Sygn. akt V Ka 1450/17

UZASADNIENIE

Ł. C. (1) został oskarżony o to, że:

I.  w dniu 11 czerwca 2016 roku w miejscowości P., woj. (...) działając wbrew przepisom ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii (t.j. Dz. U. 2016.224 ze zm.) w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, udzielił ustalonej osobie odpłatnie substancję psychotropową w postaci amfetaminy – umieszczoną w wykazie substancji psychotropowych z grupy II-P stanowiącym załącznik nr 2 do w/w ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii o masie 0,14 g,

tj. o czyn z art. 59 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii (t.j. Dz. U. 2016.224 ze zm.);

II.  od dokładnie nieustalonego okresu czasu do dnia 12 czerwca 2016 roku w miejscowości P., woj. (...) wbrew przepisom ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii (t.j. Dz. U. 2016.224 ze zm.) wspólnie i w porozumieniu z innym ustalonym sprawca uprawiał konopie inne niż włókniste w ilości 6 krzewów,

tj. o czyn z art. 63 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii (t.j. Dz. U. 2016.224 ze zm.);

III.  w dniu 12 czerwca 2016 roku w miejscowości P., woj. (...) wbrew przepisom ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii (t.j. Dz. U. 2016.224 ze zm.) wspólnie i w porozumieniu z innym ustalonym sprawcą posiadał znaczną ilość ośrodków odurzających i substancji psychoaktywnych, w ten sposób, że posiadał środek odurzający w postaci marihuany – ziela konopi innych niż włókniste umieszczony w wykazie środków odurzających z grupy I-N oraz IV-N stanowiącym załącznik nr 1 do ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii o łącznej masie netto 23,24 grama; substancję psychotropową w postaci amfetaminy umieszczoną w wykazie substancji psychotropowych z grupy II-P stanowiącym załącznik nr 2 do ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii o łącznej masie netto 114,63 grama; substancję psychotropową w postaci M. umieszczoną w wykazie substancji psychotropowych z grupy I-P stanowiącym załącznik nr 2 do ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii o masie netto 4,92 grama; substancję psychotropową w postaci a - (...) umieszczoną w wykazie substancji psychotropowych z grupy IV-P stanowiącym załącznik nr 2 do w/w ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii o masie netto 2,52 grama oraz substancję psychotropową w postaci E. umieszczoną w wykazie substancji psychotropowych z grupy I-P stanowiącym załącznik nr 2 do w/w ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii o łącznej masie netto 16,19 grama,

tj. o czyn z art. 62 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii (t. j. Dz. U. 2016.224 ze zm.);

IV.  od nieustalonego okresu czasu do dnia 12 czerwca 2016 roku w miejscowości P., woj. (...), bez wymaganego pozwolenia wspólnie i w porozumieniu z innym ustalonym sprawcą przechowywał obezwładniający granat hukowo-błyskowy,

tj. o czyn z art. 63a ust. 1 ustawy z dnia 21 czerwca 2002 r. o materiałach wybuchowych przeznaczonych do użytku cywilnego (t.j. Dz. U. 2015.1100 ze zm.).

Wyrokiem z dnia 7 sierpnia 2017 roku wydanym w sprawie o sygn. akt II K 425/16 Sąd Rejonowy w Rawie Mazowieckiej uznał oskarżonego Ł. C. (1) za winnego:

- czynu zarzucanego mu w pkt I i za to na podstawie art. 59 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (t.j. Dz. U. z 2012 r., poz. 124 ze zm.) wymierzył mu karę 1 roku i 4 miesięcy pozbawienia wolności oraz na podstawie art. 45 § 1 kk orzekł przepadek korzyści majątkowej osiągniętej z przestępstwa w kwocie 20 zł,

- czynu zarzucanego mu w pkt II i za to na podstawie art. 63 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii (t.j. Dz. U. z 2012 r., poz. 124 ze zm.) wymierzył mu karę 1 roku pozbawienia wolności,

- czynu zarzuconego mu w pkt III wyczerpującego dyspozycję 62 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (t.j. Dz. U. z 2012 r., poz. 124 ze zm.) i za to na podstawie art. 62 ust. 2 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (t.j. Dz. U. z 2012 r., poz. 124 ze zm.) wymierzył mu karę 1 roku i 10 miesięcy pozbawienia wolności,

- czynu zarzuconego mu w pkt IV i za to na podstawie art. 63a ust. 1 ustawy z dnia 21 czerwca 2002 roku o materiałach wybuchowych przeznaczonych do użytku cywilnego (t.j. Dz. U. z 2015 poz. 1100 ze zm.) wymierzył mu karę 8 miesięcy pozbawienia wolności.

