Sygn. akt: I C 244/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 stycznia 2018r.

Sąd Rejonowy w Brzesku I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Marek Jałowiecki - Paruch

po rozpoznaniu w dniu 4 stycznia 2018r. w Brzesku

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa M. K. (1)

przeciwko pozwanemu Towarzystwu (...) SA w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) SA w W. na rzecz powódki M. K. (1) kwotę 25.000,00 zł (dwadzieścia pięć tysięcy złotych) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwot:

- 15.000,00 zł od dnia 11 lutego 2017r do dnia zapłaty,

- 10.000,00 zł od dnia 30 listopada 2017r do dnia zapłaty;

II.  w pozostałym zakresie powództwo oddala;

III.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) SA w W. na rzecz powódki M. K. (1) kwotę 5.084,56 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania, w tym kwotę 3.600,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;

IV.  nakazuje pobrać od pozwanego Towarzystwa (...) SA w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Brzesku kwotę 500 zł tytułem brakującej opłaty sądowej od pozwu.

Sędzia

SR Marek Jałowiecki- Paruch

Sygn. akt IC 244/17

UZASADNIENIE WYROKU

Z DNIA 4 STYCZNIA 2018R.

Powódka M. K. (1) domagała się zapłaty od strony pozwanej Towarzystwa (...) S.A. w W. kwoty 15 000,00 złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 12.01.2017r. do dnia zapłaty, a także zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości 3 600,00 złotych.

Pismem z dnia 30.11.2017r. powódka M. K. (1) rozszerzyła swoje powództwo i wniosła o zasądzenie od strony pozwanej Towarzystwa (...) S.A. w W. kwoty 25 000,00 złotych tytułem należnego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od kwoty 15 000,00 złotych od dnia 12.01.2017r. do dnia zapłaty oraz od kwoty rozszerzonego powództwa tj. kwoty 10 000,00 złotych od dnia 30.11.2017r.(od dnia wniesienia pisma rozszerzającego żądanie pozwu) do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu powódka wskazała, że w dniu 7.11.2016r. w B. kierująca pojazdem marki c. A. Z. nie zachowała należytej ostrożności i potrąciła przechodzącą przez przejście dla pieszych powódkę która doznała licznych i rozległych obrażeń ciała, w tym: wstrząsu mózgu, urazu skrętnego odcinka szyjnego kręgosłupa, złamania wieloodłamowego gałęzi kości łonowej prawej, złamania bez przemieszczenia kości kulszowej prawej. Powódka podała, że z uwagi na charakter obrażeń zmuszona jest prowadzić oszczędny tryb życia – ma problemy z poruszaniem się, cierpi na silne bóle, poddaje się rehabilitacji, a z uwagi na uraz gałęzi górnej kości łonowej w przypadku kolejnej ciąży zmuszona będzie prowadzić spoczynkowy tryb życia z wyłączeniem aktywności zawodowej oraz porodu poprzez cesarskie cięcie. Podała, że strona pozwana przyjęła co do zasady odpowiedzialność za przedmiotowe zdarzenie i wypłaciła na rzecz powódki świadczenie w zakresie zadośćuczynienia w kwocie 5 000,00 złotych. Z powodu odniesionych obrażeń uległo zmianie życie codzienne powódki. Z osoby energicznej, pogodnej oraz sprawnej fizycznie stała się osobą przygnębioną, smutną i rozżaloną.

W odpowiedzi na pozew strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powódki na rzecz strony pozwanej kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu podała, że bezspornym w przedmiotowej sprawie jest to, że pozwany prowadził postępowanie likwidacyjne w związku ze zgłoszoną szkodą i wypłacił w tym postępowaniu powódce kwotę 5 000,00 złotych tytułem zadośćuczynienia oraz kwotę 437,00 złotych tytułem odszkodowania. W ocenie pozwanego wypłacona powódce kwota jest adekwatna do długotrwałości cierpień fizycznych i psychicznych i w pełni kompensuje krzywdę jaką powódka poniosła w związku ze zdarzeniem. Wypłacone zadośćuczynienie nie jest symboliczne a dla powódki przedstawia odczuwalną ekonomiczną wartość i nie prowadzi do nieuzasadnionego przysporzenia w jej majątku. Pozwany podniósł również, w oparciu o zeznania świadka A. C., przyczynienie się powódki M. K. (1) do zdarzenia. Wskazał, iż powódka nie zatrzymała się przed przejściem dla pieszych, a zatem nie zachowała powszechnie obowiązujących zasad ostrożności oraz ograniczonego zaufania. W ocenie pozwanego powódka przyczyniła się do zdarzenia w 40%, a odniesiony przez nią uszczerbek, charakter obrażeń oraz natężenie krzywdy nie jest wyższy niż 3%. Zdaniem pozwanego żądane przez powódkę roszczenie jest wygórowane i może prowadzić do wzbogacenia się powódki.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 7.11.2016r. w B. doszło do wypadku komunikacyjnego z udziałem powódki M. K. (1) oraz A. Z. kierującej samochodem osobowym marki c. (...) nr rej. (...). Sprawczyni wypadku A. Z. nieumyślnie naruszyła zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, w ten sposób, że zbliżając się do przejścia dla pieszych nie zachowała szczególnej ostrożności i nie ustąpiła pierwszeństwa znajdującej się na tym przejściu pieszej M. K. (1) w wyniku czego potrąciła pieszą M. K. (1), w następstwie czego doznała ona licznych obrażeń ciała w postaci dwumiejscowego złamania gałęzi górnej kości łonowej prawej, złamania pogranicza gałęzi kości kulszowej i gałęzi dolnej kości łonowej, a także niewielkiego złamania kości kulszowej prawej, stłuczenia okolicy czołowej prawej, potylicznej i kolana prawego z ich bolesnością. Za przestępstwo to z art. 177 § 1 kk, na mocy art. 66 § 1 i 2 i art. 67 § 1 kk Sąd warunkowo umorzył postępowanie karne wobec A. Z. na okres próby wynoszący 1 rok.

