Sygn. akt I Ca 134/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 maja 2018 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący SSO Joanna Składowska

Sędziowie SSO Katarzyna Powalska

SSR del. Magdalena Kościarz

Protokolant sekretarz sądowy Elwira Kosieniak

po rozpoznaniu w dniu 9 maja 2018 roku w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa M. R.

przeciwko Towarzystwu (...) SA w W.

o odszkodowanie

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Łasku

z dnia 25 stycznia 2018 roku, sygnatura akt I C 268/14

I.  zmienia zaskarżony wyrok w całości na następujący:

„1. oddala powództwo;

2. nie obciąża powódki kosztami procesu poniesionym przez Skarb Państwa i stronę pozwaną;

3. przyznaje adwokatowi D. W. zwrot kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu w kwocie 2952 (dwa tysiące dziewięćset pięćdziesiąt dwa) złote brutto, którą nakazuje wypłacić z funduszy Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Łasku.”;

II.  przyznaje adwokatowi D. W. zwrot kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu w postępowaniu apelacyjnym w kwocie 1476 (jeden tysiąc czterysta siedemdziesiąt sześć) złotych brutto, którą nakazuje wypłacić z funduszy Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Łasku;

III.  nie obciąża powódki obowiązkiem zwrotu pozwanemu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt I Ca 134/18

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z 25 stycznia 2018 r., wydanym w sprawie sygn. akt I C 268/14, Sąd Rejonowy w Łasku zasądził od pozwanego Towarzystwa (...) SA z siedzibą w W. na rzecz powódki M. R. kwotę 10 240,42 złotych z odsetkami ustawowymi od dnia 20 marca 2013 r. do dnia 31 grudnia

2015 r. i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty (pkt 1); oddalając powództwo w pozostałym zakresie; (pkt 2); nie obciążając powódki kosztami procesu od oddalonej części powództwa (pkt 3); nakazując wypłacić z sum budżetowych Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Łasku na rzecz adwokata D. W. Kancelaria Adwokacka w P. kwotę 2 952 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego udzielonego z urzędu powódce (pkt 4) oraz nakazując pobrać od pozwanego rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Łasku 1 582,30 złotych tytułem zwrotu poniesionych wydatków.

Rozstrzygnięcie zapadło przy następujących ustaleniach i wnioskach:

Powódka M. R. od dnia 8 czerwca 2011 r. jest właścicielką gospodarstwa rolnego znajdującego się w miejscowości C., gmina W.. Nieruchomość rolna składa się z działek nr (...) o łącznej powierzchni 7, 8562 ha, objętej Kw nr (...).

W dniu 14 stycznia 2013 r. powódka zawarła z (...) (...)umowę obowiązkowego ubezpieczenia budynków wchodzących w skład gospodarstwa rolnego od ognia i innych zdarzeń losowych.

W dniu 6 lutego 2013 r. powódka zauważyła, że pod naporem śniegu został uszkodzony w czterech miejscach dach chlewni. Śnieg padał też kilka dni wcześniej i topił się tworząc twardą warstwę. Ponadto wiał wiatr, a chlewnia znajdowała się blisko lasu.

Dach był w dobrym stanie technicznym. Remontowany był co 4-5 łat. Powódka przed zawaleniem się dachu nie zauważyła nic niepokojącego w jego konstrukcji.

Oględziny nieruchomości przez rzeczoznawcę ubezpieczyciela odbyły się w dniu 20 lutego 2013 r. W protokole szkody wpisano m.in. „ w wyniku zalegania śniegu na dachu chlewni o konstrukcji drewnianej i przy występującym ociepleniu, co powoduje związanie ciężaru śniegu nastąpiło zarwanie konstrukcji dachu w trzech miejscach. Chlewnia została wybudowana w 1988 r. w całości z drewna, a w 2003 r. została omurowana cegłą na zewnątrz ścian. Więźba dachowa jest już leciwa i nie wytrzymała takiego ciężaru, co spowodowało pęknięcie kliku krokowi i ramy podtrzymującej, a to pociągnęło za sobą uszkodzenie deskowania dachu z pokryciem papowym...”.

