Sygn. akt I C 3762/16

UZASADNIENIE

W dniu 25 sierpnia 2016 roku (data prezentaty) B. S. wystąpił przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W. z pozwem o zapłatę kwoty 12500 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 6 lipca 2016 r. do dnia zapłaty, wniósł nadto o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz kosztów opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Uzasadniając swoje żądanie powód podniósł, że zawarł z pozwanym Towarzystwem (...) umowę ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (...), potwierdzoną polisą numer (...). Wskazał, iż po zawarciu umowy wpłacał składki na wskazane przez pozwanego konto, przypisane do rachunku polisy. Podał, że umowa ubezpieczenia została rozwiązana w dniu 6 lipca 2016 r. Pozwany poinformował powoda o całkowitej wypłacie wartości wykupu. Pozwana w ww. piśmie przedstawiła szczegóły wykonanej transakcji z dnia 6 lipca 2016 r. Powód wskazał, iż wartość polisy na dzień realizacji wypłaty wynosiła 76064,81 zł, zaś pozwany powodowi wypłacił kwotę 63564,81 zł zaś kwota 12500 zł została pobrana tytułem opłaty, która w ogólnych warunkach ubezpieczenia została określona jako opłata dystrybucyjna. Zdaniem powoda jednostronnie narzucona przez pozwanego regulacja obligująca powoda do poniesienia – w związku z rozwiązaniem umowy ubezpieczenia – sankcji finansowej, która skutkuje pozbawieniem powoda znacznych zgromadzonych oszczędności jest sprzeczna dobrymi obyczajami, rażąco narusza interes powoda, jako konsumenta w rozumieniu treści art. 385 1 § 1 k.c. Powód podniósł, iż zapisy umowne o podobnej treści i wywołujące taki sam skutek, tj. przewidujące pobieranie opłat w związku z rozwiązaniem umowy we wskazanej wysokości były już przedmiotem rozważań m. in. Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, i jako klauzule niedozwolone zostały wpisane przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów do rejestru klauzul niedozwolonych. W ocenie powoda orzeczenie sądu stwierdzające niedozwolony charakter postanowienia umownego ma charakter deklaratywny, a więc pozwany nie był uprawniony do zastosowania przedmiotowej opłaty dystrybucyjnej. Powód podkreślił również, że pozwany w ogólnych warunkach ubezpieczenia nie posługuje się pojęciem „opłata likwidacyjna”, a zastąpił je pojęciem „opłata za wykup”, co w ocenie powoda jednakże nie zmienia istoty i charakteru pobranej przez pozwanego opłaty. Powód podkreślił, iż stosowane przez pozwanego sankcje za rozwiązanie umowy przed końcem okresu jej trwania w postaci konieczności poniesienia opłaty dystrybucyjnej rażąco naruszają interesy konsumenta oraz naruszają dobre obyczaje. Powód nadto podniósł, iż w jego ocenie opłata za wykup nie stanowi świadczenia głównego stron. Zdaniem powoda pobranie przez pozwanego opłaty za wykup doprowadziło do jego bezpodstawnego wzbogacenia w rozumieniu treści art. 410 k.c. w zw. z art. 405 k.c.

(pozew – k. 1-14)

W odpowiedzi na pozew z dnia 28 października 2016 roku pozwany (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na jego rzecz od powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Ustosunkowując się do żądania zawartego w pozwie strona pozwana przyznała, że zawarła z powodem umowę ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, która została potwierdzona polisą ubezpieczeniową nr (...) oraz to, że rzeczona umowa została zawarta na podstawie ogólnych warunków ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (...) ze składką regularną. Przedmiotowa polisa została zawarta na podstawie wniosku własnoręcznie podpisanego przez powoda. Powód własnoręcznym podpisem potwierdził, że otrzymał pakiet ubezpieczeniowy zawierający między innymi polisę ubezpieczeniową. Oświadczyła także, że w dniu podpisania wniosku o zawarcie umowy ubezpieczenia otrzymał OWU, obowiązujące w tym dniu, a które były podstawą zawarcia umowy ubezpieczenia. Strona pozwana podała także, że w lipcu 2016 roku doszło do rozwiązania przedmiotowej umowy i potrąciła ona opłatę dystrybucyjną całkowity wykup polisy. Podstawą tegoż potrącenia były postanowienia OWU oraz tabela opłat oraz aneks do tej umowy z kwietnia 2016 roku. Z uwagi na fakt, iż umowa uległa rozwiązaniu strona pozwana pobrała 16% opłaty dystrybucyjnej.

