Sygn. akt III Ca 1350/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 30 stycznia 2017 roku w sprawie z powództwa D. B. i K. B. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W. o zapłatę i ustalenie Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi oddalił powództwo oraz nie obciążył powodów kosztami procesu.

Sąd Rejonowy ustalił, że D. B. i K. B. zawarli w dniu 21 czerwca 2006 r. z (...) Bankiem Spółką Akcyjną w W. umowę kredytu hipotecznego na cele budownictwa mieszkaniowego, waloryzowanego frankiem szwajcarskim. Zgodnie z § 10 ust. 1 umowy, oprocentowanie kredytu jest zmienne, a w dniu jej zawarcia wynosi 2,35 % rocznie (§ 1 pkt 8). W § 10 ust. 2 umowy ustalono następującą zasadę zmiany wysokości oprocentowania: „zmiana wysokości oprocentowania Kredytu może nastąpić w przypadku zmiany stopy referencyjnej określonej dla danej waluty oraz zmiany parametrów finansowych rynku pieniężnego i kapitałowego w kraju (lub krajów zrzeszonych w Unii Europejskiej), którego waluta jest podstawą waloryzacji.” Przy czym przez stopę referencyjną rozumiano trzymiesięczny LIBOR dla franka szwajcarskiego. Umowa nie była negocjowana pomiędzy stronami. Strony w § 11 ust. 4 ustaliły, że raty kapitałowo-odsetkowe spłacane będą w złotych polskich po uprzednim ich przeliczeniu wg kursu sprzedaży (...) z tabeli kursowej (...) Banku S.A. obowiązującego na dzień spłaty.

Sąd Rejonowy w swych rozważaniach prawnych uznał, że postanowienie umowne zawarte w § 10 ust. 2 umowy kredytu, stanowi klauzulę niedozwoloną. Jednocześnie w całości podzielił stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 14 maja 2015 r. (II CSK 768/14) zgodnie, z którym uznanie postanowienia umowy kredytu bankowego przewidującego zmienną stopę oprocentowania kredytu za niedozwolone (art. 385 1 § 2 k.c.) nie jest równoznaczne z przyjęciem stałej stopy oprocentowania tego kredytu, zaś umieszczenie we wzorcu umownym postanowienia niedozwolonego nie stanowi naruszenia art. 354 k.c. przez podmiot posługujący się tym wzorcem. Zdaniem Sądu Rejonowego, wyżej powołane orzeczenie Sądu Najwyższego wychodzi naprzeciw konieczności zmiany treści stosunku zobowiązaniowego pomiędzy stronami po stwierdzeniu abuzywności wzorca w celu utrzymania umowy. Eliminacja danej klauzuli umownej, jako konsekwencja tej abuzywności, nie może prowadzić do sytuacji, w której następowałaby zmiana prawnego charakteru stosunku obligacyjnego łączącego twórcę wzorca i kontrahenta. W analizowanej sprawie w umowie kredytu hipotecznego przyjęto w całym okresie kredytowania formułę zmiennej stopy procentowej odsetek kapitałowych, stanowiących element świadczenia głównego w rozumieniu art. 385 (1) § 1 k.c. Cechą abuzywności dotknięta została klauzula zawarta w § 10 pkt 2 standardowych umów kredytowych, a nie klauzula wyrażona w odpowiednio w § 10 pkt 1 tych umów. Jedynie w chwili zawarcia umowy ustalono stałą stopę na poziomie określonym w § 1 pkt 8 umowy. Jednocześnie w umowach nie przewidziano żadnych zdarzeń, które powodowałyby transformację zmiennej stopy oprocentowania w stopę stałą w odpowiednim okresie. Przyjęcie, jako skutku prawnego stwierdzenia abuzywności postanowień umów kredytowych zawartych w § 10 pkt 2 umowy kredytowej, obowiązywanie nieabuzywnych postanowień umownych dotyczących odsetek kapitałowych, tj. § 1 pkt 8 umowy, przewidującego stałą stopę procentową w chwili zawarcia umowy, prowadzi do bezpodstawnej zmiany charakteru zobowiązania kredytowego łączącego strony. Wprowadza ono nowy element do stosunku obligacyjnego przewidującego, jako regułę zmienną stopę odsetek kapitałowych, także w całym okresie objętym pozwem. Takiej ekstensywnej wykładni skutków prawnych stwierdzenia abuzywności nie można usprawiedliwiać nawet przy założeniu jej wybitnie prokonsumenckiego celu. Z kilku innych postanowień standardowej umowy kredytowej, nieobjętych abuzywnością, wynika, że zmienność stopy procentowej odsetek kapitałowych stanowi zasadniczą cechę tej umowy. W postanowieniach tych stale wspomina się o płatności odsetek kapitałowych i nie są to postanowienia, które można by uznać jedynie za prawną konsekwencję zakwestionowanej klauzuli. Przy założeniu, że umowy kredytu hipotecznego z konsumentami zawierały element zmiennej stopy procentowej w całym okresie ich trwania i element ten nie mógł być wyeliminowany w związku z uznaniem abuzywności klauzuli, zawartej w § 10 pkt 2 tych umów, powstaje zasadnicza kwestia prawnego ujęcia obowiązku kontraktowego, jaki pozwany bank mógł naruszyć w okresie objętym pozwem w związku z pobieraniem odsetek z rachunków bankowych kredytobiorców. Ciężar wykazania tego obowiązku obciąża oczywiście stronę powodową (art. 6 k.c.). Chodzi o to, czy pozwany bank był uprawniony do wspomnianego pobierania odsetek kapitałowych, ewentualnie w jakim rozmiarze i w jakim cyklu czasowym, a w razie odpowiedzi negatywnej, czy i w jakim zakresie w związku z tym doszło do naruszenia postanowień umów kredytowych.

Powołując się na powyższe rozważania Sąd Rejonowy uznał, że żądanie ustalenia, że w całym okresie kredytowania w miejsce niewiążącej klauzuli dotkniętej abuzywnością obowiązuje stałe oprocentowanie z daty zawarcia umowy jest bezzasadne.

