Sygn. akt. II C 1530/14

UZASADNIENIE

Pozwem wniesionym w dniu 8 października 2014 roku, powód J. C. (1) wniósł o nakazanie pozwanej M. C. (1) złożenia oświadczenia woli, którego treścią jest powrotne przeniesienie na rzecz powoda własności:

- nieruchomości rolnej położonej w S. i C., Gmina C., powiat (...), województwo (...), stanowiącej zabudowaną działkę gruntu oznaczoną numerem (...) powierzchni 0,3847 ha, dla której Sądzie Rejonowym w Tomaszowie Mazowieckim prowadzona jest księga wieczysta nr (...), na której to nieruchomości posadowiony jest budynek stacji paliw i baru o powierzchni 561 m 2 - o wartości 45.000,

- nieruchomości gruntowej zakwalifikowanej jako R – grunty orne, położonej w C., Gmina C., powiat (...), województwo (...), stanowiącej niezabudowana działkę gruntu oznaczoną numerem (...) , o powierzchni 0,1587 ha, dla której w Sądzie Rejonowym w Tomaszowie Mazowieckim prowadzona jest księga wieczysta o nr (...) o wartości 30.000 zł,

- nieruchomości gruntowej zakwalifikowanej jako R - grunty orne, położonej w S., Gmina C., powiat (...). Województwo (...), stanowiącej niezabudowaną działkę gruntu znaczoną numerem (...), o powierzchni 1,0048 ha, dla której w Sądzie Rejonowym w Tomaszowie Mazowieckim prowadzona jest księga wieczysta o nr (...), o wartości 200.000 zł,

Powód wskazał w uzasadnieniu żądania, że wyżej wymienione nieruchomości przekazał umową darowizny sporządzoną w dniu 9 maja 2014 r. w formie aktu notarialnego Rep. A nr (...) przez notariusza E. S. swojej żonie K. C.. Argumentował, że pozwana, mimo złożenia przez niego w dniu 7 sierpnia 2014 r. oświadczenia o odwołaniu darowizny doręczonego jej w dniu 8 sierpnia 2014 r., odmówiła podpisania aktu notarialnego sporządzonego w dniu 19 sierpnia 2014 r. Rep. A nr (...)przez notariusza I. S., zobowiązującego pozwaną do zwrotnego przeniesienia własności w/w nieruchomości.

J. C. (1) wniósł o stwierdzenie, że wyrok w sprawie zastępuje oświadczenie woli pozwanej oraz o stwierdzenie obowiązku złożenia oświadczenia woli o przeniesieniu własności nieruchomości do majątku wspólnego przez obie strony postępowania.

Aktów niewdzięczności ze strony obdarowanej, powód upatrywał się w jej postępowaniu, które miało nastąpić po otrzymaniu darowizny, mającym polegać na tym, że pozwana wywoływała awantury, oskarżała męża o fizyczne i psychiczne znęcanie się nad nią, pomawiała w obecności osób trzecich o to, że powód ją bije, wyzywa i jest niebezpieczny, wielokrotne wzywała policję, złożyła do prokuratury kłamliwe zdaniem powoda zawiadomienie, na skutek którego zostało przeciwko niemu wszczęte postępowanie karne o znęcanie, zakończone postanowieniem o umorzeniu postepowania, nagrywała i śledziła powoda oraz zmuszała także dzieci do inwigilacji ojca, włamała się do samochodu powoda w celu założenia (...), opuściła powoda przenosząc się do odrębnych pomieszczeń we wspólnym domu stron, do których zabroniła powodowi dostępu, uniemożliwiała powodowi bezpośredni kontakt z dziećmi, nastawiając je wrogo wobec ojca, czym dopuściła się ciężkiego naruszenia obowiązków rodzinnych. Powód wywodził, że zachowania, o które posądzała go żona, nie miały w ogóle miejsca, postępowanie pozwanej jest irracjonalne, zmierza jedynie do stworzenia pretekstu do zakończenia związku małżeńskiego i pozbawienia go majątku, jest nadto dla powoda krzywdzące oraz godzi w jego dobre imię jako ojca i pracodawcy. Powód wskazał, że mimo podejmowanych przez niego wysiłków zmierzających do uzdrowienia sytuacji rodzinnej, pozwana ponownie złożyła wniosek o wszczęcie przeciwko niemu postepowania karnego w związku znęcaniem się nad nią oraz pozew o separację bez orzekania o winie.

(pozew k. 2- 13 )

W odpowiedzi na pozew M. C. (1) zaprzeczyła twierdzeniom powoda wskazującym na jej niewłaściwe względem niego zachowanie i wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie na jej rzecz kosztów procesu.

Pozwana wskazała, że powód wielokrotnie okazywał jej brak szacunku, obrażał, poniżał, dyskredytował, także w obecności dzieci oraz osób trzecich. Eskalacja nagannego postępowania powoda miała miejsce jesienią 2013 r. i trwa d chwili obecnej. Powód miewa gwałtowne zmiany nastroju, wszczyna bez powodu kłótnie i bywa przy tym agresywny. Wywodziła, że mąż wielokrotnie groził i grozi nie tylko jej, ale także dzieciom stron i innym bliskim osobom spowodowaniem u nich nieuleczalnej, śmiertelnej choroby (twierdząc że ma wiedzę w tym zakresie od wróżbitów) i śmiercią, informując ich m.in., że pod samochodem, który użytkują znajduje się bomba, że zakupił, broń, kule oraz deski na trumny. M. C. (1) wskazała, że powód dręczy ją psychicznie, oskarża o związki z innymi mężczyznami, o alkoholizm, zażywanie narkotyków, publicznie znieważa, nazywając złodziejką oraz twierdząc, że jest chora psychicznie i wymaga leczenia. Oprócz tego upokarza pozwaną np. umieszczając jej nagie fotografie w pomieszczeniach piekarni oraz prowadzonego przez niego sklepu. W trakcie wspólnego zamieszkiwania, powód utrudniał pozwanej dostęp do rzeczy osobistych, w nocy zamykał od środka łazienkę, aby ona oraz dzieci nie mogły z niej korzystać. Opisując zachowanie powoda względem dzieci pozwana wskazała na deprecjonowanie ich osiągnięć, obrażanie, odmawianie zgody na wydanie paszportów i dowodów osobistych, na wyjazdy na wycieczki szkolne oraz na udział w konkursach naukowych. Wskazywała, że zachowanie powoda wywołuje w dzieciach obawę przed kontaktami z ojcem, a potwierdzeniem niewłaściwej postawy rodzicielskiej powoda względem dzieci jest treść opinii RODK wydanej w toczącym się między stronami przed Sądem Okręgowym w Piotrkowie Trybunalskim postępowaniu o rozwód (sygn. 1084/14),
w której wskazano za pożądane ograniczenie powodowi kontaktów z dziećmi do maksimum 2 godzin tygodniowo.

