł, że jego praca w podanym wyżej okresie była związana z wytwarzaniem rur z polichlorku winylu (PCV), który przetwarza się w wysokich temperaturach (ok. 170 -
230° C) i ze szkodliwymi dodatkami (np. związkami ołowiu, zawartymi w mieszance
do wytłaczania). Wytłaczanie PCV wiąże się z ciągłym wydzielaniem toksycznych
i niebezpiecznych związków, m.in. chlorowodoru, który jest gazem duszącym i parzącym, łączącym się z wodą (śliną, potem ludzkim) w kwas solny. Prace były wykonywane
na rozległej hali produkcyjnej, w kilku nawach i na kilkudziesięciu wytłaczarkach. Niedopilnowanie procesów technologicznych lub awarie techniczne groziły gwałtownym wydzielaniem się chlorowodoru, koniecznością pracy w maskach przeciwgazowych
i usuwaniem załogi z hali produkcyjnej. Sytuacje takie na przestrzeni czasu miały miejsce wielokrotnie, głównie z powodu awarii lub złego surowca, ale i nieuwagi ludzkiej. Pracowano w systemie czterobrygadowym, uciążliwym dla ludzi i później zaniechanym,
ale pozwalającym kontrolować pracę ciągłą wytłaczarek przez wiele dni.

W kontekście wykonywania pracy w szczególnych warunkach ponad 15 lat przed dniem 1 stycznia 1999r. zbędne jest wykazywanie wykonywania takiej pracy po dniu
31 grudnia 2008r.

Zarzucił także, że organ rentowy z niewiadomych przyczyn nie przyjął od niego dodatkowych dokumentów (świadectw pracy) do zaliczenia ogólnego stażu pracy do dnia dzisiejszego i obliczył ogólny staż pracy jedynie do dnia 31 marca 2003r.

Organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania, podtrzymując dotychczasowe stanowisko i dodając, że nadal uważa, iż zaliczeniu do pracy w warunkach szczególnych nie podlegają okresy nieskładkowe - pobierania wynagrodzenia i zasiłków z tytułu niezdolności do pracy spowodowanych chorobą, co potwierdza treść art. 12 ustawy o e.pom.

Wyrokiem z dnia 31 maja 2017r. sygn. IX U 710/16 Sąd Okręgowy – Sąd Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych w Gliwicach Ośrodek Zamiejscowy w Rybniku zmienił zaskarżoną decyzję, przyznając ubezpieczonemu prawo do emerytury pomostowej począwszy od daty złożenia wniosku, a także zasądził na rzecz ubezpieczonego od organu rentowego kwotę 360 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

W oparciu o dokumenty zawarte w aktach sprawy, zeznania świadków R. G. i B. Z. oraz samego ubezpieczonego, a także raport Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska o awariach stwierdzonych w 2003 roku Sąd ustalił,
że J. B. urodził się w dniu (...) Wniosek o przyznanie emerytury pomostowej złożył w dniu 10 lutego 2016r. Nie pozostaje w stosunku pracy.

Na dzień 31 marca 2003r. organ rentowy uznał za udowodnione 25 lat, 4 miesiące
i 24 dni okresów składkowych i nieskładkowych.

W okresie od 5 listopada 1981r. do 31 maja 1998r. ubezpieczony zatrudniony był
w Zakładach (...) S.A. w K. (dalej (...))
w pełnym wymiarze czasu pracy, kolejno na stanowiskach wytłaczarkowego - sterowacza oraz mistrza produkcji podstawowej.

Zgodnie z zapisami w świadectwie pracy z dnia 29 maja 1998r. wykonywał prace
w szczególnych warunkach: od 5 listopada 1981r. do 16 lutego 1986r. - wytłaczarkowego (dział IV, poz. 17, pkt 25), od 17 lutego 1986r. do 31 maja 1998r. - mistrza produkcji podstawowej (dział XIV, poz. 24, pkt 1 rozporządzenia RM z 7.02.1983r. Dz. U. Nr 8,
poz. 43
) .

Faktycznie w ZTS od dnia 5 listopada 1981r. ubezpieczony pracował na stanowisku wytłaczarkowego, a od dnia 1 stycznia 1982r. pełnił już funkcję brygadzisty, otrzymując dodatek za kierowanie brygadą. Od dnia 17 lutego 1986r. pracował na stanowisku mistrza.

