Sygn. akt: III Ca 1388/17

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 1 lutego 2016 roku skierowanym przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W., powódki M. G. (1) i R. W. wniosły o zasądzenie na ich rzecz kwot po 27.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, powódka H. F. – kwoty 9.500 zł, a powodowie J. G. (1) i P. W. – po 20.000 zł, tytułem zadośćuczynienia za krzywdę, będącą konsekwencją wypadku, w którym zginęła osoba dla nich najbliższa – T. K., wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 14 grudnia 2015 roku. Jednocześnie powódka M. G. (1) wniosła o zasądzenie na jej rzecz kwoty 16.345 zł, a powódka R. W. kwoty 2.137 zł, wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 14 grudnia 2015 roku, tytułem odszkodowania w związku z poniesionymi kosztami pogrzebu i pochówku zmarłej. Pozwem z dnia 1 lutego 2016 roku małoletni J. G. (2) i małoletnia N. W. wnieśli o zasądzenie na ich rzecz od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. kwot po 19.400 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 14 grudnia 2015 roku tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w związku ze śmiercią ich babci – T. K.. Sąd Rejonowy zarządzeniem z dnia 23 listopada 2016 roku połączył obie sprawy do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o ich oddalenie. Pozwany wskazał, że cierpienia psychiczne powodów nie odbiegają od normalnych i naturalnych uczuć związanych z utratą bliskiej osoby oraz zakwestionował roszczenie o odszkodowanie. Podniósł nadto zarzut przyczynienia się T. K. do powstania szkody wobec niezapięcia przez nią pasów bezpieczeństwa oraz znajdowania się w czasie wypadku w stanie nietrzeźwości.

Wyrokiem z dnia 30 maja 2017 roku wydanym w sprawie o sygnaturze akt I C 133/16 Sąd Rejonowy w Kutnie w sprawie z powództw M. G. (1), J. G. (1), H. F., R. W., P. W., J. G. (2) i N. W. przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W.:

1)  w ustępie I zasądził od pozwanego na rzecz powódki M. G. (1) kwotę 22.000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwotę 15.985, 12 zł tytułem odszkodowania, z odsetkami ustawowymi, określanymi od dnia 1 stycznia 2016 roku jako odsetki ustawowe za opóźnienie, od dnia 14 grudnia 2015 roku do dnia zapłaty, zaś w pozostałym zakresie powództwo oddalił;

2)  w ustępie II oddalił powództwo w stosunku do powoda J. G. (1);

3)  w ustępie III zasądził od pozwanego na rzecz powódki H. F. kwotę 9.500 zł tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi od dnia 14 grudnia 2015 roku do dnia zapłaty;

4)  w ustępie IV zasądził od pozwanego na rzecz powódki R. W. kwotę 22.000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwotę 1.988 zł tytułem odszkodowania, z odsetkami ustawowymi od dnia 14 stycznia 2015 roku do dnia zapłaty, zaś w pozostałym zakresie powództwo oddalił;

5)  w ustępie V oddalił powództwo w stosunku do powoda P. W.;

6)  w ustępie VI zasądził od pozwanego na rzecz powoda J. G. (2) kwotę 14.400 zł tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi od dnia 14 grudnia 2015 roku do dnia zapłaty, zaś w pozostałym zakresie powództwo oddalił;

7)  w ustępie VII zasądził od pozwanego na rzecz powódki N. W. kwotę 14.400 zł tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi od dnia 14 grudnia 2015 roku do dnia zapłaty, zaś w pozostałym zakresie powództwo oddalił.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 25 września 2014 roku w miejscowości Ż., gmina B., S. S. na łuku drogi utracił panowanie nad kierowanym przez siebie zestawem pojazdów V. wraz z przyczepą i zjechał na lewą stronę jezdni, uderzając w poruszający się prawidłowo swym pasem ruchu samochód osobowy marki K. P., kierowany przez T. K., która jechała do swojej córki M. G. (1). Kierujący samochodem marki V. jechał z wyłączonym korektorem hamowania przyczepy, z prędkością nie mniejszą niż 75 km/h, przekraczając dopuszczalną prędkość w obszarze zabudowanym. W czasie zdarzenia T. K. nie miała zapiętych pasów bezpieczeństwa. Po zdarzeniu została przewieziona do szpitala w K., gdzie zmarła w następstwie poniesionych urazów. W materiale biologicznym stwierdzono we krwi T. K. etanol na poziomie 0,03 promila, a w moczu na poziomie 0,05 promila. Sprawca wypadku został prawomocnie skazany.

Powódki R. G. i M. W. są córkami zmarłej T. K., powódka H. F. jest jej siostrą, powodowie J. G. (1) i P. W. – jej zięciami, natomiast powodowie J. G. (2) i N. W. – jej wnukami. Zmarła była osobą aktywną, sprawną fizycznie, bez żadnych poważnych chorób. Mieszkała sama w odległości około 300 metrów od siostry oraz 8 kilometrów od córki M. G. (1), którą niemal codziennie odwiedzała.

