Sygn. akt II K. 417/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 marca 2018 roku.

Sąd Rejonowy w Golubiu-Dobrzyniu II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Karolina Głazińska-Izdebska

Protokolant: st. sekr. sądowy Barbara Dera

w obecności oskarżyciela Prok. Rej. - ---

po rozpoznaniu w dniu 2 marca 2017 roku, 6 kwietnia 2017 roku, 23 listopada 2017 roku, 21 grudnia 2017 roku, 22 marca 2018 roku

sprawy A. M.

córka M. i G. z domu W.

urodz. (...) wG. (...)

oskarżonej o to, że:

I. w dniu 11 kwietnia 2014 roku w G. (...), przy ul. (...), woj. (...)- (...), działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej w łącznej kwocie 200 złotych, zawierając dwie umowy z dnia 11 kwietnia 2014 roku o świadczenie usług telekomunikacyjnych dotyczących numerów abonenckich (...)wprowadziła A. Z. (1) w błąd co do ceny za dwa aparaty telefoniczne S. (...) (...) G. (...), wskazując cenę promocyjną za jeden aparat w kwocie 139 złotych zamiast kwoty 39 złotych czym doprowadziła A. Z. (1) do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej kwocie 200 złotych.

tj. o czyn z art. 286 § 1 kk w zw. z art. 12 kk

II. w okresie od dnia 11 kwietnia 2014 roku do nieustalonego dnia w G. (...), przy ul. (...), woj. (...)- (...), działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, ukryła dwa dokumenty tj. umowy z dnia 11 kwietnia 2014 roku o świadczenie usług telekomunikacyjnych dotyczących numerów abonenckich (...) A. Z. (1) dotyczących dwóch aparatów telefonicznych(...) G. (...), w ten sposób, że po ich podpisaniu przez A. Z. (1) nie wprowadziła ich do systemu teleinformatycznego (...) S.A.

tj. o czyn z art. 276 kk w zw. z art. 12 kk

III. w dniu 02 maja 2014 roku w G. (...), przy ul. (...), woj. (...)- (...), działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, użyła dwa podrobione dokumenty, tj. dwie umowy z dnia 02 maja 2014 roku o świadczeniem usług telekomunikacyjnych dotyczących numerów abonenckich (...) A. Z. (1) dotyczące dwóch aparatów telefonicznych (...) G. (...), w ten sposób, że wprowadziła je do systemu teleinformatycznego (...) S.A.

tj. o czyn z art. 270 § 1 kk w zw. z art. 12 kk

ORZEKA:

I.  oskarżoną A. M. uznaje za winną tego, że okresie od 11 kwietnia 2014 roku do 2 maja 2014 roku w G. (...), przy ul. (...), działając w krótkich odstępach czasu i w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, jako przedstawiciel (...) S.A. w W. zawarła z A. Z. (1) 11 kwietnia 2014 roku dwie umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych dotyczące numerów abonenckich (...)wprowadzając A. Z. (1) w błąd co do ceny za dwa aparaty telefoniczne S. (...) (...) G. (...), tj. wskazując cenę promocyjną za jeden aparat w kwocie 139 złotych zamiast kwoty 39 złotych, czym doprowadziła A. Z. (1) do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej kwocie 200 złotych, po czym ukryła wskazane umowy w ten sposób, że po podpisaniu ich przez A. Z. (1) nie wprowadziła ich do systemu teleinformatycznego (...) S.A., a następnie w dniu 2 maja 2014 roku użyła dwóch umów o świadczenie usług telekomunikacyjnych datowanych na dzień 2 maja 2014 roku dotyczących numerów abonenckich (...)oraz aparatów telefonicznych (...) G. (...), na których widniał podrobiony podpis A. Z. (1), w ten sposób, że wprowadziła je do systemu teleinformatycznego (...) S.A., tj. przestępstwa z art. 286 § 1 kk w zw. z art. 276 kk w zw. z art. 270 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i art. 12 kk, i za to w myśl art. 11 § 3 kk, na mocy art. 286 § 1 kk wymierza jej karę 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności;

II.  na mocy art. 69 § 1 i 2 kk w zw. z art. 70 § 1 kk wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres próby wynoszący 3 (trzy) lata;

