Sygn. akt VIII Pa 237/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 13 grudnia 2016 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi, X Wydział Pracy i (...) po rozpoznaniu w dniu

sprawy z powództwa L. K. (1) przeciwko Zakładowi (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w Ł.

o przywrócenie do pracy na dotychczasowych warunkach :

1.  oddalił powództwo;

2.  zasądził od powoda L. K. (1) na rzecz pozwanego Zakładu (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w Ł. kwotę 180 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Powyższe orzeczenie Sąd Rejonowy oparł na następujących ustaleniach faktycznych:

Powód L. K. (1) pracownikiem pozwanego Zakładu (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w Ł. był od dnia 4 stycznia 2010 roku. Początkowo podstawę zatrudnienia powoda stanowiła umowa o pracę zawarta na okres próbny do dnia 3 kwietnia 2010 roku, następnie kolejno zawarte po sobie umowy o pracę na czas określony. Od dnia 4 kwietnia 2012 roku powód był zatrudniony na podstawie umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku inspektora nadzoru w D. (...) Inwestycji i Remontów - Zespole (...).

Wynagrodzenie powoda liczone według zasad obowiązujących przy ustalaniu ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop wypoczynkowy wynosi 5.195 złotych brutto.

Do obowiązków powoda na stanowisku inspektora nadzoru należało m.in. podpisywanie protokołów odbioru robót budowlanych o znacznej wartości.

Stanowisko powoda wiąże się z częstymi wyjazdami w teren na kontrolę wykonywanych robót. Wyjeżdżając samochodem prywatnym w teren na koniec dnia pracy powód nie miał obowiązku powrotu do pracy.

U pozwanego używanie samochodów osobowych prywatnych do celów służbowych reguluje Zarządzenie Prezesa Zarządu z dnia 19 lutego 2004 roku. Przewidziano w nim, iż używanie samochodów prywatnych do celów służbowych następuje na podstawie zawartej z pracownikiem umów cywilno-prawnej według wzorów stanowiących załącznik do Zarządzenia.

W umowie o używanie prywatnego samochodu osobowego do celów służbowych przewidziano zapis, iż warunkiem ważności tej umowy jest posiadanie na samochód wskazany w umowie aktualnych polis ubezpieczenia w zakresie OC, NW i AC. Jednocześnie przewidziano zapis o wyłączonej odpowiedzialności pozwanego za ewentualne szkody wyrządzone osobom trzecim w związku z używaniem samochodu do celów służbowych, a także za uszkodzenia tego samochodu wynikłe w związku z używaniem go do tych celów.

Identyczny zapis znalazł się w umowie o używanie prywatnego samochodu w podróży służbowej.

Treść umowy o używanie prywatnego samochodu osobowego do celów służbowych jest jednolita dla wszystkich pracowników.

Zarząd Zakładu (...) spółki z o.o. w Ł. stanowią R. B. – prezes zarządu od lutego 2013 roku i M. D. – członek zarządu od sierpnia 2007 roku.

R. B. i M. D. nie mieli żadnych informacji, że pracownicy zgłaszają zastrzeżenia do treści zawieranych z nimi umów o używanie prywatnego samochodu osobowego do celów służbowych. Nikt także nie zgłaszał, że przyznany limit kilometrów jest za mały bądź że samochodów służbowych jest niewystarczająca ilość.

Do lutego 2011 roku członkiem zarządu był L. Z. (1). Z końcem 2010 roku w sprawie umów o używanie prywatnego samochodu osobowego do celów służbowych do L. Z. (1) zgłosił się A. S. (1). L. Z. (1) nie dał A. S. (2) przyzwolenia na podpisywanie umów bez polisy AC, a jedynie powiedział, że zapozna się ze sprawą. L. Z. (1) żadnych oficjalnych kroków w sprawie weryfikacji treści zawieranych umów nie podjął, w szczególności nie poinformował pozostałych członków zarządu o zastrzeżeniach A. S. (1).

Do kierownika kadr A. W. (1), prokurenta J. Z. (1) ani do dyrektora do spraw technicznych M. K., któremu podległ D. (...) Inwestycji i Remontów, nie trafiały uwagi czy zastrzeżenia pracowników co do treści umów o używanie prywatnego samochodu osobowego do celów służbowych.

Kierownikiem D. (...) Inwestycji i Remontów, w którym pracował powód, był A. S. (2). W D. tym pracowało około 20 osób, z czego 10 osób miało zawarte umowy o używanie prywatnego samochodu osobowego do celów służbowych. Dział (...) Inwestycji i Remontów miał na stanie jeden samochód służbowy – F. (...).

Powód umowy o używanie prywatnego samochodu osobowego do celów służbowych zawierał z pracodawcą od 2010 roku, co roku.

Powód w 2010 roku prowadził z A. S. (2) rozmowy na temat zawieranych u pozwanego umów o używanie prywatnego samochodu osobowego do celów służbowych. Powód poinformował swojego przełożonego, że zapisy tej umowy są niedozwolone, niezgodne z przepisami Kodeksu Cywilnego. Wspólnie uznali, że zapis umowy nakładający obowiązek posiadania polisy AC jest nieważny.

Wśród pracowników D. (...) Inwestycji i Remontów panowało przekonanie, że posiadanie polisy AC do zawarcia umowy o używanie prywatnego samochodu osobowego do celów służbowych nie jest wymagane. Kierownik D. A. S. (2) przekazał swoim podwładnym, że brak AC nie stanowi przeszkody w zawarciu umowy.

Praktyka była u pozwanego taka, że umowy o używanie prywatnego samochodu osobowego do celów służbowych były zawierane z pracownikami z początkiem danego roku.

Pracownik pozwanego nie miał obowiązku zawierania umowy o używanie prywatnego samochodu osobowego do celów służbowych. Zawarcie takiej umowy następowało z jego inicjatywy. W celu zawarcia takiej umowy pracownik musiał złożyć odpowiedni wniosek, w którym przewidywany miesięczny limit kilometrów wpisywał kierownik D.. Za przejechany jeden kilometr przyznawane było 0,83 zł. Wniosek był składny do kadr, a następnie kierowany do zarządu spółki. Po akceptacji wniosku przez członka zarządu sporządzona jest umowa, która po jej podpisaniu przez zarząd, jest przedkładana do podpisu pracownikowi.

Pracownicy pozwanego do dyspozycji mieli samochody służbowe oraz migawki.

We wniosku o zezwolenie na użycie samochodu prywatnego do celów służbowych w roku 2015 powód w dniu 29 grudnia 2014 roku oświadczył, że na czas trwania umowy posiada polisy ubezpieczenia OC, NW i AC. We wniosku tym przełożony powoda A. S. (3) w dniu 31 grudnia 2014 roku zadeklarował w roku 2015 miesięczny przebieg 350 km dla potrzeb służbowych. Wniosek uzyskał akceptację członka zarządu z limitem 250 km.