M. G. (1) z zawodu nauczycielka, w chwili wypadku miała 36 lat, ma dwójkę dzieci: J. G. (2) i A. G., którą urodziła w lipcu 2014 roku. Zmarła matka pomagała jej w pielęgnacji noworodka, planowała przejście na emeryturę i przejęcie opieki nad najmłodszą wnuczką aby córka mogła wrócić do pracy. Od stycznia 2015 roku M. G. (1) rozpoczęła leczenie u psychiatry, w związku z utratą wagi i problemami ze snem. Śmierć T. K. spowodowała u M. G. (1) fizjologiczną reakcję żałoby, na którą nałożyły się codziennie problemy związane z trudną dla niej sytuacją rodzinną i domową, kiedy zabrakło wsparcia i pomocy matki, co spowodowało wystąpienie zaburzeń adaptacyjnych o obrazie zaburzeń depresyjnych. Obecnie powódka nie ujawnia zaburzeń.

J. G. (1) był zięciem zmarłej T. K., utrzymywał dobre relacje z teściową i zwracał się do niej „mamo”. Znał T. K. jeszcze przed ślubem z jej córką, pracowali razem w urzędzie gminy i często rozmawiali na tematy zawodowe. Po śmierci teściowej powód nie korzystał z pomocy psychologa. Śmierć T. K. wywołała u niego wystąpienie reakcji żałoby, co nie miało wpływu na codzienne funkcjonowanie powoda.

T. K. spędzała dużo czasu z wnukiem J. G. (2), nauczyła wnuka jeździć na rowerze, rozwijała zainteresowania historyczne i przyrodnicze. Kilka razy w tygodniu zawoziła wnuka na zajęcia językowe do oddalonego o 30 km K., premiowała finansowo jego sukcesy. Zdarzało się, że wnuczek spał u babci, która wówczas gotowała mu tradycyjne dania. Śmierć T. K. spowodowała u powoda krótkotrwałą reakcję przygnębienia, bez wpływu na jego funkcjonowanie. Obecnie powód nie ujawnia zaburzeń. Powód zrezygnował z zajęć językowych, gdyż nie miał go kto na nie zawozić.

H. F. jest jedyną młodszą o 1,5 roku siostrą T. K.. Często się spotykały, robiły razem przeciery, uprawiały kwiaty. Powódka widziała siostrę na miejscu zdarzenia, gdy ta była jeszcze w samochodzie. Śmierć T. K. spowodowała u niej fizjologiczną reakcję żałoby, bez powikłań. Obecnie nie ujawnia żadnych zaburzeń.

R. W. jest starszą córką T. K., w chwili jej śmierci miała 43 lata, mieszka w P. z mężem P. W. i córką N. W.. Widywała się z matką raz lub dwa razy w miesiącu. R. W. miała z matką codzienny kontakt telefoniczny, ostatni raz rozmawiały w dzień poprzedzający wypadek. T. K. wspierała córkę finansowo, partycypowała w kosztach wyposażenia jej domu. Do 10 roku życia wnuczki, T. K. jeździła razem z rodziną córki na wakacje. Powódka korzystała z pomocy psychologa po śmierci matki. Śmierć T. K. spowodowała u powódki wystąpienie naturalnej reakcji żałoby. Obecnie ujawnia nieznaczne zaburzenia, które mają związek z występowaniem problemów natury somatycznej, takich jak ubytek słuchu czy tłuszczaki piersi.

P. W. miał dobre relacje z teściową i zwracał się do niej „mamo”. Dzwonili do siebie celem poczynania uzgodnień co do wspólnych spotkań. Ze względu na podobne wykształcenie mieli wspólne tematy do rozmów. Śmierć teściowej spowodowała wystąpienie stanu obniżonego nastroju – wydarzenie to nałożyło się na mające 1 miesiąc wcześniej zdarzenie w postaci utraty pracy przez powoda. Obecnie powód nie ujawnia żadnych zaburzeń.

N. W., wnuczka T. K., w chwili wypadku miała 16 lat i była bardzo z babcią związana, kilka razy w tygodniu rozmawiały przez telefon. W. jeździła do babci na wakacje, grała z babcią w piłkę, frisbee, czytały te same książki. Babcia towarzyszyła wnuczce także w czasie wycieczki szkolnej, na którą pojechała jako uczestnik. T. K. rozwijała u powódki zainteresowania, premiowała finansowo jej sukcesy. Powódka bardzo przeżyła śmierć babci, miała problemy ze snem. Na pogrzebie wygłosiła tekst pożegnania. Powódka nie korzystała z pomocy psychologa, obecnie odczuwa ból i brak babci, nie może podzielić się z nią swoimi uczuciami. Śmierć T. K. spowodowała u N. W. wystąpienie reakcji żałoby, bez cech patologii i wpływu na funkcjonowanie. Obecnie powódka nie zdradza żadnych zaburzeń.

