Sygn. akt V ACa 1134/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 marca 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie V Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSA Robert Obrębski (spr.)

Sędziowie:SA Bogdan Świerczakowski

SO (del.) Bernard Chazan

Protokolant:sekr. sądowy Anna Łachacz

po rozpoznaniu w dniu 9 marca 2018 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa Syndyka Masy Upadłości C. (...) spółki akcyjnej w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w B.

przeciwko Zakładowi I. (...) z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 6 września 2016 r., sygn. akt IV C 912/15

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od Syndyka Masy Upadłości C. (...) spółki akcyjnej w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w B. na rzecz Zakładu I. (...) z siedzibą w W. kwotę 10800 (dziesięć tysięcy osiemset) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Bernard Chazan Robert Obrębski Bogdan Świerczakowski

Sygn. akt VA Ca 1134/17

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 13 października 2014 r. Syndyk masy upadłości C. (...) spółka akcyjna w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w B. wniósł o zasądzenie na swoją rzecz od ZakładuI. (...) z siedzibą w W. kwoty 204207 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem wynagrodzenia za wykonanie przez wymienioną spółkę przyłącza energetycznego ponad zakres umowy zawartej w dniu 31 maja 2006 r. ze stroną pozwaną przez spółkę jako lidera konsorcjum z udziałem Przedsiębiorstwa Wielobranżowego, L.” spółka z o.o. w B., która dotyczyła zaprojektowania i wykonania robót inżynieryjno – budowlanych oraz instalacyjnych w zakresie budowy stanowiska dowodzenia obronę powietrzną w ramach projektu (...) w kompleksie wojskowym nr (...) w B., w tym wydatków poniesionych przez wykonawcę na realizację tego rodzaju przyłącza, szczegółowo wymienionych w pozwie, który został oparty na twierdzeniu, że osobnym oraz ustnym porozumieniem zostało z inwertorem ustalone, że wykonawca zrealizuje przyłącze, którego wykonaniem nie należało do jego obowiązków określonych powołaną umową.

Strona pozwana wnosiła o oddalenie powództwa. Zaprzeczała, aby doszło do zawarcia osobnej umowy na wykonanie tego przyłącza energetycznego. Jego wykonanie należało bowiem do obowiązków wykonawcy określonych umową z 31 maja 2006 r., za realizację której zostało ustalone wynagrodzenie ryczałtowe z zastrzeżeniem, że nie będzie ono podwyższane nawet w wypadku wykonania w ramach inwestycji prac nieprzewidzianych przygotowaną dokumentacją. Poza tym strona pozwana kwestionowała legitymację czynną strony powodowej. Na uzasadnienie tego zarzutu powoływała argument, zgodnie z którym w wypadku roszczeń powstałych w ramach działania konsorcjum wykonawców, po stronie czynnej procesu występować powinno współuczestnictwo konieczne.

Wyrokiem z dnia 6 września 2016 r. Sąd Okręgowy oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz strony pozwanej kwotę 7217 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Na podstawie zebranych dowodów, Sąd Okręgowy ustalił, że w wykonaniu umowy zawartej 31 maja 2010 r. pomiędzy konsorcjum spółek (...) S.A. i (...) Spółka z o.o., w którym jako lider wystawiający faktury działała spółka (...) S.A., a stroną pozwaną, działającą wówczas tylko jako jednostka organizacyjna Skarbu Państwa, przekształcona następnie w osobę prawną, dotyczącej kompleksowych praw zaprojektowania i wykonania robót inżynieryjno – budowlanych oraz instalacyjnych w zakresie budowy stanowiska dowodzenia obronę powietrzną w ramach projektu (...) w kompleksie wojskowym nr (...) w B., doszło do zrealizowania pełnego zakresu tej umowy w ustalonym przez strony terminie i wypłacenia na rzecz wykonawcy całego wynagrodzenia, określonego jako ryczałtowe bez możności jego podwyższenia. Ustalone bowiem zostało, jak podał Sąd Okręgowy, że jest ono należne za zrealizowanie całej umowy, w tym za wszystkie koszty związane z zakupem, montażem, instalacją i zużyciem materiałów oraz urządzeń, które zostały przewidziane do wykonania przedmiotu umowy ,,pod klucz”. W umowie zostało bowiem zastrzeżone, że wykonawca ,,nie będzie żądał podwyższenia wynagrodzenia wskutek złego oszacowania rozmiaru i kosztów prac, chociażby w czasie zawarcia umowy nie można było przewidzieć rozmiaru lub kosztów prac”. W ocenie Sądu Okręgowego, wykonanie przyłącza energetycznego było konieczne do zakończenia i oddania inwestycji do użytkowania. Stanowiło więc element przedmiotu umowy, za realizację której wykonawca nie mógł żądać od inwestora dodatkowego wynagrodzenia, ponad ustaloną i wypłaconą kwotę wynagrodzenia ryczałtowego. Oceniając znaczenie poczynionych ustaleń, Sąd Okręgowy uznał z jednej strony, że zarzut braku legitymacji czynnej nie był w te sprawie uzasadniony. Z drugiej zaś stwierdził, że ryczałtowy charakter całego wynagrodzenia za wykonanie inwestycji, która obejmowała również przyłącze energetyczne, nie pozwalał na uznanie zasadności powództwa, które w całości z tej przyczyny podlegało oddaleniu. O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy z art. 98 k.c.