Pracodawca przedstawił powodowi datowaną na dzień 23 stycznia 2015 roku umowę o używanie prywatnego samochodu osobowego do celów służbowych zawieraną na okres od 1 stycznia 2015 roku do 31 grudnia 2015 roku. Powód odmówił podpisania tej umowy czyniąc na niej własnoręczną notatkę o treści: „Rezygnuję. W ubiegłym roku miałem zdarzenie drogowe, na skutek którego utraciłem zniżki w ubezpieczeniu AC. Zrezygnowałem z odnowienia tego ubezpieczenia. Interes zakładu jest dostatecznie chroniony zapisami p. 10 i 11”.

Na przełomie roku 2014 i 2015 roku w pozwanej spółce odbył się audyt, którego głównym przedmiotem stało się wykorzystywanie do celów służbowych samochodów służbowych. Badane były koszty eksploatacji samochodów służbowych, jak również to w jakim zakresie są one wykorzystywane przez pracowników. Zarząd pozwanych Zakładów zmierzał do tego aby w pierwszej kolejności do celów służbowych pracownicy wykorzystywali samochody służbowe, a dopiero w dalszej kolejności miały być przez nich wykorzystywane do tych celów samochody prywatne.

(...) wykazał, że samochód służbowy będący na stanie D. (...) Inwestycji i Remontów był wykorzystywany w 30 %.

Wyniki audytu spowodowały, że zarząd podjął decyzję o zbadaniu zawieranych z pracownikami umów o użytkowanie samochodu prywatnego. Kontrolą objęte zostały umowy zawarte nie tylko z pracownikami D. (...) Inwestycji i Remontów, lecz umowy takie zawarte ze wszystkimi pracownikami pozwanego. Badaniu podlegało także to czy pracownicy posiadają wymagane polisy ubezpieczeniowe. Kontrola wykazała, że na zawartych 60 umów o użytkowanie samochodu prywatnego 7 umów nie była poparta polisami ubezpieczenia AC i NW. Te 7 przypadków dotyczyło wyłącznie pracowników D. (...) Inwestycji i Remontów.

W dniach 3 i 4 lutego 2015 roku zarząd pozwanych Zakładów przeprowadził indywidulane rozmowy z pracownikami D. (...) Inwestycji i Remontów. W rozmowach tych po stronie pracodawcy uczestniczył także kierownik kadr A. W. (1), a w dniu 4 lutego 215 roku dodatkowo prokurent – dyrektor ds. organizacyjnych J. Z. (1). Rozmowy miały podobny przebieg, zadawane były te same pytania. Zarząd prosił pracowników o przedstawienie polis, których posiadanie deklarowali we wnioskach i umowach, oraz wyjaśnienie przyczyn ich braku.

Spotkania z zarządem nie były dla pracowników przyjemne. Pracownicy usłyszeli, że nieprawdziwe oświadczenia, które złożyli mogą mieć konsekwencje karne. Słowa te nie były przez nich odbierane jako groźba tylko miały wydźwięk informacyjny. Nikt ze strony pracodawcy nie podnosił głosu, nie groził zwolnieniem z pracy. Atmosfera była spokojna.

Do siódemki pracowników D. (...) Inwestycji i Remontów zostały ponadto wystosowane polecenia służbowe złożenia wyjaśnień na piśmie.

Pięciu pracowników – poza powodem i A. S. (4) - złożyło wyjaśnienia na spotkaniu z zarządem i na piśmie. Potwierdzili, że wymaganych polis AC i NW nie posiadali, także w poprzednich latach obowiązywania umów o użytkowanie samochodu prywatnego. Pracownicy przeprosili za zaistniałą sytuację. Wyjaśnili przy tym powody nieposiadania polis. Wobec tych pracowników pracodawca zastosował kary porządkowe upomnienia na piśmie i zmniejszonej premii. Osoby te nadal są pracownikami pozwanego.

Jedynymi osobami, które nie złożyły wyjaśnień odnośnie braku polis, byli powód i A. S. (2).

Powód był słuchany w dniu 4 lutego 2015 roku. Zarząd prosił powoda o przedstawienie polis, których posiadanie deklarował we wniosku. Powód na zadawane pytania dotyczące posiadania wymaganych polis nie udzielał odpowiedzi, nie wykazywał chęci wyjaśnienia zaistniałej sytuacji, odmówił udostępnienia polis. Zapytany o polisy za lata poprzednie oświadczył, że nie ma obowiązku ich okazywania, że „śmieci w domu nie trzyma”. Na stwierdzenie członka zarządu M. D., że zachodzi podejrzenie co do wiarygodności złożonego przez niego oświadczenia o posiadaniu polis, powód stwierdził, że jeśli jest oskarżany o popełnienie przestępstwa to powinno to zostać zgłoszone do Prokuratury. Na co M. D. stwierdził, że zarząd rozważy taką możliwość.

W czasie spotkania powód mówił podniesionym głosem, pouczał obecnych, przytaczając przepisy prawa. Zachowywał się w sposób arogancki, prowokujący. Jego postawa była bardzo nieprzyjemna, agresywna. Na zakończenie rozmowy, stojąc już w drzwiach, podniesionym głosem oświadczył, że zarząd ma obowiązek skierować sprawę do Prokuratury. Mówiąc to wzburzony gestykulował rękoma. Spotkanie trwało około 7 – 10 minut.

W dniu 6 lutego 2015 roku pracodawca wystosował do powoda na piśmie polecenie służbowe, w którym zobowiązał go do wyjaśnienia na piśmie dlaczego we wniosku o zezwolenie użycia prywatnego samochodu w dniu 29 grudnia 2014 roku oświadczył, że posiada na wymieniony we wniosku samochód polisy ubezpieczenia OC, AC i NW na czas trwania umowy, skoro podczas weryfikacji polis okazało się, że powód tych polis nie posiadał, a także o wyjaśnienie, czy powód posiadał takie polisy w czasie obowiązywania poprzedniej umowy o używanie samochodu prywatnego do celów służbowych – łącznie z załączeniem kserokopii polis lub poprzez wskazanie ubezpieczyciela, z którym była zawarta, celem umożliwienia zakładowi pracy weryfikacji tego faktu.

W odpowiedzi w piśmie z dnia 6 lutego 2015 roku oświadczył, iż nie popełnił żadnego czynu zabronionego, nie naraził zakładu pracy na żadną szkodę, nie podpisał umowy o używanie samochodu prywatnego do celów służbowych z uwagi na wprowadzenie do umowy przez zakład pracy klauzuli niedopuszczalnej zdefiniowanej w art. 385 3 pkt. 7 i 8 k.c. Wskazał także, że na mocy art. 58 § 3 k.c. zapis punktu 8 umowy jest nieważny z mocy prawa. Z uwagi na te okoliczności powód oświadczył, iż wyjaśnienia będzie składał po postawieniu mu zarzutów.

Polecenia pracodawcy z dnia 6 lutego 2015 roku powód nie wykonał, gdyż uznał je za niezgodne z przepisami Kodeksu Pracy.

