Sygn.akt II Ka 261 /17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 grudnia 2017 roku

Sąd Okręgowy w Koninie II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSO Robert Rafał Kwieciński

SSO Karol Skocki

SSO Anna Klimas

Protokolant: st. sekr. sąd. Irena Bąk

przy udziale Doroty Klasińskiej prokuratora Prokuratury Rejonowej w Koninie

po rozpoznaniu w dniu 22 grudnia 2017 roku

sprawy J. D.

oskarżonego z art. 231 § 1 kk w zw. z art. 156 § 1 pkt 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego i prokuratora

od wyroku Sądu Rejonowego w Turku

z dnia 26 maja 2017 roku sygn. akt II K 170/14

I.  Zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że uchyla orzeczenie zawarte w pkt 4.

II.  Utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok w pozostałej części.

III.  Zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa wydatki za postępowanie odwoławcze w ½ części tj. w kwocie 25 złotych, wydatkami za postępowanie odwoławcze w pozostałym zakresie obciąża Skarb Państwa oraz zwalnia oskarżonego od ponoszenia opłaty za postępowanie odwoławcze.

Karol Skocki Robert Rafał Kwieciński Anna Klimas

Sygn. akt II Ka 261/17

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 26 maja 2017r. Sąd Rejonowy w Turku, w sprawie o sygn. akt II K 170/14 oskarżonego J. D. uznał za winnego tego, że, w dniu 22 czerwca 2011 roku w T. przekroczył swoje uprawnienia podczas wykonywania obowiązków służbowych jako funkcjonariusz Komendy Powiatowej Policji w T., w ten sposób, że podczas przeprowadzanej interwencji z udziałem A. M. (1), przewożąc go radiowozem ze szpitala do KPP w T. pobił go, w ten sposób, że kopnął go obutą nogą w twarz, w wyniku czego doznał on obrażeń ciała w postaci złamania kości nosa, złamania sitowia, złamania przyśrodkowej ściany prawego oczodołu, obrzęku tkanek miękkich prawego oczodołu z odmą podskórną i śródoczodołową, złamania prawego zespołu jarzmowo – szczękowego bez przemieszczenia, zwichnięcia zęba 5 górnego lewego i obu dolnych 2, pourazowego uszkodzenia nerwu wzrokowego z prawostronną ślepotą, które to obrażenia, a w szczególności prawostronna ślepota na skutek pourazowego uszkodzenia nerwu wzrokowego spowodowały ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci innego ciężkiego kalectwa, tj. przestępstwa z art. 231 § 1 kk w zw. z art. 156 § 1 pkt. 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i za czyn ten na podstawie art. 156 § 1 pkt. 2 kk w zw. z art. 11 § 3 kk w zw. z art. 4 § 1 kk wymierzył mu karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk i art. 70 § 1 pkt. 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności wobec oskarżonego Sąd zawiesił na okres próby wynoszący 3 lata.

Nadto na podstawie art. 41 § 1 kk w zw. z art. 43 § 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk orzeczono wobec oskarżonego zakaz wykonywania zawodu funkcjonariusza Policji na okres 3 lat.

Na podstawie art. 46 § 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk orzeczono wobec oskarżonego na rzecz A. M. (1) kwotę 5.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Apelację od powyższego wyroku wniósł zarówno Prokurator jak i obrońca oskarżonego.

Prokurator we wniesionej przez siebie apelacji zaskarżył wyrok w części dotyczącej orzeczenia o karze na niekorzyść oskarżonego J. D. i zarzucił mu:

- rażącą niewspółmierność kary, środka karnego i nawiązki polegających na wymierzeniu oskarżonemu J. D. kary 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem tej kary na okres próby 3 lat, na orzeczeniu wobec oskarżonego nawiązki w kwocie 5.000 zł na rzecz A. M. (1) tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, podczas gdy zarówno okoliczności sprawy, stopień społecznej szkodliwości zarzucanego oskarżonemu czynu jak i względy prewencji ogólnej i indywidualnej przemawiają za wymierzeniem mu kary pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia oraz wymierzeniem mu surowszego środka karnego.