Pismem z dnia 30 kwietnia 2013 r. Towarzystwo (...) SA poinformowało powódkę, że po dokonaniu analizy dokumentacji zgromadzonej w toku likwidacji szkody podjęto decyzję o odmowie wypłaty odszkodowania. W uzasadnieniu stwierdzono, iż pozwany wystąpił do instytutu meteorologii o informację na temat ciężaru śniegu. Z otrzymanej ekspertyzy wynikało, że w dniu 6 lutego 2013 r. w okolicy powstania szkody pokrywa śnieżna nie utworzyła się.

Powódka odbudowała dach nad budynkiem chlewni we własnym zakresie. Poniosła koszty zakupu materiałów w kwocie 9 608,70 złotych oraz robocizny w kwocie 8 751,20 złotych.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej Państwowy Instytut (...) w P. na zlecenie Sądu wydał ekspertyzę dotyczącą warunków pogodowych, ze szczególnym uwzględnieniem obciążenia gruntu śniegiem w dniach 5-6 luty 2013 r. i w dniach wcześniejszych w rejonie miejscowości C. i w promieniu 100 km od miejscowości. Stwierdzono, iż pomiary równoważnika wodnego śniegu wykonuje się na stacjach: C., K., K., K., Ł., S., S. i W.. W dniach 5 - 6 luty 2013 r. pomiary nie zostały przeprowadzone, ponieważ na wymienionych stacjach nie wystąpiła pokrywa śnieżna o grubości pozwalającej na wykonanie pomiaru. Stwierdzono, że w okresie od 31 stycznia 2013 r. do 6 lutego 2013 r. w rejonie miejscowości C. teoretycznie mógł nastąpić przyrost pokrywy śnieżnej. Jednak warunki atmosferyczne (dodatnie temperatury powietrza, opady deszczu) nie pozwalały na utworzenie się i utrzymanie pokrywy śnieżnej. Grubość pokrywy, która miejscami występowała w promieniu 100 km od miejscowości C. była zbyt mała, aby jej ciężar mógł przekroczyć 85% wartości normowej.

Z opinii biegłego z zakresu budownictwa o specjalności konstrukcyjno - budowlanej inż. C. D. wynika, iż wysokość uzasadnionych ekonomicznie wydatków na przywrócenie chlewni do stanu sprzed powstania szkody wynosi 10 240,42 złotych.

Jako podstawę odpowiedzialności pozwanego Sąd Rejonowy powołał 67 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Z dnia 16 lipca 2003 r.).

Zdaniem Sądu, do oceny czy powódce przysługuje odszkodowanie na podstawie powyższego przepisu należy opierać się na jego ust. 3. Nie było bowiem możliwe uzyskanie informacji, jakie było obciążenie śniegiem gruntu w momencie zawalenia się dachu chlewni należącej do powódki. Z ekspertyzy Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej Państwowy Instytut (...) w P. wynika, iż warunki atmosferyczne (dodanie temperatury powietrza, opady deszczu) nie pozwalały na utworzenie się i utrzymanie pokrywy śnieżnej. Grubość pokrywy, która miejscami występowała w promieniu 100 km od miejscowości C. była zbyt mała, aby jej ciężar mógł przekroczyć 85% wartości normowej. Opinia ta jednak nie uwzględnia specyficznego położenia chlewni, tj. w bliskim sąsiedztwie lasu. Ponadto z cytowanego przez Sąd protokołu oględzin sporządzonego przez rzeczoznawcę ubezpieczyciela wprost wynika, iż „w wyniku zalegania śniegu na dachu chlewni o konstrukcji drewnianej i przy występującym ociepleniu, co powoduje związanie ciężaru śniegu nastąpiło zarwanie konstrukcji dachu w trzech miejscach”. Okoliczność, iż na dachu występowała zbita warstwa śniegu i była ona przyczyną zawalenia dachu potwierdzili też świadkowie, którzy byli obecni na miejscu zdarzenia w dacie powstania szkody. Ponadto świadkowie ci wykluczyli inną przyczynę zawalenia dachu.

Reasumując, w ocenie Sądu Rejonowego zachodzą przesłanki do przyznania powódce odszkodowania przewidzianego w art. 67 ust. 2 pkt 7 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych i dlatego żądanie powódki jest słuszne co do zasady. Jeśli chodzi o wysokość odszkodowania Sąd zasądził je w kwocie wynikającej z opinii biegłego z zakresu budownictwa o specjalności konstrukcyjno - budowlanej. W pozostałym zakresie powództwo jako wygórowane zostało oddalone.

