Sygnatura akt: V GC 1061/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Kalisz, dnia 06 lipca 2017r.

Sąd Rejonowy w Kaliszu, V Wydział Gospodarczy w składzie:

Przewodniczący: SSR Katarzyna Górna-Szuława

Protokolant: stażysta Monika Sowa

po rozpoznaniu w dniu 26 czerwca 2017 r. w Kaliszu

na rozprawie

sprawy z powództwa: P. K.

przeciwko: (...) Sp. z o. o. z siedzibą w C.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanej (...) Sp. z o. o. z siedzibą w C. na rzecz powoda P. K. kwotę 177,02 zł (sto siedemdziesiąt siedem złotych 02/100) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w transakcjach handlowych od dnia 27 marca 2017r. do dnia zapłaty,

2.  oddala powództwo w pozostałym zakresie,

3.  zasądza od pozwanej (...) Sp. z o. o. z siedzibą w C. na rzecz powoda P. K. kwotę 75,60 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

SSR Katarzyna Górna-Szuława

Sygn. akt V GC 1061/17

UZASADNIENIE

Dnia 30 marca 2017 r. (data wpływu) powód P. K. reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika wystąpił przeciwko (...) Sp. z o.o. z siedzibą w C. z pozwem w postępowaniu upominawczym o zapłatę kwoty 510,00 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w transakcjach handlowych od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz obciążenie pozwanej kosztami procesu.

W uzasadnieniu powód podał, że świadczył na rzecz pozwanej spółki usługę transportową i z tego tytułu wystawił fakturę VAT, zakreślając pozwanej termin do zapłaty. Pozwana spółka nie dokonała zapłaty należności w terminie. Powód wskazał, że w związku z brakiem możliwości odzyskania przysługujących mu należności skorzystał z usług firmy windykacyjnej. W wyniku jej działań pozwana spłaciła przysługujące mu należności. Powód podniósł, że był zobowiązany do zapłaty wynagrodzenia prowizyjnego od każdej kwoty wpłaconej przez pozwaną na poczet zadłużenia. Wysokość prowizji była zróżnicowana ze względu na czas obsługi zlecenia. W okresie 30 dni od dnia wysłania wezwania do zapłaty sprawa obsługiwana była na prowizji 9%, nie mniej niż 510,00 zł. Powód wskazał, że w dniu 04 października 2016 r. uregulował zobowiązanie wobec firmy windykacyjnej w kwocie 510,00 zł i obciążył pozwaną spółkę poniesionymi kosztami odzyskiwania należności, wystawiając notę księgową. Pozwana nie uregulowała żądanej z tego tytułu należności.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 06 kwietnia 2017 r.
w sprawie sygn. akt V GNc 1317/17 Sąd uwzględnił żądanie powoda.

Z przedmiotowym rozstrzygnięciem nie zgodziła się pozwana reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika i w dniu 05 maja 2017 r. złożyła sprzeciw. Wniosła
o oddalenie powództwa w całości i obciążenie powoda kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

W uzasadnieniu wskazała, że kwestionuje dochodzoną przez powoda należność. Podniosła, że w przedmiotowej sprawie nie doszło do opóźnienia w zapłacie, gdyż powód nie wykonał przyjętego na siebie zobowiązania niepieniężnego. Zgodnie z zawartym przez strony zleceniem termin płatności faktury wynosił 60 dni. Jednakże termin płatności za wykonaną usługę transportową liczony jest od daty otrzymania faktury wraz z dokumentami CMR, które należy dostarczyć w nieprzekraczalnym terminie 14 dni od dnia rozładunku. Przekroczenie terminu skutkuje zaś wydłużeniem terminu płatności o 30 dni. Zatem w przedmiotowej sprawie termin płatności został wydłużony, a roszczenie powoda nie było wymagalne we wskazanym przez niego terminie. Tym samym pozwana nie pozostawała w opóźnieniu
z zapłatą za wykonaną usługę. Pozwana podniosła, że kwestionuje również wysokość kosztów windykacji wskazując, iż powód nie wykazał, by byłe one poniesione w uzasadnionej wysokości.

