Sygn. akt III AUa 126/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 maja 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Barbara Białecka (spr.)

Sędziowie:

SSA Romana Mrotek

SSA Urszula Iwanowska

Protokolant:

St. sekr. sąd. Edyta Rakowska

po rozpoznaniu w dniu 22 maja 2018 r. w Szczecinie

sprawy A. K.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o wysokość emerytury

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 1 grudnia 2016 r. sygn. akt VI U 603/16

oddala apelację.

SSA Romana Mrotek SSA Barbara Białecka SSA Urszula Iwanowska

Sygn. akt III AUa 126/17

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 24 czerwca 2016 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S., po rozpatrzeniu wniosku z dnia 14 czerwca 2016 r., ustalił wysokość i podjął wypłatę emerytury A. K. od 1 czerwca 2016 r., tj. od miesiąca, w którym zgłoszono wniosek. Wysokość emerytury została obliczona zgodnie z zasadami określonymi w art. 26 ustawy emerytalnej i wyniosła 2.820,54 zł. Podstawę obliczenia emerytury na podstawie art. 26 ustawy emerytalnej stanowiła kwota składek na ubezpieczenie emerytalne zewidencjonowanych na koncie z uwzględnieniem waloryzacji (161.391,81 zł) oraz kwota zwaloryzowanego kapitału początkowego (564.333,67 zł). Do obliczenia emerytury przyjęto kwotę składek na ubezpieczenie emerytalne oraz kapitału początkowego z uwzględnieniem waloryzacji składek i kapitału początkowego zaewidencjonowanych na koncie do końca miesiąca poprzedzającego miesiąc, od którego przysługuje wypłata emerytury. Emerytura stanowiła równowartość kwoty będącej wynikiem podzielenia podstawy obliczenia emerytury przez średnie dalsze trwanie życia ustalone na dzień osiągnięcia wieku (257,30 miesięcy.)

W odwołaniu od decyzji ubezpieczony podniósł, że nie zgadza się z tym sposobem obliczania jego emerytury, gdyż obniżyła ona wysokość uprzednio ustalonego świadczenia, i to pomimo kontynuowania zatrudnienia i odprowadzania
za okres ponad 2 miesięcy kolejnych składek na ubezpieczenie emerytalne. Wniosek
o podjęcie wypłaty świadczenia przyznanej decyzją z dnia 24.04.2016r. emerytury miał zwiększyć emeryturę z tytułu przyrostu składek na indywidualnym koncie emerytalnym ubezpieczonego.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie. Podniósł,
że uwzględnił kwotę składek zewidencjonowanych na koncie z uwzględnieniem waloryzacji (169.749,15 zł), kwotę zwaloryzowanego kapitału początkowego (606.702,12 zł) i średnie dalsze trwanie życia (261,40 miesięcy), a obliczona w ten sposób emerytura zaliczkowa wyniosła kwotę 2.970,36 zł. Zaskarżoną decyzją z dnia 16 czerwca 2016 r. organ obniżył wysokość emerytury do kwoty 2.820,81 zł, co rocznie daje różnicę w kwocie 1.797,84 zł. Było to wynikiem zastosowania innej waloryzacji składek a także kapitału początkowego (ich wysokość uległa obniżeniu), zmianie uległa również wysokość średniego dalszego trwania życia (przyjęto średnie dalsze trwanie życia obowiązujące w dniu złożenia wniosku o podjęcie wypłaty emerytury). Jako, że podjęcie wypłaty emerytury nastąpiło w czerwcu 2016 r., tj. w III kwartale – waloryzacja składek i kapitału początkowego przeprowadzana została z uwzględnieniem wskaźnika z 2015r., wynoszącym 105,37%. Dlatego ustalając ostateczną wysokość świadczenia, zarówno zwaloryzowany kapitał początkowy, jak i składki zewidencjonowane na koncie po 1 stycznia 1999 r. są w wysokości niższej niż na decyzji zaliczkowej.

Stanowiska stron w toku postępowania nie uległy zmianie.

Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 1 grudnia 2016 roku zmienił zaskarżoną decyzję organu rentowego
i przyznał ubezpieczonemu A. K. od dnia 1 czerwca 2016 roku świadczenie emerytalne według zasad i w wysokości ustalonej decyzją emerytalną z dnia 27 kwietnia 2016 roku przy uwzględnieniu dodatkowego okresu zatrudnienia i opłaconych z tego tytułu składek do dnia 31 maja 2016 roku.

