Sygn. akt III Ca 1711/17

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 1 grudnia 2015r. B. S. wniosła o zasądzenie od Towarzystwu (...) Spółki Akcyjnej w W., kwoty 22.000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 23 października 2015 roku do dnia zapłaty, kwoty 1.191,00 zł tytułem odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 23 października 2015 roku do dnia zapłaty, w tym renty miesięcznej w kwocie po 886 zł, płatnej do dnia 10 – tego każdego miesiąca, począwszy od 1 sierpnia 2015 roku wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 23 października 2015 roku w razie uchybienia terminu płatności którejkolwiek z rat. Powódka wniosła również o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Motywując swoje żądanie wskazała, że w dniu 30 czerwca 2015 roku w Ł. wychodząc z autobusu MPK linii nr 55 tylnymi drzwiami autobusu, jej stopa została przytrzaśnięta zamykającymi się drzwiami pojazdu, w wyniku czego doznała złamania szyjki prawej kości udowej z przemieszczeniem. Jak wynika z dalszych twierdzeń B. S., przechodziła długotrwałą rekonwalescencję, a także w związku z ograniczeniem sprawności ruchowej, była zobligowana korzystać z pomocy osób trzecich. Według jej twierdzeń, wypadek komunikacyjny z dnia 30 czerwca 2015 roku wywarł szereg negatywnych skutków zarówno w sferze fizycznej, jak i psychicznej powódki. Podkreśliła, że proces jej leczenia nie został zakończony.

Zgodnie z tym co podniosła powódka, pozwany uznał swoją odpowiedzialność i wypłacił na jej rzecz świadczenie, którego wysokość, zdaniem B. S., nie rekompensowała jej doznanej w związku ze zdarzeniem szkody.

W odpowiedzi na pozew z dnia 5 kwietnia 2016 roku strona pozwana wniosło o oddalenie powództwa w całości, a także o zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwany podniósł, że po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego przyznał i wypłacił na rzecz powódki roszczenie w łącznej wysokości 23.674 zł tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania za szkodę powstałą w następstwie zdarzenia z dnia 30 czerwca 2015 roku. Zdaniem pozwanego Towarzystwa, wypłacone świadczenia w pełni odpowiadają zakresowi poniesionych przez powódkę obrażeń. Żądanie dochodzone pozwem jest zatem, zdaniem pozwanego, nie tylko wygórowane, ale także niewykazane, a tym samym niezasługujące na uwzględnienie.

Wyrokiem z dnia 10 lipca 2017r. Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi zasądził od pozwanego ubezpieczyciela na rzecz powódki kwotę 22.000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odpadkami za opóźnienie od dnia 22 października 2015r. do dnia zapłaty, kwotę 1191 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 23 października 2015r. do dnia zapłaty, kwotę 2400 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 22 marca 2016r..

Nadto Sąd I instancji zasądził od pozwanego ubezpieczyciela na rzecz powódki rentę w kwocie po 886 zł płatną miesięcznie w terminie do 10 –go każdego miesiąca poczynając od miesiąca sierpnia 2015r. oraz kwotę 2417 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Sąd I isntancji ustalił także zasadę odpowiedzialności strony pozwanej za wszelkie mogące się uajwnić w przyszłosci u powódki skutki wypadku.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia wniosła strona pozwana w części, tj. w zakresie:

1.punkt 1 wyroku - w części:

- w punkcie a – co do kwoty 15.000 zł, tj. ponad kwotę 7000 zł, wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 23 października 2015r.,

- w punkcie b., – co do kwoty 899 zł., tj. ponad kwotę 292 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 23 października 2015r.,

- w całości w zakresie rozstrzygnięciu zawartego w punktach c-d oraz w punktach 2 i 4 wyroku.

