Sygn. akt III AUa 1212/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 grudnia 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:

Przewodniczący: SSA Beata Michalska (spr.)

Sędziowie: SSA Dorota Rzeźniowiecka

del. SSO Karol Kotyński

Protokolant: sekretarz sądowy Monika Nagy

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 12 grudnia 2017 r. w Ł.

sprawy M. D.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych I Oddziałowi w Ł.

o datę przyznania emerytury

na skutek apelacji M. D.

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 6 lipca 2016 r. sygn. akt VIII U 713/16

oddala apelację.

Sygn. akt III AUa 1212/16

UZASADNIENIE

Ubezpieczony M. D., działając za pośrednictwem profesjonalnego pełnomocnika, w dniu 9 marca 2016r. odwołał się od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w Ł. z 1 lutego 2016r., ustalającej wysokość i podejmującej wypłatę jego emerytury od dnia 1 stycznia 2016r. Odwołujący wniósł o zmianę zaskarżonej decyzji i ustalenie, że prawo do wypłaty świadczenia przysługuje mu od 1 grudnia 2015 r. Podniósł , że pracodawca, (...), wydał mu wadliwe świadectwo pracy , ale jego stosunek pracy uległ zakończeniu z dniem 30 listopada 2015r., a wszystkie przesłanki do nabycia prawa do emerytury nabył z dniem 1 grudnia 2015r.

Organ rentowy w odpowiedzi na odwołanie wniósł o jego oddalenie, podnosząc ,że podjął wypłatę emerytury od pierwszego dnia miesiąca, w którym wpłynął wniosek o jej wypłatę .

Sąd Okręgowy w Łodzi wyrokiem z 6 lipca 2016r., w sprawie VIII U 713/16, oddalił odwołanie.

Rozstrzygnięcie zapadło po następujących ustaleniach faktycznych i prawnych:

M. D., ur. (...), jest nauczycielem akademickim, posiada tytuł naukowy profesora nadzwyczajnego doktora habilitowanego nauk prawnych. W dniu 10 listopada 2015r. wnioskodawca złożył wniosek do rektora (...) o rozwiązanie stosunku pracy na podstawie mianowania , za porozumieniem stron z dniem 30 listopada 2015r. w związku z zamiarem przejścia na emeryturę. Pismem z 16 listopada 2015r. rektor wyraził zgodę na rozwiązanie stosunku pracy z dniem 30 listopada 2015r. W dniu 30 listopada 2015r. wnioskodawca złożył wniosek o emeryturę i wniósł o jej wyliczenie z uwzględnieniem dochodów, stanowiących podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne - według dotychczasowych zasad, wnosząc, na podstawie przedłożonych dokumentów, o wybranie najkorzystniejszego wariantu. Na stronie piątej wniosku zaznaczył, że nadal pozostaje w stosunku pracy w Uniwersytecie (...) i że stosunek pracy ulegnie rozwiązaniu 30 listopada 2015r. Do wniosku załączył sześć dokumentów, w tym świadectwo pracy z 2 listopada 2015r. , w którym (...) potwierdził, że wnioskodawca był zatrudniony od 1 października 1971 r. do 31 października 2015r. w pełnym wymiarze czasu pracy. W punkcie 2 świadectwa pracy wyszczególnione zostały zajmowane stanowiska naukowe, wśród nich – ostatnio zajmowane, w okresie od 1.10.1992r. do 31 października 2015r.

Decyzją z 15 grudnia 2015r. ZUS przyznał wnioskodawcy prawo do emerytury od 1 listopada 2015r. na podstawie art. 24 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (j.t.: Dz. U. z 2017r. poz.1383 ). W tej decyzji ZUS poinformował wnioskodawcę o zawieszeniu wypłaty emerytury z uwagi na kontynuowanie zatrudnienia. ZUS wyjaśnił w decyzji, że w pozycji III punkt 6 wniosku o emeryturę, wnioskodawca złożył oświadczenie , że pozostaje nadal w stosunku pracy , a rozwiązanie nastąpi 30 listopada 2015r., podkreślając, że w aktach znajduje się świadectwo pracy z 2 listopada 2015r. z okresem zatrudnienia do 31 października 2015r. W decyzji zawarte jest pouczenie , że w celu wypłaty emerytury należy przedłożyć w oddziale ZUS świadectwo pracy , potwierdzające fakt rozwiązania stosunku pracy z każdym pracodawcą, na rzecz którego praca była wykonywana bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury oraz wniosek o podjęcie wypłaty. Ta decyzja nie została zaskarżona.