W dniu 4 lutego 2015 roku pracodawca zwrócił się do funkcjonujących u niego pięciu zakładowych organizacji związkowych z zapytaniem czy powód korzysta z obrony którejś z organizacji związkowych.

Związek Zawodowy (...), (...) Związek Zawodowy (...), Związek Zawodowy (...), Związek Zawodowy (...) sp. z o.o. i Związek Zawodowy (...) sp. z o.o. (...) pismami z dnia 5, 6 i 9 lutego 2015 roku poinformowały, że powód nie jest członkiem tych związków i nie zwracał się z prośbą o obronę do nich.

Następnie pismem z dnia 25 lutego 2015 roku Związek Zawodowy (...) i Związek Zawodowy (...) sp. z o.o. potwierdziły, że powód zwrócił się do nich o ochronę praw pracowniczych i związku z tym chcą zapoznać się z zaistniałą sytuacją.

Pismem z dnia 16 marca 2015 roku wręczonym wymienionym wyżej dwóm związkom zawodowym w dniu 18 marca 2015 roku pozwany powiadomił o zamiarze rozwiązania z powodem umowy o pracę z zachowaniem okresu wypowiedzenia z uwagi na utratę zaufania do pracownika, z podaniem okoliczności, które te spowodowały – zbieżne z tymi podanymi powodowi w dniu 10 sierpnia 2015 roku.

Związki zawodowe, po wręczeniu im pisma z dnia 16 marca 2015 roku, stanowiska w sprawie nie zajęły.

W dniu 27 lipca 2015 roku z zapytaniem czy powód korzysta z ochrony tej organizacji pozwany zwrócił się do Związku Zawodowego (...) sp. z o.o. (...).

Związek ten pismem z dnia 27 lipca 2015 roku poinformował, że powód nie korzysta z jego obrony.

Z dniem 5 lutego 2015 roku powód został zwolniony z obowiązku świadczenia pracy do odwołania.

Z dniem 10 kwietnia 2015 roku pracodawca cofnął zwolnienie powoda z obowiązku świadczenia pracy.

Od dnia 9 lutego 2015 roku do 9 sierpnia 2015 roku powód przebywał na zwolnieniu lekarskim. Od dnia 10 sierpnia 2015 roku powód odzyskał zdolność do pracy.

Datowanym na dzień 5 sierpnia 2015 roku oświadczeniem pracodawca rozwiązał z powodem umowę o pracę z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia, który upłynął w dniu 30 listopada 2015 roku. Jako przyczynę wypowiedzenia umowy o pracę pracodawca wskazał utratę zaufania w związku z następującymi okolicznościami:

„1) złożenie pracodawcy oświadczenia, co do którego istnieją uzasadnione wątpliwości co do jego wiarygodności. Dnia 31 grudnia 2014 roku A. S. (5) wystąpił z wnioskiem o zezwolenie użycia prywatnego samochodu marki M. (...) nr rej. (...) dla potrzeb pracodawcy. Wniosek dotyczył możliwości używania przez powoda prywatnego samochodu. We wniosku tym powód oświadczył, iż posiada na w/w samochód aktualne na czas trwania umowy polisy ubezpieczeniowe w zakresie OC, NW, AC. Zaakceptowany przez pracodawcę wniosek warunkuje zawarcie umowy na używanie prywatnego samochodu osobowego do celów służbowych. Dnia 23 stycznia 2015 roku została podpisana przez (...) umowa nr (...) o używanie prywatnego samochodu osobowego do celów służbowych. Umowa ta została powodowi przekazana do podpisu. Poproszono powoda o dostarczenie podpisanej umowy oraz w ramach weryfikacji złożonych oświadczeń o okazanie pracodawcy kserokopii polis na ubezpieczenia OC, AC i NW objętych treścią w/w umowy. Podpisana przez powoda umowa nr (...) o używanie prywatnego samochodu osobowego do celów służbowych została dostarczona do D. (...) w dniu 2 lutego 2015 roku, z adnotacją: „Rezygnuję, w ubiegłym roku miałem zdarzenie drogowe na skutek którego utraciłem zniżki w ubezpieczeniu AC. Zrezygnowałem z odnowienia tego ubezpieczenia. Interes zakładu jest dostatecznie chroniony zapisami pkt. 10 i 11”. Z cytatu tego Pracodawca wywnioskował, że już w roku 2014 powód używał samochodu prywatnego do celów służbowych bez ważnej umowy nr (...). Zgodnie z pkt. 9 umowy o używanie prywatnego samochodu osobowego do celów służbowych warunkiem ważności niniejszej umowy jest posiadanie na samochód, którego dotyczy umowa aktualnych polis ubezpieczenia w zakresie OC, NW, AC. Na tę okoliczność dnia 4 lutego 2015 roku została przeprowadzona z powodem rozmowa Zarządu spółki. Powód nie chciał jednak udzielać wyjaśnień co do zaistniałej sytuacji. Swoim zachowaniem L. K. wprowadził w błąd pracodawcę do co okoliczności warunkujących zawarcie przedmiotowej umowy;

2) niewłaściwy stosunek do Zarządu na spotkaniu w dniu 4 lutego 2015 roku polegający na braku chęci udzielenia wyjaśnień co do zaistniałej sytuacji. Niewłaściwe zachowanie poprzez słowa skierowane do Zarządu „Jeżeli uważacie, że poświadczyłem nieprawdę, to złóżcie zawiadomienie do prokuratury, to jest Wasz obowiązek”. Niewłaściwe zachowanie powoda wobec przełożonych stanowi naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych zgodnie z art. 34 pkt. 1 Regulaminu Pracy (...) sp. z o.o”.

W oświadczeniu pracodawca zawarł pouczenie o przysługującym prawie i terminie wniesienia odwołania do Sądu Pracy.

Obowiązujący u pozwanego Regulamin Pracy w jego § 34 pkt. 1 stanowi, iż naruszeniem podstawowych obowiązków pracowniczych jest m.in. niewykonywanie poleceń służbowych, niewłaściwe zachowanie się wobec przełożonych, podwładnych lub współpracowników.

Oświadczenie pracodawcy zostało powodowi wręczone w dniu 10 sierpnia 2015 roku po jego powrocie do pracy po zakończonym zwolnieniu lekarskim.

Powód przy odbieraniu oświadczenia opatrzył je adnotacją: „Niezgodne z art. 6 pkt. 2 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka”.

Pismem z 13 sierpnia 2015 roku powód wniósł o powołanie komisji pojednawczej.

W odpowiedzi pracodawca odmówił powołania takiej komisji w zakładzie pracy.

W dniu 19 sierpnia 2015 roku pozwany zawiadomił Prokuraturę Rejonową Ł. o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przez siedmiu jego pracowników, w tym przez powoda, przestępstwa poświadczenia nieprawdy.

Dochodzenie w tej sprawie zostało umorzone postanowieniem z dnia 26 października 2015 roku wobec braku znamion czynu zabronionego.

