Sygn. akt XII W 3397/16

UZASADNIENIE

W dniu 31 października 2016 przed godziną 18:00 A. Z. zaparkował swój pojazd marki S. o nr. rej. (...) na parkingu, poza drogą publiczną, koło sklepu (...) w T. przy ul. (...). Pojazd ten zaparkował po lewej stronie parkingu, przodem do ulicy (...), tyłem zaś do pasażu handlowego. Następnie udał się do sklepu.

Dowody:

- zeznania A. Z. - k. 3v-4, 79v, 90, rozprawa z dnia 2 listopada 2017r, godz. 00:04:50- 00:11:55 ;

Około godz. 18:20, na tenże parking wjechała M. G. kierująca samochodem marki C. (...) o nr rej. (...). Pasażerem tego pojazdu był K. K.. Chciała ona zaparkować samochód po prawej stronie parkingu w „upatrzonym przez siebie miejscu”. M. G. zaczęła wjeżdżać przodem na miejsce parkingowe, zaś po chwili cofnęła pojazd, aby poprawić swój manewr. Cofając pojazdem C., uderzyła tylnym prawym narożnikiem zderzaka w prawy narożnik zderzaka tylnego S.. Następnie wjechała na to samo miejsce parkingowe.

Dowody:

-szkic obwinionej – k. 69;

- protokół oględzin – k. 7, 17

- dokumentacja fotograficzna– k. 28, 5, 8-10, 92;

- wyjaśnienia M. G. k. 70, nagranie z rozprawy z dnia 26 lipca 2071 r. godz. 00:07:10 - 00:10:58;

- częściowo zeznania W. C. - k. 70 v, k. 14, nagranie z rozprawy z dnia 26 lipca 2017 roku;

- opinia biegłego sądowego mgr inż. M. A.; oraz nagranie z rozprawy w dniu

11 kwietnia 2018 roku;

M. G. nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu tj. wykroczenia z art. 98 kw. W swych wyjaśnieniach wskazała, że w dniu 31 października 2016 roku rzeczywiście była na parkingu. Chciała zaparkować samochód po prawej stronie parkingu , w „upatrzonym przez siebie miejscu”. Zaczęła wjeżdżać na to miejsce. Następnie cofnęła pojazd aby zachować odległość od pojazdu obok i ponownie wjechała w to miejsce parkingowe. Obwiniona podkreśliła, iż ma czujnik cofania. Nadto nie czuła, żeby dotknęła inny pojazd.

Wyjaśnienia obwinionej należało uznać za wiarygodne jedynie w tej części, w której przyznała, że przedmiotowego dnia wykonywała opisane przez siebie manewry na parkingu przy ul. (...) albowiem są one zgodne z zebranym w sprawie wiarygodnym materiałem dowodowym, a w szczególności korelują one z opinią biegłego z zakresu ruchu drogowego.

Natomiast wyjaśnienia obwinionej, w zakresie w jakim nie przyznała się do zarzucanego jej czynu oraz uszkodzeń jakie nosił kierowany przez nią pojazd, należało uznać za nieprawdziwe, albowiem są one sprzeczne z zeznaniami świadka W. C., w zakresie w jakim Sąd uznał jego zeznania za wiarygodne oraz z opinią biegłego z zakresu ruchu drogowego, jak i pozostałym zebranym w sprawie wiarygodnym materiałem dowodowym. Obwiniona sama przyznała, że parkując cofała swój pojazd. Nie sposób zatem argumentować – jak czyni to M. G.– że niemożliwym jest w takim wypadku, aby uszkodziła w ten sposób zaparkowany pojazd S.. Samo subiektywne przekonanie obwinionej o prawidłowym wykonaniu przez nią manewru cofania nie może stanowić dowodu na brak jego winy. Ponadto, w sposób stanowczy i kategoryczny na to, że M. G. uszkodziła zaparkowane auto S. wskazują zeznania świadków zdarzenia : W. C., A. Z., w zakresie w jakim Sąd przyznał im walor wiarygodności. Na fakt uszkodzenia pojazdu S. przez M. G. zaparkowanego pojazdu S. wskazuje również opinia pisemna i ustna biegłego sądowego mgr inż. M. A. (o czym niżej) jak i dokumentacja fotograficzna zebrana w sprawie.

Sąd podobnie, jak wyjaśnienia obwinionej, ocenił zeznania świadka K. K., który był wówczas pasażerem pojazdu C.. Świadek podtrzymał wersję zdarzeń przedstawioną przez obwinioną. Zdaniem Sądu, zeznania K. K., który miał interes w tym aby zeznawać na korzyść obwinionej z uwagi na łączące ich relacje, miały jedynie potwierdzić przyjętą przez obwinioną linię obrony.

