Sygn. akt II Ca 169/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 kwietnia 2017 roku

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Tryb. Wydział II Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący

SSA w SO Grzegorz Ślęzak

Sędziowie

SSO Jarosław Gołębiowski

SSO Paweł Lasoń (spr.)

Protokolant

sekr. sądowy Paulina Neyman

po rozpoznaniu w dniu 3 kwietnia 2017 roku w Piotrkowie Trybunalskim

na rozprawie sprawy z powództwa (...) Spółki Akcyjnej

przeciwko T. P.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda (...) Spółki Akcyjnej

od wyroku Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb.

z dnia 11 stycznia 2017 roku, sygn. akt I C 2191/16

I. zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

1. zasądza od pozwanego T. P. na rzecz (...) Spółki Akcyjnej w B. kwotę 3.950,34 ( trzy tysiące dziewięćset pięćdziesiąt 34/100) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 29 września 2016 roku do dnia zapłaty,

2. zasądza od pozwanego T. P. na rzecz (...) Spółki Akcyjnej w B. kwotę 1.493 ( jeden tysiąc czterysta dziewięćdziesiąt trzy) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;

II. oddala apelację w pozostałej części;

III. zasądza od pozwanego T. P. na rzecz (...) Spółki Akcyjnej w B. kwotę 684 ( sześćset osiemdziesiąt cztery) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.

SSA w SO Grzegorz Ślęzak

SSO Jarosław Gołębiowski SSO Paweł Lasoń

Sygn. akt II Ca 169/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem zaocznym z dnia 11 stycznia 2017 r. Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim po rozpoznaniu sprawy z powództwa (...) S.A. z siedzibą w B. przeciwko T. P. o zapłatę oddalił powództwo

Podstawę powyższego rozstrzygnięcia stanowiły przytoczone poniżej ustalenia i zarazem rozważania Sądu Rejonowego:

Dnia 9 lutego 2016 roku pozwany T. P. wystawił weksel własny in blanco z klauzulą „nie na zlecenie” na rzecz (...) S.A. z siedzibą w B.. Z treści weksla wynika, ze pozwany zobowiązał się do zapłaty za ten weksel kwoty 14.652,95 zł w dniu 7 września 2016 roku.

W dniu 8 sierpnia 2016 roku przez powodową spółkę zostało sporządzone pismo, w którym powódka informuje pozwanego o wypowiedzeniu pozwanemu umowy pożyczki z zachowaniem 30-dniowego terminu. Jednocześnie powódka wskazała, że zgodnie z postanowieniami umowy pożyczki oraz deklaracji wekslowej wystawiony przez pozwanego weksel in blanco został wypełniony na kwotę 14.652,95 zł.

Sąd Rejonowy zważył, iż powództwo w całości podlega oddaleniu, jako nieudowodnione.

Przedmiotem niniejszego postępowania było zobowiązanie wekslowe, powstałe wskutek wystawienia w dniu 9 lutego 2016 roku przez pozwanego T. P. weksla własnego in blanco z klauzulą „nie na zlecenie” na rzecz (...) S.A. Weksel, z którego wynika roszczenie powódki nie był przedmiotem obrotu, a spór toczy się wyłącznie między wystawcą weksla a remitentem. Powódka wypełniła przedmiotowy weksel na kwotę 14.652,95 zł i wezwała pozwanego do jego wykupu.

