Sygn. akt II K 306/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 marca 2018 r.

Sąd Rejonowy w Giżycku w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący – SSR Tomasz Zieliński

Protokolant – asyst. sędz. Jacek Maciuszewicz, st. sekr. sąd. Urszula Ekstowicz, sekr. Anna Rogojsza, st. sekr. sąd. Anna Żebrowska

w obecności Asesora Prokuratury Rejonowej w G.– Andrzeja Zagraby

po rozpoznaniu w dniu 18.11.2016 r., 20.12.2016 r., 20.01.2017 r., 24.02.2017 r., 11.04.2017 r., 18.05.2017 r., 21.07.2018 r., 29.09.2017 r., 31.10.2017 r., 05.12.2017 r., 23.01.2018 r., 13.03.2018 r. sprawy

L. S. (1)

urodz. (...) w K.

syna F. i K. z d. P.

oskarżonego o to, że:

w okresie od sierpnia 2015 roku do 29 czerwca 2016 roku na terenie G., W. oraz W. uporczywie nękał H. J. (1) w ten sposób, że śledził pokrzywdzoną, podążał za nią swoim pojazdem, obserwował, przebywał w okolicach miejsca jej zamieszkania oraz przebywania, wyczekiwał na nią w miejscach publicznych np. przystanek autobusowy, wykrzykiwał słowa wulgarne powszechnie uznawane za obelżywe pod adresem pokrzywdzonej w miejscach publicznych w jej obecności, przez co zachowaniem swym naruszył jej prywatność oraz wzbudził uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia

tj. o czyn z art. 190a§1 kk

1.  Oskarżonego L. S. (1) uznaje za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu aktem oskarżenia przy czym ustala, iż dopuścił się go w okresie od stycznia 2016 r. do dnia 02.06.2016 r. i za to na podstawie art. 190a§1 kk przy zastosowaniu art. 37a kk w zw. z art. 33§1 i 3 kk skazuje go na karę grzywny w wysokości 100 (sto) stawek dziennych przyjmując, iż jedna stawka dzienna równa się kwocie 10 (dziesięć) złotych.

2.  Na podstawie art. 41a§1 kk orzeka w stosunku do oskarżonego tytułem środka karnego zakaz bezpośredniego kontaktowania się z pokrzywdzoną H. J. (1) oraz zbliżania się do niej na odległość mniejszą niż 50 (pięćdziesiąt) metrów na okres 3 (trzy) lat.

3.  Na podstawie art. 627kpk w zw. z art. 616§1 pkt 2kpk zasądza tytułem zwrotu poniesionych wydatków w związku z ustanowieniem pełnomocnika od oskarżonego na rzecz oskarżycieli posiłkowych H. J. (1) kwotę 3.240,00 (trzy tysiące dwieście czterdzieści) złotych.

4.  Zasądza od Skarbu Państwa na rzecz Kancelarii Adwokackiej adw. T. S. tytułem wynagrodzenia za obronę oskarżonego wykonywaną z urzędu kwotę 1.344,00 zł powiększoną o kwotę 309,12 zł stanowiącą 23% podatek VAT tj. łącznie 1.653,12 (jeden tysiąc sześćset pięćdziesiąt trzy 12/100) złotych.

5.  Zwalnia oskarżonego od uiszczenia opłaty i ponoszenia kosztów sądowych w pozostałym zakresie.

Sygn. akt IIK 306/16

UZASADNIENIE

Na podstawie wyników rozprawy głównej Sąd ustalił i zważył, co następuje:

H. J. (1) przez 5 lat żyła w nieformalnym związku z oskarżonym L. S. (1), z którym w tym okresie mieszkała w jego mieszkaniu przy ul. (...) w G.. Po rozstaniu 02 sierpnia 2014 r. pokrzywdzona wyprowadziła się do swojego domu w W. w sąsiedztwie którego w swoim domu mieszka jej córka D. W. (1) z rodziną. Nie godząc się z tym, że zostawiła go kobieta oskarżony już w sierpniu 2014 roku zaczął nękać H. J. (1) telefonując do niej o różnych porach dnia i nocy, wysyłając wiadomości tekstowe (sms-y) i graficzne (mms-y), w których ubliżał jej, a nadto obserwował ją i nachodził w miejscu zamieszkania naruszając jej prywatność oraz wzbudzając poczucie zagrożenia. W związku z tym, że prośby pokrzywdzonej, aby zaprzestał takich zachowań nie przynosiły rezultatu zdecydowała się ona zawiadomić o tym policję. Przeprowadzone postępowanie przygotowawcze zakończyło się sporządzeniem aktu oskarżenia, w którym L. S. (1) został oskarżony o popełnienie w okresie od sierpnia 2014 roku do 09 czerwca 2015 roku przestępstwa z art. 190a§1kk na szkodę H. J. (1) (dowód: zeznania H. J. (1) k. 175-176 oraz k. 6-8 w części odczytanej w trybie art. 391§1kpk; D. W. (1) k. 177-178 oraz k. 32v-34 w części odczytanej w trybie art. 391§1kpk).

