Sygn. akt II AKa 463/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 lutego 2018r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSA – Maria Mrozik- Sztykiel

Sędziowie: SA – Anna Zdziarska (spr.)

SO (del.) – Agnieszka Wysokińska - Walczak

Protokolant: – Olaf Artymiuk

przy udziale Prokuratora Dariusza Ziółkowskiego

po rozpoznaniu w dniu 14 lutego 2018 r.

sprawy A. J. (1), syna A. i Z. z domu C., urodzonego (...) w C.,

oskarżonego o czyn z art. 280 § 1 k.k. w zb. z art. 156 § 1 pkt 2 k.k.

na skutek apelacji, wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 19 września 2017 r. sygn. akt XVIII K 180/16

1.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

1.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. M. S. – Kancelaria Adwokacka w W. 738 (siedemset trzydzieści osiem) zł, w tym 23% VAT z tytułu wynagrodzenia za obronę pełnioną z urzędu w postępowaniu odwoławczym;

2.  zwalnia oskarżonego od kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, wydatkami obciążając Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

A. J. (1) został oskarżany o to, że:

- w dniu 29 stycznia 2014 r. w W. w mieszkaniu nr (...) na ul. (...) dokonał rozboju na osobie E. C. w ten sposób, że używając przemocy w postaci bicia pokrzywdzonej po całym ciele spowodował u wymienionej obrażenia ciała w postaci urazu czaszkowo - mózgowego, krwi w sierpie mózgu i namiocie móżdżku, krwiaka podtwardówkowego w okolicy czołowo -ciemieniowej prawej, złamania żeber po stronie prawej, płynu w prawej jamie opłucnej oraz zasinień w obrębie twarzy, rany okolicy łuku brwiowego, rany w przedsionku jamy ustnej i zasinień na klatce piersiowej, które to obrażenia powodują ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci długotrwałej choroby realnie zagrażającej życiu a nadto grożąc pokrzywdzonej pozbawieniem życia zabrał w celu przywłaszczenia plecak o wartości 8 zł oraz usunął dokumenty, w tym dowód osobisty i dokumentację lekarską, dokumenty z WSM, decyzję ZUS, którymi nie miał prawa wyłącznie rozporządzać,

tj. o czyn z art. 280 § 1 k.k. w zb. z art. 156 § 1 pkt 2 k.k. w zb. z art. 275 § 1 k.k. w zb. z art. 276 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

Sąd Okręgowy w Warszawie wyrokiem w dniu 19 września 2017 r. sygn. akt XVIII K 180/16:

I. oskarżonego A. J. (1) w ramach zarzucanego mu w akcie oskarżenia czynu uznał za winnego tego, że w dniu 29 stycznia 2014r. w mieszkaniu nr (...) przy ul. (...) w W. dokonał rozboju na osobie E. C. w ten sposób, że grożąc E. C. pozbawieniem życia oraz używając przemocy w postaci bicia pokrzywdzonej po całym ciele powodując u niej obrażenia ciała w postaci urazu czaszkowo - mózgowego, krwi w sierpie mózgu i namiocie móżdżku, krwiaka podtwardówkowego w okolicy czołowo - ciemieniowej prawej, złamania żeber po stronie prawej, płynu w prawej jamie opłucnej oraz zasinień w obrębie twarzy, rany okolicy łuku brwiowego, rany w przedsionku jamy ustnej i zasinień na klatce piersiowej, a w konsekwencji ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci ciężkiej choroby długotrwałej, realnie zagrażającej życiu zabrał w celu przywłaszczenia plecak o wartości 8 zł i za to na podstawie art. 280§ 1 k.k. w zb. z art. 156§ 1 pkt 2 k.k. w brzmieniu nadanym ustawą z dnia 3 października 2003 r. o zmianie ustawy - Kodeks karny (Dz. U. nr 199 poz. 1935) skazał go, zaś na podstawie art. 280 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. wymierzył mu karę 6 (sześć) lat pozbawienia wolności;

II. na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zaliczył okres rzeczywistego pozbawienia wolności od 29 stycznia 2014 r. do dnia 19 września 2014 r.;

III. na podstawie art. 230§2 k.p.k. nakazał zwrócić dowody rzeczowe:

- czapkę z dzianiny koloru szarego z czerwonym i czarnym paskiem na brzegu z emblematem 4F zarejestrowany pod numerem (...) - oskarżonemu A. J. (2),

- czapkę z daszkiem typu kaszkiet damski koloru granatowego z napisem K. zarejestrowany pod numerem (...) - E. S.,

- plecak koloru czarnego z napisem S. C. zarejestrowany pod numerem (...),

- J. C.; dowody rzeczowe w postaci 3 sztuk płyt marki V. (...) zarejestrowane pod numerem Drz (...) nakazał pozostawić w aktach sprawy,

IV. zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. H. Ł. kwotę 2 568 (dwa tysiące pięćset sześćdziesiąt osiem) zł podwyższoną o stawkę podatku od towarów i usług tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu oskarżonemu A. J. (1);

IX. na podstawie art. 624§1 k.p.k. zwolnił oskarżonego A. J. (1) od ponoszenia kosztów procesu, które przejął na rachunek Skarbu Państwa.