Dla instytucji weksla in blanco zasadnicze znaczenie mają przepisy art. 10 i 13 Prawa wekslowego (Dz.U. z 2016 r. poz. 160). Z przytoczonych przepisów wynika po pierwsze, że weksel in blanco ma charakter niezupełny, gdyż ostateczną treść oświadczenia dłużnika wekslowego kreuje odbiorca weksla i po drugie, że obie strony stosunku łączą odpowiednie „porozumienia”. „Niezupełność” weksla odnosi się do zakresu jego minimalnej treści, aby móc nazwać taki dokument wekslem, gdyż z istoty weksel in blanco nie zawiera wszystkich elementów koniecznych. Orzecznictwo w tym względzie stoi na stanowisku, że wystarczający jest właściwie jeden podpis osoby złożony w zamiarze zaciągnięcia zobowiązania wekslowego (por. Uchwała Sądu Najwyższego z 26.11.2009 r., III CZP 98/09, Legalis; także wyrok Sądu Najwyższego z 15.5.2008 r., I CSK 548/07, OSNC-ZD 2009, Nr B, poz. 49). Odbiorca weksla otrzymuje upoważnienie do jego wypełnienia zgodnie z zawartym przez strony porozumieniem, zwanym deklaracją wekslową. Należy uznać, że odbiorcy weksla przysługuje zatem prawo kształtujące. Zobowiązanie wręczającego weksel do zapłaty według treści nadanej temu dokumentowi w wyniku uzupełnienia go zgodnie z udzielonym upoważnieniem, powstaje tylko o tyle, o ile uzupełnienia dokonała osoba uprawniona i wyłącznie w zakresie, w jakim treść uzupełnienia pokrywa się z treścią upoważnienia wynikającego z zawartego porozumienia. W związku z powyższym w razie niezgodnego z porozumieniem wypełnienia weksla in blanco na niekorzyść dłużnika wekslowego nie powstaje zobowiązanie wekslowe o treści wyrażonej w wekslu (por. uchwała SN (7) - zasadę prawną- z 7.1.1967 r., III CZP 19/66, OSNCP 1968, nr 5, poz. 79; uchwała połączonych Izb: Izby Cywilnej oraz Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z 24.4.1972 r., III PZP 17/70, OSNCP 1973, nr 5, poz. 72, pkt III 1 c uzasadnienia; wyrok SN z 14.3.1997 r., I CKN 48/97, OSNC 1997. nr 9. poz. 124; wyrok SN z 5.2.1998 r., III CKN 342/97, OSNC 1998, nr 9, poz. 141). Porozumienie wekslowe stanowi więc ogniwo łączące zobowiązanie ze stosunku podstawowego ze zobowiązaniem wekslowym.

Podkreślić jednak należy, że wypełnienie weksla niezgodnie z deklaracją wekslową nie oznacza, że wystawca, w ogóle nie jest zobowiązany wekslowo. W takiej sytuacji odpowiedzialność wekslowa dłużnika istnieje tylko w takich granicach, w jakich weksel został wypełniony, stosownie do porozumienia wekslowego, a więc w takim zakresie, w jakim odpowiadałby wystawca, gdyby weksel został prawidłowo wypełniony.

Wobec powyższych okoliczności Sąd w sprawach o roszczenia dochodzone na podstawie weksla wystawionego in blanco ma możliwość badania zgodności wypełnienia weksla z upoważnieniem do jego uzupełnienia. W tym zakresie porozumienie stron obejmujące upoważnienie do uzupełnienia weksla in blanco podlega wykładni na zasadach ogólnych, tj. przy zastosowaniu reguł przewidzianych w art. 65 k.c. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28.5.1998 r., III CKN 531/97, OSNC 1999, nr 1, poz. 13).

W rozpoznawanym przypadku weksel in blanco został wręczony w celu zabezpieczenia roszczenia wynikającego z umowy pożyczki – na co powołuje się strona powodowa w uzasadnieniu pozwu. Pomimo, iż wypowiedzenie umowy pożyczki zawiera wyliczenie dłużnej kwoty, to jednak z jego treści nie wynika z jakiego tytułu zostały one naliczone – wskazane są jedynie odpowiednie punkty postanowień podstawowego zobowiązania. Z doświadczenia Sądu wynika, że zawierane przez stronę powodową umowy obarczone są często niekorzystnymi dla drugiej strony klauzulami abuzywnymi. Nie sposób ustalić – wobec braku materiału dowodowego, że kwota na jaką został uzupełniony weksel była tożsama z wysokością rzeczywistego zobowiązania strony. Kierując się zasadą, iż nie można wywodzić ze swojego prawa więcej, niż to wynika z jego istoty, Sąd nie miał możliwości dokonana kontroli nie tylko postanowień samej umowy pożyczki zawartej pomiędzy powódką a pozwanym, ale również porozumienia wekslowego, w oparciu o który został wypełniony weksel in blanco w zakresie prawidłowości jego wypełnienia. W aktach sprawy brak było dokumentów w postaci umowy pożyczki a także porozumienia wekslowego, w oparciu o które Sąd mógłby zweryfikować zasadność dochodzonego przez powódkę roszczenia. Jednakże wobec faktu, że powódka była reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika w osobie adwokata oraz okoliczności, że to w kompetencji strony powodowej leży precyzyjne określenie podstaw faktycznych żądania - Sąd czuł się zwolniony z obowiązku dowodzenia z urzędu, w szczególności, gdyż postępowanie dowodowe musiałoby zostać przeprowadzone w sporej części – w świetle tych okoliczności w oparciu o art. 6 k.c. Sąd oddalił powództwo wobec nieudowodnienia przez powódkę wysokości roszczenia. Wprawdzie przepis art. 6 k.c. nie nakłada na nikogo obowiązku przeprowadzenia dowodów, ale rozstrzyga kwestię, która strona poniesie materialnoprawne konsekwencje nieudowodnienia istotnego dla rozstrzygnięcia sprawy faktu. Nieprzeprowadzenie ciążącego na stronie dowodu wywołuje skutek w postaci przegrania sprawy (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 listopada 2010 roku, II CSK 296/10, LEX nr 970073).