Apelację od wyroku Sądu Okręgowego wniósł powód, który zaskarżył ten wyrok w całości i zarzucił Sądowi Okręgowemu naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z ar. 65 k.c. poprzez nieuprawnione przyjęcie, z przekroczeniem zasady swobodnej oceny dowodów, na podstawie wadliwie odczytanej umowy z 31 maja 2006 r., że wykonanie przyłącza energetycznego i związanych z nim prac dodatkowych pozostawało w zakresie przedmiotu tej umowy i ustalonego w niej wynagrodzenia ryczałtowego, jak również sprzeczne z art. 227 w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. niedopuszczenie dowodu ze specyfikacji technicznej do umowy oraz z kosztorysy ofertowego, stanowiących integralną część powołanej umowy, oraz sprzeczne z art. 248 k.p.c. oddalenie wniosku powoda o zobowiązanie strony pozwanej do przedstawienia tych dokumentów, pomięcie w uzasadnieniu Sądu Okręgowego podania przyczyn pominięcia tych dowodów oraz przelewów na rzecz pracowników zatrudnianych do wykonania wskazanych prac, a ponadto naruszenie art. 207 § 3 k.p.c. poprzez nieuwzględnienie wniosku o zakreślenie terminu na złożenie repliki na odpowiedź na pozew, a tym samym ograniczenie powodowi prawa do obrony swoich wniosków. Ostatni zarzut, zgłoszony tylko z przezorności, dotyczył naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 232 k.p.c. poprzez niedopuszczenie z urzędu dowodu z opinii biegłego sądowego na okoliczność wzbogacenia strony pozwanej kosztem wykonawcy w wysokości równej kwocie należnego wynagrodzenia za wykonanie przyłącza energetycznego. W apelacji zostały również ponowione wnioski dowodowe o przeprowadzenie dowodów ze wskazanej dokumentacji technicznej jako załączników do umowy z 31 maja 2006 r. Zgłoszony też został wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego na wskazaną okoliczność. Na podstawie podanych zarzutów, powód wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powoda kwoty 204206,86 zł wraz z odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty i kosztami procesu za obie instancje, ewentualnie o jego uchylenie oraz przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego jej rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja podlegała oddaleniu. Ustalenia Sądu Okręgowego były w pełni prawidłowe. Oparte zostały przede wszystkim na poprawnej wykładni umowy z 31 maja 2006 r., w ramach dokonywania której nie doszło ani do naruszenia art. 65 k.p.c., ani też do przekroczenia zasad swobodnej oceny dowodów z art. 233 § 1 k.p.c., pomimo tego, że nie zostały wykorzystane na potrzeby dowodowe jej załączniki, czyli dokumentacja techniczna, na pominięcia której powołała się w apelacji strona powodowa, która wnioskowała o zobowiązanie strony pozwanej do jej przedłożenia i przeprowadzenia dowodów z umowy wraz z załącznikami. Sąd Apelacyjny nie znalazł jednak podstaw do uwzględnienia tego wniosku, a częściowo również zarzutu, na podstawie którego został on wyprowadzony w apelacji.

Podzielić można tylko ogólnie zasadę, zgodnie z którą przeprowadzenie dowodu z umowy jako dokumentu prywatnego wymaga wykorzystania całej jej treści. Potrzebne wielokrotnie jest również przedłożenie załączników w celu ich wykorzystania dowodowego, zwłaszcza w zakresie takich elementów umowy, które dotyczą treści załączników, w tym stanowiących dokumentację wyłącznie techniczną. Nie w każdym jednak wypadku zapoznanie się z załącznikami jest konieczne. W szczególności jest ono zbędne wtedy, gdy przedmiot sporu nie obejmuje technicznych parametrów poszczególnych prac, lecz ustalenia zakresu umowy, podstawowych świadczeń stron, które wynikają z ustaleń dokonanych w sposób opisowy, nie zaś poprzez parametry techniczne prac stanowiących przedmiot zlecenia. O ile więc przedłożenie do wykorzystania dowodowego tej treści dokumentów jest wskazane i zazwyczaj stosowane, w konkretnej sytuacji procesowej może się to okazać zbędne, jeżeli podstawowe zapisy umowy, które określają przedmiot zobowiązania, zakres świadczenia wykonawcy są w swojej treści jednoznaczne, zaś strona dochodząca roszczenia o wypłacę dodatkowego wynagrodzenia, ponad ustaloną w umowie kwotę wynagrodzenia ryczałtowego, nie podnosi, aby w dokumentach stanowiących załączniki, zwłaszcza wyłącznie technicznych, stanowiących specyfikację techniczną do umowy oraz kosztorys ofertowy, zakres świadczeń wykonawcy określonych w podstawowej części umowy został zawężony, by wyłączone z niego zostały skonkretyzowane prace, w tym wykonanie przyłącza energetycznego.