W oparciu o powyższe zarzuty Prokurator wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez wymierzenie oskarżonemu J. D. kary 3 lat pozbawienia wolności, orzeczenie zakazu wykonywania zawodu funkcjonariusza Policji na okres 5 lat, orzeczenia na podstawie art. 46 § 1 kk nawiązki w kwocie 10.000 zł na rzecz A. M. (1) tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz zasadzenie kosztów postępowania i opłaty.

Obrońca oskarżonego natomiast zaskarżył ww. wyrok w całości zarzucając mu:

- naruszenie art. 4 i 7 kpk polegające na wybiórczej i dowolnej ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego,

- nie wyjaśnienie wszystkich istotnych okoliczności sprawy,

- naruszenie art. 5 § 2 kpk poprzez poczytanie niedających się usunąć wątpliwości na niekorzyść oskarżonego,

- wynikające z powyższych naruszeń błędy w ustaleniach faktycznych, które miały bezpośredni wpływ na wydanie w tej sprawie błędnego wyroku i bezpodstawne skazanie oskarżonego z art. 231 § 1 kk i art. 156 § 1 pkt. 2 kk.

W oparciu o powyższe zarzuty obrońca oskarżonego wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu czynu ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Turku.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacje obrońcy oskarżonego J. D. i prokuratora okazały się niezasadne.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do apelacji złożonej przez obrońcę oskarżonego, wskazać należy, że apelujący obrońca kwestionuje w szczególności ustalenia faktyczne i przeprowadzoną przez Sąd Rejonowy ocenę dowodów, a w konsekwencji i sprawstwo oskarżonego. Kontrola instancyjna wykazała jednak, że zarzuty te są chybione i stanowią typową polemikę skarżącego obrońcy z prawidłowymi ustaleniami dokonanymi przez Sąd Rejonowy.

Skarżący obrońca sformułował także zarzut obrazy art. 7 k.p.k. Przypomnieć zatem należy, że przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną reguły z art. 7 k.p.k., jeżeli jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy, stanowi wyraz rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego oraz jest zgodne ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, a nadto zostało wyczerpująco i logicznie uargumentowane w uzasadnieniu wyroku. O naruszeniu zasady swobody ocen, a więc art. 7 k.p.k., nie może zaś być mowy wówczas, gdy strona ogranicza się do wskazania, że dany dowód (grupa dowodów) uznany przez sąd za zasługujący na wiarę i wykorzystany przy ustalaniu podstawy faktycznej orzeczenia, nie znajduje potwierdzenia w innym dowodzie (grupie dowodów), który z kolei, zdaniem strony, powinien służyć za podstawę ustaleń faktycznych, jako bardziej, zdaniem tej strony, wiarygodny. Skuteczne podniesienie zarzutu naruszenia art. 7 k.p.k. wymaga bowiem wykazania, że ocena dokonana przez sąd jest sprzeczna z zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego, że nie została poprzedzona ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy, bądź że argumentacja zaprezentowana przez sąd za tak dokonanym wyborem pozostaje w sprzeczności z zasadami logiki.

Przed przystąpieniem do analizy zarzutów zawartych w apelacji Sąd odwoławczy pragnie zauważyć, iż orzeczenie wydane w przedmiotowej sprawie jest oparte na całokształcie materiału dowodowego zebranego w sprawie, który został poddany wnikliwej analizie bez przekroczenia zasady swobodnej oceny dowodów. Analiza dowodów przeprowadzonych przez Sąd Rejonowy znajduje pełne odzwierciedlenie we wnioskach zawartych w uzasadnieniu wyroku, które czyni zadość wymogom art. 424§1 i 2 k.p.k., co pozwala w pełni na przeprowadzenie kontroli instancyjnej.

Sąd Okręgowy pragnie również podkreślić, iż Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy oraz dokładny przeprowadził postępowanie dowodowe oraz wnikliwie i wszechstronnie rozważył wszystkie dowody i okoliczności ujawnione w toku rozprawy dokonując następnie na ich podstawie właściwych ustaleń faktycznych, co do samego przebiegu zdarzenia. Postępowanie w niniejszej sprawie zostało przeprowadzone odpowiednio dokładnie i starannie. Ocena materiału dowodowego w zakresie czynu przypisanego oskarżonemu przez Sąd Rejonowy dokonana została z uwzględnieniem reguł sformułowanych w przepisach art. 5 k.p.k. i art. 7 k.p.k. Co więcej, jest ona oceną wszechstronną i bezstronną i jest zgodna z zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego. Sąd Okręgowy nie stwierdził także błędów logicznych, jak i faktycznych w rozumowaniu Sądu Rejonowego. W związku z powyższym kontrola apelacyjna uzasadnia twierdzenie, że zaskarżony wyrok został, tak jak tego wymaga norma zawarta w art. 410 k.p.k., prawidłowo i w pełni oparty na poprawnie dokonanej ocenie materiału dowodowego, zgromadzonego i ujawnionego w toku postępowania.