W zakresie żądania zasądzenia odsetek Sąd uwzględnił art. 14 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.

Rozstrzygnięcie co do kosztów niepłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu powódce nastąpiło na podstawie 6 pkt 5 w zw. z § 2 ust. 1 i 2 rozporządzenia ministra sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. nr 163, poz. 1348, z późn.zm.) . Kosztami sądowymi w zakresie uwzględnionego powództwa związanymi z wydanymi opiniami przez instytut oraz biegłych Sąd obciążył pozwanego. Powódki nie obciążono kosztami postępowania w zakresie oddalonego powództwa z uwagi na jej sytuację materialną oraz zdrowotną.

Pozwany wniósł apelację od wyroku Sądu Rejonowego, zaskarżając orzeczenie w całości i zarzucając

1.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 67 ust. 2 pkt 7 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych poprzez jego błędne zastosowanie i przyjęcie, że szkoda w postaci zawalenia się dachu budynku zaistniała w wyniku opadów śniegu przekraczających 85 % wartości normalnej obciążenia śniegiem gruntu właściwej dla strefy, w której znajduje się ubezpieczony budynek, określonej według obowiązującej normy polskiej „Obciążenie śniegiem”, gdy tymczasem nie zostały spełnione warunki ustawowe określające przesłanki umożliwiające określenia 85 % przekroczenia wartości normalnej ciężaru pokrywy śnieżnej, gdyż żadna stacja meteorologiczna instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej położona w odległości 100 km od ubezpieczonego budynku nie stwierdziła takiego wskaźnika przekroczenia normy, a okoliczność ta powoduje wyłączenie odpowiedzialności pozwanego;

2.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. ar.. 361 k.c. poprzez przyznanie odszkodowania w większej wysokości niż należne, w sytuacji gdy istniały przesłanki do wyłączenia odpowiedzialności pozwanego, czym Sąd naruszył zasadę pełnego odszkodowania zasądzając kwotę 10 240,42 złotych;

3.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 362 k.c. poprzez jego niezastosowanie i uznanie, iż poszkodowana nie przyczyniła się do powstania szkody, gdy tymczasem z opinii biegłego sądowego wynika, że jedną z przyczyn zawalenia się budynku był zły stan techniczny elementów nośnych konstrukcji dachu;

4.  naruszenie prawa materialnego, tj. art. 6 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie i
przyjęcie, że strona pozwana nie wykazała, iż przyczyną zawalenia się budynku były
inne czynniki, niż tylko zalegająca warstwa pokrywy śnieżne, gdy tymczasem pozwany wykazał, że nie doszło do przekroczenia 85 % ciężaru pokrywy śnieżnej oraz że przyczyna zawalenia się dachu był zły stan techniczny elementów konstrukcyjnych
budynku;

5.  naruszenie przepisów prawa procesowego, tj. art. 233 k.p.c. mające istotny wpływ na wynik sprawy, poprzez dokonanie przez Sąd dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów i mylne odczytanie ustaleń poczynionych przez dwóch biegłych sądowych, którzy stwierdzili, iż w realiach niniejszego przypadku ciężar pokrywy śnieżnej nie przekraczał 85 % wartości nominalnej, a tym samym zasadnym jest przyjęcie, że wystąpiły inne czynniki powodujące zawalenie się konstrukcji ciachu;

6.  naruszenie przepisów prawa procesowego, tj. art. 233 k.p.c. mające istotny wpływ na wynik sprawy poprzez dokonanie przez Sąd dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów i mylnym przyjęciu, że uszkodzenie konstrukcji dachu było wynikiem opadów śniegu i zalegającej na dachu pokrywy śnieżnej na dachu przekraczającej 85 % wartości charakterystycznej (normalnej), gdy tymczasem z dwóch opinii biegłych sądowych, a także z danych MG W wynika, iż w okresie od 31 stycznia 2013 r, do dnia 6 lutego 2014 r. nie występowały takie opady śniegu, które powodowałyby przekroczenie ciężaru pokrywy śnieżnej w wysokości 85 % wartości normalnej;

7.  naruszenie przepisów prawa procesowego art 328 k.p.c. poprzez braki uzasadnienia w postaci przyczyn, dla których Sąd nie przyjął wniosków z opinii biegłego sądowego J. O. za wiarygodne, którego wnioski zawarte w opinii wyłączały odpowiedzialność pozwanego w niniejszej sprawie.