Pomimo toczącego się postępowania przed Sądem Rejonowym w Giżycku w sprawie IIK 242/15 oskarżony już na początku stycznia 2016 roku po pierwszej rozprawie, która odbyła się 22.10.2016 roku ponownie zaczął nękać pokrzywdzoną tym razem w ten sposób, że śledził ją oczekując na nią, gdy przyjeżdżała do G. na dworcu (...), a następnie obserwował jadąc za nią swoim samochodem. Gdy H. J. (1) udawała się do znajomych czekał w pobliżu i następnie po wyjściu od nich jadąc za nią ponownie śledził ją. Czasami zatrzymywał się w jej pobliżu lub zajeżdżał drogę i przez otwarte okno wyzywał ją słowami wulgarnymi oraz obelżywymi nie zwracając uwagi na obecność innych osób. Czując się zagrożona H. J. (1), gdy tylko zobaczyła po przyjeździe do G. (przyjeżdżała 2-3 razy w tygodniu, gdyż miała tu znajomych) oskarżonego w samochodzie, który znał rozkład jazdy autobusów i zazwyczaj czekał na nią, starała się uciec mu. W obawie przed nim podczas pobytu u znajomych widząc, że czeka w samochodzie w pobliżu prosiła ich o to żeby odprowadzili ją na przystanek w nadziei, że wówczas da jej spokój i nie będzie za nią jechał. Nie zniechęcało to jednak oskarżonego, który nawet gdy była w obecności znajomych jeździł za nią i wyzywał w miejscach publicznych. Świadkiem takiego zachowania L. S. (1) na początku stycznia 2016 roku była M. Z., która wiedząc o tym, że H. J. (1) jest nękana przez swojego byłego partnera i boi się go, gdy była u niej z wizytą zaproponowała, że odwiezie ją na dworzec. Po jej samochód obie udały się do salonu (...), gdyż w tym dniu auto zostawiła w serwisie. Gdy wyszły z bloku, w którym mieszka starały się tak przejść żeby oskarżony nie zauważył ich jednak po chwili ruszył on za nimi jadąc wolno samochodem. Następnie wyprzedził je i gdy zbliżały się do przejścia dla pieszych wjechał na nie i przez uchyloną szybę w drzwiach zaczął pod adresem H. J. (1) wykrzykiwać przekleństwa oraz wulgaryzmy. Pojechał również za nimi pod salon (...), gdzie udały się. Pojawił się także na dworcu, o czym pokrzywdzona poinformowała M. Z., która nie widziała tego, gdyż przyjechał, gdy ona odjechała. Zdarzenie to H. J. (1) opisała składając zeznania przed Sądem Rejonowym w Giżycku w sprawie IIK 242/15 podczas kolejnej rozprawy, która odbyła się w dniu 18.01.2016 r. (dowód: zeznania H. J. j/w oraz k. 325 akt sprawy IIK 242/15 w części odczytanej w rybie art. 391§1kpk, M. Z. k. 185v-186, D. W. (1) j/w; pismo – zawiadomienie o przestępstwie k. 1).

Świadkiem podobnych zachowań oskarżonego była również D. W. (1) – córka pokrzywdzonej, która wielokrotnie na prośbę matki obawiającej się spotkania z oskarżonym przyjeżdżała po nią i zabierała od znajomych. Jedno z takich zdarzeń, gdy odbierała matkę 06.04.2016 roku od znajomych w W. – miejscowości położnej na granicy z G. – nagrała kamerą zainstalowaną w telefonie komórkowym. Przyjechała wówczas po nią po rozmowie telefonicznej, podczas której poprosiła ją o to, gdyż zauważyła stojące w pobliżu od pewnego czasu auto oskarżonego. Gdy obie przed godz. 16:00 szły do samochodu D. W. (1) wówczas oskarżony jadąc wolno swoim autem w ich pobliżu zaczął wyzywać słowami wulgarnymi pokrzywdzona oraz jej córkę, która kamerą w telefonie komórkowym nagrała to. H. J. (1) o zachowaniu oskarżonego tuż po tym jak odjechał telefonicznie powiadomiła policję (dowód: zeznania H. J. j/w, D. W. j/w; protokół oględzin i odtworzenia pliku filmowego o nazwie (...) k. 227-228; opinia biegłego z zakresu informatyki k. 243-251; ustna opinia uzupełniająca biegłego z zakresu informatyki k. 276-276v; płyta CD-R k. 252; smartphone – iPhone k. 253; pismo KPP w G. k. 305; płyta CD-R k. 311; protokół oględzin i odtworzenia płyty CD-R k. 314; pismo – zawiadomienie o przestępstwie k. 1).