Obrońca oskarżonego w złożonej apelacji przyznaje prymat wyjaśnieniom oskarżonego i świadka D. W., który próbował potwierdzić jego wersję wydarzeń a tym samym próbuje podważyć zeznania pokrzywdzonego i tych świadków, którzy potwierdzają okoliczności niekorzystne dla oskarżonego.

Sąd Odwoławczy tymczasem podziela stanowisko Sądu I instancji, iż za przyjęciem wersji zdarzenia podanej przez pokrzywdzonego A. M. (1) przemawiają zasady logiki i doświadczenia życiowego, zebrany w sprawie materiał dowodowy, w szczególności opinie biegłych J. K. i (...) w B. a także w szczególności konsekwentne zeznania pokrzywdzonego.

Wbrew twierdzeniom skarżącego Sąd I instancji dokonał prawidłowej analizy zeznań świadka A. M. (2) i oparł się również na zaświadczeniu lekarskim wydanym przez tego świadka. Owszem racje ma skarżący, że lekarz ten wydał zaświadczenie, iż A. M. (1) jest zdrowy, nie uczyniwszy adnotacji o takich chorobach jakby chociaż cukrzyca. Należy jednak mieć na uwadze, iż świadek A. M. (2) w konsekwentny sposób zeznawał, iż na zaświadczeniu z całą pewnością ujęte byłyby wszelkie widoczne obrażenia u osoby badanej, w szczególności ran czy zadrapań. Natomiast w zakresie innych chorób świadek ten potwierdził, iż zapisuje takie, jeżeli zgłaszane są przez badanego lub wynikają z posiadanej dokumentacji lekarskiej. Dziwić również może, że oskarżony jako doświadczony policjant, w przypadku posiadania przez pokrzywdzonego widocznych obrażeń na twarzy w trakcie drugiego zatrzymania, nie domagałby się od badającego lekarza takowej adnotacji na zaświadczeniu. Zatem zarówno zeznania świadka A. M. (2) jak i zaświadczenie przez niego wydane nie popierają wersji zdarzeń przedstawianej przez oskarżonego.

Podobnie rzecz się ma w przypadku zeznań składanych przez świadków B. M. i M. C.. Faktycznie świadek B. M. zeznała, iż w dniu badania pokrzywdzonego odbywała dyżur pielęgniarski i miała bezpośredni kontakt z pokrzywdzonym. Dyżur w tym czasie pełniła również M. C., jednak ona nie zauważyła żadnych obrażeń na twarzy pokrzywdzonego. Z kolei świadek B. M. owszem widziała, że pokrzywdzony miał coś na głowie, krew na środku czoła i podjęła w związku z tym próbę opatrzenia tej rany. Niemniej jednak nie wskazywała, aby zauważyła zapuchnięte oko czy ślady krwi w okolicach nosa. Zatem słusznie uznał Sąd I instancji, iż chodziło zapewne o zupełnie różne rany czy obrażenia.

Nie miał racji apelujący podnosząc błędną ocenę sporządzonych do sprawy opinii biegłych. Prawidłowo, bowiem uznał Sąd I instancji za rozstrzygające w przedmiotowej sprawie opinie biegłych J. K. i (...) w B..