Od powyższego wyroku apelację wniósł obrońca oskarżonego.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił rażące naruszenie przepisów postępowania mające istotne wpływ na treść zapadłego w sprawie orzeczenia tj.

1. art. 7 k.p.k. poprzez ocenę dowodów sprzeczną z zasadami wiedzy, logiki i doświadczenia życiowego, skutkującą odmową przymiotu wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego w zakresie tego, że nie dopuścił się zarzuconego mu czynu zabronionego, w sytuacji gdy brak jest dowodów jednoznacznie wskazujących jego winę;

2. art. 7 k.p.k. poprzez ocenę dowodów sprzeczną z zasadami wiedzy, logiki i doświadczenia życiowego, skutkującą przyznaniem przymiotu wiarygodności zeznaniom K. K. (1) w zakresie tego, że słyszała głos oskarżonego, kierującego groźby wobec pokrzywdzonej w sytuacji, gdy oskarżony miał znajdować się w zamkniętym mieszkaniu, co mogło skutkować zniekształceniem odbieranych na zewnątrz odgłosów, po opuszczeniu mieszkania oskarżony rozmawiał w sposób spokojny ze świadkiem, a niewątpliwie podniesiony głos w pewnym stopniu różni się od głosu podczas normalnej rozmowy, nie przeprowadzono żadnego dowodu mającego na celu ustalenie czy świadek jest w stanie rozpoznać głos oskarżonego;

3. art. 7 k.p.k. poprzez ocenę dowodów sprzeczną z zasadami wiedzy, logiki i doświadczenia życiowego, skutkującą przyznaniem przymiotu wiarygodności zeznaniom B. K. (1) w zakresie, w którym twierdził, że widział oskarżonego wychodzącego z mieszkania pokrzywdzonej po tym, jak K. K. (1) wyszła do swojej matki, w sytuacji, gdy takie sprecyzowanie zeznań przez świadka miało miejsce dopiero po upływie 3 lat od zdarzenia, a świadek sam zeznał, że tego dnia spożywał alkohol;

4. art. 7 k.p.k. poprzez odmowę wiary zeznaniom świadka H. C. (1) w zakresie wizyty w dniu zdarzenia nieznanych mężczyzn w bloku pokrzywdzonej, w sytuacji gdy nie można w sposób jednoznaczny wykluczyć ich prawdziwości, a świadek nie miała interesu składać nieprawdziwych zeznań, dodatkowo jej zeznania nie pozostają w sprzecznością z innym materiałem zgromadzonym w sprawie poza zeznaniami E. S.,

5. art. 5 § 2 k.p.k. poprzez rozstrzygnięcie nie dających się usunąć wątpliwości na niekorzyść oskarżonego, co dotyczy zwłaszcza zeznań świadek C. w zakresie wizyty w dniu zdarzenia nieznanych mężczyzn w bloku pokrzywdzonej oraz zeznań wiarygodności świadka B. K. (2) co do czasu i miejsca zauważenia przez tego świadka oskarżonego wychodzącego z mieszkania pokrzywdzonej.

W konsekwencji obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w całości poprzez uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu czynu.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

W przedmiotowym środku odwoławczym wiodącym był zarzut obrazy prawa procesowego tj. art. 7 k.p.k. oraz art. 5 § 2 k.p.k. W przekonaniu skarżącego uwzględnienie tych zarzutów winno doprowadzić do dokonania odmiennej oceny dowodów i uniewinnienia oskarżonego od popełnienia zarzuconego mu czynu. Rzecz jednak w tym, że Sąd I instancji ustalając stan faktyczny w prawidłowy sposób, kompleksowo ocenił materiał dowodowy, natomiast obrońca proponuje uwzględnienie wyłącznie wyjaśnień A. J. (1). Nie ulega wątpliwości, że oskarżony dopasowywał linię obrony do ujawnionych faktów, zdając sobie sprawę, że nie było bezpośrednich świadków zdarzenia. Przyznał, że był w mieszkaniu E. C. i spożywał alkohol, gdyż tak zeznała obecna razem z nim E. S.. Poza tym został nagrany na miejskim monitoringu w pobliżu mieszkania pokrzywdzonej, w okolicznościach wskazanych przez E. S.. Nie ma żadnych przesłanek, aby sądzić, że po wyjściu E. S. oprócz E. C. i A. J. (1) były jeszcze inne osoby.