Z. wyrokowi strona pozwana zarzuciła:

1.  naruszenie przepisów prawa procesowego, w szczególności art. 233 § 1 k.p.c. poprze jego niewłaściwe zastosowanie w postaci fragmentarycznej oceny dowodów przeprowadzonych na okoliczność ustalenia rozmiarów szkody doznanej przez powódkę, przyjmując, że poszkodowana wykazała zasadność zasądzenia na jej rzecz renty miesięcznej w kwocie 886 zł, zadośćuczynienia w łącznej kwocie 45.000 zł, całości odszkodowani w kwocie 1191 zł, a także ustalenia, że pełnomocnik powódki wykazał nadzwyczajna aktywność w postępowaniu likwidacyjnym, co uzasadnia przyznanie na jego rzecz kwoty 2400 zł za udział tym postępowaniu, podczas gdy pełnomocnik powódki ograniczył się w postępowaniu likwidacyjnym do złożenia jednego pisma – zgłoszenia szkody;

2.  naruszenie przepisów prawa procesowego, w szczególności art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c., poprzez jego niewłaściwe zastosowanie w postaci fragmentarycznej i wybiórczej oceny dowodów przeprowadzonych na okoliczność ustalenia rozmiarów szkody doznanej przez powódkę, w sytuacji, gdy w sprawie wypowiadała się dwóch biegłych specjalistów, którzy wskazali, że powódka jest obecnie samodzielna i wróciła do swojego normalnego życia;

3.  naruszenie przepisów prawa materialnego, w szczególności art. 445 § 1 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i zasądzenie na rzecz powódki renty na zwiększone potrzeby w wysokości 886 zł, podczas gdy żądanie powódki w tym zakresie nie zostało udowodnione – z opinii biegłych jednoznacznie wynika, że powódka jest samodzielna i nie potrzebuje pomocy osób trzecich, ani też nie zażywa regularnie żadnych leków;

4.  naruszenie przepisów prawa materialnego, w szczególności art. 444 § 1 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i zasądzenie na rzecz powódki całości odszkodowania, w szczególności poprzez przyjęcie, że godzina opieki w dni powszechne wynosi 11 zł, a w niedziel i święta 22 zł, chociaż powódka w żaden sposób nie wykazała, że koszty te poniosła w takiej wysokości, a także poprzez przyjęcie, że powódka wykazała, że udział pełnomocnika w postepowaniu likwidacyjnym był konieczny i niezbędny, podczas gdy działanie pełnomocnika w postępowaniu likwidacyjnym ograniczył się do złożenia jednego pisma, a powódka nie udowodniła, ze poniosła koszty pełnomocnika na etapie postępowania likwidacyjnego;

5.  naruszenie przepisów prawa materialnego, w szczególności art. 189 k.p.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i ustalenie odpowiedzialności na przyszłość pozwanego, w sytuacji, gdy leczenie ortopedyczne powódki oraz rehabilitacja zostały pomyślnie zakończone.

W związku z podniesionymi zarzutami skarżący wniósł o:

1.zmianę wyroku w zaskarżonej części poprzez oddalenie powództwa, a także poprzez rozliczenie kosztów procesu stosownie do wyniku sprawy zweryfikowanego w toku instancji;

2.rozstrzygnięcie o kosztach procesu w zakresie postępowania za I i II instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego, stosownie do wyniku postępowania i zasady odpowiedzialności strony za wynik sprawy.

W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o jej oddalenie i zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powódki kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacje jest w części uzasadniona jedynie w zakresie strzygnięcia dotyczącego wysokości renty kreślonej w punkcie 1 podpunkt d zaskarżonego wyroku na kwoty po 886 zł miesięcznie.

Uzasadniając rozstrzygnięcie w tym zakresie, Sad I instancji wskazał, że analizując roszczenie powódki w tym zakresie, Sąd I instancji wziął pod uwagę całokształt materiału dowodowego zebranego w sprawie, w szczególności zeznania powódki i opinię biegłych, które w ocenie Sądu I instancji wskazują na zasadność żądania renty z tytułu zwiększonych potrzeb.