W miejsce jednostkowych kar pozbawienia wolności orzeczonych wobec oskarżonego na podstawie art. 85 § 1 i 2 kk i art. 86 § 1 i 2 kk wymierzył Ł. C. (1) karę łączną 3 lat i 4 miesięcy pozbawienia wolności. Na podstawie art. 70 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (t.j. Dz. U. z 2012 r., poz. 124 ze zm.) i art. 44 § 2 kk orzekł przepadek na rzecz Skarbu Państwa i zarządzono zniszczenie dowodów rzeczowych w postaci środków odurzających i psychotropowych i innych, a na podstawie art. 64 ustawy z dnia 21 czerwca 2002 roku o materiałach wybuchowych przeznaczonych do użytku cywilnego (t.j. Dz. U. z 2015 poz. 1100 ze zm.) orzekł przepadek na rzecz Skarbu Państwa dowodu rzeczowego w postaci granatu hukowo-błyskowego. Ponadto rozstrzygnął o kosztach należnych obrońcy z urzędu i obciążył oskarżonego częścią kosztów sądowych w kwocie 2.500 zł w pozostałym zakresie zwalniając oskarżonego z obowiązku ich ponoszenia i obciążając nimi Skarb Państwa.

Powyższy wyrok zaskarżył w całości obrońca oskarżonego Ł. C. (1), który na podstawie art. 427 § 2 kpk i art. 438 pkt 1, 2 i 3 kpk zarzucił:

1.  obrazę przepisów postępowania mających istotny wpływ na wynik sprawy, a w szczególności:

a.  art. 17 § 1 kpk poprzez uznanie, iż Ł. C. (1) w dniu 11 czerwca 2016 r. udzielił S. S. (1) odpłatnie substancji psychotropowej w sytuacji, gdy z zeznań świadka S. S., R. K. (1) oraz oskarżonego P. C. (1) wynika, iż nie mógł tego dokonać;

b.  art. 4 kpk, art. 5 § 2 kpk, art. 7 § 1 kpk i art. 410 kpk poprzez całkowicie dowolną ocenę całokształtu okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej, a w szczególności wyjaśnień oskarżonych, zeznań świadków S. S., R. K., funkcjonariuszy Policji, A. B. poprzez:

- błędne uznanie, iż w sposób niebudzący wątpliwości można uznać, iż oskarżony w dniu 11 czerwca 2016 r. udzielił odpłatnie substancji psychotropowej S. S., w sytuacji, gdy z wyjaśnień oskarżonych, zeznań S. S. składanych po raz pierwszy w postępowaniu przygotowawczym i później przed Sądem, zeznań R. K., jak i samych funkcjonariuszy wynika, iż oskarżony nie dokonał sprzedaży narkotyków bowiem w tym dniu nie było go w domu, co nie zostało zweryfikowane także przez funkcjonariuszy Policji, którzy obserwowali nieruchomość oskarżonych;

- oparcie ustaleń wyroku i błędne uznanie za wiarygodne zeznań świadka S. S. złożonych po kilkukrotnym przesłuchaniu w Komendzie Powiatowej Policji, podczas których konsekwentnie wskazywał, iż nie nabył narkotyku od Ł. C., a dopiero w obawie przed dalszym zatrzymaniem obciążył oskarżonego Ł. C. za wiarygodne, w sytuacji, gdy pierwsze zeznania świadka S. S. korespondują z pozostałym materiałem dowodowym zebranym w sprawie w szczególności z zeznaniami oskarżonego P. C. i świadka R. K.;

- bezpodstawnej odmowie dania wiary wyjaśnieniom oskarżonych oraz zeznaniom świadków S. S., R. K., A. B. ujawnionym w toku rozprawy sądowej tylko z powodu, iż są nielogiczne z punktu widzenia doświadczenia życiowego w sytuacji, gdy z tych samych powodów Sąd powinien odmówić wiarygodności zeznań funkcjonariuszy Policji, którzy przesłuchani na rozprawie nie pamiętali, aby ujawnili w domu oskarżonych granat hukowy, ponadto świadek P. G., z zeznań którego wynika, iż to w jego obecności Ł. C. kazał P. C. ujawnić narkotyki, w odmienny sposób przedstawił przebieg przeszukania nieruchomości oskarżonych, niż pozostali funkcjonariusze wskazując na okoliczności, które nie miały miejsca;

- bezzasadnym uznaniu, iż Ł. C. wiedział o uprawie konopi swojego brata oraz o znajdujących się w domu środkach odurzających w sytuacji, gdy nie zostało to w toku postępowania w sposób nie budzący wątpliwości wykazane, a w szczególności P. C. zeznał, iż nasiona nabył około tygodnia przed przeszukaniem, a ponadto, z opinii grafologicznej wynika, iż tylko dwa zapiski zostały nakreślone przez Ł. C., a pozostałe były nakreślone przez P. C. lub nieustalone osoby;