Odpierając zarzuty powoda, M. C. (1) zaprzeczała jego twierdzeniom i zarzutom kreującym jej wizerunek jako osoby uzależnionej od alkoholu, chorej psychicznie, złej żony i matki, zmierzającej do pozbawienia powoda majątku, rażąco niewdzięcznej. Argumentowała, że tylko uzasadniona obawa przed mężem skłoniła ją do wyprowadzenia się wraz z dziećmi ze wspólnego domu stron, założenia sprawy o separację z winy powoda i złożenia zawiadomienia o popełnieniu przez powoda przestępstwa. Wywodziła, że jej działania w żadnej mierze nie mają charakteru rażącej niewdzięczności wobec powoda jako darczyńcy, ponieważ są usprawiedliwione okolicznościami – nagannymi, karygodnymi i karalnymi działaniami powoda, który prowokuje i podsyca istniejący między stronami konflikt.

Wskazała, że mąż w dalszym ciągu w dzień i w nocy nęka ją i dzieci telefonami i grozi im, stara się manipulować dziećmi, dyskredytuje pozwaną w ich oczach, pisząc do nich wiadomości sms szkalujące pozwaną, oskarżające ją o kontakty z innymi mężczyznami, zażywanie narkotyków. Pozwana wywodziła, że powód dopuszcza się względem niej także przemocy fizycznej, dwukrotnie pobił ją, co zostało utrwalone na nagraniach z monitoringu. Opisywała sytuację, w której powód jechał za nią samochodem i usiłował zepchnąć ją z drogi. Oprócz tego wskazywała na dokuczliwe zachowanie powoda polegające na składaniu przez niego zawiadomień do instytucji i urzędów w przedmiocie rzekomych nieprawidłowości związanych z prowadzoną przez pozwaną działalnością gospodarczą.

(odpowiedź na pozew, k. 92-103 )

W toku postepowania strony podtrzymywały swoje stanowiska w sprawie.

Na rozprawie w dniu 21 listopada 2017 r. pozwana wniosła o zasądzenie na jej rzecz od pozwanego kosztów zastępstwa procesowego.

(protokół z rozprawy k. 1029v.)

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Małżonkowie J. C. (1) i M. C. (1) na zasadzie wspólności ustawowej majątkowej małżeńskiej byli właścicielami:

- nieruchomości rolnej położonej w S. i C., Gmina C., powiat (...), województwo (...), stanowiącej zabudowaną działkę gruntu oznaczoną numerem (...), powierzchni 0,3847 ha, dla której Sądzie Rejonowym w Tomaszowie Mazowieckim prowadzona jest księga wieczysta nr (...), na której to nieruchomości posadowiony jest budynek stacji paliw i baru o powierzchni 561 m 2 -
o wartości 45.000,

- nieruchomości gruntowej zakwalifikowanej jako R – grunty orne, położonej w C., Gmina C., powiat (...), województwo (...), stanowiącej niezabudowana działkę gruntu oznaczoną numerem (...) , o powierzchni 0,1587 ha, dla której w Sądzie Rejonowym w Tomaszowie Mazowieckim prowadzona jest księga wieczysta o nr (...) o wartości 30.000 zł,

- nieruchomości gruntowej zakwalifikowanej jako R - grunty orne, położonej w S., Gmina C., powiat (...), województwo (...), stanowiącej niezabudowaną działkę gruntu znaczoną numerem (...) , o powierzchni 1,0048 ha, dla której w Sądzie Rejonowym w Tomaszowie Mazowieckim prowadzona jest księga wieczysta o nr (...), o wartości 200.000 zł.

Na działce numer (...) M. C. (1) prowadziła działalność gospodarczą pod nazwą (...). Wszystkie nakłady na tą nieruchomość w postaci stacji paliw i baru z wiatą, dystrybutorami i infrastrukturą zostały poczynione przez pozwaną i pochodziły ze środków jej majątku osobistego.

W dniu 9 maja 2014 roku przed notariuszem E. S. prowadzącą Kancelarię Notarialną w Ł. przy ulicy (...) została sporządzona umowa darowizny (Repertorium A nr(...)), na mocy której J. C. (1) i M. C. (1) pozostając w ustroju wspólności ustawowej majątkowej małżeńskiej, darowali opisane wyżej nieruchomości na rzecz M. C. (1) do jej majątku osobistego, na co obdarowana wyraziła zgodę.

(akt notarialny k. 25-28)

Po ślubie strony zamieszkały razem w domu stanowiącym odrębną własność powoda. Relacje stron układały się poprawnie, rodzina i znajomi postrzegali strony jako udane małżeństwo.

Źródłem utrzymania stron były dochody osiągane z działalności gospodarczej – powód był właścicielem piekarni i sklepu, a pozwana dwóch stacji paliw.

Już na początku małżeństwa strony uzgodniły, że sprawami finansowymi dotyczącymi wspólnej firmy zarządzać będzie pozwana. Powód nie miał nic przeciwko takiemu rozwiązaniu. Uważał, że żona jako osoba z wyższym wykształceniem ekonomicznym ma większe predyspozycje do gospodarowania wspólnym budżetem. Także brak dostępu do firmowego konta nie stanowił dla powoda problemu.

Problemy w małżeństwie stron rozpoczęły się około 2004 r. J. C. (1) uważał, że żona izoluje się od jego rodziny, faworyzując własnych krewnych. Uważał, że pozwana jest w szczególnie związania z jedną ze swoich sióstr, która wpływa na nią w kwestiach dotyczących majątku stron. Z kolei pozwana zarzucała mężowi lenistwo, nie podobało jej się, że powód wiele czasu spędza przed telewizorem. Pozwana uważa, że powód ma kompleksy związane z własnym wyksztalceniem i dlatego czuje się od niej gorszy.

( zeznania powoda - protokół z rozprawy z dnia 21.11.2017 r. [adn.: 00:58:12-01:34:38-k.1026v.-1028] w związku z jego informacyjnymi zeznaniami - protokół z rozprawy z dnia 15.09.2015 r. [adn.: 00:04:38-00:42:17- k. 560v.-561v]; zeznania pozwanej - protokół z rozprawy z dnia 21.11.2017 r. [adn.: 01:37:39- 02 : 19 : 46 -k.102 8 -102 9v. ] w związku z jego informacyjnymi zeznaniami - protokół z rozprawy z dnia 15.09.2015 r. [adn.: 00:04:38-00:42:17- k. 560v.-561v]; zeznania świadka M. M. - protokół z rozprawy z dnia 3.11.2015 r. - k. 6 01v.-602 ] ; zeznania świadka I. M. - protokół z rozprawy z dnia 3.11.2015 r. - k. -602 -602v. ]; zeznania świadka M. - protokół z rozprawy z dnia 3.11.2015 r. - k. -603]; zeznania świadka A. G. - protokół z rozprawy z dnia 10.11.2015 r. - k. 605-605v]; zeznania świadka W. C. (1) - protokół z rozprawy z dnia 10.11.2015 r. - k. 606; zeznania świadka A. P. - protokół z rozprawy z dnia 10.11.2015 r. - k. 606; zeznania świadka M. O. - protokół z rozprawy z dnia 10.11.2015 r. - k. 606v.; zeznania świadka J. C. (2) - protokół z rozprawy z dnia 10.11.2015 r. - k. 607; zeznania świadka A. C. (1) - protokół z rozprawy z dnia 21.11.2017 r. - k. 1024v.-1025v.)

