Sygn. akt II AKa 208/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 stycznia 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku w II Wydziale Karnym w składzie

Przewodniczący

SSA Alina Kamińska (spr.)

Sędziowie

SSA Halina Czaban

SSA Andrzej Czapka

Protokolant

Barbara Mosiej

przy udziale prokuratora Piotra Karola Bilewicza

po rozpoznaniu w dniu 31 stycznia 2018 r.

sprawy M. B. s. G.

oskarżonego z art. 13 § 1 kk w zw. z art.148 § 1kk w zw. z art.31 § 2 kk

z powodu apelacji pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego i obrońcy oskarżonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Ostrołęce

z dnia 7 września 2017 r. sygn. akt II K 69/16

I.  Zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że kwotę nawiązki orzeczonej na rzecz pokrzywdzonej G. B. podwyższa do 100.000 (stu tysięcy) złotych.

II.  W pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy.

III.  Zasądza od oskarżonego na rzecz oskarżycielki posiłkowej G. B. kwotę 1200 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego przed sądem odwoławczym.

IV.  Zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 600 złotych tytułem opłaty za II instancję i obciąża go pozostałymi kosztami sądowymi za postępowanie odwoławcze.

UZASADNIENIE

M. B. został oskarżony o to, że oskarżonego o to, że w dniu 10 czerwca 2016 roku w miejscowości Ł. gm. O., w budynku mieszkalnym przy ul. (...) działając z bezpośrednim zamiarem pozbawienia życia swojej żony G. B. zadał jej uderzenia siekierą oraz nożem powodując u niej obrażenia ciała w postaci: dwóch ran tłuczonych głowy w okolicy czołowej po stronie prawej ze złamaniem kości czołowej i wytworzeniem krwiaka przymózgowego, rany kłutej gruczołu piersiowego prawego w okolicy brodawki sutkowej, rany cięto-kłutej kciuka ręki lewej, rany ciętej okolicy nadgarstka ręki prawej, trzech ran kłutych powłok brzucha po stronie lewej penetrujących do jamy brzusznej szerokości około 3 – 4 cm z uszkodzeniem otrzewnej, wątroby, perforacją ściany żołądka i uszkodzeniem kreski jelit oraz z następowymi krwawieniem do jamy brzusznej, rany kłuto – szarpanej bocznej powierzchni uda lewego, rany (nieokreślonej) okolicy łokcia lewego, rany (nieokreślonej) okolicy łokcia prawego, pourazowego krwotoku do jamy brzusznej ze wstrząsem hipowolemicznym, które to obrażenia spowodowały u pokrzywdzonej chorobę realnie zagrażającą życiu w myśl art. 156 § 1 pkt.2 k.k., lecz zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na postawę pokrzywdzonej przy czym w czasie popełnienia przestępstwa jego zdolność rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania własnym postępowaniem była w znacznym stopniu ograniczona

tj. o czyn z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. w zw. z art. 31 § 2 k.k.

Sąd Okręgowy w Ostrołęce wyrokiem z dnia 7 września 2017r.:

I.  oskarżonego M. B. uznał za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu z tym, że zakwalifikował go z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. w zw. z art. 156 § 1 pkt. 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 31 § 2 k.k i za to na podstawie art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. w zw. z art. 156 § 1 pkt. 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 31 § 2 k.k skazał go i na podstawie art. 14 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. wymierzył mu karę 10 (dziesięciu) lat pozbawienia wolności;

II.  na podstawie art. 46 § 2 k.k. orzekł od oskarżonego na rzecz pokrzywdzonej G. B. nawiązkę w kwocie 50 000 (pięćdziesiąt ) tysięcy złotych;

III.  na podstawie art. 63 § 1 k.k. zaliczył oskarżonemu na poczet wymierzonej kary pozbawienia wolności okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 10 czerwca 2016 roku do dnia 7 września 2017 roku

IV.  na podstawie art. 44 § 2 k.k. orzekł przepadek na rzecz Skarbu Państwa dowodu rzeczowego opisanego w pkt. 5 i 7 wykazu dowodów rzeczowych nr (...) k. 198;

V.  na podstawie art. 230§ 2 k.p.k. zwrócił dowody rzeczowe opisane w pkt od 1-4,6 ,12 wykazu dowodów rzeczowych nr (...) k. 198 M. B.;

VI.  zasądził od oskarżonego na rzecz pokrzywdzonej G. B. 960 (dziewięćset sześćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego;

VII.  zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty postępowania w tym 600 złotych tytułem opłaty.

Apelacje od powyższego wyroku wnieśli obrońca oskarżonego M. B. oraz pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej G. B..