W oparciu o wskazane zarzuty, skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania oraz zasądzenie od strony przeciwnej kosztów postępowania przed sądem pierwszej i drugiej instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Powódka domagała się oddalenia apelacji na koszt pozwanego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja zasługiwała na uwzględnienie.

Na wstępie należy natomiast zaznaczyć, że Sąd Rejonowy poczynił właściwe ustalenia faktyczne, natomiast błędem obarczone zostały wyciągnięte z nich wnioski w związku z zastosowaniem norm prawa materialnego i w tym zakresie należy upatrywać nieprawidłowości.

W ustaleniach Sądu pierwszej instancji brak jest przede wszystkim stwierdzenia, że uszkodzenie konstrukcji dachu było wynikiem opadów śniegu i zalegającej pokrywy śnieżnej przekraczającej 85 % wartości charakterystycznej.

Odnosząc się zaś do podniesionych przez skarżącego zarzutów naruszenia prawa materialnego, wskazać trzeba, że zakres ochrony ubezpieczeniowej świadczonej przy obowiązkowym ubezpieczeniu budynków rolniczych został ściśle określony w art. 67 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Ustęp 1 tego przepisu zawiera enumeratywny katalog zdarzeń, które mogą zrodzić odpowiedzialność ubezpieczyciela i jest to wyliczenie o charakterze zamkniętym. Artykuł 67 ust. 2 zaś wyjaśnia, co należy rozumieć przez poszczególne zdarzenia, których następstwa są obejmowane ochroną ubezpieczeniową. Tylko w wypadku, gdy dane zdarzenie będzie odpowiadać definicji zawartej w tym przepisie, rolnik może otrzymać odszkodowanie z umowy ubezpieczenia obowiązkowego budynków rolniczych.

W odniesieniu do ryzyka w postaci opadów śniegu zastosowanie ma art. 67 ust. 3, zgodnie, z którym szkody, o których mowa w ust. 2 pkt 2-7, ustala się w oparciu o informacje uzyskane z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Dopiero w przypadku braku możliwości uzyskania odpowiednich informacji przyjmuje się stan faktyczny i rozmiar szkód świadczący o działaniu tych zjawisk.

Zgodnie z powołanymi unormowaniami, odpowiedzialność ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej za szkody w budynkach powstałe w wyniku opadów śniegu dotyczy wyłącznie sytuacji, gdy owe opady przekraczały 85% wartości charakterystycznej (normowej) obciążenia śniegiem gruntu, właściwej dla strefy, w której znajduje się ubezpieczony budynek, określonej według obowiązującej normy polskiej „Obciążenie śniegiem”. Warunkiem uznania szkody za spowodowaną opadami śniegu jest zaś, aby przynajmniej jedna stacja meteorologiczna Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, zlokalizowana na terenie tej samej strefy lub strefy o niższej wartości charakterystycznej obciążenia śniegiem w promieniu 100 km od ubezpieczonego budynku, zmierzyła ciężar pokrywy śnieżnej przekraczający 85% wartości charakterystycznej (normowej) właściwej dla miejsca lokalizacji budynku

Absolutnie nieuprawnione jest twierdzenie Sądu pierwszej instancji, że nie było możliwe uzyskanie wymaganych przez przepis informacji o tym, jakie było obciążenie śniegiem gruntu w momencie zawalenia się dachu chlewni należącej do powódki. W sprawie przedmiotowej stosowne dane posiadane przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej zostały przekazane Sądowi. Instytut przedstawił zestawienie stacji metodologicznych zlokalizowanych w promieniu 100 km od miejscowości C. wraz z wynikami pomiarów grubości pokrywy śnieżnej w dniach 31 stycznia - 6 luty 2013 r. oraz analizę warunków atmosferycznych w tym okresie, stwierdzając jednoznacznie, że grubość pokrywy śnieżnej, która miejscami występowała w promieniu 100 km od miejscowości C. była zbyt mała, aby jej ciężar mógł przekroczyć 85 % wartości normatywnej. Jak wyraźnie wskazano, jeżeli w określonych dniach i na określonych stacjach pomiary nie zostały wykonane, to jedynie z tej przyczyny, że nie wystąpiła pokrywa śnieżna o grubości pozwalającej na pomiar.

