Sygn. akt XII Ko 101/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 czerwca 2018 roku

Sąd Okręgowy w Warszawie XII Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSO Beata Najjar

Protokolant: Mirosław Grzęda, Urszula Karasewicz

w obecności Prokuratora: Katarzyny Jakackiej, Stanisława Wieśniakowskiego

po rozpoznaniu w dniach: 13.02.2018 r., 12.03.2018 r., 26.06.2018,

sprawy z wniosku S. R. przeciwko Skarbowi Państwa

w przedmiocie zadośćuczynienia za internowanie w okresie od 19 grudnia 1981 r. do 7 grudnia 1982 r.,

na podstawie art. 8 ust. 1 i art. 13 ustawy z dnia 23.02.1991 r. (Dz.U. 34 poz. 149 z późn. zm.),

- orzeka –

I.  wniosek oddala;

II.  zwalnia wnioskodawcę S. R. od ponoszenia kosztów sądowych, przejmując je na rachunek Skarbu Państwa.

Sygn. akt XII Ko 101/17

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 03 marca 2009 r. w sprawie o sygn. akt VIII Ko 130/08 Sąd Okręgowy w Warszawie zasądził na rzecz wnioskodawcy S. R. kwotę 25.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia za okres internowania od dnia 19 grudnia 1981 r. do dnia 07 grudnia 1982 r. na podstawie art. 8 ustawy o uznanie za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego. Wyrokiem z 01 marca 2011 r. w sprawie o sygn. akt (...) Trybunał Konstytucyjny uchylił wskazany przepis, orzekając jego niekonstytucyjność.

W dniu 02 lutego 2017 r. pełnomocnik S. R. złożył wniosek o wznowienie postępowania, uchylenie wyroku oraz przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Warszawie. We wniosku domagał się przyznania zadośćuczynienia w kwocie wyższej niż orzeczono poprzednio.

Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 06 marca 2017 r. w sprawie o sygn. akt II AKo 5/17 na podstawie art. 540 § 2 k.p.k. orzekł o wznowieniu postępowania sądowego zakończonego prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 03 marca 2009 r. w sprawie o sygn. akt VIII K 130/08 i przekazał niniejszą sprawę Sądowi Okręgowemu w Warszawie celem ponownego rozpoznania.

Wyrokiem z dnia 30 czerwca 2017 r. Sąd Okręgowy w Warszawie w sprawie o sygn. akt XII Ko 101/17 zasądził na rzecz wnioskodawcy kwotę 100.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od kwoty 75.000,00 zł, od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty, zaliczając na jej poczet kwotę 25.000,00 zł zasądzoną w sprawie o sygn. VIII Ko 130/08. Wobec złożonej przez pełnomocnika wnioskodawcy apelacji w części, w której Sąd I instancji oddalił wniosek, tj. co do kwoty 400.000,00 zł, Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 01 grudnia 2017 r. uchylił powyższy wyrok, przekazując sprawę do ponownego rozpoznania, zalecając sądowi ustalenie, czy pomiędzy chorobą psychiczną, na którą zapadł wnioskodawca a faktem internowania istnieje związek przyczynowy.

Na rozprawie w dniu 26 czerwca 2018 r. pełnomocnik wnioskodawcy wniósł o zasądzenie zadośćuczynienia w kwocie 400.000 zł. Oskarżyciel publiczny wniósł o oddalenie wniosku w całości.

Sąd Okręgowy ustalił, następujący stan faktyczny:

S. R. był członkiem (...) Regionu (...). Decyzją Komendanta Komendy Wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej w E. o nr (...) wnioskodawca został internowany. Osadzony został w Ośrodku dla Internowanych w I., natomiast w późniejszym okresie w Ośrodku da Internowanych w K.. Internowanie trwało nieprzerwalnie do dnia 7 grudnia 1982 r.

Podczas pobytu w Ośrodku dla Internowanych w K., w dniu 14 sierpnia 1982 r. wnioskodawca został pobity przez funkcjonariuszy służby więziennej, w wyniku czego doznał licznych obrażeń ciała, tj. krwiaka okolicy ramienia i łopatkowej lewej, krwiaka przedramienia lewego, krwiaka ramienia prawego, krwiaka brzucha – okolicy nadbrzusza, krwiaka okolicy podobojczyka lewego i prawego, krwiaka uda prawego po stronie przyśrodkowo-boczno-tylnej, krwiaka uda lewego po stronie prawej i dolnej uda oraz licznych linijnych podbiegnięć krwawych pleców bez uszkodzeń kości i płuc.