- bezpodstawnej odmowie dania wiary wyjaśnieniom oskarżonego Ł. C., iż nie wiedział o granacie hukowym w sytuacji, gdy z zeznań funkcjonariuszy Policji, protokołu przeszukania wynika, iż granat ten nie został ujawniony w dniu 12 czerwca 2016r. na nieruchomości zajmowanej przez Ł. C.;

- całkowite pominięcie okoliczności, iż w protokole przeszukania z dnia 12 czerwca 2016 r. lista znalezionych przedmiotów kończy się na numerze 31, a także żaden z funkcjonariuszy biorących udział w czynności przeszukania nieruchomości oskarżonych nie potwierdził, aby to on znalazł przedmiotowy granat;

- oparcie ustaleń faktycznych wyroku i wniosków z nich wynikających wyłącznie na dowodach niekorzystnych dla oskarżonego, w szczególności na zeznaniach S. S. i A. B. złożonych w postępowaniu przygotowawczym, funkcjonariuszy Policji – z pominięciem dowodów korzystnych dla oskarżonego;

2.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, mający wpływ na treść orzeczenia polegający na:

a.  przyjęciu, iż Ł. C. w dniu 11 czerwca 2016 r. ok. godz. 22 znajdował się na nieruchomości w P. i dokonał sprzedaży środków odurzających S. S. w sytuacji, gdy z przeprowadzonych w sprawie dowodów, w tym zeznań świadków m. in. S. S., R. K., funkcjonariuszy Policji, nie wynika kategorycznie, aby tego dnia i o tej porze Ł. C. przebywał na nieruchomości w P.;

b.  dokonaniu ustaleń w oparciu o protokół przeszukania, w którym nie ujawniono granatu hukowego;

3.  obrazę przepisów prawa materialnego tj.:

a.  art. 63a ust. 1 ustawy o materiałach wybuchowych przeznaczonych do użytku cywilnego polegającego na przyjęciu, iż oskarżony Ł. C. przechowywał obezwładniający granat hukowo-błyskowy w sytuacji, gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy nie pozwala na takie przyjęcie, w szczególności z zeznań funkcjonariuszy Policji, protokołu przeszukania wynika, iż granat ten nie został znaleziony w dniu 12 czerwca 2016 r. na nieruchomości, w której mieszkał oskarżony Ł. C.;

b.  art. 59 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii poprzez jego niezastosowanie do czynu z pkt I wyroku.

W konkluzji apelacji obrońca oskarżonego wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego Ł. C. (1), ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji. Obrońca sformułował także wniosek o zasądzenie na rzecz obrońcy kosztów pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu w postępowaniu przed Sądem II Instancji, a także wniósł o nieobciążanie oskarżonego kosztami postępowania w I i II instancji z uwagi na to, że oskarżony jest osobą bezrobotną.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego jest bezzasadna i z tego powodu nie zasługiwała na uwzględnienie.

Kontrola odwoławcza zaskarżonego wyroku wykazała, że Sąd I instancji w sposób kompletny zebrał materiał dowodowy, dokonał jego wnikliwej analizy zgodnej z zasadami logicznego rozumowania, jak również z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, a ustalony stan faktyczny znajduje oparcie w ujawnionych w toku rozprawy dowodach. Sąd orzekający w sposób wyczerpujący i logicznie niesprzeczny uzasadnił w oparciu o jakie dowody wydał rozstrzygnięcie w sprawie oraz dlaczego nie uwzględnił dowodów przeciwnych.

Wywiedziona przez obrońcę oskarżonego apelacja nie dostarczyła przekonujących argumentów pozwalających na skuteczne podważenie ustaleń faktycznych Sądu meriti. Sąd odwoławczy nie podzielił argumentacji obrońcy oskarżonego w zakresie żadnego z podniesionych zarzutów. W ocenie Sądu odwoławczego przeprowadzone w sprawie dowody dawały Sądowi I instancji podstawę do przypisania oskarżonemu Ł. C. (1) sprawstwa i winy w zakresie przypisanych czynów. Sąd meriti dokonał również prawidłowej subsumcji ustalonego stanu faktycznego pod przepisy ustawy.