Za wiarygodne, co do zasady, uznano zeznania świadka A. Z.. Co prawda nie widział on przebiegu samego zdarzenia, ale o zajściu został poinformowany przez świadka W. C., którego zeznania Sąd uznał za wiarygodne w części (o czym niżej). Jego relacja jest obiektywna i zdaniem Sądu nie można się w niej doszukać próby bezpodstawnego obciążania obwinionej odpowiedzialnością za przedmiotowe zdarzenie. Świadek podkreślił, iż szkic sporządził na podstawie tego co mówił mu świadek i jest pewien, iż jego pojazd przed pójściem do sklepu nie nosił uszkodzeń, które zostały później ujawnione. Dodał, iż uszkodzenie czujnika ujawnił dopiero na drugi dzień.

Świadek W. C. w toku postępowania wyjaśniającego zeznał, iż po wjechaniu na parking rozglądał się za wolnym miejscem parkingowym. Zauważył, iż pojazd marki C. manewrował blisko zaparkowanego przodem do ulicy (...) pojazdu marki S.. Kierująca pojazdem chciała przodem wjechać na miejsce parkingowe od strony pasażu. Kiedy wykonywała manewr skrętu w prawo, celem zaparkowania, to zbliżyła się swoją lewą stroną do tyłu zaparkowanej S. i zahaczyła lewym narożnikiem tylnego zderzaka o prawą stronę tylnego zderzaka S.. Świadek wskazał, iż kobieta następnie dokończyła swój manewr i zaparkowała pojazd przodem do pasażu.

Na rozprawie świadek zeznał, iż widział jak obwiniona próbowała wjechał i wyjechać z miejsca parkingowego. Kiedy zaparkował swój pojazd, widział jak obwiniona „przytarła” pojazd S.. Świadek podkreślił, iż słyszał charakterystyczny dźwięk przytarcia i widział jak S. się „bujnęła”. Na rozprawie świadek powiedział, iż obwiniona uderzyła prawą przednią częścią swojego zderzaka. Po odczytaniu wcześniejszych zeznań, złożonych w toku postępowania wyjaśniającego, W. C. jednak sprostował swoje zeznania, iż widział to zdarzenie zanim zaparkował, ale nie jest pewien jaką częścią swojego pojazdu obwiniona uderzyła w S., bo nie jest pewien czy obwiniona wjeżdżała przodem czy tyłem. Świadek zeznał, iż widział, że obwiniona próbowała wjechać na miejsce parkingowe „na różne sposoby” i w trackie tych manewrów otarła swoim tyłem o samochód S..

Sąd uznał za wiarygodne zeznania świadka W. C. za wiarygodne w części d/t faktu, iż rzeczywiście na przedmiotowym parkingu doszło do uszkodzenia pojazdu S. przez kierującą C., w trakcie wykonywanych przez nią manewrów. Zdaniem Sądu świadek nie ma żadnego interesu w tym by zeznawać na korzyść którejkolwiek ze stron tego zdarzenia. Ponadto jego zeznania w tym zakresie korelują z opinią biegłego z zakresu ruchu drogowego.

Sąd natomiast odmówił wiarygodności zeznaniom świadka, co do samego mechanizmu powstania tegoż zdarzenia drogowego. Świadek bowiem wielokrotnie zmieniał zeznania co do tego, którą częścią pojazdu C. obwiniona otarła pojazd S. i jaki dokładnie wykonywała manewr. Niepamięć świadka w tym zakresie może usprawiedliwiać fakt, iż był to już dawno, wieczorem a nadto świadek był sam w trakcie manewru parkowania swojego pojazdu. Ponadto należy zauważyć, iż całe zdarzenie miało charakter dynamiczny.

Walorem wiarygodności Sąd obdarzył również zeznania świadka K. J.. Są one złożone przez bezstronnego świadka, który nie miał żadnego interesu w pomawianiu któregokolwiek z uczestników zdarzenia, a którego zeznania są logiczne oraz zgodne z pozostałym materiałem dowodowym uznanym przez Sąd za wiarygodny, a w szczególności z dokumentacją fotograficzną i opinią biegłego. Świadek K. J. nie był naocznym świadkiem zdarzenia, a zeznawał jedynie na okoliczność czynności podejmowanych w toku czynności wyjaśniających, w tym dokonywanych oględzin obu pojazdów.