Sąd I instancji ustalił, że decyzją z dnia 12 stycznia 2006 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych ustalił A. K., urodzonemu (...), kapitał początkowy na dzień 1 stycznia 1999 r. w wysokości 156.647,59 zł. Do obliczenia podstawy wymiaru kapitału początkowego oraz do obliczenia wskaźnika wysokości tej podstawy przyjęto przeciętną wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne
z 10 kolejnych lat kalendarzowych, tj. od 1 stycznia 1985 r. do 31 grudnia 1994 r., przezco otrzymano wskaźnik wysokości podstawy wymiaru kapitału początkowego w wysokości 122,04 %. Podstawę wymiaru kapitału początkowego ustalono na kwotę 1.489,97 zł w wyniku pomnożenia wskaźnika wysokości podstawy wymiaru wynoszącego 122,04% przez kwotę 1.220,89 zł, tj. kwotę bazową określoną w ustawie emerytalno-rentowej. Do obliczenia wartości kapitału początkowego przyjęto okresy składkowe ubezpieczonego wynoszące łącznie 26 lat, 9 miesięcy i 23 dni, tj. 321 miesięcy oraz okresy nieskładkowe 4 miesiące i 28 dni, tj. 4 miesiące. ZUS wskazał, iż współczynnik proporcjonalny do osiągniętego do 31 grudnia 1998 r. wieku, oraz okresu składkowego i nieskładkowego wyniósł dla ubezpieczonego 77,77%, zaś 24% kwoty bazowej wyniosło 293,01 zł, średnie dalsze trwanie życia ubezpieczonego ustalono na 209 miesięcy. Decyzją z dnia 22 kwietnia 2016 r. organ rentowy ponownie ustalił wartość kapitału początkowego na dzień 1 stycznia 1999 r. w wysokości 185.182,36 zł. Następnie, decyzją z dnia 27 kwietnia 2016 r. przyznał A. K. zaliczkę na poczet emerytury od (...) r., tj. od osiągnięcia wieku emerytalnego. Emerytura stanowi równowartość kwoty będącej wynikiem podzielenia podstawy obliczenia emerytury przez średnie dalsze trwanie życia dla osób w wieku równym wiekowi przejścia na emeryturę. Kwota składek zewidencjonowanych na koncie z uwzględnieniem waloryzacji wyniosła 169.749,15 zł, kwota zwaloryzowanego kapitału początkowego wyniosła 606.702,12 zł, średnie dalsze trwanie życia wyniosło 261,40 miesięcy, wyliczona kwota emerytury wyniosła 2.970,36 zł. Wysokość emerytury obliczona zgodnie z zasadami określonymi w art. 26 ustawy emerytalnej: (169.749,15+606.702,12)/261,40 = 2.970,36 zł. Wypłata emerytury została zawieszona z uwagi na kontynuowanie przez ubezpieczonego zatrudnienia. ZUS poinformował, że wysokość emerytury zostanie ustalona w ostatecznej kwocie z chwilą podjęcia wypłaty emerytury, tj. po rozwiązaniu stosunku pracy, zgłoszeniu wniosku o podjęcie wypłaty emerytury. Średnie dalsze trwanie życia zostanie ustalone na dzień zgłoszenia wniosku o podjęcie wypłaty emerytury. Powyższa decyzja miała charakter zaliczkowy wyłącznie ze względu na nierozwiązany stosunek pracy.

