Sygn.akt III AUa 326/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 czerwca 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Barbara Orechwa-Zawadzka (spr.)

Sędziowie: SA Sławomir Bagiński

SA Marek Szymanowski

Protokolant: Ewa Daniluk

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 13 czerwca 2018 r. w B.

sprawy z odwołania M. C. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P.

o rentę z tytułu niezdolności do pracy

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P.

od wyroku Sądu Okręgowego w Ostrołęce III Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 20 lutego 2018 r. sygn. akt III U 871/16

oddala apelację.

SSA Marek Szymanowski SSA Barbara Orechwa-Zawadzka SSA Sławomir Bagiński

Sygn. akt: III AUa 326/18

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 21 października 2016 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P. odmówił wnioskodawczyni M. C. (1) prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.

Sąd Okręgowy w Ostrołęce po rozpoznaniu odwołania M. C. (1) od tej decyzji wyrokiem z dnia 20 lutego 2018 r. zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał M. C. (1) prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy na okres od dnia 3 sierpnia 2016 r. do dnia 3 sierpnia 2020 r. oraz stwierdził brak odpowiedzialności organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji.

Z ustaleń Sądu wynikało, iż w dniu 05.08.2016r. M. C. (1) złożyła wniosek o przyznanie jej prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Orzeczeniem Lekarza Orzecznika ZUS z dnia 14.09.2016r. uznano M. C. (1) za osobę częściowo niezdolną do pracy okresowo do 30.09.2018r., jednocześnie wskazano datę powstania niezdolności do pracy na dzień 06.08.2016r. Zastępca Głównego lekarza orzecznika ZUS zgłosił zarzut wadliwości orzeczenia, którego wynikiem było orzeczenie komisji lekarskiej ZUS z dnia 03.10.2016r. stwierdzające, że odwołująca M. C. (1) nie jest niezdolna do pracy.

W związku z tym, decyzją z dnia 21.10.2016r., Zakład Ubezpieczeń Społecznych odmówił M. C. (1) prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.

ZUS uznał, że M. C. (1) zgromadziła w sumie 13 lat, 4 miesiące i 5 dni okresów składkowych. Przy czym w ostatnim dziesięcioleciu przed złożeniem wniosku o rentę – uznał, że zgromadziła ona 4 lata, 4 miesiące i 16 dni.

W toku postępowania odwołująca złożyła orzeczenie o stopniu niepełnosprawności z dnia 01.07.2008r swego męża W. C., zaliczające go na stałe do osób niepełnosprawnych o stopniu znacznym od lutego 2005r. W oparciu o ten dokument ZUS uznał odwołującej dodatkowo okres od 28.02.2005r. do 01.09.2010r. jako okres nieskładkowy.

Sąd I instancji powołał przepisy art. 57 ust.1 oraz 12 ust.1 – 3 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn. Dz.U. z 2017r. poz.1383, ze zm.) i stwierdził, że ostatecznie skuteczność odwołania M. C. (1) zależna była od wykazania przez nią niezdolności do pracy.

W toku postępowania Sąd dopuścił dowód z opinii biegłych sądowych z zakresu ortopedii, neurologii, kardiologii i psychiatrii. Po przeprowadzonym badaniu M. C. (1), po zapoznaniu się z dokumentacją medyczną dotyczącą jej stanu zdrowia oraz mając na uwadze okoliczności ustalone w drodze wywiadu z badaną, biegli rozpoznali u odwołującej: przewlekły zespół bólowy odkręgosłupowy w przebiegu zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa, czyraki pachwin, nadciśnienie tętnicze, dyslipidemię, niewydolność żył kończyny dolnej lewej, wole guzkowate tarczycy oraz cechy osobowości nieprawidłowej. Biegli orzekli, że stwierdzone schorzenia nie powodują ani częściowej ani całkowitej niezdolności do pracy. Ubezpieczona zakwestionowała ocenę dokonaną przez biegłych. Podniosła, że biegli nie odnieśli się do jej zakażenia dwoma szczepami gronkowca złocistego (k. 40-43).