Dalej też strona pozwana wskazała, że postanowienia stosowanego przez nią wzorca umownego przewidujące pobieranie opłat likwidacyjnych za rezygnację z umowy ubezpieczenia, nie stanowią klauzul abuzywnych w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. Wyraziła przy tym pogląd, iż kwestie związane z wykupem polisy należą do świadczeń głównych, stąd też dodatkowo nie można tych zapisów oceniać przez pryzmat art. 385 1 § 1 k.c. Nadto wskazała, że powód nie wykazał, aby postanowienia dotyczące opłat pobieranych przy wykupie, były sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszały jego interesy. W ocenie strony pozwanej powód od początku był świadomy obowiązku uiszczenia opłaty dystrybucyjnej. Jej zdaniem nie ulega żadnym wątpliwościom, iż OWU jak również tabela opłat są wzorcami umownymi, które wiążą powoda zgodnie z przepisem art. 384 k.c., a treść umowy ubezpieczenia, w związku z którą powód dochodzi swych roszczeń, kształtują OWU i tabela opłat. Strona pozwana podkreśliła, że nie uzyskała ona żadnych korzyści względem powoda, albowiem potrącona opłata za wykup pokryła koszty ponoszone przez stronę pozwaną, w szczególności koszty akwizycji. Strona pozwana wskazała przy tym, iż dopiero rozwiązanie umowy ubezpieczenia generuje (aktywuje) określone koszty po stronie ubezpieczyciela, a zatem winny one być pokryte przez pobranie opłaty od wykupu, albowiem pozostałe opłaty pobierane przez ubezpieczyciela nie pozwalają na pokrycie tychże kosztów. Strona pozwana powołała się także na bardzo wysokie koszty związane z zawarciem umowy ubezpieczenia na życie z powodem. Strona pozwana stwierdziła również, że podstawą umożliwiającą jej naliczanie opłat likwidacyjnych jest § 16 ust. 1, 3 i 4 rozporządzenia Ministra Finansów o rachunkowości ubezpieczycieli, zgodnie z którymi to przepisami, wydatki związane z zawarciem umowy w tym koszty akwizycji są amortyzowane przez cały okres trwania umowy a w wypadku wcześniejszego rozwiązania umowy, koszty te są amortyzowane jednorazowo w tym samym miesiącu, w którym następuje rozwiązanie umowy. W ocenie strony pozwanej postanowienia OWU regulujące opłatę od wykupu oraz aneks do tej umowy określają główne świadczenia stron i zostały sformułowane w sposób jednoznaczny ( odpowiedź na pozew k. 125-130 ).

W toku postępowania strony podtrzymały swoje dotychczasowe stanowiska.

Sąd ustalił i zważył, co następuje:

Powództwo zasługuje na uwzględnienie niemalże w całości.

Należy wskazać, iż w niniejszej sprawie stan faktyczny nie był sporny pomiędzy stronami, wobec czego wszystkie okoliczności Sąd uznał za ustalone na zasadzie przepisów art. 229 i 230 k.p.c. Poza sporem było w szczególności to, że strony zawarły wskazaną w pozwie umowę, której integralną część stanowiły ogólne warunki ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi (...) ze składką regularną. Strony nie kwestionowały także faktu i daty rozwiązania ww. umowy ubezpieczenia, jak również wysokości środków zgromadzonych na rachunku umowy i pobranej przez pozwanego opłaty dystrybucyjnej w wysokości 16% wartości zgromadzonych środków. Nadto zaznaczenia wymaga, iż Sąd dał wiarę w całości dowodom z dokumentów złożonym w toku postępowania przez strony, gdyż nie były one przez nie kwestionowane, a Sąd nie znalazł podstaw, aby z urzędu podważać ich wiarygodność i moc dowodową.