W czasie pobytu w ośrodkach internowania, wnioskodawca był odwiedzany przez rodziców i narzeczoną, otrzymywał od nich paczki. Zaraz po zwolnieniu z internowania od wnioskodawcy odeszła jego ówczesna narzeczona.

W 1986 r. S. R. zawarł związek małżeński z G. D.. Małżeństwo mieszkało ze sobą jedynie przez okres dwóch, trzech miesięcy po urodzeniu córki. Później zgodnie z życzeniem wnioskodawcy, małżonkowie zamieszkiwali osobno. Rozwiązanie małżeństwa nastąpiło przez rozwód w 1991 r.

Pod koniec lat 90. u wnioskodawcy zdiagnozowano schizofrenię paranoidalną. Początki jego choroby udokumentowane są na rok 1999. W 2001 r. został hospitalizowany w Szpitalu (...) w W.. Od 2002 r. do chwili obecnej leczy się w Poradni Zdrowia Psychicznego przy ul. (...) w W..

(zaświadczenie z IPN k. 4, mandat delegata k. 5, kserokopie dokumentów dotyczących internowania k. 7-21, pismo z IPN z załącznikami k. 31-42, wyrok k. 50, pozew o wznowienie postępowania k. 55-56, postanowienie i zażalenie k. 59-61, postanowienie o przeszukaniu k. 64, orzeczenie, k. 65, karta zatrzymania k. 66, orzeczenia k. 67-68, płyta CD z dokumentacją nadesłaną przez IPN – IPN (...) k. 115 skrócony odpis aktu zgonu k. 126, odpis wyroku wraz z uzasadnieniem k. 128-131, kserokopia dokumentacji lekarskiej k. 209-224, zeznania G. D. k. 272-273)

Przesłuchany w charakterze świadka na rozprawie w dniu 13 lutego 2018 r. wnioskodawca S. R. zeznał, po zwolnieniu z internowania w kwietniu 1983 r. zauważył u siebie dziwne objawy – miał przekonanie, że jest śledzony przez nieumundurowanych funkcjonariuszy, uważał swoich współpracowników za podstawione osoby, które o niego wypytują. Wnioskodawca nie zwierzał się nikomu ze swoich objawów, nie utrzymywał z nikim kontaktów, z nikim się nie spotykał. Objawy zaczęły się nasilać, przez co wnioskodawca opuścił się w pracy, nie był awansowany. Zwrócił się o pomoc do swoich kolegów, którzy zawieźli go do szpitala psychiatrycznego. Wnioskodawca został przyjęty na oddział, gdzie przeprowadzono badania psychologiczne, psychiatryczne, wykonano rezonans głowy. Nie stwierdzono żadnych zmian. Po dwutygodniowym pobycie w szpitalu, został wypisany z zaleceniem zgłoszenia się do psychiatry. Początkowo wnioskodawca uczęszczał na terapię grupową, następnie polecono mu zgłoszenie się do poradni psychiatrycznej. Od tamtej pory do chwili obecnej S. R. jest pod opieką jednego lekarza psychiatry i poddaje się leczeniu farmakologicznemu.