Na skutek zażalenia pełnomocnika pozwanego Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi postanowieniem z dnia 22 grudnia 2015 roku utrzymał w mocy zaskarżone postanowienie z dnia 26 października 2015 roku.

Sąd Rejonowy podniósł, że nie znalazły poparcia w zebranych dowodach twierdzenia powoda o zastosowanej wobec niego przez pracodawcę w dniu 4 lutego 2015 roku groźby wszczęcia postępowania karnego w taki sposób jak to przedstawił powód. Uczestniczący w spotkaniu świadkowie A. W. (1) i J. Z. (1) zgodnie zeznali, że to powód zasugerował obecnym skierowanie sprawy do Prokuratury. Co więcej z ich zeznań, zgodnych z zeznaniami członków zarządu, wynika, że powód zachowywał się w sposób arogancki, do członków zarządu zwracał się podniesionym głosem, wręcz pouczał zarząd co ma uczynić, przytaczając przepisy karne. Świadkowie odebrali postawę powoda jako prowokującą (A. W. i J. Z.), bardzo nieprzyjemną i agresywną (J. Z.).

Dowodu w sprawie z pewnością stanowić nie może, w ocenie Sądu I instancji złożony do akt sprawy przez powoda stenogram ze spotkania w dniu 4 lutego 2015 roku (k. 86). Powód bowiem składając stenogram na rozprawie w dniu 28 stycznia 2016 roku najpierw zeznał, że stworzył go na podstawie własnej pamięci, następnie wycofał się ze swoich twierdzeń i podał, że nagrywał przebieg spotkania dyktafonem tylko jego zapis zniszczył z uwagi na złą jakość. Na ostatnim terminie rozprawy w dniu 29 listopada 2016 roku ponownie zmienił treść swoich zeznań stwierdzając, iż przebiegu spotkania nie nagrywał, natomiast „celowo puścił taką informację w nadziei, że nikt przed Sądem nie będzie kłamał”. Wobec powyższego Sąd odmówił wiarygodności dokumentowi złożonemu jako stenogram, ale też rozbieżności w zeznaniach powoda podważają jego wiarygodność. W kontekście złożonego przez powoda stenogramu, jak również postawy prezentowanej w postępowaniu przez powoda wskazać należy na zeznania świadka A. W. (1), która na rozprawie dniu 21 czerwca 2016 roku podała, iż powód z końcem 2015 roku, czyli już w trakcie niniejszego postępowania, zadzwonił do niej aby przenalizowała treść swoich przyszłych gdyż on nagrywał przebieg spotkania z dnia 4 lutego 2015 roku. Powód twierdzeniom świadka A. W. (1) nie zaprzeczył.

Sąd nie dał wiary zeznaniom świadka A. S. (2) w takim zakresie w jakim twierdził, że pracownicy pozwanego poddawani byli groźbom, gdyż przeczą im właśnie zeznania tychże pracowników słuchanych w charakterze świadków. Z zeznań ich faktycznie wynika, że spotkania z zarządem nie były dla przyjemne, wręcz były stresujące, ale też w trakcie tych spotkań nikt im nie groził zwolnieniem z pracy a i słów pracodawcy o możliwych konsekwencjach złożonych oświadczeń w przedmiocie posiadania polis ubezpieczeniowych nie odbierali jako groźby ze strony pracodawcy.

Sąd Rejonowy zważył, że powództwo podlegało oddaleniu jako nieuzasadnione, w świetle art. 45 § 1 k.p. Sąd I instancji wskazał, że pozwany pracodawca dokonując rozwiązania umowy o pracę z zachowaniem okresu wypowiedzenia zachował wymagania formalne. Wypowiedzenie zostało bowiem dokonane w formie pisemnej, z zachowaniem odpowiedniego okresu wypowiedzenia. W wypowiedzeniu pracodawca wskazał przyczynę rozwiązania umowy o pracę, w sposób właściwy pouczył powoda o prawie odwołania się do sądu, jak również wyczerpał obligatoryjny tryb konsultacji z reprezentującymi powoda zakładowymi organizacjami związkowymi. Wbrew twierdzeniom powoda, także przyczyna wypowiedzenia, w ocenie Sądu Rejonowego w świetle cytowanego orzecznictwa, była prawidłowa i uzasadniała rozwiązanie umowy o pracę w tym trybie, czyli zwykłego sposobu rozwiązania umowy o pracę.

W przedmiotowej sprawie jako przyczynę wypowiedzenia powodowi umowy o pracę pozwany wskazał utratę zaufania do pracownika, spowodowaną okolicznościami powołanymi w treści oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę. Okolicznościami tymi było: złożenie pracodawcy oświadczenia w przedmiocie posiadania wymaganych w treści umowy o używania prywatnego samochodu do celów służbowych polis, co do którego pracodawca powziął wątpliwości co do jego wiarygodności; odmowa udzielenia wyjaśnień co do powodów poświadczenia we wniosku o zezwolenie używania prywatnego samochodu posiadania wymaganych polis ubezpieczenia; oraz niewłaściwy stosunek powoda do Zarządu na spotkaniu w dniu 4 lutego 2015 roku.

W świetle bogatego orzecznictwa Sądu Najwyższego utrata zaufania może uzasadniać wypowiedzenie umowy o pracę, jeżeli znajduje oparcie w przesłankach natury obiektywnej oraz racjonalnej i nie jest wynikiem arbitralnych ocen oraz subiektywnych uprzedzeń (wyr. SN z 25.11.1997 r., I PKN 385/97, OSNAPiUS 1998, Nr 19, poz. 538, Legalis Numer 31870). Utrata zaufania uzasadniająca wypowiedzenie przez pracodawcę umowy o pracę może wynikać z ogółu okoliczności i mieć szersze podstawy niż fakty ujęte ogólnie lub przykładowo w wypowiedzeniu umowy o pracę (wyr. SN z 25.1.2005 r., II PK 171/04, MoPr 2006, Nr 1, s. 42, Legalis Numer 70601). Utrata zaufania do pracownika może uzasadniać wypowiedzenie umowy o pracę, mimo że jego zachowanie nie nosi cech zawinienia, jeżeli w konkretnych okolicznościach jest usprawiedliwiona w tym znaczeniu, że od pracodawcy nie można wymagać, by nadal darzył pracownika niezbędnym zaufaniem (wyr. SN z 7.9.1999 r., I PKN 257/99, OSNAPiUS 2001, Nr 1, poz. 14). Do takich przypadków należy na przykład brak szans pracodawcy na zgodne ułożenie współpracy z pracownikiem przywróconym orzeczeniem sądowym do pracy na stanowisko dyrektora. Jeżeli strony stosunku pracy w celu możliwie szybkiego rozstania się uzgodnią wypowiedzenie tego stosunku pracy przez pracodawcę z równoczesnym zgłoszeniem przez pracownika wniosku o skrócenie okresu wypowiedzenia, takie wypowiedzenie jest uzasadnione w rozumieniu art. 45 § 1 KP (wyr. SN z 2.12.1997 r., I PKN 415/97, OSNAPiUS 1998, Nr 20, poz. 594).