Jako brygadzista miał mniejszy zakres obowiązków niż mistrz, gdyż opiekował się grupą wytłaczarkowych, liczącą od pięciu do kilkunastu osób. Jego bezpośrednim przełożonym był mistrz.

Od dnia 17 lutego 1986r. ubezpieczony pracował jako mistrz. Celem tej pracy była produkcja i kontrola jakości produkcji wykonywanej przez wytłaczarkowych, sprawdzanie prawidłowości parametrów rur - średnicy, grubości ścian rury, kształtu produkowanej rury oraz pilnowanie, aby produkt był sprawdzony w kontroli jakości. Ubezpieczony rozdzielał też ludzi do poszczególnych maszyn.

Dokonując rozróżnienia pomiędzy procesem technologicznym jako wytworzeniem surowca gotowego produktu a procesem technicznym, czyli pracą związaną z maszynami
i narzędziami
ustalił Sąd, że ubezpieczony wykonywał pracę przy bezpośrednim sterowaniu procesem wytwarzania rur, uczestniczył w rozruchu maszyn i ich zatrzymaniu. Przy rozruchu i zatrzymaniu maszyny mogło dojść do poważnej awarii przemysłowej w postaci rozkładu tzw. PCV - jeżeli maszyna zostałaby źle uruchomiona maszyna, to PCV mógłby się spalić.

Ustalił Sąd, że do takich awarii dochodziło bardzo często, czasem kilka razy na dzień. Ponadto podczas pracy maszyn mogło dochodzić do różnych awarii, np. urwania paska, spalenia silnika, ale najpoważniejsza awaria polegała na spaleniu się PCV.

W Zakładzie używane były suwnice, które przewoziły duże ciężary. Przy pracy suwnicy mogło dojść do obsunięcia się pakietu, co było niebezpieczne, gdyż „rozhuśtany” pakiet mógł zagrażać pracownikom.

Ustalił Sąd I instancji, że praca J. B. na stanowisku mistrza była podobna
do wykonywanej wcześniej, tyle, że na ubezpieczonym jako na mistrzu spoczywała większa odpowiedzialność. Odpowiadał za wszystkich ludzi pracujących na hali i za produkcję.

Praca ubezpieczonego przy sterowaniu procesami technicznymi polegała na tym,
że zarządzał, co w danej chwili ma być zrobione, dokładnie co kto ma robić i w jakim czasie.

Awarie techniczne i technologiczne zagrażały ludziom, którzy pracowali w hali oraz poza nią.

W okresie zatrudnienia ubezpieczonego w (...) na hali, na której pracował, zalegały dziesiątki ton odpadów PCV. Na hali znajdowało się 12 zbiorników, a w każdym 10 ton PCV. W przypadku ewentualnego pożaru, doszłoby do wybuchu PCV, co stanowiłoby zagrożenie nie tylko całego zakładu, ale i miasta Ż., dlatego pracownicy (...) musieli pilnować,
by nie doszło do jakichś zaniedbań.

Prace przy sterowaniu procesami technologicznymi i technicznymi w (...) stwarzały zagrożenie wystąpienia poważnej awarii ze skutkami dla społeczeństwa, dlatego przy awarii wytłaczarki, np. spaleniu surowca w środku, dochodziło do wydzielania się chlorowodoru, trzeba było ewakuować pracowników z hali, tzn. ewakuowano kobiety, a mężczyźni zakładali maski przeciwgazowe i naprawiali zepsute urządzenia. Na hali pracowało około 20 osób jednocześnie.

Ustalił Sąd, że prace opisane powyżej ubezpieczony w okresie spornym wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy.

Ustalił Sąd także, że emisja chlorowodoru poza halą produkcyjną klasyfikowana jest jako poważna awaria w rozumieniu przepisów prawa o ochronie środowiska.

Przywołując uregulowania art. 4 i art. 49 ustawy o e.pom. wskazał Sąd, że fakt spełnienia przez J. B. przesłanki wieku 60 lat, posiadania wymaganego 25-letniego okresu składkowego i nieskładkowego oraz rozwiązanie stosunku pracy są bezsporne.