Sąd dopuścił dowód z opinii biegłych sądowych z zakresu medycyny pracy i chorób zakaźnych, wskazując, że ubezpieczona jest z wykształcenia technikiem gastronomii i znaczną część okresu zatrudnienia przepracowała w kuchni.

Biegła z zakresu medycyny pracy K. G. rozpoznała u odwołującej: zaburzenia lękowo depresyjne z niestabilną osobowością do dalszej diagnostyki psychiatryczno-psychologicznej, wole guzowate tarczycy wyrównane, zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa szyjnego i l-s, bez objawów korzeniowych i ubytkowych ze strony OUN, nadciśnienie tętnicze leczone bez powikłań narządowych, czyraczność podbrzusza i pachwin leczoną od 05.2016r. Biegła orzekła, że stwierdzone schorzenia nie powodują niezdolności do pracy zawodowej, także zgodnie z kwalifikacjami.

W uzasadnieniu opinii biegła stwierdziła, że analiza całości dokumentacji medycznej oraz aktualny stan zdrowia odwołującej jest dość dobry. Stan układu krążenia dobry, bez zaburzeń rytmu, okresowe zwyżki ciśnienia są spowodowane stanem emocjonalnym. Jedyna hospitalizacja psychiatryczna przed laty nie pozwoliła na ukończenie obserwacji stanu psychicznego, ale już wtedy w 2005r. sugerowano zaburzenia osobowości. Aktualnie nie obserwuje się głębokiego obniżenia nastroju, otępienia czy nasilonych zmian o charakterze organicznego uszkodzenia oun. Biegła z zakresu medycyny pracy wskazała, że biegły psychiatra w ocenie z grudnia 2016r. ze względu na charakter objawów psychopatologicznych, jak również ich nasilenie, nie widział podstaw do stwierdzenia długotrwałej niezdolności do pracy.

Zdaniem biegłej nawracające czyraki w okolicy podbrzusza mogą świadczyć o obniżonej odporności. W tym zakresie należałoby podjąć metody leczenia bodźcowego, poprzez zastosowanie szczepionek podnoszących odporność organizmu.

W konkluzji biegła uznała, że stopień naruszenia sprawności organizmu nie powoduje u M. C. (1) żadnej niezdolności do pracy zawodowej. Przy czym z opinii tej wynika, że oceniając zdolność do pracy u odwołującej zgodnie z jej kwalifikacjami, biegła przyjęła, że M. C. (1) pomimo wyuczonego zawodu gastronoma, tylko przez 1,5 roku pracowała w tym zawodzie. Natomiast przez pozostały okres wykonywała inne prace np. pracowała jako krawcowa. Dlatego biegła w szczególności wzięła pod rozwagę inne niż gronkowiec schorzenia odwołującej przy ocenie jej zdolności do pracy i doszła do wniosku, że u odwołującej nie ma przeciwwskazań do wykonywania pracy fizycznej (opinia k. 72-74).

W uzupełnieniu opinii biegła stwierdziła, że wnioskodawczyni jest zdolna do pracy fizycznej, jednakże z wyłączeniem prac związanych bezpośrednio w kontakcie z żywnością. Kolejną odrębną opinię wydała biegła sądowa z zakresu chorób zakaźnych. Wynika z niej, że rozpoznano u odwołującej czyraczność pachwin. Biegła orzekła, że stwierdzone schorzenie powoduje częściową niezdolność do pracy od 03.08.2016r. do 03.08.2020r.

W uzasadnieniu opinii biegła stwierdziła, że czyraczność skóry podbrzusza istnieje od początku 2016r. i mimo stosowania antybiotyków zgodnie z wynikami posiewów zmiany nawracają, po uzyskaniu przejściowej poprawy. Zdaniem biegłej przewlekła czyraczność dyskwalifikuje możliwość podjęcia zatrudnienia odwołującej zgodnie z kwalifikacjami, bowiem zakażenia ropne skóry wywołane gronkowcem wykluczają wykonywanie pracy, przy wykonywaniu których możliwe jest przeniesienia zakażenia na inne osoby. Zdaniem biegłej ubezpieczona w znacznym stopniu ma ograniczoną zdolność do podjęcia zatrudnienia i powinna być pod stałą kontrolą i leczeniem Poradni Dermatologicznej (k. 126-129).