W odpowiedzi na sprzeciw z dnia 02 czerwca 2017 r. powód podtrzymał dotychczasowe stanowisko w sprawie i żądania zawarte w pozwie. Podniósł, że swoje świadczenie wykonał w sposób prawidłowy, nie doszło zatem do przedłużenia terminu płatności. Wskazał również, iż pozwana niezasadnie utożsamia koszty odzyskiwania należności z kosztami poszczególnych czynności firmy windykacyjnej, podczas gdy szkodą poniesioną przez powoda była uiszczona przez niego należność wynikająca z umowy z firmą windykacyjną. Podniósł, iż pozwana zawęża rzeczywisty zakres działań negocjatorów, którzy wykonywali również monity telefoniczne, elektroniczne i wysyłali wezwania do zapłaty zarówno pocztą tradycyjną, jak i w drodze korespondencji mailowej oraz poprzez wiadomości tekstowe. Powód wskazał, że ustawodawca nie przewidział górnego limitu kwoty kosztów odzyskiwania należności, zaś ustalenie ich w sposób procentowy jest jak najbardziej uzasadnione i powszechnie przyjęte. Podniósł, że koszty dochodzenia należności na drodze postępowania sądowego prawie dwukrotnie przekraczają dochodzoną pozwem kwotę.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Strony procesu współpracowały ze sobą w ramach prowadzonej działalności gospodarczej.

Okoliczność bezsporna.

Powód wykonał na rzecz pozwanej spółki usługę transportową. Dokumenty przewozowe zostały wysłane do pozwanej w dniu 23 maja 2016 r., zaś doręczone dnia 25 maja 2016 r. W dniu 19 maja 2016 r. wystawił na jej rzecz fakturę VAT na kwotę 1.398,39 zł, ustalając termin płatności na 60 dni. Pozwana spółka nie kwestionowała prawidłowości wykonania usługi przez powoda i zobowiązała się do zapłaty do dnia 27 lipca 2016 r.

Dowód: faktura k. 18, śledzenie przesyłek k. 71-72, wydruk z komunikatora k. 73.

Pozwana spółka nie zapłaciła za usługę.

Okoliczność bezsporna.

Po upływie terminu płatności powód skorzystał z usług firmy windykacyjnej (...) Sp. z o.o. z siedzibą we W. w celu odzyskania przysługujących mu od pozwanej należności.

W dniu 03 marca 2016 r. firma windykacyjna wystosowała do pozwanej upomnienie, w którym zobowiązała pozwaną do zapłaty na konto powoda kwoty 1.398,39 zł w terminie do dnia 10 sierpnia 2016 r. Wskazała, że w przeciwnym razie rozpocznie postępowanie windykacyjne, które wiąże się z kosztami prowizyjnymi w wysokości co najmniej 9%, nie mniej niż 510,00 zł. Jednocześnie poinformowała pozwaną, że zgodnie z przepisami ustawy
o terminach zapłaty w transakcjach handlowych
dłużnik ma obowiązek pokrycia wszelkich kosztów odzyskania przeterminowanych należności.

Dowód: upomnienie k. 19-20.

Dnia 16 sierpnia 2016 r. firma windykacyjna sporządziła skierowane do pozwanej wezwanie do zapłaty kwoty 1.398,39 zł w terminie 7 dni od daty otrzymania wezwania na rachunek powoda. Poinformowała również, iż w braku zapłaty w zakreślonym terminie informacja o zobowiązaniu spółki zostanie przekazana do Krajowego Rejestru Długów. Wezwanie zostało nadane na adres pozwanej spółki listem poleconym. Jego koszt wyniósł 2,50 zł.

Dowód: wezwanie do zapłaty k. 21-22, wyciąg z książki nadawczej k. 23-24.

W dniu 03 marca 2016 r. firma windykacyjna wystosowała do pozwanej ostateczne wezwanie do zapłaty kwoty 1.398,39 zł w terminie 5 dni od daty otrzymania wezwania pod rygorem umieszczenia oferty sprzedaży długu w Ogólnopolskiej Internetowej Giełdzie Wierzytelności, skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego oraz ustalenia majątku nadającego się do egzekucji.