W dniu 11 stycznia 2016r. wnioskodawca złożył w organie rentowym wniosek o ponowne ustalenie wysokości świadczenia emerytalnego , wnosząc o podjęcie wypłaty przyznanej emerytury od dnia 1 listopada 2015r. , załączając świadectwo pracy z dnia 30 listopada 2015r., potwierdzające realizację stosunku pracy w okresie od 1 października 1971r. do 30 listopada 2015r. W świadectwie pracy , pod tekstem pouczenia, znajduje się zapis :„Jednocześnie anuluję świadectwo pracy z 2 listopada 2015r”. Zaskarżoną decyzją ZUS ustalił wysokość i podjął wypłatę emerytury od 1 stycznia 2016r.,tj. od miesiąca , w którym zgłoszono wniosek.

Sąd Okręgowy ustalił stan faktyczny w oparciu o dokumenty z akt emerytalnych oraz zeznaniach świadków: A. K., D. P., K. R. i M. W.. Okoliczności sprawy były niesporne, przedmiotem rozważań był tylko sposób interpretacji przepisów prawnych.

W uzasadnieniu stanu prawnego przywołano z art. 129 cyt. ustawy, zgodnie z którym świadczenie wypłaca się poczynając od dnia powstania prawa do tych świadczeń , nie wcześniej jednak niż od miesiąca , w którym zgłoszono wniosek . Z dokonanych ustaleń wynika, że decyzja z dnia 15 grudnia 2015r. ZUS przyznająca wnioskodawcy prawo do emerytury od dnia 1 listopada 2015r. i zawieszająca wypłatę świadczenia z uwagi na kontynuowanie zatrudnienia nie została zaskarżona. W decyzji tej zawarte jest pouczenie, że w celu wypłaty emerytury należy przedłożyć w oddziale ZUS świadectwo pracy , potwierdzające fakt rozwiązania stosunku pracy z każdym pracodawcą, na rzecz którego praca była wykonywana, bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury oraz wniosek o podjęcie wypłaty.

Sąd Okręgowy przywołał też treść art. 103a cyt. ustawy , w myśl którego prawo do emerytury ulega zawieszeniu bez względu na wysokość przychodu uzyskiwanego przez emeryta z tytułu zatrudnienia kontynuowanego bez uprzedniego rozwiązania stosunku pracy z pracodawcą , na rzecz którego wykonywał je bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury , ustalonym w decyzji organu rentowego. Taki wniosek wraz z prawidłowym świadectwem pracy został złożony 11 stycznia 2016r. Dlatego zaskarżona decyzja przyznająca prawo do wypłaty świadczenia od pierwszego dnia miesiąca, kiedy wpłynął wniosek o podjęcie wypłaty, jest prawidłowa. Sąd Okręgowy wskazał też ,że wnioskodawca jest profesorem nauk prawnych, nauczycielem akademickim i dlatego koniecznym jest zastosowanie wyższych standardów ocennych. Z tych względów uznając decyzję ZUS za prawidłową, Sąd na podstawie art.477 14§ 1 KPC oddalił odwołanie.