Przedmiot umowy z 31 maja 2006 r. został określony w jej podstawowej treści jednoznacznie. Chodziło o wszelkie prace projektowe oraz wykonawcze w zakresie robót inżynieryjno – budowlanych i instalacyjnych w zakresie budowy stanowiska dowodzenia obroną powietrzną w ramach projektu nr (...)(...) – pod klucz, aż do doprowadzenia do uruchomienia wszelkich instalacji wykonanych przez wykonawcę, jak wynika z § 1 pkt 12 umowy z 31 maja 2006 r. Analiza całości zapisów powołanych w § 1 umowy z tej daty nie pozostawia wątpliwości, że konieczne do uruchomienia obiektu, w tym wszystkich jego instalacji, było urządzenie przyłącza energetycznego. Bez takiego przyłącza, system nie mógłby bowiem zostać uruchomiony, a obiekt oddany do użytku. Prawidłowo więc Sąd Okręgowy ustalił, że wykonanie tego rodzaju przyłącza pozostawało w zakresie podstawowych wręcz obowiązków wykonawcy, które zostały określone w powołanej umowie i mogły zostać też wyprowadzone ze wskazanych jej zapisów. Przy ocenie zasadności zarzutów, na których apelacja została oparta, mających w istocie charakter formalny, a więc wynikających z wykorzystania przez skarżącego okoliczności, że do akt nie zostały dołączone wskazane w apelacji załączniki do umowy z 31 maja 2006 r., istotne znaczenie miało dostrzeżenie, że powód nawet nie twierdził, aby w treści tych załączników zostało stwierdzone, że wykonanie przyłącza energetycznego nie należy do określonych w tej umowie obowiązków wykonawcy. Twierdził tylko, że z dokumentacji tej nie wynika, ani obejmowała ona również techniczne dane dotyczące wykonania takiego przyłącza. Z twierdzenia takiego, nawet jeśli przyjąć jego wiarygodności, nie można jednak wyprowadzić wniosku, jakoby wykonanie tego rodzaju przyłącza nie postawało w zakresie ustalonych umową obowiązków wykonawcy. Z przytoczonych zapisów umowy wynikają bowiem wnioski dokładnie przeciwne. Istotne potwierdzenie znajdują ponadto w tych jej postanowieniach, trafnie przywołanych i odczytanych przez Sąd Okręgowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, sporządzonym bez naruszenia art. 328 § 2 k.p.c., które dotyczyły określenia charakteru wynagrodzenia ustalonego za pełne wykonanie umowy ze strony wykonawców jako konsorcjum, którego liderem była spółka (...) S.A., uprawnione też do samodzielnego wystawienia faktur za realizację inwestycji.