Dowód: wezwanie do zapłaty k. 26-26.

W dniu 23 września 2016 r. pozwana spółka wpłaciła na rachunek bankowy powoda kwotę 1.398,39 zł. Tego samego dnia firma windykacyjna wystawiła powodowi fakturę VAT nr (...) na kwotę 510,00 zł netto, tj. 627,30 zł brutto tytułem prowizji za zlecenie (...) od kwoty 1.398,39 zł z terminem płatności do dnia 03 października
2016 r. W dniu 04 października 2016 r. powód uiścił na rzecz firmy windykacyjnej kwotę 1.254,60 zł tytułem faktury VAT nr (...); (...). Dnia 26 lub 27 września (poprawiana data na dokumencie i brak roku wystawienia) powód sporządził notę obciążeniową nr (...), w której obciążył pozwaną spółkę kosztami odzyskiwania należności w kwocie 510,00 zł z terminem płatności 7 dni od daty noty. Nota została nadana
w urzędzie pocztowym w dniu 27 września 2016 r.

Dowód: potwierdzenie realizacji przelewu k. 27, 29, faktura VAT k. 28, nota obciążeniowa k. 30, dowód nadania przesyłki pocztowej k. 31.

Dnia 09 marca 2017 r. firma windykacyjna wystosowała do pozwanej spółki wezwanie do zapłaty kwoty 510,00 zł w terminie do dnia 15 marca 2017 r. pod rygorem skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego.

Dowód: wezwanie do zapłaty k. 32, wyciąg z książki nadawczej k. 33-34.

Należność nie została uregulowana przez pozwaną.

Okoliczność bezsporna.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie przedłożonych dokumentów, których wiarygodność i rzetelność sporządzenia nie budziła jego wątpliwości i nie była kwestionowana przez strony. Spór między stronami sprowadzał się do ustalenia, czy usługa transportowa została wykonana została przez powoda prawidłowo i czy zasadna jest wierzytelność dochodzona w niniejszym procesie, tj. czy koszty windykacji ustalone przez wierzyciela podlegają zwrotowi przez dłużnika.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo podlegało uwzględnieniu co do zasady, jednak w innej kwocie, niż żądana pozwem.

Zgodnie z wynikającą z art. 6 kc regułą rozłożenia ciężaru dowodu na stronach spoczywa ciężar udowodnienia wskazywanych przez siebie faktów. Ta strona, która twierdzi, że określony fakt miał miejsce obowiązana jest zgłosić dowód lub dowody wykazujące jego istnienie. Strona, która powołuje się na nieistnienie określonego faktu powinna również udowodnić swoje twierdzenie, zgłaszając dowody dla wykazania faktów przeciwnych. Ciężar udowodnienia faktu należy zatem rozumieć z jednej strony jako obarczenie strony procesu obowiązkiem przekonania sądu dowodami o słuszności swoich twierdzeń, a z drugiej konsekwencjami poniechania realizacji tego obowiązku lub jego nieskuteczności. Tą konsekwencją jest zazwyczaj niekorzystny dla strony wynik procesu (por. wyrok SN z dnia 07 listopada 2007 roku, II CSK 239/07, niepubl.).

W myśl art. 232 kpc zd. 1 strony są obowiązane wykazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Podkreślić przy tym należy, iż rzeczą Sądu nie jest zarządzenie dochodzeń w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie. Sąd nie jest też zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 kpc), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 kpc) spoczywa na stronie, która wywodzi z tych faktów skutki prawne (art. 6 kc) (por. wyrok SN z dnia 17 grudnia 1996 r., I CKU 45/96, Legalis z glosą A. Zielińskiego).