Organ rentowy zgłosił zastrzeżenia do opinii biegłej z zakresu chorób zakaźnych, wnosząc o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego z zakresu chorób zakaźnych. ZUS stwierdził, że odwołująca bardzo krótko pracowała w wyuczonym zawodzie, nie jest ściśle ukierunkowana zawodowo, dlatego okoliczność, że nie może pracować przy przygotowywaniu posiłków pozostaje bez znaczenia dla oceny jest zdolności do pracy zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami (k. 156-158).

Sąd I instancji nie podzielił stanowiska organu rentowego. Odwołująca z wykształcenia jest technikiem gastronomii. Istotnie z dokumentów złożonych do ZUS wynika, że jedynie w początkowym etapie swej kariery zawodowej pracowała w cukierni. Potem pracowała jako tłoczarz przez 5 lat i krawiec-chałupnik (4 umowy na czas określony zawarte w latach 90-tych). Nadto z zeznań odwołującej wynika, że przygotowywała posiłki, pracując jako opiekunka starszych osób w (...). Utrzymywała się z tej pracy, choć nie miała zawartych umów o pracę. Sąd dał wiarę zeznaniom odwołującej. Pomimo osiągnięcia 58 lat, udokumentowała ona przed ZUS-em jedynie 13 lat pracy. Oczywistym jest zatem, że świadczyła także pracę, której przed ZUS-em nie udokumentowała. Wiarygodne jest, że była to praca zgodna z jej wykształceniem.

Zdaniem Sądu Okręgowego wnioskodawczyni nie ma zdolności do wykonywania pracy zgodnej z kwalifikacjami. Odwołująca jest kucharką. W takim zawodzie zdobyła wykształcenie i utrzymywała się niego. Okoliczność, że krótkotrwale wykonywała inne prace zarobkowe, nie zmienia tej oceny. Odwołująca nie zdobyła nowych kwalifikacji poprzez praktykę w innym zawodzie. Tymczasem zakażenie gronkowcem wyklucza możliwość wykonywania przez nią pracy w zawodzie, w którym się wykształciła.

Sąd uznał, iż na podstawie opinii biegłej z zakresu chorób zakaźnych należy uznać, iż M. C. nie może pracować przy przygotowywaniu posiłków, co jest zgodne z opinią uzupełniającą biegłej z medycyny pracy, która wyłączyła możliwość wykonywania pracy bezpośrednio w kontakcie z żywnością.

Mając to na uwadze, Sąd na mocy art. 217 § 3 k.p.c. oddalił wniosek organu rentowego o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego z zakresu chorób zakaźnych, uznając, że sporne okoliczności zostały dostatecznie wyjaśnione.

Mając na uwadze materiał dowodowy zgromadzony w sprawie, Sąd ustalił, że M. C. (1) jest częściowo niezdolna do pracy od dnia 03.08.2016r. do 03.08.2020r. Tym samym spełniła ona przesłanki z art. 57 ust. 1 pkt 1 ww. ustawy.

Odwołująca spełnia również pozostałe przesłanki z art. 57 ust. 1: niezdolność do pracy powstała w ciągu 18 miesięcy od ostatniego ubezpieczenia, które ustało dnia 16.02.2015r. oraz w ciągu ostatniego 10-lecia liczonego od dnia złożenia wniosku o rentę (05.08.2016r.) i powstania niezdolności do pracy ( 03.08.2016r.) zgromadziła ponad 5-letni okres składkowy i nieskładkowy (po dodatkowym uwzględnieniu okresu od 28.02.2005r. do 01.09.2010r.). Z tych powodów Sąd I instancji uwzględnił odwołanie (art. 477 14§ 2 kpc), nie znajdując równocześnie podstaw do ustalenia odpowiedzialności organu rentowego (art. 118 ust.1 w/w ustawy).