Apelację od wyroku wniósł ubezpieczony, reprezentowany przez fachowego

pełnomocnika, zaskarżając wyrok w całości i zarzucając:

- naruszenie przepisów prawa procesowego, które miały istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia, tj. art. 233 § 1 KPC, które polega na błędnej ocenie zgromadzonych dowodów i przyjęciu, że odwołującemu przysługuje świadczenie emerytalne od stycznia 2016r., zamiast od grudnia 2015 r.;

- naruszenie prawa materialnego, tj. art. 129 ustawy o e.r.f.u.s. poprzez jego wadliwe zastosowanie i przyjęcie, że odwołujący złożył wniosek o ustalenie i wypłatę świadczenia emerytalnego dopiero w styczniu 2016 r.; art. 103a poprzez uznanie, że organ rentowy słusznie zawiesił prawo do emerytury błędnie przyjmując, że odwołujący kontynuuje zatrudnienie, art. 100 ust.1 poprzez jego niezastosowanie i przyjęcie - wbrew treści ww. przepisu, że prawo do emerytury nie powstało z dniem spełnienia wszystkich warunków wymaganych do jego nabycia (tj. od grudnia 2015 r.).

Apelujący podniósł, że wniosek o emeryturę został złożony 30 listopada 2015r. w dacie zakończenia stosunku pracy. We wniosku odwołujący wprawdzie wskazał, że pozostaje nadal w stosunku pracy, ale ten stosunek trwał jedynie do 30 listopada - tj. dnia złożenia wniosku do organu rentowego. Do owego wniosku dołączone zostało świadectwo pracy, które zawierało błędną datę zakończenia okresu zatrudnienia - 31 października 2015 r. Odwołujący nie zauważył powyższej pomyłki i dowiedział się o tym dopiero z chwilą wydania przez ZUS decyzji w grudniu 2015 r. W decyzji tej organ rentowy ustalił wprawdzie wysokość emerytury, ale jednocześnie zawiesił jej wypłacanie uznając, że odwołujący pozostaje nadal w stosunku zatrudnienia. Tym samym organ rentowy wykazał się skrajną nierzetelnością.W sytuacji, kiedy zaistniały wątpliwości co do tego, z jakim stanem faktycznym mamy do czynienia, należało wezwać odwołującego do złożenia wyjaśnień. Organ rentowy nie uczynił tego, błędnie zakładając, że stosunek pracy nadal trwa i wydał decyzję, w której m.in. zawiesił prawo do świadczenia . Niezwłocznie po otrzymaniu decyzji odwołujący całą sprawę wyjaśnił i udał się do ZUS w celu uzyskania informacji w sprawie. Wówczas mógł jeszcze decyzję zaskarżyć i taki miał zamiar, ale pracownik organu odwiódł go od tego zamiaru, przyjmując od odwołującego prawidłowe świadectwo pracy i wskazując, że wystarczy złożenie do akt świadectwa i „z ostrożności” odwołujący powinien ponowić wniosek. Odwołujący nie traktował ponowienia wniosku jako nowej sprawy, w której wydana zostanie kolejna decyzja - zwłaszcza, że w decyzji wydanej w grudnia 2015 r. widniało pouczenie, że w celu wypłaty emerytury należy przedłożyć w oddziale ZUS świadectwo pracy, potwierdzające fakt rozwiązania stosunku pracy, co odwołujący właśnie zrealizował. Okazało się jednak, że wydana została kolejna decyzja, przyznająca wprawdzie emeryturę, ale dopiero od stycznia 2016 r., a nie od grudnia 2015 r. W ocenie apelującego, nie może ponosić konsekwencji nieprawidłowych działań pracowników pracodawcy czy też organu rentowego, którzy wykazali się niekompetencja i wprowadzili odwołującego w błąd. Ubezpieczony odwołał się od kolejnej decyzji . Sąd I instancji prawidłowo ustalił stan faktyczny, ale błędnie go ocenił, dokonując wadliwej subsumcji przepisów powołanych w uzasadnieniu wyroku. Za niedopuszczalne uznał stanowisko Sądu I instancji, że wobec ubezpieczonego, jako profesora prawa, należy stosować wyższe standardy. Odwołujący wykonał sugerowane przez pracowników ZUS czynności. Sąd Okręgowy powołując się na art. 129 , pominął fakt, że pierwotnie odwołujący złożył wniosek o ustalenie i wypłatę świadczenia emerytalnego w listopadzie 2015 r., a nie w styczniu 2016 r. Wtedy jedynie uzupełnił materiał dowodowy, przedkładając prawidłowo wystawione świadectwo pracy. Organ ubezpieczeniowy nie tylko nie wyjaśnił wątpliwości nasuwających się po zestawieniu treści pierwotnego wniosku z załączonymi do niego dokumentami, to jeszcze wprowadził odwołującego w błąd, zlecając sporządzenie kolejnego wniosku, mimo że zamierzał jedynie wyjaśnić nieporozumienie, zaistniałe w toku postępowania, wszczętego wnioskiem z listopada 2015 r. Nie bez znaczenia jest również fakt, że zgodnie z art. 100 ust. 1 ustawy o e.r.f.u.s. , prawo do świadczeń określonych w ustawie powstaje z dniem spełnienia wszystkich warunków wymaganych do nabycia tego prawa. W przedmiotowej sprawie odwołujący spełnił wszystkie warunki w dniu złożenia pierwotnego wniosku. Nie było podstaw do zawieszenia prawa do wypłaty świadczenia, nieścisłość pomiędzy treścią wniosku a załączonymi do wniosku dokumentami należało wyjaśnić - organ winien wezwać Odwołującego do złożenia wyjaśnień. Brak takiego wezwania skutkował wydaniem decyzji na podstawie wadliwych dokumentów, a próba wyjaśnienia nieporozumienia skutkowała ustaleniem prawa od innej daty, niż przysługuje ono Odwołującemu z mocy zacytowanego powyżej przepisu Ponadto zgodnie z ustalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego i sądów apelacyjnych, świadczenie emerytalne wypłaca się na wniosek zainteresowanego, poczynając od dnia powstania prawa do emerytury (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 sierpnia 2015 r., sygn. akr: III UK 10/15), a prawo to „powstało” z dniem spełnienia przez odwołującego wszystkich warunków - tj. z dniem 1 grudnia 2015 r. i od tego dnia świadczenie emerytalne winno być wypłacane.