Zeznania świadka J. K. zostały ocenione przez Sąd jako wiarygodne, ale nie mogły posłużyć do ustalenia stanu faktycznego w niniejszej sprawie, albowiem świadek ten nie był świadkiem samego zdarzenia drogowego.

Za dowód w dokonywaniu ustaleń w niniejszej sprawie posłużyła głownie opinia pisemna i ustna biegłego sądowego mgr inż. M. A.. Zdaniem biegłego, na podstawie analizy akt sprawy i dokumentacji fotograficznej można stwierdzić, że samochód C. uderzył tylnym prawym narożnikiem swojego zderzaka w narożnik prawy zderzaka tylnego S., powodując lekkie jego zarysowanie i przemieszczenie do przodu czujnika parkowania prawego. Nadto biegły na dokumentacji fotograficznej ujawnił w S. rozdzielenie zderzaka tylnego z błotnikiem w części prawej, co jest typowym uszkodzeniem powstałym w wyniku uderzenia w zderzak lub zderzakiem. Biegły przedstawił ustawienie obu pojazdów w chwili zdarzenia i co istotne te ustawienie pojazdów koreluje ze szkicem i manewrami opisanymi przez samą obwinioną na rozprawie. Zdaniem biegłego ślady widoczne na zderzaku tylnym S. odpowiadają możliwości powstania od lekkiego uderzenia, podczas manewru cofania, narożnikiem tylnym C.. Jednoczenie zaznaczył, iż uszkodzenie czujnika parkowania w pojeździe S. nie było wynikiem bezpośredniego uderzenia w ten czujnik ale był to wtórny skutek zgniecenia nakładki zderzaka. W ocenie biegłego, którą również podziela Sąd, wbrew twierdzeniom obwinionej i K. K., samochód C. posiadał otarcia lakieru na zderzaku tylnym zarówno z prawej, jak i lewej strony. Widać to zresztą doskonale na załączonej dokumentacji fotograficznej. Biegły jednoczenie podkreślił, iż uszkodzenia tylnego zderzaka z lewej strony pojazdu C. nie pochodzą z tego zdarzenia.

W ocenie Sądu opinię biegłego należało ocenić, jako jasną i wyczerpującą. Została ona sporządzona przez osobę kompetentną, dysponującą niezbędną wiedzą fachową, po przeprowadzeniu stosowanych badań, zgodnie ze wskazaniami wiedzy i nie budzi ona wątpliwości Sądu. Biegły w sposób dokładny przeanalizował wszystkie istotne okoliczności zdarzenia, relewantne z punktu widzenia odpowiedzialności karnej obwinionej. Zdaniem Sądu nie było podstaw do dopuszczenia dowodu z kolejnej opinii biegłego albowiem stanowisko obwinionej było jedynie polemiką z dotychczasową opinią.

Przeprowadzone na rozprawie głównej pozostałe dowody w postaci protokołów oględzin pojazdów, zdjęć, szkiców nie budziły wątpliwości co do ich wiarygodności oraz faktu, na którego okoliczność zostały sporządzone. Sąd nie znalazł powodów, które podważałyby ich wiarygodność. Większość z tych dowodów została sporządzona przez kompetentne osoby, po przeprowadzeniu stosownych czynności oraz zgodnie z obowiązującymi przepisami. W związku z powyższym Sąd uczynił je podstawą dokonanych w niniejszej sprawie ustaleń faktycznych.

Za niewiarygodny Sąd uznał natomiast szkic miejsca zdarzenia sporządzony przez pokrzywdzonego (k. 6) albowiem pozostaje on w sprzeczności ze stanem faktycznym ustalonym przez Sąd na podstawie zebranego, wiarygodnego materiału dowodowego. Jak pokrzywdzony wskazał szkic został sporządzony na podstawie tego co zrelacjonował mu świadek W. C..

W świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, zdaniem Sądu nie ulega wątpliwości, że M. G. swoim zachowaniem wypełniła znamiona wykroczenia z art.98 kw. Obwiniona bowiem w dniu 31 października 2016 r. około godz. 18.20 w T. na ul. (...), na parkingu poza drogą publiczną, kierując samochodem marki C. (...) o nr rej (...) w wyniku niezachowania należytej ostrożności podczas manewru cofania i uderzenia w pojazd marki S. (...) o nr rej. (...) spowodowała zagrożenie bezpieczeństwa dla przewożonego przez siebie pasażera.