Podkreślić należy, iż Sąd Rejonowy uzupełnił materiał dowodowy w tym zakresie, bowiem pierwotnie opierał się jedynie na opinii biegłego J. K. i biegłej A. P., które nie były spójne i nie pozwoliły na jednoznaczne rozstrzygnięcie sprawy. W związku z powziętymi wątpliwościami Sąd I instancji uzupełnił materiał dowodowy poprzez zasięgnięcie opinii uzupełniającej biegłego J. K. i A. P., w które również nie przedstawiły spójnego stanowiska, w związku z czym w dalszej kolejności Sąd I instancji przeprowadził dowód z opinii biegłych z Zakładu Medycyny Sądowej (...) w B., która to opinia okazała się tożsama z wcześniejszą opinią biegłego J. K.. Obie te opinie potwierdzały przebieg wydarzeń przedstawianych przez pokrzywdzonego. Mechanizm powstania obrażeń, zdaniem biegłych , korespondował z zeznaniami pokrzywdzonego A. M. (1). Biegli zgodnie wskazali, iż stwierdzone u niego obrażenia mogły powstać w czasie i okolicznościach przez niego wskazanych, czyli na skutek kopnięcia w prawą stronę twarzy. W oparciu o tak sporządzone, dwie spójne opinię Sąd I instancji zasadnie nie podzielił stanowiska lekarza medycyny sądowej A. P..

Analiza zarówno tych dwóch spójnych opinii biegłych lekarzy wespół z pozostałym materiałem dowodowym, w szczególności osobowym nie pozwalał na przyznanie prymatu wersji zdarzeń przedstawianej przez oskarżonego.

Na prymat taki natomiast, wbrew twierdzeniom skarżącego, zasługiwały zeznania pokrzywdzonego. Co prawda, zgodzić się można ze skarżącym, iż zeznania te zawierają pewne nieścisłości, jednak należy mieć na uwadze, iż dotyczą one kwestii pobocznych. W zasadniczej natomiast części są konsekwentne - A. M. (1) konsekwentnie, bowiem wskazywał na oskarżonego jako na sprawce i opisywał sposób pobicia. Faktycznie pokrzywdzony nie rozpoznał oskarżonego podczas okazania mu tablic podglądowych, jednak konsekwentnie utrzymywał, że został pobity przez kierowcę radiowozu i wskazywał przy tym na cechy charakterystyczne sprawcy, które pozwoliły na przypisanie J. D. zarzucanego mu czynu.

Nie można również zapominać , że wszelkie rozbieżności w zeznaniach pokrzywdzonego A. M. (1) mogą także wynikać z faktu, iż doznał on silnego urazu w głowę. Już sam biegły J. K. podkreślał, iż tego typu urazy mogą skutkować utratą przytomności, uczuciem oszołomienia a także występowaniem niepamięci wstecznej.

W tak ustalonym stanie faktycznym nie można zgodzić się ze stanowiskiem obrony, iż Sąd Rejonowy nie rozstrzygnął niedających się usunąć wątpliwości na korzyść oskarżonego zgodnie z regułą wyrażoną w art. 5 § 2 k.p.k. W sprawie nie pojawiły się bowiem żadne wątpliwości organu procesowego, które należałoby rozstrzygać w ten sposób.

W sposób, bowiem nie budzący wątpliwości zebrany materiał dowody nie pozwala na uznanie wersji oskarżonego, iż obrażenia u pokrzywdzonego mogła spowodować inna nieustalona osoba w czasie pomiędzy jedną a drugą interwencją, co czyni apelację obrońcy oskarżonego za bezzasadną.

Przechodząc natomiast do rozważań odnośnie zarzutów zawartych w apelacji prokuratora, stwierdzić należy, iż jej podstawę stanowi zarzut rażącej niewspółmierności kary, środka karnego oraz nawiązki.

O rażącej niewspółmierności natomiast w rozumieniu art. 438 pkt. 4 kpk nie można mówić w sytuacji, gdy Sąd wymierzając karę, uwzględnił wszystkie okoliczności wiążące się z poszczególnymi ustawowymi dyrektywami i wskaźnikami jej wymiaru, czyli wówczas, kiedy granice swobodnego uznania sędziowskiego, stanowiącego ustawową, wynikającą z reguł zawartych w art. 53 § 1 kk, zasadę sądowego wymiaru kary, nie zostały przekroczone w rozmiarach nie dających się utrzymać w kontekście wymagań wynikających z ustawowych dyrektyw determinujących wymiar kary.

Należy podkreślić, iż niewspółmierność kary zachodzi wtedy, gdy suma zastosowanych kar i innych środków, wymierzonych za przypisane przestępstwo, nie odzwierciedla należycie bezprawia popełnionych czynów i nie spełnia celów kary. Należy mieć na uwadze, że nie chodzi tu o każdą ewentualną różnicę , co do wymiaru kary, ale o różnicę ocen tak zasadniczą, że kara wymierzona jawi się jako kara rażąco niewspółmierna, a więc nie dającą się zaakceptować.