III.  na mocy art. 33 § 1, 2 i 3 kk wymierza oskarżonej karę 100 (stu) stawek dziennych grzywny określając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 10 (dziesięciu) złotych,

IV.  na mocy art. 73 § 1 kk oddaje oskarżoną w okresie próby pod dozór kuratora sądowego,

V.  na mocy art. 72 § 1 pkt 2 kk zobowiązuje oskarżoną do przeproszenia pokrzywdzonej A. Z. (1) w terminie 1 (jednego) miesiąca od dnia uprawomocnienia się wyroku,

VI.  na mocy art. 72 § 2 kk zobowiązuje oskarżoną do naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonej A. Z. (1) kwoty 200 (dwieście) złotych w terminie 1 (jednego) miesiąca od dnia uprawomocnienia się wyroku,

VII.  zwalnia oskarżoną z obowiązku uiszczenia opłaty, zaś wydatkami poniesionymi w toku postępowania obciąża Skarb Państwa.

Sygn. akt II K 417/16

UZASADNIENIE

A. M. była zatrudniona w charakterze konsultanta do spraw obsługi klienta w salonieO. (...). w G. (...) przy ul. (...). Oprócz niej w salonie pracowała jeszcze tylko A. K. (1). Każda z pracownic była uprawniona do zawierania w imieniu (...) S.A. umów. Posiadała swój login, hasło oraz indywidualny telefon komórkowy, na który przychodziło hasło (token) potrzebne do zawarcia umowy. Zgodnie z procedurą (...) S.A. zawarcie umowy następowało po podpisaniu umowy przez klienta i zatwierdzeniu jej w systemie informatycznym, przy czym obie te czynności musiały nastąpić tego samego dnia. W dniu 11 kwietnia 2014 roku do salonu przyszła A. Z. (1), która chciała podpisać aneksy do umów dla numerów telefonów (...). A. M. po sprawdzeniu jej tożsamości i skopiowaniu dowodu osobistego przedstawiła jej ofertę i zaproponowała zakup dwóch telefonów S. (...) G. (...) w cenie 139,00 zł za sztukę, mimo, że ten typ telefonu był dostępny dla A. Z. (2) za kwotę 39,00 zł, gdyż była ona stałym klientem O.. A. Z. (2) zdecydowała się na przedłużenie umów i zakup w/w telefonów. A. M. sporządziła wówczas w systemie komputerowym O. oba aneksy, gdzie cena telefonów została określona na 139,00 zł, i wydrukowała je wpisując nr (...) telefonów, tj. (...) oraz (...). A. Z. (1) podpisała obie umowy. Jednocześnie A. M. zaproponowała A. Z. (1) zawarcie umów ubezpieczenia wyświetlaczy obu telefonów. A. Z. (1) zdecydowała się na zawarcie umowy ubezpieczenia dla telefonu nr(...)o nr. (...).

Dowód:

- zeznania A. Z. – k. 2-2v, 236-238

- zeznania A. K. – k. 65v-66, 244-245

- aneks z 11.4.2014 dla numeru (...) – k. 6-8

- kopia dowodu osobistego – k. 12

- pismo (...) S.A. z dnia 17.11.2016 – k. 142

- pismo (...) S.A. z dnia 24.01.2018 – k. 273

- pismo (...) S.A. z dnia 19.01.2018 – k. 272

A. M. nie zatwierdziła żadnego z zawartych z A. Z. (2) aneksów w systemie teleinformatycznym O., tym samym nie doszło do wprowadzenia tych aneksów do bazy O..

Dowód:

- zeznania A. Z. – k. 2-2v, 236-238

- pismo (...) S.A. z dnia 23.10.2015 – k. 26

W dniu 2 maja 2014 roku A. M. użyła dwóch podrobionych aneksów do umów o świadczenie usług telekomunikacyjnych datowanych na dzień 2 maja 2014 roku dotyczących numerów abonenckich (...)oraz (...) oraz aparatów telefonicznych (...) G. (...), na których widniał podrobiony podpis A. Z. (1), w ten sposób, że wprowadziła je do systemu teleinformatycznego (...) S.A.