Spór pomiędzy stronami zogniskował się natomiast na kwestii kwalifikacji postanowień ogólnych warunków ubezpieczenia uprawniających stronę pozwaną do naliczenia opłaty dystrybucyjnej w związku z wypowiedzeniem stosunku ubezpieczenia na danym etapie wykonywania tych umów, zasadności ustalenia oraz pobrania przez stronę pozwaną opłaty dystrybucyjnej w związku z rozwiązaniem łączących strony umów ubezpieczenia na życie. Mając powyższe na względzie Sąd oddalił wniosek pozwanego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu ubezpieczeń na życie na okoliczności ustalenia kosztów poniesionych przez pozwanego w związku z wygaśnięciem umowy ubezpieczenia. Przede wszystkim pozwany nie zaoferował w istocie żadnego materiału dowodowego, na podstawie którego tenże biegły sądowy mógłby oprzeć swe wyliczenia a w rezultacie wnioski wnioskowanej opinii. Pozwany całkowicie bezpodstawnie uzależnił złożenie takiego materiału dowodowego od okoliczności dopuszczenia żądanego przez siebie dowodu przez Sąd. Zaznaczyć przy tym należy, że aby móc ocenić dany wniosek dowody pod kątem art. 227 k.p.c. Sąd od początku musi dysponować odpowiednim materiałem dowodowym, aby nie narazić się w dalszym etapie postępowania na zarzut niepotrzebnego przewlekania sprawy, a nawet zarzut narażenia strony na zbędne koszty. Z kolei w świetle zgromadzonego materiału dowodowego, pozwany poza ogólnym przykładowym wyliczeniem, jakie koszty mógł ponieść w związku z obsługą polisy nie podał nawet w przybliżony sposób kosztów rozwiązania umowy powoda, przy jednoczesnym konsekwentnym twierdzeniu, że pozostają one w rzeczywistym i adekwatnym związku z wydatkami poczynionymi na jej realizację. W takiej sytuacji niemożliwym staje się dopuszczenie tego dowodu wobec braków w materiale dowodowym wykazanych kosztów, na które tak konsekwentnie powoływał się pozwany. Nadmienić należy również, że taka kalkulacja przedmiotowych kosztów winna być przedstawiona powodowi już w chwili zawierania z nią umowy, a nie dopiero być ustalana ex post - po jej rozwiązaniu i naliczeniu opłaty – już na etapie postępowania o zwrot tejże opłaty. W rezultacie pozwany sam nie wie, jakie dokładnie koszty poniósł, co jasno wynika z tezy dowodowej oddalonego przez Sąd wniosku dowodowego. W rezultacie takie działanie procesowe pozwanego świadczy jedynie o oderwaniu pobranej opłaty od rzeczywistych kosztów i jej uzależnienia nie od kosztów poniesionych przez towarzystwo ubezpieczeń a powiązania wyłącznie ze stanem rachunku ubezpieczonego. W oparciu o całokształt zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego Sąd doszedł do przekonania, iż powód zasadnie domaga się od strony pozwanej zwrotu kwoty ustalonej i pobranej przez pozwanego tytułem opłaty. Wysokość świadczenia w postaci pobranej przez pozwanego opłaty za wykup została określona na podstawie ogólnych warunków ubezpieczenia z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (...) ze składką regularną oraz aneksu do umowy. W związku z rozwiązaniem umowy ubezpieczenia pozwany dokonał wypłaty wartości wykupu potrącając opłatę dystrybucyjną.