Z powyższych przyczyn orzeczono, jak w sentencji wyroku.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pełnomocnik powoda zaskarżając go w całości, zarzucając mu naruszenie przepisów prawa procesowego, które miało wpływ na treść orzeczenia, a to:

- art. 227 k.p.c., 232 k.p.c., 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 6 k.c. oraz art. 101 ustawy z 28 kwietnia 1936 r. - Prawo wekslowe polegające na błędnym przyjęciu, iż powódka nie udowodniła wysokości roszczenia w sytuacji, gdy powódka oparła swoje roszczenie na prawidłowo wypełnionym i ważnym dokumencie wekslowym, a strona pozwana nie wykazała niezgodności wypełnienia weksla z umową lub deklaracją wekslową,

- art. 339§ 2 k.p.c. poprzez uznanie za nienależne żądania pozwu w sytuacji, gdy pozwany nie wypowiedział się co do stanu faktycznego przedstawionego w pozwie i nie podniósł zarzutów przeciwko dowodom przedstawionym przez powódkę.

Biorąc pod uwagę powyższe zarzuty apelujący wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku w ten sposób, że zasądza się na rzecz powódki (...) S.A. z siedzibą w B. od pozwanego T. P. kwotę 14652,95 z ustawowymi odsetkami / tytułu opóźnienia liczonymi od dnia 8.09. 2016r. do dnia zapłaty wraz z kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji. Ponadto apelujący wnosił o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Uzupełniając ustalenia faktyczne sądu pierwszej instancji, Sąd Okręgowy, dodatkowo ustalił, że:

T. P. w dniu 9 lutego 2016 roku zawarł z (...) Spółką Akcyjną w B. umowę pożyczki gotówkowej. Całkowita kwota pożyczki wynosiła 4.000 złotych i taka sumę T. P. otrzymał – do ręki. W świetle treści umowy całkowity koszt pożyczki wynosił 9.104 złote i składał się na niego 7.497 złotych koszt ubezpieczenia, 769 złotych opłaty przygotowawczej, 848 złotych wynagrodzenie umowne. Ponadto pozyczka była oprocentowana 9,7 % w skali roku.

/okoliczności niesporne; dowód: umowa kredytowa – k. 54/

W dniu 24 lutego 2016 roku T. P. dokonał spłaty w kwocie 280 złotych.

/okoliczność niesporna; dowód: informacja o przelewie – k. 64/

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja zasługuje na częściowe uwzględnienie, co skutkuje zmianą zaskarżonego wyroku.

Stosownie do art. 339 § 2 k.p.c. sąd wydając wyrok zaoczny przyjmuje się za prawdziwe twierdzenie powoda o okolicznościach faktycznych przytoczonych w pozwie lub w pismach procesowych doręczonych pozwanemu przed rozprawą, chyba że budzą one uzasadnione wątpliwości albo zostały przytoczone w celu obejścia prawa.

Sąd pierwszej instancji nie wykazał dostatecznie z jakiego powodu twierdzenia zawarte w pozwie budziły uzasadnione wątpliwości. Nie wykazał też aby zostały one przytoczone w celu obejścia prawa.

Lakoniczne stwierdzenie, że Sądowi z urzędu wiadomo, że strona powodowa w swoich umowach stosuje niedozwolone klauzule umowne nie wyczerpuje dyspozycji powołanego wyżej przepisu. Sąd Rejonowy powinien wykazać w jaki sposób wypełnienie weksla in blanco doprowadziło do obejścia prawa. Ponadto wiedza o faktach znanych sądowi z urzędu winna być zakomunikowana stronom. Wynika to z treści art. 228 § 2 k.p.c.