Dowód:

- aneks z 2.5.2014 dla numeru (...) – k.9-11

- aneks z 2.5.2014 dla numeru (...) – k.13-15

- pismo (...) S.A. z dnia 23.10.2015 – k. 26

Gdy w telefonie, który był ubezpieczony, na początku września 2014 roku pękł wyświetlacz A. Z. (1) przesłała go do serwisu. Serwis odmówił jednak naprawy wskazując, że nie zgada się numer (...) telefonu z tym nadrukowanym na umowie. Wówczas A. Z. (1) skontaktowała się z A. M.. Ta zaoferowała jej, że ma zostawić telefon w salonie i zostanie on wysłany do naprawy. W listopadzie 2014 roku A. M. poinformowała A. Z. (1), że O. wymieniło uszkodzony telefon na nowy S. (...) G. (...). A. Z. (1) odebrała ten telefon, jednak nie otrzymała do niego żadnych dokumentów ani aneksu do umowy. A. M. obiecała jej, że dokumenty te zostaną jej dostarczone w późniejszym terminie, co jednak nie nastąpiło. W 2015 roku uszkodzeniu uległ wyświetlacz w telefonie S. (...) G. (...). Ponieważ A. Z. (1) nie dysponowała żadnymi dokumentami na ten telefon, a cały czas opłacała ubezpieczenie na poprzedni model, udała się do A. M.. A. M. zaproponowała jej, aby zostawiła telefon u niej, zaoferowała, że odeśle go, gdy tylko powróci z naprawy. A. Z. (1) nigdy nie otrzymała tego telefonu po naprawie od A. M. , nowy telefon został jej przekazany przez właściciela salonu, poza procedurą reklamacji, z aneksem do umowy.

Dowód:

- zeznania A. Z. – k. 2-2v, 236-238

A. M. ma 29 lat, wykształcenie średnie, osiąga dochód w kwocie około 1.400 zł miesięcznie, była karana wyrokiem Sądu Rejonowego w Golubiu-Dobrzyniu z dnia 8 lipca 2016 roku w sprawie II K 157/15 za ciąg przestępstw z art. 278 § 1 kk na karę 8 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na 3 lata tytułem próby.

Dowód:

- wyjaśnienia oskarżonej – k. 235

- odpis wyroku – k. 221-227

A. M. zarówno w toku postępowania przygotowawczego (k. 47-47v, 179), jak i przed Sądem (k. 236) nie przyznała się do popełnienia zarzucanych jej czynów. Podczas pierwszego przesłuchania w postępowaniu przygotowawczym złożyła wyjaśnienia.

Sąd uznał wyjaśnienia oskarżonej za niewiarygodne. Przeczyły im zeznania przesłuchanych w sprawie świadków, tj. A. Z. (1) i A. K. (1), a także zgromadzone w toku sprawy dowody z dokumentów.

Z zeznań A. Z. (1) wynikało, że jedyną osobą, z którą pokrzywdzona kontaktowała się w sprawie przedłużenia umów była oskarżona. To przy jej udziale doszło ostatecznie do podpisania przez pokrzywdzoną umów. Pokrzywdzona nie kojarzyła nawet czy w tym czasie był w salonie jakikolwiek inny pracownik, co świadczy o tym, że jej sprawą od początku do końca musiała zajmować się wyłącznie oskarżona. To oskarżona poinformowała pokrzywdzoną o przygotowanej dla niej ofercie, cenie telefonu, wydrukowała umowę. Po podpisaniu umowy przez A. Z. (1) oskarżona winna ją była wyłącznie zatwierdzić w systemie. Do momentu zatwierdzenia umowy, umowa ta była traktowana przez O. jako niezawarta – operator nie miał świadomości jej istnienia.

W ocenie Sądu oskarżona nie zatwierdziła przedmiotowej umowy od razu, albowiem wówczas w systemie zapisałyby się ceny telefonów 139 zł, tj. bez uwzględnienia rabatu dla A. Z. (1) z tytułu bycia stałym klientem. I wówczas z tej kwoty oskarżona musiałaby się rozliczyć z O..

Zatwierdzając umowy w systemie w terminie późniejszym oskarżona uwzględniła korzystniejszą cenę telefonów, z tej kwoty rozliczyła się z O., ale jednocześnie ta kwota została nadrukowana na aneksach.