Oceniając natomiast charakter pracy ubezpieczonego w (...) uznał Sąd I instancji,
że ubezpieczony od 5 listopada 1981r. do 31 maja 1998r. wykonywał prace o szczególnym charakterze w rozumieniu ustawy o e.pom., wymienione w załączniku nr 2 pod poz. 13 - prace przy bezpośrednim sterowaniu procesami technologicznymi mogącymi stwarzać zagrożenie wystąpienia poważnej awarii przemysłowej ze skutkami dla bezpieczeństwa publicznego oraz pod poz. 14 - prace przy bezpośrednim sterowaniu procesami technicznymi mogącymi spowodować awarię techniczną z poważnymi skutkami dla bezpieczeństwa publicznego.

Uznał Sąd, że za takim przyjęciem przemawiają zeznania świadków, którzy pracowali razem z ubezpieczonym i w związku z tym mają bezpośrednią wiedzę na temat wykonywanej przez niego pracy, uzupełnione zeznaniami ubezpieczonego.

Zdaniem Sądu Okręgowego, sporny okres pracy należy zaliczyć do pracy
o szczególnym charakterze w rozumieniu przepisów ustawy o e.pom., gdyż niewątpliwie warunki, w których pracował ubezpieczony, spełniały przesłanki określone w w/w poz. 13
i 14, ponieważ w (...) z uwagi na charakter cyklu produkcyjnego oraz stosowanie przy produkcji PCV toksycznych środków chemicznych - istniało zagrożenie awarią techniczną
i technologiczną, które zagrażały ludziom zarówno znajdującym się w hali, jak i poza nią. Zagrożenie takie było tym bardziej realne, że w hali produkcyjnej (...), na której pracował ubezpieczony, zalegały dziesiątki ton odpadów PCV i ewentualny pożar skutkowałby wybuchem PCV, stanowiącym zagrożenia dla miasta.

Także np. przy awarii wytłaczarki, polegającej na spaleniu surowca w środku, dochodziło do wydzielania się chlorowodoru, co wiązało się z koniecznością ewakuowania pracowników z hali. Pozostawali tylko mężczyźni, którzy w maskach przeciwgazowych naprawiali zepsute urządzenia.

Sąd odwołał się także raportu Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska o awariach stwierdzonych w 2003 roku, z którego jednoznacznie wynika, że emisja chlorowodoru poza halą produkcyjną klasyfikowana jest jako poważna awaria w rozumieniu przepisów prawa
o ochronie środowiska.

Wobec powyższego uznał Sąd Okręgowy, że ubezpieczony spełnił przesłanki
do przyznania mu prawa do emerytury pomostowej.

Apelację od powyższego wyroku wniósł organ rentowy, zaskarżając go w całości
i zarzucając:

-

naruszenie przepisu art. 4 ustawy o e.pom. poprzez błędne przyjęcie,
że ubezpieczony legitymuje się ponad 15-letnim okresem pracy w szczególnych warunkach,

-

naruszenie przepisu art. 233 kpc poprzez dowolne przyjęcie, że ubezpieczony w spornym okresie wykonywał prace o szczególnym charakterze w rozumieniu ustawy
o e.pom.

Powołując się na powyższe zarzuty organ rentowy wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania, ewentualnie o uchylenie tegoż wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Odnosząc się do pozycji 13 załącznika nr 2 do ustawy o e.pom. zarzucił apelujący,
że Sąd I instancji nie badał, czy Zakłady (...) S.A.
w K. są zakładem o zwiększonym ryzyku, czy też dużym ryzyku wystąpienia awarii.

Podniósł, że kwalifikacja instalacji i zakładów do kategorii zakładów zwiększonego ryzyka i zakładów dużego ryzyka jest szczegółowo uregulowana w rozporządzeniu Ministra Gospodarki z dnia 9.04.2002r., uchylonym rozporządzeniem tegoż Ministra z dnia 10.10.2013r. w sprawie rodzajów i ilości substancji niebezpiecznych, których znajdowanie się w zakładzie decyduje o zaliczeniu go do zakładu o zwiększonym ryzyku albo zakładu
o dużym ryzyku wystąpienia poważnej awarii przemysłowej, a kolejno zastąpionym rozporządzeniem z dnia 17.02.2016r. w sprawie rodzajów i ilości znajdujących się
w zakładzie substancji niebezpiecznych, decydujących o zaliczeniu zakładu do zakładów
o zwiększonym lub dużym ryzyku wystąpienia poważnej awarii przemysłowej.