Dowód: zalegający w aktach sprawy II K 773/16 wyrok z dnia 6 luty 2017r. k. 80.

A. Z., kierująca samochodem osobowym marki c. (...), nie wykonywała manewru hamowania przed przejściem dla pieszych. W ogóle nie zwolniła przed przejściem dla pieszych, nie podjęła jakiegokolwiek manewru obronnego w celu uniknięcia zderzenia z pieszą. Zatrzymała pojazd, w zatoczce autobusowej, dopiero po potrąceniu powódki. M. K. (1) spokojnym krokiem weszła na przejście dla pieszych, nie zatrzymała się przed przejściem.

Dowód: zalegające w aktach sprawy II K 773/16 zeznania świadka A. C. k. 34-35, zeznania świadka M. B. k 19-20, zeznania A. C. z obecnej sprawy k. 66

W wyniku wypadku powódka doznała szoku, nie pamiętała samego wypadku, ani tego co działo się bezpośrednio po nim. Z miejsca zdarzenia M. K. (1) została przewieziona na Oddział Ratunkowy Szpitala w B.. Podczas przyjęcia do Szpitala poszkodowana była przytomna, logiczna, zgłaszała uczucie nudności. W pierwszych ogólnych badaniach stwierdzono u niej ślad płynu w miednicy mniejszej, bolesność uciskową w okolicy pachwiny prawej, ruchomość ograniczoną bólowo, pobolewanie kolana prawego. Następnie M. K. (1) została przyjęta na Oddział Ortopedii na obserwację. Powódka została poddana licznym badaniom oraz konsultacji laryngologicznej i neurologicznej. Rozpoznano u niej stłuczenie głowy, wstrząśnienie mózgu, skręcenie kręgosłupa szyjnego, złamanie wieoodłamowe gałęzi górnej kości łonowej prawej w odcinku początkowym oraz przy spojeniu łonowym, złamanie bez przemieszczenia kości kulszowej prawej oraz uogólnione potłuczenia. Podczas hospitalizacji wdrożono leczenie p/obrzękowe, p/bólowe oraz dalsze leczenie zachowawcze. Po uzyskaniu poprawy stanu miejscowego, częściowym ustąpieniu dolegliwości bólowych i unieruchomieniu kołnierzowym powódkę wypisano do domu.

Dowód: karta informacyjna z dnia 7.11.2016r. k. 9-10, karta informacyjna z dnia 15.11.2016r. k. 11, zeznania powódki M. K. (1) k. 55v

Zgodnie z zaleceniami w dniach 14.12.2016r., 16.01.2017r. oraz 15.02.2017r. powódka poddała się specjalistycznym konsultacjom w Poradni (...) Urazowo – Ortopedycznej. Powódce zlecono poruszanie się o kulach łokciowych oraz skierowano ją na rehabilitację. W dniach 16.01.2017r. oraz 27.01.2017r. powódka zgłosiła się do poradni ogólnej skarżąc się na uporczywe zawroty głowy oraz bóle w klatce piersiowej przy oddychaniu. Zastosowano u pacjentki leczenie farmakologiczne. Powódka M. K. (1) poddała się konsultacji ginekologicznej w wyniku której stwierdzono, iż w przypadku kolejnej ciąży konieczne będzie prowadzenie spoczynkowego trybu życia z wyłączeniem aktywności zawodowej, a ciąża będzie mogła być rozwiązana tylko w drodze cięcia cesarskiego. W dniu 29.06.2017r. powódka odbyła konsultację neurologiczną podczas której stwierdzono radiculopatię lędźwiowo – krzyżową obustronną z dominacją objawów prawostronnych, cerebrastenię pourazową – zaburzenia pamięci i koncentracji uwagi oraz zaburzenia lękowe z somatyzacją, nasilone sytuacyjnie. Powódka od 2015r. leczy się u endokrynologa na nadczynność tarczycy, w dniu 19.06.2017r. odbyła wizytę u specjalisty endokrynologa, który stwierdził u niej ponowne nasilenie choroby oraz konieczność zwiększenia dawki leków, na co bezpośredni wpływ miał wypadek.

