Sygn. akt II AKa 72/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 kwietnia 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący- Sędzia SA - Marek Motuk

Sędziowie SA - Marzanna Piekarska-Drążek

SO (del.) - Ireneusz Szulewicz (spr.)

Protokolant: - sekr. sądowy Sylwester Leńczuk

przy udziale Prokuratora Gabrieli Marczyńskiej-Tomala

po rozpoznaniu dnia 25 kwietnia 2018 r.

sprawy D. K. urodzonego (...) w S., syna A. i S. z d. G.

oskarżonego z art.286 § 1 k.k. w zw. z art.294 § 1 k.k. w zw. z art.12 k.k.

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę

od wyroku Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie

z dnia 12 stycznia 2018 r. sygn. akt V K 175/17

I.  zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy,

I.  zasądza od oskarżonego D. K. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 900 (dziewięćset) złotych tytułem opłaty za II instancję i obciąża go pozostałymi wydatkami za postępowanie odwoławcze.

UZASADNIENIE

Wyrokiem Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie z dnia 12 stycznia 2018 r. sygn. V K 175/17 D. K. został uznany za winnego tego, że w okresie od 17 października do 27 listopada 2006 r. w W., działając wspólnie i w porozumieniu z innymi nieustalonymi osobami, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, działając jako Prezes Zarządu Przedsiębiorstwa (...) sp. z o.o. z siedzibą w B. po uregulowaniu należności wynikających z pierwszych faktur, wprowadził w błąd (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. co do zamiaru zapłaty za kolejny towar dostarczony przez tę spółkę Przedsiębiorstwu (...) sp. z o.o. z siedzibą w B., ujęty w fakturach VAT Nr:

- (...) z dnia 17.10.2006 r. na kwotę 143.728,20 zł,

-(...) z dnia 24.10.2006 r. na kwotę 143.443,03 zł,

- (...) z dnia 27.10.2006 r. na kwotę 143.728,20 zł,

- (...)z dnia 13.11.2006 r. na kwotę 130.113 zł,

- (...) z dnia 20.11.2006 r. na kwotę 135.458,13 zł,

-(...) z dnia 23.11.2006 r. na kwotę 129.754,63 zł,

(...) z dnia 27.11.2006 r. na kwotę 129.754,63 zł,

z odroczonym terminem płatności do 45 dni, o łącznej wartości 955.979,82 zł, przy czym na podstawie umowy o świadczenie usług faktoringowych nr (...) z dnia 17 sierpnia 2006 r. zawartej pomiędzy (...) Bank S.A. a (...) sp. z o.o. oraz późniejszego oświadczenia banku o zmianie listy/limitu kontrahentów, obowiązującego od dnia 24 października 2006 r. i ujęcia w tej liście Przedsiębiorstwa (...) sp. z o.o. z kwotą limitu 400.000 zł, (...) Bank S.A. z tytułu tej umowy dokonał finansowania na rzecz (...) sp. z o.o. niewymagalnych wierzytelności przysługujących (...) sp. z o.o. od Przedsiębiorstwa (...) sp. z o.o. w łącznej kwocie 400.000 zł, czym doprowadził (...) sp. z o.o. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej kwocie 555.979,82 zł, a (...) Bank S.A. w kwocie 400.000 zł tj. czynu z art.286 § 1 k.k. zw. z art.294 § 1 k.k. w zw. z art.12 k.k. i za na tej podstawie skazano oskarżonego, a na podstawie art.294 § 1 k.k. w zw. z art.11 § 3 k.k. i art.33 § 1 i 2 k.k. wymierzono mu karę 1 roku 6 miesięcy pozbawienia wolności i 30 stawek dziennych grzywny, ustalając wysokość jednej stawki na 100 zł.

Jednocześnie orzeczono o pobraniu od oskarżonego kwoty 900 zł tytułem opłaty i obciążeniu go kosztami postępowania.