Sąd Okręgowy ustalił dalej, że w dniu 14 czerwca 2016 r. ubezpieczony,
w związku z rozwiązaniem z dniem 25 maja 2016 r. stosunku pracy, złożył w ZUS wniosek o podjęcie wypłaty emerytury przyznanej decyzją z dnia 27 kwietnia 2016 r. oraz o zwiększenie emerytury z tytułu przyrostu składek. Przyrost składek za okres
od 1 marca 2016 r. do 31 maja 2016 r. wyniósł 1.442,02 zł (w tym za marzec 2016 r.
– 472,38 zł, za kwiecień 2016 r. – 490,09 zł, za maj 2016 r. – 459,55 zł). Hipotetyczna wysokość emerytury ubezpieczonego z uwzględnieniem wysokości kapitału początkowego wyliczonego na dzień 29.03.2016 r. oraz wyliczenia zwiększenia emerytury z tytułu przyrostu składek na dzień wznowienia wypłaty tj. na dzień 1 czerwca 2016 r. wyniosłaby 2.975,89 zł, tj.: 1.422,02:257,30=5,53, 2.970,36 + 5,53= 2.975,89 zł. Decyzją z dnia 21 czerwca 2016 r. ZUS wobec nabycia przez ubezpieczonego prawa do emerytury z urzędu ponownie ustalił wartość kapitału początkowego na dzień 1 stycznia 1999 r. Wartość kapitału początkowego podlegała przeliczeniu poprzez dodanie do okresów składkowych okresu równego różnicy pomiędzy wiekiem emerytalnym a faktycznym wiekiem przejścia na emeryturę (82 miesiące), wartość kapitału po przeliczeniu wyniosła 184.496,84 zł.

Zaskarżoną decyzją z dnia 24 czerwca 2016 r. organ rentowy, po rozpatrzeniu wniosku z dnia 14 czerwca 2016 r., ustalił wysokość i podjął wypłatę emerytury A. K. od 1 czerwca 2016 r., tj. od miesiąca, w którym zgłoszono wniosek. Wysokość emerytury została obliczona zgodnie z zasadami określonymi w art. 26 ustawy emerytalnej i wyniosła 2.820,54 zł. Podstawę obliczenia emerytury na podstawie art. 26 ustawy emerytalnej stanowiła kwota składek na ubezpieczenie emerytalne zewidencjonowanych na koncie z uwzględnieniem waloryzacji (161.391,81 zł) oraz kwota zwaloryzowanego kapitału początkowego (564.333,67 zł). Do obliczenia emerytury przyjęto kwotę składek na ubezpieczenie emerytalne oraz kapitału początkowego z uwzględnieniem waloryzacji składek i kapitału początkowego zaewidencjonowanych na koncie do końca miesiąca poprzedzającego miesiąc, od którego przysługuje wypłata emerytury. Emerytura stanowiła równowartość kwoty będącej wynikiem podzielenia podstawy obliczenia emerytury przez średnie dalsze trwanie życia ustalone na dzień osiągnięcia wieku (257,30 miesięcy).