O kosztach procesu Sąd orzekł w oparciu o art. 102 k.p.c., nie obciążając powodów obowiązkiem ich zwrotu na rzecz strony pozwanej.

Apelację od powyższego wyroku wnieśli powodowie, zaskarżając go w całości.

Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucono naruszenie:

1. przepisu prawa procesowego mającego istotny wpływ na wynik sprawy, tj.:

a) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie oceny materiału dowodowego w sprawie z przekroczeniem zasad logiki i doświadczenia życiowego oraz z pominięciem jego wszechstronnego rozważenia skutkującą uznaniem, iż w niniejszej sprawie powodowie błędnie sformułowali tezę dowodową, w sposób nieprzydatny dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, podczas gdy powodowie przedstawili stosowne wyliczenie stanowiące nieskomplikowane działanie matematyczne oparte na przedłożonej przez powodów historii operacji na rachunkach kredytowych, gdy pozwany samodzielnie pobierał raty kredytowe obejmujące spłatę kapitału i odsetek ze specjalnie utworzonego w tym celu rachunku na podstawie nieodwołalnego upoważnienia udzielonego przez powodów w treści wskazanej umowy kredytowej, zaś powodowie zobowiązali się do zapewnienia na rachunku i w terminach zawartych w harmonogramie spłat, środków odpowiadających wysokości raty a także korespondują one z wyliczeniami biegłego sądowego, gdy pozwany nie przedstawił jakichkolwiek dowodów podważających wyliczenia powodów;

b) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie oceny materiału dowodowego w sprawie z przekroczeniem zasad logiki i doświadczenia życiowego oraz z pominięciem jego wszechstronnego rozważenia skutkującą oddaleniem wniosku o dopuszczenie uzupełniającej opinii biegłego sądowego z zakresu rachunkowości na okoliczności wskazane przez powodów oraz uznanie, iż powodowie celem wykazania poniesionej szkody winni zgłosić dowód z opinii biegłego na inną okoliczność, podczas gdy z materiału dowodowego w tym z pism banku kierowanych w odpowiedzi na reklamacje do powodów oraz zeznań powodów jednoznacznie wynika, iż m.in. z uwagi na fakt, iż decyzja o zmianie wysokości oprocentowania była wynikiem analizy dokonywanej przez jednostkę wewnętrzną banku, tym samym przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego na wskazaną przez sąd okoliczność jest niemożliwe;

c) art. 217 § 2 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c. w zw. z art.278 § 1 k.p.c. przez nieuwzględnienie wniosku dowodowego o dopuszczenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłego sądowego z zakresu rachunkowości, o co wnosili powodowie poprzez niezasadne przyjęcie w/w wniosku, jako niemającego znaczenia w sprawie, podczas gdy przeprowadzenie w/w dowodu miałoby istotny wpływ na ustalenia podstaw i ewentualnej wysokości należności powodów z tytułu nienależnie pobranych rat kredytowych na rzecz banku w okresie dochodzonym pozwem przy założeniu, iż § 10 ust. 2 umowy jako klauzula niedozwolona nie wiąże powodów;

d) art. 328 § 2 k.p.c. poprzez nieustosunkowanie się w uzasadnieniu wyroku do okoliczności przedłożenia przez powodów kilkunastu wyroków sądów zapadłych w tożsamych sprawach przed innymi sądami, w których jednoznacznie sporny zapis został uznany za klauzulę niedozwoloną, która nie wiąże powodów, jak również poprzez nieodniesienie się w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia przez Sąd I instancji do wniosku powodów o ustalenie, iż sporna klauzula ich nie wiąże;

e) art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c. przez przyjęcie, że powodowie nie sprostali obowiązkom udowodnienia obowiązku kontraktowego pobierania odsetek kapitałowych i w jakiej wysokości, podczas gdy powodowie wykazali abuzywność postanowienia umownego § 10 ust. 2 co przesądza zasądzenia na ich rzecz kwoty dochodzonej pozwem;

f) art. 322 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i niewłaściwe przyjęcie, że strona powodowa nie uczyniła zadość spoczywającemu na niej ciężarowi procesowemu, w sytuacji, gdy decyzję o zastosowaniu art. 322 k.p.c. sąd podejmuje według własnego uznania, gdy uzna, że ścisłe udowodnienie wysokości żądania nie jest możliwe lub nader utrudnione i może w wyroku zasądzić odpowiednią sumę według swojej oceny opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy.

2. przepisu prawa materialnego, tj.:

a) art. 385 1 § 1 w zw. z art. 385 2 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i brak zastosowania skutkujące uznaniem, że brak jest podstaw do przyjęcia że umowa powinna być oprocentowana w wysokości z dnia zawarcia z uwagi na zapis umowy o zmiennym oprocentowaniu;

b) art. 385 1 § 2 w zw. z art. 385 2 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i brak zastosowania skutkujące uznaniem, że brak jest podstaw do przyjęcia, że umowa powinna być oprocentowana w wysokości z dnia zawarcia, z uwagi na niedotknięcie klauzuli zawartej w § 10 ust. 1 umowy kredytowej cechą abuzywności;

c) art. 69 ust. 2 pkt 5 Prawa Bankowego w zw. z art. 58 k.c. poprzez jego błędną interpretację i niezastosowanie skutkujące odmową uznania postanowienia § 10 ust. 2 umowy kredytowej za niedozwolone postanowienie umowne w sytuacji, gdy postanowienie to pozostaje w sprzeczności z dyspozycją zawartą w przepisach Prawa Bankowego nakazującą określać w sposób precyzyjny oprocentowanie w umowie a tym samym nie spełnia warunków ważności czynności prawnej.

W oparciu o powyższe zarzuty skarżący wnieśli o:

- zmianę zaskarżonego wyroku Sądu I instancji w całości, uwzględnienie powództwa i orzeczenie zgodnie z żądaniem pozwu,

ewentualnie

- uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpatrzenia na podstawie art. 386 § 4 k.p.c.,

a ponadto o:

- zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych, obejmujących postępowanie przed Sądem I instancji oraz przed Sądem II instancji.