Powyższy wyrok zaskarżył w całości na korzyść oskarżonego obrońca. Na podstawie art.438 pkt 2, 3 i 4 k.p.k. zarzucił wyrokowi:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że oskarżony D. K. działał z zamiarem wyrządzenia szkody pokrzywdzonym, jak również błąd w ustaleniach polegający na ustaleniu, że D. K. miał pełną wiedzę o transakcjach zawieranych ze spółką (...) z siedzibą w W., a błędy te są wynikiem naruszenia prawa procesowego, a to art.7 k.p.k. poprzez dokonanie błędnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego.

2.  rażącą niewspółmierność kary poprzez orzeczenie oskarżonemu kary 1 roku 6 miesięcy pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania.

W oparciu o powyższe zarzuty obrońca wniósł o:

1.  zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego,

2.  ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji,

3.  z ostrożności procesowej o zmianę zaskarżonego wyroku w części dotyczącej kary, poprzez orzeczenie kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy jest niezasadna, w związku z czym jej wnioski nie zasługują na uwzględnienie.

W istocie apelacja obrońcy ma charakter wyłącznie polemiczny. W toku postępowania nie doszło do naruszenia przez Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie przepisów postępowania wskazanych w apelacji obrońcy. Sąd I instancji, rozpoznając sprawę, przeprowadził postępowanie dowodowe starannie, miał na uwadze wszystkie zebrane dowody, poddał je należytej i wszechstronnej ocenie. Sąd wskazał, którym dowodom, w jakiej części i dlaczego daje wiarę, względnie wiary odmawia. Wbrew stwierdzeniu skarżącego ocena dowodów dokonana przez Sąd I instancji nie przekracza granic swobodnej oceny dowodów wyznaczonych treścią art. 7 k.p.k. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego, przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną przepisu art. 7 k.p.k., jeśli tylko

- jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy,

- stanowi wyraz rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego,

- jest zgodne ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, a nadto zostało wyczerpująco i logicznie uargumentowane w uzasadnieniu wyroku.

Obrońca nie wykazał, aby którykolwiek z powyższych warunków nie został dotrzymany. Skarżący powinien wykazywać konkretne błędy w samym sposobie dochodzenia do określonych ocen, przemawiające w zasadniczy sposób przeciwko dokonanemu rozstrzygnięciu. W grę może wchodzić np. pominięcie istotnych środków dowodowych, niedostrzeżenie ważnych rozbieżności, uchylenie się od oceny wewnętrznych, czy wzajemnych sprzeczności. Bez wykazania, że ocena dowodów wyrażona przez sąd orzekający jest sprzeczna z zasadami logiki i doświadczeniem życiowym, żadna ze stron procesowych nie uzyskuje uprawnienia do podważania stanowiska sądu (tak m.in. w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 29 lipca 2007 r., sygn. akt IV KK 157/07, Biuletyn Prokuratury Krajowej 2007/15/40, Prokuratura i Prawo - wkładka 2008/1/12 i w wyroku tego Sądu z dnia 3 września 2002 r., sygn. akt: V KK 15/02).

Sąd I instancji, nie dopuszczając się obrazy przepisów postępowania, nie popełnił również błędów przy ustalaniu stanu faktycznego. Wbrew twierdzeniom skarżącego sąd I instancji ustalił, że oskarżony D. K. działał w zamiarze wprowadzenia w błąd osób reprezentujących spółkę (...), skoro prawidłowo ustalił, że oskarżony działał wspólnie i w porozumieniu z innymi nieustalonymi osobami, godząc się na zaproponowaną mu rolę „słupa”, a ustalony mechanizm przedmiotowego przestępstwa był oczywisty (k.605). Najpierw spółka Przedsiębiorstwo (...) dokonała dwóch zamówień dostawy towaru, za które dokonano zapłaty po to wyłącznie, by zyskać zaufanie dostawcy i by w krótkim czasie dokonać kolejnych zamówień towaru o znacznie większej wartości, gdzie termin płatności przy zamówieniu z dnia 17 października 2006 r. nie upłynął przed dokonaniem ostatniego zamówienia z dnia 27 listopada 2006 r. Za dostawy towaru nie dokonano zapłaty, spółka (...) zaprzestała jakiejkolwiek działalności i pokrzywdzona spółka nie mogła już nawiązać żadnego kontaktu z jej przedstawicielami. W świetle okoliczności wskazywanych przez samego oskarżonego D. K. z punktu widzenia logiki i doświadczenia życiowego nie ulega wątpliwości, że miał on świadomość tego, że uczestniczy w przestępstwie. Sam swoją rolę określał jako „słupa”, stwierdzając jedynie, że nie wiedział, „ że na takie kwoty tego nabrali” (k.333). Już z tych stwierdzeń wynika świadomość oskarżonego, dotycząca istoty działalności firmy Przedsiębiorstwa (...), tego, że chodziło o zamówienie towarów bez zamiaru zapłaty.