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwana spółka podniosła, że nie pozostawała
w opóźnieniu z zapłatą za wykonaną przez powoda usługę transportową, gdyż powód nie dostarczył faktury za tą usługę w terminie 14 dni od dnia rozładunku, co skutkowało to wydłużeniem terminu płatności o 30 dni. Zatem w przedmiotowej sprawie termin płatności został wydłużony, a roszczenie powoda nie było wymagalne we wskazanym przez niego terminie. Jednakże nie zaoferowała na poparcie swoich twierdzeń żadnych wniosków dowodowych, w szczególności nie przedłożyła zlecenia transportowego. W odpowiedzi na sprzeciw, do złożenia której został zobowiązany przed terminem rozprawy, powód podniósł, że dokumenty przewozowe zostały wysłane do pozwanej w dniu 23 maja 2016 r., zaś doręczone dnia 25 maja 2016 r. Na poparcie swojego stanowiska przedłożył wydruk śledzenia przesyłek Poczty Polskiej oraz wydruk z komunikatora rozmowy prowadzonej
z pracownikiem pozwanej spółki. Wynika z nich, że usługa została wykonana terminowo i nie było do niej żadnych zastrzeżeń. Pozwana nie zakwestionowała prawidłowości doręczonej dokumentacji, ani też jej kompletności.

Tym samym Sąd uznał, iż pozwana nie wykazała zasadności swoich zarzutów
w tym zakresie, powód zaś sprostał obciążającemu go obowiązkowi dowodowemu zgodnie z treścią art. 6 kc i przyjmując, że usługa transportowa została należycie wykonana przez powoda przeszedł do ustalania, czy zasadna jest wierzytelność dochodzona w niniejszym procesie.

Na wstępie należy wskazać, że celem nadrzędnym wprowadzenia unormowań związanych ze zwrotem kosztów windykacji jest ochrona wierzyciela, który w razie opóźnienia wykonania zobowiązania przez dłużnika ma prawo sięgnąć po działania windykacyjne wierzytelności, bez dokonywania innych czynności, a w szczególności bez potrzeby wykazywania szkody (art. 361 kc). Odwołać się tutaj należy do Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2011/7/UE z dnia 16 lutego 2011 r. w sprawie zwalczania opóźnień w płatnościach w transakcjach handlowych (Dz. U. UE L z dnia 23 lutego 2011 r.), której zasady implementowano do ustawy z dnia 08 marca 2013 r. o terminach zapłaty
w transakcjach handlowych. W art. 1 ust. 20 Dyrektywa przewiduje, że oprócz roszczenia
o zapłatę stałej kwoty na pokrycie kosztów odzyskiwania należności wierzyciele powinni mieć również roszczenie o zwrot pozostałych kosztów odzyskiwania należności, które ponoszą z powodu opóźnień w płatnościach dłużnika. Potrzebę zwrotu kosztów windykacji uzasadniano tym, że konieczna jest uczciwa rekompensata za ponoszone przez wierzycieli koszty odzyskiwania należności w związku z opóźnieniami w płatnościach, aby zniechęcić do opóźnień. Dyrektywa ta znalazła swoje odzwierciedlenie w ustawie z dnia 08 marca 2013r. o terminach zapłaty w transakcjach handlowych.

Powód wywodził swoje roszczenie z treści art. 10 ust. 2 powołanej wyżej ustawy.

Zgodnie z treścią art. 10 ust. 1 ustawy w brzmieniu obowiązującym od dnia 01 stycznia 2016 r. wierzycielowi, od dnia nabycia uprawnienia do odsetek, o których mowa w art. 7 ust. 1 lub art. 8 ust. 1, przysługuje od dłużnika, bez wezwania, równowartość kwoty 40 euro przeliczonej na złote według średniego kursu euro ogłoszonego przez Narodowy Bank Polski ostatniego dnia roboczego miesiąca poprzedzającego miesiąc, w którym świadczenie pieniężne stało się wymagalne, stanowiącej rekompensatę za koszty odzyskiwania należności. Natomiast w myśl ust. 2 powołanej regulacji, oprócz kwoty o której mowa w ust. 1, wierzycielowi przysługuje również zwrot, w uzasadnionej wysokości, poniesionych kosztów odzyskiwania należności przewyższających tę kwotę.