Sąd Okręgowy dodatkowo ustalił, co następuje:

Oprocentowanie w stosunku rocznym w dniu zawarcia umowy wynosiło 3,20 %.

(§ 1 pkt 8 z d. 1 umowy kredytu k.21).

Łączna wysokość rat kredytowych w tym odsetkowych należnych od powodów na rzecz banku w okresie od 7 sierpnia 2006 r. do dnia 5 sierpnia 2013 r. przy założeniu, że oprocentowanie kredytu we wskazanym okresie wynosiło 3,20 % wynosiłaby 77 397,87 zł w tym raty odsetkowe 35 479,79 zł.

(opinia biegłego z zakresu rachunkowości J. M. k.373)

Powodowie w w/w okresie zapłacili łącznie raty odsetkowe w wysokości 43573,05 zł.

(bezsporne)

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powodów zasługuje na uwzględnienie w przeważającej części.

Na wstępie zaakcentować należy, że stan faktyczny w zakresie istotnym dla rozstrzygnięcia sprawy nie był sporny pomiędzy stronami. Spór dotyczył, bowiem kwestii oceny prawnej zakwestionowanego postanowienia umownego. O ile stan faktyczny ustalony przez Sąd Rejonowy z niewielkim uzupełnieniem Sąd Okręgowy przyjmuje za własny, o tyle trudno zaakceptować rozważania prawne Sądu Rejonowego. Rozważania te w głównej mierze stanowią cytaty z uzasadnienia Sądu Najwyższego do wyroku z dnia 14 maja 2015 r. w sprawie sygn. akt II CSK 768/14, które wywołało falę krytyki w orzecznictwie i piśmiennictwie ( por. glosy krytyczne J.Czabański, Glosa do wyroku SN z dnia 14 maja 2015 r., II CSK 768/14, Palestra 2016/1-2/182-188; T.Czech, Glosa do wyroku SN z dnia 14 maja 2015 r., II CSK 768/14, M.Pr.Bank. 2016/6/56-65, A.Wiewiórska-Domagalska, Bułgarski standard, www.prawnik.pl, wyrok z uzasadnieniem Sądu Okręgowego w Warszawie z 28.09.2016 r., XXVII Ca 678/16).

Przechodząc do merytorycznej oceny zasadności wniesionego przez pozwanego środka zaskarżenia, wyjaśnić należy, że Sąd Okręgowy ograniczył swoje rozważania jedynie do tych zarzutów, które skutkowały zmianą zaskarżonego wyroku.

I tak Sąd Okręgowy podziela zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 233 § 1 k.p.c., który z oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego wyciągnął wadliwe wnioski i niezasadnie odmówił mocy dowodowej przeprowadzonej w postępowaniu opinii biegłego ds. rachunkowości. Dlatego też w tym zakresie ustalenia faktyczne zostały uzupełnione przez Sąd Okręgowy, który jest również sądem meriti.

W niniejszej sprawie kluczowym zagadnieniem była ocena prawna postanowienia zawartego w § 10 ust. 2 umowy kredytu zawartej przez strony. Sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji strony nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, których występowanie sąd ten oceniać musi z urzędu, gdyż są podstawą rozstrzygnięcia i dotyczą istoty sporu.

Powodowie swoje roszczenia o zapłatę oparli na twierdzeniu, że postanowienie zawarte w § 10 ust. 2 umowy, określające warunki zmiany oprocentowania udzielonego kredytu, jako klauzula abuzywna (art. 385 1 k.c.) nie wiąże powodów – konsumentów w związku, z czym pozwany winien zwrócić powodom nadpłacone odsetki. Powodowie wskazywali także na sprzeczność tej klauzuli z art. 69 ust. 2 pkt 5 Prawa Bankowego a w konsekwencji na art.58 k.c. Dodać przy tym należy, że § 10 ust. 2 umowy nie był uzgodniony indywidualnie i na jego treść powodowie nie mieli rzeczywistego wpływu.

Z uwagi na powyższe, należało rozważyć czy w pierwszej kolejności kwestionowane postanowienie powinno podlegać ocenie na płaszczyźnie art. 385 1 k.c. czy też art. 58 k.c. Zbieg norm wynikających z art. 58 k.c. oraz art. 385 1 k.c. sprowadza się bowiem do pytania, czy sporne postanowienie może zostać uznane za niedozwolone postanowienie umowne (niewiążące konsumenta) na podstawie art. 385 1 k.c., gdy jednocześnie spełnia ono przesłanki do uznania je za bezwzględnie nieważne.

W doktrynie i orzecznictwie zagadnienie to jest ujmowane niejednolicie i można wyróżnić dwa odmienne poglądy.

Według pierwszego, sankcja nieważności z art. 58 k.c. nie jest właściwym mechanizmem usuwania sprzecznych z ustawą postanowień zawartych we wzorcach umownych w stosunku, do których pierwszeństwo zastosowania powinny mieć mechanizmy im swoiste, tj. kontrola inkorporacji, wymogi transparentności oraz kontrola abuzywności. Ogólne warunki umów, które czynią zadość wspomnianym wymogom mogą następnie, jako elementy składowe czynności prawnej, zostać poddane ocenie przy użyciu ogólnych konstrukcji prawa cywilnego (m.in. art. 58 k.c.) ( tak P.Gorzko, Glosa do uchwały SN z dnia 13 stycznia 2011 r., III CZP 119/10, LEX/el. 2012). Art. 385 1 § 2 k.c. jest też postrzegany, jako przepis późniejszy i szczególny w stosunku do art. 58 § 3 k.c., który eliminuje jego zastosowanie ( zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 lutego 2013 r. I CSK 408/12 OSNC 2013/11/127, LEX nr 1350221) .