Sąd dał wiarę zeznaniom siostry wnioskodawcy B. R. (k. 145-146, 252-252v), która przedstawiła swoją wiedzę na temat internowania S. R. oraz życie wnioskodawcy po tym okresie. Świadek zeznała, że nie wiedziała, że wnioskodawca leczy się psychiatrycznie, a o jego stanie zdrowia dowiedziała się dopiero w zeszłym roku przed świętami. Za wiarygodne Sąd uznał także zeznania złożone przez byłą żonę wnioskodawcy G. D., która zeznała, że S. R. był człowiekiem apodyktycznym, nieznoszącym sprzeciwu. Podała, że jako małżeństwo, mieszkali ze sobą przez okres dwóch trzech miesięcy, później wnioskodawca jedynie odwiedzał ją i córkę w mieszkaniu świadka i fakt ten był powodem rozpadu ich małżeństwa. Wnioskodawca nie chciał zgodzić się na wspólne zamieszkanie w jego mieszkaniu, a z kolei matka świadka nie chciało aby małżeństwo mieszkało u niej. Świadek stwierdziła, że nie posiada wiedzy odnośnie tego, czy S. R. leczył się psychiatrycznie, nie zauważyła, by dziwnie się zachowywał podczas trwania małżeństwa Walorem wiarygodności sąd obdarzył również zeznania świadka M. D. (k. 273-273v), świadek zeznał, że w okresie 2000-2002 wnioskodawca zaczął się dziwnie zachowywać, co wzbudziło niepokój świadka. Razem z kolegami próbował pomóc świadkowi i ostatecznie to świadek zawiózł wnioskodawcę do szpitala psychiatrycznego.

W ocenie Sądu nie ulega wątpliwości, że internowanie S. R. wiązało się z ciężkimi, osobistymi przeżyciami. Należy pamiętać, że wnioskodawca był w tym czasie młodym człowiekiem, który część swojego życia podporządkował prowadzonej działalności niepodległościowej. Również fakt użycia wobec niego przemocy fizycznej przez funkcjonariuszy służby więziennej stanowił niewątpliwe dolegliwość. Okoliczności związane z internowaniem oddziaływały także życie prywatne wnioskodawcy, tj. rozpadem pierwszego związku, który spowodował zwiększenie rozmiaru krzywd. Okoliczności te zostały wzięte pod uwagę przez sąd wydający poprzedni wyrok w sprawie.

Zgodnie z zaleceniem Sądu Apelacyjnego, sąd miał ustalić, czy pomiędzy faktem internowania wnioskodawcy, a zdiagnozowaną chorobą psychiczną istnieje związek przyczynowy. W tym celu sąd dopuścił dowód z opinii biegłego lekarza psychiatry. Na podstawie analizy akt sprawy, przedstawionej dokumentacji medycznej wnioskodawcy, udziale w rozprawie oraz przeprowadzonego badania sądowo-psychiatrycznego biegła psychiatra K. W. rozpoznała u S. R. schizofrenię paranoidalną. Wskazała, że choroba została stwierdzona u opiniowanego w 2001 r., natomiast jej początki udokumentowane są na 1999 r., a więc wystąpiła u wnioskodawcy 20 lat po internowaniu. Biegła kategorycznie stwierdziła, że internowanie nie przyczyniło się do powstania tej choroby. Dodała, że schizofrenia paranoidalna, na którą cierpi wnioskodawca jest chorobą endogenną, a czynnik reaktywny nie ma udziału w jej etiopatogenezie. Według dr K. W., zeznania S. R. i jego siostry, świadczyć mogą o występowaniu u wnioskodawcy reakcji nerwicowej, związanej bezpośrednio z faktem internowania.

Na rozprawie w dniu 26 czerwca 2018 r. biegła w pełni podtrzymała pisemną opinię, dodając, że w przypadku schizofrenii paranoidalnej, czynnik reaktywny, tj. stresowy, może powodować wyzwolenie rzutu choroby, natomiast nie jest bezpośrednią przyczyną jej powstania. Biegła stanowczo wykluczyła by fakt internowania stanowił czynnik reaktywny, tj. taki, który wywołałby chorobę. Wnioskodawca cierpi na schizofrenię paranoidalną z objawami wytwórczymi, objawy, które pozwoliły rozpoznać schizofrenię paranoidalną wystąpiły u niego pod koniec lat 90. Biegła podkreśliła, że gdyby takie objawy wystąpiłyby wcześniej, otoczenie w którym przebywał wnioskodawca, powinno je zauważyć.

Oceniając opinię sądowo-psychiatryczną, sporządzoną na potrzeby niniejszej sprawy, Sąd nie stwierdził by istniał związek przyczynowo skutkowy między chorobą wnioskodawcy a jego internowaniem.

Wobec powyższego Sąd uznał, że żądanie wnioskodawcy, dotyczące zasądzenia kwoty 400.000 zł jest nieuzasadnione i z tego względu wniosek oddalił.