Pokrzywdzona H. J. (1) o zachowaniu oskarżonego, który nękał ją śledząc i wyzywając opowiadała również P. W. (1) – znajomemu córki, z którym często jeździła autobusem do G. i wracała do W.. Pracuje on w G. i w związku z tym spotykali się gdy jeździła do znajomych lub wracała od nich. W dniu 28 kwietnia 2016 roku pokrzywdzona była na ogłoszeniu wyroku w sprawie IIK 242/15. Wracając do domu udała się na przystanek autobusowy znajdujący się w pobliżu galerii handlowej (...), gdzie spotkała P. W. (1). W pewnym momencie w okolicę przystanku podjechał L. S. (1) i nie zwracając uwagi na to, że stało tam kilka innych osób przez uchyloną szybę w drzwiach samochodu wyzwał pokrzywdzoną słowami wulgarnymi zarzucając jej, że jest donosicielką. Nastąpienie, gdy wsiedli do autobusu pojechał za nimi na przystanek, który znajduje się na dworcu (...). Widział go tam również siedzącego w samochodzie i obserwującego autobus J. W. – ojciec P., który również pracuje w G. i wracając w tym dniu do domu udał się na przystanek na dworcu. Tego dnia P. W. (1), gdy był już w domu w W. widział również oskarżonego jadącego bardzo wolno samochodem przez tą miejscowość zaś dwa tygodnie później ponownie wiedział go w samochodzie, gdy podjechał w okolice przystanku i machał w kierunku pokrzywdzonej ręką. Jego zachowanie odebrał wówczas jako groźby skierowane pod jej adresem. Takie i podobne zachowania ze strony oskarżonego polegające na nękaniu H. J. (1), gdy tylko przyjechała do G. miały miejsce do czasu uprawomocnienia się wyroku w sprawie IIK 242/15 (dowód: zeznania H. J. j/w, P. W. (1) k. 176v-177 oraz k. 25v-27 w części odczytanej w trybie art. 391§1kpk, J. W. k. 176-176v oraz k. 21v-22 i k. 22 w części odczytanej w trybie art. 391§1kpk, D. G. (1) k. 186-186v; teczka dozoru kuratorskiego nad skazanym L. S. sygn. O 16/16 w szczególności notatka urzędowa k. 17).

Powyższy stan faktyczny sąd ustalił głównie na podstawie zeznań pokrzywdzonej H. J. (1) oraz świadków D. W. (1), M. Z. P. W. (1), J. W., D. G. (2) oraz pozostały materiał dowodowy ujawniony w toku przewodu sądowego.

Oskarżony L. S. (1) podczas rozprawy sądowej nie przyznał się do popełnienia zarzucanego czynu i skorzystał z przysługującego mu prawa do odmowy składania wyjaśnień, co mając na uwadze na podstawie art. 389§1kpk odczytano w odpowiednim zakresie wyjaśnienia złożone przez niego w postępowaniu przygotowawczym z k. 102-105 (dowód: wyjaśnienia k. 174v).

Również na tym etapie postępowania oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. W złożonych wówczas wyjaśnieniach twierdził, że H. J. (1) kontynuując poprzednią sprawę prowadzi nagonkę na jego osobę, gdyż chce go wsadzić do więzienia, co obiecała mu ze swoją córką D.. Wskazał m.in. na zdarzenie, która jak utrzymywał miało miejsce we wczesnych godzinach rannych 01 czerwca 2016 roku kiedy to spotykał pokrzywdzoną w pobliżu poczty, gdy wysyłał list. Wówczas używając słów wulgarnych krzyczał do niego „żeby się powiesił”, gdyż w przeciwnym razie będzie siedział. Wyjaśnił nadto, że H. J. (1) śledzi go pojawiając się tam gdzie on jest. Dodał, że w obawie przed spotkaniem z nią na terenie G. już o godz. 4:00 wyjeżdża do miejscowości S., gdzie ma gospodarstwo. Nie kwestionując tego, że orzeczono wobec jego osoby zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej konsekwentnie twierdził, iż to ona pojawia się w jego pobliżu, robi mu zdjęcia oraz nagrywa go. Utrzymując, że praktycznie nie wychodzi z domu wyjaśnił, iż pod domem pokrzywdzonej był raz, gdy zostawił jej rzeczy przy śmietniku. Zaprzeczył natomiast temu, żeby publicznie wyzywał ją dodając, że respektuje wyrok sądu i w G. pojawia się tylko po zakupy, które robi na drugim końcu miasta, gdyż nie chce jej spotkać. Opisał nadto zdarzenie, do którego jak utrzymywał miło dojść 07 czerwca 2016 roku kiedy to pokrzywdzona, gdy był w aptece przy ul. (...) zaglądała do jego auta i robiła zdjęcia. Zawiadomił wówczas dzwoniąc o godz. 14:47 pod nr 112, a następnie pod nr 997 policję i o godz. 15:03 przyjechał na ul. (...) gdzie wówczas przebywał patrol policji. Konsekwentnie twierdząc, że druga sprawa, która toczy się przeciwko jego osobie ma na celu wsadzenie go do więzienia dodał, że informował o tym kuratora i prosił ją o pomoc. Obiecała mu ona, że porozmawia z pokrzywdzoną żeby ta nie śledziła go. Wyjaśnił nadto, że wszystkie jego problemy związane są z pieniędzmi, których nie dał H. J. i jej córce, gdy jeszcze byli w związku oraz że jest to z ich strony zemsta mająca na celu zniszczenie go. Odnosząc się do stawianego zarzutu po raz kolejny twierdząc, że nie popełnił tego czynu wskazał na siebie jako ofiarę H. J. i jej córki, przez które jak dodał jest zaszczuty oraz że na osiedlu w odległości 50 metrów jest druga Z. taka sama jak jego, i pojazdy te mogły być mylone.

Potwierdzając odczytany fragment protokołu odmówił składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania (wyjaśnienia k. 114v).