Sąd I instancji zwrócił uwagę na fakt, że powódka ma trudności z poruszaniem. Sąd Instancji uznał za wiarygodne jej twierdzenie, że wymaga ona okresowo opieki osób trzecich. Mając na względzie treść art. 322 k.p.c. Sąd I instancji przyjął, że powódka wymaga pomocy osób trzecich w wymiarze dwóch godzin dziennie. Wyrażało się to kwotą 836 zł miesięcznie - 22 dni x 2 godziny x 11 zł. = 484 zł oraz 8 dni x 2 godziny x 22 zł. (stawka w soboty i niedzielę jest większa od 100 %) = 352 zł. Do tej kwoty Sąd I instancji zaliczył wskazaną przez powódkę kwotę 50 zł z tytu wydatków na środki medyczne. Łączni stanowiło to kwotę 886 zł i taką kwotę Sąd I instancji zasądził na rzecz powódki tytułem miesięcznej renty.

W ocenie Sądu Okręgowego, żądanie zasądzenia renty z tytułu zwieszonych potrzeb było uzasadnione, co do zasady.

Zgodzić należy się z Sądem I instancji w tym zakresie, że w świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego, w istocie w wyniku urazu doznanego w wypadku, potrzeby powódki uległy zwiększeniu. Jak wynika z materiału dowodowego zebranego w sprawie, powódka przed wypadkiem była osobą sprawną fizycznie, w chwili wypadku miała 74 lata. Jak wynika z opinii biegłego ortopedy dr J. F. ( -k. 135), wypadek spowodował u powódki ograniczenie pełnej wydolności chodu: powódka porusza się poza domem z asekuracją kuli. Nadto, jak stwierdził biegły, powódka w dalszym ciągu odczuwa dolegliwości bólowe, biegły stwierdzi także u powódki ograniczenie ruchu w stawie biodrowym.

Zdaniem Sądu Okręgowego, skoro na skutek obrażeń doznanych w wypadku u powódki wystąpiło ograniczenie pełnej wydolności chodu, a poza mieszkaniem powódka porusza się z asekuracja kuli, to uzasadnione była żądanie powódki zasądzenia renty miesięcznej z tytułu zwiększonych potrzeb na przyszłość, przy czym wymiar niezbędnej pomocy powinien wynosić godzinę dziennie.W ocenie Sądu Okręgowego, trzeba mieć na uwadze że ograniczenie wydolności chodu sprawia powódce kłopoty przy dokonywaniu większych zakupów oraz przy wykonywaniu cięższych prac domowych. O. ta znajduje potwierdzenie w zeznanaich powódki i jest logocznym następstwem ograniczenia sparwności powódki w stosunku do stanu sprzed wypadku (powódka była osobą w pełni sparwną )

Uzasadnione było także żądanie uwzględnienia w wysokości renty kwoty 50 zł z tułu kosztów zakupu leków - środków przeciwbólowych. To, że powódka odczuwa dolegliwości bólowe wynika z treści zeznań samej powódki jak też z treści opinii biegłego dr J. F..

Mając na uwadze powyższe okoliczności, w ocenie Sądu Okręgowego, renta powódki winna zostać określona na poziomie kwoty 468 zł, na którą to kwotę składa się koszt pomocy osób trzecich w wymiarze jednej godziny dziennie ( 418 zł) oraz koszt zakupu smrodów przeciwbólowych w kwocie 50zł.

W tym stanie rzeczy, Sąd Okręgowy zmieniła zaskarżone orzeczenie na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. oddalając żądanie pozwu w zakresie renty na przyszłość powyżej kwoty 468 zł

Konsekwencją zmiany orzeczenia w zakresie określenia wysokości renty była także zmiana rozstrzygnięcia o kosztach postępowania – na zasadzie art. 100 k.p.c. przy przyjęciu, że powódka uległa swemu żądaniu w 14 %. Sąd Okręgowy skorygował także rozstrzygnięcie zawarte w punkcie 4 wyroku w zakresie zwrotu nieuiszczonych kosztów sądowych.