Jak wynika z treści obu przepisów wierzycielowi przysługują zryczałtowane koszty odzyskiwania należności (czyli w razie ich wysokości poniesionej do 40 euro w stosownym przeliczeniu wierzycielowi przysługują one w tej zryczałtowanej wysokości), zaś
w przypadku przekroczenia wartości 40 euro, w wartości rzeczywiście poniesionych kosztów. Wydawać by się mogło, że powyższy przepis mówi o każdych kosztach windykacji, przekraczających kwotę określoną w ust. 1, bez możliwości jej kwestionowania przez dłużnika. Jednakże wykładania tego przepisu winna uwzględnić z jednej strony potrzebę ochrony wierzyciela, który ma prawo sięgnąć po środki windykacyjne w razie opóźnienia
w wykonaniu wymagalnego zobowiązania, z drugiej strony należy wziąć pod uwagę potrzebę ochrony dłużnika przed takimi działaniami wierzyciela, które prowadziłyby do nadmiernego i nieuzasadnionego okolicznościami sprawy wzrostu zadłużenia z tytułu kosztów windykacji. O wysokości kosztów windykacji, które ma podnieść dłużnik rozstrzygają okoliczności konkretnej sprawy, a nie priori ustanowione z góry reguły pomiędzy wierzycielem
a windykatorem. Badając zakres rozsądnej rekompensaty należy wziąć pod uwagę rozmiar
i czasokres czynności związanych z działaniami windykacyjnymi. Jednak, o ile w przypadku żądania opartego na normie art. 10 ust. 1 ustawy Sąd nie bada wysokości tych kosztów (choć powód winien wykazywać czynności podjęte w związku z windykacją), a uprawniony nie musi udowadniać ich wysokości, to w zakresie żądań opartych na treści art. 10 ust. 2 tej regulacji, na powodzie ciąży obowiązek wykazania podjęcia czynności windykacyjnych i wysokości związanych w tym kosztów.

Ustawodawca zatem przewidział dla wierzyciela swoisty ryczałt będący rekompensatą za koszty starań w celu odzyskania należności w wysokości równowartości 40 euro. Ta stała rekompensata przysługuje od dłużnika, przy czym wierzyciel nie jest zobligowany do wykazania poniesienia w tej wysokości wydatków. Odmiennie należy jednak interpretować możliwość żądania zwrotu dalszych kosztów przez wierzyciela, bowiem wówczas wierzyciel winien udowodnić fakt i zasadność ich poniesienia. Nie może być tu zupełnej dowolności wierzyciela, jeśli chodzi o skalę wydatków poniesionych w celu odzyskania danej należności. Takie sformułowanie ustawy nakłada na Sąd obowiązek zbadania z punktu widzenia tego kryterium kwoty poniesionej przez wierzyciela, a której zasądzenia domaga się w procesie (por. m.in. wyrok SO w Łodzi z dnia 30 czerwca 2016 r., XIII Ga 427/16 oraz wyrok SO w Łodzi z dnia 08 września 2016 r., XIII Ga 88/16).

Zatem nie negując prawa powoda do odzyskania pełnych kosztów poniesionych
w związku ze skorzystaniem z usług firmy windykacyjnej podkreślić należy, że skoro pozwana zakwestionowała wysokość dochodzonej kwoty z tytułu kosztów windykacji, to zadaniem powoda było udowodnienie, że jego roszczenie spełnia wskazaną przesłankę „rozsądnej rekompensaty” w odniesieniu do nakładu pracy i trudności sprawy. Mają tu zastosowanie krajowe ogólne zasady dotyczące rozkładu ciężaru dowodu na mocy art. 6 kc
i art. 232 kpc.