Sąd zmienił opis czynu albowiem jak wynika z zebranego materiału dowodowego, do przedmiotowego zdarzenia drogowego doszło w wyniku manewru cofana przez obwinioną a nie manewru omijania. Jednoczenie Sąd uzupełnił opis czynu o znamię wymagane w art. 98 kw tj. niezachowanie należytej ostrożności przez co doszło do zagrożenia bezpieczeństwa dla przewożonego pasażera.

Zgodnie z przepisami prawo o ruchu drogowym, na drogach wewnętrznych lub innych drogach niepublicznych (…) obowiązują ogólne zasady bezpieczeństwa ruchu drogowego, w szczególności dotyczące wymijania, omijania czy wyprzedzania. Przepisy te stosuje się wtedy gdy jest to konieczne do zapewnienia bezpieczeństwa uczestników tego ruchu, a równocześnie ruch ten odbywa się w miejscu powszechnie dostępnym jakim jest np. parkingi, teren stacji paliw itp. Jak wynika z treści art. 23 ust.1 pkt.3 cytowanej ustawy kierujący pojazdem jest obowiązany przy cofaniu zachować szczególną ostrożność, a w szczególności sprawdzić czy wykonywany manewr nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia, upewnić się czy za pojazdem nie znajduje się przeszkoda, a w razie trudności w osobistym upewnieniu się kierujący jest zobowiązany zapewnić sobie pomoc innej osoby. Nie ulega wątpliwości, iż obwiniona nie wykonała obowiązku wynikającego z art. 23 ust. 1 pkt.3 ustawy prawo o ruchu drogowym. Z obowiązku tego nie zwalniało ją posiadanie tzw. „czujników parkowania”, które informują kierowcę o zbliżaniu się do przeszkody albowiem to człowiek musi zatrzymać pojazd przed przeszkodą.

Należy podkreślić, że dla odpowiedzialności z art.98 kw konieczne jest ustalenie ponadto, że sprawca nie zachował "należytej ostrożności", a więc takiej, jaka była wymagana w danej sytuacji. Każdy uczestnik ruchu drogowego jest obowiązany bowiem do zachowania ostrożności, czyli do postępowania uważnego, przezornego, stosowania się do sytuacji istniejącej na drodze. Zachowanie należytej ostrożności, w kontekście art. 98 kw, oznacza zarówno stosowanie zasad ostrożności wynikających z prawa i ruchu drogowym, jak i wszelkie inne, wynikające ze zdrowego rozsądku, a uzależnione od aktualnych warunków. Tym bardziej, że na parkingach jest dość mało miejsca i tym bardziej ostrożność kierowcy przy wykonywaniu jakiegokolwiek manewru powinna być zwiększona. Nadto należy podkreślić, iż przedmiotowego dnia było już ciemno, a więc warunki pogodowe utrudniały widoczność.

Wykroczenie przewidziane w art. 98 kw ma charakter materialny albowiem skutkiem czynu jest niebezpieczeństwo dla innej osoby, która może znajdować się w pojeździe albo poza nim (wyrok SN z dnia 5 października 2005r., II KK 107/05, OSNwSK 2005, poz. 1799; wyrok SN z dnia 29 kwietnia 2003 r., III KK 50/03, OSNwSk 2003, poz. 884). Nie popełnia natomiast wykroczenia przewidzianego w art. 98 kw prowadzący pojazd poza drogą publiczną, strefą zamieszkania lub strefą ruchu i niezachowujący przy tym należytej ostrożności, jeżeli jego zachowanie zagrażało tylko jemu samemu lub mieniu (np. pojazdowi).

Zachowanie obwinionej polegające na naruszeniu ostrożności przy cofaniu pojazdu pozostawało w adekwatnym związku przyczynowym z uszkodzeniem pojazdu A. Z., a także, co szczególnie istotne z punktu widzenia znamion wykroczenia z art. 98 k.w., z zagrożeniem bezpieczeństwa dla K. K. będącego pasażerem obwinionej. Z punktu widzenia odpowiedzialności karnej nie ma znaczenia, iż K. K. subiektywnie nie czuł się w żaden sposób zagrożony i nie odniósł żadnych obrażeń ciała.

Mając powyższe na uwadze, wina obwinionej w zakresie zarzucanego jej czynu z art. 98 kw nie budzi wątpliwości albowiem obwiniona nie zachował należytej ostrożności poza drogą publiczną tj. na parkingu przy ul. (...) podczas manewru cofania, w następstwie czego spowodował zagrożenie bezpieczeństwa dla swojego pasażera i uszkodziła pojazd marki S. (...). W ocenie Sądu, obwiniona znajdowała się w normalnej sytuacji motywacyjnej i była w stanie swobodnie ocenić sytuację na parkingu. W sprawie nie zachodziły żadne okoliczności wyłączające bezprawność podjętego przez nią zachowania.