Oskarżony L. S. (1) złożył dodatkowe wyjaśnienia odnosząc się do zeznań świadków K. P. i P. W. (2), funkcjonariuszy KPP w G.. Tym razem wyjaśnił, że zdarzenie na okoliczność którego składali zeznania miało miejsce 07 czerwca 2016 roku około godz. 14:50 i doszło do niego przy ul. (...) na przejściu dla pieszych. Twierdził nadto, iż wbiegła na nie pokrzywdzona z telefonem w ręku przygotowana do zrobienia zdjęcia po to żeby wykazać, iż zbliżył się do niej na odległość mniejszą niż 50 metrów. Dodał, że aby uciec jej odbił w lewo i odjechał na parking przy Biedronce, z którego pojechał następnie do apteki przy ul. (...) o nazwie (...) po leki. Gdy był w aptece pokrzywdzona ponownie pojawiła się przy samochodzie, do którego zaglądała i następnie odeszła. Wówczas jak utrzymywał o godz. 14:57 zadzwonił pod nr 112. Kobieta, która odebrała telefon stwierdziła, że nie połączy go z policją oraz poinformowała żeby udał się na K. osobiście, czego nie zrobił, gdyż przypominał sobie numer telefonu dyżurnego, pod który zadzwonił, gdy był ponownie na parkingu przy Biedronce. W konkluzji stwierdził, że upłynęło sporo czasu od spotkania z pokrzywdzoną i dlatego nie było już jej. Wskazał również na samochód M. (...), którego właścicielką jest córka pokrzywdzonej oraz że jest to pojazdu typu (...) podobny do samochodu N. (...) (wyjaśnienia k. 192-192v).

Wyjaśnieniom oskarżonego zarówno w części, w której nie przyznał się do popełnienia zarzucanego czynu, jak również w części, w której utrzymywał, że to on jest rzekomo nękany przez pokrzywdzoną i jej córkę i że chcą go one zniszczyć sąd nie dał wiary, gdyż nie znalazły potwierdzenia w zgromadzonym materiale dowodowym i w związku z tym uznać należy je za przyjętą linię obrony zmierzającą do uniknięcia odpowiedzialności.

Sąd dał natomiast wiarę zeznaniom pokrzywdzonej H. J. (1), gdyż znalazły one potwierdzenie nie tylko w zeznanych jej córki D. W. (1), ale także świadków M. Z., P. W. (1) i J. W., z którymi tworzą spójną, wzajemnie uzupełniającą się i logiczną oraz przekonującą całość. Zeznaniom powyższych świadków sąd również dał wiarę. O wiarygodności zeznań pokrzywdzonej oraz jej córki świadczy również nagranie z dnia 06.04.2016 roku dokonane kamerą telefonu komórkowego przez D. W. (1), która w dniu tym przed godz. 16:00 przyjechała do znajomych w W., u których przebywała matka na jej prośbę, gdyż obawiała się ona kolejnego spotkania z oskarżonym, którego samochód widziała w pobliżu. Wiarygodność pliku zawierającego powyższe nagranie, które zostało utworzone w dniu 06.04.2016 roku o godz. 15:58 potwierdził nie tylko w sporządzonej opinii biegły z zakresu informatyki (opinie pisemna i ustana uzupełniająca k. 243-251 i k. 276-276v), ale również nagranie rozmowy telefonicznej pokrzywdzonej z dyżurnym KPP w G., któremu zgłosiła ona zachowanie oskarżonego tuż po tym jak odjechał on (patrz pisma KPP w G. k. 289, k. 305, k. 310; płyta CD-R k. 311; protokół z oględzin odtworzenia zapisów zawartych na płycie CD-R k. 314v). Opinię sporządzoną przez biegłego z zakresu informatyki jak również wnioski w niej zawarte sąd w pełni podzielił.

S. jako uporczywe nękanie polega na oddziaływaniu na sferę psychiczną pokrzywdzonego. Głównym przedmiotem ochrony przestępstwa z art. 190a§1kk jest szeroko rozumiana wolność, zarówno jako wolność „od czegoś” (od strachu, od nagabywania, od niechcianego towarzystwa innej osoby), jak i wolność „do czegoś” (przede wszystkim do poszanowania prywatności). Znamię czasownikowe „nękanie” jak wynika ze słownikowej definicji tego terminu oznacza: „ustawicznie dręczyć, trapić, niepokoić (czymś) kogoś; dokuczać komuś, nie dawać chwili spokoju” (patrz Słownik języka polskiego pod red. M. Szymnak, t II, Warszawa 1984, s. 317). Jak z powyższego wynika w pojęciu nękania mieści się zatem powtarzalność zachowań sprawcy i w związku z tym do wypełnienia tego znamienia nie wystarczy jednorazowe zachowanie, co zostało dodatkowo wyłączone przez wprowadzenie wymagania, żeby owo nękanie było „uporczywe”. Znamię „uporczywie” oznacza, że zachowanie sprawcy ma albo trwać przez pewien czas albo powtarzać się kilkakrotnie. O uporczywym zachowaniu się sprawcy, co podniósł w wyroku z dnia 19.02.2014 r. w sprawie IIAKa 18/14 Sąd Apelacyjny we Wrocławiu „świadczyć będzie z jednej strony jego szczególne nastawienie psychiczne, wyrażające się w nieustępliwości nękania, tj. trwaniu w swojego rodzaju uporze mimo próśb i upomnień pochodzących od pokrzywdzonego lub innych osób o zaprzestanie przedmiotowych zachowań, z drugiej natomiast strony – dłuższy upływ czasu, przez który sprawca je podejmuje” (patrz LEX Nr 1439334). Przedmiotem czynności wykonawczej jest inna osoba lub inna osoba najbliższa w rozumieniu art. 115§11kk. Przestępstwo to ma charakter materialny, a w związku z tym niezbędne jest nastąpienie skutku wzbudzenia u pokrzywdzonego uzasadnionego okolicznościami poczucia zagrożenia lub istotnego naruszenia jego prywatności. Nękanie jest przestępstwem umyślnym. Znamię uporczywości, które jest zabarwione podmiotowo przesądza o tym, że ta część znamion musi być objęta zamiarem bezpośrednim. W doktrynie nie odrzuca się jednak możliwości przyjęcia zamiaru ewentualnego.