Sąd Rejonowy w Rawie Mazowieckiej słusznie dał wiarę zeznaniom świadka S. S. (1) w zakresie, w jakim ten wskazał na oskarżonego, jako na osobę, od której zakupił amfetaminę w dniu 11 czerwca 2016 r. Zeznania S. S. (1) korespondowały w tym zakresie z zeznaniami świadków A. K. i A. B. (2), z którymi oskarżony podróżował w dniu 11 czerwca 2016 r. samochodem, a także z zeznaniami funkcjonariuszy Policji dokonujących przeszukania w domu oskarżonego. S. S. (1) jedynie podczas pierwszego przesłuchania przedstawił przesłuchującym go funkcjonariuszom Policji niewiarygodną wersję o sprzedaży mu środków odurzających przez nieznanego mężczyznę. Świadek miał sam pojechać w miejsce, co do którego słyszał, że można tam kupić narkotyki. Do zakupu miało dojść około godz. 18:00. Pierwotna wersja wydarzeń podana przez świadka S. S. (1) pozostaje jednak w sprzeczności z zeznaniami świadków A. K. i A. B. (2). Natomiast podczas kolejnych przesłuchań w toku postępowania przygotowawczego S. S. (1) konsekwentnie i z całą pewnością podawał, że zakupił amfetaminę od oskarżonego, co nie tylko w logiczny sposób uzupełnia się z treścią zeznań A. K. i A. B. (2), ale także znajduje potwierdzenie w treści zeznań świadków – funkcjonariuszy Policji. Funkcjonariusze, którzy uprzednio obserwowali dom oskarżonego, podążyli za samochodem, którym przyjechał S. S. (1), dokonali zatrzymania pojazdu i ujawnili u świadka konsumpcyjną ilość narkotyku. Niewiarygodną pozostaje trzecia wersja wydarzeń, przedstawiona przez świadka S. S. (1) podczas przesłuchania w postępowaniu sądowym, w której świadek stanowczo zaprzeczył sprawstwu oskarżonego i podniósł, że amfetaminę kupił od nieznanego mężczyzny, a uprzednio przekazane organom ścigania informacje były nieprawdziwe i były powodowane stresem podczas zatrzymania oraz chęcią uniknięcia dalszych kłopotów, o oskarżonym miał świadkowi powiedzieć przesłuchujący go funkcjonariusz Policji. Wersja zdarzeń przedstawiona przez świadka w postępowaniu sądowym jest całkowicie niewiarygodna i nosi znamiona skonstruowanej celowo dla nieobciążania oskarżonego. Podkreślenia wymaga, że – wbrew twierdzeniom samego świadka, powielonym także w apelacji – S. S. (1) wskazał na Ł. C. (1), jako na osobę, od której kupił amfetaminę w dniu 11 czerwca 2016 r., nie tylko podczas przesłuchań przeprowadzanych w trakcie trwania zatrzymania dokonanego w dniu 11 czerwca 2016 r., ale również podczas przesłuchania odbywającego się w dniu 14 lipca 2016 r. (k. 150), kiedy to o stresie spowodowanym nagłym zatrzymaniem i obawą przed dalszym zatrzymaniem nie mogło być mowy.

Odnosząc się do argumentu obrony dotyczącego zeznań R. K. (1) podnieść należy, iż Sąd I instancji trafnie odmówił zeznaniom świadka wiarygodności w zakresie określenia pobytu oskarżonego w salonie gier, w którym świadek miała pracować w dniu 11 czerwca 2016 r. Nieprawdopodobnym jawi się twierdzenie, że pracownik salonu gier byłby w stanie dokładnie (ze wskazaniem daty dziennej) umiejscowić w czasie pobyt określonej osoby w lokalu po niemal roku od wizyty, nawet jeżeli z pobytem tym miało wiązać się szczególne wydarzenie w postaci wygranej klienta salonu. Co istotne, o ewentualnej wygranej w salonie gier w tymże dniu nie wspominał w swoich wyjaśnieniach sam oskarżony. Niewsparte żadnym innym środkiem dowodowym, z wyjątkiem wyjaśnień oskarżonego, zeznania R. K. (1) nie zasługiwały zatem na wiarę, co słusznie skonstatował Sąd I instancji.