W ocenie Sądu, roszczenie powoda w rozpoznawanej sprawie znajduje oparcie w dyspozycji art. 410 k.c. w zw. z art. 405 k.c. Wskazać bowiem należy, iż świadczenie pobrane przez pozwanego od powoda stanowiło tzw. świadczenia nienależne, czego konsekwencją było powstanie po stronie pozwanej zobowiązania do ich zwrotu.

Stosownie do treści art. 405 k.c., kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Zgodnie zaś z przepisem art. 410 k.c. przepis ten stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego. W myśl art. 410 § 2 k.c., świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia.

W tym miejscu należy przybliżyć definicję i konstrukcję zawartej przez strony umowy. Umowa ubezpieczenia na życie jest umową nazwaną, do której zastosowanie mają przepisy znajdujące się w szczególności w tytule XXVII, dziale I i III Kodeksu cywilnego oraz przepisy zawarte w ustawie z dnia 22 maja 2003 roku o działalności ubezpieczeniowej (j.t. Dz. U. z 2010r., nr 11, poz. 66). Umowa ubezpieczenia na życie ma charakter umowy dwustronnie zobowiązującej i odpłatnej – po obu stronach powstają określone prawa oraz obowiązki. Stronami analizowanej umowy są ubezpieczyciel i ubezpieczający.

Zgodnie z treścią art. 805 § 1 k.c., przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Umowa ta jest umową mieszaną z elementami klasycznego modelu umowy ubezpieczenia na życie i postanowieniami charakterystycznymi dla umów, których celem jest inwestowanie kapitału. Ubezpieczycielem może być zarówno krajowy, jak i zagraniczny zakład ubezpieczeń, spełniający wymogi określone ustawą o działalności ubezpieczeniowej. Przewidziana umową ochrona ubezpieczeniowa ma jednak z uwagi na sumę ubezpieczenia charakter symboliczny, tak więc dominuje w niej aspekt kapitałowy, uzasadniający pogląd, że cel umowy zakłada istnienie długotrwałego stabilnego stosunku prawnego łączącego strony w celu zgromadzenia jak najwyższego kapitału i wygenerowania możliwie najlepszego efektu ekonomicznego dla ubezpieczającego, co zapewnia także ubezpieczycielowi określone korzyści. Stwierdzić zatem należy, że ubezpieczyciel pozostaje zainteresowany jak najdłuższym uiszczaniem przez ubezpieczającego składek w celu ich dalszego inwestowania. Treść umowy ubezpieczenia na życie, tj. prawa i obowiązki ubezpieczyciela oraz ubezpieczającego, szczegółowo określają ogólne warunki ubezpieczenia - swoisty wzorzec umowny ustalony przez ubezpieczyciela. Masowy i adhezyjny charakter umów ubezpieczenia wymaga, aby przy ich zawieraniu posługiwać się wzorcami umów. Dlatego też, ubezpieczyciel zobowiązany jest, jeszcze przed zawarciem umowy ubezpieczenia na życie, doręczyć konsumentowi, tj. ubezpieczającemu, dany wzorzec umowny, w szczególności ogólne warunki ubezpieczenia, aby były one wiążące dla drugiej strony (art. 384 § 1 k.c.). Minimalną treść ogólnych warunków ubezpieczenia określa szczegółowo ustawa o działalności ubezpieczeniowej.

Warto zauważyć, że łącząca strony umowa ubezpieczenia na życie została zawarta w trybie ofertowym przez złożenie przez powoda wniosku o jej zawarcie, tj. oferty, która to - co do jej merytorycznej treści stanowiąca wzorzec przygotowany przez pozwanego - została przyjęta przez stronę pozwaną.