Apelację od powyższego wyroku złożył organ rentowy, zarzucając:

1)  naruszenie prawa materialnego, tj. przepisu art. 12 ust.1 i 3 oraz 13 ust.1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z FUS ( Dz.U. 2017. 1383 j.t. ze zm.) poprzez uznanie, iż M. C. (1) spełnia przesłanki do nabycia prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, w tym przesłankę uznania ją za częściowo niezdolną do pracy okresowo od 3 sierpnia 2016 r. do 3 sierpnia 2020 r.;

2)  naruszenie zasad prawa procesowego, tj.:

- art.233 § 1 kpc poprzez nienależyte rozważenie zebranego materiału dowodowego w postaci opinii biegłych sądowych z zakresu psychiatrii, kardiologii, ortopedii, neurologii i medycyny pracy z dnia 21 stycznia 2017 r., 13 maja 2017 r. i 21 września 2017 r. oraz stanowisk lekarzy orzeczników ZUS zajmowanych w toku postępowania orzeczniczego przed organem rentowym, zastrzeżeń do opinii biegłych sądowych złożonych przez organ rentowy w piśmie procesowym z dnia 10 stycznia 2018 r. oraz bezzasadne uznanie wynikającego z opinii biegłej sądowej z zakresu chorób zakaźnych z dnia 22 grudnia 2017r. (data wpływu do ZUS) wniosku dot. stwierdzenia niezdolności do pracy za wiarygodny, w sytuacji gdy opinia ta pozostaje w oderwaniu od pozostałego zgromadzonego materiału dowodowego, w szczególności opinii wszystkich innych lekarzy biegłych sądowych opiniujących w sprawie, zastrzeżeń do opinii oraz opinii lekarskich zgromadzonych w postępowaniu przed ZUS;

- art. 278 § 1 i 2 kpc, art. 286 kpc, art. 227 kpc w związku z art. 217 § 3 kpc poprzez bezzasadne nieuwzględnienie wniosku dowodowego organu rentowego o powołanie innego biegłego sądowego z zakresu chorób zakaźnych i wewnętrznych zgłoszonych dwukrotnie w piśmie procesowym z dnia 10 października 2017 r. i 7 lutego 2018 r. jego oddalenie oraz uznanie, że okoliczności sporne zostały wyjaśnione;

błąd w ustaleniach faktycznych i uznanie, że odwołująca się jest częściowo niezdolna do pracy w sytuacji, gdy nie utraciła w znacznym stopniu zdolności do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kalifikacji.-

Skarżący wnosił o ponowne rozpoznanie wniosku dowodowego w przedmiocie powołania nowego biegłego z zakresu chorób zakaźnych i wewnętrznych. Końcowo organ rentowy wnosił o zmianę wyroku w zaskarżonej części i oddalenie odwołania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja organu rentowego jest niezasadna.

Sąd I instancji dokonał w sprawie prawidłowych ustaleń faktycznych oraz właściwej oceny prawnej spornych okoliczności. Sąd Apelacyjny przyjął poczynione ustalenia faktyczne za własne, bez potrzeby ich korekty, czyniąc je zarazem integralną częścią niniejszego orzeczenia, w konsekwencji czego nie zachodzi potrzeba ich szczegółowego powtarzania (orzeczenia Sądu Najwyższego z 5 listopada 1998 r. I PKN 339/98, z 22 lutego 2010 r. I UK 233/09)/

Nie zasługuje na uwzględnienie zarzut 1) apelacji.