R. W. poniosła kwotę 258,30 zł z tytułu kosztów podróży w związku ze śmiercią matki: w dniu wypadku oraz w dniu pogrzebu. Po pogrzebie wracała pociągiem do domu, jej mąż odebrał ją z W.. Z tytułu zakupu odzieży żałobnej i obuwia poniosła w okresie od 29 września 2014 roku do 25 listopada 2014 roku koszty w łącznej wysokości 2.827,60 zł, w tym: 399 zł na zakup obuwia, 149 zł na zakup koszuli, 1.090 zł na zakup płaszcza, 69,90 zł na zakup swetra, 163 zł na zakup sukienki, 249 zł na zakup torby, 418,17 zł na zakup spódnicy, koszuli i szalika oraz 289 zł na zakup kozaków.

M. G. (1) w związku z pogrzebem poniosła następujące koszty: 1.400 zł tytułem opłaty dla księdza, 5.000,40 zł wynagrodzenia zakładu pogrzebowego, 400 zł na wieniec i kwiaty, 949,75 zł na zakup odzieży i obuwia, 3.000 zł jako koszt konsolacji. Z tytuły wykonania pojedynczego nagrobka granitowego M. G. (1) poniosła koszt w wysokości 14.900 zł, a z tytułu montażu kostki brukowej przy nagrobku kwotę 3.360 zł. Przed postawieniem nagrobka ekshumowano męża T. K., dotychczas pochowanego na cmentarzu w P. i przeniesiono do grobu żony. Okoliczność ta nie miała wpływu na wielkość nagrobka.

W wyniku przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego pozwany zdecydował o wypłacie na rzecz powódki M. G. (1): kwotę 40.000 zł tytułem zadośćuczynienia, kwotę 17.250,40 zł tytułem zwrotu kosztów pogrzebu i pochówku, kwotę 1.200 zł w ramach ryczałtu na zakup odzieży żałobnej, łącznie 58.450 zł. Na rzecz powódki R. W. pozwany wypłacił: kwotę 40.000 zł tytułem zadośćuczynienia, kwotę 300 zł tytułem zwrotu kosztów zakupu wieńca, kwotę 1.200 zł ryczałtu na zakup odzieży żałobnej, 200 zł ryczałtu na przejazdu na pogrzeb, łącznie 41.800 zł. Na rzecz powódki H. F. pozwany wypłacił kwotę 15.000 zł zadośćuczynienia, powodom J. G. (2) i N. W. przyznał kwotę po 8.000 zł zadośćuczynienia.

Wyżej wskazane kwoty zostały następnie przez pozwanego pomniejszone o 30 % z uwagi na wskazywane przez pozwanego przyczynienie się T. K. do powstania szkody, co dało do wypłaty: dla M. G. (1) kwotę 40.915,28 zł, dla R. W. kwotę 29.620 zł, dla H. F. 10.500 zł, dla J. G. (2) i N. W. po 5.600 zł. Pozwany odmówił uznania roszczeń zgłaszanych przez P. W. i J. G. (1).

Sąd Rejonowy w swych rozważaniach wskazał, że odpowiedzialność pozwanego wynika z zawartej ze sprawcą umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Odpowiedzialność pozwanego kształtuje się tak, jak odpowiedzialność sprawcy wypadku, to jest w oparciu o art. 436 § 2 k.c. w związku z art. 415 k.c. Na podstawie zaś art. 822 § 4 k.c. poszkodowany związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela. Sąd wskazał, że prawomocny wyrok skazujący wydany w postępowaniu karnym wobec sprawcy przestępstwa wiąże sąd orzekający w niniejszej sprawie na zasadzie art. 11 k.p.c., co przesądza o istnieniu wyłącznej winy sprawcy zdarzenia i odpowiedzialności za jego skutki. Na zasadzie art. 446 § 1 i 4 k.c. odpowiedzialność ta obejmuje zadośćuczynienie i odszkodowanie. W ocenie sądu rejonowego powodów: M. G. (1), R. W., J. G. (2), N. W. i H. F. należy zaliczyć do kręgu osób uprawnionych do zadośćuczynienia na gruncie art. 446 § 4 k.c. Powodowie zbudowali silną więź ze zmarłą, co szczególnie przejawiało się w częstych kontaktach z T. K., zarówno telefonicznych, jak i osobistych odwiedzinach, zaangażowaniu zmarłej w wychowanie wnuków i pomoc w czynnościach codziennych, szczególnie w postaci opieki nad dziećmi swych córek. Zmarła była niezwykle zaangażowana w sprawy najbliższych, z siostrą łączyły ją wspólne pasje i zainteresowania. Nagła śmierć tak ważnej osoby w rodzinie zmusiła najbliższych do przeorganizowania swojego życia codziennego. Wnuki również ciężko przeżyły śmierć babci, na co niewątpliwie wpływ miała okoliczność, iż zarówno J. G. (2), jak i N. W. byli jedynakami, a babcia była jedynym kompanem ich zabaw, spędzała z nimi aktywnie czas.