Nie ulega przy tym wątpliwości, że ww. umowa została zawarta pomiędzy pozwanym, jako przedsiębiorcą (art. 43 1 k.c.), a powodem jako konsumentem (art. 22 1 k.c.), zaś postanowienia umowy, kwestionowane przez powoda, nie zostały z nią uzgodnione indywidualnie, albowiem nie miała ona żadnego wpływu na ich treść. Nadto, wbrew stanowisku pozwanego, opłata dystrybucyjna nie stanowiła głównego świadczenia stron. Należy podkreślić, że przedmiotowa umowa została zawarta przy wykorzystaniu wzorca, zgodnie zaś z treścią art. 385 1 § 3 k.p.c., za postanowienia nieuzgodnione indywidualnie należy uznać takie klauzule, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu, co w szczególności odnosi się do postanowień przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Okolicznością niesporną w niniejszej sprawie jest fakt, iż strony zawarły umowę ubezpieczenia, której integralną częścią był wzorzec umowny w postaci ogólnych warunków ubezpieczenia.

Nadto, w ocenie Sądu spełniona została także trzecia z przesłanek uznania zapisów ogólnych warunków ubezpieczenia odnoszących się do opłaty dystrybucyjnej za tzw. klauzulą abuzywną. Zdaniem Sądu, określony limit procententowy części bazowej rachunku umowy ubezpieczenia wypłacany ubezpieczającemu w związku z całkowitą lub częściową wypłatą świadczenia kształtuje obowiązki powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i – wbrew odmiennemu stanowisku pozwanego – rażąco narusza interesy powoda.

Powyższe dwie kwestie, tj. to, czy kwestionowane postanowienia dotyczą „głównych świadczeń stron” oraz, czy sporne postanowienia kształtują prawa i obowiązki konsumenta - powoda - w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jej interesy były sporne w niniejszym postępowaniu.

W ocenie Sądu, świadczenie w postaci opłaty za wykup w żadnym razie nie należało do głównych świadczeń stron umowy, która łączyła strony niniejszego procesu. Za świadczenia główne stron należy bowiem uznać elementy konstrukcyjne umowy, bez których uzgodnienia w ogóle nie doszłoby do jej zawarcia. Zgodnie z utrwalonym w doktrynie stanowiskiem, które podziela także Sąd w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę, do głównych świadczeń stron w stosunkach obligacyjnych wynikających z umowy ubezpieczenia należą: świadczenie pieniężne ubezpieczającego - składka ubezpieczeniowa, oraz świadczenie ubezpieczyciela - zapłata umówionej sumy ubezpieczenia.

Na podstawie umowy ubezpieczenia na życie łączącej strony niniejszego postępowania, powód zobowiązał się terminowo uiszczać składki regularne, a strona pozwana zobowiązała się wypłacić świadczenie w wypadku zajścia w życiu ubezpieczającego zdarzenia przewidzianego w tejże umowie. Wypada podkreślić, iż do wykupu polisy i pobrania opłaty z tego tytułu dochodzi zatem dopiero po rozwiązaniu stosunku umownego, co niewątpliwie prowadzi do wniosku, iż świadczenie to znajduje się poza zakresem głównych świadczeń stron. Z tych też względów, wywiedziony przez pozwanego argument, że wysokość opłaty za wykup została określona w sposób jednoznaczny, jest zdaniem Sądu chybiony i jako taki nie może skutkować oddaleniem powództwa w niniejszej sprawie.

Umowa ulega rozwiązaniu na skutek wypłacenia wartości wykupu – w dniu dokonania przez pozwanego wypłaty wartości wykupu. W przedmiotowej sprawie doszło do rozwiązania łączącej strony procesu umowy.

Zgodnie z zamieszczoną w OWU tabelą opłat za całkowitą wartość wykupu raz aneksu do umowy pozwana dokonała potrącenia opłaty w wysokości 16% wartości polisy utworzonej ze składek regularnych. Wysokość tych opłat została zakwestionowana przez powoda, który twierdził, że postanowienie to stanowi klauzulę niedozwoloną w rozumieniu art. 385 1 k.p.c.