Zdaniem Sądu nie ma możliwości aby kto inny niż oskarżona wprowadził do systemu i nie zatwierdził podpisanych przez pokrzywdzoną umów, a następnie wprowadził do systemu umowy sfałszowane, gdyż tylko oskarżona miała pełną wiedzę na temat tego co było przedmiotem umów. Gdyby oskarżona zatwierdziła umowy w systemie w dacie ich podpisania niemożliwym byłoby ich ponowne wprowadzenie – dla systemu informatycznego umowy zostałyby już przedłużone i nie byłoby możliwości ich kolejnego przedłużenia na promocyjnych warunkach. Jednocześnie bezspornym jest, że to oskarżona dokonała skopiowania dla potrzeb zawarcia umów w dniu 11 kwietnia 2014 roku dowodu osobistego pokrzywdzonej, gdyż poświadczyła to własnym podpisem, którego nie kwestionowała. Sąd, mając na uwadze treść zeznań A. K. (1), która wskazała, że w systemie O. widać, z konta którego z pracowników doszło do zatwierdzenia umowy, zwrócił się do O. o udzielenie takiej informacji, jednak okazało się to niemożliwe. Zdaniem Sądu, treść zeznań A. Z. (1), a także zachowanie oskarżonej po zawarciu umów, o czym poniżej, świadczą w sposób bezsporny, że oskarżona jest osobą, która wprowadziła fałszywe umowy do systemu, ukrywając wcześniej umowy faktycznie przez pokrzywdzoną podpisane.

Za tym, że to oskarżona wprowadziła do systemu sfałszowane umowy świadczy także jej późniejsze zachowanie, tj. po zgłoszeniu jej przez pokrzywdzoną, że serwis odmówił naprawy wyświetlacza w ramach ubezpieczenia z uwagi na to, że nie zgadzał się numer (...) telefonu. Oskarżona poinformowała pokrzywdzoną, że sama prześle telefon do naprawy, po czym jakiś czas potem wręczyła pokrzywdzonej nowy telefon. Co istotne, bez jakiegokolwiek aneksu do dotychczasowej umowy, czy innych dokumentów. Dokumenty te miały zgodnie z zapewnieniami oskarżonej trafić do pokrzywdzonej w późniejszym terminie, ale nigdy do niej nie dotarły. Mimo, że pokrzywdzona wielokrotnie upominała się o nie, zawsze była przez oskarżoną zbywana. Gdyby zaistniała sytuacja z niemożnością naprawy telefonu była dla oskarżonej zaskoczeniem, to próbowałaby wyjaśnić tą sytuację z pokrzywdzoną. Mając na uwadze, że numery (...) na umowie i telefonie nie zgadzały się, oskarżona przede wszystkim powinna zażądać od pokrzywdzonej informacji czy telefon, który zepsuł się na pewno jest tym, który był ubezpieczony. Pokrzywdzona mogła przecież chcieć wyłudzić naprawę innego telefonu. Tymczasem oskarżona od razu wymieniła pokrzywdzonej telefon na nowy.

Należy także zauważyć, że jak wskazała pokrzywdzona, kontaktując się telefonicznie z O., a także z ubezpieczycielem, dowiedziała się, że na jej nazwisko w 2015 roku nie została zgłoszona żadna szkoda z ubezpieczenia. W ocenie Sądu również to świadczy o tym, że oskarżona miała pełną świadomość tego, że umowa, którą zatwierdziła w systemie jest sfałszowana. A tym samym nie ma możliwości naprawy telefonu pokrzywdzonej w ramach ubezpieczenia.

Należy w tym miejscu stwierdzić, że Sąd uznał zeznania A. Z. (1) za w pełni wiarygodne. Świadek zeznawała w sposób konsekwentny, logiczny, szczegółowy, precyzyjnie odpowiadała na zadawane jej pytania. Co istotne, nie miała ona powodów, aby zeznawać na niekorzyść oskarżonej. Należy także zauważyć, że świadek nie kryła pozytywnych cech oskarżonej – sama z siebie wskazała, że oskarżona była osobą zawsze chętną do pomocy, miłą.