Obrońca oskarżonego podniósł zarzuty apelacyjne:

1  obrazy przepisów postępowania karnego, mającego wpływ na treść wyroku, tj.:

-

art. 7 k.p.k. i art. 410 k.p.k. poprzez dowolną ocenę materiału dowodowego w postaci wyjaśnień oskarżonego i zeznań pokrzywdzonej o przebiegu krytycznego zdarzenia i w konsekwencji oparcie wyroku na niepełnych okolicznościach ujawnionych w toku rozprawy głównej wynikających z tych dowodów, które wskazują, że oskarżony dobrowolnie odstąpił od atakowania G. B., co spowodowało, że całą drogę z sypialni do wyjścia przeszła w obecności oskarżonego bez konieczności obrony przed nim,

-

art. 7 k.p.k. poprzez dowolną i wybiórczą ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego w postaci:

a.  opinii sądowo-lekarskiej i wyjaśnień oskarżonego przez przyjęcie, że oskarżony dysponujący znaczną siłą i narzędziami działał z zamiarem bezpośrednim, a nie ewentualnym pozbawienia życia pokrzywdzonej,

b.  wyjaśnień oskarżonego i przyjęcie, że jego stwierdzenia o tym, że czuł się tak źle jakby ktoś mu podawał środki odurzające świadczą o tym, że świadomie i dobrowolnie użył takich środków,

2  rażącą niewspółmierność kary w stosunku do stopnia winy oskarżonego, który dopuścił się czynu pozostającego w całkowitej sprzeczności z jego dotychczasowym życiem, dokonującego aktów agresji niezrozumiałych dla niego samego, a wynikających z jego ograniczonej poczytalności, wyrażającego szczerą skruchę i żal za swoje czyny.

W związku z powyższym obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez wskazanie w opisie czynu, że oskarżony działał z zamiarem ewentualnym pozbawienia życia pokrzywdzonej i złagodzenie wymierzonej mu kary pozbawienia wolności ewentualnie zmianę przedmiotowego wyroku przez istotne złagodzenie wymiaru kary orzeczonej wobec oskarżonego i zastosowanie wobec niego instytucji nadzwyczajnego złagodzenia kary.

Pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej zarzucił wyrokowi:

1  rażącą niewspółmierność kary wymierzonej oskarżonemu za przypisany mu czyn z
art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. w zw. z art. 156 § 1 pkt. 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 31 § 2 k.k. wobec wymierzenia kary 10 lat pozbawienia wolności będącej karą niewspółmiernie łagodną, nie uwzględniającą wszystkich okoliczności strony podmiotowej, przedmiotowej orz skutków spowodowanych działaniem oskarżonego,

2  rażące naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 46 § 2 k.k. poprzez uznanie, że nawiązka w wysokości 50 tys. zł stanowiąca substytut obowiązku naprawienia szkody spełni funkcję zadośćuczynienia pokrzywdzonej krzywdom, jakich doznała w sytuacji, gdy następstwa działania oskarżonego wobec pokrzywdzonej jako osoby najbliższej są niewspółmiernie duże, krzywdy te nawet w części nie zostaną zrekompensowane.

Podnosząc powyższe zarzuty apelujący wniósł o zmianę wyroku i orzeczenie wobec oskarżonego kary 25 lat pozbawienia wolności, jak również zmianę wysokości orzeczonego środka kompensacyjnego poprzez podwyższenie kwoty nawiązki do wysokości 100 tys. zł, zasądzenie od oskarżonego na rzecz pokrzywdzonej zwrotu kosztów zastępstwa prawnego według norm przepisanych ewentualnie według spisu kosztów, który zostanie złożony na rozprawie apelacyjnej.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja wywiedziona przez obrońcę oskarżonego nie zasługiwała na uwzględnienie. Apelacja wniesiona przez pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej okazała się zasadna w zakresie, w jakim jej autor zakwestionował wysokość orzeczonej na rzecz pokrzywdzonej nawiązki, w części dotyczącej orzeczenia o karze nie zasługiwała na uwzględnienie.