Z kolei odnosząc się do punktu 14 załącznika nr 2 do ustawy o e.pom. wskazał organ rentowy, że definicję użytego w niej pojęcia awarii technicznej zawiera ustawa o stanie klęski żywiołowej z dnia 18.04.2002r.

Zarzucił, że Sąd I instancji, ustalając, iż w (...) z uwagi na charakter cyklu produkcyjnego, stosowanie przy produkcji PCV toksycznych środków chemicznych, istniało zagrożenie awarią techniczną i technologiczną, które zagrażały zarówno ludziom w hali,
jak i poza nią oraz że w hali produkcyjnej, na której pracował ubezpieczony, znajdowały się dziesiątki ton odpadów PCV i gdyby doszło do pożaru, wówczas PCV wybuchłoby i doszłoby do zagrożenia miasta oraz że również przy awarii wytłaczarki, polegającej na zapaleniu się surowca w środku, dochodziło do wydzielania się chlorowodoru, co wiązało się
z koniecznością ewakuowania pracowników z hali (pracowały tam głównie kobiety). Pozostawali tylko mężczyźni, którzy w maskach przeciwgazowych naprawiali zepsute urządzenia
oparł się wyłącznie na zeznaniach ubezpieczonego i świadków oraz na własnym przekonaniu, mimo, iż ocena taka wymaga wiedzy specjalistycznej.

Wskazał także, że raport Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska o awariach stwierdzonych w 2003 i 2006 roku, na który powołał się Sąd I instancji, nie dotyczy ani spornego okresu, ani zakładu pracy ubezpieczonego.

Ponieważ Sąd nie rozgraniczył, kiedy jaką pracę wykonywał ubezpieczony,
nie zbadał, czy zakład pracy jest zakładem o zwiększonym ryzyku, czy też dużym ryzyku wystąpienia awarii i nie dokonał analizy wielkości skutków awarii technicznej dla bezpieczeństwa publicznego, ustalenia tego Sądu noszą walor dowolności i nie sposób przyjąć, by ubezpieczony wykazał 15 lat pracy w warunkach szczególnych, niezbędne do nabycia uprawnień do emerytury pomostowej.

Ubezpieczony wniósł o oddalenie apelacji w całości oraz o zasądzenie na jego rzecz od organu rentowego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Zdaniem ubezpieczonego, w szczególności niezasadny jest zarzut organu rentowego, jakoby ocena zeznań jego oraz świadków wymagała specjalistycznej wiedzy.

Bez znaczenia jest także fakt, że raport Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska
o stwierdzonych awariach w 2003 i 2006 roku nie dotyczy ani spornego okresu, ani (...), ponieważ raport ten potwierdza, że w każdym przypadku emisja chlorowodoru poza halę produkcyjną klasyfikowana jest jako poważna awaria.

Wskazał, że przepisy rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 30.12.2002r.
w sprawie poważnych awarii objętych obowiązkiem zgłoszenia do Głównego Inspektora Ochrony Środowiska
, określają kryteria charakteryzujące poważne awarie. Obowiązkiem zgłoszenia do Inspektora objęte są te awarie, które spełniają jedno z określonych kryteriów,
w tym np. są następstwem pożaru, eksplozji lub uwolnienia w trakcie procesu przemysłowego, magazynowania lub transportu dowolnej ilości co najmniej jednej
z substancji niebezpiecznych, decydujących o zaliczeniu zakładu do zakładów o dużym ryzyku wystąpienia awarii, jeżeli powodują co najmniej jeden z następujących ze skutków: skutki wobec osób, szkody w środowisku, szkody w mieniu lub negatywne skutki wykraczające poza terytorium RP.