W oparciu o tak poczynione ustalenia faktyczne Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie zasługiwało na uwzględnienie. Podniósł, że spór dotyczył wyłącznie interpretacji mających zastosowanie w sprawie przepisów art. 25, 25a i 173 ust. 4, 5 i 5a ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity opubl. w Dz. U. z 2016r. poz. 887) - zwanej ustawą emerytalną. Organ rentowy w zaskarżonej decyzji nieprawidłowo ustalił wysokość emerytury ubezpieczonego, uznając, że – mimo już raz dokonanego ustalenia wysokości tego świadczenia – możliwe jest przeliczenie jego wysokości i to w sposób niekorzystny dla ubezpieczonego. Bez znaczenia był przy tym fakt, iż organ rentowy uważał wydaną w dniu 27 kwietnia 2016 r. decyzję za zaliczkową, a co za tym idzie – niemającą charakteru ostatecznego. Decyzje zaliczkowe mogą być bowiem wydawane tylko w sytuacjach, w których pozwalają na to przepisy ustawy emerytalnej, w tym przypadku art. 120. Z przepisu tego wynika wyłącznie tyle, iż jeżeli prawo do świadczeń zostało udowodnione, ale zainteresowany nie przedłożył dowodów niezbędnych do ustalenia wysokości świadczeń, organ rentowy przyznaje zainteresowanemu świadczenia w kwocie zaliczkowej zbliżonej do kwoty przewidywanych świadczeń (ust. 1) oraz że organ rentowy przyznaje zainteresowanemu świadczenia, o których mowa w ust. 1, również wtedy, gdy składki należne za okres, z którego ustalono podstawę obliczenia emerytury określonej w art. 26, zostały zewidencjonowane na koncie ubezpieczonego w terminie uniemożliwiającym ich uwzględnienie w podstawie obliczenia świadczenia w dniu wydania decyzji w sprawie prawa do świadczenia i ustalenia jego wysokości. Przepis ten nie stanowi więc – jak jasno wynika z jego treści – że organ rentowy może wydać decyzję o charakterze zaliczkowym wówczas, gdy osoba, która spełniła przesłanki do nabycia prawa do emerytury i złożyła stosowny wniosek, pozostaje jeszcze w stosunku pracy, a tymczasem tak właśnie uczynił w niniejszej sprawie organ rentowy. Zdaniem Sądu Okręgowego, koniecznym było uznanie, że nazwanie przez ZUS pierwotnie wydanej decyzji decyzją „zaliczkową” nie miało jakiegokolwiek znaczenia prawnego. Nadto, skoro bowiem doszło uprzednio do ustalenia prawa i wysokości emerytury, to do zmiany świadczenia mogło dojść tylko w przewidzianych prawem przypadkach, tj. albo w razie zaistnienia przesłanek o jakich mowa w art. 114 ustawy emerytalnej, albo w sytuacji wskazanej w art. 108 tejże ustawy. Na istnienie żadnych z tych dwóch okoliczności organ rentowy nie powoływał się. Sąd Okręgowy przypomniał, że A. K. złożył wniosek o przyznanie emerytury w dniu 29 marca 2016 r. i decyzją ZUS z dnia 27 kwietnia 2016 r., zostało mu przyznane prawo do emerytury od dnia 15 marca 2016 r., tj. od osiągnięcia wieku emerytalnego. Ustalono na tak określoną datę, że podstawę obliczenia świadczenia stanowi kwota składek na ubezpieczenie emerytalne z uwzględnieniem waloryzacji w wysokości 169.749,15 zł, kwota zwaloryzowanego kapitału początkowego wyniosła 606.702,12 zł. Średnie dalsze trwanie życia wyniosło 261,40 miesięcy. Wysokość emerytury obliczona zgodnie z zasadami określonymi w art. 26 ustawy emerytalnej: (169.749,15+606.702,12)/261,40= 2.970,36 zł. Zdaniem Sądu decyzja z dnia 27 kwietnia 2016 r. jest więc pełnowartościową decyzją ustalającą prawo ubezpieczonego do emerytury w określonej w tej decyzji wysokości.

Sąd Okręgowy wskazał, że z treści powołanego wyżej przepisu art. 25 ustawy emerytalnej wynika, iż waloryzacja roczna jest mechanizmem przeprowadzanym na indywidualnym koncie ubezpieczonego, który jeszcze nie nabył uprawnień emerytalnych, bądź nie wystąpił o ich ustalenie. Nie można było więc stracić z pola widzenia tego, że na mocy decyzji z dnia 24 czerwca 2016 r. nastąpiło jedynie podjęcie wypłaty zawieszonej emerytury ubezpieczonego z uwagi na zakończenie zatrudnienia. Zdecydowanie więc zaskarżona w niniejszym postępowaniu decyzja z dnia 24 czerwca 2016 r. nie była decyzją przyznającą prawo do świadczenia. Fakt kontynuowania zatrudnienia przez odwołującego skutkował bowiem jedynie zawieszeniem prawa do emerytury przyznanej decyzją z dnia 27 kwietnia 2016 r. (stosownie do art. 103a ustawy emerytalnej) z jednoczesnym wstrzymaniem jej wypłaty (art. 134 ust. 1 pkt 1 omawianej ustawy). Co za tym idzie, wniosek ubezpieczonego z dnia 14 czerwca 2016 r. o podjęcie wypłaty świadczenia z uwagi na rozwiązanie stosunku pracy mógł jedynie skutkować, przewidzianym w art. 135 ust. 1 ustawy emerytalnej, wznowieniem wypłaty emerytury z dniem 1 czerwca 2016 r. w wysokości ustalonej w poprzedniej decyzji, a nie - jak przyjął ZUS w zaskarżonej w niniejszej sprawie decyzji - ustalaniem wysokości emerytury na nowo na dzień 1 czerwca 2016 r. (co przy dokonanej w tej dacie waloryzacji rocznej składek i kapitału początkowego wnioskodawcy wskaźnikiem rocznym skutkowało obniżeniem wysokości świadczenia). Wznawiając wypłatę zawieszonej emerytury organ rentowy nie dokonuje ponownego ustalenia wysokości tego świadczenia. Kwestie zasad wznowienia wypłaty świadczenia (także w sytuacji gdy świadczenia nie wypłacano, gdyż powstały okoliczności uzasadniające zawieszenie prawa do niego o jakich mowa w art. 103a ustawy emerytalnej – art. 134 ust. 1 pkt 1 tejże ustawy) zostały szczegółowo uregulowane w przepisie art. 135 tejże ustawy, w którym nie ma mowy o obliczaniu wysokości świadczenia na nowo, a wyłącznie o „wznowieniu” jego wypłaty, co należy interpretować jednoznacznie jako przystąpienie do wypłaty świadczenia w ostatnio ustalonej wysokości. Brak było zatem podstaw do stwierdzenia przez ZUS, że wysokość emerytury wyliczonej dla ubezpieczonego w dniu 27 kwietnia 2016 r. miała charakter zaliczkowy i że po złożeniu przez ubezpieczonego wniosku o podjęcie wypłaty emerytury zaistniała konieczność ponownego wyliczenia świadczenia na podstawie art. 25 ustawy emerytalnej.