W szczególności wskazać tu należy na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 lipca 2001 r. sygn. I PKN 539/00 (opubl. OSNP 2003, Nr 11, poz. 267, Legalis Numer 56683), w którym stwierdzono, iż niemożność porozumienia się i współpracy przełożonego z pracownikiem, wynikająca z ich odmiennej wizji prowadzenia zakładu pracy, wyrażająca się dezaprobatą pracownika dla zmian organizacyjnych i przejawiającą się w sposobie wykonywania obowiązków pracowniczych, może stanowić przyczynę utraty do niego zaufania pracodawcy i uzasadniać wypowiedzenie umowy o pracę.

Wskazać tu jeszcze należy na orzecznictwo, w którym krytyka pracodawcy postrzegana jest jako działanie społecznie pożyteczne i pożądane, pod warunkiem, że zostaje podjęta w uzasadnionym interesie, posiada cechy rzetelności i rzeczowości, a jednocześnie nie ma postaci szykany wymierzonej przeciwko jej adresatowi (por. wyr. SN z 19.9.1968 r., II CR 291/68, OSNC 1969, Nr 11, poz. 200). Pracownikowi przysługuje zatem prawo krytyki poczynań swoich przełożonych, w szczególności może on otwarcie, krytycznie i we właściwej formie wypowiadać się w sprawach dotyczących organizacji pracy (wyr. SN 7.9.2000 r., I PKN 11/00, OSNAPiUS 2002, Nr 6, poz. 139). Wyrażona przez pracownika krytyka musi się jednak mieścić w granicach, które wyznaczają określone normy prawa, zasady współżycia społecznego i powszechnie akceptowane obyczaje. Przekroczenie tych granic może stanowić uzasadnioną przyczynę rozwiązania umowy o pracę przez pracodawcę (por. wyr. SN z 29.1.1975 r., III PRN 69/74, OSNC 1975, Nr 7–8, poz. 124; wyr. SN z 12.7.1977 r., I PRN 91/77, L.).

Z poczynionych w sprawie ustaleń wynika, że powód wraz z kierownikiem działu, w którym pracował, wspólnie uznali, że stosowany przez pracodawcę w zawieranych z pracownikami umowach o używanie prywatnego samochodu do celów służbowych zapis o konieczności posiadania na samochód wskazany w umowie aktualnych polis ubezpieczenia OC, NW i AC jest nieważny, a przez to nie ma wymogu jego stosowania. Pracodawca o zastrzeżeniach powoda i jego bezpośredniego przełożonego co do treści umów o używanie prywatnego samochodu do celów służbowych nie miał wiedzy. Wiedzę o zawieraniu przez pracowników D. (...) Inwestycji i Remontów umów o używanie prywatnego samochodu do celów służbowych bez posiadania przez pracownika kompletu ubezpieczeń w zakresie OC, NW i AC pracodawca powziął dopiero przy okazji audytu, którego celem było zbadanie wykorzystywanie do celów służbowych samochodów służbowych.

Jak ustalono powód z końcem grudnia 2014 roku, jak zresztą co roku, złożył pracodawcy wniosek o używanie samochodu prywatnego do celów służbowych w roku 2015 powód, w którym potwierdził posiadanie na czas trwania umowy polis ubezpieczenia OC, NW i AC. Przedstawionej do podpisu umowy o używanie prywatnego samochodu osobowego do celów służbowych w roku 2015 roku powód jednak nie podpisał podając jako przyczynę rezygnację z ubezpieczenia AC. Ponieważ kontrola przeprowadzona u pracodawcy wykazała, że przypadki podpisania umów o używanie samochodu prywatnego do celów służbowych bez posiadania ważnego NW i AC dotyczyły wyłącznie działu, w którym pracował powód, pracodawca wezwał pracowników tego działu, w tym powoda, do wyjaśnienia zaistniałej sytuacji.

Sąd Rejonowy podkreślił, że nie analizował zasadności czy zgodności z prawem zamieszczenia przez pracodawcę w zawieranych z pracownikami umowach o używanie prywatnego samochodu do celów służbowych wymogu posiadanie dobrowolnych polis ubezpieczenia NW i AC, jako że przyczyną rozwiązania z powodem umowy o pracę nie było to, że odmówił on podpisania z pracodawcą takiej umowy ani to, że nie posiadał polisy AC na samochód wskazany we wniosku, lecz utrata zaufania spowodowana stosunkiem powoda do podejmowanych przez pracodawcę działań mających na celu wyjaśnienie sytuacji związanej z brakiem po stronie pracowników polis ubezpieczeniowych.

Jak wynika ze zgromadzonego materiału dowodowego powód odmówił jakiekolwiek współpracy z zarządem pozwanego w tym zakresie. Na zorganizowanym z pracodawcą spotkaniu powód wobec członków zarządu zachowywał się w sposób arogancki, o czym świadczy chociażby jego odpowiedź na pytanie o polisy za lata poprzednie, że „śmieci w domu nie trzyma” (której wypowiedzenia powód zresztą nie kwestionował). Świadkowie zgodnie stwierdzili, że powód w trakcie spotkania był prowokujący, pouczał zarząd o treści obowiązujących przepisów. Jego postawa była przy tym bardzo nieprzyjemna, wręcz agresywna, do członków zarządu powód zwracał się podniesionym głosem. Powód odmówił pracodawcy udzielenia wyjaśnień także na piśmie. W wystosowanym do pracodawcy piśmie z dnia 6 lutego 2015 roku powód nie udzielił odpowiedzi na zadane w poleceniu służbowym pytania. Trzeba w tym miejscu podnieść i to, że pracownik ma obowiązek podporządkowania się poleceniom przełożonych, które dotyczą pracy a nie są sprzeczne z przepisami prawa czy z umową o pracę (art. 100 § 1 k.p.). Nie on bowiem, lecz pracodawca ponosi ich ryzyko. Z pewnością jest dozwolone zawieranie z pracownikami umów o używanie samochodów prywatnych do celów służbowych, których koszt używania jest pokrywany przez pracodawcę w ramach przyznanego pracownikowi miesięcznego limitu kilometrów na jazdy lokalne. W przypadku powoda zawarcie z nim takiej umowy było uzasadnione charakterem wykonywanej pracy wymagającej podejmowania czynności poza siedzibą pracodawcy. Polecenie zatem wydane powodowi w dniu 6 lutego 2015 roku jak najbardziej zatem wiązało się z pracą powoda, a samo żądanie przedłożenia zawartych polis bądź wyjaśnienia ich braku nie sposób uznać za sprzeczne z prawem, za to na pewno było uzasadnione treścią zwartej przez strony umowy o używanie samochodu prywatnego.