Dowód: historia choroby Poradni (...) Urazowo – Ortopedycznej k. 12-14, : historia choroby Przychodni (...) k. 16-17, konsultacja ginekologiczna z dnia 17.03.2017r. k. 18, konsultacja neurologiczna z dnia 29.06.2017r. k. 75, zaświadczenie specjalisty endokrynologa z dnia 19.06.2017r. k. 76, zeznania powódki M. K. (1) k. 55v

W dniach 5.12.2016r. i 20.02.2017r. powódka skierowała do strony pozwanej Towarzystwa (...) S.A. w W. wezwanie do zapłaty kwoty 80 000,00 złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę i ból oraz pismo uzupełniające z żądaniem zapłaty kwot: 326,44 złotych tytułem poniesionych udokumentowanych kosztów leczenia oraz 235,70 złotych tytułem zwrotu kosztów dojazdu. Pismem z dnia 10.02.2017r. strona pozwana uznała, iż wypłacona powódce kwota 5 000,00 złotych jest adekwatna do poniesionych strat z tytułu uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia doznanych podczas wypadku komunikacyjnego w dniu 7.11.2016r.

Dowód: pismo powódki z dnia 5.12.2016r. k. 19-20, pismo uzupełniające powódki z dnia 20.02.2017r. k. 22-23, pismo z dnia 10.02.2017r. k. 21

Przed wypadkiem powódka M. K. (1) była osobą uśmiechniętą, wesołą, pogodną, pełną życia. Była aktywna fizycznie, jeździła z mężem na motorze crossowym, chodziła po górach, na basen, biegała. W 2017r. wraz z mężem powódka planowała ciążę.

Powódka po wyjściu ze szpitala leżała przez okres około 2 miesięcy. W tym czasie nie wstawała, nawet po ty by skorzystać z łazienki. Opiekę nad nią przejął mąż. Mąż przejął obowiązki domowe oraz opiekę nad córką. Powódka wraz z mężem i córką mieszka z teściami ale w okresie rekonwalescencji powódki teściowie byli nie obecni z uwagi na to, że teść uległ wypadkowi i przez okres 1 miesiąca przebywał w szpitalu w B., w tym czasie teściowa przeprowadziła się do B. do rodziny aby opiekować się mężem. Mąż powódki na czas opieki nad żoną nie podjął pracy.

Powódka po zdarzeniu z dnia 7.11.2016r. była bardzo przygnębiona, jest zamknięta w sobie. Odczuwa lęk podczas przechodzenia przez przejście dla pieszych. Szybko się męczy, podczas dłuższego chodzenia, często robi odpoczynki, musi sobie usiąść, kuleje. M. K. (1) uskarża się na bóle kręgosłupa szyjnego, miednicy, prawej nogi, ma zawroty głowy. Powódka odbyła 10 zabiegów rehabilitacyjnych, przyjmuje leki przeciwbólowe, leki na zawroty głowy i na zrost kości. Powódka ma problemy ze snem, w nocy często budzi się z krzykiem. Powódka powróciła do pracy, jest księgową, pracuje w T..

Dowód: zeznania świadka M. K. (2) k. 54v-55, zeznania świadka M. K. (3) k.55, zeznania powódki M. K. (1) k. 55v, opinia biegłego sądowego z zakresu chirurgii lek. W. Ż. k. 79-80

Procentowy uszczerbek na zdrowiu powódki powstały w następstwie wypadku z dnia 7.11.2016r. wynosi 10 %, składa się na niego:

- 5% złamanie miednicy z przerwaniem pierścienia biodrowego;

- 5% utrwalona nerwica związana z urazem czaszkowo mózgowym i zaburzenia adaptacyjne będące następstwem urazów i wypadków.

Powódka w związku z przebytym złamaniem miednicy w zakresie w jakim ono u niej wystąpiło stanowi wskazanie do przeprowadzenia w razie ciąży planowego cięcia cesarskiego, bowiem zniekształcenie kanału rodnego po takim złamaniu może stanowić zagrożenie w wypadku porodu siłami natury. Dolegliwości podawane przez M. K. (1) pod postacią zawrotów głowy i zaburzeń równowagi są jedynie subiektywne i nie mają odzwierciedlenia w badaniu fizykalnym. Są one, związane z traumą psychiczną i zaburzeniami nerwicowymi związanymi z wypadkiem. Przez okres 6-8 tygodniu po wypadku, w związku ze złamaniem miednicy jakiego doznała powódka, należy uznać ją jako chorą obłożnie, wymagającą pomocy osób drugich – tj. pomoc w toalecie, czynnościach fizjologicznych czy przygotowaniu posiłków.