Mimo tego, że finansami firmy, w tym piekarni zarządzała pozwana, to wynagrodzenie pracownikom piekarni przekazywał zawsze powód. Pracownicy piekarni darzyli powoda szacunkiem, z kolei pozwana nie cieszyła się wśród nich sympatią, ponieważ stawiała im wysokie wymagania. Członkowie personelu piekarni nie byli świadkami słownej, bądź fizycznej przemocy między stronami.

(zeznania świadka M. G. - protokół z rozprawy z dnia 3.11.2015 r. - k. -603]; zeznania świadka S. P. - protokół z rozprawy z dnia 15.09.2015 r. [adn.: 01:27:35-01:31:39 k. 563-563v]; zeznania świadka M. T. - protokół z rozprawy z dnia 3.11.2015 r. - k. 603-603v]; zeznania świadka A. G. - protokół z rozprawy z dnia 10.11.2015 r. - k. 605-605v]; zeznania świadka A. P. - protokół z rozprawy z dnia 10.11.2015 r. - k. 606; zeznania świadka S. W. - protokół z rozprawy z dnia 9 . 02 .201 6 r. - k. 846v.-847; zeznania świadka I. W. - protokół z rozprawy z dnia 16.05.2017 r. [adn.: 00:19:38-00: 28 : 22 k. 98 6-986v. ])

W 2012 r. powód i jego ojciec S. C. poczynili na rzecz pozwanej kilka darowizn w celu zmniejszenia wysokości należności podatkowych. Dla powoda nie miało znaczenia, kto był formalnie właścicielem działek, które w przyszłości miały zostać przekazane dzieciom.

(zeznania powoda - protokół z rozprawy z dnia 21.11.2017 r. [adn.: 00:58:12-01:34:38-k.1026v.-1028] w związku z jego informacyjnymi zeznaniami - protokół z rozprawy z dnia 15.09.2015 r. [adn.: 00:04:38-00:42:17- k. 560v.-561v])

Powód miewał bardzo zmienne nastroje, wstawał o koło godziny 14.00, nie interesował się sprawami firmy, bywał agresywny w stosunku do żony, ubliżał jej, nazywał głupią, pijaczką, bez żadnej przyczyny zaczynał ją dusić, groził, że zrobi krzywdę jej i dzieciom, zachowywał się dziwnie, pukał w rynny, opowiadał o wróżkach, odprawiał czary, mówił, że pozwana zachoruje w ciągu 5 lat na nieuleczalną chorobę, wzywał szatana, aby spuścił nieszczęście na dom i rodzinę. Podczas jednej ze sprzeczek powód rozebrał pozwaną i usiłował wyrzucić ją przez okno. M. C. (1) podejrzewała, że mąż ma depresję i próbowała namówić go na leczenie psychiatryczne, ale powód odmawiał zgody na podjęcie w tym kierunku jakichkolwiek działań. J. C. (1) miał bardzo dobrą opinię wśród sąsiadów i pracowników, dlatego pozwana nie skarżyła się nikomu na zachowanie męża, nie zgłaszała też jego zachowania na Policji, a w trakcie awantur zabierała dzieci i jechała z nimi do własnych rodziców albo siostry. Ponieważ powód zaniedbywał sprawy zawodowe, na barkach pozwanej spoczywał ciężar zarządzania całym rodzinnym interesem, w tym współdecydowania w kwestiach dotyczących piekarni. Obowiązki związane z zarządzaniem firmą pozwana łączyła z prowadzeniem gospodarstwa domowego i wychowaniem dzieci, przez co czuła się przytłoczona nadmiarem obowiązków. Relacje J. C. (1) z dziećmi układały się różnie, pozwany praktycznie nie uczestniczył w ich wychowaniu. Dzieci stroniły od ojca, ponieważ były świadkami wszczynanych przez niego awantur. Bały się o matkę i nie chciały wyjeżdżać na kolonie, aby nie zostawiać jej samej w domu.

Na przełomie maja i czerwca 2014 r. konflikt między stronami nasilił się. J. C. (1) obrażał żonę, mówił, że jest chora psychicznie, nazywał wariatką, alkoholiczką, narkomanką, złodziejką, oskarżał o niewierność, twierdził, że pozwana sypia z jego 90-letnim ojcem, własnym synem oraz ze szwagrem i pozuje w sesjach dla (...). Inwektywy pod adresem pozwanej kierował także w obecności dzieci oraz osób postronnych. W domu stron wielokrotnie interweniowała policja. Podczas jednej z awantur powód groził, że zabije pozwaną, dzieci i na końcu siebie, próbował przytrzasnąć pozwaną drzwiami balkonowymi, czym spowodował u niej obrażenia naruszające czynności narządów ciała na okres dłuższy niż 7 dni. Po tym incydencie rodzina od dnia 12 czerwca 2014 r. została objęta procedurą tzw. „niebieskiej karty -A”.

W lipcu 2014 r. M. C. (1) wystąpiła do sądu z pozwem o separację. Pozwana jest katoliczką i nie chciała rozwiązania związku małżeńskiego przez rozwód. Powód nie wyraził zgody na separację i wniósł o rozwiązanie związku małżeńskiego stron przez rozwód, co nastąpiło w 2015 r. Powód szantażował pozwaną, że jeśli odejdzie, to on popełni samobójstwo. Straszył ją, że kupił broń i zabije także jej siostrę i szwagra. Zachowanie powoda było dokuczliwe. Powód zamykał na noc na klucz łazienkę i WC, aby dzieci i pozwana nie mogły z niego korzystać (wówczas strony załatwiały potrzeby fizjologiczne do miski), utrudniał żonie dostęp do jej rzeczy osobistych. W tym czasie pozwana bardzo źle się czuła, schudła 30 kg, pociła się i odczuwała suchość w gardle. Pozwana znalazła wśród rzeczy powoda ulotkę od leku o nazwie Mefadron i podejrzewała męża, że ten po kryjomu podaje jej ten specyfik. Skutki uboczne opisane w ulotce pozwana skojarzyła z odczuwanymi przez siebie dolegliwościami. We wrześniu powód wezwał do pozwanej pogotowie ratunkowe, wskazując na zły stan zdrowia psychicznego żony i prawdopodobieństwo zażywania przez nią narkotyków, jednak przybyli na miejsce ratownicy medyczni nie stwierdzili nieprawidłowości w zachowaniu pozwanej. M. C. (1) wyprowadziła się od powoda w dniu 7 października 2014 r., ale faktyczna separacja stron trwała już od czerwca, kiedy to pozwana razem z dziećmi zajęła odrębne pomieszczenia we wspólnym domu stron. Bezpośrednio przed wyprowadzką pozwana uczęszczała na terapię do psychologa, który rozpoznał u niej syndrom ofiary przemocy domowej, reakcję adaptacyjną na stres w związku z relacją z mężem, objawy depresyjne. Od początku lipca 2014 r. pozwana jest pacjentką poradni psychiatrycznej, gdzie zdiagnozowano u niej ciężki epizod depresyjny spowodowany fizyczną i psychiczna przemocą ze strony męża. U pozwanej wdrożono leczenie farmakologiczne. Zarówno psycholog, jak i psychiatra namawiali pozwaną do opuszczenia wspólnego domu stron. Terapia u pozwanej nie została zakończona. Mimo uzyskania poprawy jej zdrowia, w dalszym ciągu wymaga ona opieki psychiatrycznej, szczególnie po spotkaniach z powodem na sali sądowej, po których reaktywuje się u niej stres i pogarsza samopoczucie.