Fakty znane sądowi urzędowo mogą stanowić podstawę dokonywania ustaleń faktycznych dopiero wówczas, gdy sąd na rozprawie zwróci na nie uwagę stronom, tak, aby strony mogły się co do nich wypowiedzieć. Powołanie dopiero w uzasadnieniu orzeczenia znanych sądowi z urzędu okoliczności, które nie były przedmiotem rozprawy, stanowi uchybienie procesowe (wyr. SN z 9.6.1975 r., II CR 284/75, Legalis; wyr. SN z 8.3.1974 r., II CR 1/74, Legalis; wyr. SN z 17.3.2010 r., III SK 41/09, Legalis).

Ponadto fakty znane sądowi urzędowo mogą stanowić podstawę dopuszczenia przez sąd dowodu z urzędu, a także – w przypadkach wskazanych w ustawie – wszczęcia postępowania z urzędu.

Wskazać jednocześnie należy, że jak przyjmuje się powszechnie w doktrynie i orzecznictwie twierdzenia powoda o okolicznościach faktycznych, przytoczone w pozwie lub w pismach procesowych doręczonych pozwanemu przed rozprawą, nie stanowią wystarczającej podstawy do wydania wyroku zaocznego i sąd ma obowiązek przeprowadzić postępowanie dowodowe jedynie w wypadkach, gdy twierdzenia te budzą uzasadnione wątpliwości; gdy zostały przytoczone w celu obejścia prawa. Jako dostatecznego uzasadnienia, że w sprawie zachodzi którakolwiek z wskazanych przesłanek nakładających na Sąd obowiązek weryfikowania z urzędu twierdzeń strony powodowej nie może stanowić ogólnikowe i pozbawione jakichkolwiek podstaw faktycznych twierdzenie Sądu Rejonowego, iż „z doświadczenia wynika, że zawierane przez stronę powodową umowy obarczone są często niekorzystnymi dla drugiej strony klauzulami abuzywnymi”. Sąd meriti winien w takiej sytuacji zarządzić postępowanie dowodowe nakazując stronie powodowej przedstawienie dowodów, uzasadniających dochodzone roszczenie. Zaskakiwanie strony kwestiami, które nie były przedmiotem sporu, ani przedmiotem postępowania dowodowego nie powinno mieć miejsca. Sąd winien zwrócić uwagę stron na nurtujące go wątpliwości i umożliwić stronie ich rozwianie. Wydanie w takiej sytuacji wyroku oddalającego powództwo w całości było przedwczesne. Z uzasadnienia orzeczenia nie wynika aby klauzule abuzywne na które zwrócono uwagę powodowały nieważność całej umowy stron i zwalniały pozwanego z obowiązku zwrotu świadczenia wzajemnego.

Wskazać należy, że podnoszona przez apelanta okoliczność, iż pozwana w toku postępowania nie zaprzeczyła twierdzeniom powoda nie zwalniało go z obowiązku przytoczenia okoliczności faktycznych, z których wywodzi roszczenie ( art. 187 § 1 pkt 2 k.p.c. ) i wskazania na dowody, których przeprowadzenie potwierdzi zasadność jego twierdzeń o faktach ( art. 232 k.p.c. i art. 6 k.c. ). Wskazać bowiem należy, iż w sytuacji, gdy powód dochodzi konkretnego roszczenia, to na nim przede wszystkim, w myśl art. 6 k.c. , spoczywa ciężar udowodnienia zarówno faktu, iż dana wierzytelność rzeczywiście mu przysługuje, jak i wysokości tej wierzytelności. Dopiero zatem w razie przedstawienia przez stronę powodową konkretnych dowodów na okoliczność istnienia i wysokości wierzytelności, pozwana powinna przedstawić własne dowody w celu obalenia twierdzeń powoda. Wówczas bowiem konkretyzuje się w stosunku do pozwanego ciężar dowodowy wynikający treści art. 6 k.c. , którego procesowym odpowiednikiem jest art. 232 k.p.c. Tym samym powód już w pozwie powinien przedstawić dowody wskazujące na zasadność i wysokość dochodzonej należności, umożliwiając stronie pozwanej ich weryfikację i odniesienie się do nich stosownie do stanu sprawy, czego powód nie uczynił z wiadomych tylko sobie względów.