Skutek w postaci wzbudzonego u pokrzywdzonego poczucia zagrożenia ma zatem zostać spowodowany zachowaniem sprawcy – konkretnym jego czynem w konkretnych okoliczności. Istotne naruszenie prywatności osób wskazanych w przepisie art. 190a§1kk, jako drugi wskazany przez ustawodawcę skutek wymaga natomiast przede wszystkim zdefiniowania pojęcia prywatność. W szerokim tego słowa znaczeniu obejmuje ono wolność słowa i wyznania, intymność życia osobistego, możliwość decydowania o własnym życiu i zdrowiu, ochronę informacji dotyczących danej osoby, a także wolności polityczne. W rozumieniu wąskim prywatność obejmuje dwa elementy, a mianowicie decydowanie o przepływie informacji na temat własnej osoby i swobodne dysponowanie własnym życiem. W pojęciu prywatności w rozumieniu art. 190a§1kk mieści się zatem na pewno pojęcie życia rodzinnego, prywatnego, domowego. W jego zakres wchodzi także prawo do poszanowania cudzej korespondencji czy mieszkania. Mieści się w nim także ochrona wizerunku i dobrego imienia osoby. Prawo do prywatności wg rezolucji Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy Nr 42 z 1970 roku wyraża się przede wszystkim w prawie do prowadzenia własnego życia z minimum ingerencji. Do wypełnienia znamion przestępstwa z art. 190a§1kk nie wystarczy jednak samo naruszenie prywatności. Musi być ono istotne. Nękanie pokrzywdzonego może polegać na wypowiadaniu wobec niego gróźb, wyrządzenia krzywdy jemu samemu lub osobie mu najbliższej (spowodowania obrażeń ciała, pozbawiani życia itp.). Jeżeli pokrzywdzony obawia się spełnienia takiej groźby szczególnie powtarzanej kilkakrotnie to takie zachowania sprawcy wypełniają jednocześnie znamiona przestępstwa groźby karalnej oraz nękania i pozostają ze sobą w kumulatywnym zbiegu w rozumieniu art. 11§2kk. Podnieść przy tym należy na co zwrócił uwagę w postanowieniu z dnia 12.12.2013 roku Sąd Najwyższy w sprawie IIIKK 417/13 (patrz LEX Nr 1415121), że „ustawodawca nie wymaga przy tym, aby zachowanie stalkera niosło za sobą element agresji. Nadto prawnie irrelewantne jest w kontekście strony podmiotowej tego przestępstwa, czy czyn sprawcy powodowany jest żywionym do pokrzywdzonego uczuciem miłości, nienawiści, chęcią dokuczenia mu, złośliwością czy chęcią zemsty. Dla bytu tego przestępstwa nie ma znaczenia, czy sprawca ma zamiar wykonać swoje groźby. Decydujące jest tu subiektywne odczucie zagrożonego, które musi być oceniane w sposób zobiektywizowany”.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy przede wszystkim podnieść należy, że z zeznań pokrzywdzonej nie wynikało jednoznacznie od kiedy oskarżony po wniesieniu przeciwko jego osobie aktu oskarżenia w sprawie IIK 242/15 zakończonej prawomocnym wyrokiem z dnia 28.04.2016 roku nękał ją ponownie w podanym wyżej rozumieniu. W skierowanym do Prokuratury Rejonowej w Giżycku piśmie z dnia 14.04.2016 roku stanowiącym zawiadomienie o popełnieniu kolejnego przestępstwa H. J. (1) stwierdziła jedynie, iż L. S. (1) nadal nęka ją i zastrasza pomimo toczącego się w stosunku do jego osoby postępowania w sądzie. Opisując zachowanie oskarżonego polegające na jeżdżeniu za nią i śledzeniu jej oraz obserwowaniu z miejsc mało widocznych, wyzywaniu i grożeniu gdy ją zobaczy wskazała na takie jego zachowanie w styczniu 2016 roku, gdy szła z M. Z.. Świadkiem kolejnego zdarzenia, które opisała była jej córka D. W. (1) i miało ono miejsce 06.04.2016 roku w W. przy ul. (...). Przyjechała ona wówczas po nią do znajomych przed godz. 16:00, gdyż bała się wyjść od nich ponieważ oskarżony czekał na nią w pobliżu. Przebieg tego zdarzenia córka, jak wynika z pisma nagrała kamerą telefonu komórkowego, a nadto zgłosiła je ona (...) policji (pismo k. 1).