W przedmiotowej sprawie powód nie przedłożył umowy łączącej go z firmą windykacyjną. Dołączona do pozwu faktura w żadnym razie nie przesądzała o jej treści. Nie wiadomo, do czego konkretnie zobowiązała się firma windykacyjna, w szczególności, do jakich czynności zmierzających do windykacji należności. Powód nie wykazał, ani zakresu powierzonych jej czynności, ani by firma windykacyjna poniosła większy nakład pracy niż przygotowanie jednego upomnienia i dwóch wezwań do zapłaty. Nie zostało wykazane, by firma windykacyjna musiała podejmować inne działania przed dokonaniem dobrowolnej spłaty zadłużenia (np. w postaci zestawienia poniesionych kosztów, dowodów wykonanych telefonów, podliczenia ilości czasu poświęconego przez pracownika zajmującego się windykacją). Powód co prawda podnosił, że windykatorzy wykonywali również monity telefoniczne, elektroniczne i wysyłali wezwania do zapłaty zarówno pocztą tradycyjną, jak
i w drodze korespondencji mailowej oraz poprzez wiadomości tekstowe, jednakże okoliczności tych nie udowodnił. Z treści wystawionej faktury wynika, że powód, bez informowania pozwanej, zawarł z firmą windykacyjną umowę, w której ustalono, że windykatorowi będzie przysługiwać wynagrodzenie procentowe od odzyskanych kwot
w wysokości 9%, nie mniej niż 519,00 zł, bez potrzeby wykazywania jakiegokolwiek nakładu pracy. Mając zatem na uwadze, iż jedyną aktywnością firmy windykacyjnej było sporządzenie trzech nieskomplikowanych, wręcz szablonowych pism wzywających pozwaną do zapłaty
i wysłanie jednego z nich listem poleconym, uznać należało koszty odzyskiwania należności za wygórowane, tym bardziej, że powód nie udowodnił, by wartość rynkowa takiej usługi wynosiła żądaną kwotę. Nie sposób zatem jej zaakceptować jako zgodnej z treścią art. 10 ust. 2 ustawy i celem dyrektywy. Skoro żądanie nie zostało przez powoda należycie udowodnione i uzasadnione i miało w istocie charakter dowolny, to nie mogło zostać zweryfikowane
i ocenione przez Sąd jako rekompensata spełniająca kryteria uczciwej i rozsądnej. Podkreślić również należy, że żądana pozwem kwota wynosi ok. 27% całej należnej powodowi kwoty. Nadto, roszczenie stało się wymagalne po upływie 60 dni od daty wystawienia faktury, tj. 17 lipca 2016 r., zaś zostało uregulowane przez pozwana w dniu 23 września 2016 r.

Kolejną okolicznością, którą należało wziąć pod uwagę, był brak wykazania przez powoda zapłaty kosztów odzyskiwania należności firmie windykacyjnej w kwocie 510,00 zł. Powoływana wyżej ustawa o terminach zapłaty w art. 10 ust. 2 mówi o kosztach „poniesionych”.

W dniu 04 października 2016 r. powód uiścił na rzecz firmy windykacyjnej kwotę 1.254,60 zł tytułem faktury VAT nr (...); (...). Z treści polecenia przelewu nie wynika, jak kwota, na poczet której faktury została uregulowana. Tym samym nie można ustalić, czy kwota dochodzona pozwem została uiszczona w całości, czy też nie.

Żądanie pozwu nie zostało przez powoda należycie udowodnione i uzasadnione, ma w istocie charakter dowolny. Powód nie przedstawił żadnych wyliczeń, rozrachunków, dowodów, które świadczyłyby o tym, co wchodziło w zakres podjętych czynności windykacyjnych. Brak dowodów w tym zakresie skutkuje uznaniem, że roszczenie to nie może zostać zweryfikowane i ocenione przez Sąd co do tego, czy jest uzasadnione co do zasady, jak i co do wysokości, a to powód winien udowodnić, że żądanie przekraczające ustawowy ryczałt 40 euro jest uzasadnione, nie zaś dowolne. Samo przedłożenie trzech pism sporządzonych przez firmę windykacyjną oraz wystawionej przez nią faktury jest niewystarczające. Kwota żądana od pozwanej musi być adekwatna do wykonanej pracy ponadstandardowej (która została określona ryczałtowo na kwotę 40 euro).