Bardziej przekonujący jest drugi pogląd zgodnie, z którym postanowienie umowy sprzeczne z bezwzględnie obowiązującym przepisem ustawy, nie może być uznane, za niedozwolone postanowienie umowne w rozumieniu wskazanym w art. 385 1 § 1 k.c. Sprzeczność czynności prawnej z ustawą, zgodnie z art. 58 § 1 i 3 k.c., wywołuje skutek jej nieważności. Nie może zatem kształtować praw i obowiązków konsumenta oraz nie jest w stanie rażąco naruszyć jego interesów. Przepis art. 385 1 § 1 k.c. nie może być traktowany jako przepis przewidujący inny skutek, o jakim mowa w art. 58 § 1 in fine k.c. Oznacza to, że ocena postanowień umowy na gruncie przepisów art. 385 1 i następne k.c. powinna być dokonywana w odniesieniu do postanowień zgodnych z przepisami ustawy. Na gruncie uregulowania art. 385 1 i 385 2 k.c. w odniesieniu do nieuzgodnionych indywidualnie z konsumentem postanowień umowy, sankcją ich sprzeczności z dobrymi obyczajami i rażącego naruszenia interesów konsumenta jest niezwiązanie go tymi postanowieniami ( por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 13 stycznia 2011 r., III CZP 119/10, OSNC 2011, Nr 9, poz. 95; wyrok z dnia 1 marca 2017 r., IV CSK 285/16, LEX nr 2308321, za priorytetem sankcji bezwzględnej nieważności czynności prawnej względem innych rodzajów wadliwości tych czynności opowiada się też E. Łętowska, K. Osajda w: Komentarz do art. 58 k.c., SPP T. 1 red. Safjan 2012, wyd. 2, Legalis).

Sąd Okręgowy w pełni podziela to ostatnie stanowisko i dlatego wobec podniesionego zarzutu naruszenia art. 69 ust. 2 pkt 5 i art. 76 ust. 1 Prawa Bankowego w zw. z art 58 k.c. należy w pierwszej kolejności rozważyć czy zaskarżone postanowienie umowne jest zgodne z ustawą.

Stosownie do treści art. 69 ust. 2 pkt 5 Pr.B. umowa kredytu powinna określać wysokość oprocentowania kredytu i warunki jego zmiany. Bank nie ma przy tym samodzielności w podejmowaniu decyzji o zmianie wysokości oprocentowania. Jego modyfikacje następują na skutek zmiany przyjętych wskaźników, które mają charakter obiektywny w stosunku do stron (inflacji, walutowych itp.). Przesłanki zmiany oprocentowania muszą też być ściśle sprecyzowane ( zob. Komentarz do art. 69 Pr.B., red. Sikorski 2015, Legalis i powołane tam orzecznictwo: orz. SN z 19.5.1992 r., III CZP 50/92, OSP 1993, Nr 6, poz. 119; orz. SN z 22.5.1991 r., III CZP 15/91, OSNCP 1992, Nr 1; orz. SN z 6.3.1992 r., III CZP 141/91, OSNC 1992, Nr 6, poz. 90; wyr. SN z 4.11.2011 r., I CSK 46/11, MoPB 2012, Nr 5, s. 32–35). Art. 76 pkt 1 Pr.B. ma taką samą treść normatywną, wskazuje jedynie, że warunki zmiany stopy oprocentowania kredytu należy określić w umowie w razie stosowania zmiennej stopy oprocentowania.

Warto w tym miejscu dowołać się też do wyroku z dnia 19 marca 2015 r.( IV CSK 362/14 OSNC-ZD 2016/3/49), w którym Sąd Najwyższy wyraźnie opowiedział się przeciwko uznaniu, że norma art. 69 ust. 2 pkt 4a Pr.B. jest przepisem dyspozytywnym (a ściślej normą o takim charakterze). Sąd Najwyższy podkreślił, że „główna funkcja takiej normy polega na uzupełnieniu treści stosunku prawnego w zakresie nieuregulowanym przez strony. Charakteryzuje się specyficzną techniką legislacyjną w postaci zwrotów: "w braku odmiennego zastrzeżenia", "w braku odmiennej umowy", "chyba, że umowa stanowi inaczej". Nadto norma taka uzupełniając stosunek prawny wprowadza konkretne rozwiązanie. Tymczasem po pierwsze art. 69 ust. 2 pkt 4a Pr.B. nie stwarza stronom możliwości innego rozwiązania, ponieważ w przypadku kredytów denominowanych lub indeksowanych określenie jasnych zasad dokonywania przeliczeń stanowi element przedmiotowo istotny umowy. Po drugie norma ta zawiera tylko obowiązek zamieszczenia tego postanowienia nie statuując jego treści”.

Rozważania te są istotne, gdyż można je odnieść do art. 69 ust.2 pkt 5 Pr.B., który również nie jest normą o charakterze dyspozytywnym. Przepis ten należy zaliczyć do norm bezwzględnie obowiązujących, które nie dają stronom możliwości wyboru postępowania. Dodatkowo przepis ten uzupełnia art. 76 pkt 1) Pr.B., który zawiera wyraźny nakaz określenia warunków zmiany oprocentowania w razie stosowania stopy zmiennej.

W doktrynie i orzecznictwie utrwalony jest pogląd, że zmiana stopy oprocentowania kredytu nie może być pozostawiona swobodnej ocenie banku. Warunki zmiany stopy oprocentowania powinny być dokładnie określone w umowie i zależeć od zaistnienia konkretnych przesłanek. Przy czym także konkretne przesłanki powinny być określone w sposób pozwalający na późniejszą sądową kontrolę postanowień umownych dotyczących zmiany stóp oprocentowania i nie powinny podlegać swobodnej ocenie banku. ( por. Komentarz do art. 76 Prawo bankowe red. Gronkiewicz-Waltz 2013, wyd. 1, Legalis i powołana tam literatura: W. Srokosz, w: Prawo bankowe, red. E. Fojcik-Mastalska, s. 221).