Wiarygodność złożonego przez pokrzywdzoną zawiadomienia odnośnie zdarzenia, do którego doszło na początku stycznia 2016 roku potwierdziła w złożonych zeznaniach M. Z. (k. 185-186). Wynika z nich, że wiedziała ona o tym, iż pokrzywdzona jest nękana przez byłego partnera i obawia się go w związku z czym, gdy była u niej z wizytą zaproponowała, że odwiezie ją na dworzec. Zeznała nadto, że po samochód musiały pójść do salonu (...), gdyż zostawiła w tym dniu auto do przeglądu i gdy szły po nie oskarżony pomimo, że starały się tak przejść żeby nie zauważył ich zaczął za nimi jechać, a następnie zajechał im drogę w pobliżu przejścia dla pieszych i przez uchyloną szybę w drzwiach samochodu używając słów wulgarnych wyzwał H. J. (1). Dodała, że podjechał również pod salon (...) gdzie udały się. Zeznaniom M. Z. z powodów, które omówiono wyżej sąd w pełni dał wiarę.

Wprawdzie w zeznaniach złożonych podczas pierwszego przesłuchania na etapie postępowania przygotowawczego H. J. (1) utrzymywał, że oskarżony po wniesieniu przeciwko jego osobie aktu oskarżenia, który obejmował okres od sierpnia 2014 roku do czerwca 2015 roku nie zmienił swojego zachowania i nadal śledził ją jeżdżąc za nią swoim samochodem, to jednak poza bardzo ogólnym stwierdzeniem, że takie sytuacje mają miejsce nie wskazała na żadne konkretne zdarzenie i dowody, które mogłyby to potwierdzić. W zeznanych tych opisała, jako pierwsze zdarzenie zachowanie oskarżonego, podczas którego śledził ją i obserwował na początku stycznia 2016 roku, gdy była u znajomej M. Z., a następnie wyzwał ją gdy obie szły do salonu (...).

Mając powyższe na uwadze oraz kierując się zasadą określoną w art. 5§2kpk zgodnie, z którą niedające się usunąć wątpliwości należy tłumaczyć na korzyść oskarżonego sąd ustalił, że zarzucanego czynu L. S. (1) dopuścił się od stycznia 2016 roku nie zaś od lipca 2015 roku, jak przyjęto w akcie oskarżenia. Nadmienić jedynie należy, że ustalenia w tym zakresie znalazły potwierdzenie w zeznaniach J. B. (k. 186v-187), sąsiadki oskarżonego, którą przesłuchano na wniosek obrońcy. Wynika z nich mianowicie, że w listopadzie i grudniu 2015 roku oskarżony oddał do naprawy samochód i wówczas jeżeli miała taką potrzebę woził ją jej mąż samochodem V. (...). Zeznała nadto, że pod koniec grudnia 2015 roku podlewała w jego mieszkaniu kwiaty, gdyż rzekomo po odebraniu samochodu gdzieś wyjechał i nie było go przez okres jednego miesiąca. W tej części jej zeznaniom sąd dał wiarę, nie znajdując podstaw do ich kwestionowania, co oczywiście nie wyklucza tego, że na początku stycznia 2016 roku miało miejsce zdarzenie z udziałem oskarżonego, którego świadkiem była M. Z. noszące w oczywisty sposób cechy nękania w podanym wyżej rozumieniu. Zeznania tego świadka w pozostałej części, które miały potwierdzić rzekome nękanie oskarżonego przez pokrzywdzoną nie wniosły natomiast niczego istotnego.

Nękanie sprawcy, aby mogło być uznane za stalking, o czym była już mowa wyżej musi być uporczywe, a zatem polegać na nieustannym oraz istotnym naruszeniu prywatności innej osoby, a także na wzbudzeniu w niej uzasadnionego okolicznościami poczucia zagrożenia. Z zeznań pokrzywdzonej wynika, że zachowanie podczas którego oskarżony, gdy przyjeżdżała do G., co miało miejsce 2-3 razy w tygodniu śledził ją, a następnie gdy była u znajomych obserwował zaś gdy wychodziła od nich ponownie jeździł za nią i czasami wyzywał znieważając w obecności innych osób wzbudzało w niej poczucie zagrożenia i istotnie naruszało jej prywatność. To, że jej zeznania nie są gołosłowne wynika nie tylko z opisanych przez nią i M. Z. oraz jej córkę zdarzeń mających miejsce na początku stycznia 2016 roku i w dniu 06.04.2016 r. nagranego kamerą telefonu komórkowego, będących niewątpliwie przykładem dręczenia, niepokojenia, dokuczenia i nie dawania spokoju tj. zachowań składających się na znamię czasownikowe nękania, ale także z zeznań P. W. (1) (k. 176v-177 i k. 25-27 w części odczytanej w trybie art. 391§1kpk) i J. W. (k. 176-176v i k. 21-22 w części odczytanej w trybie art. 391§1kpk). Obaj znali oskarżonego jako byłego partnera pokrzywdzonej zaś dojeżdżając do pracy w G. często po tym jak został skierowany przeciwko niemu akt oskarżenia do sądu w sprawie IIK 242/15 spotykali ją w autobusie. Opowiadała ona im wówczas, że oskarżony nadal nęka ją śledząc i obserwując czego byli także świadkami widząc go w samochodzie, którym jeździł za autobusem bądź też obserwował gdy czekali na przystanku. Jedno z takich zdarzeń miało miejsce po ogłoszeniu wyroku w sprawie IIK 242/15 w dniu 28.04.2016 roku. Pokrzywdzona jak wynika z zeznań P. W. (1) czekała z nim na autobus na przystanku w pobliżu galerii handlowej (...). Świadek ten potwierdził w sposób niebudzący żadnych wątpliwości, że oskarżony podjechał wówczas pod ten przystanek i przez uchyloną szybę w drzwiach samochodu krzycząc wyzwał ją publicznie słowami wulgarnymi oraz zarzucił jej donosicielstwo. O zachowaniu oskarżonego opowiedział następnie ojcu J. W., który do autobusu wsiadł na przystanku znajdującym się na dworcu (...). Świadkowie ci zeznali nadto, że oskarżony przyjechał samochodem również na dworzec i obserwował autobus, którym jechali we trójkę oraz że był on również w W..