Dowód: opinia biegłego sądowego z zakresu chirurgii lek. W. Ż. z dnia 10.08.2017r. k. 79-80 oraz opinii uzupełniającej z dnia 28.09.2017r. k. 94, opinia biegłego sądowego z zakresu neurologii lek. med. D. B. (1) z dnia 3.11.2017r. k. 100-117

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie przywołanych dokumentów zeznań świadków, powódki oraz opinii biegłych.

Dokumenty nie były kwestionowane przez strony nie budziły zastrzeżeń Sądu co do ich autentyczności, dlatego też Sąd dał im wiarę. Dokumenty związane z przebiegiem wypadku oraz wydany w sprawie wyrok potwierdzają, iż do zdarzenia doszło bez winy powódki. Dokumentacja medyczna wskazuje natomiast na poniesione przez powódkę urazy oraz proces jej leczenia, a także rehabilitacji. Przedłożona natomiast do akt sądowych korespondencja miedzy stronami dowodzi, iż prowadzone było postępowanie dotyczące likwidacji szkody.

Sąd obdarzył wiarygodnością zeznania świadków: A. C., A. Z., M. K. (3), M. K. (2). A. C. jako naoczny świadek zdarzenia drogowego w sposób szczegółowy opisała wypadek oraz okoliczności z nim związane. Świadkowie M. K. (3) i M. K. (2), jako najbliższa rodzina powódki (mąż i siostra) nakreślili stan w jakim znajdowała się powódka po wypadku. Wskazali nie tylko na stan fizyczny, ale także psychiczny powódki. Ich zeznania znalazły potwierdzenie w dokumentacji medycznej, a także w opiniach biegłych sądowych. Świadek A. Z. potwierdziła, że to ona była sprawcą wypadku, roztargnienie w chwili potrącenia związane z rozprawą w procesie rozwodowym. Brak podstaw aby te zeznania kwestionować.

Jeżeli chodzi o opinię biegłych sądowych, biegłego sądowego z zakresu chirurgii lek. W. Ż. oraz biegłego sądowego z zakresu neurologii lek. med. D. B. (1) to miały one na celu ustalenie poniesionego na skutek wypadku uszczerbku na zdrowiu powódki oraz odniesionych obrażeń i ich wpływu na zdrowie powódki, stan zdrowia po wypadku. Opinie zostały sporządzone przez osoby posiadające odpowiednie kwalifikacje z poszczególnych dziedzin, wiedzę oraz doświadczenie w podobnych tego typu sprawach. Biegli w swoich opiniach udzielili rzeczowych i wyczerpujących odpowiedzi na zadane pytania. Opinie zostały wydane przez biegłych po przeprowadzeniu badań poszkodowanej oraz przeanalizowaniu dokumentacji medycznej. W ocenie Sądu opinie biegłych sporządzone zostały rzetelnie, odpowiadają podstawowym cechom dowodu z opinii biegłego, a wyprowadzone przez nich wnioski są logiczne i naukowo uzasadnione. Do opinii biegłej neurolog strony nie zgłosiły żadnych zarzutów. Opinia biegłego sądowego z zakresu chirurgii była natomiast kwestionowana przez stronę pozwaną, ale biegły do tych zarzutów odniósł się w opinii uzupełniającej. Opinie są jasne i pełne.

Zeznaniom powódki M. K. (1) Sąd dał wiarę w całości. Są one rzeczowe, szczere i układają się w logiczną całość. Znajdują potwierdzenie w pozostałych dowodach którym Sąd dał wiarę. Brak podstaw aby te zeznania kwestionować.

Sąd zważył co następuje:

Na wstępie przedmiotowych rozważań wskazać należy, że przepis art. 148 1 § 1 k.p.c. enumeratywnie wymienia sytuacje, kiedy możliwe jest rozpoznanie sprawy na posiedzeniu niejawnym. Zgodnie zatem z przywołanym przepisem sąd może rozpoznać sprawę na posiedzeniu niejawnym gdy pozwany uznał powództwo lub gdy po złożeniu przez strony pism procesowych i dokumentów, w tym również po wniesieniu zarzutów lub sprzeciwu od nakazu zapłaty albo sprzeciwu od wyroku zaocznego, sąd uzna – mając na względzie całokształt przytoczonych twierdzeń i zgłoszonych wniosków dowodowych – że przeprowadzenie rozprawy nie jest konieczne. Rozpoznanie sprawy na posiedzeniu niejawnym jest jednak niedopuszczalne, jeżeli strona w pierwszym piśmie procesowym złożyła wniosek o przeprowadzenie rozprawy, chyba że pozwany uznał powództwo (art. 148 1 § 3 k.p.c.) Stronom pozostawiono zatem decyzję odnośnie tego, na jakim forum sprawa będzie rozpoznana, przy czym pozytywna decyzja w tym zakresie będzie dla sądu wiążąca. Celem regulacji jest realizacja zasady szybkości postępowania (rozpoznania sprawy bez zbędnej zwłoki) oraz przyczynienie się do usprawnienia postępowania w tych sprawach, w których sąd dojdzie do przekonania, że nie jest potrzebne przeprowadzenie rozprawy (Joanna Bodio, Komentarz do art. 148 (1) Kodeksu postępowania cywilnego, stan prawny: 14.02.2017r.).