Za skutek poważnej awarii wywołującej skutki wobec osób uznaje się m.in. śmierć
co najmniej jednej osoby, obrażenia u co najmniej sześciu osób w zakładzie i hospitalizację przynajmniej jednej z tych osób przez co najmniej 24 godziny, hospitalizację co najmniej jednej osoby spoza terenu zakładu przez co najmniej 24 godziny. W przypadku, gdyby
do takiego zdarzenia doszło w zakładzie niezaliczonym do zakładów o dużym ryzyku wystąpienia awarii, dla uznania powyższego zdarzenia za poważną awarię istotne byłoby określenie skutków, jakie ono wywołało zgodnie z przepisami § 2 i § 4 wskazanego wyżej rozporządzenia. Sąd zatem prawidłowo przyjął, iż emisja chlorowodoru poza halę produkcyjną klasyfikowana jest jako poważna awaria w rozumieniu przepisów prawa
o ochronie środowiska.

Przed Sądem Apelacyjnym ubezpieczony podał, że zakład w Ż., w którym pracował w spornym okresie, był oddziałem (...) z K.
i produkował wyłącznie rury z PCV. Obecnie zakład ten nie istnieje nawet fizycznie, ponieważ budynki zostały rozebrane (por. k. 103 a.s.).

Pełnomocnik ubezpieczonego, nawiązując do zarzutów apelacji, podniósł, że wobec likwidacji zakładu przed wieloma laty biegły, który zdaniem organu rentowego miałby wydać opinię w sprawie, nie dysponowałby żadnym materiałem dowodowym, w oparciu o który mógłby ustalać warunki pracy ubezpieczonego, poza zeznaniami ubezpieczonego i świadków, którym to materiałem dysponował Sąd I instancji (por. k. 103 a.s.).

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jest zasadna.

Nie podziela Sąd Apelacyjny ustalenia Sądu I instancji, jakoby J. B. wykazał, że przez okres ponad 15 lat wykonywał pracę w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze, uprawniającą go do nabycia prawa do emerytury pomostowej.

Ponieważ ubezpieczony po dniu 31 grudnia 2008r. bezspornie nie wykonywał pracy
w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze w rozumieniu art. 3 ust. 1 i 3 ustawy o e.pom., dlatego też jego prawo do emerytury pomostowej należało ustalać w oparciu o uregulowanie art. 49 tej ustawy.

Konsekwencją tego stwierdzenia jest kolejne - nie ma w sprawie znaczenia, czy praca ubezpieczonego w (...) była pracą w warunkach szczególnych, wymienioną w przepisach w/w rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7.02.1983r. i jaką, istotne jest wyłącznie - czy jest ona pracą w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze w rozumieniu art. 3
ust. 1 i 3 ustawy o e.pom., gdyż tego wymaga dyspozycja art. 49 pkt 3 tej ustawy.

Praca w szczególnych warunkach w rozumieniu przepisów w/w rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7.02.1983r. ma znaczenie jedynie dla ustalania prawa do emerytury pomostowej na warunkach określonych w przepisie art. 4 ustawy o e.pom., tzn. dla osób, które po dniu 31 grudnia 2008r. wykonywały pracę w szczególnych warunkach lub
o szczególnym charakterze w rozumieniu art. 3 ust. 1 i 3 (por. art. 4 pkt 6 ustawy), a taką osobą bezspornie J. B. nie jest.

Jak trafnie wskazał Sąd I instancji, praca na stanowiskach wytłaczarkowego - sterowacza, a zwłaszcza praca mistrza produkcji podstawowej potencjalnie mogłaby odpowiadać jedynie pracy o szczególnym charakterze, wymienionej w załączniku nr 2 pod poz. 13 ( prace przy bezpośrednim sterowaniu procesami technologicznymi mogącymi stwarzać zagrożenie wystąpienia poważnej awarii przemysłowej ze skutkami dla bezpieczeństwa publicznego) albo 14 ( prace przy bezpośrednim sterowaniu procesami technicznymi mogącymi spowodować awarię techniczną z poważnymi skutkami dla bezpieczeństwa publicznego) ustawy o e.pom.

Jak stanowi przepis art. 3 ust. 3 ustawy o e.pom., prace o szczególnym charakterze
to prace wymagające szczególnej odpowiedzialności oraz szczególnej sprawności psychofizycznej, których możliwość należytego wykonywania w sposób niezagrażający bezpieczeństwu publicznemu, w tym zdrowiu lub życiu innych osób, zmniejsza się przed osiągnięciem wieku emerytalnego na skutek pogorszenia sprawności psychofizycznej, związanego z procesem starzenia się.