Klauzula zmiennego oprocentowania nie może mieć charakteru blankietowego, lecz powinna dokładnie wskazywać czynniki (okoliczności faktyczne) usprawiedliwiające zmianę oprocentowania oraz relację między zmianą tych czynników a rozmiarem zmiany stopy oprocentowania kredytu, określając precyzyjnie wpływ zmiany wskazanych okoliczności na zmianę stopy procentowej, a więc kierunek, skalę, proporcje tych zmian ( zob. wyrok SN z 4 listopada 2011 r., I CSK 46/2011).

Istnieje potrzeba uwzględniania w umowie kredytowej nie tylko okoliczności od istnienia, których ma być uzależniona zmiana wysokości oprocentowania, ale i mechanizmu, w jaki przekładają się one na tę zmianę ( wyrok SN z 29 października 2010 r., I CSK 699/2009).

Sposób określenia przez bank warunków zmiany procentowej kredytu podlega ocenie z punktu widzenia konsumenta i w tym zakresie banki powinny zachować szczególną staranność w odniesieniu do precyzyjnego, jednoznacznego i zrozumiałego dla kontrahenta określenia tych warunków ( postanowienie SN z 21 grudnia 2011 r., I CSK 310/2011 , Lex nr 1108504).

W świetle powyższych rozważań trudno uznać by pozwany zrealizował w § 10 ust. 2 umowy kredytu ustawowy wymóg określenia konkretnych warunków zmiany stopy oprocentowania kredytu.

Zgodnie z powołanym postanowieniem umownym „zmiana wysokości oprocentowania kredytu może nastąpić w przypadku zmiany stopy referencyjnej określonej dla danej waluty oraz zmiany parametrów finansowych rynku pieniężnego i kapitałowego w kraju (lub krajów zrzeszonych w Unii Europejskiej), którego waluta jest podstawą waloryzacji”. Analiza treści zaskarżonego postanowienia była przedmiotem licznych wypowiedzi judykatury z uwagi na to, że pozwany posługiwał się tym samym wzorcem w stosunkach z innymi klientami banku. Pomimo różnych ocen prawnych co do skuteczności tego zapisu, wypowiedzi te są zbieżne jeżeli chodzi o problemy ze znalezieniem desygnatów pojęć użytych w § 10 ust. 2 umowy.

W orzecznictwie dotyczącym tego zagadnienia powszechnie uznaje się, że zapis ten nie pozwala wyprowadzić jakiegoś konkretnego, czytelnego, powtarzalnego mechanizmu zmian oprocentowania. Nie określono w nim bowiem wagi poszczególnych (nienazwanych) wskaźników, sposobu i kierunku dokonania zmiany oprocentowania. Klauzula ta jest nieczytelna i nieweryfikowalna dla przeciętnego konsumenta. Przewidziana w niej możliwość, a nie konieczność zmiany oprocentowania wraz z blankietowym (ogólnikowym) i zbiorczym odesłaniem do wielu różnych czynników, daje pozwanemu pełną dowolność także co do określenia czasu podjęcia decyzji o zmianie sposobu i kierunku dokonania zmiany, tymczasem ryzyko takiego sformułowania wzorca nie może obciążać konsumenta ( por. np. wyrok Sądu Okręgowego we Wrocławiu z dnia 17 września 2013 r., II Ca 716/13, LEX nr 1640308, Wyrok Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 17 października 2016 r., III Ca 1427/15, MonPrBank 2017 nr 6, str. 8, L., wyrok z uzasadnieniem Sądu Okręgowego w Łodzi z 20 sierpnia 2013 r., II C 1693/10).

W ocenie Sądu Okręgowego stanowisko to zasługuje na pełną aprobatę. Pojęcia takie jak: stopa referencyjna określona dla danej waluty, parametry finansowe rynku pieniężnego i kapitałowego, którego waluta jest podstawą waloryzacji – mają charakter blankietowy, mogą być swobodnie interpretowane przez pozwanego i nie zawierają żadnych konkretnych okoliczności faktycznych, od których zależy zmiana oprocentowania.

W piśmiennictwie trafnie zauważono, że wykładnia literalna art. 69 ust. 2 pkt 5 i art. 76 pkt. 1 Prawa Bankowego wskazuje, że nie jest możliwe określenie w umowie kredytu – zamiast warunków zmiany oprocentowania – podstaw do ustalenia jego zmiany przez odesłanie do elementów ocennych i bliżej niesprecyzowanych (np. głównych parametrów rynku finansowego.). Określenie warunków to wskazanie konkretnych czynników warunkujących dopuszczalność zmiany oprocentowania. Konkretność określenia warunków zmiany oprocentowania oznacza zarówno konkretne wskazanie – w umowie – stanów faktycznych, które warunkują dopuszczalność zmiany oprocentowania, jak i kryteriów zmiany. Podkreśla się też, że przyjęcie wykładni pojęcia „warunki zmiany oprocentowania”, która umożliwia wprowadzenie do umowy niejasnych znaczeniowo parametrów, pozostaje w sprzeczności z pojęciem racjonalnego ustawodawcy. Wymagałoby bowiem uznania, że o ile oprocentowanie kredytu musi być określone parametrycznie, o tyle warunki zmiany oprocentowania mogłyby być określone ogólnie. Wówczas jednak po każdorazowej zmianie ostateczny wynik, czyli aktualne oprocentowanie, byłby określany przez sumę (lub iloczyn) liczby (oprocentowanie) i wartości niejasnej, o której wielkości można wnioskować dopiero na podstawie ostatecznie dokonanej zmiany. Gdyby przyjąć, że warunki zmiany oprocentowania mogą być określone za pomocą sformułowań odsyłających do pojęć niemających ostro wyznaczonego zakresu desygnatów, to należałoby uznać, iż ustawodawca popada w logiczną sprzeczność: wymaga precyzji w punkcie wyjścia oraz zezwala na ogólność w procesie przemiany czynnika wyjściowego. Wykładnia art. 69 ust. 2 pkt 5 Pr.B. prowadzi zatem do wniosku, że skoro brak przepisu pozwalającego stronom na odwołanie się do ogólnych warunków zmiany oprocentowania, to strony nie mogą w sposób ważny zawrzeć umowy kredytu o zmiennym oprocentowaniu, jeżeli nie sprecyzują w umowie, na czym konkretnie te warunki polegają i jakie są kryteria zmiany ( tak K. K., Nieważność umowy kredytu na skutek wadliwego określenia warunków zmiany oprocentowania, (...) 2017/1/17-25).