Tym samym Sąd Rejonowy uznał, że adekwatną kwotą zadośćuczynienia za krzywdę, związaną z zerwaniem ponadprzeciętnej więzi rodzinnej między powodami a zmarłą, będzie: 50.000 zł dla córek zmarłej oraz kwoty po 20.000 zł dla jej wnuków i siostry. Przy uwzględnieniu już przyznanych sum przez pozwanego, sąd zasądził na rzecz M. G. (1) i R. W. kwotę po 22.000 zł, na rzecz J. G. (2) i N. W. po 14.400 zł oraz na rzecz H. F. kwotę 9.500 zł. Sąd oddalił w pozostałej części powództwo M. G. (1), R. W., J. G. (2), N. W. uznając roszczenia przewyższające zasądzone kwoty, za wygórowane. Wskazał, że powodowie przeżyli żałobę po zmarłej bez powikłań i szybko powrócili do codziennych obowiązków służbowych, rodzinnych czy szkolnych, a obecnie funkcjonują bez zaburzeń.

Sąd Rejonowy nie uwzględnił postulowanego przez pozwanego zarzutu przyczynienia się T. K. do powstania szkody (art. 362 k.c.). Pozwany powoływał się na okoliczność niezapięcia przez zmarłą pasów bezpieczeństwa, przy czym nie wyjaśnił, w jaki sposób przekłada się to na ustalenia co do ewentualnego zwiększenia rozmiaru szkody. Niewątpliwie bowiem przyczyną wypadku było niedostosowanie przez kierowcę ciężarówki prędkości do warunków jazdy i zjechanie na przeciwległy pas ruchu, co skutkowało zderzeniem z poruszającym się tym pasem pojazdem poszkodowanej. Ustalenie ewentualnego przyczynienia się zmarłej wymagało wykazania, iż zapięcie przez nią pasów bezpieczeństwa mogłoby zapobiec jej śmierci. Jest to okoliczność wymagająca wiadomości specjalnych, a co za tym idzie dowodu z opinii biegłego, o którego powołanie nie wnosił pozwany. Dla przyjęcia zatem 30 – procentowego stopnia przyczynienia Sąd Rejonowy nie znalazł uzasadnienia. Sąd wskazał nadto, że wiedzą notoryjną jest duże prawdopodobieństwo ciężkich obrażeń skutkujących zgonem kierowcy małego samochodu osobowego w związku ze zderzeniem z ciężarówką, zwłaszcza przy znacznej prędkości. Wątpliwym jest zatem, aby zapięcie przez T. K. pasów bezpieczeństwa mogło uchronić ją przed śmiercią.

Sąd Rejonowy uznał, że bez znaczenia dla wysokości przyznanych świadczeń pozostaje sugestia pozwanego, jakoby T. K. w trakcie wypadku mogła znajdować się pod wpływem alkoholu. Śladowe ilości etanolu w materiale biologicznym pobranym od zmarłej w trakcie badania sekcyjnego nie pozwalają na poczynienie ustaleń w tym zakresie. Analiza tej okoliczności i ustalenie, czy wyniki badań były skutkiem spożywania alkoholu, czy też wynikiem procesów zachodzących w jej organizmie po śmierci, wymagała opinii biegłego, o którego powołanie nie wnosił pozwany.

Sąd Rejonowy nie zaliczył do osób uprawnionych do zadośćuczynienia P. W. i J. G. (1). Zwracanie się do zmarłej teściowej „mamo” ma charakter zwyczajowy i nie świadczy o tym, że osoby te rzeczywiście traktują teściową jak swoją matkę. Istnienia szczególnej więzi nie przesądzają okoliczności, że T. K. i jej zięciowie lubili się, nie mieli konfliktów, natomiast łączyły ich wspólne tematy do rozmów związane z wykonywaniem pracy czy wykształceniem. Po wypadku życie powodów uległo destabilizacji, co związane było raczej z emocjami towarzyszącymi ich żonom, które bardzo przeżyły śmierć matki. Mając powyższe na względzie Sąd Rejonowy oddalił ich roszczenia z uwagi na brak legitymacji czynnej.