Nie zasługuje na aprobatę argument obrony dotyczący odmówienia przez Sąd Rejonowy cechy wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego i jego brata oraz zeznaniom świadków S. S. (1), R. K. (1) i A. B. (2) złożonym w toku rozprawy głównej z powodu ich niezgodności ze wskazaniami doświadczenia życiowego w sytuacji, gdy z tych samych względów należało odmówić wiary zeznaniom funkcjonariuszy Policji, którzy przesłuchani w toku rozprawy głównej nie pamiętali, aby ujawnili w toku przeszukania domu oskarżonego grant hukowy. Podkreślenia wymaga, że za wiarygodnością zeznań funkcjonariuszy Policji złożonych w toku rozprawy głównej ponad 8 miesięcy od daty przeszukania domu oskarżonego świadczy właśnie fakt, iż Policjanci nie byli w stanie podać dokładnej listy wówczas ujawnionych przedmiotów, ale dość spójnie odtworzyli przebieg czynności przeszukania. Kwestionowany w apelacji fragment zeznań P. G. (2) odnoszący się do momentu wejścia na posesję oskarżonego i jego brata, nie może wpływać na ocenę zeznań wszystkich funkcjonariuszy co do przebiegu i wyników przeszukania. Zwrócenia uwagi wymaga fakt, iż pozostali funkcjonariusze podczas tych czynności skupiali się na swoich zadaniach w ramach obowiązującego w tego rodzaju sytuacjach podziału ról. Ponadto upływ czasu od zdarzenia, które było dla funkcjonariuszy Policji typowym z racji wykonywanego zawodu, musiał implikować zatarcie się w ich pamięci szczegółów tego wydarzenia. Naturalnym ograniczeniem poznawczym człowieka jest efekt kontrastu, który może polegać na umniejszeniu znaczenia obserwowanych cech przedmiotu lub zdarzenia współwystępującego z wydarzeniem subiektywnie odbieranym przez podmiot jako ważniejsze. W dniu 11 czerwca 2016 r. funkcjonariusze Policji odkryli szereg nielegalnie posiadanych przez Ł. C. (1) i jego brata P. C. (1) przedmiotów: hurtowych ilości narkotyków, sprzętu służącego do ich uprawy (ukrywanych w różnych miejscach), a także granat hukowo-błyskowy. Wydarzenie polegające na odkryciu dużych ilości narkotyków oraz pracowni służącej do ich uprawy mogło zatrzeć w pamięci funkcjonariuszy Policji współtowarzyszący mu szczegół w postaci odkrycia granatu hukowo-błyskowego, choć zaakcentowania wymaga, że w zeznaniach złożonych podczas rozprawy świadek M. B. podał, iż podczas przeszukania domu oskarżonego i jego brata został ujawniony przedmiot przypominający granat (k. 544). Ponadto brat oskarżonego współoskarżony P. C. (1) w swoich wyjaśnieniach przyznał, że w domu trzymany był granat hukowy.

Sąd meriti trafnie uznał wyjaśnienia oskarżonego za niewiarygodne w zakresie, w jakim podał, iż nie wiedział o uprawie konopi w domu mieszkalnym swoim i swojego brata oraz o znajdujących się w domu środkach odurzających. Całkowicie sprzecznym ze wskazaniami doświadczenia życiowego pozostaje twierdzenie, iż osoba zamieszkująca w budynku mieszkalnym o charakterze domu jednorodzinnego o relatywnie niewielkiej liczbie pomieszczeń (łącznie 2) i przy ich układzie, nie zauważa w jednym z pomieszczeń (niewykończonej łazience) obecności 6 krzewów konopi przy których znajduje się sprzęt oświetlający. Podkreślenia przy tym wymaga, że oskarżony był osobą obeznaną z problematyką nielegalnego uprawiania konopi innych niż włókniste, gdyż popełnił już w przeszłości tego rodzaju przestępstwo i został za nie skazany w sprawie II K 700/15. Ł. C. (1) miał również wiedzę o przechowywanych w domu środkach odurzających, o czym świadczy nie tylko przebieg przeszukania, podczas którego zwrócił się do swojego brata P. C. (1), aby ten przyniósł – jak się okazało – środki odurzające żądającym ich wydania funkcjonariuszom Policji, ale także fakt, że w notatkach dotyczących sprzedaży wytworzonego narkotyku znajdują się dwie adnotacje nakreślone ręką oskarżonego (k. 319). Sporządzając adnotacje, sensowne w relacji do funkcji zeszytu (nie były to jakiekolwiek adnotacje, ale takie, które wskazywały na sprzedaż narkotyku określonym osobom), Ł. C. (1) potwierdził swoją wiedzę o znajdujących się w domu środkach odurzających oraz własnym udziale w procederze polegającym na ich zbywaniu.

Odnosząc się do zarzutu obrońcy jakoby z protokołu przeszukania pomieszczeń mieszkalnych i zeznań funkcjonariuszy Policji nie wynikało, że w domu oskarżonego w dniu 11 czerwca 2016 r. został ujawniony granat hukowo-błyskowy, podnieść należy, iż w treści protokołu pod poz. 19 spisu i opisu rzeczy ujawnionych w toku przeszukania wskazany został granat hukowy z napisem „2 B. D.; 1,5 s. (...)12/10/05” (k. 22). Argument obrony jawi się zatem jako niezrozumiały. Granat hukowo-błyskowy został bowiem ujawniony w toku przeszukania w dniu 11 czerwca 2016 r., co znalazło odzwierciedlenie we właściwym dokumencie urzędowym. Ponadto, jak zostało już wspomniane, o ujawnieniu granatu podczas przeszukania wspomniał w zeznaniach złożonych podczas rozprawy świadek M. B.. Fakt posiadania granatu w domu został także przyznany przez współoskarżonego P. C. (1).