Sąd uznał zatem, iż w niniejszej sprawie powód nie udowodnił, że należy mu się za zwrot kwoty przewyższającej równowartość 40 euro według średniego kursu euro ogłoszonego przez Narodowy Bank Polski ostatniego dnia roboczego miesiąca poprzedzającego miesiąc, w którym świadczenie pieniężne stało się wymagalne (dnia 30 czerwca 2016 r. kurs ten wynosił 4,4255 zł). Powód na dowód poniesienia kosztów windykacji przedstawił jedynie fakturę VAT nr (...) na kwotę 510,00 zł netto, tj. 627,30 zł brutto tytułem prowizji za zlecenie (...) od kwoty 1.398,39 zł z terminem płatności do dnia 03 października 2016 r. wystawioną w dniu 23 września 2016 r. przez firmę windykacyjną. Wprawdzie w treści faktury wpisano, że została wystawiona z tytułu windykacji należności za zlecenie, jednak dowód taki nie może zostać uznany za wystarczający do poczynienia ustaleń zgodnie z intencją powoda w tym przedmiocie. Faktura nie przesądza bowiem o treści umowy łączącej powoda z firmą windykacyjną. Nie wiadomo więc, do czego konkretnie zobowiązała się ta spółka, w szczególności do jakich czynności zmierzających do windykacji należności. Nie wiadomo więc, czy w związku z wpłatą dokonaną przez pozwaną musiała wywiązać się z większości swoich zobowiązań. Z materiału dowodowego sprawy nie wynika, aby windykator przedsięwziął inne czynności poza sporządzeniem trzech nieskomplikowanych wezwań do zapłaty i wysłaniem listu poleconego do pozwanej. To zbyt mało, aby uznać za uzasadnione żądanie wynagrodzenia w kwocie 510,00 zł netto. To powód winien udowodnić, że żądanie przekraczające ustawowy ryczałt 40 euro jest uzasadnione, nie zaś dowolne. Wynagrodzenie ponadstandardowe żądane od pozwanej musi być adekwatne do wykonanej pracy. W zakresie standardu została zaś ona wyceniona ryczałtowo - na kwotę 40 euro.

Mając na uwadze powyższe rozważania Sąd zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 177,02 zł stanowiącą równowartość 40 euro i oddalił powództwo w pozostałym zakresie (pkt 1 i 2 sentencji wyroku).

O odsetkach orzeczono na podstawie art. 7 ust 1 ustawy o terminach zapłaty
w transakcjach handlowych
, zgodnie z żądaniem pozwu, tj. od dnia jego wniesienia (nadania w urzędzie pocztowym - dnia 27 marca 2017 r.). Zdaniem Sądu rekompensata dzieli los roszczenia głównego i jeżeli wierzycielowi, jak stanowi ustawa, „przysługują” odsetki
w transakcjach handlowych, to również od kwoty rekompensaty (wierzyciel spełnił swoje świadczenie i nie otrzymał zapłaty w terminie określonym w umowie).

O kosztach procesu orzeczono zgodnie z treścią art. 100 zd. 1 kpc.

Na koszty te w rozpoznawanej sprawie złożyła się opłata sądowa od pozwu w kwocie 30,00 zł obliczona zgodnie z art. 28 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. tj. z 2014 r., poz. 1025 ze zm.), koszty zastępstwa procesowego stron w kwocie po 270,00 zł obliczone zgodnie z §6 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r., poz. 1804) oraz kwota po 17,00 zł tytułem opłaty od pełnomocnictwa wynikająca z art. 1 ust. 1 pkt 2a ustawy z dnia 09 września 2000 r. o opłacie skarbowej (Dz.U. Nr 86, poz. 960 z późn. zm.).

Sąd rozdzielił stosunkowo koszty procesu przyjmując, że skoro powód przegrał proces
w 65%, a pozwana w 35%, w takim zakresie winni ponieść jego koszty.

Dlatego też Sąd zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 75,60 zł tytułem zwrotu kosztów procesu od uwzględnionej części powództwa (pkt 3 sentencji wyroku).

SSR Katarzyna Górna-Szuława