Sygn. akt VII P -Pm 679/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 listopada 2014 roku

Sąd Rejonowy dla Miasta Stołecznego Warszawy w Warszawie, VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:

Przewodnicząca: SSR Magdalena Szymańska

Protokolant: Izabela Maciejak

po rozpoznaniu w dniu 24 listopada 2014 roku, w W.,

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W.

przeciwko A. T.

o zwrot wynagrodzenia z pracę

orzeka:

powództwo oddala.

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 29 kwietnia 2014 roku powódka (...) S.A. z siedzibą w W. wniosła pozew przeciwko A. T. o zwrot kwoty 38.112,35 zł tytułem wypłaconego wynagrodzenia z tytułu umowy o pracę za okres od 22.07.2013 roku do 06.10.2013 roku oraz kosztów postępowania wg norm przepisanych. W uzasadnieniu powodowa spółka wskazała, że powódka zatrudniła pozwaną z określonym wynagrodzeniem na kwotę 15,000 zł brutto. Zadaniem pozwanej miało być zbudowanie w ciągu 3 miesięcy zespołu ludzi pozyskujących zlecenia oraz organizujących ich wykonanie, a przede wszystkim niezwłoczne pozyskiwanie zleceń od klientów, aby sfinansować cały proces. Pozwana przekazała prezesowi na nośniku pamięci flash bazę danych potencjalnych klientów, jaką stworzyła lub posiadała. Pozwana stawiła się w pracy, aby podpisać listę, potem rzekomo wyruszała w teren. Prezes wręczył jej wymówienie, pozwana odmówiła przyjęcia stwierdzając, że jest w ciąży. Od 6 września przebywała na zwolnieniu lekarskim dostarczając zaświadczenie o stanie ciąży. Powódka uznała, że padła ofiarą oszustwa polegającego na stworzeniu pozorów chęci podjęcia pracy. Powódka dodała, że gdyby prezes zatrudniając pozwaną wiedział, że jest ona w ciąży – nie zatrudniłby jej ( pozew k. 2-3).

Pozwana, reprezentowana przez pełnomocnika- męża nie wniosła odpowiedzi na pozew. Na rozprawie w dniu 01.08.2014 roku pozwana wdała się w spór co do istoty wnosząc o oddalenie powództwa ( protokół rozprawy k. 79). Wobec powyższego odpadły przesłanki możliwości wydania wyroku zaocznego.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 22 lipca 2013 roku powódka i pozwana zawarły umowę o pracę na czas nieokreślony na stanowisku dyrektora e-marketingu, w pełnym wymiarze czasu pracy, z ustalonym trzymiesięcznym okresem wypowiedzenia, z wynagrodzeniem 15.000 zł brutto. W załączniku do umowy o pracę strony zawarły wykaz obowiązków pozwanej ( umowa o prace wraz z załącznikiem k. 4-8, informacja o warunkach zatrudnienia k. 9,10).

Pozwana została zapoznana z regulaminem pracy ( oświadczenie k. 11).

Pozwana przeszła wstępne badania lekarskie ( zaświadczenie lekarskie k. 12).

Pozwana złożyła podpisy na liście obecności w okresie od 22 do 31 lipca 2013 roku, od 1 do 31 sierpnia 2013, od 1 do 5 września z wyjątkiem weekendów i święta ustawowego wskazując godziny pracy od 09.00 do 17.00 ( listy obecności k. 20, 21, 22). W okresie od 6 do 30 września oraz od 1 do 31 października 2013 roku pozwana przebywała na zwolnieniu lekarskim ( lista obecności za wrzesień i październik k. 22, 23).

Pozwana miała za zadanie zbudować dział marketingowy w tej spółce. Nie miała podległych pracowników. Przełożonym pozwanej był A. A.. Pracę pozwana rozpoczęła w dniu 22 lipca. Przed pierwsze 2-3 tygodnie konsultowała w siedzibie spółki z prezesem zakres usługi i klientów oraz kierunek rozwoju działu, którym miała zbudować. Na piętrze miała swój pokój. Pozwana stworzyła i przekazała prezesowi w połowie sierpnia dokument „Marketingowa agencja elektroniczna skierowana do masowego klienta z sektora (...), skrót: MAE” ( MAE k. 48-61, zeznania pozwanej). Z dniem jego złożenia rozpoczęły się kłopoty pozwanej w firmie, gdyż ów projekt wiązał się z inwestycją powódki. Prezes powiedział pozwanej, że najpierw musi zdobyć klientów na marketing, aby mieć pieniądze na realizację tego projektu. Pozwana przekazała także prezesowi raporty ze swojej aktywności zawodowej ( raporty k. 62-78, zeznania pozwanej). Pozwana była w ciąży z planowanym terminem porodu na połowę marca 2014 roku. Na naradzie prezes powiedział pozwanej, że ma zamiar złożyć jej oświadczenie woli o wypowiedzeniu. Z powodu zagrożenia pęknięciem blizny po wcześniejszym porodzie poprzez cesarskie cięcie pozwana otrzymała zwolnienie lekarskie od 6 września 2013 roku do dnia porodu. Umowa o pracę nie została rozwiązana. Pozwana urodziła dziecko przed planowanym terminem porodu w dniu 23 lutego 2014 roku. Przebywa na urlopie macierzyńskim. Powódka wypłacała pozwanej wynagrodzenie. Pozwana przeszła kontrolę ZUS-u w grudniu 2013 roku. ZUS wstrzymał jej wypłatę zasiłku. Pozwana odwołała się od decyzji ZUS ( zeznania pozwanej).