Zgodnie z przywołanym wyżej stanowiskiem Sądu Najwyższego pracownik może otwarcie, krytycznie i we właściwej formie wypowiadać się w sprawach dotyczących organizacji pracy. W ocenie Sądu także rozbieżności zdań pomiędzy pracownikiem a pracodawcą mogą być uznawane za normalne zjawisko w funkcjonowaniu każdego zakładu pracy. Jednakże w przypadku powoda konflikt przeniósł się na płaszczyznę pozamerytoryczną polegającą na publicznym kwestionowaniu decyzji prezesa zarządu i członka zarządu. W ocenie Sądu, jeśli zdaniem powoda stosowne przez pracodawcę wzorce umów o używanie samochodu prywatnego były niewłaściwe, to mógł to wcześniej zgłosić pracodawcy w odpowiedniej formie (tym bardziej, że kwestionował ich treść od początku zatrudnienia w spółce), natomiast nie usprawiedliwia to lekceważącego, aroganckiego i niewłaściwego stosunku do osób stanowiących zarząd pozwanego pracodawcy. Dlatego też w ocenie Sądu zarzut utraty zaufania ze strony pracodawcy do powoda zajmującego stanowisko inspektora nadzoru (które - jak sam powód podkreślał – stanowi jeden z zawodów zaufania publicznego) jest w pełni uzasadniony i prowadzi do uznania, że dokonane wypowiedzenie jest uzasadnione na podstawie zarzutu utraty zaufania, ale też niewłaściwego stosunku do pracodawcy.

W ocenie Sądu Rejonowego sformułowanie wskazanej powodowi przyczyny wypowiedzenia w okolicznościach złożenia przez pracodawcę oświadczenia woli nie uchybia art. 30 § 4 k.p. Podkreślić w tym miejscu należy, że wypowiedzenie umowy o pracę może uzasadniać nie tylko wielokrotne naganne zachowania pracownika, które powodują utratę zaufania pracodawcy, ale też jednorazowe zdarzenie ważące negatywnie na ocenie rzetelności i sumienności pracownika oraz właściwego wykonywania przez niego obowiązków.

O kosztach procesu Sąd orzekł w punkcie 2 wyroku na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. zasądzając obowiązek ich zwrotu od powoda, jako strony przegrywającej, na rzecz pozwanego. Na koszty poniesione przez stronę pozwaną złożyły się wydatki związane z ustanowieniem pełnomocnika w kwocie 180 zł ustalone na podstawie § 11 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013 r., poz. 490 ze zm.).

Apelację od powyższego wyroku wniósł powód, reprezentowany przez pełnomocnika, zaskarżając go w całości.

Skarżonemu wyrokowi zarzucił:

I. naruszenie przepisów postępowania mające wpływ na wynik sprawy, tj. art. 233 § l kpc, polegające na dowolnej ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego, poprzez:

- uznanie za wiarygodne zeznań świadków A. W. (1) i J. Z. (1), co do przebiegu spotkań z pracownikami w dniach 3 i 4 lutego 2015r., w sytuacji, gdy zeznania te pozostają w sprzeczności z zeznaniami innych świadków oraz z zeznaniami występujących w imieniu pozwanej spółki członków jej zarządu;

- uznaniu za wiarygodne zeznań członków zarządu Zakładu (...) Sp. z o.o. w Ł. R. B. i M. D. oraz świadków A. W. (1) i J. Z. (1) co do przebiegu spotkania z powodem w dniu 4 lutego 2015r., w sytuacji, kiedy zeznania tych osób są ze sobą sprzeczne, a ponadto są sprzeczne z zeznaniami innych świadków;

- nie danie wiary zeznaniom świadka A. S. (2) w zakresie, w jakim

twierdził, że pracownicy pozwanego poddawani byli groźbom wszczęcia przeciwko nim postępowania karnego na spotkaniach w dniach 3 i 4 lutego 2015r., a ponadto pominięcie zeznań tego świadka w zakresie, w jakim twierdził, iż informował przełożonych o zastrzeżeniach pracowników do treści wniosków o zezwolenie użycia prywatnych samochodów osobowych dla potrzeb służbowych oraz samych umów w tym przedmiocie, w sytuacji gdy zeznania świadka są zbieżne z zeznaniami świadków M. A.,E. B., T. L., H. T., L. Z. (1) oraz zeznaniami powoda.

II. sprzeczność dokonanych przez Sąd ustaleń faktycznych z zebranym w sprawie materiałem dowodowym, polegająca na:

- ustaleniu, że na spotkaniach członków zarządu pozwanej spółki z pracownikami

w dniach 3 i 4 lutego 2015r. atmosfera była spokojna, a zapowiedź ewentualnych

konsekwencji karnych była przez pracowników traktowana jako informacja, w sytuacji kiedy z zeznań świadków wynika, iż atmosfera na tych spotkaniach była napięta, gwałtowna, a każda rozmowa zaczynała się od uprzedzenia o odpowiedzialności karnej grożącej za złożenie nieprawdziwego oświadczenia w przedmiocie posiadania polis na samochód prywatny wykorzystywany do celów służbowych, co wpływało na stan psychiczny pracowników;

- ustaleniu, że zawieranie umowy o używanie samochodu prywatnego do celów

służbowych odbywało się z inicjatywy pracowników, w sytuacji, kiedy z treści wniosku stanowiącego załącznik nr 2 do Zarządzenia Prezesa (...) nr 7 z dnia 19 lutego 2004r. wynika, iż z uwagi na potrzeby pracodawcy, wnioskującym był kierownik działu, a pracownik jedynie składał oświadczenie w przedmiocie posiadania polis.

II. naruszenie prawa materialnego, tj.

- art. 100 § l Kodeksu pracy poprzez jego niewłaściwą wykładnię polegającą na przyjęciu, iż polecenie przedłożenia dobrowolnych polis ubezpieczeniowych na samochód prywatny wykorzystywany co celów służbowych dotyczyło pracy, w sytuacji, gdy obowiązek posiadania polis ubezpieczeniowych nie wynikał z umowy o pracę, a brak tych polis w żaden sposób nie zagrażał interesowi pracodawcy;

- oraz będące konsekwencją powyższych uchybień naruszenie art. 45 § l Kodeksu pracy

polegające na jego niezastosowaniu i przyjęciu, że wypowiedzenie umowy o pracę

z powodem było uzasadnione.

Wniósł o zmianę skarżonego wyroku i przywrócenie powoda do pracy w pozwanym Zakładzie (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w Ł. na poprzednich warunkach oraz zasądzenie na rzecz powoda kosztów postępowania za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, ewentualnie

- o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Strona pozwana w odpowiedzi na apelację wniosła o jej oddalenie i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego za II instancję.

Sąd Okręgowy, zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd pierwszej instancji wydał trafne orzeczenie, znajdujące oparcie w zebranym w sprawie materiale dowodowym i obowiązujących przepisach prawa.

Sąd Okręgowy w pełni aprobuje ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji i przyjmuje je za własne, podziela również wywody prawne zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, nie znajdując żadnych podstaw do jego zmiany czy uchylenia.

