Sygn. akt III Ca 522/18

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 18 grudnia 2017 roku Sąd Rejonowy
w P. zasądził od pozwanego Banku (...) Spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda „M. I. M., I. M. (1) Spółki jawnej z siedzibą w R. kwotę 2.256,53 Euro wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 19 kwietnia 2016r. do dnia zapłaty oraz kwotę 593 złote tytułem zwrotu części kosztów procesu, oddalając powództwo w pozostałej części.

Powyższy wyrok wynikał z uznania za zasadne żądania zwrotu pobranych przez pozwanego kosztów przewalutowania środków zgromadzonych na rachunku bankowym w części dotyczącej zwrotnego przelewu z rachunku beneficjenta na rachunek zleceniodawcy. Sąd Rejonowy stanął na stanowisku, że żaden przepis nie przewiduje pobrania dodatkowych kosztów takiej operacji, w szczególności kosztów ponownego przewalutowania zwracanych środków, a koszty wynikające z wykonania przelewu otrzymanego, w szczególności związane z różnicami kursowymi walut, Bank (...) pobrał jeszcze przed zaksięgowaniem na rachunku beneficjentki środków w USD. Zlecający zwrotny przelew środków nie był informowany
o ewentualnych dodatkowych kosztach i nie wyraził na nie zgody expressis verbis, a zatem wbrew jego woli Bank wykonał dyspozycję. Oddalając powództwo co do zwrotu kosztów polecenia przelewu wydanego przez kontrahentkę zagraniczną Sąd I instancji wyraził pogląd, że uszczerbek
w majątku zleceniodawcy wynikał z jego własnej pomyłki, za którą nie ponosi bank beneficjentki. Pozwany bank nie miał obowiązku uzgadniać z każdą ze stron przelewu warunków tej czynności bankowej, a w szczególności uzyskiwać zgody zleceniodawcy na zastosowanie unormowań bankowych dotyczących rozliczeń walutowych, w tym - na przewalutowanie. Zlecenie
w systemie S., obejmujące walutę Euro, nie zawierało polecenia przewalutowania na USD, gdyż wynikało ze zwykłej pomyłki zleceniodawcy, zaś pozwany był jedynie zobowiązany zaksięgować należną kwotę na wskazanym rachunku w oparciu o automatyczny system informatyczny, bez potrzeby monitorowania i kontroli tej dyspozycji przy przekazie nieuwarunkowanym.

Apelacje od powyższego wyroku wniosły obie strony.

Powód wniósł apelację w zakresie oddalającym powództwo oraz co do kosztów procesu, podnosząc następujące zarzuty:

1. sprzeczności istotnych ustaleń z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego poprzez:

- pominięcie na str. 1 uzasadnienia, że rachunek w USD jest rachunkiem I. M. (2) jako osoby fizycznej, a nie wspólnika powodowej spółki;

- pominięcia, że z dokumentu przelewy wynika, że jest to przelew dla M.- P. z tytułu zapłaty za towar, a nie przelew dla I. M. (2) jako osoby fizycznej, i jak należy sądzić ustalenie, że bank nie jest zobowiązany do wykonywania swoich obowiązków w warunkach art. 355 § 2 k.c., czyli podmiot zewnętrzny wobec banku nie ma prawa do błędu, a bank nie ma obowiązku ani weryfikowania przelewów, ani w sytuacji zweryfikowania i ustalenia błędu, do anulowania błędnej transakcji o ile ją zaksięgował;

- pominięcia, że J. G. (1) nie łączył z pozwanym bankiem żaden węzeł umowny, a tym samym nie była ona stroną ani umowy
z bankiem ani jego wewnętrznych uregulowań, a jedynie błędnie przelała środki na konto osobiste I. M. (2);

- pominięcia, że fakt zaksięgowania środków nie tworzył po stronie J. D. - Bank węzła prawnego uniemożliwiającego wykonanie reklamacji;

- przytoczenia umowy cesji bez wyprowadzenia z tego ustaleń faktycznych, iż powód nie występuje jako klient banku, ale jako następca prawny podmiotu, który klientem banku nie jest;