O ile jednak przepis art. 3 ust. 2 ustawy o e.pom. zawiera doprecyzowanie pojęcia czynników ryzyka, umożliwiających uznanie danego rodzaju pracy za pracę w szczególnych warunkach w rozumieniu art. 3 ust. 1 ustawy, o tyle żaden przepis ustawy nie doprecyzowuje pojęć, o których mowa w art. 3 ust. 3 i załączniku nr 2 do ustawy (nie wszystkie pozycje zresztą dookreślenia tego wymagają).

Pozycje 13 i 14 załącznika nr 2 zawierają szereg pojęć ocennych, które dla jednolitego ich rozumienia wymagają doprecyzowania, którego jednak brak w ustawie. Dlatego - na co
z kolei słusznie zwrócił uwagę apelujący - należy go poszukiwać na gruncie innych aktów prawnych, obowiązujących w dacie wejścia w życie ustawy o emeryturach pomostowych.

Zacząć wypada od pozycji 13, tj. prac przy bezpośrednim sterowaniu procesami technologicznymi mogącymi stwarzać zagrożenie wystąpienia poważnej awarii przemysłowej ze skutkami dla bezpieczeństwa publicznego.

Legalną definicję pojęcia poważnej awarii przemysłowej zawiera jedynie słownik ustawowy, zamieszczony w art. 3 ustawy z dnia 27.04.2001r. Prawo ochrony środowiska (tekst jednol. Dz.U. z 2017r. poz. 519) (w omawianym zakresie w okresie po złożeniu wniosku ustawa nie ulegała zmianie – przyp. SA).

Zgodnie z definicją, zawartą w punkcie 23 tego przepisu, poważna awaria
to zdarzenie, w szczególności emisja, pożar lub eksplozja, powstałe w trakcie procesu przemysłowego, magazynowania lub transportu, w których występuje jedna lub więcej niebezpiecznych substancji, prowadzące do natychmiastowego powstania zagrożenia życia lub zdrowia ludzi lub środowiska lub powstania takiego zagrożenia z opóźnieniem.
Z kolei poważna awaria przemysłowa to - zgodnie z punktem 24 w/w przepisu - poważna awaria w zakładzie.

Zakładem stwarzającym zagrożenie wystąpienia poważnej awarii przemysłowej jest zakład o zwiększonym ryzyku wystąpienia poważnej awarii przemysłowej lub zakład o dużym ryzyku wystąpienia poważnej awarii przemysłowej, o których mowa w art. 248 ust. 1
(art. 3 pkt 48a).

Przywołany przepis art. 248 ust. 1 stanowi z kolei, że zakład stwarzający zagrożenie wystąpienia poważnej awarii przemysłowej, zwanej dalej „awarią przemysłową”,
w zależności od rodzaju, kategorii i ilości substancji niebezpiecznej znajdującej się
w zakładzie uznaje się za zakład o zwiększonym ryzyku wystąpienia awarii, zwany dalej „zakładem o zwiększonym ryzyku”, albo za zakład o dużym ryzyku wystąpienia awarii, zwany dalej „zakładem o dużym ryzyku”.

Zgodnie z ustępem 2 tego przepisu, do zakładu, w którym przewiduje się możliwość wystąpienia substancji niebezpiecznej, lub do zakładu, w którym powstanie tej substancji jest możliwe w trakcie procesu przemysłowego, przepis ust. 1 stosuje się w zależności
od przewidywanej ilości substancji niebezpiecznej mogącej znaleźć się w zakładzie
.

Kryterium decydującym o zaliczeniu do zakładu o zwiększonym ryzyku lub zakładu
o dużym ryzyku stanowi rodzaj i ilość znajdujących się w zakładzie substancji niebezpiecznych, do określenia której został upoważniony minister właściwy do spraw gospodarki (por. delegacja ustawowa, zawarta w art. 248 ust. 3 ustawy).