Mając na uwadze zeznania kuratora D. G. (2) (k. 186-186v) oraz dokumenty wytworzone przez nią i zgromadzone w prowadzonych aktach o sygnaturze O 16/16 zawierających informacje dotyczące L. S. (1) jako skazanego w sprawie IIK 242/15 zebrane w ramach wywiadów środowiskowych zleconych w toku postępowania wykonawczego sąd ustalił nadto, że zarzucanego czynu dopuścił się on do dnia 02 czerwca 2016 roku, w którym uprawomocnił się wyrok w tej sprawie. Wynika to w szczególności z notatki urzędowej sporządzonej przez tego świadka z rozmowy, którą w dniu 12.07.2016 roku przeprowadziła z H. J. (1), podczas której stwierdziła ona, że po uprawomocnieniu się wyroku L. S. (1) zaprzestał wcześniejszych uciążliwych zachowań wobec niej (dowód: akta O 16/16 w szczególności notatka urzędowa k. 17). Zeznaniom tego świadka w pozostałym zakresie, który dotyczył zachowania oskarżonego po uprawomocnieniu się wyroku skazującego w sprawie IIK 242/15 i nie były objęte zarzutem stawianym aktem oskarżenia poza okresem do 29.06.2016 roku sąd również dał wiarę.

Wbrew oczekiwaniom oskarżonego i jego obrońcy w sprawie powyższej nie wniosły natomiast niczego istotnego dowody przeprowadzone na ich wniosek w szczególności:

-

zeznania funkcjonariuszy KPP w G. A. W. (k. 191v-192) i K. P. (k. 191-191v), którzy potwierdzili jedynie to, że udali się na parking przy ul. (...) w pobliży sklepu (...) na polecenia dyżurnego, gdzie zastali oskarżonego L. S. (1). Twierdził on, jak wynika z ich zeznań i zapisów w notatnikach służbowych, że ma zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej, którego ona nie przestrzega, gdyż prowokuje go do jego złamania podchodząc do niego. Ich interwencja miała miejsce niewątpliwie w dniu 07.06.2016 roku zaś zgłosił ją oskarżony jednak pokrzywdzonej w pobliżu nie zastali, co także wynika z ich zeznań;

-

zeznania P. S. (k. 187-187v) sąsiada oskarżonego, który podobnie jak J. B. utrzymywał, że w kwietniu 2016 roku, gdy był przy swoim samochodzie widział na parkingu pomiędzy blokami (...) i (...) oskarżonego, któremu w pewnym momencie zajechał drogę samochód prawdopodobnie marki N. (...). Wybiegła z niego kobieta w wieku 30-40 lat i robiła mu zdjęcia mówiąc „mamy go”. Przyznał, że nie była to pokrzywdzona. Zeznał nadto, że w sierpniu 2016 roku widział samochód tej samej marki i ten sam model zaznaczając, iż nie wie czy był to ten sam samochód, który widział w kwietniu. Jechał on za rowerem i po użyciu sygnału dźwiękowego wyprzedził go, co zwróciło jego uwagę. Rowerem tym jak zeznał jechał oskarżony zaś w samochodzie tym była pokrzywdzona, która przez uchyloną szybę w drzwiach od strony pasażera krzyczała do niego żeby wycofał się, bo jak nie to jakiś M. połamie mu nogi. Dodał nie mając pewności, że kierowcą tego samochodu była kobieta, która robiła oskarżonemu zdjęcia w kwietniu 2016 roku. Odnosząc się do zeznań tego świadka przede wszystkim podnieść należy, że zdarzeń które z nich wynikają nie wskazał w złożonych wyjaśnieniach sam oskarżony w związku z czym ich wiarygodność uznać należy za co najmniej wątpliwą tym bardziej, że H. J. (1) ustosunkowując się do zeznań tego świadka wyjaśniła, iż nikt w jej rodzinie nie jest właścicielem wskazanej marki i modelu samochodu (zeznania H. J. k. 187v). Dodać jedynie należy, że zakładając, iż zdarzenie opisane przez świadka z sierpnia 2016 roku rzeczywiście miało miejsce, mając na uwadze postawę oskarżonego, który zawiadomił policję 07.06.2016 roku o rzekomym zachowaniu pokrzywdzonej w tym dniu, wydaje się mało prawdopodobne, aby nie zawiadomił policji o groźbach, które miała wówczas wypowiedzieć H. J. (1);