Sprawa niniejsza jest o tyle szczególna, że dotyczy stosunków konsumenckich.

Poza sporem pozostaje, że strony postępowania łączyła umowa pożyczki, jak również i to, że strona powodowa jest przedsiębiorcą zajmującym się prowadzeniem działalności gospodarczej m.in. w zakresie udzielania pożyczek gotówkowych, a strona pozwana jako osoba fizyczna jest konsumentem. Dlatego też należało ustalić, czy postanowienia umowy stron były dla ich stron wiążące. Sąd bowiem może, a nawet powinien dokonywać oceny postanowień zawartych umów, a także postanowień samych wzorców umów, co do ich zgodności z prawem. Ocena ta może zostać dokonana również in concreto w toczącym się miedzy przedsiębiorcą, a konsumentem sporze, którego przedmiotem są skutki prawne określone postanowieniami umowy. Umowy konsumenckie podlegają bowiem ocenie w świetle klauzuli generalnej z art. 385 1 §1 k.c. z wyłączeniem jedynie jednoznacznie sformułowanych postanowień określających główne świadczenia stron oraz tych postanowień, na których treść konsument miał rzeczywisty wpływ, co musi zostać wykazane przez proferenta (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 15 czerwca 2007 roku, VI Ca 228/07).

Analizując treść umowy stron należało uznać za niezgodne z prawem zastrzeżenie opłat obejmujących koszt ubezpieczenia, opłatę przygotowawczą i wynagrodzenie umowne. Zgodnie zaś z treścią art. 385 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Przepis ten reguluje kwestie związane z niedozwolonymi postanowieniami umownymi (które w literaturze przedmiotu zwane są także „klauzulami abuzywnymi”, „postanowieniami nieuczciwymi”, „postanowieniami niegodziwymi”) oraz skutki wprowadzenia ich do umowy z udziałem konsumentów. R. legis przepisu art. 385 1 k.c. jest ochrona konsumenta jako słabszego uczestnika obrotu w relacjach z przedsiębiorcą - profesjonalistą w danej dziedzinie.

W judykaturze uznaje się, że pod pojęciem działania wbrew dobrym obyczajom - przy kształtowaniu treści stosunku zobowiązaniowego - kryje się wprowadzanie do umowy klauzul, które godzą w równowagę kontraktową stron takiego stosunku, natomiast przez rażące naruszenie interesów konsumenta rozumie się nieusprawiedliwioną dysproporcję - na niekorzyść konsumenta - praw i obowiązków stron, wynikających z umowy (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 13 lipca 2005 r., I CK 832/04, Biul. SN 2005, Nr 11, poz. 13 oraz z dnia 3 lutego 2006 r., I CK 297/05, Biul. SN 2006, nr 5-6, poz. 12, z dnia 27 października 2006 r., I CSK 173/06,Lex nr 395247). Dokonując oceny rzetelności określonego postanowienia umowy konsumenckiej należy zawsze rozważyć indywidualnie rozkład obciążeń, kosztów i ryzyka, jaki wiąże się z przyjętymi rozwiązaniami oraz zbadać jak wyglądałyby prawa lub obowiązki konsumenta w sytuacji, w której postanowienie to nie zostałoby zastrzeżone, pamiętając jednocześnie podczas dokonywania kontroli o tym, że każdorazowo istotny jest charakter stosunku prawnego regulowanego umową, który w konkretnej sytuacji może usprawiedliwiać zastosowaną konstrukcję i odejście do typowych reguł wyznaczonych przepisami dyspozytywnymi.

Mając na uwadze powyższe rozważania Sąd Okręgowy, nie znalazł żadnej podstawy do odciążenia pozwanego rzekomo poniesionymi przez stronę powodową kosztami ubezpieczenia. Zastrzeżenie opłat z tego tytułu w wysokości niemalże 200% udzielonego kredytu nie miało żadnego uzasadnienia. Stawka ta jest również oderwana od realiów rynkowych. Istnieją wątpliwości, czy w ogóle doszło do ubezpieczenia kredytu.