W okresie obowiązywania ustawy o emeryturach pomostowych były to kolejno:

-

rozporządzenie Ministra Gospodarki z dnia 9.04.2002r. w sprawie rodzajów
i ilości substancji niebezpiecznych, których znajdowanie się w zakładzie decyduje
o zaliczeniu go do zakładu o zwiększonym ryzyku albo zakładu o dużym ryzyku wystąpienia poważnej awarii przemysłowej
(Dz.U. z 2002r. nr 58 poz. 535),

-

rozporządzenie Ministra Gospodarki z dnia 10.10.2013r. w sprawie rodzajów
i ilości substancji niebezpiecznych, których znajdowanie się w zakładzie decyduje
o zaliczeniu go do zakładu o zwiększonym ryzyku albo zakładu o dużym ryzyku wystąpienia poważnej awarii przemysłowej (Dz.U. z 2013r. poz. 1479),

-

wreszcie - aktualnie obowiązujące rozporządzenie Ministra Rozwoju z dnia 29.01.2016r. w sprawie rodzajów i ilości znajdujących się w zakładzie substancji niebezpiecznych, decydujących o zaliczeniu zakładu do zakładu o zwiększonym lub dużym ryzyku wystąpienia poważnej awarii przemysłowej (Dz.U. z 2016r. poz. 138).

Jak wynika z analizy tych rozporządzeń, o zaliczeniu danego zakładu stwarzającego zagrożenie wystąpienia poważnej awarii przemysłowej do poszczególnych kategorii decyduje występowanie w nim jednej lub więcej substancji niebezpiecznych, szczegółowo wymienionych w załącznikach do rozporządzenia, i to w ilości co najmniej równej ilościom określonym w tychże załącznikach.

Spełnienia takich przesłanek nie sposób dowodzić zeznaniami świadków.

Ubezpieczony powoływał się na raporty Głównego Inspektora Ochrony Środowiska
o stwierdzonych awariach w roku 2003 (por. k. 63 – 68 a.s.) oraz o znamionach poważnej awarii w 2006 roku (por. k. 69 – 71 a.s.), dowodząc w oparciu o nie, że emisja chlorowodoru poza halę produkcyjną klasyfikowana jest jako poważna awaria (skoro takie zdarzenia są wymienione w obu raportach).

Apelujący nie zwrócił jednakże uwagi na fakt, że przykład nr 4 w raporcie za rok 2003 (emisja chlorowodoru i fosgenu na Wydziale Elektrolizy Zakładu (...) należącego
do Zakładów (...) SA w B.) zamieszczony jest w zestawieniu dotyczącym zakładów zaliczonych do zakładów o dużym ryzyku wystąpienia poważnej awarii przemysłowej (por. nagłówek – k. 66 a.s.), podobnie przykład emisji gazowego chlorowodoru poza halę produkcyjną i wynikłego w następstwie pożaru, zawarty w raporcie za rok 2006, dotyczący (...) SA w B. (pkt f), umieszczony jest wśród zdarzeń, które wystąpiły na terenie zakładów o dużym ryzyku wystąpienia poważnej awarii (por. k. 71 a.s.).

Fakt ten potwierdza jedynie sposób rozumowania przedstawiony powyżej przez Sąd Apelacyjny, a w szczególności uprzednią konieczność wykazania, czy zakład pracy ubezpieczonego mógł zostać zaliczony do zakładów o dużym lub choćby zwiększonym ryzyku wystąpienia poważnej awarii przemysłowej. Okoliczności tej jednak ubezpieczony
nie wykazał.

Z kolei jeśli chodzi o punkt 14 załącznika nr 2 do ustawy o e.pom., czyli prace przy bezpośrednim sterowaniu procesami technicznymi mogącymi spowodować awarię techniczną z poważnymi skutkami dla bezpieczeństwa publicznego, to legalną definicję pojęcia awarii technicznej zawiera przepis art. 3 pkt 3 ustawy z dnia 18.04.2002r. o stanie klęski żywiołowej (aktualnie tekst jednol. Dz.U. z 2017r. poz. 1897, przy czym od dnia wejścia w życie ustawy nie zawiera ona zmian w omawianym zakresie – przyp. SA).

Zgodnie z tym przepisem awarią techniczną jest gwałtowne , nieprzewidziane uszkodzenie lub zniszczenie obiektu budowlanego, urządzenia technicznego lub systemu urządzeń technicznych powodujące przerwę w ich używaniu lub utratę ich właściwości.