W myśl art. 233 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Oznacza to, że wszystkie ustalone w toku postępowania fakty powinny być brane pod uwagę przy ocenie dowodów, a tok rozumowania sądu powinien znaleźć odzwierciedlenie w pisemnych motywach wyroku. Przepis ten daje wyraz obowiązywaniu zasady swobodnej oceny dowodów. Swobodna ocena dowodów odnosi się do wyboru określonych środków dowodowych i do sposobu ich przeprowadzenia. Mają być one ocenione konkretnie i w związku z całym zebranym materiałem dowodowym. Ramy swobodnej oceny dowodów wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 roku, sygn. akt: II UKN 685/98, OSNAPUiS 2000 nr 17, poz. 655).

Sąd może oprzeć swe przekonanie jedynie na dowodach prawidłowo przeprowadzonych, a ocena dowodów musi być dokonana na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego. Sąd musi ocenić wszystkie przeprowadzone dowody oraz uwzględnić wszelkie towarzyszące im okoliczności, które mogą mieć znaczenie dla oceny mocy i wiarygodności tych dowodów. Sąd zobowiązany jest przeprowadzić selekcję dowodów, wybierając te, na których się oparł i ewentualnie odrzucić inne, którym odmówił wiarygodności i mocy dowodowej. Przez moc dowodową rozumie się przy tym siłę przekonania, jaką uzyskał sąd wskutek przeprowadzenia określonych dowodów o istnieniu lub nieistnieniu faktu, którego one dotyczyły. Ocena wiarygodności dowodu zależy od środka dowodowego. Sąd, oceniając wiarogodność decyduje o tym, czy określony środek dowodowy, ze względu na jego indywidualne cechy i obiektywne okoliczności, zasługuje na wiarę, czy też nie. Uważa się także, iż granice swobodnej oceny dowodów warunkuje czynnik ideologiczny, tj. poziom świadomości prawnej sędziego oraz obowiązujące w danym momencie poglądy na sądowe stosowanie prawa (por. T. Ereciński. Jacek Gudowski. Maria Jędrzejewska - "Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz", Część I, Wyd. LexisNexis).

W ocenie Sądu Okręgowego dokonana przez Sąd Rejonowy ocena zgromadzonego w postępowaniu materiału dowodowego jest prawidłowa.

Sąd pierwszej instancji odniósł się do wszystkich zgromadzonych w postępowaniu dowodów i dokonał ich prawidłowej oceny. Zastosowane kryteria oceny nie budzą zastrzeżeń co do ich prawidłowości.

Zarzuty skarżącego sprowadzają się w zasadzie jedynie do polemiki ze stanowiskiem Sądu i interpretacją dowodów dokonaną przez ten Sąd i jako takie nie mogą się więc ostać. Apelujący zaledwie przeciwstawia ocenie dokonanej przez Sąd pierwszej instancji swoją wybiórczą analizę zgromadzonego materiału dowodowego.

W szczególności Sąd Rejonowy dokonał prawidłowego ustalenia w zakresie przebiegu spotkania z pracownikami w dniu 3 i 4 lutego 2015 roku.

Wbrew twierdzeniom skarżącego zeznania świadków A. W. i J. Z. nie pozostają w sprzeczności z zeznaniami pozostałych świadków oraz strony pozwanej. Ostatecznie Sąd Rejonowy ustalił, że spotkania nie miały przyjemnego charakteru, pracownicy usłyszeli, że nieprawdziwe oświadczenia mogą mieć konsekwencje karne. Z zeznań tych wynika także, że to powód sugerował zgłoszenie sprawy do prokuratury, co zostało potwierdzone także zeznaniami świadków B. i A., którzy relacjonowali przebieg spotkania przedstawiony im przez powoda. Nadto świadkowie A. W. i J. Z. byli obecni na spotkaniu właśnie z powodem, zatem mieli pełną wiedzę w zakresie jego przebiegu, w odróżnieniu od pozostałych świadków, którzy w tym spotkaniu udziału nie brali. Nadto skarżący wybiera pojedyncze zdania wypowiadane przez świadków, bez przytaczania kolejnych, które nie odpowiadają przyjętej przez niego tezie, a odzwierciedlają ustalony przez Sąd Rejonowy stan faktyczny. W szczególności Sąd Rejonowy dokonał także prawidłowej oceny zeznań świadka A. S. (2) co do przebiegu spotkania z pracownikami, nie dając mu wiary co do stosowania gróźb wobec pracowników, bowiem sami tego nie potwierdzili, w szczególności świadek B., M., T., L..

Wbrew zarzutom skarżącego Sąd wziął pod uwagę treść zeznań świadka A. S. w zakresie zgłaszanych zastrzeżeń pracowników co do treści wniosków o zezwolenie na używanie samochodu prywatnego do celów służbowych i ustalił, że takie zastrzeżenia zostały przekazane byłemu członkowi zarządu L. Z., który jednak nie podjął dalszych kroków w tym zakresie.

Nie jest także zasadny zarzut błędnego ustalenia przez Sąd Rejonowy w zakresie tego, że zawieranie umów o używanie samochodu służbowego do celów prywatnych odbywało się z inicjatywy pracowników.

W istocie ostateczny wniosek był składany przez kierownika do zarządu, jednakże z prawidłowych ustaleń poczynionych, między innymi, na podstawie zeznań świadka B., M., a także S., wynika, że to pracownik mógł wystąpić z wnioskiem do kierownika o zawarcie takiej umowy, ten akceptował wniosek oraz określał ilość kilometrów. Także ostatecznie pracownik składał oświadczenie co do posiadanych polis.

Reasumując brak jest podstaw do stwierdzenia, by doszło do naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 233 § 1 kpc,

W ocenie Sądu Okręgowego nie doszło także do naruszenia art. 100 § 1 kpc w zw. z art. 45§ 1 kp.

Zgodnie z art. 100 kp pracownik jest obowiązany wykonywać pracę sumiennie i starannie oraz stosować się do poleceń przełożonych, które dotyczą pracy, jeżeli nie są one sprzeczne z przepisami prawa lub umową o pracę.(§ 1) Pracownik jest obowiązany w szczególności:

-dbać o dobro zakładu pracy, chronić jego mienie oraz zachować w tajemnicy informacje, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę;

- przestrzegać w zakładzie pracy zasad współżycia społecznego.(§2 pkt.4, 6)

Z ogólnego uprawnienia pracodawcy do kierowania wykonywaniem pracy oraz pracowniczego obowiązku dbałości o dobro zakładu pracy wynika, że polecenie pracodawcy udzielenia przez pracownika określonych informacji mieści się w pojęciu polecenia „dotyczącego pracy”. Informacje, których żąda pracodawca, muszą dotyczyć pracy (interesów pracodawcy) oraz być zgodne z umową o pracę (jeżeli jej postanowienia dotyczą tej kwestii), a także z przepisami prawa, co oznacza w szczególności, że granice prawa pracodawcy do pozyskiwania informacji są wyznaczone przez normy ustanawiające zakaz dyskryminacji oraz zakaz naruszania (zagrażania) dóbr osobistych pracownika (por. powołany wyrok SN z 5 marca 2007 r., I PK 228/2006, LexisNexis nr (...), OSNP 2008, nr 7-8, poz. 100).