Zeznania H. C. (1), do których odwołuje się autor apelacji nie mogą stanowić wiarygodnego materiału dowodowego. Nikt nie widział , aby E. S. powróciła i siedziała na klatce schodowej w towarzystwie innych mężczyzn, a poza tym ona sama tej okoliczności nie potwierdziła. Świadek nie miała żadnego motywu, aby pobić, lub zlecić pobicie E. C., choćby dlatego, że była znajomą i robiąc jej zakupy musiała wiedzieć, iż nie była osobą zamożną. Oskarżony natomiast był pierwszy raz. Warto też zwrócić uwagę na to, że po uzyskaniu informacji od K. K. (2) o niepokojących odgłosach dochodzących z mieszkania pokrzywdzonej, H. C. podjęła obserwację oskarżonego, a następnie brała wraz z innymi mieszkańcami udział w jego zatrzymaniu. Nie poszukiwała ewentualnych innych sprawców i co więcej w pierwszych zeznaniach nawet o nich nie wspomniała. Istotne w tej sprawie są relacje K. K. (2) i B. K. (2). K. K. (2) słyszała dochodzące z mieszkania pokrzywdzonej groźby i żądania wydania pieniędzy oraz odgłosy uderzania, co w konsekwencji ją zaniepokoiło na tyle, że o zdarzeniu poinformowała matkę i dozorczynię. Nadto rozpoznała głos oskarżonego.

Odnosząc się do argumentów skarżącego dotyczących nie przeprowadzenia dowodów na okoliczność tego czy świadek mogłaby rozpoznać głos oskarżonego stwierdzić należy, że powszechnie wiadomym jest, iż mieszkania w budynkach wielorodzinnych są akustyczne, ale nie na tyle by głos osoby będącej wewnątrz ulegał zniekształceniu. Poza tym nie był to jedyny dowód w sprawie. Logika faktów przemawia za tym, że oskarżony dopuścił się zarzuconego mu czynu.

Nie jest też tak jak uważa obrońca, że B. K. (2) jest świadkiem niewiarygodnym, bo sprecyzował swoje zeznania dopiero po upływie 3 lat oraz, że w dniu zdarzenia spożywał alkohol.

Świadek od początku twierdził, że słyszał odgłosy awantury i widział A. J. (1) wychodzącego z mieszkania pokrzywdzonej. Jedynie odmiennie niż K. K. (2) określił godzinę. Kwestia poczucia czasu jest rzeczą indywidualną, szczególnie jeśli w danym momencie nie korzysta się z zegarka. Nic nie wskazuje na to, że zdarzenie trwało bardzo długo, a zatem niewątpliwym jest, że K. K. (2) i jej mąż słyszeli to samo. Z zeznań B. K. (2) wynika, że tego dnia spożywał alkohol nie należący do wysokoprocentowych, a zatem w ocenie sądu jego percepcja nie była zaburzona.

Zdaniem Sądu odwoławczego, dowodów nie można oceniać w oderwaniu od siebie. Przypomnieć należy, że krew pokrzywdzonej ujawniono na rękach i odzieży oskarżonego. Wersja oskarżonego tłumacząca ten fakt, a mianowicie, iż udzielał pomocy osobie, której nie rozpoznał jest pozbawiona logiki. Bo choć sugerował świadkom, że kogoś poszukuje, to jednak powrócił do mieszkania pokrzywdzonej i zabrał plecak do niej należący.

W przekonaniu Sądu odwoławczego, Sąd I instancji dokonał trafnych ustaleń faktycznych w oparciu o całokształt ujawnionych w toku rozprawy głównej dowodów. Skarżący nie wykazał natomiast żadnych błędów w logicznym rozumowaniu Sądu I instancji, które spowodować mogły bezpodstawne skazanie.

Zasada in dubio pro reo ma zastosowanie jedynie wówczas, gdy pomimo prawidłowej oceny dowodów pozostaną nie dające się usunąć wątpliwości. Taka sytuacja w tej sprawie nie zaistniała.

Sąd Okręgowy również prawidłowo zakwalifikował zachowanie oskarżonego i wymierzył sprawiedliwą karę. Uwzględnił zarówno okoliczności łagodzące jak i obciążające. Nie mógł jednak tracić z pola widzenia dużego stopnia społecznej szkodliwości czynu.

Pojęcie niewspółmierności rażącej oznacza znaczną, wręcz oczywistą, a więc nie dającą się zaakceptować dysproporcję między karą wymierzoną, a karą sprawiedliwą (zasłużoną). W przypadku oskarżonego kara choć relatywnie wysoka jest adekwatna do zawinienia.

O wynagrodzeniu za obronę pełnioną z urzędu orzeczono na podst. § 4 ust. 3 i § 17ust.1 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. (Dz. U. z dnia 18 października 2016 r.).

Na podst. art. 634 k.p.k., art. 624 § 1 k. p. k. orzeczono o kosztach procesu.

Z tych wszystkich względów Sąd Apelacyjny, w oparciu
o dyspozycję art. 437 § 1 k.p.k. orzekł jak w wyroku.