Apelujący wniósł o zmianę wyroku poprzez uwzględnienie złożonego w sprawie odwołania, zasądzenie kosztów postępowania sądowego, w tym kosztów zastępstwa radcowskiego w obu instancjach według norm prawem przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jest bezzasadna i jako taka podlegała oddaleniu. Sąd pierwszej instancji przeprowadził właściwe postępowanie dowodowe, dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, które Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne, a to sprawia, że nie zachodzi potrzeba ich szczegółowego ponownego przytaczania.

Aby uporządkować fakty istotne w sprawie, trzeba w pierwszej kolejności podkreślić, że przedmiot sporu w sprawie z zakresu ubezpieczeń społecznych wyznacza treść zaskarżonej decyzji. W niniejszej sprawie wnioskodawca odwołał się jedynie od decyzji z 1 lutego 2016r., mocą której ustalono wysokość należnej mu od 1 listopada 2015r. emerytury oraz podjęto jej wypłatę od 1 stycznia 2016r. Jednocześnie , jak słusznie zauważył Sąd I instancji, w obrocie występuje ostateczna decyzja z 15 grudnia 2015r., przyznająca wnioskodawcy prawo do emerytury od 1 listopada 2015r. na podstawie art. 24 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (j.t.: Dz. U. z 2017r. poz.1383). W tej decyzji ZUS poinformował wnioskodawcę o zawieszeniu wypłaty emerytury na podstawie art.103a cyt. ustawy z uwagi na kontynuowanie zatrudnienia z wyjaśnieniem podstawy faktycznej takiej decyzji ( zawieszenia wypłaty świadczenia). Co istotne, decyzja ta zawiera również pouczenie, że „w celu podjęcia wypłaty emerytury należy przedłożyć w oddziale ZUS świadectwo pracy potwierdzające fakt rozwiązania stosunku pracy z każdym pracodawcą , na rzecz którego praca była wykonywana bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury oraz wniosek o podjęcie wypłaty emerytury”. Wnioskodawca , co jest w sprawie bezsporne (także w świetle zarzutów apelacji), decyzji tej nie zaskarżył i stąd stała się ona ostateczna. Stosownie do treści art. 16 § 1 k.p.a. decyzje, od których nie służy odwołanie w administracyjnym toku instancji lub wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy, są ostateczne. Uchylenie lub zmiana takich decyzji, stwierdzenie ich nieważności oraz wznowienie postępowania może nastąpić tylko w przypadkach przewidzianych w kodeksie lub ustawach szczególnych.