Kontrola odwoławcza nie wykazała, aby Sąd meriti uchybił któremukolwiek ze wskazanych przez apelującego obrońcę przepisów postępowania w sposób, który mógłby wpłynąć na treść orzeczenia w zakresie przedstawionym w środku odwoławczym. Sąd Okręgowy przeprowadził postępowanie dowodowe w sposób wyczerpujący, gromadząc wszystkie dostępne w sprawie dowody. Dysponując kompletnym materiałem dowodowym poddał go rzetelnej analizie oraz ocenie zgodnej z regułami wyznaczonymi dyspozycją przepisu art. 7 k.p.k., kierując się wskazaniami wiedzy, doświadczenia życiowego oraz uwzględniając reguły logicznego rozumowania i jednocześnie nie przekraczając granic swobody przyznanej prawem. Do tego rodzaju konkluzji prowadzi analiza pisemnych motywów zaskarżonego orzeczenia, w których Sąd meriti przedstawił tok rozumowania towarzyszący ocenie poszczególnych dowodów oraz wyprowadzone wnioski wskazując, którym dowodom, w jakim zakresie dał wiarę, a którym, w jakiej części oraz z jakiego powodu wartości tej odmówił. W konsekwencji Sąd Okręgowy trafnie ustalił, że M. B. swoim zachowaniem wyczerpał znamiona przestępstwa usiłowania zabójstwa z zamiarem bezpośrednim.

Obrońca oskarżonego zakwestionował ustalenia strony podmiotowej starając się dowieść, że oskarżonemu można przypisać jedynie działanie z zamiarem ewentualnym, ale jego argumentacja jest całkowicie nieprzekonująca.

Nie budzi wątpliwości, i tak też do tej kwestii podszedł Sąd Okręgowy, że przy ustaleniu zamiaru towarzyszącego sprawcy, jego przeżyć psychicznych należy uwzględniać całokształt udowodnionych okoliczności podmiotowych i przedmiotowych. W sprawach o czyny przeciwko życiu lub zdrowiu judykatura zalicza do nich: rodzaj, rozmiary użytego narzędzia, ilość uderzeń, siłę, z jaką zostały zadane, umiejscowienie ciosów, przebieg rany, a także właściwości i warunki osobiste sprawcy, jego dotychczasowy tryb życia, pobudki, motywy działania, stosunki panujące między sprawcą a pokrzywdzonym, okoliczności, tło zajścia, zachowanie się przed i po popełnieniu czynu (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 czerwca 1977 r. VI KRN 14/77, OSNKW 1978, z. 4-5, poz. 43, wyrok tut. Sądu z dnia 14 lutego 2013 r., II AKa 5/13, LEX nr 1289609). Dla ustalenia zamiaru pozbawienia życia konieczne jest by analiza całokształtu tych okoliczności przedmiotowych i podmiotowych wskazywała, czy sprawca powodując uszkodzenia ciała chciał spowodować skutek w postaci śmierci pokrzywdzonego, czy też przewidując taką możliwość, godził się na to.

Kierując się tymi wskazaniami Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił, że M. B. działał z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia G. B.. Trudno nie zgodzić się tym ustaleniem, gdy wziąć pod uwagę sposób jego działania, użycie niebezpiecznych narzędzi w postaci siekiery i noża, stopień nasilenia agresji i siłę ciosów, w wyniku których pokrzywdzona doznała obrażeń powodujących u niej chorobę realnie zagrażającą życiu w myśl art. 156 § 1 pkt 2 k.k. Zamiar ten zrodził się nagle, działanie oskarżonego nie było wcześniej zaplanowane, nie zmienia to jednak faktu, że chciał on śmierci pokrzywdzonej. Atakując żonę oskarżony wprost wyartykułował chęć jej zabicia, wykazał przy tym dużą determinację, przełamując jej silną obronę i konsekwentnie podążając z siekierą w ręku za uciekającą schodami w dół kobietą aż do momentu, kiedy przewrócił się, co pozwoliło jego ofierze opuścić dom.

Prawidłowa analiza tych okoliczności nie daje żadnych podstaw, aby odmiennie, niż to uczynił sąd I instancji, zrekonstruować elementy strony przedmiotowej i podmiotowej czynu przypisanego oskarżonemu. Sąd Apelacyjny nie znalazł w ustalonym zachowaniu oskarżonego i okolicznościach mu towarzyszących takich elementów, które uprawniałyby do przyjęcia, że oskarżony tylko godził się na skutek w postaci śmierci pokrzywdzonej.