W zakresie roszczenia o odszkodowanie, sąd nie podzielił argumentacji pozwanego, jakoby M. G. (1) przysługiwał zwrot tylko połowy kosztów nagrobka, z uwagi na fakt, że w tym grobie został pochowany także mąż T. K.. Przeniesienie zmarłego kilkadziesiąt lat temu ojca powódek nie miało wpływu na wielkość nagrobka i nie zwiększyło kosztów poniesionych przez powódkę na ten cel. W zakresie wykonania opaski z kostki brukowej, Sąd Rejonowy wskazał, że wykonuje się ją coraz częściej przy budowanie nagrobka, co zapobiega gromadzeniu się błota wokół grobu i uniemożliwia wzrost chwastów. Wobec nieuwzględnienia zarzutu przyczynienia się zmarłej do powstania szkody, sąd zasądził na rzecz powódki M. G. (1) kwotę 15.985,12 zł na którą składały się: kwota 7.450 zł tytułem połowy kosztów nagrobka, kwota 3.360 zł tytułem kosztów montażu kostki brukowej, kwota 5.175,12 zł potrącona przez pozwanego w wyniku przyjęcia 30 – procentowego stopnia przyczynienia. Sąd oddalił powództwo M. G. (1) o zwrot kosztów pogrzebu co do kwoty 359, 88 zł, gdyż pozwany przyznał powódce ryczałt za koszty odzieży żałobnej w kwocie wyższej zamiast żądanej przez nią faktycznie poniesionej kwoty 949,75 zł.

Sąd niemal w całości uwzględnił roszczenie powódki R. W. o zwrot na jej rzecz niezrekompensowanych kosztów odzieży i obuwia w kolorze czarnym (1.878,70 zł), a także kosztów 2 podróży powódki na trasie P.O.P. w dniu śmierci matki i w dniu pogrzebu (258,30 zł). Sąd zasądził kwotę 1.988 zł, oddalając powództwo jedynie w zakresie kosztów marynarki w wysokości 149 zł, gdyż poniesienie tego kosztu nie zostało udowodnione przez powódkę. Z przedstawionych przez powódkę paragonów wynika, że odzież została zakupiona przez powódkę w okresie żałoby, część jeszcze przed pogrzebem, a część po.

Na zasadzie art. 481 § 1 k.c. w związku z art. 817 § 1 k.c. sąd uznał za zasadne roszczenie o zapłatę odsetek ustawowych od daty wskazywanej przez powodów, tj. od dnia 14 grudnia 2015 roku, gdyż od tej daty pozwany dysponował już pełną wiedzą na temat okoliczności i przyczyn zdarzenia, a także podstaw swojej odpowiedzialności (wyrok z uzasadnieniem).

Apelację od powyższego orzeczenia wniósł pozwany zaskarżając je w części, tj. w zakresie uwzględnienia powództwa w stosunku do powodów: M. G. (1), H. F., R. W., J. G. (2) i N. W.. Skarżący zarzucił sądowi I instancji naruszenie:

- art. 233 § 1 k.p.c. przez pominięcie okoliczności, że rozmiar doznanej przez powodów krzywdy nie uzasadniał dopłaty do zadośćuczynienia,

- art. 446 § 4 k.c. poprzez błędną wykładnię i ustalenie wygórowanych kwot zadośćuczynienia jako adekwatne do rozmiaru krzywdy powodów, podczas gdy za adekwatne należy uznać kwoty wypłacone przez skarżącego w toku postępowania likwidacyjnego;

- art. 446 § 1 k.c. poprzez błędną wykładnię i przyznanie na rzecz powódki M. G. (1) dodatkowej kwoty odszkodowania w wysokości 15.985,12 zł oraz na rzecz powódki R. W. kwoty 1.988 zł podczas gdy ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że kwota wypłacona przez skarżącego była odpowiednia do poniesionej szkody;

- art. 362 k.c. poprzez błędną wykładnię polegającą na nieuwzględnieniu okoliczności przyczynienia się zmarłej T. K. do powstania krzywdy oraz szkody przez niezapięcie pasów bezpieczeństwa oraz prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości.

W następstwie tak postawionych zarzutów, skarżący wniósł o zmianę wyroku i oddalenie powództwa w zaskarżonym zakresie, ewentualnie jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji.

W uzasadnieniu skarżący wskazał, że ustalenie wysokości należnego powodom zadośćuczynienia pozostaje w sprzeczności ze zgromadzonym materiałem dowodowym, w szczególności opiniami biegłych lekarzy psychologów, z których wynika, że rozmiar krzywdy nie uzasadniał dopłaty do zadośćuczynienia, a cierpienia psychiczne powodów nie odbiegają od normalnych i naturalnych przeżyć związanych z utratą bliskiej osoby. Skarżący zarzucił, że Sąd Rejonowy dokonał pominięcia okoliczności świadczących o rozmiarze krzywdy. W zakresie zasądzonej kwoty odszkodowania, zdaniem skarżącego, nie można uznać kosztów poniesionych na odzież po dniu pogrzebu zmarłej T. K., na zakup podwójnego nagrobka, na wyłożenie kostki brukowej wokół nagrobka czy też kosztów dojazdów na pogrzeb za koszty pogrzebu w rozumieniu art. 446 § 1 k.c. Okoliczność przyczynienia się zmarłej do powstania szkody w stopniu co najmniej 30 – procent w zakresie niezapięcia pasów bezpieczeństwa skarżący uznał za bezsporną. Strona powodowa nie wykazała, że okoliczność niezapięcia pasów bezpieczeństwa nie miała znaczenia dla powstania lub zwiększenia doznanej krzywdy, zaś zgodnie z orzecznictwem istnieje domniemanie, że poszkodowany, który nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa, przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest bezzasadna i jako taka podlegała oddaleniu.