-

z informacji nadesłanej przez Starostwo Powiatowe w G. Wydział Komunikacji dotyczącej samochodu, którego właścicielem od 01.07.2011 roku jest oskarżony, a mianowicie O. (...) nr rej. (...) koloru żółtego wyprodukowanego w 2007 roku oraz innych zarejestrowanych w powiecie (...) takich samochodów tj. O. (...) z 2011 roku w kolorze żółtym i dwóch O. (...) koloru beżowo/kremowego z 2005 roku i 2008 roku (informacje k. 198 i k. 200). Z pism powyższych nie wynika mianowicie gdzie mieszkają właściciele tych samochodów w szczególności O. (...) w kolorze żółtym z 2011 roku i czy mógł on być parkowany w pobliżu miejsca parkowania samochodu oskarżonego;

-

z informacji nadesłanej przez Szpital (...), z której wynika, że oskarżony zgłosił się do Poradni Onkologicznej w dniu 06.04.2016 roku w godz. 14:00-14:10 oraz dokumentacji z pracowni RTG, z której wynika, że w dniu 06.04.2016 roku w godz. 14:25-14:30 wykonano mu 2 zdjęcia RTG co zajęło około 7 minut. Tak więc informacje zawarte w powyższych dokumentach nie wykluczają tego, że mógł on być w tym dniu przed godz. 16:00 w W. (pismo k. 283, dokumentacja pracowni RTG k. 284-286).

Z ustaleń dokonanych przez sąd na podstawie zeznań H. J. (1) i pozostałych świadków, którym sąd dał wiarę wynika, że oskarżony w swoich zachowaniach kierował się przede wszystkim chęcią dokuczenia jej i złościliście oraz chęcią zastraszenia, który to skutek w postaci wzbudzenia w pokrzywdzonej uzasadnionego okolicznościami poczucia zagrożenia, a nadto istotnego naruszenia jej prywatności w podanym wyżej rozumieniu osiągnął. Przypisanym w pkt 1 wyroku zachowaniem, z powodów które omówiono wyżej w pełni wyczerpał znamiona występku z art. 190a§1kk.

Uznając L. S. (1) za winnego tak przypisanego mu czynu sąd doszedł do przekonania, że nie jest konieczne orzekanie w stosunku do niego kary bezwzględnej pozbawienia wolności i przy zastosowaniu art. 37a kk w zw. z art. 33§1 i 3 kk skazał go na karę grzywny w wysokości 100 stawek dziennych przyjmując, że jedna stawka dzienna równa się kwocie 10 złotych. Ustalając wysokość jednej stawki dziennej na wskazaną wyżej najniższą kwotę sąd miał na uwadze przede wszystkim sytuację materialną oskarżonego, w szczególności wysokość osiąganych przez niego dochodów w postaci renty chorobowej w kwocie 940 złotych oraz jego stan zdrowia. Wymierzając powyższą karę sąd miał na uwadze, jako okoliczności obciążające przede wszystkim wysoki stopień zawinienia oskarżonego wynikający z popełnienia przypisanego mu czynu z winy umyślnej z zamiarem bezpośrednim, a nadto społecznej szkodliwości wyrażającej się w rodzaju i charakterze naruszonych dóbr, jakimi są wolność człowieka rozumiana, jako wolność od obawy i strachu, a także prawo do prywatności, rozmiarze wyrządzonej i grożącej szkody głównie w sferze psychicznej pokrzywdzonej oraz sposobie i okolicznościach popełnienia wynikających z chęci ustawicznego dręczenia. Jako okoliczność przemawiającą na niekorzyść oskarżonego sąd miał również na uwadze jego dotychczasową karalność (dane o karalności k. 293-294).

Sąd nie dopatrzył się natomiast żadnych okoliczności, które mogłyby przemawiać na korzyść oskarżonego.

Zdaniem sądu tak wymierzona kara jest współmierna do stopnia zaiwanienia oraz społecznej szkodliwości czynu, którego dopuścił się oskarżony, a nadto winna osiągnąć cele w zakresie wychowawczego i zapobiegawczego oddziaływania na jego osobę oraz w zakresie szeroko rozumianej prewencji ogólnej.

Kierując się celami kary w zakresie zapobiegawczym oraz mając na uwadze zapewnienie ochrony pokrzywdzonej sąd na podstawie art. 41a§1 kk orzekł w stosunku do oskarżonego tytułem środka karnego zakaz bezpośredniego kontaktowania się z nią oraz zbliżania się do niej na odległość mniejszą niż 50 metrów na okres 3 lat.

Na podstawie art. 627kpk w zw. z art. 616§1 pkt 2kpk sąd zasądził od oskarżonego na rzecz oskarżycielki posiłkowej H. J. (1) kwotę 3.240,00 złotych tytułem zwrotu poniesionych przez nią wydatków w związku z ustanowieniem pełnomocnika.

W związku z ustanowieniem oskarżonemu obrońcy z urzędu sąd zasądził od Skarbu Państwa na rzecz Kancelarii Adwokackiej adw. T. S. tytułem wynagrodzenia kwotę 1.344,00 zł powiększoną o kwotę 309,12 zł stanowiącą 23% podatek VAT tj. łącznie 1.653,12 złotych.

Mając na uwadze ustalenia dotyczące sytuacji materialnej oskarżonego sąd na podstawie art. 624§1kpk zwolnił go od uiszczenia opłaty i ponoszenia kosztów sądowych w pozostałym zakresie.