W pozostałym zakresie apelacja nie jest zasadna.

Wbrew zarzutom skarżącego podnieonym w apelacji, Sąd I instancji dokonał prawidłowych ustaleń stanu faktycznego, znajdujących pełen oparcie w zebranym w sprawie materiale dowodowym i trafnie określił konsekwencje prawne z nich wynikające. Ustalenia stanu faktycznego poczynione przez Sąd I instancji, Sąd Okręgowy przyjmuje za własne, bez konieczności ponownego ich przytaczania.

W szczególności, nie znajduje żadnego uzasadnienia zarzut naruszenia przez Sąd I instancji przepisu art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 445 § 1 k.c.

Wbrew zarzutom skarżącego, Sąd I instancji prawidłowo ustalił wysokość zadośćuczynienia należnego powódce w kwocie 22.000 zł, ponad kwotę 23.000 zł wypłaconą z tego tytułu przez stronę pozwana na etapie postepowania zmierzającego do likwidacji szkody.

Jak wynika z materiału dowodowego zebranego w sprawie, w następstwie wypadku komunikacyjnego z dnia 30 czerwca 2015 roku B. S. doznała złamania szyjki kości udowej prawej. Jedyną formą leczenia tego typu urazu była specjalistyczna operacja, proces rekonwalescencji obejmował rehabilitację bezpośrednio po zabiegu, jak i w warunkach ambulatoryjnych. Nadto, wiązał się z ograniczeniem ruchomości, bólem fizycznym, a także generował negatywne odczucia psychiczne. W wyniku urazu u powódki wystąpił 15 % uszczerbek na zdrowiu.

Poza tym, przed dniem wypadku powódka, mimo 75 lat, była osobą aktywną i sprawną fizycznie. Uczęszczała na (...), dużo spacerowała, z windy korzystała tylko w przypadku zmęczenia. Obecnie zaś, jej życie uległo diametralnej zmianie. B. S. nie dość, że nie może już pokonywać długich dystansów, to wychodząc z domu musi wspierać się kulą. Nadto, nie może korzystać ze wszystkich środków komunikacji miejskiej, jedynie z tramwajów niskopodłogowych, ponieważ wejście do innego typu pojazdu sprawia jej trudność.

Zgodzić należy się z Sądem I instancji, że nagła zmiana dotychczasowego trybu życia stanowi okoliczność istotnie wpływającą na sferę psychiczną powódki. Powódka nie może pogodzić się z następstwami wypadku komunikacyjnego z dnia 30 czerwca 2015 roku. Oprócz bólu fizycznego, jaki jest normalnym następstwem zabiegu operacyjnego, to jeszcze negatywne odczucia potęguje fakt konieczności dostosowania się do realiów życia codziennego, znacząco odmiennych od dotychczasowych.

Nie bez znaczenia dla oceny kwestii wysokości zadośćuczynienia jest fakt konieczności korzystania z pomocy osób trzecich i związany z tym dyskomfort dla osoby poszkodowanej. Wyręka dla osoby aktywnej, niekorzystającej, na co dzień ze wsparcia najbliższych, stanowi w istocie stanowi znaczący czynnik wpływający negatywnie na sferę psychiczną.

Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności, w ocenie Sądu Okręgowego zadośćuczynienie w łącznej kwocie 45.000 zł było zadośćuczynieniem odpowiednim w rozumieniu art. 445 § 1 k.c.

Nie znajduje żadnego uzasadnienia zarzut naruszenia przez Sąd I instancji przepisu art. 444 §1 k.c. Naprawie szkody w rozumieniu tego przepisu obejmuje wszelkie wynikł z tego tytułu koszty w granicach objętych normalnym związkiem przyczynowy, jeżeli są konieczne i celowe.