Powodom oraz pozwanym przyznano również uprawnienie żądania przeprowadzenia rozprawy pod ich nieobecność (art. 209 i 340 k.p.c.). Powstaje zatem pytanie, czy możliwe jest połączenie wniosku w trybie art. 148 1 § 3 k.p.c. z żądaniem z jednym z powołanych wyżej przepisów (art. 209 i 340 k.p.c.). Na gruncie stanu prawnego obowiązującego do 08.09.2016r., regulacje dotyczące przeprowadzenia rozprawy pod nieobecność stron zmierzały do tego, aby w przypadku niestawiennictwa obu stron na rozprawie nie dochodziło do zawieszenia postępowania (art. 177 § 1 pkt 5 k.p.c.). Po wejściu w życie zmian kodeksu postępowania cywilnego, zgłoszenie takiego połączonego wniosku w pierwszym piśmie procesowym nie może być uznane za zgłoszenie wniosku, o którym mowa w art. 148 1 § 3 k.p.c. Celem omawianej regulacji (art. 148 1 § 3 k.p.c.) jest zapewnienie stronie możliwości publicznego rozpoznania sprawy na rozprawie z jej aktywnym udziałem po to, aby mogła ona na takim forum korzystać z instrumentów procesowych charakterystycznych dla tego etapu postępowania. Skoro już z treści wniosku będzie wynikać, że strona nie zamierza z tego prawa korzystać, to nie powinno traktować się takiego żądania jako zmierzającego do realizacji prawa. (A. J., M. (...), Nr 17, Wydanie wyroku na posiedzeniu niejawnym na podstawie art. 148[1] KPC – uwagi dotyczące nowelizacji Kodeksu postępowania cywilnego, L.). Mając na uwadze powyższe wskazać należy, że zgłoszony przez powódkę w pozwie i pozwanego w odpowiedzi na pozew wniosek o rozpoznanie sprawy pod nieobecność powoda (pozwanego) i jego pełnomocnika, nie może być również traktowany jako wniosek o przeprowadzenie rozprawy, o którym mowa w art 148 1 § 3 k.p.c. Sąd uznał – mając na względzie całokształt przytoczonych twierdzeń i zgłoszonych wniosków dowodowych – że przeprowadzenie rozprawy nie jest konieczne, a strony nie żądały przeprowadzenia rozprawy, Sąd wydał wyrok na posiedzeniu niejawnym. Wydanie wyroku na posiedzeniu niejawnym, nie oznacza że Sąd pomija osobowe źródła dowodowe. Świadkowie i powódka zostali przesłuchani na posiedzeniu jawnym.

Zgodnie z art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony.

W przedmiotowej sprawie kwestia odpowiedzialności pozwanego za szkodę z dnia 7.11.2016r. nie budziła wątpliwości skoro pozwany wypłacił powódce m.in. kwotę 5 000,00 złotych tytułem zadośćuczynienia oraz kwotę 437,00 złotych tytułem odszkodowania. Kwestią sporną była natomiast wysokość zadośćuczynienia za cierpienie fizyczne i psychiczne powódki.

Zgodnie z art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 k.c. w przypadku uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia poszkodowany może żądać od zobowiązanego odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, której przejawem są ujemne przeżycia związane z cierpieniami psychicznymi i fizycznymi poszkodowanego, wynikające z naruszenia jego dóbr osobistych. Doktryna prawa cywilnego nie rozróżnia – za wzorem prawa karnego – średniego, ciężkiego i lekkiego uszkodzenia ciała. W zakresie doznanej krzywdy rozmiar uszkodzenia ciała nie zawsze musi pokrywać się z rozmiarem przykrych przeżyć psychicznych poszkodowanego. Zadośćuczynienie może być uzasadnione, po pierwsze doznaniem cierpień fizycznych w postaci bólu i innych dolegliwości, po drugie – cierpień psychicznych. Nawet niewielki uszczerbek na zdrowiu wymaga zrekompensowania krzywdy nim wywołanej (por.: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 marca 2008 r. sygn. I PK 256/07 Lex nr 465982).

Art. 445 k.c. nie rozstrzyga samodzielnie o przesłankach odpowiedzialności, od których zależy poniesienie roszczeń z tytułu zadośćuczynienia, stąd należy odwołać się do ogólnych podstaw odpowiedzialności odszkodowawczej. Zatem osoba musi doznać negatywnych przeżyć w związku z naruszeniem jej dóbr osobistych, lecz tylko tych, które są określone w art. 445 § 1 i 2 k.c.; przeżycia te muszą zostać wywołane zdarzeniem, z którym łączy się odpowiedzialność; wreszcie między tym zdarzeniem, a wyrządzoną krzywdą musi zachodzić związek przyczynowy.