Podjęta przez obrońcę oskarżonego próba wykazania, że M. B. pomimo podjęcia przez pokrzywdzoną aktywnej obrony miał obiektywną możliwość kontynuowania swego przestępczego zachowania aż do spowodowania jej śmierci, ale dobrowolnie od tego odstąpił pozwalając żonie na ucieczkę z domu, co zdaniem obrony miałoby przemawiać za przyjęciem zamiaru ewentualnego, jest całkowicie chybiona. Kwestię odstąpienia oskarżonego od realizacji zamiaru zabójstwa żony Sąd Okręgowy rozstrzygnął jednoznacznie uznając, że oskarżony z siekierą w ręku udał się w pościg za pokrzywdzoną, chcąc dokończyć swoje dzieło, ale przypadkowe pośliźnięcie się i upadek oskarżonego pozwoliły jego żonie na ucieczkę z miejsca zbrodni i tym samym uratowanie życia. Argumentacja ta, w świetle okoliczności sprawy musiała spotkać się aprobatą sądu odwoławczego.

Konkludując, zdaniem Sądu Apelacyjnego, brak jest w niniejszej sprawie obiektywnych okoliczności, uzasadniających przyjęcie istnienia po stronie oskarżonego zamiaru ewentualnego.

Przechodząc do rozstrzygnięcia o karze, to chybione są zarzuty rażącej niewspółmierności kary wymierzonej oskarżonemu, rażąco surowej zdaniem obrońcy, a rażąco łagodnej w ocenie pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej.

W tym miejscu przypomnieć należy, że z racji na ocenny charakter zasad wymiaru kary i zgodnie z regulacją art. 438 pkt 4 k.p.k., niewspółmierność kary musi być natury zasadniczej, czyli rażąca w stopniu nie dającym się zaakceptować. Do uznania zasadności takiego zarzutu konieczne byłoby wykazanie, jakich konkretnie uchybień w zakresie zasad logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego dopuścił się Sąd w ocenie zebranego materiału dowodowego, mającego w świetle art. 53 k.k. znaczenie dla wymiaru kary. Przeciwstawienie ocenie wyrażonej przez Sąd orzekający jedynie odmiennego poglądu, opartego na subiektywnym przekonaniu skarżącego, nie może uzasadniać zarzutu błędu w zakresie wysokości orzeczonej kary, a uwaga ta odnosi się w jednakowym stopniu do zarzutów sformułowanych przez obu apelujących.

W przedmiotowej sprawie Sąd Okręgowy kwestię wymiaru kary rozważył w sposób wnikliwy. Orzekając wobec M. B. karę w wysokości określonej w wyroku Sąd ten uwzględnił wszystkie okoliczności, dotyczące zarówno samego czynu, jak i okoliczności stricte osobiste sprawcy, obciążające oskarżonego, jak i dlań łagodzące. Zważył przebieg zajścia i sposób działania oskarżonego, stopień społecznej szkodliwości czynu, dotychczasową niekaralność oskarżonego, jego właściwości i warunki osobiste. Nie pominął kwestii jego ograniczonej, w stopniu znacznym poczytalności i wynikającej stąd możliwości zastosowania instytucji nadzwyczajnego złagodzenia kary wyjaśniając, dlaczego nie znalazł podstaw do jej zastosowania wobec M. B.. Doszedł też do trafnego wniosku, że kara 10 lat pozbawienia wolności będzie odpowiadać dyrektywom art. 53 § 1 i 2 k.k. W ocenie Sądu Apelacyjnego tak ukształtowana kara pozbawienia wolności cech niewspółmierności nie nosi.

Obrońca oskarżonego nie wykazał, że jest inaczej, a jego argumentacja ma charakter polemiczny. Akcentując m.in. stan znacznego ograniczenia poczytalności oskarżonego, jego przyznanie się do winy oraz okazaną skruchę skarżący postulował, aby okoliczności te, przemawiające na korzyść oskarżonego, determinowały wymiar kary. Tymczasem choć działanie w stanie ograniczonej w stopniu znacznym poczytalności jest istotnym elementem umniejszającym stopień winy, a co za tym idzie - w świetle przepisu
art. 53 § 1 kk - ma zasadniczy wpływ na wysokość wymierzonej kary i Sąd I instancji zobligowany był do jej uwzględnienia, to jest to tylko jedna z przesłanek mających wpływ na wymiar kary i nie może dyskredytować innych okoliczności poprawnie karę taką kształtujących, których pominięcie oznaczałoby przekroczenie granicy sędziowskiej swobody przy jej kształtowaniu. Okoliczności te – co Sąd Apelacyjny wskazał już wyżej - nie umknęły uwadze Sądu meriti, który uwzględnił je w sposób właściwy, przedstawiając logiczne i przekonujące powody, dla których łagodniejsza od wymierzonej kara nie spełniłaby celów zapobiegawczych i resocjalizacyjnych względem oskarżonego.