Zeznania A. K. (1) były istotne z tego punktu widzenia, że świadek wskazał w sposób precyzyjny w jaki sposób dochodziło do zawarcia umowy. Zawieranie umów odbywało się w systemie „optipos”. Każdy pracownik miał do niego login i hasło. Te dane nie były jednak wystarczające do zatwierdzenia umowy w systemie, albowiem system wymaga także podania kodu dostępu, który przychodzi na telefon komórkowy posiadany indywidualnie przez każdego z pracowników. O ile więc świadek – jak sama przyznała – znała hasła i login oskarżonej, o tyle przecież nie miała dostępu do jej telefonu komórkowego. Sąd nie miał podstaw aby uznać zeznania świadka za niewiarygodne – były one szczegółowe, logiczne, spontaniczne, a nadto znalazły wsparcie w pierwszej z opinii z zakresu badania dokumentów. Korespondowały również z pismami (...) S.A. z dnia 19 stycznia oraz 24 stycznia 2018 roku odnośnie ważności zwarcia umowy w przypadku braku nadrukowania na niej numeru (...) telefonu. Oba te środki dowodowe wskazują, że numer ten nie musiał być widoczny na umowie, wystarczyło, aby był widoczny w systemie informatycznym. Było to spowodowane błędem technicznym systemu.

Do sprawy nie wniosły nic zeznania M. M. – świadek ten, mimo, że był zatrudniony na stanowisku głównego specjalisty ds. nadużyć i należała do niego współpraca z organami ścigania nie miał żadnej wiedzy na temat tego jaka jest procedura zawierania umów, mimo, że (...) S.A. wskazał go jako osobę kompetentną do składania zeznań w przedmiotowym zakresie (k. 142).

Istotne znaczenie dla sprawy miały także dowody z opinii biegłych z dziedziny badania dokumentów. Z pierwszej opinii (k. 118-128) wynika w sposób jednoznaczny, że znajdujący się na umowach z dnia 2 maja 2014 roku podpis A. Z. (1) nie jest jej oryginalnym podpisem i nie został także nakreślony przez A. K. (1). Jak ustalono, w salonie w czasie kiedy zostały sporządzone przedmiotowe umowy pracowały tylko A. Z. (1) i A. K. (1). W sprawie dopuszczono dowód z kolejnej opinii biegłego grafologa (k. 154-167) celem ustalenia czy podpisy A. Z. (1) oraz osoby upoważnionej przez (...) S.A. na wskazanych umowach zostały nakreślone przez oskarżoną, jednak i drugi z powołanych biegłych nie był w stanie tego jednoznacznie określić. Opinia ta, w zakresie w jakim wskazuje, że w imieniu (...) S.A. podpisy z dużym prawdopodobieństwem zostały nakreślone przez oskarżoną także wspiera jednak ustalony w sprawie stan faktyczny. Sąd nie miał podstaw aby nie podzielić wniosków płynących z tych opinii – zostały one sporządzone w sposób fachowy, przez profesjonalne podmioty, nie były kwestionowane przez strony postępowania.

W ocenie Sądu przymiot wiarygodności posiadają także wszelkie pozostałe zgromadzone w toku postępowania dowody z dokumentów, w szczególności odpis wyroku w sprawie karnej, pisma z (...) S.A. Wszystkie te dokumenty były jasne, czytelne, a poza tym nie kwestionowała ich żadna ze stron postępowania. W tym stanie rzeczy Sąd uznał je za w pełni wiarygodne. Co prawda w piśmie z dnia 23.0.2015 (k. 26) (...) S.A. wskazał, że oba telefony zostały nabyte za kwotę 139,00 zł każdy, jednak w późniejszym piśmie (k. 142) wyjaśnił, że 139,00 zł było ceną telefonu według cennika, a A. Z. (1) mogła go nabyć za kwotę 39,00 zł w ramach oferty utrzymaniowej. Wyjaśnienia te należy uznać za logiczne i wystarczające.

Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd uznał oskarżoną za winną tego, że okresie od 11 kwietnia 2014 roku do 2 maja 2014 roku w G. (...), przy ul. (...), działając w krótkich odstępach czasu i w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, jako przedstawiciel (...) S.A. w W. zawarła z A. Z. (1) 11 kwietnia 2014 roku dwie umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych dotyczące numerów abonenckich (...) wprowadzając A. Z. (1) w błąd co do ceny za dwa aparaty telefoniczne S. (...) (...) G. (...), tj. wskazując cenę promocyjną za jeden aparat w kwocie 139 złotych zamiast kwoty 39 złotych, czym doprowadziła A. Z. (1) do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej kwocie 200 złotych, po czym ukryła wskazane umowy w ten sposób, że po podpisaniu ich przez A. Z. (1) nie wprowadziła ich do systemu teleinformatycznego (...) S.A., a następnie w dniu 2 maja 2014 roku użyła dwóch umów o świadczenie usług telekomunikacyjnych datowanych na dzień 2 maja 2014 roku dotyczących numerów abonenckich (...)oraz aparatów telefonicznych(...) G. (...), na których widniał podrobiony podpis A. Z. (1), w ten sposób, że wprowadziła je do systemu teleinformatycznego (...) S.A., tj. zachowań zarzuconych jej w akcie oskarżenia, z tym ustaleniem, że zakwalifikował te zachowania jako jeden czyn wyczerpujący znamiona przestępstwa z art. tj. przestępstwa z art. 286 § 1 kk w zw. z art. 276 kk w zw. z art. 270 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i art. 12 kk

Sąd uznał, że w przypadku zachowań oskarżonej mamy do czynienia z jednym czynem ciągłym, opisanym w art. 12 kk. Oskarżona decydując się na wskazanie pokrzywdzonej jako ceny telefonu kwoty 139,00 zł, a następnie nie zatwierdzając umów w dniu 11 kwietnia 2014 roku i ukrywając umowy podpisane przez pokrzywdzoną wiedziała, że jest to jej pierwszy krok do uzyskania korzyści majątkowej w kwocie 200,00 zł. Następnym krokiem było wprowadzenie do systemu sfałszowanych umów.

Występek z art. 286 § 1 kk polega m.in. na doprowadzeniu innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Wprowadzenie w błąd polega na tym, iż sprawca własnymi zabiegami doprowadza pokrzywdzonego do mylnego wyobrażenia o określonym stanie rzeczy. W sytuacji z niniejszej sprawy oskarżona dla własnej korzyści majątkowej wprowadziła pokrzywdzoną w błąd co do ceny zakupionych przez pokrzywdzoną telefonów, określając ją na kwotę 139,00 zł zamiast 39,00 zł. Przestępstwo to jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Przepis art. 286 § 1 kk pozostaje w ocenie Sądu na gruncie niniejszej sprawy w kumulatywnym zbiegu z przepisem art. 276 kk oraz art. 270 § 1 kk .

Czyn z art. 270 § 1 kk polega na podrobieniu lub przerobieniu dokumentu w celu użycia za autentyczny, bądź użyciu takiego dokumentu jako autentyczny. Przestępstwo to jest zagrożone karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Przez dokument zgodnie z art. 115 § 14 należy rozumieć każdy przedmiot lub inny zapisany nośnik informacji, z którym jest związane określone prawo, albo który ze względu na zawartą w nim treść stanowi dowód prawa, stosunku prawnego lub okoliczności mającej znaczenie prawne. Nie budzi wątpliwości, że umowa, która została wprowadzona do systemu teleinformatycznego O. nie została podpisana przez A. Z. (1), podpis pokrzywdzonej został sfałszowany. Zgodnie zaś z poglądem A. W. używanie dokumentu może w szczególności polegać na faktycznym posługiwaniu się dokumentem, prawnym wykorzystywaniu go lub puszczaniu w obieg. W ocenie Sądu oskarżona miała pełną świadomość nieprawdziwości podpisu na umowie, posłużenie się przez nią tym dokumentem było środkiem do realizacji przestępstwa z art. 286 § 1 kk.

Zgodnie z art. 276 kk grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 podlega ten, kto niszczy, uszkadza, czyni bezużytecznym, ukrywa lub usuwa dokument, którym nie ma prawa wyłącznie rozporządzać. Oskarżona bez wątpienia nie miała prawa do samodzielnego dysponowania umowami, gdyż pośredniczyła jedynie w ich zawieraniu, jej obowiązkiem każdorazowo było zatwierdzenie umowy w systemie po jej podpisaniu przez klienta, oraz przekazanie tej umowy do zasobów operatora telekomunikacyjnego.