Sąd doszedł do przekonania, że zapisy dotyczące pobranej przez pozwane Towarzystwo (...) opłaty za wykup kształtują prawa i obowiązki konsumenta – powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jej interesy. Wskazuje się w piśmiennictwie, że pojęcie dobrych obyczajów nie jest współcześnie rozumiane jednolicie. Jedni przyjmują, że są to normy moralne i zwyczajowe stosowane w działalności gospodarczej, inni, iż pojęcie to należy odnieść do postępowania jednostki w określonej dziedzinie, z tym że w każdej sferze działalności wykształcają się własne wzorce dobrych obyczajów. Odnosi się ten termin także do zachowania przedsiębiorców w działalności gospodarczej, ewentualnie również do tradycyjnych kryteriów etycznych, wspólnych dla wszelkich sfer aktywności zarobkowej, także do zasad lojalności (M. J., Nowelizacja Kodeksu cywilnego: kontrola umów i wzorców umownych, M. Praw. 2000, nr 11, s. 701 i cyt. tam autorzy). Podnosi się również, że istotą dobrego obyczaju jest szeroko rozumiany szacunek do drugiego człowieka, sprzeczne z dobrymi obyczajami będą więc takie działania, które zmierzają do niedoinformowania, dezinformacji, wykorzystania naiwności lub niewiedzy klienta (zob. W. Popiołek (w:) Kodeks..., s. 804). Natomiast termin „interesy" konsumenta proponuje się rozumieć szeroko, nie tylko jako interes ekonomiczny (na co wskazuje dodatkowo forma liczby mnogiej), ale również przy uwzględnieniu aspektu zdrowia konsumenta i jego bliskich oraz dyskomfortu konsumenta, spowodowanego takimi czynnikami, jak strata czasu, dezorganizacja życia, niewygoda, nierzetelne traktowanie, przykrości, naruszenie prywatności, doznanie zawodu itd. W świetle art. 385 (1) § 1 k.c. ustawodawca wymaga, by naruszenie interesów konsumenta było rażące, a więc odnoszące się do wypadków rażących i szczególnie doniosłego odbiegania przyjętego uregulowania od zasad uczciwego wyważenia praw i obowiązków (A. Rzetecka – Gil, Kodeks cywilny. Komentarz do art. 385 1. Zobowiązania – część ogólna, LEX 2011).