W myśl art.83a ust.1 i 2 ustawy z 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych ( jt. Dz.U. z 2016r., pz.963 ze zm.), prawo lub zobowiązanie stwierdzone decyzją ostateczną Zakładu ulega ponownemu ustaleniu na wniosek osoby zainteresowanej lub z urzędu, jeżeli po uprawomocnieniu się decyzji zostaną przedłożone nowe dowody lub ujawniono okoliczności istniejące przed wydaniem tej decyzji, które mają wpływ na to prawo lub zobowiązanie. Decyzje ostateczne Zakładu, od których nie zostało wniesione odwołanie do właściwego sądu, mogą być z urzędu przez Zakład uchylone, zmienione lub unieważnione, na zasadach określonych w przepisach KPA. W orzecznictwie Sądu Najwyższego ugruntowany jest pogląd, że ostateczne decyzje administracyjne właściwych organów wyrażają określony stan prawny i z tego względu, zgodnie z zasadą domniemania prawidłowości aktów administracyjnych oraz zasadą uwzględniania przez sądy powszechne skutków prawnych orzeczeń organów administracyjnych, która ma swoje źródło w prawnym rozgraniczeniu drogi sądowej i drogi administracyjnej, sąd ubezpieczeń społecznych jest związany ostateczną decyzją, od której nie wniesiono odwołania w trybie art. 477 9 k.p.c., ani nie podważono jej skuteczności w inny prawem przewidziany sposób. Możność badania, a ściślej - kwestionowania decyzji administracyjnej wyłącznie w ograniczonym zakresie, w myśl wypracowanej w judykaturze Sądu Najwyższego koncepcji bezwzględnej nieważności (nieistnienia) decyzji administracyjnej, stanowi jedyne odstępstwo od zasady związania sądu cywilnego decyzją administracyjną. Poza tym sąd w postępowaniu cywilnym nie jest uprawniony do kwestionowania decyzji administracyjnej, w szczególności pod względem jej merytorycznej zasadności i jest nią związany także wówczas, gdy w ocenie sądu decyzja jest wadliwa (por. wyroki: z dnia 29 stycznia 2008 r., I UK 173/07, OSNP 2009 nr 5-6, poz. 78; z dnia 10 czerwca 2008 r., I UK 376/07, OSNP 2009 nr 21-22, poz. 295; z dnia 16 października 2008 r., III UK 47/08, OSNP 2010 nr 5-6, poz. 80; z dnia 7 kwietnia 2011 r., I UK 357/10, LEX nr 863946 oraz uzasadnienie uchwały z dnia 15 września 2011 r., II UZP 8/11, OSNP 2012 nr 19-20, poz. 252 i z dnia 3 listopada 2015 r., III UZP 13/15, OSNP 2016 Nr 3, poz. 33, z 6 grudnia 2016r., II UK 435/15 i powołane tam orzeczenia).