Zgodnie z treścią art. 57 ust. 1 ustawy z dnia 17.12.1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn. Dz. U. z 2017r., poz. 1383 ze zm.) renta z tytułu niezdolności do pracy przysługuje ubezpieczonemu, który spełnia łącznie następujące warunki: jest niezdolny do pracy, ma wymagany okres składkowy i nieskładkowy, a niezdolność do pracy powstała we wskazanych w ustawie okresach składkowych i nieskładkowych, albo nie później niż w ciągu 18 miesięcy od ich ustania. Osobie, która spełnia powyższe warunki przysługuje, według art. 59 ust. 1 powołanej ustawy, renta stała – jeżeli niezdolność do pracy jest trwała (pkt 1), lub renta okresowa – jeżeli niezdolność do pracy jest okresowa (pkt 2).

Definicję osoby niezdolnej do pracy podaje natomiast art. 12 ust. 1-3 tejże ustawy, który stanowi, że jest nią osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu (ust. 1), przy czym całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy (ust. 2), zaś częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji (ust. 3). Natomiast w myśl art. 13 ust.1 przy ocenie stopnia i przewidywanego okresu niezdolności do pracy oraz rokowania co do odzyskania zdolności do pracy uwzględnia się:

1)  stopień naruszenia sprawności organizmu oraz możliwości przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji;

2)  możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne.

Wnioskodawczyni posiada kwalifikacje zawodowe jako technik gastronomii – cukiernik. Prawdą jest, iż w wyuczonym zawodzie pracowała w latach 1982 – 83, natomiast w latach późniejszych wykonywała inne prace, będąc zatrudniona jako tłoczarz (1984 – 89), krawiec przy szyciu rękawic oraz opiekun społeczny. Opiekowała się chorym mężem, który zmarł 2 lata temu (opinia – k.20 – wywiad). Pracowała w domu opieki w (...) wykonując pracę w kuchni, przygotowując catering (zeznania k.48 – odw.), okres ten nie jest udokumentowany.

W ocenie Sądu Apelacyjnego należy zgodzić się ze stanowiskiem Sądu I instancji, iż wykonując pracę poza wyuczonym zawodem wnioskodawczyni nie nabyła nowych kwalifikacji zawodowych, gdyż były to prace proste, nie wymagające kierunkowego wykształcenia. A zatem ocenę zdolności do pracy należy odnosić do posiadanych kwalifikacji zawodowych i stwierdzić – na podstawie zebranych dowodów – czy odwołująca w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji ( częściowa niezdolność do pracy).

Kluczowe znaczenie w tym zakresie należy przypisać opinii biegłej z zakresu chorób zakaźnych, jako że schorzenia z tego zakresu stanowią istotne ograniczenie w wykonywaniu pracy zawodowej przez odwołującą. Biegła w wydanej opinii stwierdziła, iż analizując dokumentację lekarza rodzinnego wpisy odnośnie zmian ropnych skóry istnieją od maja 2015 r. Lekarz zlecał badanie posiewu ropy i krwi, lecząc zgodnie z wykazaną wrażliwością bakterii antybiotykami. Zlecał badanie poziomu cukru w sur. krwi, jak również poziom kreatyniny. Leczenie nie dawało jednak ewidentnej poprawy. Ostatnie „Zaświadczenie lekarskie” lekarza rodzinnego z dnia 9 sierpnia 2017 r. stwierdza obecność ropnia w tkance podskórnej w podbrzuszu i zaleceniem wykonania posiewu z ropnia dn. 11.08.2017r. Posiew wykazał obecność Staphylococcus epidermidis oraz Pseudomonas putida.

Z dokumentacji medycznej lekarza rodzinnego oraz innych badających ją lekarzy czyraczność skóry podbrzusza istnieje od początku 2016 r. Mimo stosowania antybiotyków zgodnie z wynikami posiewów zmiany nawracają., po uzyskaniu przejściowej poprawy. Przewlekła czyraczność dyskwalifikuje możliwość podjęcia pracy badanej zgodnie z kwalifikacjami. Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 10 lipca 2006 r. stwierdza, że zakażenie ropne wywołane gronkowcem wyklucza wykonywanie prac, przy wykonywaniu których możliwe jest przeniesienie zakażenia na inne osoby. Wnioskodawczyni z powodu ropnych zmian skóry, jak również innych schorzeń ocenianych przez biegłych sądowych ma w znacznym stopniu ograniczoną zdolność do podjęcia zatrudnienia. Biegła uznała wnioskodawczynię za częściowo niezdolną do pracy od 3 sierpnia 2016 r. do 3 sierpnia 2020 r.

W ocenie Sądu Apelacyjnego Sąd I instancji miał pełne podstawy, aby uznać jednoznaczną, stanowczą opinię biegłej z zakresu chorób zakaźnych za wiarygodny dowód w sprawie, tym bardziej, że koresponduje ona w uzupełniającą opinią biegłej z zakresu medycyny pracy. W opinii tej biegła wprawdzie podtrzymała dotychczasową ocenę stanu zdrowia odwołującej, ale równocześnie stwierdziła, iż nie może ona wykonywać prac związanych bezpośrednio w kontakcie z żywnością.

Niezasadny jest zarzut 2) apelacji, jak też wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego z zakresu chorób zakaźnych zgłoszony przed Sądem I instancji i powtórzony w apelacji. Wiarygodność opinii nie została skutecznie podważona przez organ rentowy, a zastrzeżenia organu rentowego sprowadzały się nie do sposobu oceny stanu zdrowia, ale do kontekstu kwalifikacji zawodowych.

Należy zwrócić uwagę, że biegła sądowa z zakresu medycyny pracy w opinii uzupełniającej wskazała, iż odwołująca pracowała jako opiekun w Ośrodku Pomocy (...) w G. od 2011 do 2013 roku. Ten charakter pracy potwierdził organ rentowy (k.157, k. 187 odwrót).

Zdaniem Sądu niezasadny jest zarzut skarżącego, iż okresu pracy wnioskodawczyni w kuchni, przy cateringu w (...) w (...) nie można uznać za okres wykonywania pracy w kontakcie z żywnością, gdyż była to praca „na czarno”, niepotwierdzona żadnym dowodem.

W tym zakresie Sąd I instancji zasadnie dał wiarę zeznaniom wnioskodawczyni przesłuchanej w charakterze strony, która spontaniczne i szczerze podała informacje na temat swojej aktywności zawodowej jak też okresu sprawowania opieki nad chorym mężem. Nie ma podstaw, aby nie dać wiary tym zeznaniom, nic bowiem nie wskazuje na to, aby ich treść celowo była ukierunkowana na użytek sprawy. Na tym etapie postępowania odwołująca nie mogła mieć świadomości, iż istotny dla rozstrzygnięcia sprawy może okazać się charakter wykonywanej przez nią pracy w okresie aktywności zawodowej. Sądowi z urzędu jest wiadomo, iż w Polsce jest wiele ofert wykonywania w (...) pracy związanej z opieką nad osobami starszymi, i wnioskodawczyni mogła z takiej możliwości skorzystać, przy czym nie zawsze jest to praca związana z oficjalnym zatrudnieniem i ubezpieczeniem społecznym.

Z pracą taką zawsze wiąże się konieczność przygotowywania posiłków, jest to zatem praca w kontakcie z żywnością.

W tym kontekście niezasadny jest również zarzut 3) apelacji, bowiem Sąd I instancji na podstawie opinii biegłego z zakresu chorób zakaźnych oraz uzupełniającej opinii biegłego medycyny pracy prawidłowo przyjął, że odwołująca nie może pracować w zawodach zgodnych z poziomem posiadanych kwalifikacji, w kontakcie z żywnością.