D. K. przyznał, że był figurantem, na którego dane zarejestrowano spółkę, i któremu wynajmowano mieszkanie z dala od jego miejsca zamieszkania w B., a jego obowiązki ograniczały się wyłącznie do podpisywania dokumentów i faktur. D. K. otrzymywał pieniądze jedynie za zarejestrowanie spółki i podpisywanie dokumentów. Jednocześnie do pierwszego spotkania ze współsprawcami miało dojść za pośrednictwem kolegi o imieniu M., poznanego przez oskarżonego w więzieniu (k.533v). Sam oskarżony jako prezes założonej spółki nie decydował o jej działalności, a jedynie podpisywał przedkładane mu dokumenty.

W świetle powyższych okoliczności oczywiście niewiarygodne są twierdzenia oskarżonego z pierwszego postępowania sądowego, że „ wyglądało to jak firma normalna” (k.440), a oskarżony musiał mieć świadomość, że uczestniczy w przestępstwie oszustwa, skoro podpisywał umowy handlowe i zamówienia towaru z odroczonym terminem płatności, a jego pozorny udział w spółce jako właściciela i prezesa zarządu niewątpliwie służył ukryciu osób w rzeczywistości prowadzących działalność spółki. Taką rolę oskarżonego D. K. sąd I instancji prawidłowo ustalił.

Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wbrew twierdzeniom skarżącego nie daje podstaw do dokonania dalszych ustaleń w zakresie udziału oskarżonego D. K. w przedmiotowym przestępstwie.

Wbrew zarzutowi zawartemu w apelacji, brak było podstaw do dopuszczenia dowodu z zakresu badania pisma ręcznego w celu badania dokumentów zgromadzonych w toku postępowania. Sam oskarżony D. K. w swoich wyjaśnieniach potwierdzał, iż jego rola ograniczała się do podpisywania dokumentów i faktur. Oskarżony nie zaprzeczył, by podpisy znajdujące się na zamówieniach dostaw, umowach handlowych zawieranych ze spółką (...) nie były jego, zaprzeczając jedynie, by jego podpis znajdował się na jednym dokumencie – potwierdzeniu istnienia wierzytelności dla banku, świadczącego usługę faktoringu (k.83). W świetle okoliczności sprawy, gdy jedynym zajęciem oskarżonego w spółce było podpisywanie dokumentów a z materiału dowodowego nie wynika by D. K. sprzeciwiał się podpisywaniu dokumentów przedstawianych mu przez inne osoby związanych z działalnością Przedsiębiorstwa (...), trudno znaleźć wiarygodną i przekonującą przesłankę do uznania, że inne osoby miały powody, by podrabiać podpisy oskarżonego na dokumentach spółki. Stąd oskarżony niewątpliwie miał wiedzę o zamówieniach składanych przez spółkę Przedsiębiorstwo (...). Na marginesie jedynie należy wskazać na to, że w toku postępowania przed sądem I instancji skarżący nie widział potrzeby przeprowadzenia takiego dowodu, skoro nie składał wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu pisma ręcznego.