Sąd ustalił powyższy stan faktyczny na podstawie dokumentów złożonych do akt sprawy, których prawdziwość nie była przez strony kwestionowana, a Sąd nie znalazł podstaw, by uczynić to z urzędu.

Sąd ustalił także stan faktyczny na podstawie zeznań pozwanej z powodu ich logiki i spójności ze zgromadzonymi w sprawie dokumentami.

Sąd zważył, co następuje:

Roszczenie powódki o zwrot wypłaconego pozwanej wynagrodzenia za pracę należało oddalić.

W sprawie bezsporne było, że strony wiązał stosunku pracy, kwota wynagrodzenia za pracę 15.000 zł brutto, podpisywanie przez pozwaną listy obecności.

Powódka twierdziła w pozwie, że pozwana jedynie stwarzała pozory chęci podjęcia pracy z góry podjętym zamiarem uzyskania uprawnień do świadczeń z ubezpieczenia społecznego nie dbając o wymiar efektów podjętych prac.

Powódka nie udowodniła żądania pozwu. Powódka złożyła jako załączniki do pozwu dokumenty, które dotyczyły okoliczności bezspornych tj. faktu zatrudnienia, treści umowy, oświadczeń związanych z podjęciem pracy. Powódka nie udowodniła, że pozwana pracy nie wykonywała. Nikt w imieniu powodowej spółki nie stawił się na przesłuchania stron, aby przedstawić swoją wersję wydarzeń ( zpo od wezwania na rozprawę celem przesłuchania k. 47). Pozwana zaś skutecznie broniąc się udowodniła, że pracę wykonywała składając do akt dokument marketingowy oraz wydruk raportów z pamięci flash, o której wspomniała w pozwie powódka, a którego nie załączyła; nie wymieniła go jednakowoż wśród dowodów. Po złożeniu owych dokumentów przez pozwaną Sąd odroczył rozprawy, aby przesłać powódce odpisy dokumentów i umożliwić ustosunkowanie się do nich w zakreślonym 7-dniowym terminie. Spółka odebrała dokumenty w dniu 12.08.2014 roku ( zpo k. 85). Do dnia zamknięcia rozprawy w dniu 24 listopada 2014 roku nie wpłynęło stanowisko powódki, która nie podjęła polemiki z pozwaną.

Zgodnie z art. 80 kp wynagrodzenie należy się pracownikowi za pracę wykonaną, a umowa o pracę jest umową starannego działania, a nie umową rezultatu, w przeciwieństwie do cywilnoprawnej umowy o dzieło. Pracownik powinien więc stawiać się do pracy – w biurze lub w terenie, w zależności od ustaleń i podejmować działania zmierzające do uzyskania rezultatu, zgodnie ze swoją wiedzą i doświadczeniem. Powódka stawiała się do pracy, podpisywała listy obecności, sporządzała i przekazała prezesowi raporty ze swojej pracy oraz wytworzony przez siebie dokument z wizją rozwoju działu e-marketingu. Słusznie więc spółka wypłacała pozwanej wynagrodzenie. Nie należy zapominać, że w stosunku pracy to pracodawca a nie pracownik ponosi ryzyko prowadzonej działalności, także gospodarcze, ekonomiczne i socjalne. Z argumentacji pozwu wynika, że powódka poczuła się „ ofiarą oszustwa”, bo „nie poinformowała powoda o tym, że jest w ciąży w chwili zawierania stosunku pracy i doprowadziła w ten sposób do wynegocjowania nadmiernego wynagrodzenia (…) Gdyby powód wiedział, że jest w ciąży nigdy by nie zatrudnił pozwanej”. Po pierwsze, umowę o pracę podpisują dwie strony, a nie jedna, tak więc powódka mogła nie godzić się na wynagrodzenie zaproponowane przez pozwaną, po drugie, pozwana nie miała obowiązku informowania potencjalnego pracodawcy o stanie ciąży, który także jej mógł być jeszcze nieznany, po trzecie, odmowa zatrudnienia z powodu stanu ciąży/płci/pełnienia roli społecznej matki może być uznania za dyskryminację w zatrudnieniu, tak samo jak stwierdzenie uzasadnienia pozwu, które zdaje się sugerować, że kobieta w ciąży powinna otrzymywać niższe wynagrodzenie niż kobieta która nie jest w ciąży - „ nie poinformowała powoda o tym, że jest w ciąży w chwili zawierania stosunku pracy i doprowadziła w ten sposób do wynegocjowania nadmiernego wynagrodzenia ” – k. 3. Jako że to pracodawca jest silniejszą, profesjonalną stroną stosunku pracy nic nie stało na przeszkodzie, aby nie znając kompletacji pozwanej zawrzeć z nią np. umowę na krótki, dopuszczalny w kodeksie pracy, okres próbny celem weryfikacji jej wiedzy i doświadczenia zawodowego. Także pracodawca ma możliwość kontrolowania zarówno czasu pracy, jak i miejsca wykonywania pracy przez pracownika (np. (...) w służbowym samochodzie, aplikacje mobilne, zdalne raportowanie do pracodawcy poprzez specjalnie dedykowane funkcjonalności informatyczne, lista obecności, karty zegarowe). Twierdzenia strony powodowej, że pozwanej nie należało się wynagrodzenie za pracę stanowią one tylko próbę przerzucenia na pracownika ryzyka związanego z prowadzeniem działalności gospodarczej oraz mylenie nie wykonywania pracy w ogóle z wykonywaniem pracy, ale bez osiągnięcia oczekiwanych przez pracodawcę rezultatów.

Z powyższych względów, na podstawie art. 80 kp, orzeczono jak w sentencji wyroku.