Niezależnie bowiem od tego, jak szczegółowa była dokumentacja będąca załącznikami do umowy, z której jednak nie wynikało, aby załączniki stanowiły jej integralną części, zapisy dotyczące wynagrodzenia były jednoznaczne a tyle, aby można było uznać, że powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie. Na korzyść strony pozwanej jednoznacznie działały bowiem zapisy umowy oraz art. 632 k.c., czyli przepis, z którego wprost wynika, że w wypadku zastrzeżenia wynagrodzenia umownego, bez nadzwyczajnej zmiany warunków realizacji umowy, wykonawca nie jest uprawniony do żądania podwyższenia ustalonego w umowie wynagrodzenia. W § 12 ust. 5 umowy, jak poprawnie wskazał Sąd Okręgowy, wprost zostało też zastrzeżone, że wykonawca nie będzie żądał od strony pozwanej wyższego wynagrodzenia wskutek złego określenia rozmiaru i kosztów prac, chociażby w czasie zawarcia umowy nie można było przewidzieć rozmiaru lub kosztów prac. Dodać należy, że wykonanie przyłącza opisanego w pozwie było konieczne i znane od początku realizacji umowy. Bez wykonania przyłącza nie można było uruchomić instalacji, a tym samym oddać inwestycji do użytkowania. Dodatkowe postanowienia dotyczące ,,ryzyka ryczałtu” zostały przez strony wprowadzone w § 22 umowy, zgodnie z którym wszelkie roboty i prace dodatkowe warunkujące prawidłowe wykonanie umowy objęte zostały jednym wynagrodzeniem ryczałtowym ustalonym w § 12 ust. 1 umowy. Strony po raz kolejny zastrzegły w § 22 ust. 1 umowy, że ,,wykonawca zobowiązuje się je wykonać w ramach jednego wynagrodzenia (ryzyko ryczałtu)”. W ust. 2 tego postanowienia umowy zostało wprawdzie dopuszczone dodatkowe zlecenie za odrębne wynagrodzenie na rzecz wykonawcy, jednakże na prace budowlane, których potrzeba wykonania wyniknąć miała z przeprowadzanie w trakcie realizacji inwestycji wizji z udziałem zamawiającego i inspektora. Dodatkowe wynagrodzenie wymagało ponadto akceptacji przez zamawiającego kosztorysu ofertowego na realizację prac dodatkowych. Wykonanie spornego przyłącza do takich prac nie należało. Nie zostało ponadto poprzedzone poprzez sporządzenie i zaakceptowanie przez pozwaną osobnego kosztorysu ofertowego. Przeciwnie, strona skarżąca podnosiła, że wśród załączników do umowy, które nie zostały złożone do akt, takiego dokumentu nie było. Nawet też nie twierdziła, aby został on zaakceptowany przez stronę pozwaną.

Podzielając ponadto stanowisko Sądu Okręgowego, zgodnie z którym nie było w tej sprawie wymagane łączne występowanie członków konsorcjum ze względu na brak współuczestnictwa koniecznego, dodać tylko można, że bez zastosowania trybu udzielenia zamówienia z wolnej ręki, przepisy regulujące zamówienia publiczne, które miały w tym zakresie zastosowanie według ich stanu z daty zawarcia spornej umowy, nie pozwalały na udzielenie dodatkowego zamówienia bez zachowania trybu określonego w tym przepisach oraz pisemnej formy umowy, stosownie do art. 139 ust. 2 ustawy z 29 stycznia 2004 r. Prawo zamówień publicznych, w którym zastrzeżony został w tym zakresie rygor nieważności. Argumentacja pośrednio zawarta ponadto w apelacji, jakoby strona pozwana uzyskała bezpodstawnie korzyść kosztem wykonawcy, nie uzasadniała jej uwzględnienie. Prawidłowe ustalenia Sądu Okręgowego nie pozwalały na uznanie, że wykonanie przyłącza nie miało podstawy w umowie z 31 maja 2006 r. Przeciwnie, również za urządzenie spornego przyłącza wykonawcy zostało wypłacone w całości ustalone w tej umowie wynagrodzenie ryczałtowe. Nawet przeciwny wniosek nie uzasadniał apelacji powoda, który nie zdołał w tej sprawie wykazać, na właściwym etapie postępowania, wartości rzekomego tylko wzbogacenia pozwanej bez podstawy prawnej wymaganym w tym zakresie dowodem z opinii biegłego, który by mógł ustalić wartość tego wzbogacenia. Na uwzględnienie nie zasługiwał zarzut naruszenia art. 232 k.p.c. Na Sądzie Okręgowym nie spoczywał bowiem obowiązek dopuszczenia z urzędu takiego dowodu na korzyść strony działającej z pomocą zawodowego pełnomocnika. Również wskazany zarzut nie zasługiwał więc na uwzględnienie. Istotnego dla sprawy znaczenia nie miało również to, że Sąd Okręgowy nie wyznaczył dla strony powodowej dodatkowego terminu na przedstawienie repliki w stosunku do odpowiedzi na pozew. Sprawa nie została bowiem rozpoznana przez Sąd Okręgowy na jednym terminie rozprawy. Strona powodowa miała więc pełną możliwość przedstawiania swojego stanowiska w toku rozprawy, w tym także występowania o zgodę na złożenie kolejnych pism przygotowawczych oraz załączników do protokołów, w których mogła prezentować swoje stanowisko, w tym odpowiadać na zarzutu strony pozwanej. Nawet jednak w apelacji powód nie podniósł niczego nowego, co mogłyby wpłynąć na rozstrzygnięcie co do jej zasadności. Bezzasadność apelacji przemawiała za koniecznością jej oddalenia.

Na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i przy zastosowaniu rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w wersji obowiązującej w dacie wniesienia apelacji Sąd Apelacyjny zasądził na powoda na rzecz strony pozwanej kwotę 10800 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie powołanych przepisów oraz art. 385 k.p.c., Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji.

Bernard Chazan Robert Obrębski Bogdan Świerczakowski