Na początku 2015 r. strony wraz z dziećmi były konsultowane w Rodzinnym Ośrodku Diagnostyczno – Konsultacyjnym w P., natomiast w dniu 14 stycznia 2015 r. została założona kolejna „niebieska karta -A”, przy czym tym razem jako osobę, co do której istnieje podejrzenie, że jest dotknięta przemocą wskazano w niej J. C. (1), zaś jako osobę stosującą przemoc w rodzinie - M. C. (1).

Przeciwko powodowi toczyło się postepowanie o znęcanie nad pozwaną. Z kolei powód oskarżył pozwaną o kradzież 100.000 zł.

(„niebieska karta-A” z dnia 12.06.2014 r. k. 6 85-686 ; „niebieska karta-A” k. 705-706 wraz z protokołem k. 724 ; notatka urzędowa Policji k. 461 ; dokumentacja policji z przebiegu interwencji k. 492-468, 481-484 ; „niebieska karta-A” z dnia 14.01.2015 r. k. 499-502 wraz z protokołem k. 495; „niebieska karta-C” z dnia 19.01.2015 r. k.492-493 ; protokół z posiedzenia grupy roboczej UG w L. z dnia 11.03.2015 r. k. 48 7 -488; karta z pogotowia k. 110; zaświadczenie od psychologa k. 105; opinia sądowo-lekarska z dnia 27.11.2014 r. k. 689; protokół przesłuchania W. C. (2) – k. 1076-1079v.; protokół przesłuchania M. C. (2) – k. 1080-1083; zeznania powoda - protokół z rozprawy z dnia 21.11.2017 r. [adn.: 00:58:12-01:34:38-k.1026v.-1028] w związku z jego informacyjnymi zeznaniami - protokół z rozprawy z dnia 15.09.2015 r. [adn.: 00:04:38-00:42:17- k. 560v.-561v]; zeznania pozwanej - protokół z rozprawy z dnia 21.11.2017 r. [adn.: 01:37:39-02:19:46-k.1028-1029v.] w związku z jego informacyjnymi zeznaniami - protokół z rozprawy z dnia 15.09.2015 r. [adn.: 00:04:38-00:42:17- k. 560v.-561v]; zeznania świadka S. P. - protokół z rozprawy z dnia 15.09.2015 r. [adn.: 01:27:35- 01 : 31 : 39 k. 563-563v ] ; zeznania świadka I. M. - protokół z rozprawy z dnia 3.11.2015 r. - k. -602-602v.]; zeznania świadka M. G. - protokół z rozprawy z dnia 3.11.2015 r. - k.603]; zeznania świadka A. G. - protokół z rozprawy z dnia 10.11.2015 r. - k. 605-605v]; zeznania świadka N. K. - protokół z rozprawy z dnia 11.02.2016 r. [adn.: 00:05:07- k. 586v.-5 8 7]; zeznania świadka J. - protokół z rozprawy z dnia 30.06.2016 r. [adn.: 00:08:17- k. 899v. ]; zeznania świadka K. M. - protokół z rozprawy z dnia 30.06.2016 r. [adn.: 00:08:17- k. 899v.]; zeznania świadka M. J. - protokół z rozprawy z dnia 30.06.2016 r. [adn.: 00:14:20 - k. 899v.-900]; zeznania świadka P. P. - protokół z rozprawy z dnia 30.06.2016 r. [adn.: 00:25:17-k. 900-900v.]; zeznania świadka U. L. - protokół z rozprawy z dnia 16.05.2017 r. [adn.: 00:08:58- 00:15:53 k. 985v.-986]; zeznania świadka I. W. - protokół z rozprawy z dnia 16.05.2017 r. [adn.: 00:19:38-00:28:22 k. 986-986v.]; zeznania świadka B. P. - protokół z rozprawy z dnia 1 8 .0 7 .2017 r. [adn.: 00: 03 : 49 -00: 41:31-k. 1011 v. -1013v. ]; zeznania świadka A. C. (1) - protokół z rozprawy z dnia 21.11.2017 r. - k. 1024v.-1025v.; zeznania świadka A. C. (2) - protokół z rozprawy z dnia 21.11.2017 r. - k. 1025v.-1026v.)

Po wyprowadzce pozwana na początku zamieszkała w hotelu, następnie a na stacji paliw w pomieszczeniach, które przystosowała na ten cel. Powód kontynuował groźby wobec pozwanej. W dzień i w nocy nękał ją i dzieci telefonami i sms-mi, wykonując po kilkadziesiąt połączeń na dobę, nachodził pozwaną na stacji paliw, oskarżał o kradzieże, zabierał i przeglądał jej telefon. Pozwana i dzieci z obawy przed powodem zamykali się na stacji na klucz. Powód przekazywał dzieciom, że ich matka zażywa narkotyki, jest puszczalską, hazardzistką, że ma kochanków. Nachodził dzieci w szkole, opowiadał, że córka jest dziwką, a syn śpi z matką i sika w majtki. Szantażował dzieci, że wszystkim ich kolegom opowie, że ojciec pozwanej, a ich dziadek jest alkoholikiem. Powód utrudniał dzieciom uczestnictwo w wycieczkach szkolnych, zielonej szkole, kursach językowych, nie wyrażał zgody na wydanie im paszportów. W Wigilię 2014 r. pozwana razem z dziećmi pojechała do powoda podzielić się z nim opłatkiem, ale ten powiedział, że życzy jej i dzieciom „wszystkiego najgorszego” oraz oświadczył, że z tymi życzeniami czekał specjalnie do Wigilii, aby się spełniły. W dniu 11 listopada 2014 r. powód zadzwonił do pozwanej z informacją, że podłożył bombę pod jej samochodem. 27 grudnia 2014 r. pobił pozwaną w sklepie przy piekarni, zabrał jej telefon. Zajście zostało utrwalone na kamerze monitoringu. J. C. (1) zdawał sobie sprawę z tego, jak ważną rolę w życiu żony pełni religia. Próbował zepsuć jej reputację we wspólnocie, mówił proboszczowi, że pozwana jest alkoholiczką i opłacił mszę za jej zdrowie psychiczne. W efekcie działań powoda, pozwana wstydziła się chodzić do kościoła. Powód próbował zaszkodzić pozwanej także w kwestiach zawodowych i finansowych. Kierował donosy do (...) Dyrektora Ochrony Środowiska w celu utrudnienia pozwanej uzyskania właściwej decyzji administracyjnej, od której uzależniona była realizacja przedsięwzięcia polegającego na budowie stacji paliw, telefonował do odbiorców pozwanej z informacjami o jej rzekomej niewypłacalności.