Utrata zaufania ze strony pracodawcy może wynikać z różnych przejawów nagannego zachowania się pracownika, ale niekoniecznie musi przesądzać o jego winie. W zależności bowiem od zajmowanego stanowiska, charakteru wykonywanej pracy czy specyfiki działalności prowadzonej przez pracodawcę na zarzut ten może narazić się także pracownik, któremu trudno będzie przypisać zawinione działanie, ale jednocześnie, z uwagi na określone okoliczności, nie można oczekiwać od pracodawcy, że będzie go dalej zatrudniać. Nielojalność pracownika i utrata do niego zaufania są często zwrotami używanymi zamiennie. W zasadzie bowiem istnieje ścisły związek między tymi pojęciami. Jeżeli bowiem pracownik jest w ocenie pracodawcy nielojalny, to konsekwencją takiej oceny jest utrata do niego zaufania. Pracownik z mocy ustawy jest obowiązany do lojalnego postępowania względem swojego pracodawcy. Egzemplifikacją tego obowiązku jest bowiem określony w art. 100 § 2 pkt 4 k.p. obowiązek dbałości o dobro zakładu pracy i chronienia jego mienia, a także obowiązek zachowania w tajemnicy informacji, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę. Jak trafnie wskazał Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 28 kwietnia 1997 r. (I PKN 118/97, LexisNexis nr (...), OSNAPiUS 1998, nr 7, poz. 206), powinności określone w art. 100 § 2 pkt 4 k.p. są właśnie ustanowieniem szczególnej zasady lojalności pracownika względem pracodawcy, z której przede wszystkim wynika obowiązek powstrzymania się pracownika od działań zmierzających do wyrządzenia pracodawcy szkody czy nawet ocenianych jako działania na niekorzyść pracodawcy. W takich sytuacjach zachowanie pracownika powinno być oceniane w ten sposób, że nacisk należy położyć nie tyle na zawiniony (niezawiniony) bądź też legalny (bezprawny) charakter jego zachowania się, ile na zachowanie przez niego lojalności względem pracodawcy. Wyrażony w art. 100 § 2 pkt 4 k.p. obowiązek pracownika, by „dbać o dobro zakładu pracy, chronić jego mienie oraz zachować w tajemnicy informacje, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę”, jest określany powszechnie - w skrócie - jako obowiązek dbałości o interesy pracodawcy. Aprobująco należy przyjąć stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z 9 lutego 2006 r. (II PK 160/2005, LexisNexis nr (...), OSNP 2007, nr 1-2, poz. 4).

W rozpoznawanej sprawie było niesporne, iż dopuszczalne było zawierane z pracownikami umów o używanie samochodów prywatnych do celów służbowych. Gdyby zatem nie stosunek pracy tego rodzaju umowa nie byłaby zawarta, a w przypadku powoda zawarcie takiej umowy było uzasadnione rodzajem wykonywanych obowiązków. Należy także zwrócić uwagę, że to pracodawca pokrywa koszty używania tego samochodu, ma więc prawo do weryfikowania ponoszonych w tym wypadku kosztów oraz weryfikowania prawidłowości ich zawierania. Wbrew twierdzeniom powoda posiadanie przez pracowników polis OC i AC mogło mieć istotne znaczenie z punktu widzenia interesów pracodawcy, który chciał mieć gwarancję, że w przypadku jakiejkolwiek szkody pełną odpowiedzialność za szkodę będzie ponosić pracownik i jego ubezpieczyciel. Zatem polecenie wydane powodowi było związane z pracą i charakterem podejmowanych czynności, a żądanie przedstawienia polis nie było sprzeczne z prawem, nadto było uzasadnione z punktu widzenia interesów pracodawcy.

W konsekwencji zaistniała podstawa do utraty zaufania w stosunku do powoda, który odmówił wykonania polecenia związanego z pracą, a które było istotne z punktu widzenia pracodawcy. Nadto wbrew twierdzeniom skarżącego, polecenie to nie było wydawane w atmosferze groźby, a zachowanie powoda odbiegało od standardów zachowania w stosunku do pracodawcy. Znamienne, że inni pracownicy (za wyjątkiem powoda i jego kierownika) podjęli współpracę z pozwanym i w rezultacie nie zostali zwolnieni.

Zatem prawidłowo przyjął Sąd Rejonowy, że zarzut utraty zaufania ze strony pracodawcy do powoda zajmującego stanowisko inspektora nadzoru (które - jak sam powód podkreślał – stanowi jeden z zawodów zaufania publicznego) jest w pełni uzasadniony i prowadzi do uznania, że dokonane wypowiedzenie jest uzasadnione na podstawie zarzutu utraty zaufania, ale też niewłaściwego stosunku do pracodawcy i brak było podstaw do uwzględnienia powództwa w świetle art. 45 § 1 kp. W szczególności, zważywszy, że wypowiedzenie jest zwykłym sposobem rozwiązania stosunku pracy, a pracodawca ma prawo do zatrudniania pracowników dających najlepszą gwarancję wykonywania obowiązków w sposób przez niego oczekiwany. Należy podkreślić, iż pracodawca może zasadnie wypowiedzieć umowę o pracę w ramach realizacji zasady doboru pracowników w sposób zapewniający najlepsze wykonywanie realizowanych zadań (wyrok SN z dnia 2 września 1998 r., w sprawie o sygnaturze akt I PKN 271/98, opubl. w OSNP 1999, nr 18, poz. 577). Z kolei w stosunku do pracowników zajmujących samodzielne stanowiska należy stosować ostrzejsze kryteria oceny przyczyn wypowiedzenia. Przyczynę wypowiedzenia mogą stanowić również okoliczności niezależne od pracownika, jeżeli przemawia za tym interes pracodawcy (por. wyrok SN z dnia 2 października 2002 r., w sprawie o sygnaturze akt I PKN 374/01, opubl. w OSNP 2004, nr 9, poz. 156, a także wyrok SA w Warszawie z dnia 21 maja 2002 r., w sprawie o sygnaturze akt III APa 171/01, opubl. w OSA 2002, nr 10, poz. 37 oraz wyrok SN z dnia 2 września 1998 r., w sprawie o sygnaturze akt I PKN 271/98, opubl. w OSNP 1999, nr 18, poz. 577).

Mając powyższe na uwadze, Sąd oddalił apelację, na podstawie art. 385 kpc.

O kosztach zastępstwa procesowego za II instancję Sąd orzekł na podstawie art. 98 kpc w zw. z Rozporządzeniem MS z dnia 22.10.2015 r w sprawie opłat za czynności radców prawnych /Dz. U. 2015 poz. 1804 z póź. Zm./ - § 10 ust. 1 pkt. 1 w zw. § 9 ust. 1 pkt. 1.

Przewodnicząca: Sędziowie: