Sygn. akt IC 280/17
Dnia 7 czerwca 2018 roku
Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim, Wydział I Cywilny w składzie:
Przewodniczący |
Sędzia SO Paweł Lasoń |
Protokolant |
st. sekr. sądowy Renata Brelikowska |
po rozpoznaniu w dniu 24 maja 2018 roku w Piotrkowie Trybunalskim
na rozprawie
sprawy z powództwa R. K.
przeciwko M. P.
o zadośćuczynienie
1. oddala powództwo;
2. zasądza od powoda R. K. na rzecz pozwanego M. P. kwotę 8.047 (osiem tysięcy czterdzieści siedem) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;
3. przyznaje pełnomocnikowi powoda adwokatowi D. D. wynagrodzenie w kwocie 6.642,80 złotych (sześć tysięcy sześćset czterdzieści dwa złote i osiemdziesiąt gorszy) z tytułu nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu i nakazuje wypłacenie tej kwoty ze środków Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim.
Sygn. akt I C 280/17
Powód R. K. (reprezentowany w toku procesu przez pełnomocnika z urzędu) wniósł pozew przeciwko M. P. o zapłatę 88.000 złotych . W uzasadnieniu żądania wskazano, że żądanie obejmuje kwotę 40.000 złotych zadośćuczynienia i 48.000 złotych tytułem utraconego przez powoda wynagrodzenia, które to szkody sa skutkiem pobicia powoda przez pozwanego. (k. 2, 60, 102)
Pozwany M. P. wniósł o oddalenie powództwa. (137-139)
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Powód R. K. pracowała w Niemczech. Mieszkała w którym mieszkali inni pracujący z nim robotnicy. W grudniu 2014 roku R. K. doznał urazu kolana, który skutkował koniecznością hospitalizacji i długiej rehabilitacji. W tego powodu nie mógł dalej wykonywać pracy w Niemczech.
M. P. mieszkał w tym samym budynku co powód.
Między M. P. i R. K. nigdy nie doszło do żadnej kłótni ani bójki.
M. P. nie naruszył nietykalności cielesnej pozwanego, ani nigdy nie spowodował żadnych obrażeń ciała powoda.
/dowód: zeznania pozwanego – k. 158-159 w zw z k. 268; zeznania świadków P. W. – k. 191-193; R. Ł. – k. 249-250; A. G. – k. 250- 252; J. K. – 252-253/
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie. Pozwanemu nie można zarzucić jakichkolwiek działań ani zaniechań, które doprowadziły do powstania u powoda jakiejkolwiek szkody. Przede wszystkim brak jakichkolwiek dowodów potwierdzających twierdzenia powoda o pobiciu jakiego miał dopuścić się pozwany.
Okoliczności zdarzenia wskazane przez powoda nie zostały potwierdzone, przez żadnego z powołanych przez niego świadków. Wręcz przeciwnie świadkowi ci zeznali, że żadne pobicie nigdy nie miało miejsce a okoliczności uszkodzenia kolana powoda były zupełnie inne niż ten podał w pozwie.
Powód w trakcie postępowania nie udowodnił, a na nim ciążył ciężar dowodu w tym zakresie, stosownie do zasady wyrażonej w art. 6 k.c., że pozwany wyrządził mu szkodę.
Z wniosku powoda przeciwko pozwanemu toczyło się postępowanie karne, które zostało zakończone na etapie postępowania przygotowawczego odmową wszczęcia postępowania. Postępowanie karne prowadzone z udziałem policji niemieckiej nie wykazało żadnych podstaw do postawienia jakichkolwiek zarzutów pozwanemu. Świadkowie zeznający w niniejszej sprawie potwierdzili treść swoich zeznań złożonych w toku postępowania karnego. Wynika z nich, że nigdy nie doszło żadnego pobicia.
Ewentualna odpowiedzialność odszkodowawcza wynikająca z art. 415 k.c. opiera się na trzech przesłankach w postaci: bezprawności działania lub zaniechania, winie osoby, która dopuściła się bezprawnego działania lub zaniechania i szkodzie będącej normalnym następstwem bezprawnego i zawinionego działania lub zaniechania.
Odnosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy Sąd uznał, iż powód nie wykazał przesłanek odpowiedzialności pozwanego.
Na podstawie art. 98 § 2 i 3 k.p.c. Sąd obciążył powoda obowiązkiem zwrotu kosztów procesu na rzecz strony pozwanej, stosownie do § 2 pkt. 6) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 1804). Przepisy tego rozporządzenia obowiązywały w dacie wnoszenia pozwu. Określały one stawkę za prowadzenie spraw o wartości przedmiotu sporu powyżej 50.000 złotych kwotą 7200 złotych. Do tego dochodził koszt opłaty sadowej od pełnomocnictwa w kocie 17 złotych, a także koszt dojazdu pełnomocnika na wszystkie rozprawy wynoszący 830 złotych.
O kosztach nieopłaconej pomocy prawnej z urzędu Sąd orzekł na podstawie § 4 ust. 1 i 2 w związku z § 8 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 1801). Przepisy tego rozporządzenia obowiązywały w dacie wnoszenia pozwu. Zgodnie z tymi przepisami opłatę ustala się w wysokości co najmniej ½ opłaty maksymalnej określonej w rozdziałach 2-4. Wysokość stawki maksymalnej w niniejszej sprawie określa rozdział 2 w § 8 pkt 6 i wynosi ona 7.200 złotych. Połowa tej wartości to 3.600 złotych. Paragraf 4 ust. 2 tego rozporządzenia stanowi, że ustalenie opłaty w wysokości wyższej niż określona w ust. 1, a nieprzekraczającej opłaty maksymalnej następuje z uwzględnieniem stopnia zawiłości sprawy oraz nakładu pracy adwokata (…) Rozporządzenie wymienia szereg okoliczności, które sąd przy ustalaniu wysokości wynagrodzenia powinien wziąć pod uwagę. Kierując się tymi wytycznymi w ocenie Sądu zasadnym był przyznanie wynagrodzenia wyższego niż wskazana w § 4 ust. 1 ½ stawki maksymalnej, ale jednak niższego niż stawka maksymalna wynosząca 7.200 złotych. W konsekwencji Sąd przyznał wynagrodzenie na poziomie 5.400 złotych powiększone o stawkę podatku Vat (stosownie do § 4 ust 3 Rozporządzenia).