Ustawodawca zaniechał wskazania w art. 445 § 1 k.c. kryteriów ustalania wysokości zadośćuczynienia i poprzez posłużenie się klauzulą generalną („suma odpowiednia”) pozostawił jej wysokośc do uznania sądu. Ustalenie wysokości zadośćuczynienia wymaga zatem uwzględnienia wszystkich okoliczności istotnych dla określenia rozmiaru doznanej krzywdy, takich jak:

- stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność i czas trwania;

- nieodwracalność następstw uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia (kalectwo, oszpecenie);

- wiek poszkodowanego

- konsekwencje uszczerbku na zdrowiu w dziedzinie życia osobistego i społecznego (szanse na przyszłość, poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiowa).

(por.: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 lipca 2012 r. sygn. I CSK 74/12 Lex nr 1226824, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 listopada 2007 r. V CSK 245/07 Biul. SN 2008/4/11).

Odnosząc powyższe do przedmiotowej sprawy, Sąd ustalając wysokość zadośćuczynienia wziął pod uwagę to, że zdarzenie z dnia 7.11.2016r. wywołało u powódki przede wszystkim ból fizyczny i psychiczny oraz liczne urazy. Powódka po przetransportowaniu jej po wypadku na Oddział Ratunkowy Szpitala w B. została przyjęta na Oddział Ortopedii. Tam została poddana badaniom oraz konsultacji neurologicznej oraz laryngologicznej. Z powodu urazów w postaci: stłuczenia głowy, wstrząśnienia mózgu, skręcenia kręgosłupa szyjnego, złamania wieoodłamowego gałęzi górnej kości łonowej prawej w odcinku początkowym oraz przy spojeniu łonowym, złamania bez przemieszczenia kości kulszowej prawej oraz uogólnionych potłuczeń wdrożono leczenie p/obrzękowe oraz p/bólowe. Po wypisaniu ze szpitala powódka przez okres 2 miesięcy nie chodziła, leżała w łóżku. Wymagała całodobowej opieki. Potrzebowała pomocy podczas czynności fizjologicznych, w przygotowaniu posiłków czy czynnościach pielęgnacyjnych. Powódka jest matką, przez okres w którym leżała,nie mogła zajmować się własnym dzieckiem. Powódka obecnie narzeka na bóle, zawroty głowy. Powódka odczuwa duży dyskomfort psychiczny, ma lęk przed przejściem dla pieszych. Często bywa zamyślona, nieobecna, pomimo powrotu do pracy ma problemy z koncentracją. Powódka zażywa leki przeciwbólowe, na zawroty głowy. Powódka leczyła się na nadczynność tarczycy, choroba w związku z wdrożonym leczeniem ustępowała, powódka miała nawet odstawić leki, w wyniku jednak wypadku choroba nasiliła się, nie tylko nadal powódka musi przyjmować leki na tarczyce to jeszcze w zwiększonej dawce. Nie bez znaczenia dla oceny przedmiotowej sprawy ma uraz miednicy jakiego doznała powódka, a ściślej jaki ma on wpływ na plany macierzyńskie powódki. Jak wynika z dokumentacji medycznej oraz opinii biegłego sądowego z zakresu chirurgii złamanie miednicy spowodowało u M. K. (1) zniekształcenie kanału rodnego co może stanowić zagrożenie dla porodu siłami natury i stanowi wskazanie do przeprowadzenia w razie ciąży planowego cięcia cesarskiego. Powódka jest osobą młodą, planuje ciążę, z powodu urazów jakich doznała plany te musiała odłożyć. Pozwany zakwestionował powyższe ustalenia dotyczące rozwiązania ciąży poprzez cięcie cesarskie, jednak biegły sądowy w opinii uzupełniającej powołał się na standardy (...) Towarzystwa Ginekologicznego, które taką deformację jaką doznała powódka kwalifikuje jako patologię miednicy ze wskazaniem do cięcia cesarskiego. W związku z powyższym, w ocenie Sądu brak jest podstaw aby kwestionować wysunięte przez biegłego wnioski.

Oprócz dolegliwości fizycznych zauważyć należy, że powódka doznała również urazu psychicznego. Pobyt w szpitalu, ograniczenia ruchowe, liczne konsultacje medyczne, rehabilitacja to wszystko spowodowało, że powódka z osoby uśmiechniętej, pogodnej i pełnej życia stała się osobą przygnębioną, zgaszoną. Powódka przed wypadkiem prowadziła aktywny tryb życia, jeździła z mężem w góry, na basen, biegała. U powódki wystąpiła nerwica związana z urazem czaszkowo mózgowym oraz zaburzenia adaptacyjne będące następstwem urazów i wypadków. Długotrwały uszczerbek na zdrowiu wywołał u powódki objawy lękowe wymagające stosowania leków przeciw depresyjnych oraz leków przeciw lękowych.

