Sygn. akt IV Ka 756 / 17

UZASADNIENIE

W pierwszej kolejności sąd odwoławczy odniesie się do zarzutu nawiązującego do problematyki braku notyfikacji przepisów art. 6 ust. 1 oraz art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych w Komisji Europejskiej. W ślad za poglądem przedstawionym przez Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 19 stycznia 2017 r. ( I KZP 17 / 16 ) przyjąć należy, iż kolizja prawa krajowego z prawem unijnym, w świetle zasady bezpośredniego stosowania prawa Unii Europejskiej ( art. 91 ust. 3 Konstytucji ), może prowadzić do zastąpienia przepisów krajowych uregulowaniami prawa unijnego albo do wyłączenia normy prawa krajowego przez bezpośrednio skuteczną normę prawa Unii Europejskiej. W konsekwencji, norma niestosowania krajowego przepisu technicznego, którego projektu nie notyfikowano Komisji Europejskiej, wynikająca z dyrektywy 98/34/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 22 czerwca 1998 r. ustanawiającej procedurę udzielania informacji w dziedzinie norm i przepisów technicznych oraz zasad dotyczących usług społeczeństwa informacyjnego (Dz.Urz. UE L z 1998 r. Nr 204, s. 37 ze zm.), wyłącza możliwość zastosowania w sprawie o przestępstwo z art. 107 § 1 kks tylko przepisu art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 612) w pierwotnym brzmieniu. Natomiast art. 6 ust. 1 tej ustawy mógł i może nadal stanowić uzupełnienie normy blankietowej zawartej w art. 107 § 1 kks, o ile okoliczności faktyczne konkretnej sprawy pozwalają na ustalenie, że przepis ten ma zastosowanie i został naruszony. Odnosząc się do tej uchwały – pełność zawartej w niej argumentacji, logika wywodu oraz spójność wniosków daje podstawę do przyjęcia, że pogląd prawny w niej wyrażony jest trafny. Jest on też konsekwentnie powielany w bieżącym orzecznictwie Sądu Najwyższego, by wymienić choćby orzeczenia wydane w sprawach IV KK 225 / 15, IV KK 325 / 14, V KK 22 / 17, IV KK 396/16 czy V KK 20 / 17. Powyższe oznacza, że zachowanie sprzeczne z treścią przepisu art. 6 ust. 1 ustawy o grach hazardowych może stanowić podstawę do pociągnięcia do odpowiedzialności karnoskarbowej za czyn z art. 107 § 1 kks.