Sąd Okręgowy w Łodzi ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji, uznaje za prawidłowe i przyjmuje za własne. Należy przywołać utrwalone stanowisko Sądu Najwyższego, zgodnie z którym w postępowaniu apelacyjnym nie wymaga się dokonywania ustaleń na podstawie dowodów przeprowadzonych we własnym zakresie oraz ich samodzielnej oceny, jeżeli sąd odwoławczy nie dostrzega potrzeby ponowienia dowodów dopuszczonych w postępowaniu pierwszoinstancyjnym oraz podziela ocenę ich wiarygodności wyrażoną przez sąd pierwszej instancji. Wówczas wystarczająca jest aprobata dla stanowiska przedstawionego w orzeczeniu sądu pierwszej instancji (zob. m.in. postanowienie SN z dnia 22 lipca 2010 r., sygn. I CSK 313/09, niepubl.; wyrok SN z dnia 16 lutego 2005 r., sygn. IV CK 526/04, niepubl.; wyrok SN z dnia 20 maja 2004 r., sygn. II CK 353/03, niepubl.). Sąd Okręgowy w Łodzi podziela przedstawiony pogląd.

Na podstawie art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. W sprawie niniejszej skarżący zarzucił sądowi dokonanie wadliwej oceny dowodów – opinii biegłych lekarzy specjalistów – z których wynika, zdaniem skarżącego, że cierpienia psychiczne powodów nie odbiegają od normalnych i naturalnych przeżyć związanych z utratą bliskiej osoby, a co autor apelacji wiąże z brakiem przesłanek do dokonania zasądzenia zadośćuczynienia. Skarżący wskazywał na pominięcie przez sąd I instancji tych właśnie okoliczności świadczących o braku ponadprzeciętnych więzi rodzinnych pomiędzy powodami a zmarłą, co miało doprowadzić w konsekwencji do zasądzenia na rzecz powodów nienależnej rekompensaty. W orzecznictwie przyjmuje się, że skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 § 1 wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej, niż przyjął sąd, wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (tak Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 6 listopada 1998 r., II CKN 4/98, niepubl., wyrok SN z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/00, OSNC 2000, nr 10, poz. 189; wyrok SN z dnia 5 sierpnia 1999 r., II UKN 76/99, OSNAPiUS 2000, nr 19, poz. 732). Aby podważyć skutecznie ocenę dowodów dokonaną przez sąd nie jest wystarczająca sama polemika wyprowadzająca wnioski odmienne, lecz wymagane jest wskazanie, w czym wyraża się brak logiki lub uchybienie regułom doświadczenia życiowego w przyjęciu wniosków kwestionowanych.

Zdaniem Sądu Okręgowego, sąd I instancji słusznie przyjął, iż doszło do przerwania więzi rodzinnych istniejących pomiędzy powodami a zmarłą T. K., zaś więzi te miały charakter ponadprzeciętny. O istocie powyższego rozstrzygnęły bowiem nie opinie biegłych lekarzy specjalistów, a przesłuchanie stron postępowania. Opinie biegłych posłużyły jedynie do ustalenia stanu psychicznego powodów po śmierci T. K. a ewentualne negatywne odczucia powodów związane z jej śmiercią mogłyby stanowić podstawę do uwzględnienia powództwa w całości, przy czym tak się nie stało. Jak słusznie zauważył Sąd Rejonowy, z relacji przesłuchiwanych wynika, że zmarła była osobą aktywną, zarówno na polu zawodowym, jak i rodzinnym, ciekawa świata i zaangażowana w sprawy najbliższej rodziny. Córki nawiązały silną więź z matką, na co wpływ niewątpliwie miała śmierć ojca już w 1987 roku, od tego czasu bowiem matka wychowywała powódki samotnie. Nagła śmierć ważnego członka rodziny zmusiła powodów do przeorganizowania swojego życia rodzinnego. Zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 28 sierpnia 2017 roku w sprawie I ACa 100/17 (źródło: LEX nr 2369678), kryterium mającym istotne znaczenie przy ustalaniu wysokości należnego zadośćuczynienia jest przede wszystkim rozmiar doznanej przez pokrzywdzonego krzywdy. Nadto na wysokość świadczenia mają wpływ między innymi: dramatyzm doznań osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem tego odejścia (np. nerwicy, depresji), roli w rodzinie pełnionej przez osobę zmarłą, stopień w jakim pokrzywdzony będzie potrafił znaleźć się w nowej rzeczywistości i zdolności jej zaakceptowania, leczenie doznanej traumy, wiek pokrzywdzonego. Zadośćuczynienie powinno mieć charakter całościowy i obejmować swoim zakresem cierpienia fizyczne i psychiczne związane ze śmiercią osoby najbliższej, zarówno już doznane, jak i przyszłe.