Ustawa mówi także o awarii technicznej, której skutki zagrażają życiu lub zdrowiu dużej liczby osób, mieniu w wielkich rozmiarach albo środowisku na znacznych obszarach,
co wydaje się odpowiadać pojęciu awarii technicznej z poważnymi skutkami
dla bezpieczeństwa publicznego
, przy czym o uznaniu jej za klęskę żywiołową decyduje ponadto fakt, że pomoc i ochrona mogą być skutecznie podjęte tylko przy zastosowaniu nadzwyczajnych środków, we współdziałaniu różnych organów i instytucji
oraz specjalistycznych służb i formacji działających pod jednolitym kierownictwem
(por. art. 3 pkt 1).

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, ubezpieczony - reprezentowany w postępowaniu przed Sądami obu instancji przez fachowego pełnomocnika - nie wykazał, aby zakład w Ż., stanowiący - jak zeznał ubezpieczony - oddział produkcyjny (...)
z K., spełniał wskazane wyżej przesłanki stwarzającego zagrożenie wystąpienia poważnej awarii przemysłowej, ani też poważnej awarii technicznej, tym bardziej ze skutkami dla bezpieczeństwa publicznego, a przypomnieć wypada, że to na ubezpieczonym spoczywał ciężar dowodu w tym zakresie.

Sam fakt, że do zapłonu PCV we wnętrzu wytłaczarek dochodziło po kilka razy każdego dnia (jak to ustalił Sąd I instancji), przeczy ustaleniu, aby zapłon taki zagrażał bezpieczeństwu publicznemu, a tym bardziej bezpieczeństwu miasta, jak to podnosił ubezpieczony.

Wskazywane zaś przez Sąd Okręgowy kolejne rodzaje awarii, jak urwanie paska klinowego czy spalenie się silnika wytłaczarki, czy też wreszcie możliwość rozhuśtania pakietu przewożonego suwnicą ponad głowami pracowników, nie może być uznane ani
za zagrożenie wystąpienia poważnej awarii przemysłowej, ani też awarii technicznej
z poważnymi skutkami dla bezpieczeństwa publicznego.

Dopiero natomiast ustalenie, że oddział (...) w Ż., w którym pracował ubezpieczony w spornym okresie, spełniał jedno z kryteriów wskazanych powyżej, dawałoby podstawy do czynienia kolejnego ustalenia, a mianowicie - czy pracę ubezpieczonego na poszczególnych stanowiskach można uznać za pracę przy bezpośrednim sterowaniu procesami technologicznymi lub technicznymi, o których mowa w omawianych pozycjach załącznika nr 2 do ustawy o e.pom.

Przekonanie pełnomocnika ubezpieczonego, że J. B. jako pracownik (...) w K. Wydziału w Ż. w okresie od 5 listopada 1981r.
do 31 maja 1998r. wykonywał pracę o szczególnym charakterze, o jakiej mowa w art. 3 ust. 3 ustawy o e.pom., nie zostało poparte żadnym przekonywającym dowodem.

W tym stanie rzeczy jedynym wykazanym okresem wykonywania przez ubezpieczonego pracy o szczególnym charakterze, o jakiem mowa w cyt. przepisie, jest okres od 1 stycznia 1981r. do 31 października 1981r., kiedy to ubezpieczony pracował w zakładach (...) w B. jako aparatowy procesów homogenizacji na Wydziale (...) (por. k. 33 i 34 a.s.), a co odpowiada pracy wymienionej pod poz. 15 załącznika nr 2 ( prace bezpośrednio przy produkcji materiałów wybuchowych, środków strzałowych, wyrobów pirotechnicznych oraz ich konfekcjonowaniu). Jest to jednak okres zaledwie 10 miesięcy, a zatem J. B. nie wykazał co najmniej 15-letniego okresu wykonywania pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze
w rozumieniu art. 3 ust. 1 i 3 ustawy o e.pom., tym samym nie wykazał spełnienia przesłanek do uzyskania prawa do emerytury pomostowej.

Mając powyższe na uwadze, na mocy art. 386 § 1 kpc, Sąd Apelacyjny orzekł
jak w wyroku.

/-/ SSA W.Bzibziak /-/ SSA A.Kolonko /-/ SSA W.Nowakowski

Sędzia Przewodniczący Sędzia

ek