Zdaniem Sądu zapis ogólnych warunków umowy ubezpieczenia wraz z załącznikiem, stanowiących w rozumieniu art. 384 k.c. integralną część umowy stron, dotyczący procentowego ustalenia opłaty dystrybucyjnej, ukształtował prawa i obowiązki powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jej interesy, i stanowi klauzulę niedozwoloną. W pierwszej kolejności należy bowiem wskazać, że pobrana od powoda opłata dystrybucyjna była wygórowana – obejmowała bowiem 16 % wartości środków zgromadzonych przez powoda, co doprowadziło do bezpodstawnego zubożenia konsumenta – powoda na rzecz przedsiębiorcy – pozwanego naruszając równowagę kontraktową. Opłata dystrybucyjna nie została przy tym, zarówno w OWU, jak i załączniku do umowy w postaci tabeli opłat oraz aneksu, w żaden sposób powiązana z kosztami, jakie ubezpieczyciel będzie zmuszony rzeczywiście pokryć w sytuacji wygaśnięcia umowy przed umówionym terminem, a na co powoływał się pozwany w niniejszym procesie. Przeciwnie - wysokość opłaty dystrybucyjnej została procentowo określona, a takie powiązanie nie wyraża istoty i roli tejże opłaty, która według twierdzeń strony pozwanej miała pokrywać koszty wcześniejszego zakończenia umowy. Pokreślić należy, że zawierając przedmiotową umowę z pozwanym powód nie miał żadnego wpływu ani wiedzy na temat kosztów dystrybucji produktu ubezpieczeniowego, jakim jest ubezpieczenie (...), w tym prowizji wypłaconej przez pozwane Towarzystwo (...) pośrednikom ubezpieczeniowym wprowadzającym na rynek produkty pozwanego, nie może więc ona być zobligowana do zwrotu uiszczonych przez pozwanego z tego tytułu sum. Powód nigdy również nie zobowiązywał się względem pozwanego do zwrotu kosztów z tego tytułu. Brak również podstaw do obciążania powoda kosztami prowadzenia działalności gospodarczej przez pozwanego (związanymi z obsługą, wynagrodzeniem pracowników, kosztami badań itd.). Koszty te zostały poniesione przez pozwane Towarzystwo (...) w jego własnym interesie i celem uzyskania przez niego zysku, nie ma więc podstaw, aby powód zwracał profesjonalnemu przedsiębiorcy koszty z tego tytułu – tym bardziej, że w ramach łączącej strony umowy pozwany przewidział pobranie wielu opłat, w tym opłatę administracyjną, opłatę operacyjną, opłaty za administrowanie grupą funduszy i zarządzanie funduszami, tak więc nie ma podstaw, aby ewentualne rozliczanie kosztów pozwanego nie mogło nastąpić w ramach innych opłat, zaś rozliczanie kosztów dystrybucji - przy zawarciu a nie zakończeniu umowy. Jednocześnie pozwane Towarzystwo (...), wbrew ciążącemu na nim obowiązkowi przewidzianemu w treści art. 6 k.c., w żaden sposób nie udowodniło jakie konkretnie koszty poniosło w związku z wcześniejszym zakończeniem umowy łączącej go z powodem i jaka była ich wysokość i dlaczego koszty te nie zostały rozliczone w ramach innych pobranych od powoda opłat, ograniczając się do ogólnikowego ich wymienienia w treści odpowiedzi na pozew. Nie sposób więc ocenić czy koszty te były chociażby zbliżone do sumy, którą strona pozwana pobrała od powoda tytułem opłaty dystrybucyjnej.

Za uznaniem zapisów umów ubezpieczenia łączących strony, dotyczących opłaty od wykupu, za kształtujące prawa i obowiązki powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami rażąco naruszając jej interesy, przemawiał również inny argument. Umowę ubezpieczenia osobowego z mocy bezwzględnie obowiązującego przepisu prawa (art. 830 § 1 k.c.) ubezpieczony może wypowiedzieć w każdym czasie z zachowaniem terminu określonego w umowie lub ogólnych warunkach ubezpieczenia, a w razie jego braku – ze skutkiem natychmiastowym. Przepis ten ma charakter ius cogens a co za tym idzie, niedopuszczalne byłoby wyłączenie możliwości wypowiedzenia umowy przez ubezpieczającego w jej treści lub w treści ogólnych warunków ubezpieczenia. Możliwość wypowiedzenia jest prawem podmiotowym, z którego ubezpieczający może skorzystać bez względu na umowny czas trwania takiego stosunku ubezpieczenia osobowego, a zatem zarówno w umowach zawartych na czas nieokreślony jak i na czas oznaczony. Natomiast pozwany w ogólnych warunkach ubezpieczenia zapewnił w sposób jedynie formalny możliwość skorzystania z omawianego uprawnienia. W OWU wskazał on, że umowa jest zawarta na czas nieokreślony. Z kolei pozwany potwierdził, iż ubezpieczający ma prawo do wypowiedzenia umowy w dowolnym terminie ze skutkiem natychmiastowym. W ocenie Sądu powyższe uprawnienie jest jednakowoż iluzoryczne, a to z uwagi na fakt, iż w razie rozwiązania umowy pozwany dokonuje wypłaty wartości wykupu – tj. sumy zgromadzonych przez ubezpieczonego środków na dzień ustalenia wartości wykupu, pomniejszonej o opłatę dystrybucyjną.