W ocenie Sądu Okręgowego postanowienia umowy pożyczki ewidentnie naruszają interesy konsumenta oraz kształtują jego prawa w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, a tym samym stanowią klauzulę niedozwoloną w rozumieniu art. 385 1 k.c. i należy uznać je za godzące w równowagę kontraktową tego stosunku. Powyższe skutkuje stwierdzeniem bezskuteczności postanowień spornej umowy w sprawie kosztu ubezpieczenia, opłaty przygotowawczej i wynagrodzenia umownego. Wskazać w tym miejscu należy, że w orzecznictwie przyjmuje się, iż oceny nieuczciwego charakteru postanowienia wzorca umownego w ramach kontroli abstrakcyjnej, pod kątem przesłanek określonych w art. 385 1 §1 k.c. można dokonać za pomocą tzw. testu przyzwoitości (zob. m.in. orzeczenia Sądu Najwyższego z 19 marca 2007 r., III SK 21/06, z 29 sierpnia 2013 r., I CSK 660/12). Polega to na zbadaniu, czy oceniane postanowienie wzorca jest sprzeczne z ogólnym wzorcem zachowań przedsiębiorców wobec konsumentów, jaki należy zrekonstruować w warunkach gospodarki wolnorynkowej oraz jak wyglądałyby prawa lub obowiązki konsumenta w braku takiej klauzuli. Jeżeli konsument, na podstawie ogólnych przepisów byłby w lepszej sytuacji, gdyby konkretnego postanowienia wzorca nie było, przyjmuje się, że ma ono charakter nieuczciwy. Dodać należy, iż umowa jest sprzeczna z dobrymi obyczajami, jeśli wykracza przeciw uznanym w społeczeństwie zasadom moralnym lub przyjętej w obrocie uczciwości. Przedsiębiorca będzie działać nieuczciwie, tj. wbrew dobrym obyczajom, gdy sporządzone przez niego klauzule umowne będą godzić w równowagę stosunku prawnego (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 26 kwietnia 2013 r. VI ACa 1571/12 LEX nr 1339417). Sąd Okręgowy wyraża ocenę, iż wysokość opłat których dochodzi stronba powodowa ponad kwotę udzielonego kredytu i jego odsetek, jest wygórowana w świetle doświadczenia życiowego, a kwestionowane w tym zakresie postanowienia umowy są nieważne jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego - czyli w okolicznościach niniejszej sprawy z zasadami uczciwości i rzetelności kupieckiej – co ogranicza w tym zakresie zasadę swobody umów ( art. 353 ( 1 ) k.c. w związku z art. 58 par. 2 i 3 k.c. ).

Swoboda umów nie pozostaje całkowicie dowolna i podlega ograniczeniom. Zgodnie bowiem z art. 353 (1) k.c. treść lub cel stosunku prawnego ułożonego przez strony nie może sprzeciwiać się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Tymczasem wskazane zapisy postanowień umowy są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i kształtują obowiązki drugiej strony umowy (pożyczkobiorcy – pozwanej) w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, albowiem określone przez stronę powodową koszty nie mają jakiegokolwiek uzasadnienia i powiązana ekonomicznego z poniesionymi rzeczywiście kosztami.

Sąd II instancji nie kwestionuje uprawnienia strony powodowej jako pożyczkodawcy do pobierania od pozwanej jako jej klienta pewnych dodatkowych opłat. Jednakże Sąd Okręgowy stoi na stanowisku, że opłaty takie winny być ustalone na rozsądnym poziomie i nie mogą godzić w interesy konsumenta. Zakres kosztów związanych z kosztem ubezpieczenia i opłaty przygotowawczej, determinujący ich wysokość, powinien zatem zostać przedstawiony w pozwie w taki sposób, aby w świetle doświadczenia życiowego oraz logiki nie budził żadnych wątpliwości. Pobierane opłaty nie mogą bowiem stanowić kary. Kwoty wskazane w umowie nie mają żadnego przełożenia na możliwe rzeczywiste koszty w tym zakresie, do czego uznania wystarcza już samo doświadczenie życiowe.

W konsekwencji powyższego stwierdzić należało, iż oceniane postanowienia umowy pożyczki, kształtują prawa i obowiązki pozwanego jako konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.