Pozwany przejął zarządzanie piekarnią, zadłużając działalność w ZUS-ie, Urzędzie Skarbowym, Urzędzie Gminy oraz wobec kontrahentów. Groził pozwanej, że to ona będzie spłacać jego długi. Obecnie powód jest zadłużony na kwotę około 800.000 zł, w tym 400.000 zł z tytułu zaległości w płatności podatku vat. Toczą się przeciwko niemu postępowania egzekucyjne.

(zeznania powoda - protokół z rozprawy z dnia 21.11.2017 r. [adn.: 00:58:12-01:34:38-k.1026v.-1028] w związku z jego informacyjnymi zeznaniami - protokół z rozprawy z dnia 15.09.2015 r. [adn.: 00:04:38-00:42:17- k. 560v.-561v]; zeznania pozwanej - protokół z rozprawy z dnia 21.11.2017 r. [adn.: 01:37:39-02:19:46-k.1028-1029v.] w związku z jego informacyjnymi zeznaniami - protokół z rozprawy z dnia 15.09.2015 r. [adn.: 00:04:38-00:42:17- k. 560v.-561v]; zeznania świadka I. M. - protokół z rozprawy z dnia 3.11.2015 r. - k. -602-602v.]; zeznania świadka M. J. - protokół z rozprawy z dnia 30.06.2016 r. [adn.: 00:14:20 - k. 899v.-900]; zeznania świadka P. P. - protokół z rozprawy z dnia 30.06.2016 r. [adn.: 00:25:17-k. 900-900v.]; zeznania świadka U. L. - protokół z rozprawy z dnia 16.05.2017 r. [adn.: 00:08:58-00:15:53 k. 985v.-986]; zeznania świadka B. P. - protokół z rozprawy z dnia 18.07.2017 r. [adn.: 00:03:49-00:41:31-k. 1011v.-1013v.]; zeznania świadka A. C. (1) - protokół z rozprawy z dnia 21.11.2017 r. - k. 1024v.-1025v.; zeznania świadka A. C. (2) - protokół z rozprawy z dnia 21.11.2017 r. - k. 1025v.-1026v. ; protokół przesłuchania W. C. (2) – k. 1076-1079v.; protokół przesłuchania M. C. (2) – k. 1080-1083; bilingi, wydruki wiadomości tekstowych – k. 152-234)

Strony ustanowiły rozdzielność majątkową małżeńską.

Pozwana rozpisała swój majątek na członków jej rodziny.

(zeznania powoda - protokół z rozprawy z dnia 21.11.2017 r. [adn.: 00:58:12-01:34:38-k.1026v.-1028] w związku z jego informacyjnymi zeznaniami - protokół z rozprawy z dnia 15.09.2015 r. [adn.: 00:04:38-00:42:17- k. 560v.-561v]; zeznania świadka W. C. (1) - protokół z rozprawy z dnia 10.11.2015 r. - k. 606] )

M. C. (1) nie jest osoba uzależnioną od alkoholu. Pozwana przyznaje, że nie jest abstynentką, ale alkohol pije okazjonalnie.

(zeznania pozwanej - protokół z rozprawy z dnia 21.11.2017 r. [adn.: 01:37:39-02:19:46-k.1028-1029v.] w związku z jego informacyjnymi zeznaniami - protokół z rozprawy z dnia 15.09.2015 r. [adn.: 00:04:38-00:42:17- k. 560v.-561v];; zeznania świadka N. K. - protokół z rozprawy z dnia 11.02.2016 r. [adn.: 00:05:07- k. 586v.-587]; zeznania świadka U. L. - protokół z rozprawy z dnia 16.05.2017 r. [adn.: 00:08:58-00:15:53 k. 985v.-986]; protokół przesłuchania W. C. (2) – k. 1076-1079v.; protokół przesłuchania M. C. (2) – k. 1080-1083)

Mimo napiętych stosunków z powodem M. C. (1) pozostawała w poprawnych relacjach z ojcem powoda S. C.. Pomagała mu, kilka razy zawiozła do lekarza. Kiedy w styczniu 2017 r. powódka odwiedziła teścia w jego domu, powód pobił ją i próbował ugodzić nożem.

Powód nie chciał, aby pozwana i dzieci uczestniczyły w pogrzebie jego matki. Dzieci stron boją się ojca i nie chcą utrzymywać z nim kontaktów.

Dzieci stron wstydziły się ojca, przed rozpoczęciem nauki w nowej szkole, chciały zmiany nazwiska, na co powód wyraził zgodę. Obecnie dzieci noszą nazwisko matki.

(zeznania powoda - protokół z rozprawy z dnia 21.11.2017 r. [adn.: 00:58:12-01:34:38-k.1026v.-1028] w związku z jego informacyjnymi zeznaniami - protokół z rozprawy z dnia 15.09.2015 r. [adn.: 00:04:38-00:42:17- k. 560v.-561v]; zeznania świadka B. P. - protokół z rozprawy z dnia 18.07.2017 r. [adn.: 00:03:49-00:41:31-k. 1011v.-1013v.]; zeznania świadka A. C. (1) - protokół z rozprawy z dnia 21.11.2017 r. - k. 1024v.-1025v.; zeznania świadka A. C. (2) - protokół z rozprawy z dnia 21.11.2017 r. - k. 1025v.-1026v.; protokół przesłuchania W. C. (2) – k. 1076-1079v.; protokół przesłuchania M. C. (2) – k. 1080-1083 )