Powyższe rozważania prowadzą do konkluzji, że sprzeczność z ustawą § 10 ust. 2 umowy polega na tym, że omawiana klauzula nie realizuje nakazu określenia w sposób konkretny warunków zmiany oprocentowania, wymaganego przez normy bezwzględnie obowiązujące ( ius cogens). Zastosowanie przez pozwanego ogólnikowych pojęć, których rzeczywista treść nie poddaje się rzetelnej weryfikacji sprawia, że § 10 ust. 2 umowy kredytu należy uznać za sprzeczny z art. 69 pkt 5 w zw. z art. 76 Prawa Bankowego, a w konsekwencji nieważny na podstawie art. 58 § 1 k.c.

Stosownie do treści art. 58 § 3 k.c., jeżeli nieważnością jest dotknięta tylko część czynności prawnej, czynność pozostaje w mocy, co do pozostałych części chyba, że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana.

Artykuł 58 § 3 k.c. dopuszcza, zatem jako zasadę tzw. częściową nieważność czynności prawnej, polegającą na tym, że część dokonanej przez strony czynności regulacji ich sytuacji prawnej jest skuteczna, podczas gdy pozostała część, sprzeczna np. z ustawą jest nieważna ( Komentarz do Art. 58 k.c. red. Gniewek 2017, wyd. 8/Machnikowski, Legalis). Wyjątek dotyczy sytuacji, gdy z okoliczności sprawy wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana.

W doktrynie podkreśla się, że objęcie nieważnością całej czynności prawnej w sytuacji, gdy tylko niektóre jej postanowienia są niezgodne z prawem lub zasadami współżycia społecznego, może być skutkiem zbyt daleko idącym a brzmienie art. 58 § 3 k.c. postrzega się jako przejaw preferencji ustawodawcy wobec utrzymania części czynności prawnej w mocy ( Komentarz do art. 58 k.c. red. Osajda 2017, wyd. 1/Sobolewski, Legalis)

Niewątpliwie nieważność niektórych tylko postanowień czynności prawnej spowoduje nieważność całej czynności, jeżeli pozostała część czynności nie będzie stanowiła wymaganego przez ustawę minimum treści czynności danego typu ( tak m.in. wyr. SN z 5.2.2002 r., II CKN 726/00, L. ).

W niniejszej sprawie stwierdzenie nieważności wyłącznie postanowienia umownego dotyczącego określenia warunków zamiany oprocentowania nie sprawia by zabrakło w umowie minimum treści umowy kredytu bankowego.

Zgodnie, bowiem z art. 69 ust. 1 Prawa Bankowego przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu.

Podkreślić trzeba, że na skutek nieważności wyłącznie § 10 ust. 2, essentialia negotii umowy kredytu nie zostaną naruszone. Brak związania spornym postanowieniem nie ma wpływu na oddanie przez bank do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwoty środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel oraz na zobowiązanie kredytobiorców do korzystania z oddanych do dyspozycji środków pieniężnych na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu.

Zmianie ulega jedynie wysokość nienależnie podwyższanych przez bank odsetek wobec ustalenia nieważności postanowienia dotyczącego warunków zmiany oprocentowania. Pozostaje natomiast to co najważniejsze, czyli obowiązek zwrotu przez powodów wykorzystanego kredytu wraz z prowizją oraz odsetkami w wysokości i terminach ustalonych w umowie.

Oceny czy w konkretnym przypadku sankcja nieważności dotyka całej czynności prawnej, czy jedynie jej części należy dokonywać z uwzględnieniem okoliczności dokonania czynności, biorąc pod uwagę przede wszystkim rzeczywistą wolę stron co do celu czynności i wagi poszczególnych jej postanowień, a gdyby tej rzeczywistej woli nie dało się ustalić – miernik obiektywny (hipotetycznego "rozsądnego człowieka"), umieszczony w konkretnych okolicznościach ( por. wyr. SN z 12.5.2000 r., V CKN 1029/00, OSNC 2001, Nr 6, poz. 83).

Sąd jest upoważniony do ustalenia woli hipotetycznej stron czynności cywilnoprawnej. Wola hipotetyczna to wola, której strony nie wyraziły, ale prawdopodobne jest, że gdyby zdawały sobie sprawę z określonego stanu rzeczy podjęłyby właśnie taką decyzję. Wolę hipotetyczną stron sąd ustala, biorąc pod uwagę w szczególności czynniki takie jak cel, jaki strony zamierzały osiągnąć, treść wyrażonej woli stron oraz interes stron ( zob. wyr. SN z 25.11.1999 r., II CKN 573/98, L. ).

W ocenie Sądu Okręgowego z okoliczności sprawy w żaden sposób nie wynika, że bez blankietowego postanowienia umownego dotyczącego zmiany warunków oprocentowania strony nie zawarłyby umowy. Dla powodów (konsumentów) istotne było znane im brzmienie umowy raz z wskazaną w nim wysokością oprocentowania. Natomiast wobec niezrozumiałej i niejasnej treści § 10 ust. 2 trudno uznać by dla „rozsądnego człowieka” brak takiego postanowienia umownego, z którego nic nie wynika był przyczyną, dla której nie należy do umowy kredytu przystąpić. „Rozsądnego człowieka” tak sformułowane postanowienie umowne powinno raczej powstrzymać przed zawarciem umowy. Jeżeli natomiast chodzi o pozwany bank to należy założyć, że warunki określone w dniu zawarcia umowy były wystarczające dla ustalenia, że udzielenie kredytu powodom jest opłacalne.