Z drugiej strony na uwzględnienie nie zasługują zarzuty, jakie wobec rozstrzygnięcia o karze sformułował drugi z apelujących, wnosząc o jej zaostrzenie poprzez wymierzenie M. B. kary 25 lat pozbawienia wolności. Skarżący, przytaczając ponownie okoliczności wpływające na wymiar kary, które mają charakter obciążający dla oskarżonego, nie wskazał niczego, co mogłoby uzasadniać twierdzenie, że ocena Sądu orzekającego jest w tym zakresie błędna lub niepełna i ją podważyć.

Reasumując, w zakresie rozstrzygnięcia o karze zaskarżony wyrok jest prawidłowy, a wywody obu apelacji w tym zakresie stanowią jedynie polemikę z argumentacją zawartą w motywach zaskarżonego wyroku, która nie może wywrzeć oczekiwanego przez ich autorów skutku.

Sąd Apelacyjny podzielił natomiast stanowisko pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej w kwestii wysokości orzeczonej w trybie art. 46 § 2 k.k. nawiązki uznając, że kwota 50 tys. zł jest niewystarczająca.

Orzeczenie względem oskarżonego nawiązki w trybie art. 46 § 2 k.k. służy kompensacie szkód i krzywd mających swe źródło w przestępstwie. Jej wysokość winna być miarkowana z uwzględnieniem rozmiaru szkód, ale szczególnie rozmiar krzywdy winien być oceniany przez pryzmat subiektywnych doznań ofiary przestępstwa, sposobu działania sprawcy, jak również tego, jaki wpływ na stan psychiczny osoby pokrzywdzonej wywołało znalezienie się w sytuacji ofiary przestępstwa.

Nie ulega wątpliwości, co słusznie podkreślił Sąd I instancji motywując swą decyzję w przedmiocie przyznania G. B. nawiązki, że w następstwie wyrządzonego przestępstwa, doznała ona poważnych obrażeń fizycznych, zagrażających jej życiu. Przez kilka tygodni przebywała w szpitalu, przeszła żmudne leczenie i rehabilitację, w tym czasie nie mogła sprawować osobistej opieki nad dwojgiem małych dzieci. Do dziś nie odzyskała pełnej sprawności fizycznej. Niewątpliwie też w wyniku inkryminowanego zdarzenia G. B. doznała wielu cierpień psychicznych. Pozbawić ją życia usiłował mąż, ojciec jej dzieci, człowiek zdawałoby się najbliższy. Pokrzywdzona do dziś nie wróciła do równowagi psychicznej, boi się powtórnie zamieszkać w domu, w którym doszło do zdarzenia, w dalszym ciągu korzysta z terapii.

Sąd Okręgowy wszystkie te okoliczności wziął pod uwagę, nie znalazło to jednak właściwego odzwierciedlenia w orzeczonej kwocie nawiązki, która stanowić ma przecież substytut odszkodowania i zadośćuczynienia. W ocenie Sądu Apelacyjnego, w realiach przedmiotowej sprawy, właściwą będzie nawiązka w wysokości 100 tys. zł. Kwota ta z jednej strony w sposób bardziej odpowiedni zrekompensuje pokrzywdzonej doznane szkody i cierpienia, z drugiej zaś odpowiada aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. Ponadto jest realna w stosunku do możliwości finansowych oskarżonego, którzy wprawdzie najbliższe lata spędzi w zakładzie karnym, gdzie siłą rzeczy jego możliwości zarobkowe będą ograniczone, ale posiada majątek pozwalający na zapłatę nawiązki w takiej wysokości.

Rozważywszy powyższe, Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji.

Na mocy art. 627 k.p.k. zasądzono od oskarżonego na rzecz oskarżycielki posiłkowej kwotę 1200 złotych tytułem zwrotu wydatków związanych z udziałem pełnomocnika w postępowaniu odwoławczym.

O kosztach sądowych za drugą instancję orzeczono na podstawie art. 634 k.p.k. oraz art. 2 ust. 1 pkt 6 w zw. z art. 8 ustawy z dnia 23 czerwca 1973r. o opłatach w sprawach karnych (Dz.U. z 1983r., Nr 49, poz. 223 z późn. zm.).

AK/acz/al