Wyrokiem z dnia 28 listopada 2017 r. sygn. II K 591/15 Sąd Rejonowy w Tomaszowie Mazowieckim uznał J. C. (1) za winnego tego, że w okresie od maja 2014 r. do 27 grudnia 2014 r. znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoja żoną M. C. (1) w ten sposób, że wszczynał awantury, w trakcie których wyzywała ją oraz ubliżał jej słowami wulgarnymi powszechnie uznawanymi za obelżywe, poniżał ją, złośliwie nękał dzwoniąc i wysyłając sms-y o różnych porach doby, zmuszał do określonego zachowania w ten sposób, że zabrał jej telefon uniemożliwiając wykonanie połączenia, groził jej oraz ich dzieciom pozbawieniem życia, łapał za ręce, szarpał, ściskał z szyję oraz ręce, przyciskał do ściany i innych przedmiotów uniemożliwiając poruszanie się, popychał, kopał, uderzał w okolice klatki piersiowej, przy czym: w dniu 13 czerwca 2014 r. wskutek awantury domowej spowodował u niej obrażenia ciała nie powodując naruszenia prawidłowych czynności narządu ciała na okres przekraczający 7 dni; w dniu 27 grudnia 2014 r. wskutek awantury domowej spowodował u niej obrażenia ciała w postaci sińca na bocznej powierzchni prawego ramienia, siniec na bocznej i tylnej powierzchni lewego ramienia, siniec na tylno-bocznej powierzchni lewego uda, siniec na lewym kolanie i powierzchniowe czerwone płaszczyznowe otarcia naskórka na prawym kolanie, czym wypełnił znamiona przestępstwa określonego w art. 207 § 1 kk w zb. art. 157 § 2 kk w zw. z art. 157 § 4 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i za to na podstawie art. 207 § 1 kk w zw. z art. 11 § 3 kk i art. 37a kk wymierzył mu karę 100 stawek dziennych grzywny przyjmując wartość jednej stawki dziennej na kwotę 40 zł.

(wyrok k. 1048-1048v.)

Powód pismem datowanym na 7 sierpnia 2014 r., a doręczonym pozwanej w dniu 8 sierpnia 2014 r. złożył oświadczenie, w którym odwołał darowiznę uczynioną na rzecz pozwanej w dniu 9 maja 2014 r.

(okoliczność bezsporna)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie zeznań stron i powołanych w sprawie świadków oraz w oparciu o dokumenty załączone do sprawy.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje

Powództwo, zdaniem Sądu okazało się niezasadne.

Roszczenie pozwu wniesione przez powoda J. C. (1) przeciwko pozwanej M. C. (1) o nakazanie złożenia oświadczenia woli zostało oparte na art. 64 k.c. oraz art. 1047 k.p.c. w związku z art. 898 k.c., jednakże podlegało oddaleniu, albowiem w ocenie Sądu po stronie obdarowanej nie doszło do aktów rażącej niewdzięczności, co uprawniałoby do odwołania darowizny w świetle ww. przepisu, a w konsekwencji uzasadniałoby wniesione roszczenie o zobowiązanie obdarowanej do złożenia oświadczenia woli o przeniesieniu własności rzeczy z powrotem na darczyńcę.

Na wstępie należy wskazać, iż oświadczenie woli o odwołaniu darowizny staje się skuteczne, i znosi stosunek darowizny, z chwilą gdy doszło do obdarowanego w taki sposób, że mógł on się zapoznać z jego treścią (art. 61 k.c., 900 k.c.). Nie powoduje ono jednak przejścia - z tą chwilą - własności nieruchomości z obdarowanego na darczyńcę. Darczyńca uzyskuje tylko - jak to wskazał Sąd Najwyższy w zasadzie prawnej uchwalonej 7 stycznia 1967 r., III CZP 32/66 (OSNCP 1968, poz. 199) - roszczenie do obdarowanego o przeniesienie własności nieruchomości, która była przedmiotem darowizny (art. 156, 898 § 2 k.c.). Dając darczyńcy w szczególnych okolicznościach prawo odwołania darowizny przepisy Kodeksu cywilnego wiążą z tym prawem nie „rozwiązanie umowy”, lecz roszczenie o przeniesienie własności z obdarowanego z powrotem na darczyńcę.

Zgodnie z treścią art. 898 § 2 k.c. darczyńca może odwołać darowiznę nawet już wykonaną, jeżeli obdarowany dopuścił się względem niego rażącej niewdzięczności. Darowizna nie może być odwołana po upływie roku od dnia, w którym uprawniony do odwołania dowiedział się o niewdzięczności obdarowanego (art. 899 § 3 k.c.).

Odwołanie darowizny następuje przez oświadczenie złożone obdarowanemu na piśmie (art. 900 k.c.).

Powód J. C. (1) pismem datowanym na 7 sierpnia 2014 r., a doręczonym pozwanej w dniu 8 sierpnia 2014 r. złożył oświadczenie, w którym odwołał darowiznę uczynioną na rzecz pozwanej w dniu 9 maja 2014 r.

Odwołanie darowizny powód uzasadniał tym, jakoby pozwana, będąca wówczas jego żoną wywoływała awantury, oskarżała go o fizyczne i psychiczne znęcanie się nad nią, pomawiała w obecności osób trzecich o to, że powód ją bije, wyzywa i jest niebezpieczny, wielokrotne wzywała policję, złożyła do prokuratury kłamliwe zdaniem powoda zawiadomienie, na skutek którego zostało przeciwko niemu wszczęte postępowanie karne o znęcanie, nagrywała i śledziła powoda oraz zmuszała także dzieci do inwigilacji ojca, włamała się do samochodu powoda w celu założenia GPS, a w końcu opuściła powoda przenosząc się do odrębnych pomieszczeń we wspólnym domu stron, do których zabroniła powodowi dostępu, uniemożliwiała powodowi bezpośredni kontakt z dziećmi, nastawiając je wrogo wobec ojca, czym w ocenie powoda dopuściła się ciężkiego naruszenia obowiązków rodzinnych. Powód wywodził, że zachowania, o które posądzała go żona, nie miały w ogóle miejsca, postępowanie pozwanej było irracjonalne, zmierzało jedynie do stworzenia pretekstu do zakończenia związku małżeńskiego i pozbawienia go majątku, było dla powoda krzywdzące oraz godziło w jego dobre imię jako ojca i pracodawcy. Powód powyższe zachowanie pozwanej ocenił jako rażącą wobec niego niewdzięczność.

W tym miejscu należy zatem podkreślić, że w procesie o zwrot przedmiotu darowizny, z uwagi na jej skuteczne odwołanie z powodu rażącej niewdzięczności obdarowanego, sąd z natury rzeczy ogranicza się do badania, czy zaszły okoliczności, wskazane przez darczyńcę w oświadczeniu, o jakim mowa w przepisie art. 900 k.c., czyli na kanwie niniejszej sprawy, czy zaszły okoliczności, wskazane przez powoda w ww. przytoczonym oświadczeniu.

Należy na wstępie zauważyć, iż powód dochował warunków formalnych do odwołania darowizny. Na tle ustalonego w sprawie stanu faktycznego, przyjąć należy, iż powód ww. oświadczenie złożył w formie pisemnej w ciągu roku od dnia, w którym jako uprawniony do odwołania dowiedział się o zarzucanej niewdzięczności żony, albowiem eskalacja konfliktu stron miała miejsce w okresie od przełomu maja i czerwca 2014 r. - kiedy to w domu stron miała miejsce awantura, podczas której powód groził, że zabije pozwaną, dzieci i na końcu siebie, próbował przytrzasnąć pozwaną drzwiami balkonowymi, czym spowodował u niej obrażenia naruszające czynności narządów ciała na okres dłuższy niż 7 dni, a które to zdarzenie zaowocowało objęciem rodziny stron (od dnia 12 czerwca 2014 r.) procedurą tzw. „niebieskiej karty” - do 14 października 2014 r., tj. do chwili wyprowadzki pozwanej ze wspólnego domu stron.