Brak jest również jakichkolwiek przesłanek do twierdzeń, że do sprzedaży towaru przez spółkę (...) nie doszło, a mogło chodzić o wyłudzenie należności od G. B. przez firmę (...) przy świadczeniu usługi faktoringu. Podzielić należy stanowisko sądu I instancji odnośnie rzeczywistego a nie pozornego charakteru tych transakcji zawarte w uzasadnieniu wyroku na k.602-603. Pozornemu charakterowi transakcji przeczy w sposób oczywisty późniejsze zachowanie osób reprezentujących pokrzywdzoną spółkę – złożenie doniesienia o popełnieniu przestępstwa na szkodę spółki (...) przez A. F., podjęcie prób odzyskania wierzytelności od spółki Przedsiębiorstwo (...) – m.in. poprzez zlecenie innym osobom – Z. S. - odzyskania należnych kwot, wreszcie złożenie przez zmienione władze spółki (...) doniesienia o przestępstwie, które miało być popełnione przez A. F., a miało polegać na wyrządzeniu szkody spółce w wyniku zaniechania ustalenia sytuacji finansowej kontrahentów, w tym Przedsiębiorstwa (...). Takie działania ze strony pokrzywdzonej spółki nie miałyby miejsca, gdyby nie zaistniała rzeczywista szkoda w jej majątku.

Co więcej zgromadzone w sprawie inne materiały dowodowe jednoznacznie świadczą, że istotą działalności Przedsiębiorstwa (...) było zamawianie towaru bez zamiaru zapłaty, a nie wystawianie dokumentów potwierdzających pozorny obrót towarem. W aktach sprawy znajdują się dokumenty potwierdzające nie zapłacenie za zamówione przez spółkę Przedsiębiorstwo (...) towary innym dostawcom (k.136-212), przy czym część z towaru, którego zapłata nie została dokonana stanowił granulat tworzyw sztucznych, co stanowiło podobny asortyment jak w przypadku zamówienia z firmy (...). Dodać trzeba, że sam D. K. w sprawie sygn. III K 203/14 Sądu Rejonowego w Bielsku-Białej został wyrokiem z dnia 14 kwietnia 2014 r. prawomocnie skazany za inne przestępstwo oszustwa popełnione przez niego w związku z działalnością spółki Przedsiębiorstwo (...).

Sąd Apelacyjny nie podzielił również podniesionego w apelacji obrońcy zarzutu rażącej niewspółmierności orzeczonej kary. W ocenie Sądu Apelacyjnego argumentacja przedstawiona w uzasadnieniu apelacji nie mogła doprowadzić do postulowanej w środku zaskarżenia zmiany wyroku poprzez warunkowe zawieszenie wykonania orzeczonej kary pozbawienia wolności. Art.438 pkt 4 k.p.k. mówi o niewspółmierności rażącej, a więc chodzi o dysproporcję znaczną, nie chodzi o każdą ewentualną różnicę w ocenach, co do wymiaru kary, ale o różnicę ocen tak zasadniczej natury, iż karę dotychczas wymierzoną należałoby nazwać „rażąco” niewspółmierną, to jest niewspółmierną w stopniu nie dającym się wręcz zaakceptować (tak przykładowo Sąd Apelacyjny w Łodzi sygn. II AKa 264/13, LEX 1425460, Sąd Apelacyjny we Wrocławiu sygn. II AKa 101/15, LEX 1747308). Zdaniem Sądu Apelacyjnego w karze orzeczonej wobec D. K. nie można dopatrzeć się cech rażącej surowości, co mogłoby uzasadniać dokonanie stosownych zmian w wyroku. Sąd I instancji prawidłowo uwzględnił i ocenił wszystkie okoliczności mające wpływ na wymiar kary orzeczonej wobec D. K.. Niezależnie od podrzędnej roli oskarżonego w przestępstwie bardzo duża wysokość szkody spowodowanej przestępstwem oraz dotychczasowa wielokrotna karalność D. K. stanowią przeszkodę do zastosowania wobec niego dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności. Niezasadne jest odwoływanie się przez skarżącego do tego, że oskarżony pełniący rolę „słupa” w przestępstwie jako jedyny poniesie odpowiedzialność za przedmiotowe przestępstwo w sytuacji, gdy w realiach niniejszej sprawy wyjaśnienia oskarżonego i ewentualnie przekazana przez niego wiedza mogły być jedynym źródłem informacji mogącym pozwolić na zidentyfikowanie pozostałych sprawców przestępstwa.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na podstawie art.634 k.p.k. w zw. z art.627 k.p.k.

Mając powyższe na względzie Sąd Apelacyjny orzekł jak w wyroku.