W tym miejscu należy podkreślić, że stopień uszczerbku na zdrowiu nie może być jedyną czy zasadniczą okolicznością decydującą o wysokości zadośćuczynienia (por.: wyrok Sadu Najwyższego z dnia 10 kwietnia 1974 II CR 123/74 LEX nr 7457; wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 18 lutego 1998 r I ACa 715/97 OSA 1999/2/7), tym bardziej, że nie uwzględnia rozmiarów bólu psychicznego, który u powódki był i jest nadal bardzo silny. U powódki, co zresztą zostało potwierdzone w opiniach biegłych sądowych, występują stany lękowe. Powódka po wypadku bardzo się zmieniła. Jest przygnębiona, boi się przechodzić przez przejście dla pieszych, budzi się w nocy, ma problemy z koncentracją, a to wszystko negatywnie wpływa na jej zdrowie psychiczne. Powódka szczególnie przeżyła uraz miednicy, który wykluczył możliwość zajścia w ciążę w planowanym przez powódkę i jej męża czasie. Jak zeznał mąż powódki M. K. (3), powódka po wypadku jako jedną z pierwszych rzeczy o które zapytała „czy jajniki ma całe”. Powódka zażywa leki przeciw depresyjne. Jak zauważyła biegła sądowa z zakresu neurologii lek. med. D. B. (1), u M. K. (1) występuje wskazanie do podjęcia terapii psychologicznej.

Reasumując nie ulega wątpliwości, iż wypadek z dnia 7.11.2017r. doprowadził do szeregu cierpień u powódki, tak w sferze cielesnej, jak i emocjonalnej. Odniesione w jego efekcie obrażenia bez wątpienia wzbudziły u niej wiele negatywnych odczuć. Liczne urazy , proces leczenia, konieczność korzystania z rehabilitacji , wywoływały realnie odczuwane cierpienie. Niemożność prowadzenia aktywnego trybu życia, ograniczenia ruchowe, konieczność korzystania z opieki i pomocy najbliższych, niemożność zajmowania się własnym dzieckiem, w sposób znaczny zwiększało poczucie krzywdy powódki.

Zadośćuczynienie ma charakter kompensacyjny, a tym samym powinno reprezentować ekonomicznie odczuwalną wartość ( por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 8 grudnia 1973 r. III CZP 37/73 OSN 1974 Nr 9 poz. 145). Funkcja kompensacyjna zadośćuczynienia musi być rozumiana szeroko, albowiem obejmuje zarówno cierpienia fizyczne, jak i sferę psychiczną poszkodowanego. Wysokość zadośćuczynienia odpowiadająca doznanej krzywdzie powinna być odczuwalna dla poszkodowanego i przynosić mu równowagę emocjonalną, naruszoną przez doznane cierpienia psychiczne (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 lutego 2008 r. II CSK 536/07 OSP 2010 Nr 5 poz. 47). Stopa życiowa poszkodowanego nie ma wpływu na wysokość zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, nie może ona wyznaczać wysokości należnej mu rekompensaty (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 września 2010 r. II CSK 94/10 OSNC 2011/4/44). Natomiast poziom stopy życiowej społeczeństwa może rzutować na wysokość zadośćuczynienia jedynie uzupełniająco, w aspekcie urzeczywistnienia zasady sprawiedliwości społecznej. Prezentowany we wcześniejszym orzecznictwie pogląd o utrzymywaniu zadośćuczynienia w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa stracił znaczenie, z uwagi na znaczne rozwarstwienie społeczeństwa pod względem poziomu życia i zasobności majątkowej. Decydującym kryterium jest rozmiar krzywdy i ekonomicznie odczuwalna wartość, adekwatna do warunków gospodarki rynkowej. Okoliczności wpływające na określenie wysokości zadośćuczynienia, jak i kryteria ich oceny, muszą być zawsze rozważane indywidualnie w związku z konkretną osobą poszkodowanego i sytuacją życiową, w której się znalazł (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 grudnia 2007 r., I CSK 384/07, OSP 2009 Nr 2, poz. 20).

Dokonując oceny przedmiotowej sprawy, Sąd nie podzielił poglądu pozwanego o przyczynieniu się powódki do wypadku z dnia 7.11.2016r. Zgodnie z art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym, pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, korzystać z przejścia dla pieszych. Pieszy znajdujący się na tym przejściu ma pierwszeństwo przed pojazdem. Oznacza to, że pieszy nie musi przed przejściem dla pieszych zatrzymać się, ma zachować ostrożność. Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko jest zobowiązany do zachowania szczególnej ostrożności, czyli powinien on zwiększyć uwagę i dostosować swoje zachowanie do warunków i sytuacji zmieniających się na drodze w stopniu umożliwiającym odpowiednio szybkie reagowanie. Przed wejściem na jezdnię powinien on dokonać oceny sytuacji, pamiętając jednocześnie o obowiązkach wynikających z art. 14 ustawy prawo ruchu drogowego. Pieszy powinien także uwzględnić prędkość, z jaką poruszają się pojazdy znajdujące się na drodze. Pieszy powinien dokonać wnikliwej oceny, czy jego wejście na jezdnię, aż do momentu jej opuszczenia, nie spowoduje utrudnienia w ruchu, które w istocie będzie przede wszystkim dla niego szczególnie niebezpieczne(Ł. M., Prawo o ruchu drogowym. Komentarz, LexisNexis, 2012). Jak wynika z zeznań świadka A. C. oraz samej M. K. (1), powódka spokojnym krokiem pokonywała przejście dla pieszych. Nie można więc uznać, że wtargnęła M. K. (1) na przejście. Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że wypadek miał miejsce w godzinach wczesno rannych, przy siąpiącym deszczu, nie było dużego natężenia pojazdów. Świadek A. C. zeznała, że w ogóle w momencie w którym powódka podchodziła do przejścia na ulicy nie zauważyła żądnego samochodu. Za nietrafnością zarzutu strony pozwanej świadczy także to, że potrącenie miału miejsce wówczas gdy powódka kończyła przechodzenie przez jezdnię. A. Z. która kierowała samochodem, który potrącił powódkę, podała, że w tym okresie kiedy doszło do potrącenia, była w trakcie postępowania rozwodowego, miała mieć rozprawę rozwodową i była rozkojarzona.