Tym samym konieczne było przeniesienie prawa własności w drodze umowy zawartej w formie aktu notarialnego z powrotem na darczyńcę. Wobec odmowy przez pozwaną dokonania takiej czynności, prawomocne orzeczenie sądu stwierdzające taki obowiązek danej osoby do złożenia oznaczonego oświadczenia woli, winno zastąpić to oświadczenie (art. 64 k.c.). Sąd jednak przed wydaniem tego typu orzeczenia winien jest ocenić zaistniałą sytuację w świetle ww. przepisu, a w tym zachowanie obdarowanego, tj. czy było obiektywnie nieprawidłowe i nacechowane złą wolą, przy czym zachowanie i odczucia darczyńcy przy ustalaniu, czy doszło do rażącej niewdzięczności również winno podlegać ocenie Sądu.

Odwołując się do wskazanych przez powoda przesłanek rażącej niewdzięczności obdarowanej, należy podkreślić, iż ciężar ich wykazania spoczywał w niniejszej sprawie na powodzie, zgodnie z rozkładem ciężaru dowodowego (art. 6 k.c).

Ustawodawca nie wskazał, co należy rozumieć pod pojęciem rażącej niewdzięczności, jednakże bogate orzecznictwo Sądu Najwyższego w tym zakresie wskazuje, iż o istnieniu lub nieistnieniu podstaw do odwołania darowizny z powodu rażącej niewdzięczności decydują w każdym przypadku konkretne okoliczności rozważane na tle zwyczajów panujących w określonych środowiskach społecznych, które nie wykraczają poza przypadki życiowych konfliktów, przy czym dla oceny, czy doszło do rażącej niewdzięczności istotnym jest nie tylko zachowanie samego obdarowanego, ale również zachowanie darczyńcy, co należy podkreślić, mając na uwadze podniesione w sprawie przez pozwanego zarzuty i ustalone w sprawie okoliczności.

Rażąca niewdzięczność może polegać na zaniechaniu działań obdarowanego względem darczyńcy, jednakże działanie takie musi być skierowane przeciwko darczyńcy ze świadomością i w nieprzyjaznym zamiarze i dotyczyć bezpośrednio darczyńcy. Sąd Apelacyjny w Szczecinie w wyroku z dnia 14 kwietnia 2005 r. wydanym w sprawie I ACa 60/05 wskazał m.in., iż "przez pojęcie rażącej niewdzięczności należy rozumieć tylko takie czynności obdarowanego - działania lub zaniechania, które są skierowane przeciwko darczyńcy z zamiarem nieprzyjaznym. Chodzi tu przede wszystkim o popełnienie przestępstwa przeciwko darczyńcy, np. przeciwko zdrowiu, życiu, czci, mieniu oraz o naruszenie przez obdarowanego obowiązków wynikających ze stosunków osobistych łączących go z darczyńcą - np. odmowa udzielenia pomocy w czasie choroby. Znamion rażącej niewdzięczności nie wyczerpują czyny nieumyślne obdarowanego, a nawet drobne czyny umyślne, ale niewykraczające poza zwykłe konflikty rodzinne". Każde inne działanie nawet jeżeli powoduje powstanie krzywdy, a nie jest działaniem zamierzonym, nie może być poczytywane za przejaw rażącej niewdzięczności.

Reasumując, należy podkreślić na potrzeby niniejszej sprawy, iż pod pojęcie rażącej niewdzięczności podpada tylko takie zachowanie obdarowanego, polegające na działaniu lub zaniechaniu (nieczynieniu) skierowanym bezpośrednio lub nawet pośrednio przeciwko darczyńcy, które, oceniając rzecz rozsądnie, musi być uznane za wysoce niewłaściwe i krzywdzące darczyńcę.

W ocenie Sądu, w świetle powyższych rozważań brak jest podstaw do przyjęcia, iż po stronie pozwanej mamy do czynienia z rażącą niewdzięcznością, co skutkowałoby uwzględnieniem roszczenia powoda.

Zdaniem Sądu, ustalony stan faktyczny w oparciu o załączone do akt sprawy dokumenty, zeznania stron oraz wszystkich świadków nie potwierdzają zarzutów powoda jakoby pozwana swoją postawą względem niego, dała podstawy do odwołania darowizny.

W pierwszej kolejności wskazać, że twierdzenia powoda, iż pozwana bezpodstawnie pomawiała go o psychiczne i fizyczne znęcanie się nad nią pozostają w oczywistej sprzeczności z treścią ustaleń poczynionych w postępowaniu karnym, które toczyło się przed Sądem Rejonowym w Tomaszowie Mazowieckim i zakończyło wydaniem w dniu 28 listopada 2017 r. (sygn. II K 591/15) wyroku, którym J. C. (1) został uznany za winnego tego, że w okresie od maja 2014 r. do 27 grudnia 2014 r. znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoja żoną M. C. (1) w ten sposób, że wszczynał awantury, w trakcie których wyzywała ją oraz ubliżał jej słowami wulgarnymi powszechnie uznawanymi za obelżywe, poniżał ją, złośliwie nękał dzwoniąc i wysyłając sms-y o różnych porach doby, zmuszał do określonego zachowania w ten sposób, że zabrał jej telefon uniemożliwiając wykonanie połączenia, groził jej oraz ich dzieciom pozbawieniem życia, łapał za ręce, szarpał, ściskał z szyję oraz ręce, przyciskał do ściany i innych przedmiotów uniemożliwiając poruszanie się, popychał, kopał, uderzał w okolice klatki piersiowej, przy czym: w dniu 13 czerwca 2014 r. wskutek awantury domowej spowodował u niej obrażenia ciała nie powodując naruszenia prawidłowych czynności narządu ciała na okres przekraczający 7 dni; w dniu 27 grudnia 2014 r. wskutek awantury domowej spowodował u niej obrażenia ciała w postaci sińca na bocznej powierzchni prawego ramienia, siniec na bocznej i tylnej powierzchni lewego ramienia, siniec na tylno-bocznej powierzchni lewego uda, siniec na lewym kolanie i powierzchniowe czerwone płaszczyznowe otarcia naskórka na prawym kolanie, czym wypełnił znamiona przestępstwa określonego w art. 207 § 1 kk w zb. art. 157 § 2 kk w zw. z art. 157 § 4 kk w zw. z art. 11 § 2 kk.

Należy w tym miejscu zaznaczyć, że zgodnie z treścią art. 11 k.p.c., ustalenia wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa wiążą sąd w postępowaniu cywilnym.