Sąd pierwszej instancji podniósł dalej, że wysokość świadczenia emerytalnego ustalona prawomocną decyzją ZUS o przyznaniu emerytury na podstawie art. 24 ust. 1 ustawy emerytalnej, którą ustalono zgodnie z treścią art. 25 i 26 powołanej wyżej ustawy, ulega ponownemu ustaleniu wyłącznie w warunkach określonych w treści art. 108 ustawy emerytalnej w przypadku, gdy emeryt podlegał ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym po dniu, od którego przyznano emeryturę ustaloną na podstawie art. 24. W ust. 1 art. 108 przewidziano, że jeżeli po dniu, od którego przyznano emeryturę określoną w art. 24 lub 24a, emeryt podlegał ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym, wysokość świadczenia ulega ponownemu ustaleniu w sposób określony w ust. 2. W ust. 2 wskazano, że emerytury obliczone według zasad określonych w art. 26 powiększa się o kwotę wynikającą z podzielenia składek zewidencjonowanych na koncie ubezpieczonego po dniu ustalenia prawa do emerytury, o której mowa w art. 24 i 24a, i zwaloryzowanych zgodnie z art. 25 przez wyrażone w miesiącach średnie dalsze trwanie życia ustalone dla wieku danego ubezpieczonego w dniu złożenia wniosku o przeliczenie wysokości emerytury, z uwzględnieniem ust. 4 i 5. Ponowne ustalenie wysokości emerytury następuje na wniosek zgłoszony nie wcześniej niż po upływie roku kalendarzowego lub po ustaniu ubezpieczeń emerytalnego i rentowych (ust. 3).

Mając na uwadze unormowanie art. 108 ustawy emerytalnej, tym bardziej nie sposób uznać zasadności dokonania przez ZUS w dniu 24 czerwca 2016 r. ponownego ustalenia podstawy obliczenia wysokości emerytury ubezpieczonego (a nie ponownego ustalenia samej wysokości świadczenia) w sytuacji gdy prawo do emerytury zostało już ubezpieczonemu wcześniej przyznane a jego wysokość ustalona.