Jak wynika z powyższego, stan psychicznych najbliższej rodziny zmarłego po jego śmierci stanowi wyłącznie jedno z kryterium mające wpływ na rozmiar krzywdy i wysokość zasądzonego zadośćuczynienia. Tym samym skarżący nie zdołał wykazać, że ocena dokonana przez sąd I instancji dowodów zgromadzonych w aktach sprawy narusza zasady logicznego rozumowania i winna prowadzić do odmiennych ustaleń niż wyrażone w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku.

Wskazać należy, że jak wyżej wspomniano, przepis art. 446 § 4 k.c. jest jednym z przykładów tzw. prawa sędziowskiego, którego istotą jest pozostawienie sądowi pewnego marginesu swobody. Powyższe wynika z uznania przez ustawodawcę, iż ostatecznie nie jest on w stanie w prawie pozytywnym sformułować ścisłych reguł określania wysokości roszczeń, które poszkodowanemu przysługują. Dlatego przekazuje określenie wysokości tychże roszczeń w ręce sędziego, który bada dany przypadek indywidualnie. Oczywiście pozostawiony sądowi margines swobody nie oznacza dowolności, gdyż ustalenie wysokości roszczeń winno nastąpić przy uwzględnieniu i wnikliwym rozważeniu wskazówek zawartych w przepisie. Stąd na etapie postępowania apelacyjnego, Sąd drugiej instancji może dokonać korekt zasądzonego przez Sąd pierwszej instancji zadośćuczynienia tylko wtedy, gdy Sąd ten nie uwzględnił wszystkich okoliczności i czynników uzasadniających przyznane świadczenie, dopuszczając się tzw. "błędu braku" albo niewłaściwie ocenił całokształt tych należycie ustalonych i istotnych okoliczności, popełniając tzw. "błąd dowolności". Korygowanie przez Sąd drugiej instancji zasądzonego zadośćuczynienia może być zatem aktualne w zasadzie tylko wtedy, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy, mających wpływ na jego wysokość, jest ono niewspółmiernie nieodpowiednie, to jest albo rażąco wygórowane, albo rażąco niskie (wyrok Sądu Najwyższego z 18 listopada 2004 r., w sprawie I CK 219/04, LEX nr 146356). Taka sytuacja w analizowanym przypadku nie nastąpiła.

Śmierć matki jest niewątpliwie dla córek jedną z najbardziej dotkliwych strat. T. K. była dla córek oparciem, mogły zawsze liczyć na jej pomoc. Mimo wieku matka odwiedzała córkę mieszkającą w P., zaś powódkę M. G. (2) mieszkającą zaledwie 8 kilometrów od miejsca zamieszkania matki, odwiedzała niemal codziennie. Zmarła zaangażowana była w opiekę nad nowonarodzoną wnuczką, chciała nawet przejść na emeryturę w celu zwiększenia swego wsparcia dla córki i pomocy w powrocie do pracy zawodowej. Nie sposób pominąć udzielanej przez T. K. pomocy finansowej, także dla wnucząt i wsparcia emocjonalnego ze strony zmarłej babci. W stosunku do N. W. Sąd I instancji miał na względzie silną więź łączącą zmarłą z wnuczką, która telefonowała doń codziennie i dzieliła się emocjami. H. F., jako jedyna, młodsza zaledwie o 1,5 roku siostra zmarłej dzieliła z nią swoje zainteresowania, kobiety często się spotykały, mieszkały od siebie w odległości zaledwie 300 metrów. Śmierć T. K. była gwałtowna i niespodziewana, nie stanowiła normalnego następstwa przebytej choroby, czy też podeszłego wieku zmarłej, stąd przyjąć należy, że doszło do istotnej destabilizacji życia rodzinnego powodów. Konkludując, słusznie Sąd Rejonowy przyjął, że adekwatną kwotą zadośćuczynienia za krzywdę M. G. (1) i R. W. jest kwota po 50.000 zł, dla H. F., N. W. i J. G. (2) kwota po 20.000 zł.