Jak już wcześniej wyjaśniono, wyeliminowanie z umowy postanowienia, które w sposób wadliwy i przez swą niedookreśloność sprzeczny z ustawą, określa warunki zmiany oprocentowania, nie niweczy istoty umowy kredytu. Podnoszone w literaturze argumenty dotyczące wagi tego postanowienia umownego, którego nieważność powinna skutkować nieważnością całej umowy, nie są przekonujące ( por. K.Kurosz, Nieważność umowy kredytu na skutek wadliwego określenia warunków zmiany oprocentowania, PPH 2017/1/17-25).

Po pierwsze, zaliczanie postanowienia określającego warunki zmiany oprocentowania do essentialia negotii umowy kredytu nie koreluje z treścią art. 69 ust. 1 Prawa Bankowego, który zawiera definicję umowy kredytu i nie wymienia w niej rodzaju oprocentowania (stałe czy zmienne) oraz warunków jego zmiany, jako elementów przedmiotowo istotnych tego rodzaju umowy. Eliminacja klauzuli z § 10 ust. 2 umowy pozostawia oprocentowanie w wysokości oznaczonej w umowie. Zatem wysokość odsetek jest określona. Natomiast postanowienia umowne dotyczące rodzaju oprocentowania (stałe czy zmienne) i ewentualnych warunków jego zmiany należy zaliczyć do postanowień podmiotowo istotnych czyli ( accidentalia negotii), które nie wpływają na byt czynności prawnej.

Po drugie, jako argument za stwierdzeniem nieważności całej umowy podnosi się naruszenie autonomii woli stron, które w sytuacji stwierdzenia nieważności jedynie postanowienia dotyczącego warunków zmiany oprocentowania, są związane wbrew swej woli innym rodzajem umowy. Wskazuje się, że w wypadku zamiany kredytu o zmiennym oprocentowaniu na kredyt o stałym oprocentowaniu następowałoby wypaczenie elementu przedmiotowo istotnego, decydującego o tożsamości czynności prawnej. Zawierając umowę kredytu o zmiennym oprocentowaniu, strony nie przypuszczają, że ich oświadczenia mogą być uznane za konstytuujące umowę kredytu o stałym oprocentowaniu ( por. K.Kurosz, Nieważność umowy kredytu na skutek wadliwego określenia warunków zmiany oprocentowania, PPH 2017/1/17-25).

Powyższe rozumowanie ponownie nawiązuje do błędnego, zdaniem Sądu Okręgowego, zaliczenia rodzaju oprocentowania do essentialia negotii umowy kredytu. Należy sobie odpowiedzieć na pytanie czy byłaby nieważna - z uwagi na brak elementu przedmiotowo istotnego - umowa kredytu, w której strony zgodnie z art. 69 ust. 1.Pr.B określiłyby, że bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonej wysokości oraz terminach spłaty wraz z prowizją od udzielonego kredytu - natomiast nie wskazałyby rodzaju oprocentowania (stałe czy zmienne). W ocenie Sądu Okręgowego odpowiedź na to pytanie jest negatywna. Umowa kredytu, która nie określa rodzaju oprocentowania, lecz wskazuje jego wysokość będzie ważna, gdyż zawiera wszystkie wymagane prawem essentialia negotii (art. 69 ust. 1 Pr.B).

Po trzecie, eliminacja § 10 ust. 2 umowy nie wprowadza do tej umowy żadnego nowego elementu, umowa kredytu pozostaje w takim kształcie jak zawarły ją strony i zawiera wszystkie przedmiotowo istotne elementy tj. kwotę udzielonego kredytu, terminy spłaty kredytu wraz z odsetkami w wysokości oznaczonej w umowie i prowizją od udzielonego kredytu. Umowa dalej pozostanie umową o oprocentowaniu zmiennym, gdyż § 10 ust. 1 pozostaje w mocy, natomiast pozwany traci przewidzianą w § 10 ust. 2 możliwość zmiany oprocentowania według niejasnych kryteriów. Podkreślić trzeba, że brzmienie spornego postanowienia wskazuje na możliwość a nie konieczność zmiany oprocentowania. Teoretycznie można sobie, zatem wyobrazić sytuację, że bank nie korzysta ze swojego uprawnienia i przez cały okres trwania umowy kredytu pobiera odsetki wyliczone według oprocentowania ustalonego w umowie. Usunięcie z umowy spornej klauzuli odniesie nie mniej ni więcej taki sam skutek.

Na zakończenie odwołać się warto do utrwalonego orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej zgodnie, z którym z brzmienia art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 wynika, że „sądy krajowe są zobowiązane wyłącznie do zaniechania stosowania nieuczciwego warunku umownego, aby nie wywierał on obligatoryjnych skutków wobec konsumenta, przy czym nie są one uprawnione do zmiany jego treści. Umowa ta powinna, bowiem w zasadzie nadal obowiązywać, bez jakiejkolwiek zmiany innej niż wynikająca z uchylenia nieuczciwych warunków, o ile takie dalsze obowiązywanie umowy jest prawnie możliwe zgodnie z zasadami prawa wewnętrznego” ( TS z 14.06.2012 r. w sprawie B. E. de C., C-618/10, pkt 65).

Istotne w rozpoznawanej sprawie jest także to, że powodowie w żaden sposób nie wywodzili by wadliwość § 10 ust. 2 umowy skutkowała nieważnością całej umowy. Takiego rozumowania nie przeprowadził również pozwany. Dlatego też brak jest podstaw prawnych do uznania, że nieważność § 10 ust. 2 umowy skutkować powinna nieważnością całej umowy. Zwłaszcza, że w judykaturze wskazuje się na wynikające z art. 58 § 3 k.c. swoiste domniemanie ważności pozostałej części umowy ( por. wyr. SA w Warszawie z 5.12.2013 r. (I ACA 945/13, L. ). Mając na uwadze daleko idące następstwa stwierdzenia nieważności całej umowy, przy podejmowaniu decyzji w tym przedmiocie należy uzależnić ją niejako od jednoznacznego pozytywnego stanowiska konsumenta, za wyrażenie, którego można byłoby uznać dopiero wniesienie przez niego pozwu opartego na takiej nieważności. Okoliczności faktyczne uzasadniające żądanie dochodzone w przedmiotowej sprawie nie obejmowały zaś zagadnienia ważności / nieważności całej umowy, ograniczając się jedynie do kwestii skuteczności jednego z jego postanowień.