Jako podstawę wymiaru kary Sąd, zgodnie z treścią art. 11 § 3 kk wskazał przepis art. 286 § 1 kk będący przepisem najsurowszym. Występek ten jest zagrożony karą od 6 miesięcy do 8 lat. W ocenie Sądu orzeczona kara w wymiarze 8 miesięcy pozbawienia wolności odpowiada stopniowi zawinienia oskarżonej oraz stopniowi społecznej szkodliwości popełnionego przez nią czynu. Na niekorzyść oskarżonej działała wielość naruszonych przez nią norm oraz dóbr prawnych oraz jej uprzednia karalność – przy czym Sąd miał na uwadze, że oskarżona dopuściła się czynu będącego przedmiotem niniejszego postępowania przed popełnieniem czynów będących przedmiotem sprawy II K 157/17. Pokrzywdzona przychodząc do salonu działała w zaufaniu, że jej sprawa zostanie załatwiona w sposób należyty, oskarżona dopuszczając się wskazanych zachowań nie tylko dopuściła się pokrzywdzenia A. Z. (1), ale także nadużyła zaufania swojego pracodawcy, narażając jednocześnie (...) S.A. na utratę renomy. Mimo tych okoliczności orzeczona kara sytuuje się w dolnej granicy zagrożenia ustawowego z uwagi niską wartość szkody. Ponadto jest to pierwsze przestępstwo jakie oskarżona popełniła.

Jednocześnie, mając na uwadze znaczny stopień społecznej szkodliwości czynu Sąd nie znalazł podstaw do zastosowania instytucji z art. 37 a kk i orzeczenia wobec oskarżonej zamiast kary pozbawienia wolności kary grzywny bądź ograniczenia wolności.

Mając na uwadze dotychczasowy sposób życia oskarżonej, Sąd zdecydował się wymierzyć jej karę z warunkowym zawieszeniem jej wykonania, w oparciu o treść art. 69 § 1 i 2 kk oraz art. 70 § 1 kk. Zdaniem Sądu maksymalny okres próby jest konieczny mając na uwadze, że zachowanie oskarżonej nie było jednorazowym incydentem – jak już wskazano, była ona karana za czyny popełnione po popełnieniu omawianego przestępstwa.

Aby urealnić dolegliwość kary wymierzonej z warunkowym zawieszeniem jej wykonania, Sąd na mocy art. 33 § 1, 2 i 3 kk wymierzył oskarżonej karę 100 stawek dziennych grzywny ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 10 zł. Grzywna ta będzie odczuwalną dolegliwością dla oskarżonej, a jednocześnie będzie ona w stanie ją spełnić.

Na mocy art. 72 § 1 pkt 2 kk Sąd zobowiązał oskarżoną do przeproszenia pokrzywdzonej A. Z. (1) w terminie 1 miesiąca od dnia uprawomocnienia się wyroku. Wobec orzeczenia kary z warunkowym zawieszeniem jej wykonania sąd był zobligowany treścią art. 72 § 1 kk do orzeczenia w okresie próby obowiązku. Omawiany obowiązek powinien odnieść skutek wychowawczy wobec oskarżonej i zniechęcić ją do dokonywania czynów przestępnych w przyszłości.

Na mocy art. 72 § 2 kk Sąd zobowiązał oskarżoną do naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonej A. Z. (1) kwoty 200 złotych w terminie 1 miesiąca od dnia uprawomocnienia się wyroku. Obowiązek ten również powinien wpłyną wychowawczo na oskarżoną, a jednocześnie spełni funkcje kompensacyjną.

Na mocy art. 73 §1 kk sąd oddał oskarżoną w okresie próby pod dozór kuratora sądowego. Powyższe rozstrzygnięcie było spowodowane koniecznością zapewnienia realizacji przez oskarżoną obowiązków płynących z wyroku. Ponadto sąd uznał je za konieczne z uwagi na dotychczasową karalność oskarżonej.

Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania znajduje oparcie w treści art. 624 § 1 kpk. Oskarżona osiąga niski dochód, nie posiada majątku, wkrótce urodzi dziecko, które będzie musiała utrzymywać. W tym stanie rzeczy, i mając na uwadze, że oskarżona została zobowiązana do zapłaty grzywny sąd uznał, że obciążenie jej kosztami postępowania byłoby dla niej nadmierną uciążliwością.