Reasumując, mimo, iż strony łączył stosunek zobowiązaniowy o charakterze dobrowolnym i to one same autonomicznie decydowały, na jakich warunkach ma zostać zawarta między nimi umowa pożyczki, to jednak niedopuszczalną jest sytuacja, kiedy jedna ze stron wykorzystując swoją pozycję profesjonalisty, kształtuje wzorzec umowny w taki sposób, że wprowadza do niego konstrukcję prawną, która prowadzi do pokrzywdzenia jednej ze stron stosunku prawnego, w tym wypadku konsumenta. W szczególności nie może mieć miejsca przypadek, w którym konsument zostaje obciążony nadmiernymi, a wręcz nawet rażąco wygórowanymi kosztami, nijak nieprzystającymi do rzeczywistych wydatków ponoszonych w tym zakresie. Dokładnie tak właśnie stało się w niniejszej sprawie, bowiem strona powodowa arbitralnie narzuciła pozwanej zawyżony taryfikator opłat, kierując się w tej sferze wyłącznie własnym partykularnym interesem. Tego typu praktyki polegające na czerpaniu dodatkowych i niemoralnych profitów zasługują na szczególne potępienie, zwłaszcza gdy sięgają po nie podmioty działające na rynku finansowym. Tym samym wprowadzenie przez stronę powodową opłat na wskazanym poziomie godziło w dobre obyczaje i uczciwe praktyki kupieckie oraz naruszało interes pozwanego jak konsumenta w sposób rażący. W konsekwencji trzeba skonstatować, że postanowienia umowy określające opłaty z tytułu kosztu ubezpieczenia w kwocie 7.497 złotych, opłaty przygotowawczej w kwocie 789 i złotych wynagrodzenie umowne w kwocie 848 złotych, stanowią klauzulę abuzywną, wyczerpującą przesłanki określone w art. 385 1 § 1 k.c. , w związku z czym należało przyjąć, że nie wiążą one pozwanego.

Dodać należy, że nie ma znaczenia to, iż postanowienie umowne wprowadzające zbyt wysokie prowizje lub opłaty nie zostało wymienione w ustawowym katalogu klauzul niedozwolonych. Rzeczone zestawienie nie ma bowiem charakteru enumeratywnego i w związku z tym trzeba je traktować bardziej jako zbiór pewnych wskazówek interpretacyjnych.

Określenie takich opłat w umowie pożyczki jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego w rozumieniu art. 58 § 2 k.c. i art. 353 1 k.c. oraz art. 5 k.c. oraz stanowi obejście przepisu art. 359 § 2(1) k.c. o odsetkach maksymalnych, opłaty te bowiem są pond trzykrotnie wyższa niż całość kwoty, którą oddano do dyspozycji pozwanego. Pozwany otrzymał 4.000 złotych a już w momencie otrzymania tej kwoty zaciągnął zadłużenie na kwotę 13.104 złote. Pożyczkodawca podejmując decyzję o udzieleniu pożyczki pozwanej, jednocześnie zdecydował o poniesieniu ryzyka z tego tytułu, którego to ryzyka nie miał prawa przenieść na pozwaną. Zatem obciążenie pożyczkobiorcy dodatkowymi opłatami, związanymi ze zwiększonym ryzykiem, w wysokości przekraczającej kwotę faktycznie przekazanej pozwanemu tytułem pożyczki nie znajduje żadnego uzasadnienia ani w kosztach prowadzonej przeciętnej działalności gospodarczej, ani w kosztach zawierania umowy pożyczki.

Warto tu jeszcze przywołać wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z 14 czerwca 2012 r., C-618/10, http://curia.europa.eu/. Sprawa rozpoznawana w trybie pytania prejudycjalnego. Sąd hiszpański wniósł o zbadanie, czy postanowienia prawa hiszpańskiego, nakazujące sądowi modyfikację tego rodzaju postanowień, ewentualnie łagodzenie skutków uznania ich za nieobowiązujące konsumenta, jest zgodne z prawem unijnym.

Europejski Trybunał (...) w wyroku z 14 czerwca 2012 roku3 przypomniał, że to do sądów krajowych należy wybranie takich instytucji prawa krajowego, które zapewnią, że niedozwolone postanowienie umowne nie będzie wiązało konsumenta. Europejski Trybunał Sprawiedliwości wskazał nadto, że mechanizm ustalony w dyrektywie 93/134 służyć ma ochronie konsumentów także poprzez zniechęcający efekt uchylenia abuzywnej klauzuli, bez możliwości ingerowania przez sąd krajowy w kontrakt celem jego modyfikacji w związku z usunięciem postanowienia uznanego za niedozwolone, w sposób uwzględniający interesy obu stron. Jak wskazano, fakt uprawnienia sądu do modyfikowania postanowień umowy, zamiast zwykłego uznania niemożności stosowania klauzuli abuzywnej powodowałby, że przedsiębiorcy stosowaliby nadal tego rodzaju postanowienia wiedząc, że w najgorszym dla nich wypadku postanowienia zostaną zmodyfikowane z uwzględnieniem interesu nie tylko konsumentów, ale również autora niedozwolonego postanowienia umownego, a nie po prostu uznane za nieobowiązujące konsumenta.