Sąd Okręgowy pozytywnie ocenił orzeczoną wobec oskarżonego karę. Zdaniem Sądu Odwoławczego stanowi ona sankcję sprawiedliwą, w pełni odpowiadającą dyrektywom wymiaru kary określonym w art.. 53 kk. Sąd I instancji orzekając o karze pozbawienia wolności nie przekroczył w żaden sposób zasad wyrażonych w cytowanym przepisie, tak by można było mówić o rażącej niewspółmierności kary, to jest niewspółmierności w stopniu nie dającym się zaakceptować (wyrok SN z dnia 2 lutego 1995r., II KRN 198/94, OSNPP 6/1995, poz. 18). Przeciwnie, Sąd Rejonowy wymierzył oskarżonemu karę pozbawienia wolności sprawiedliwie , nie przekraczając granic przewidzianych przez ustawę, dostosował dolegliwość do stopnia winy , uwzględnił stopień społecznej szkodliwości popełnionego przestępstwa, wziął pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze jakie kara ta ma osiągnąć w stosunku do skazanego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy ocenił, iż orzeczona wobec oskarżonego kara 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności na podstawie art. 156 § 1 pkt. 2 kk w zw. z art. 11 § 3 kk w zw. z art. 4 § 1 kk nie może być zasadnie uznana za niewspółmierną.

Słusznie również Sąd Rejonowy warunkowo zawiesił oskarżonemu wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności na okres próby wynoszący 3 lata, a więc maksymalny okres próby przewidziany w art. 70 § 1 pkt. 1 kk. Uwzględnił przy tym fakt, iż J. D. nie był dotychczas karany i cieszy się pozytywną opinią w lokalnym środowisku a zatem można uznać, iż istnieją podstawy do formułowania wobec niego pozytywnej prognozy kryminologicznej.

Sąd Okręgowy nie miał również żadnych zastrzeżeń odnośnie rozstrzygnięcia Sądu I instancji dotyczącego zakazu wykonywania zawodu funkcjonariusza Policji na okres 3 lat. Okres na jaki orzeczony został przedmiotowy zakaz , zdaniem Sądu Odwoławczego uwzględnia społeczną szkodliwość popełnionego czynu, stopień winy sprawcy oraz względy prewencji szczególnej i ogólnej.

Sąd Okręgowy natomiast zobligowany był do zmiany zaskarżanego wyroku w zakresie pkt. 4 w przedmiocie orzeczenia na rzecz pokrzywdzonego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę na podstawie art. 46 § 1 kk poprzez jego uchylenie. Jak wynika ze znajdującego się w aktach sprawy odpisu skróconego aktu zgony – pokrzywdzony A. M. (1) zmarł w dniu 12 października 2017r.

Nie można zapominać, iż beneficjentem zadośćuczynienia, jako formy rekompensaty szkody niematerialnej na osobie wyrządzonej przestępstwem pozostaje wyłącznie pokrzywdzony w rozumieniu art. 49 kpk, a zatem osoba fizyczna lub prawna, której dobro zostało bezpośrednio naruszone lub zagrożone przestępstwem. Nie jest natomiast dopuszczalne zasądzenie zadośćuczynienia należnego pokrzywdzonemu na rzecz stron zastępczych tj. osób wykonujących prawa pokrzywdzonego po jego śmierci. Tym samym brak jest obecnie podstaw prawnych do wydania orzeczenia kompensacyjnego, tym bardziej, że jego warunkiem jest istnienie szkody w czasie wyrokowania.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy na podstawie art. 437 § 1 i 2 k. p. k. zmienił zaskarżony wyrok w wyżej opisanym zakresie, utrzymując go w mocy w pozostałej części.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na podstawie art. 633 k.p.k., w zw. z art. 636 § 2 k.p.k. oraz art. 17 ust.1 i 2 ustawy o opłatach w sprawach karnych, zasądzając od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa wydatki za postępowanie odwoławcze w ½ części tj. w kwocie 25 zł, zwalniając jednocześnie oskarżonego od ponoszenia opłaty za postępowanie odwoławcze.

SSO Karol Skocki SSO R.R. Kwieciński SSO Anna Klimas