W tym miejscu należy podkreślić, iż wszystkie powyższe wywody znajdują pełne oparcie w stanowisku zajmowanym w analogicznych sprawach przez Sąd Najwyższy. Sąd ten w postanowieniu z dnia 6 października 2015 r. (sygn. akt III UZP 9/15), wydanym na kanwie podobnego jak w niniejszej sprawie stanu faktycznego (w sprawie, której dotyczyło orzeczenie Sądu Najwyższego ubezpieczonemu decyzjami z dnia 9 czerwca 2014 r. przyznano prawo do emerytury od 29 maja 2014 r., której wysokość obliczono przy zastosowaniu waloryzacji kwartalnej składek i kapitału początkowego na podstawie art. 25a ustawy emerytalnej i jednocześnie zawieszono jej wypłatę w związku z kontynuacją zatrudnienia, a następnie po ustaniu zatrudnienia podjęto wypłatę świadczenia od dnia 1 czerwca 2014 r. przy czym wysokość świadczenia obliczono ponownie stosując tym razem waloryzację roczną składek i kapitału początkowego, co spowodowało obniżenie wysokości świadczenia) wprawdzie odmówił podjęcia uchwały w sprawie interpretacji przepisów art. 25 i 25a i rozstrzygnięcia „czy i w jakim zakresie należy przeprowadzać waloryzację składek w sposób określony w art. 25a ust. 2 punkty 1-4 w przypadku tych ubezpieczonych, którym emerytura wypłacana jest poczynając od dnia 1 czerwca lub po tym dniu", jednak uzasadniając swoje stanowisko wskazał jednoznacznie, że kwotę emerytury w systemie zdefiniowanej składki ustala się tylko raz. Identyczne stanowisko Sąd Najwyższy zajął również w kolejnym postanowieniu z dnia 3 listopada 2015 r. (sygn. akt III UZP 12/15), wskazując, że kwotę emerytury w systemie zdefiniowanej składki ustala się tylko raz, albo w dniu nabycia prawa, albo w dniu realizacji ryzyka (obecnie rozwiązania stosunku pracy). Tak ustalona emerytura może być już tylko powiększona w przypadku dalszego opłacania składek w sposób podany w art. 108 ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Zgodnie z tym przepisem mechanizm przeliczenia emerytury polega na zwiększeniu świadczenia obliczonego według reguł określonych w art. 26 tej ustawy o iloraz zwaloryzowanych składek zaewidencjonowanych na koncie pracującego emeryta po dniu ustalenia prawa do emerytury i wyrażonego w miesiącach średniego trwania życia ustalonego dla wieku danego ubezpieczonego w dniu złożenia wniosku o ponowne ustalenie wysokości świadczenia. Dalej Sąd Najwyższy wskazał, że w odniesieniu do emerytury nabytej na podstawie art. 24 ustawy o emeryturach i rentach z FUS nie ma odpowiednika art. 110 tej ustawy, pozwalającego na ponowne ustalenie świadczenia w sytuacji zawieszenia prawa ze względu na nierozwiązanie stosunku pracy. W dniu wejścia w życie art. 25 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS ryzykiem emerytalnym było osiągnięcie wieku emerytalnego, a zatem wypłata emerytury przysługiwała bez konieczności rozwiązania stosunku pracy. Decyzja wydawana była tylko jeden raz i w ustawie nie przewidziano przepisu ustalającego tryb przeliczenia podstawy wymiaru emerytury w systemie zdefiniowanej składki.

Sąd Okręgowy mając więc na uwadze powyższe rozważania, przyjął, że w sprawie ubezpieczonego można było w przysługującej mu do wypłaty emerytury, uwzględnić zgodnie z art. 108 ustawy emerytalnej przyrost składek za okres od 1 marca 2016 r. do 31 maja 2016 r. oraz średnie dalsze trwanie życia – 257,30 miesięcy.

Z rozstrzygnięciem Sądu Okręgowego nie zgodził się organ rentowy. Zaskarżył wyrok w całości, zarzucając mu błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, polegający na przyjęciu, że organ rentowy w decyzji z 24.06.2016 r. w sposób nieprawidłowy przeprowadził waloryzację składek i kapitału początkowego, nie uwzględniając waloryzacji kwartalnej co doprowadziło do zmiany zaskarżonej decyzji i uznania, że ubezpieczonemu przysługuje emerytura w wyższej wysokości.

Skarżący w uzasadnieniu apelacji podniósł, że wydany wyrok nie odpowiada prawu, gdyż wbrew ocenom prawnym, organ rentowy pierwotną decyzją ustalił wysokość świadczenia jedynie zaliczkowo, gdyż ustalenie wysokości emerytury było niemożliwe z uwagi na brak świadectwa pracy (ubezpieczony kontynuował zatrudnienie). W konsekwencji ostateczną wysokość świadczenia można ustalić dopiero po rozwiązaniu stosunku pracy. W tej sytuacji organ rentowy uważa, że wydanie zaskarżonej decyzji było zasadne i zgodne z przepisami prawa.

Wskazując na powyższe, skarżący wniósł o zmianę wyroku i oddalenie odwołania, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, a nadto o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego za postępowanie apelacyjne.

W odpowiedzi na apelację ubezpieczony podniósł, że za nieprawidłowe należy uznać ustalanie świadczenia emerytalnego w ten sposób, że po przyznaniu emerytury
i odprowadzaniu kolejnych składek na ubezpieczenie emerytalne w związku z kontynuacją zatrudnienia organ rentowy może obniżyć emeryturę.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja organu rentowego nie zasługiwała na uwzględnienie.