Reasumując stwierdzić należy, iż w sprawie brak jest podstaw do uznania, jak chce tego obrońca oskarżonego, że Sąd I instancji uchybił sformułowanej w art. 7 kpk zasadzie swobodnej oceny dowodów, a ponadto dopuścił się błędu w ustaleniach faktycznych. Przeciwnie, rozstrzygnięcie o sprawstwie i winie oskarżonego oparł na całokształcie zgromadzonych dowodów, a ocena dowodów poczyniona w niniejszej sprawie przez Sąd meriti jest wszechstronna oraz nie narusza zasad obiektywizmu i bezstronności. Swój pogląd Sąd Rejonowy należycie przy tym uzasadnił, zgodnie z wymogami art. 424 kpk wskazując jakim dowodom i z jakich powodów dał wiarę, a jakim i dlaczego wiary odmówił. Dokonana przez Sąd I instancji ocena dowodów nie wykracza poza ramy art. 7 kpk, w pełni pozostając pod ochroną tego przepisu. Zarzut apelacji dotyczący naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów wyrażonej w art. 7 kpk nie znajduje uzasadnienia. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną przepisu art. 7 kpk, wówczas, gdy: a) jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy; b) stanowi wyraz rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego; c) jest wyczerpująco i logicznie – z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego – umotywowane w uzasadnieniu wyroku (por. np. wyrok składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 9 listopada 1990 r., sygn. WRN 149/90, OSNKW 1991, Nr 7-9, poz. 41, czy też wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 września 1998 r., sygn. V KKN 104/98, Prokuratura i Prawo 1999, wkładka do z. 2, poz. 6). Apelacja podnosząca zarzut dokonania dowolnej oceny dowodów, powinna więc przedstawiać argumenty, które uzasadniałyby tezę, że sposób rozumowania Sądu meriti jest niezgodny z zasadami prawidłowego rozumowania, a więc nielogiczny, ewentualnie niezgodny z zasadami wiedzy lub doświadczenia życiowego, a tym samym wykracza poza ramy swobodnej oceny dowodów sformułowanej w art. 7 kpk. Tymczasem argumentacja obrońcy sprowadza się jedynie do zaprezentowania własnej, odmiennej od przedstawionej przez Sąd meriti, oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego. Zarzut dotyczący niewłaściwej oceny dowodów – aby był skuteczny – nie może natomiast sprowadzać się do samego tylko stwierdzenia, iż sąd I instancji popełnił błąd, ponieważ dał wiarę określonemu dowodowi (lub jej nie dał), podczas gdy zdaniem skarżącego tenże dowód winien być oceniony odmiennie. Sąd Rejonowy w Rawie Mazowieckiej przestrzegając zasady obiektywizmu wyrażonej w art. 4 kpk, uwzględnił w należytym stopniu wszystkie istotne okoliczności wynikające z przeprowadzonych dowodów, przeanalizował je i stosownie ocenił, a sposób rozumowania i wyprowadzone wnioski jasno wskazał w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Sąd odwoławczy nie dopatrzył się błędu w ustaleniach faktycznych oraz naruszenia wskazanych w apelacji przepisów postępowania karnego. Przedstawiony w apelacji obrońcy na poparcie podniesionych zarzutów wywód należy ocenić jako jednostronnie korzystną dla oskarżonego wersję, traktującą w sposób wybiórczy zebrany w sprawie materiał dowodowy, gdyż opierającą się w zasadzie na gołosłownych wyjaśnieniach oskarżonego i niewiarygodnych zeznaniach R. K. (1), pomiędzy którymi nie zachodzi nawet pełna zbieżność, a także na uznanych za niewiarygodne pierwszych zeznaniach złożonych przez S. S. (1). Wbrew stanowisku skarżącego zmierzającego do zakwestionowania ustaleń oraz zaprezentowanej oceny prawnej leżących u podstaw zaskarżonego wyroku, Sąd I instancji rozpoznając niniejszą sprawę nie dopuścił się zarzucanych mu uchybień, a kwestionowane rozstrzygnięcie uznać należy za merytorycznie trafne.