W wyroku z dnia 17 kwietnia 2013 r. (III AUa 71/13, LEX nr 1306045) Sąd Apelacyjny w Rzeszowie trafnie uznał, że "choć przepisy KPC nie zawierają wprost uregulowania dotyczącego związania sądu decyzją administracyjną, to jednak z uwagi na funkcjonującą na gruncie prawa administracyjnego zasadę domniemania prawidłowości aktów administracyjnych oraz mając na względzie obowiązek respektowania wynikających z ustawy kompetencji organów administracji do wydawania decyzji, muszą być one wiążące dla sądów powszechnych". Takie stanowisko zajął również Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 października 2010 r. (IV CSK 206/10, LEX nr 677776), w którym orzekł, że "ostateczna decyzja administracyjna wydana w kwestiach należących do drogi postępowania administracyjnego jest wiążąca w sprawie cywilnej, a jej zmiana, uchylenie, stwierdzenie nieważności lub niezgodności z prawem dopuszczalne jest, stosownie do art. 16 k.p.a., jedynie w wypadkach wskazanych w ustawie" (por. też uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 8 lutego 2017r., III AUa 1576/16). To oznacza, że sprawa w przedmiocie ustalenia prawa lub zobowiązania rozstrzygnięta ostateczną decyzją może być wszczęta ponownie po przedstawieniu nowych dowodów lub ujawnieniu okoliczności istniejących przed jej wydaniem, które mają wpływ na ustalenie, zwolnienie z obowiązku lub rozmiar nałożonego ciężaru. Ten szczególny tryb, przewidziany w art. 83a ust. 1 ustawy o s.u.s., jest właściwy postępowaniu przed organem ubezpieczeń społecznych, jako szczególny i odrębny od wznowienia postępowania administracyjnego na podstawie art. 145 k.p.a. (por. wyrok Sądu Najwyższego z 15 lipca 2014r., II UK 492/13).

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy, trzeba podkreślić, że spór został zawężony, z uwagi na zakres zaskarżonej decyzji z 1 lutego 2016r. oraz treść ostatecznej ( niezaskarżonej) decyzji z 15 grudnia 2016r. do zbadania prawidłowości podjęcia od 1 stycznia 2016r. emerytury zawieszonej ostateczną decyzją z 15 grudnia 2015r. Z tego względu zasadnicze zarzuty apelacji są bezprzedmiotowe, ponieważ odnoszą się do oceny prawidłowości decyzji, która nie jest w sporze. W pierwszej kolejności chybiony jest zarzut naruszenia art.103a ustawy o e.r.f.u.s., ponieważ zaskarżona decyzja nie zawiera rozstrzygnięcia w oparciu o powołany przepis. W decyzji ostatecznej z 15 grudnia 2015r. organ rentowy na podstawie art.103a zawiesił wnioskodawcy wypłatę emerytury z uwagi na kontynuowanie zatrudnienia, ale ta decyzja, co wyżej podkreślono, nie została zaskarżona i stąd nie ma w niniejszej sprawie podstaw prawnych do kwestionowania przesłanek do zawieszania wypłaty świadczenia w oparciu o art.103a ustawy o e.r.f.u.s. Dlatego tylko na marginesie tych rozważań można zwrócić uwagę , że organ rentowy w ww. decyzji wyjaśnił dokładnie podstawy faktyczne zawieszenia emerytury i wnioskodawca tego nie kwestionuje. Podstawą zawieszenia prawa do świadczenia w oparciu o art.103a było ustalenie ,że złożone świadectwo pracy wskazuje na datę zakończenia stosunku pracy z dniem 31 października 2015r., a jednocześnie wnioskodawca oświadczył ,że pozostaje w stosunku pracy do 30 listopada 2015r., co mogło wskazywać ,że pozostaje w innym, równoległym stosunku pracy. Nie jest pozbawiona racji argumentacja apelującego, że w takiej sytuacji, z uwagi na zaistniałe wątpliwości, przed wydaniem decyzji z 15 grudnia 2015r. uzasadnione byłoby ich wcześniejsze wyjaśnienie, ale ta argumentacja odnosi się wyłącznie do postaw faktycznych decyzji ostatecznej i nie ma znaczenia w niniejszej sprawie. Rację ma też apelujący, kwestionując argumentację Sądu Okręgowego w tym zakresie , że od wnioskodawcy, jako profesora prawa, należy wymagać wyższych standardów w sporze z organem rentowym. Jest to argumentacja nieprawidłowa. Tym niemniej podkreślenia wymaga, że organ rentowy w decyzji z 15 grudnia 2015r. szczegółowo wyjaśnił zarówno przyczyny zawieszenia świadczenia, jak również prawidłowo pouczył ubezpieczonego co do sposobu postępowania w celu podjęcia jego wypłaty. Decyzja jest czytelna, zawiera też właściwe pouczenia co do sposobu i terminu jej zaskarżenia. Tym samym pozwala na prawidłową ocenę sytuacji ubezpieczonego oraz nie pozbawia go możliwości realnego i skutecznego działania celem obrony swoich praw. Twierdzenie apelującego, że został wprowadzony w błąd przez pracowników organu rentowego przy składaniu w dniu 11 stycznia 2016r. wniosku o wypłatę świadczenia co do skutków tej czynności, nie zostało udowodnione, a strona, reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, po wydaniu decyzji z 1 lutego 2016r. (kiedy miała już pełną wiedzę co do skutków wniosku złożonego 11 stycznia 2016r.), nie podważyła wcześniejszej , ostatecznej decyzji z 15 grudnia 2015r.