Od wielu lat ugruntowane jest stanowisko prezentowane przez judykaturę, zgodnie, z którym fakt ponoszenia całego ciężaru opieki nad poszkodowanym w czasie leczenia i rehabilitacji przez członków najbliższa rodziny nie zwalnia osoby odpowiedzialnej od zwrotu kwoty obejmującej wartość tych świadczeń. Zdaniem Sądu Okręgowego, przyjęta przez Sąd I instancji stawka za godzinę opieki w dni powszechne i świąteczne była w pełni uzasadniana i wynikała z wysokości stawek za usługi opiekuńcze obowiązujących na terenie Ł.. Ustalenie to Sąd I instancji pouczynił na podstawie informacji z (...)u. Wbrew poglądowi zaprezentowanego przez skarżącego, wystarczyło udowodnienie samej potrzeby korzystania w z pomocy osób trzecich oraz zakresu tej pomocy, natomiast powódka nie była zobowiązana do wykazania, że koszty te w istocie poniosła.

Bezzasadny jest także zarzut w zakresie uwzględnienia przez Sąd I instancji w wysokości odszkodowania, kosztów jakie poniosła powódka na opłacenie pomocy prawnej w postępowaniu związanym z likwidacją szkody. Na karcie 53 akt znajduje się faktura vat dotycząca honorarium adwokackiego w postępowaniu szkodowym. Nadto, trzeba mieć na uwadze, że powódka jest osobą starszą, z tytułu wieku oraz stanu zdrowia będącego następstwem wypadku, skorzystanie przez nią z profesjonalnego pełnomocnika na etapie postępowania szkodowego było w pełni uzasadnione. Zdaniem Sądu Okręgowego, strona pozwana winna zwrócić powódce koszty, jakie poniosła z tego tytułu.Wbrew poglądowi zaprzentowanemu przez skarżącego w apelacji, koszty te pozostają w normalnym związku przyczynowym ze szkodą jaką poniosła powódka na skutek wypadku z dnia 30 czerwca 2015r.

Nie znajduje uzasadnienia zarzut naruszenia przez Sąd I instancji art. 189 k.p.c. w zakresie ustalenia odpowiedzialności strony pozwanej za wszelkie mogące ujawnić się w przyszłości u powódki skutki zdarzenia zaistniałego w Ł. w dniu 30 czerwca 2015r.

Zgodzić należy się z Sądem I instancji, że w tym zakresie należy brać pod uwagę całokształt postępowania dowodowego. B. S. nadal odczuwa fizyczne skutki wypadku, w szczególności ból i stany lękowe, a nadto do dnia dzisiejszego nie odzyskała pełnej sprawności fizycznej. Co prawda leczenie zostało zakończone, jednakże istnieją podstawy do ciągłej kontroli stanu zdrowia powódki. Według wskazań lekarzy, B. S. musi czuwać i mieć na uwadze stan swoje zdrowia, co może doprowadzić do konieczności kontynuowania terapii.

Aktualny stan zdrowia powódki uzasadnia prawdopodobieństwo ujawnienia się jeszcze innych od dotychczasowych, dalszych skutków zdarzenia związanego z wypadkiem z dnia 30 czerwca 2015r.

Mając na uwadze powyższa, Sąd Okręgowy w pozostałym zakresie oddalił apelację, jako bezzasadną na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., przy uwzględnieniu, że strona poznawana przegrała proces w 83 %. Na koszty strony powodowej uwzglednione do rozliczenia kosztów postępowania apelacyjnego złożyła się kwota 1800 zł z tytułu kosztów zastępstwa procesowego ( § 2 pkt 4 w zw. z § 10 ust.1 pkt 1 rozporzadzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sparwie opłat za czynnosci adwokackie Dz.U. poz. 1800 ze zm. Dz.U.z 2016r. poz. 1668) , zaś koszty strony pozwanej stanowiła łącznie kwota 3217 zł ( 1800 zł koszty zastępstwa procesowego oraz kwota 1417 zł z tytułu poniesionej opłaty od apelacji.