Zarzut apelacji obrońcy sprowadzający się do obrazy art. 410 kpk również nie znajduje uzasadnienia. Naruszenie wskazanej normy zachodzi wówczas, gdy przy wyrokowaniu sąd opiera się na materiale nieujawnionym na rozprawie głównej lub gdy opiera się tylko na części materiału ujawnionego. Sam natomiast fakt, że ustalenia poczynione zostają jedynie w oparciu o dowody uznane za wiarygodne, a nie o te, których wiarygodność została słusznie odrzucona, nie oznacza, że sąd orzekający dopuścił się obrazy przepisu art. 410 kpk. Nie stanowi naruszenia tegoż przepisu sam fakt dokonania przez Sąd meriti oceny materiału dowodowego w sposób odmienny od subiektywnych oczekiwań strony.

W odniesieniu do zarzutu obrońcy oskarżonego dotyczącego obrazy przepisów prawa materialnego tj. art. 63a ust. 1 ustawy z dnia 21 czerwca 2002 r. o materiałach wybuchowych przeznaczonych do użytku cywilnego poprzez jego zastosowanie w sytuacji, gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy nie pozwala na przyjęcie, iż granat w ogóle został znaleziony na terenie nieruchomości oskarżonego, należy wskazać na jego błędną konstrukcję. Jego istota dotyczy twierdzenia, że sąd niesłusznie przyjął za prawdziwe określone fakty (i uznał za fałszywe zdania o faktach przedstawionych przez obronę, odmawiając wiarygodności określonym źródłom dowodowym) oraz subsumował te fakty do normy zrekonstruowanej z w/w przepisu prawa karnego materialnego. Na tej podstawie Sąd Rejonowy – błędnie zdaniem obrony – przypisał oskarżonemu popełnienie przestępstwa stypizowanego w w/w przepisie i na jego podstawie wymierzył oskarżonemu określoną karę. Zarzut obrazy prawa materialnego, sformułowany przez obronę, nie dotyczy w istocie błędów Sądu Rejonowego w dokonaniu rekonstrukcji wyrażenia normokształtnego z w/w przepisu, uchybień w dokonaniu jego wykładni czy też niewłaściwego subsumowania faktów do tak ustalonej normy. Zarzut ten zasadza się na powtórzeniu argumentacji o rzekomo popełnionym przez Sąd meriti błędzie w ustaleniach faktycznych prowadzącym do niewłaściwego zastosowania przepisu prawa karnego materialnego. Z uwagi na niesłuszność argumentów dotyczących dopuszczenia się przez Sąd I instancji błędu w ustaleniach faktycznych w zakresie ujawnienia granatu hukowo-błyskowego, co było już przedmiotem rozważań, nie sposób zaakceptować twierdzenia o dopuszczeniu się przez Sąd Rejonowy obrazy w/w przepisu prawa materialnego.

Chybionym jest również argument obrońcy oskarżonego dotyczący obrazy art. 59 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii poprzez jego niezastosowanie do czynu z pkt I wyroku. W doktrynie akcentuje się, iż przy przyjęciu wypadku mniejszej wagi przestępstwa stypizowanego w art. 59 w/w ustawy zastosowanie powinna znaleźć koncepcja przedmiotowo-podmiotowa, w której o wypadku mniejszej wagi decyduje analiza społecznej szkodliwości czynu (T. S., Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii, Komentarz, 2008). W postanowieniu z dnia 25 września 2002 r. (sygn. II KKN 79/00, niepubl.) Sąd Najwyższy orzekł, że: „ przy rozstrzygnięciu, czy zachodzi tzw. wypadek mniejszej wagi, ilość posiadanego środka odurzającego jest tylko jednym z elementów, który winien być brany pod uwagę i niewielka ilość środka odurzającego bynajmniej nie musi, niejako automatycznie, prowadzić do uprzywilejowanej subsumcji; o uznaniu konkretnego czynu zabronionego za wypadek mniejszej wagi decyduje całościowa ocena jego społecznej szkodliwości, jako zmniejszonej do stopnia uzasadniającego wymierzenie kary według skali zagrożenia ustawowego przewidzianego w przepisie wyodrębniającym wypadek mniejszej wagi, w kategorii przestępstw określonego typu; na ocenie tej ważą przesłanki dotyczące zarówno przedmiotowej, jak i podmiotowej strony czynu”. Na gruncie niniejszej sprawy podkreślić należy, iż oskarżony Ł. C. (1) w dniu 11 czerwca 2016 r. dokonał sprzedaży S. S. (1) narkotyku powodującego bardzo silnie uzależnienie psychicznie w postaci amfetaminy. Ponadto, w obliczu ujawnionej podczas przeszukania w dniu 12 czerwca 2016 r. w domu oskarżonego i jego brata ilości środków odurzających, a także zabezpieczonych notatek wskazujących na uprawiany proceder sprzedaży środków odurzających także innym osobom, wykluczone jest uznanie transakcji polegającej na udzieleniu S. S. (1) odpłatnie substancji psychotropowej jako wypadku mniejszej wagi przestępstwa stypizowanego w art. 59 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii.