Odnieść należy się w dalszej kolejności do tych zarzutów, które niezależnie od sposobu ich klasyfikowania i nazwania, zmierzały do wykazania, iż przy respektowaniu dyrektyw wynikających z art. 7 kpk i 410 kpk i prawidłowo poczynionych ustaleniach faktycznych, zachowanie oskarżonego winno być oceniane jako działanie w warunkach kontratypów z art. 10 § 3 i 4 kks. Z przepisów tych wynika, iż nie popełnia przestępstwa skarbowego lub wykroczenia skarbowego, kto dopuszcza się czynu zabronionego w usprawiedliwionym błędnym przekonaniu, że zachodzi okoliczność wyłączająca bezprawność ( art. 10 § 3 kks ) lub w usprawiedliwionej nieświadomości jego karalności ( art. 10 § 4 kks ). Zdaniem skarżącego, świadomość oskarżonego o legalności i niekaralności tego rodzaju zachowań, jak przypisane zaskarżonym wyrokiem, była usprawiedliwiona, bo kształtowały ją – prezentowane także w sprawach związanych z działalnością spółki, w której pełnił funkcję prezesa – stanowiska rozmaitych organów państwowych, w tym sądów powszechnych i prokuratur oraz pozyskiwane przez spółkę opinie prawne, z których miało wynikać, iż brak notyfikacji przepisów art. 6 ust. 1 oraz 14 ust. 1 ustawy o grach hazardowych w Komisji Europejskiej powoduje, iż postępowanie pozostające z nimi w sprzeczności nie może wywoływać niekorzystnych konsekwencji – w tym również w zakresie odpowiedzialności karnoskarbowej za występek z art. 107 § 1 kks. Rozumowanie skarżącego jest jednak selektywne, bo zakłada, jakoby w powyższym zakresie orzecznictwo było jednomyślne. Pomija istnienie szeregu judykatów Sądu Najwyższego, które na skuteczne powoływanie się na takie usprawiedliwione błędne przekonanie lub usprawiedliwioną nieświadomość, nie pozwalają. Problem stosowania art. 6 ust. 1 i art. 14 ust. 1 ustawy o grach hazardowych w kontekście prawa Unii Europejskiej, wywołał bowiem w ciągu ostatnich lat rozbieżności w orzecznictwie, także w zakresie oceny, czy i w jakich warunkach wymienione przepisy mogą uzupełniać normę blankietową z art. 107 § 1 kks. Na taką możliwość wprost wskazywała dominująca w ramach Sądu Najwyższego linia orzecznicza, istniejąca jeszcze przed tym, zanim oskarżony dopuścił się zachowań opisanych w akcie oskarżenia. Wystarczy przywołać choćby: postanowienie SN z dnia 28 listopada 2013 r. I KZP 15/13, wyrok SN z dnia 3 grudnia 2013 r., V KK 82/13, wyrok SN z dnia 8 stycznia 2014 r., IV KK 183/13, czy postanowienie SN z dnia 20 sierpnia 2014 r. IV KK 69/14. Dla oskarżonego winny płynąć stąd dostatecznie czytelne sygnały, by podważyć przekonanie o legalności i niekaralności takiego zachowania, jak przypisane niniejszym wyrokiem. Aktualności wniosków płynących z tych orzeczeń nie zmieniała w żaden sposób nowelizacja ustawy o grach hazardowych, na jaką powołuje się skarżący, bezzasadnie wyprowadzając w oparciu o nią wniosek o usprawiedliwionym przekonaniu oskarżonego o depenalizacji tego typu czynów w okresie pomiędzy 3 września 2015 r. a 1 lipca 2016 r. Zatem podejmując się tego rodzaju działalności oskarżony winien brać pod uwagę jego potencjalną sprzeczność z prawem, w tym z prawem karnym skarbowym i wiążące się z tym konsekwencje. Taki stan świadomości nie jest tożsamy z istotą kontratypów, o jakich mowa powyżej.

Nie są także dowolnymi ustalenia w zakresie rozpiętości czasowej, w ramach której oskarżony miał realizować znamiona przypisanego mu występku. Domaganie się, by ten czas ograniczony został wyłącznie do dni, w których przeprowadzone zostały kontrole, jest nieuzasadnione. Przecież choćby z zeznań A. N., na które powołuje się apelacja, wynika, że przez cały okres jej zatrudnienia (…) w tym lokalu prócz automatów było biurko, krzesło nic więcej (…) ” ( k. 366 odwrót ). Także z zeznań kolejnej osoby tam zatrudnionej, M. M. ( k. 367 odwrót ), jak i P. F. ( k. 366 odwrót – 367 ) wynika, iż automaty do gier znajdowały się w tym lokalu przez cały ten czas. Sugestie, że oskarżony płacił za najem tego lokalu i zatrudniał w związku z jego funkcjonowaniem aż dwie osoby tylko po to, by od czasu do czasu ogarnęły tam kurz, a same automaty nie były wykorzystywane zgodnie z ich przeznaczeniem, godzi w reguły logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego, a przecież to przez ich pryzmat ocenia się dowody i w konsekwencji, czyni ustalenia faktyczne.

Także wymierzona oskarżonemu kara nie razi surowością. Skarżący uwypukla te jedynie okoliczności, które mają dla oskarżonego wymowę korzystną. Pomija jednak, iż realia sprawy nie pozwalają zapomnieć o istnieniu tych o znaczeniu przeciwnym oraz ich randze, które wskazywał sąd I instancji w swoim uzasadnieniu. W szczególności zaś przywołać trzeba wielość automatów wykorzystywanych przez oskarżonego oraz długi czasokres popełnionego czynu. Uwzględniając je, brak jest podstaw do obniżenia którejkolwiek z kar, nawet jeśli weźmie się pod rozwagę okoliczności przywoływane w apelacji.