W ocenie Sądu pobieranie opłat za skorzystanie z ustawowo przyznanego prawa stanowi ze strony pozwanego istotną barierę utrudniającą konsumentowi realizację przyznanego mu przez ustawodawcę prawa podmiotowego. Przyznawanie konsumentowi z jednej strony możliwości skorzystania z tego prawa, z drugiej zaś czynienie tego uprawnienia iluzorycznym poprzez zastrzeżenie pobierania opłat sięgających ponad 16 % wartości środków jest przejawem ograniczania konsumenta w realizacji zagwarantowanych mu ustawowo uprawnień.

Mając powyższe na uwadze Sąd doszedł do przekonania, że postanowienia dotyczące obowiązku uiszczenia przez konsumenta – w tym wypadku powoda – opłaty za wykup w przypadku wcześniejszego rozwiązania zawartej umowy, określone w OWU oraz w tabeli opłat i limitów, należy uznać za postanowienia niedozwolone, a zatem niewiążące powoda. W konsekwencji należało uznać, że strona pozwana nie była uprawniona do pobrania od powoda tejże opłaty. Świadczenie pobrane z tego tytułu przez pozwanego należało potraktować zatem jako nienależne, a więc podlegające zwrotowi. Z tych też przyczyn, na podstawie art. 410 § 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. w zw. z art. 385 (1) § 1 i 2 k.c., w pkt. 1 wydanego orzeczenia Sąd zasądził od pozwanego Towarzystwa (...) na rzecz powoda zwrot pobranej jako opłaty dystrybucyjnej sumy 12500 zł.

Jeśli chodzi o żądanie zapłaty odsetek, to należy wskazać, że zobowiązanie do zwrotu nienależnego świadczenia ma charakter bezterminowy. Zatem termin spełnienia takiego świadczenia musi być wyznaczony zgodnie z art. 455 k.c., a więc niezwłocznie po wezwaniu do jego spełnienia skierowanym przez wierzyciela do dłużnika (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 24 kwietnia 2003 r., sygn. I CKN 316/01, z dnia 03 lutego 2006 r., sygn. I CSK 17/05). W przedmiotowej sprawie powód wezwał pozwanego do zwrotu pobranej opłaty pismem z dnia 11 sierpnia 2016 r. zakreślając mu termin 7 dni na dokonanie zapłaty. Pismo to zostało doręczone pozwanemu Towarzystwu (...) w dniu 12 sierpnia 2016 r. i od tej daty biegł zakreślony przez powoda termin 7 dni na spełnienie świadczenia. Termin ten upłynął w dniu 19 sierpnia 2016 r., a więc Sąd zasądził odsetki od świadczenia głównego od dnia następnego, tj. od dnia 20 sierpnia 2016 r. Wobec zmiany brzmienia art. 481 k.c. z dniem 01 stycznia 2016 r. o odsetkach orzeczono z rozbiciem na dwa okresy: od dnia wymagalności, tj. 16 maja 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. (odsetki ustawowe) oraz od dnia 01 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty (odsetki ustawowe za opóźnienie).

Zawarte w pkt. 3 orzeczenia rozstrzygnięcie o kosztach procesu Sąd oparł o treść art. 100 zd. 2 k.p.c., zgodnie z którym sąd może jednak włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu. Mając na uwadze treść powołanego przepisu Sąd uznał, że w sprawie powód uległ jedynie co do nieznacznej części swojego żądania. W rezultacie obowiązek zwrotu kosztów procesu powodowi spoczywa na pozwanym, jako strony przegrywającej przedmiotowy proces. Na koszty te w przedmiotowym postępowaniu złożyły się: opłata od pozwu w wysokości 625 zł, opłata skarbowa od udzielonego pełnomocnictwa w wysokości 17,00 zł oraz koszty zastępstwa procesowego ustalone na kwotę 4800 zł na podstawie § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r. poz. 507, z późn. zm.)

Ze względu na powyższe motywy orzeczono jak w sentencji.

Zarządzenie: Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem proszę doręczyć pełnomocnikowi powoda (bez pouczenia)