Sąd nie podziela stanowiska powódki z pisma z 30.11.2017r, że łączny uszczerbek na zdrowiu powódki wyniósł 15%. Taki wniosek może być omyłkowo wysnuty z zsumowania uszczerbku ustalonego przez biegłych obu specjalności. Biegła D. B. podała, że do ustalonego przez nią uszczerbku należy dodać procentowy uszczerbek na zdrowiu orzeczony przez biegłego z zakresu chirurgii związany z przebytym urazem miednicy (czyli 5%). Z obu opinii wynika, że biegli kiedy rozpatrują zaburzenia nerwicowe czy adaptacyjne posługują się tym samym punktem 10a.

W świetle powyższego, z uwzględnieniem ustalonego stanu faktycznego i wniosków wysnutych z wszechstronnej analizy zebranego w sprawie materiału dowodowego, Sąd uznał, że adekwatnym będzie ustalenie zadośćuczynienia w wysokości 25 000,00 złotych z odsetkami za opóźnienie liczonymi od kwot:

- 15 000,000 złotych od dnia 11 lutego 2017r. do dnia zapłaty,

- 10 000,00 złotych od dnia 30 listopada do dnia zapłaty.

Zadośćuczynienie ma przede wszystkim na celu zrekompensować poszkodowanemu doznane krzywdy. Ten kompensacyjny cel zadośćuczynienia ma polegać, zgodnie z językowym znaczeniem, na - z natury rzeczy niedoskonałym- wynagrodzeniu krzywdy przez zaspokojenie w większym zakresie potrzeb poszkodowanego. W tym celu poszkodowany powinien otrzymać od osoby odpowiedzialnej za szkodę sumę pieniężną o tyle w konkretnych okolicznościach odpowiednią, ażeby mógł za jej pomocą zatrzeć lub co najmniej złagodzić odczucie krzywdy i odzyskać równowagę psychiczną (por. uchwała Pełnego Składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 8 grudnia 1973 r., III CZP 37/73, OSNCP 1974 z. 9, poz. 145). Zdaniem Sądu tylko łącznie kwota 30.000,00 zł może powódce zrekompensować szkodę jakiej doznała w przedmiotowym zdarzeniu.

Odsetki od kwoty 15.000,00 zł zasądzone zostały od dnia 11.02.2017r, bo wyrok z 06.02.2017r sygn akt IIK 773/16 uprawomocnił się 14.02.2017r. Jednak pozwany decyzję o przyznaniu zadośćuczynienia w kwocie 5.000,00 zł wydał w dniu 10.02.2017r, stąd odsetki od dnia następnego po tej decyzji. Odsetki od kwoty 10.000,00 zł Sąd zasądził zgodnie z żądaniem od dnia złożenia pisma rozszerzającego żądanie w tym zakresie. Ubezpieczyciel jest obowiązany spełnić świadczenie w terminie o którym mowa w art. 817 kc.

Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd orzekł jak w sentencji na mocy powołanych przepisów.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art 108 § 1 k.p.c. oraz w zw. z art. 113 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U.2016.623 j.t.) zgodnie z którym kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu. W przedmiotowej sprawie powódka wygrała proces w zasadzie w 100% (za wyjątkiem jedynie odsetek o 30 dni), należał jej się więc zwrot całości poniesionych kosztów. Na koszty te złożyły się: opłata sądowa od pozwu w wysokości 750 zł, wynagrodzenie pełnomocnika 3 600 zł zgodnie z § 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, (Dz.U.2015.1804 ze zm.), opłata skarbowa od pełnomocnictwa oraz od pełnomocnictwa substytucyjnego w kwocie 34 zł (2x17 zł) oraz łączny koszt opinii biegłych sądowych w kwocie 700,56 zł. Łącznie daje to kwotę 5 084,56 zł, którą Sąd zasądził w całości.

Nadto Sąd nakazał pobrać od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Brzesku kwotę 500 złotych tytułem brakującej opłaty sądowej od pozwu od rozszerzonego powództwa.

SSR Marek Jałowiecki – Paruch