Wymierzając karę Sąd meriti kierował się dyrektywami wyszczególnionymi w art. 53 § 1 kk, tj. celami zapobiegawczymi i wychowawczymi, jakie kara ma osiągnąć w stosunku do oskarżonego, a także potrzebami w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Sąd I instancji baczył przy tym, aby jej dolegliwość nie przekraczała stopnia winy oskarżonego i uwzględniała znaczny stopień społecznej szkodliwości czynów, jakich się dopuścił. Wymierzone oskarżonemu Ł. C. (1) kary jednostkowe są adekwatne do stopnia społecznej szkodliwości czynów oraz stopnia zawinienia oskarżonego i nie noszą znamion rażącej niewspółmierności. Również orzeczona kara łączna pozbawienia wolności ukształtowana z zastosowaniem zasady mieszanej zbliżonej do zasady absorpcji z racji zachodzącej bliskości czasowej i zasadniczo tożsamości przedmiotowej popełnionych przez oskarżonego przestępstw, jest zgodna z zasadami wymiaru kary łącznej i nie razi swą surowością w rozumieniu art. 438 pkt 4 kpk. Ł. C. (1) był już bowiem kilkakrotnie karany za popełnione wcześniej przestępstwa z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Okoliczności te wskazują, że oskarżony jest sprawcą niepoprawnym, wymagającym oddziaływań wychowawczo - resocjalizacyjnych w warunkach izolacji penitencjarnej. Mając na uwadze powyższe, w ocenie Sądu odwoławczego, Sąd I instancji prawidłowo ustalił, że przeszłość oskarżonego stwarza przekonanie, że cele dotychczas wymierzonych mu kar w żaden sposób nie zostały osiągnięte, a popełnienie kolejnych przestępstw o znacznym stopniu społecznej szkodliwości jednoznacznie wskazuje na jego niepodatność na dotychczasowe oddziaływania wychowawcze oraz zupełny brak odpowiedzialności.

Reasumując, należy zauważyć, iż zarzuty i argumenty podnoszone w apelacji obrońcy stanowią w istocie polemikę z prawidłowymi ustaleniami i postępowaniem Sądu I instancji. Z urzędu dostrzeżenia jednak wymagało, że Sąd Rejonowy w podstawie wymiaru kary łącznej pozbawienia wolności orzeczonej w miejsce kar jednostkowych pozbawienia wolności wymierzonych oskarżonemu, jak również współoskarżonemu P. C. (1), błędnie powołał przepis art. 86 § 2 kk, który dotyczy określenia na nowo wysokości stawki dziennej grzywny przy wymierzaniu kary łącznej grzywny. Tymczasem w niniejszej sprawie nie doszło do łączenia jednostkowych kar grzywien, lecz jednostkowych kar pozbawienia wolności. Z tego względu na podstawie art. 437 § 1 i 2 kpk i art. 438 pkt 1 kpk, a wobec oskarżonego P. C. (1) z urzędu przy zastosowaniu art. 435 kpk, należało wyeliminować przepis art. 86 § 2 kk z podstawy prawnej wymiaru kar łącznych pozbawienia wolności orzeczonych wobec obu oskarżonych. W pozostałym zakresie, nie znajdując żadnych podstaw do uwzględnienia apelacji, Sąd Okręgowy utrzymał w mocy zaskarżony wyrok.

Na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. Prawo o adwokaturze zasądzono od Skarbu Państwa na rzecz adw. P. K. kwotę 516,60 zł tytułem nieopłaconych kosztów pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu w postępowaniu odwoławczym. Kwota wynagrodzenia jest zgodna z § 4 ust. 1 i 3 w zw. z § 17 ust. 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. z 2016 r. poz. 1714) i uwzględnia należny podatek od towarów i usług.

O kosztach sądowych za postępowanie odwoławcze orzeczono na podstawie art. 624 § 1 kpk zwalniając oskarżonego Ł. C. (1) od ich ponoszenia. Powyższe jest skutkiem uznania, iż uiszczenie kosztów sądowych przez oskarżonego, który przebywa aktualnie w jednostce penitencjarnej w związku z odbywaniem kar pozbawienia wolności orzeczonych w innych sprawach i przy uwzględnieniu konieczności odbycia również bezwzględnej kary pozbawienia wolności orzeczonej w niniejszej sprawie, byłoby dla niego zbyt uciążliwe.