Na podstawie art. 98 kw, przy ustawowym zagrożeniu karą nagany i karą grzywny do 5.000 złotych, Sąd wymierzył M. G. karę 200 złotych grzywny. Zdaniem Sądu kara ta stanowić będzie wystarczające ostrzeżenie na przyszłość, zwłaszcza zmusi obwinioną do przestrzegania obowiązujących w ruchu drogowym reguł i zasad postępowania jakie ciążą na wszystkich użytkownikach dróg.

Ustalając stawkę grzywny w wysokości 200 zł Sąd wziął pod uwagę warunki osobiste i majątkowe obwinionej, a mianowicie możliwości zarobkowe oraz jej stosunki rodzinne. Oczywiście Sąd przy wymiarze kary również wziął pod uwagę sytuację materialną i rodzinną obwinionej. Obwiniona obecnie otrzymuje emeryturę w wysokości 2000 zł netto, posiada dom i samochód, nie ma nikogo na utrzymaniu. W tym kontekście, ustalenie przez Sąd wysokości stawki grzywny było ściśle związane z koniecznością wzięcia pod uwagę okoliczności, iż kara grzywny stanowi dolegliwość typowo ekonomiczną. Dlatego przy ustaleniu jej wysokości Sąd uwzględnił uwarunkowania finansowe obwinionej. Jednocześnie Sąd uznał, że wymierzona grzywna mieści się w możliwościach finansowych obwinionej. Natomiast okolicznością łagodzącą, która Sąd wziął pod uwagę jest natomiast fakt, iż obwiniona prowadzi ustabilizowany tryb życia i nigdy dotychczas nie była karana. Biorąc pod uwagę wiek obwinionej należy uznać, iż należy ona do kierowców, którzy poruszają się po drogach w sposób bezpieczny i zgodnie z przepisami ruchu drogowego.

W ocenie Sądu kara wymierzona obwinionej jest adekwatna do stopnia winy obwinionego, stopnia społecznej szkodliwości czynu, właściwości i warunków osobistych sprawcy. Sąd uznał również, iż kara ta jest wystarczająca do osiągnięcia wobec obwinionej celów zapobiegawczych i wychowawczych a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

Mając na uwadze sytuację materialną obwinionej, Sąd zasądził od M. G. na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Rejonowego w Toruniu) kwotę 30 zł tytułem opłaty sądowej oraz obciążył ją wydatkami w kwocie 876,63 zł. Zgodnie z art. 119 k.p.w. do kosztów postępowania w sprawach o wykroczenia stosuje się odpowiednio przepisy art. 616 i 627 k.p.k. Według tych przepisów od skazanego w sprawach z oskarżenia publicznego Sąd zasądza koszty sądowe na rzecz Skarbu Państwa, którymi są opłaty i wydatki poniesione przez Skarb Państwa od chwili wszczęcia postępowania. Wysokość opłat określona jest w ustawie z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U z 1983 r. Nr 49 poz. 223 z późniejszymi zmianami). Zgodnie z art. 3 ust 1 w zw. z art. 21 ust. 2 cytowanej ustawy skazany w pierwszej instancji na karę grzywny obowiązany jest uiścić opłatę w wysokości 10%, nie mniej jednak niż 30 zł. W myśl art. 118 § 1 k.p.w. w razie skazania, obwinionego obciąża się zryczałtowanymi wydatkami postępowania, które wynoszą 100 zł. Zgodnie zaś z art. 118 § 3 kpw zryczałtowane wydatki wykładane przez Skarb Państwa nie obejmują jednak należności dla osób, zakładów, instytutów i instytucji powołanych do wydania opinii. Mając na uwadze powyższe, od obwinionej zasądzono na rzecz Skarbu Państwa kwotę 876,63 złotych tytułem części wydatków poniesionych w sprawie, na które to składa się połowa kosztów związanych z pisemną i ustną opinią biegłego w wysokości 776,63 zł oraz 100 złotych w/w zryczałtowanych wydatków. Obwiniona zaś na podstawie art. 624 § 1 kpk w zw. z art. 119 kpw został zwolniona od ponoszenia pozostałej części wydatków, albowiem w ocenie sądu uiszczenie ich w całości byłoby dla niej zbyt uciążliwe.

ZARZĄDZENIE

1. (...) ;

2. (...);

3. (...)