Na marginesie powyższych rozważań warto też pomocniczo odwołać się do konsekwentnie prezentowanych w orzecznictwie poglądów, że postanowienia umów zastrzegające nadmierne odsetki nie stają się nieważne w całości, a jedynie co do nadwyżki ( por. orz. SN z dnia 30.10. 1969 r. II CR 430/69, OSNAPiUS 1970/9/152, z 27.7.2000 r., IV CKN 85/00, Biul. SN 2000, Nr 12, s. 6 i n.; wyr. SN z 8.1.2003 r., II CKN 1097/00, OSNC 2004, Nr 4, poz. 55; wyr. SN z 23.6.2005 r., II CK 742/04). W niniejszej sprawie podobnie jak w w/w roszczenie powodów sprowadza się bowiem do żądania zwrotu nadpłaconych odsetek.

Uznanie § 10 ust. 2 umowy za nieważny, prowadzi do stwierdzenie, że zmiany oprocentowania wprowadzone w oparciu o ten zapis trzeba uznać za nieskuteczne, a zatem za obowiązujące przyjąć trzeba oprocentowanie z dnia zawarcia umowy. W konsekwencji, wszystkie raty odsetkowe ustalone w oparciu o inną wysokość są nieprawidłowe, zaś pobrane przez bank od kredytobiorców (tytułem odsetek kapitałowych) kwoty w części przewyższającej ich określenie przy zastosowaniu oprocentowania na poziomie wyższym niż z dnia zawarcia umowy stanowi świadczenie nienależne (art. 410 § 2 w zw. z art. 405 k.c.). I tak powodowie tytułem rat odsetkowych w okresie objętym powództwem zapłacili 43 573,05 zł, natomiast przy założeniu, że oprocentowanie kredytu we wskazanym okresie wynosiło 3,20 % powinni zapłacić tytułem rat odsetkowych kwotę 35 479,79 zł. Różnica wynosi, zatem 8093,26 zł. W tym zakresie powództwo podlegało uwzględnieniu a w części ponad tę kwotę roszczenia powodów należało oddalić. Powodowie nie wykazali, bowiem z jakiego tytułu dochodzą kwoty 545,30 zł. Nie wynikało to w żaden sposób z pozwu ani pism procesowych, również w postępowaniu apelacyjnym okoliczność ta nie została wyjaśniona. Pełnomocnik powodów na rozprawie apelacyjnej nie był też w stanie także wyjaśnić czy żądane odsetki ustawowe mają charakter odsetek ustawowych za opóźnienie.

Niezasadne było również żądanie ustalenia, że § 10 ust. 2 umowy nie wiąże powodów. Zdaniem Sądu Okręgowego, w tym zakresie brak było po ich stronie interesu prawnego. Otóż bowiem, w sytuacji uwzględnienia powództwa o zapłatę, którego przesłanką było uznanie za nieważne postanowienia zawartego w § 10 ust. 2 umowy o kredyt, zbędne było dodatkowo jeszcze ustalanie, że zapis ten nie wiąże na przyszłość. Skoro Sąd uwzględnił powództwo o zapłatę stwierdzając bezwzględną nieważność postanowienia to przesądził o jego niewiążącym charakterze ex tunc i na przyszłość.

Sąd Okręgowy uznał za bezzasadny zarzut przedawnienia podniesiony przez stronę pozwaną. Błędne jest stanowisko, iż z uwagi na okresowy charakter dochodzonego roszczenia zastosowanie winien znaleźć art. 118 k.c. przewidujący trzyletni termin przedawnienia, co prowadziłoby do oddalenia powództwa z uwagi na podniesiony zarzut przedawnienia. Sąd Okręgowy reprezentuje pogląd o samodzielności - w zakresie podstawy faktycznej i prawnej - roszczenia z tytułu zwrotu nienależnego świadczenia, stanowiącego rodzaj roszczenia z bezpodstawnego wzbogacenia, którego konsekwencję stanowi przyjęcie 10-letniego terminu przedawnienia. Zważywszy z kolei, iż żądaniem pozwu, objęte były świadczenia spełnione przez powodów od 7 sierpnia 2006 r., a pozew wniesiony został 14 maja 2014r. - 10-letni termin przedawnienia nie upłynął przed wywołaniem skutku w postaci przerwy jego biegu, o którym mowa w art. 123 § 1 k.c.

Zobowiązanie do zwrotu nienależnego świadczenia ma charakter bezterminowy i termin spełnienia takiego świadczenia zgodnie z art. 455 k.c. przypada niezwłocznie po wezwaniu dokonanym przez zubożonego. Powodowie wezwali pozwanego do niezwłocznej zapłaty w dniu 26 sierpnia 2013 r. Dlatego też odsetki ustawowe na podstawie art. 481 k.c. zasądzono zgodnie z żądaniem pozwu.

Reasumując – zważywszy na całość przeprowadzonych rozważań - Sąd Okręgowy uznał, że apelacja powodów zasługuje na uwzględnienie w przeważającej części, w związku z czym należało zmienić zaskarżony wyrok i orzec co do istoty na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. w pozostałym zakresie apelację oddalając na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach procesu przed Sądem I instancji Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. uznając, iż powodowie przegrali w nieznacznej części. Na koszty procesu złożyła się: opłata sądowa od pozwu –300 zł, wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika powodów – 1200 zł ustalone na podstawie § 6 pkt 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2002 roku, Nr 163, poz. 1349 z późn. zm.) oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 17 zł. O nieuiszczonych kosztach sądowych Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 100 k.p.c.

Na podstawie art. 100 k.p.c. Sąd Okręgowy orzekł o kosztach procesu przed Sądem II instancji, na które złożyła się opłata sądowa od apelacji –432 zł oraz wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika powoda – 900 zł ustalone na podstawie § 2 pkt 4 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r. poz. 507, z późn. zm.).