Nie mniej jednak, mając na uwadze, iż niniejsze postępowanie wszczęte zostało jeszcze w toku postępowania karnego, w postępowaniu cywilnym Sąd władny był poczynić własne ustalenia faktyczne pod kątem ziszczenia się przesłanek stanowiących podstawę odwołania darowizny, bowiem do tego czekanie na prawomocne rozstrzygniecie ww. sprawy karnej nie było w ocenie Sądu ani niezbędne, ani konieczne.

W ocenie Sądu, na potrzeby niniejszego postępowania cywilnego i rozpoznania istoty sprawy, uzasadnionym było ustalenie, czy pozwana dopuściła się czynów opisanych przez powoda w uzasadnieni pozwu jako akty rażącej niewdzięczności.

Prawomocne rozstrzygniecie sprawy karnej, zdaniem Sądu, nie może bowiem stanowić jedynego dowodu na to, a tym samym przesądzić tego, czy M. C. (1) bez powodu oskarżyła powoda o psychiczne i fizyczne znęcanie, czym naruszała jego dobre imię jako męża, ojca i pracodawcy oraz czy zachowanie pozwanej miało na celu wykreowanie sytuacji będącej pretekstem do zakończenia związku małżeńskiego i pozbawienia powoda składników majątkowych, a także czy pozwana przyczyniła się swoim zachowaniem do osłabienia więzi powoda z dziećmi, poprzez uniemożliwianie powodowi bezpośredniego kontaktu z synem i córką oraz zaszczepianie im wobec niego wrogiej postawy.

Zawnioskowane przez strony postępowanie dowodowe w niniejszej sprawie, zeznania świadków i samych stron oraz załączona do pozwu dokumentacja, również dało podstawy do tego, aby udzielić odpowiedzi na ww. pytania, tj. czy było tak jak twierdzi powód, czy też nie. Nadto, czy powyższym zdarzeniom można przypisać definicję rażącej niewdzięczności po stronie pozwanej.

W świetle ustalonego stanu faktycznego stwierdzić należy, że podjętych przez powódkę działań w istocie nie sposób oceniać w kategoriach rażącej niewdzięczności. Działania powódki polegające na wielokrotnym wzywaniu Policji do domowych awantur, zainicjowaniu przeciwko powodowi postępowania karnego, wniesieniu pozwu o separację i wyprowadzeniu się ze wspólnego domu stron były usprawiedliwione sytuacją, w jakiej znalazła się powódka i w żadnej mierze nie miały na celu dyskredytacji powoda i wykreowania pretekstu do zakończenia związku małżeńskiego. Były to bowiem czynności obronne przed agresywnym i nieracjonalnym zachowaniem powoda, stanowiącym zagrożenie dla zdrowia i życia tak samej pozwanej, jak i dwojga małoletnich dzieci stron. Pozwana nie chciała rozbicia małżeństwa z powodem, o czym dobitnie świadczy to, że podejmowała próby namówienia powoda na terapię, czym on sam nie był zainteresowany oraz wniosła do sądu pozew o separację. Trudno też stwierdzić, iż działania pozwanej nakierowane były na pozbawienie powoda majątku, bowiem w toku postępowania powód sam przyznał, ze kolejne darowizny dokonywanie na rzecz żony miały na celu zmniejszenie kosztów prowadzenia działalności gospodarczej prowadzonej przez strony, przy czym pozwana zaprzeczyła, aby żądała od męża dalszych przysporzeń majątkowych, zaś powód nie dowiódł, iż jego odmowa w tym zakresie stanowiła źródło konfliktu między stronami. Poczynione ustalenia nie dały także podstaw do wywnioskowania, że niechętna postawa dzieci stron wobec powoda wynikała z działań pozwanej. Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika bowiem bezspornie, iż dzieci, które były świadkami wszczynanych przez powoda awantur oraz adresatami generowanych przez powoda informacji szkalujących ich matkę, z którą są one bardzo związane uczuciowo, a kreujących jej postać jako osoby chorej psychicznie, nadużywającej alkoholu i rozwiązłej, bały się powoda, zaburzały poczucie ich bezpieczeństwa, co przekładało się na unikanie z nim kontaktów. Powód w żadnej mierze nie udowodnił także tego, jakoby jego zachowanie wobec żony wynikało z choroby alkoholowej pozwanej. W tym zakresie nie zasługują na walor wiarygodności złożone na tę okoliczność zeznania świadków będących pracownikami powoda, bowiem zeznania osób pozostających w stosunku zależności służbowej i finansowej mogą budzić uzasadnione wątpliwości co do ich bezstronności. Taką ocenę zeznań tychże świadków wzmacnia nadto fakt, iż niemal wszyscy oni, zarówno obecni, jak i byli pracownicy, zeznali zgodnie, iż pozwana nie była przez nich lubiana z uwagi na stawiane przez nią wysokie wymagania, co może świadczyć o tym, że wypowiadane przez te osoby oceny pozwanej mogą mieć charakter odwetowy. Twierdzeniom tych świadków przeczą dobitnie zeznania świadków N. K. – psychologa i U. L. – psychiatry, którzy jako osoby bezstronne oraz specjaliści legitymujące się fachową wiedzą, zgodnie zaprzeczyli, jakoby pozwana borykała się z problemem alkoholowym.

Powyższe ustalenia prowadzą zatem do wniosku, że zarzuty powoda wskazane w uzasadnieniu odwołania darowizny nie znajdują odzwierciedlenia w zgromadzonym materiale dowodowym i ustalonym na jego podstawie stanie faktycznym.

Nawet jeśli nawet przyjąć, że wszystkie powyższe fakty miały miejsce, to i tak należy przyjąć w ocenie Sądu, że wszystkie te zdarzenia w okolicznościach sprawy nie wypełniają znamion tzw. rażącej niewdzięczności obdarowanej wobec darczyńcy.

Z uwagi na powyższe zachowaniu pozwanej, takiej rażącej niewdzięczności przypisać nie można, albowiem jej zachowanie było usprawiedliwione wobec aktów psychicznej i fizycznej przemocy, jakiej dopuszczał się względem niej powód. Tylko rażąca niewdzięczność, nie zaś każda niewdzięczność, może być w świetle art. 898 § 1 k.c. podstawą odwołania darowizny -/ wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 maja 2002 r. II CKN 808/00/. To, że powód mógł zachowanie pozwanej odbierać w inny sposób, nie może mieć wpływu na wynik niniejszego postepowania. Ocena zachowania obdarowanego winna być bowiem obiektywna, nie zaś subiektywna, jak to ma miejsce w przypadku powoda.

Z tych też względów, zważywszy na fakt, iż obiektywna ocena zachowań pozwanej również w kontekście zachowania samego powoda nie dawała podstaw do uznania, że doszło do rażącej niewdzięcznością po stronie pozwanej, z mocy art. 898 § 1 k.c. orzeczono jak w pkt I wyroku.

O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. , zasądzają od powoda jako strony w całości przegrywającej sprawę na rzecz pozwanej kwotę 7.217 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego na podstawie § 6 pkt.7 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. nr 163 poz. 1348 z późn. zm.).