Należy w tym miejscu przywołać pogląd wyrażony w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 27 czerwca 2011 r. ( I UK 407/10), który stwierdził, że jeżeli chodzi o „poziom posiadanych kwalifikacji” (art. 12 ust.3 ustawy o emeryturach i rentach), to w piśmiennictwie (por. U.Jackowiak: Zmiana kryteriów i trybu orzekania niezdolności do pracy dla celów rentowych, Gdańskie Studia Prawnicze 2000 nr 1, s.149) trafnie stwierdza się, że termin ten może być różnie rozumiany ze względu na dwoistość pojmowania kwalifikacji. Z jednej strony w tym pojęciu można wyróżnić płaszczyznę formalną, która ma odzwierciedlać zakres i rodzaj przygotowania zawodowego, a z drugiej strony - kwalifikacje rzeczywiste (wiedza i umiejętności faktyczne posiadane przez daną osobę). Na płaszczyźnie formalnej ustalenie poziomu kwalifikacji nie jest trudne, bowiem są one dokumentowane odpowiednimi świadectwami, dyplomami i zaświadczeniami. Jednak przy ocenie niezdolności do pracy dla celów rentowych chodzi o rzeczywiste kwalifikacje ubezpieczonego, bowiem istota problemu sprowadza się do stwierdzenia w jakim stopniu wiedzę i umiejętności, którymi dysponuje dana osoba, można wykorzystać w pracy, mimo zaistniałych ograniczeń sprawności organizmu. Chociaż nie wynika to wprost z art. 13 ust.1 pkt 2 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, to można założyć, że „inna praca” w rozumieniu tego przepisu powinna mieścić się w granicach zachowanej sprawności organizmu oraz w przygotowaniu zawodowym danej osoby. Jako miernik kwalifikacji najczęściej brane są pod uwagę wykształcenie i staż pracy, czyli umiejętność wykonywania pracy zdobyta w praktyce (por. M.Szydziak: Zmiana zawodu ze względu na niezdolność do pracy, PiZS 2003 nr 2, s.32).

Podobne stanowisko co do rozumienia pojęcia „praca zgodna z poziomem posiadanych kwalifikacji” wyrażane jest w orzecznictwie Sądu Najwyższego. W wyroku z dnia 15 września 2006 r., I UK 103/06 (OSNP 2007 nr 17-18, poz. 261; OSP 2008 nr 4, poz. 48, z glosą U.Jackowiak) przyjęto, że ubezpieczony może być uznany za częściowo niezdolnego do pracy, gdy zachował zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy (np. wymagającej niższych albo niewymagającej żadnych kwalifikacji), lecz jednocześnie utracił w znacznym stopniu zdolność do wykonywania pracy, do której posiada kwalifikacje. Ryzyko socjalne w zakresie renty z tytułu częściowej utraty zdolności do pracy obejmuje utratę – na skutek dysfunkcji organizmu – możliwości zarobkowania przy wykonywaniu pracy zgodnej z poziomem kwalifikacji, a więc nie obejmuje niemożności zarobkowania przy wykonywaniu pracy w zawodzie, w którym ubezpieczony pracował krótko i na długi czas przed pogorszeniem stanu zdrowia (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 stycznia 2008 r., I UK 191/07, Monitor Pracy 2008 nr 7, s.382). Z drugiej strony podkreśla się jednak, że brak możliwości wykonywania pracy dotychczasowej nie jest wystarczający do stwierdzenia częściowej niezdolności do pracy w sytuacji, gdy jest możliwe podjęcie innej pracy w tym samym zawodzie bez przekwalifikowania lub przy pozytywnym rokowaniu co do możliwości przekwalifikowania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 listopada 2000 r., II UKN 99/00, OSNAPiUS 2002 nr 14, poz. 340 oraz wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 14 sierpnia 2007 r., III AUa 1300/06, LEX nr 339737).

Podzielając powyższe poglądy, Sąd Apelacyjny stwierdził, iż wnioskodawczyni bezspornie utraciła w znacznym stopniu zdolność do wykonywania pracy, do której posiada kwalifikacje, związanej z kontaktem z żywnością, a zatem wyrok Sądu I instancji przyznający jej rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy na okres wskazany w opinii biegłej z zakresu chorób zakaźnych jest prawidłowy, a apelacja organu rentowego jako niezasadna podlegała oddaleniu na mocy art. 385 kpc.-

SSA Marek Szymanowski SSA Barbara Orechwa-Zawadzka SSA Sławomir Bagiński