Brzmienie art. 67 powołanej ustawy oznacza, że jeżeli szkoda powstała w wyniku opadów śniegu o mniejszym nasileniu aniżeli w nim wskazane, odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń nie zachodzi. Tak zaś było niewątpliwie w sprawie przedmiotowej. U podstaw omawianego unormowania leży założenie, że każdy ubezpieczany budynek co do zasady winien charakteryzować się określoną odpornością na typowe warunki atmosferyczne występujące w naszym kraju.

Co warte podkreślenia, istotna jest ogólna wartość opadów na danym terenie, a nie grubość pokrywy na konkretnym budynku. Bez znaczenia jest zatem jego indywidualne usytuowanie (np. w okolicy lasu). Rozważenia w tym zakresie dokonywane przez Sad Rejonowy były zatem nieuprawnione.

Stwierdzenie przez Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej braku opadów i pokrywy śnieżnej warunkujących odpowiedzialność wyłącza odpowiedzialność ubezpieczyciela bez potrzeby szczegółowej analizy przyczyn powstałych uszkodzeń. Zbędne było zatem w sprawie niniejszej określenie stanu więźby dachowej przed uszkodzeniem. Tym niemniej warto zauważyć, że biegły z zakresu budownictwa J. O. stwierdził zły stan techniczny elementów nośnych konstrukcji dachu, co zostało uwidocznione na fotografiach (k. 144).

Podsumowując, choć zgodzić się należy z ustaleniem, że uszkodzenie dachu ubezpieczonego przez powódkę budynku chlewni nastąpiło w związku z występowaniem opadów śniegu, to opady te miały zbyt małe nasilenie, aby w świetle unormowania art. 67 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych powstała odpowiedzialność ubezpieczyciela. Wiążące w tym zakresie są dane posiadane przez Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Zatem zasądzając określone odszkodowanie, Sąd Rejonowy dopuścił się naruszenia prawa materialnego w postaci wskazanego przepisu. Prawidłowe zaś jego zastosowanie winno prowadzić do oddalenia powództwa.

Wobec powyższego, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że oddali powództwo w całości.

O kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji orzeczono na podstawie 6 pkt 5 w zw. z § 2 ust. 1 i 2 rozporządzenia ministra sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. nr 163, poz. 1348, z późn.zm.). Jeśli chodzi natomiast o postępowanie apelacyjne zastosowanie miał § 2 pkt 1 i 2 w zw. z § 8 pkt 4 w zw. 16 ust 1 pkt 1 w zw. z § 4 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r., w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej adwokata z urzędu (Dz.U. z 2016 r., poz. 1714).

Na zasadzie art. 102 k.p.c. Sąd Okręgowy nie obciążył powódki obowiązkiem zwrotu pozwanemu kosztów procesu.

W orzecznictwie sądowym i piśmiennictwie utrwaliła się wykładnia, zgodnie z którą zastosowanie przez sąd wskazanego przepisu powinno być oceniane z uwzględnieniem zasad współżycia społecznego, w całokształcie okoliczności, które uzasadniają odstępstwo od podstawowych zasad decydujących o rozstrzygnięciu w przedmiocie kosztów procesu. Do kręgu „wypadków szczególnie uzasadnionych” należą okoliczności zarówno związane z samym przebiegiem postępowania, jak i leżące na zewnątrz. Podstaw do zastosowania wskazanego przepisu należy zatem poszukiwać w konkretnych okolicznościach danej sprawy, łączących się z charakterem żądania poddanego pod osąd. W judykaturze wskazuje się, że taką podstawą może być także subiektywne przekonanie powoda co do zasadności zgłoszonego roszczenia - trudne do zweryfikowania a limine (por. np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 grudnia 2011 r., II CZ 105/11, LEX nr 1102858).

Sąd Okręgowy miał w tym zakresie na uwadze w tym zakresie, że sytuacja majątkowo i osobista powódki uzasadniała zwolnienie jej od kosztów sądowych. Co istotne również, powódka miała ona podstawy do przekonania o tym, że świadczenie z zawartej umowy jej przysługuje, a to z uwagi na skomplikowany charakter unormowania z art. 67 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych oraz brak dostępu do pełnych danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.