Zdaniem Sądu Odwoławczego, Sąd pierwszej instancji oceniając zgromadzony materiał dowodowy i rozstrzygając w sprawie, wbrew zarzutowi apelacyjnemu,
nie naruszył przepisu art. 233 § l k.p.c., gdyż ustalił wszystkie niezbędne okoliczności, podał na jakich dowodach oparł się przy jego ustalaniu i dokonał przy tym wyczerpującej ich oceny w granicach zasad logiki formalnej i doświadczenia życiowego. Sąd Apelacyjny przyjął poczynione przez Sąd pierwszej instancji ustalenia faktyczne za własne, czyniąc je zarazem integralną częścią niniejszego orzeczenia, w konsekwencji czego nie zachodzi potrzeba ich powtarzania. W okolicznościach niniejszej sprawy Sąd Okręgowy dokonał również prawidłowej subsumcji odpowiednich przepisów do ustalonego stanu faktycznego. Sąd Apelacyjny przyjął rozważania prawne Sądu meriti za prawidłowe.

Odnosząc się do zarzutu apelacyjnego, należy podnieść, że Sąd I instancji nie poczynił ustaleń faktycznych co do tego, czy organ rentowy prawidłowo wyliczył ubezpieczonemu wysokość emerytury, gdyż ocena prawna w tym zakresie wynikała wyłącznie z zastosowanych w sprawie przepisów. Zdaniem Sądu Apelacyjnego nie ulega bowiem wątpliwości, że postąpienie organu rentowego od początku było wadliwe. Należy podkreślić, że ubezpieczony składając wniosek o emeryturę z dnia 29.03.2016r. wykazał swoje prawo do emerytury w powszechnym wieku emerytalnym i wysokość zarobków, niezbędnych do ustalenia wysokości świadczenia. Nie było podstaw do wydawania tzw. decyzji zaliczkowej z tej tylko przyczyny, że kontynuował on zatrudnienie. Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu Okręgowego, że przepisy art. 120 ustawy emerytalnej wyraźnie określają przypadki, kiedy można wydać decyzję zaliczkową i żaden z tych przypadków nie wystąpił, jak również nie został wskazany w decyzji z 27.04.2016r. Tym samym, bez znaczenia prawnego pozostało użyte w decyzji z 27.04.2016r. określenie „o kwocie zaliczkowej”. Nadto, organ rentowy nie tylko błędnie zakwalifikował decyzję z dnia 24.06.2016 r. jako zaliczkową, ale następnie podtrzymał ocenę prawną co do charakteru prawnego tej decyzji. Nieprawidłowe było również dalsze postępowanie organu rentowego, który wbrew decyzji z dnia 27.04.2016r. ustalającej prawo do emerytury w powszechnym wieku emerytalnym i wysokość świadczenia, raz jeszcze ustalił prawo do emerytury, ze świadczeniem waloryzowanym na dzień 1 czerwca, czym niewątpliwie doprowadził do pokrzywdzenia ubezpieczonego. Bezpodstawne było też przyjęcie przez organ rentowy, że wniosek ubezpieczonego z dnia 14.06.2016r. jest wnioskiem o prawo do emerytury, skoro z jego treści wprost wynikało, że ubezpieczony domaga się wyłącznie podjęcia wypłaty świadczenia w związku z rozwiązaniem z dniem 25.05.2016r. umowy o pracę. Należy podkreślić, że organ rentowy nie posiada kompetencji do dokonywania wykładni oświadczenia woli ubezpieczonego zawartego we wniosku, tym bardziej, wbrew wyraźnej treści tego oświadczenia. Organ rentowy zamiast zastosować właściwie przepisy prawa materialnego, dążąc zarazem w toku postępowania do właściwej realizacji zasad procesowych, w tym m.in. pogłębiania zaufania obywateli do organu (z art. 124 ustawy emerytalnej w zw. z art. 9 k.p.a., art. 8 k.p.a. w zw. z art. 77 § 1 k.p.a.), doprowadził do stanu niezgodnego z prawem. Nie sposób uznać takiej praktyki organu rentowego za zasługującą na akceptację.

Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu Okręgowego, że w niniejszej sprawie należało wyłącznie ustalić wysokość świadczenia emerytalnego w związku z uprzednio ustalonym prawem do emerytury w powszechnym wieku emerytalnym poprzez doliczenie składek odprowadzanych w związku z kontynuowanym zatrudnieniem po dacie przyznania prawa do emerytury. Skoro pierwotnie wydana decyzja ustaliła wysokość należnej ubezpieczonemu emerytury, do zmiany wysokości świadczenia mogło dojść tylko w przewidzianych prawem przypadkach, tj. w razie zaistnienia przesłanek o jakich mowa w art. 114 ustawy emerytalnej, albo w art. 108 ustawy emerytalnej.

Sąd Apelacyjny podziela również stanowisko zawarte w cytowanym wyżej postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 6 października 2015r., gdzie – na przykładzie wniosków emerytalnych składanych w 2014 r. – przedstawił Sąd mechanizm ustalania podstawy obliczenia świadczenia w zależności od okresu, w którym ustalana jest wysokość emerytury. Odnośnie do emerytur, których wysokość ustalana jest w miesiącach od stycznia do maja Sąd Najwyższy wskazał, że wówczas ostatnią waloryzacją roczną jest waloryzacja przeprowadzona w dniu 1 czerwca roku poprzedniego, dotycząca składek wpłaconych do końca jeszcze poprzedniego roku i zaewidencjonowanych na koncie ubezpieczonego do dnia 31 stycznia roku poprzedzającego rok, w którym ustalana jest wysokość emerytury. Waloryzacji kwartalnej podlegają zatem kwoty składek należnych za okres poczynając od dnia 1 stycznia roku poprzedzającego rok, w którym ustalana jest wysokość emerytury, które nie będą poddane kolejnej rocznej waloryzacji, skoro ta nastąpi dopiero w dniu 1 czerwca roku, w którym ustala się wysokość świadczenia, a więc już po tym ustaleniu. Na podstawę obliczenia emerytury przyznanej w pierwszym kwartale danego roku składa się zatem - obok zwaloryzowanego kapitału początkowego - suma: 1/ kwoty składek ustalonej po ostatniej rocznej waloryzacji przeprowadzonej 1 czerwca roku poprzedniego (tj. kwoty zwaloryzowanych składek należnych do końca jeszcze poprzedniego roku); 2/ kwoty składek należnych za rok poprzedzający rok, w którym ustalana jest wysokość emerytury poddanych waloryzacji kwartalnej w myśl art. 25a ust. 1 pkt 1 ustawy, obejmująca - stan konta po pierwszym kwartale roku poprzedzającego rok, w którym ustalana jest wysokość świadczenia (kwota składek zaewidencjonowanych do końca kwietnia tego roku) zwaloryzowany wskaźnikiem waloryzacji za pierwszy kwartał tego roku; stan konta po drugim kwartale roku poprzedzającego rok, w którym ustalana jest wysokość świadczenia (kwota składek zaewidencjonowana do końca lipca tego roku) zwaloryzowany wskaźnikiem waloryzacji za drugi kwartał tego roku i stan konta po trzecim kwartale roku poprzedzającego rok, w którym ustalana jest wysokość świadczenia (kwota składek zaewidencjonowanych do końca października tego roku) zwaloryzowany wskaźnikiem waloryzacyjnym za trzeci kwartał tego roku 3/ nominalnej kwoty składek należnych za okres po zakończeniu trzeciego kwartału roku poprzedzającego rok, w którym ustalana jest wysokość świadczenia do końca miesiąca poprzedzającego miesiąc wypłaty emerytury, które w świetle art. 25a ust. 1 pkt 1 ustawy nie podlegają waloryzacji kwartalnej, gdyż ta kończy się wraz z trzecim kwartałem roku poprzedzającego rok, w którym ustalana jest wysokość świadczenia, a jednocześnie nie zostaną objęte kolejną waloryzacją roczną, która nastąpi dopiero w dniu 1 czerwca roku, w którym ustalana jest wysokość świadczenia.

Z powyższych względów Sąd Apelacyjny uznał, że zaskarżony wyrok oparty
na niewadliwych ustaleniach faktycznych odpowiada prawu, zaś apelacja jako bezzasadna, podlega oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

SSA Romana Mrotek SSA Barbara Białecka SSA Urszula Iwanowska