Zgodnie z treścią art. 446 § 1 k.c. jeżeli wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia nastąpiła śmierć poszkodowanego, zobowiązany do naprawienia szkody powinien zwrócić koszty leczenia i pogrzebu temu, kto je poniósł. Zdaniem skarżącego koszty poniesione przez powódkę M. G. (1) na zakup odzieży żałobnej po dniu pogrzebu, na zakup podwójnego nagrobka (wobec pochowania w nim także zmarłego w 1987 roku ojca powódek, w wyniku ekshumacji) oraz na zakup i położenie kostki brukowej wokół nagrobka, nie stanowią kosztów pogrzebu w rozumieniu przytoczonej normy prawnej. Sąd Okręgowy podziela w tej mierze ustalenia Sądu Rejonowego. Nie sposób bowiem twierdzić, że przeniesienie zmarłego kilkadziesiąt lat temu ojca powódek do grobu jego żony spowodowało konieczność budowy podwójnego nagrobka i zwiększyło poniesiony koszt jego zakupu. Wykonana przez powódkę opaska z kostki brukowej jest już w zasadzie stosowaną powszechnie i zwyczajowo z uwagi na zapobiegnięcie zbierania się wokół grobu błota i uniemożliwiającą wzrost chwastów. Poniesione przez powódkę koszty pozostają więc w normalnym związku przyczynowym ze śmiercią matki powódki. Przyjmuje się bowiem, że obowiązek zwrotu kosztów pogrzebu obejmuje swym zakresem wydatki poniesione zgodnie z lokalnymi i środowiskowymi zwyczajami, a które obejmują przygotowanie pogrzebu, samą ceremonię oraz postawienie nagrobku. Mając to na względzie, zarzut naruszenia art. 446 § 1 k.c. nie mógł się ostać.

W zakresie zarzutu przyczynienia się T. K. do powstania szkody na zasadzie art. 362 k.c. Sąd II instancji podziela i w tym zakresie rozważania Sądu Rejonowego. W niniejszej sprawie doszło do wydania prawomocnego wyroku karnego skazującego sprawcę przestępstwa, a ustalenia te w myśl art. 11 k.p.c., wiążą sąd w postępowaniu cywilnym. Ustalenia te nie zwalniają jednak sądu od rozpoznania zarzutu przyczynienia się poszkodowanego do zwiększenia rozmiaru szkody. Sąd Rejonowy dokonał szczegółowej analizy powyższej okoliczności, której nieuwzględnienie doprowadziło do zwiększenia wysokości zasądzonych kwot zadośćuczynienia i odszkodowania. Skarżący twierdził, iż wobec niezapięcia pasów bezpieczeństwa istnieje domniemanie, że poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, a ciężar udowodnienia, że brak zapięcia pasów w danych okolicznościach nie miał znaczenia dla powstania szkody winien obciążać pokrzywdzonego.

Niewątpliwie przyczyną wypadku było niedostosowanie przez kierowcę ciężarówki prędkości do warunków jazdy i zjechanie na przeciwległy pas ruchu, co skutkowało zderzeniem z poruszającym się tym pasem pojazdem poszkodowanej. Zgodnie z ogólnymi zasadami rozkładu ciężaru dowodu, osoba wywodząca skutki prawne z określonych okoliczności powinna udowodnić istnienie tych okoliczności. Na gruncie art. 362 k.c. oznacza to, że osoba zobowiązana do zapłaty odszkodowania, która uważa, iż jego wysokość powinna zostać zmniejszona ze względu na zachowanie poszkodowanego, powinna udowodnić, że zachowanie, które można zakwalifikować jako przyczynienie, miało miejsce (wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 28 kwietnia 2017 roku, I ACa 336/16, źródło: Lex nr 2300207). W niniejszej sprawie ustalenie ewentualnego przyczynienia się zmarłej wymagałoby wykazania, iż zapięcie przez nią pasów bezpieczeństwa mogłoby zapobiec jej śmierci, przy czym, jak słusznie zauważył Sąd Rejonowy, jest to okoliczność wymagająca wiadomości specjalnych, zaś skarżący nie składał w tym zakresie wniosków dowodowych. Podobnie, poza oceną sądu pozostaje okoliczność ewentualnego pozostawania przez zmarłą w chwili wypadku pod wpływem alkoholu. Śladowe ilości etanolu w materiale biologicznym pobranym od zmarłej w trakcie badania sekcyjnego nie pozwalają na poczynienie ustaleń w tym zakresie. Nie sposób ustalić, czy wynik badań był skutkiem spożywania przez zmarłą alkoholu, czy też procesów zachodzących w jej organizmie po śmierci.

Mając zatem na uwadze niezasadność zarzutów apelacyjnych oraz jednocześnie brak ujawnienia okoliczności, które podlegają uwzględnieniu w postępowaniu odwoławczym z urzędu, apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. Zważywszy na wynik kontroli instancyjnej, o kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. i zasądził od pozwanego na rzecz M. G. (1), R. W., J. G. (2) i N. W. kwoty po 1800 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, zaś na rzecz H. F. kwotę 900 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego - § 1 pkt 1 pdp 4 i 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r. poz.1800) oraz rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2016 roku poz.1668).