Na koniec trzeba jeszcze wskazać, że zgodnie z Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/48/WE z dnia 23 kwietnia 2008 r. w sprawie umów o kredyt konsumencki oraz uchylająca dyrektywę Rady 87/102/EWG z dnia 23 kwietnia 2008 r. (Dz.Urz.UE.L Nr 133, str. 66) konsumentom powinno zapewnić się ochronę przed nieuczciwymi lub wprowadzającymi w błąd praktykami, zgodnie z dyrektywą 2005/29/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 maja 2005 r. dotyczącą nieuczciwych praktyk handlowych stosowanych przez przedsiębiorstwa wobec konsumentów na rynku wewnętrznym (Dyrektywa o nieuczciwych praktykach handlowych).

W tym kontekście wskazać również należy, że przepisy ustawy o kredycie konsumenckim z dnia 12 maja 2011 roku w dacie zawarcia umowy stron nie zawierały maksymalnego progu prowizji co nie oznaczało możliwości nieograniczonej swobody regulacji w tym zakresie, w szczególności zastrzegania ich w wysokości wygórowanej. wysokość opłat wskazanych opłat, jakimi obciążenia pozwanej, domagała się strona powodowa, jest wygórowana w świetle doświadczenia życiowego, bez konieczności zatem powoływania się tu na konkretne dowody. Pomimo, iż obecnie określony został limit prowizji związanych z zawarciem umowy o kredyt konsumencki i strony posiadają swobodę kontraktową w tym zakresie, to nie można pomijać wyznaczonych przepisem art. 353 1 k.c. ograniczeń w swobodnym umownym kształtowaniu treści zobowiązania, który wskazuje trzy źródła tych ograniczeń: przepisy prawne, zasady współżycia społecznego i właściwości (naturę) stosunku. Przepis ten nakazuje jednocześnie, aby poddawać badaniu nie tylko treść, ale i cel zobowiązania przy ocenie, czy strony dokonały czynności prawnej we wskazanych granicach wyznaczonych im przez zasadę swobody umów. Pozwany niewątpliwie posiadał swobodę w zakresie zawarcia umowy pożyczki z powodową spółką. Nie oznacza to jednak, że podmiot udzielający pożyczki może w sposób zupełnie dowolny kształtować prawa i obowiązki oznaczone w umowie zawartej poprzez zastosowanie gotowego wzorca umownego, powodując automatycznie niepożądanego efektu w postaci choćby narzucenia przez przedsiębiorcę – przy wykorzystaniu jego silniejszej pozycji – postanowień umownych, które nie będą korzystne dla konsumenta. Nawet zatem obecna regulacja określająca maksymalną wysokość prowizji dotyczy tylko takich opłat i prowizji, którym nie można zarzucić abuzywnego charakteru.

W konsekwencji Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok uznając, że powód nie był uprawniony do wypełnienia weksla dochodzoną w pozwie kwotą i zasądzając od pozwanego kwotę udzielonej pożyczki pomniejszoną o koszt uiszczonych rat i powiększona o należne odsetki umowne. W pozostałym zakresie o odsetkach orzeczono zgodnie z żądaniem pozwu.

Rozstrzygnięcie o kosztach oparto na treści art. 100 k.p.c., stosownie do wyniku sporu i kosztów poniesionych przez strony. Suma kosztów przemnożona przez ułamek wygranej/przegranej stron i pomniejszona o koszty własne daje wynik kosztów ostatecznie należnych od strony przeciwnej. Rozliczenie obejmowało koszty wynagrodzenia pełnomocnika (4.800) i poniesione koszty opłat sądowych (733 złote). Łącznie 5533 złote. Powód wygrał sprawę w 27%, wobec czego Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1493 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. W takim samym stosunku rozliczono koszty za instancje odwoławczą (733 złote plus 1.800 złotych wynagrodzenia pełnomocnika) x 27% = 683 złote.

SSA w SO Grzegorz Ślęzak

SSO Jarosław Gołębiowski SSO Paweł Lasoń