Apelujący zarzuca naruszenie art.233§1 KPC przez błędną ocenę dowodów i przyjęcie, że wnioskodawcy przysługuje emerytura od 1 stycznia 2016r., zamiast – od 1 grudnia 2015r., aczkolwiek przyznaje , że zasadnicze okoliczności faktyczne istotne w tej są niesporne. Nie ma bowiem sporu co do tego, że po otrzymaniu decyzji z 15 grudnia 2015r. wnioskodawca w dniu 11 stycznia 2016r. złożył w organie rentowym wniosek o ponowne ustalenie wysokości świadczenia emerytalnego i podjęcie wypłaty przyznanej emerytury od dnia 1 listopada 2015r. , załączając prawidłowe świadectwo pracy z dnia 30 listopada 2015r., potwierdzające realizację stosunku pracy w okresie od 1 października 1971r. do 30 listopada 2015r. W tak ustalonych, niespornych okolicznościach sprawy, niezasadny jest zarzut naruszenia prawa materialnego art.100 i art.129 ustawy o e.r.f.u.s., ponieważ pomija treść decyzji z 15 grudnia 2015r. przesądzającej o zawieszeniu prawa do emerytury nabytej z dniem 1 listopada 2015r. Zgodnie z art. 100, prawo do świadczeń określonych w ustawie powstaje z dniem spełnienia wszystkich warunków wymaganych do nabycia tego prawa. Przy tym należy odróżnić moment nabycia prawa do świadczenia (art.100 ustawy o e.r.f.u.s.) od możliwości jego realizacji (art.129 ustawy o e.r.f.u.s.). W niniejszej sprawie nie ma sporu co do tego , że wnioskodawca nabył prawo do emerytury z dniem 1 listopada 2015r. , gdyż to prawo zostało potwierdzone ostateczną decyzja z 15 grudnia 2015r. i zaskarżona decyzja z 1 lutego 2016r. w to rozstrzygnięcie nie ingeruje. Stąd zarzut naruszenia art.100 ustawy o e.r.f.u.s. jest nietrafny . Również chybiony jest zarzut naruszenia art.129, który w niniejszej sprawie ma zastosowanie z uwzględnieniem lex specialis art.135 ustawy o e.r.f.u.s. W myśl art.135 pkt 1, w razie ustania przyczyny powodującej wstrzymanie wypłaty świadczenia (zgodnie z art.134 pkt 1 m.in. zawieszenie prawa do świadczenia) , wypłatę wznawia się od miesiąca ustania tej przyczyny, jednak nie wcześniej niż od miesiąca, w którym zgłoszono wniosek o wznowienie wypłaty lub wydano z urzędu decyzję o jej wznowieniu. Ponieważ ostateczną decyzją z 15 grudnia 2015r. zawieszono prawo do emerytury, zgodnie z powołanym przepisem wypłatę świadczenia można było podjąć najwcześniej od miesiąca, w którym wpłynął wniosek ( 11 stycznia 2016r.), a więc niespornie od stycznia 2016r.

Mając na względzie, że zaskarżony wyrok odpowiada prawu i oparty został na niewadliwych ustaleniach faktycznych, a wywiedziona apelacja nie zawierała usprawiedliwionych zarzutów, Sąd Apelacyjny oddalił apelację, orzekając na podstawie wyżej wskazanych przepisów prawa materialnego i na zasadzie art. 385 k.p.c.