- posługiwanie się pojęciem zgody na zwrotny przelew środków w miejsce wyrażenia zgody na zrealizowania reklamacji;

- ustalenia, że I. M. (2) zawnioskowała u pozwanego o zwrot środków w kwocie 36.872,50 USD ( str. 3 uzasadnienia), w miejsce ustalenia, ze I. M. (2) wyraziła zgodę na zwrot tytułem reklamacji (27.09.2017 1:22:05 i 6.12.2017 1:09:55) w ramach czynności podejmowanych w wyniku przesłania przez Bank dysponenta komunikatu MT 192 tj. wniosku
o anulowanie transakcji i zwrot przelewu, a jedyne co I. M. (2) podpisywała to zwrot tytułem reklamacji, czyli anulowanie transakcji J. D. i w aktach jest ten dokument z takim a nie innym zapisem I. M. (2);

- pominięcia że zarzut, iż anulowanie i zwrot przelewu nie był możliwy bez zgody I. M. (2) (protokół z 6.12.2017 00:13:21) był nieskuteczny
w sytuacji gdy I. M. (2) na wykonanie żądania reklamacyjnego wyraziła zgodę;

- w konsekwencji braku ustalenia podstawy faktycznej i prawnej dla której komunikat banku niemieckiego MT 192 (anulowanie transakcji i zwrot środków do dysponenta Pani J. G. (1)) pomimo potraktowania pisma banku zagranicznego za reklamację tj. wniosku banku o uznania jej za niebyłą, miałby być niemożliwy i oparcie tego ustalenia jedynie w aspekcie wewnętrznych czynności pozwanego banku.

2. naruszenia przepisów postępowania, które miało wpływ na treść orzeczenia tj.:

- art. 316 § 1 k.p.c. w wyniku uchylenia się od oparcia orzeczenia na stanie rzeczy istniejącym w chwili zamknięcia rozprawy, czego wyrazem są sprzeczności opisane w pkt 1. ;

- art. 245 k.p.c. poprzez pominiecie, że dyspozycja zapisana własnoręcznie i opatrzona podpisem przez I. M. (2) stanowi dowód tego, że złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie tj. zgodne z treścią jej własnoręcznego zapisu, do którego odnosi się podpis.

- art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 230 k.p.c. w wyniku wadliwej oceny wiarygodności i mocy dowodowej wyjaśnień I. M. (2) wspartych jej własnoręcznym zapisem, co do treści jej oświadczenia, przy jednoczesnym braku wypowiedzenia się strony przeciwnej co do treści zapisanej dyspozycji, wyjaśnień I. M. (2) i braku jakichkolwiek wiarygodnych dowodów przeciwnych co treści dyspozycji.

- art. 328 § 2 k.p.c. w wyniku braku wskazania podstawy prawnej oddalenia powództwa i wyjaśnienia jej wpływu na treść rozstrzygnięcia.

3. naruszenia przepisów prawa materialnego w wyniku ich błędnej wykładni, a w szczególności

- art. 509 k.c. w zakresie w którym J. G. (2) była wierzycielem przeniosła wierzytelność na powodowa spółkę, która nabyła wszelkie roszczenia ergo występuje jako nabywca roszczenia a nie klient banku;

- art. 405 k.c. poprzez przyjęciem, że błędny przelew do pozwanego banku, na podstawie jego uregulowań wewnętrznych może stać się jego uprawnioną korzyścią majątkową.

Mając na uwadze powyższe powód sformułował wniosek o zmianę zaskarżonego wyroku i zasadzenie od pozwanego na rzecz powoda dalszej kwoty 2.192,23 EURO z odsetkiem za opóźnienie od dnia 19 kwietnia 2016 roku oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania w całości, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych, a także zasadzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania za drugą instancję.

Pozwany zaskarżył apelacją opisany wyrok w zakresie pkt I, tj. zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda kwoty 2.256,53 Euro wraz
z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 19 kwietnia 2016 r. do dnia zapłaty oraz kosztów postępowania procesowego, w tym zastępstwa procesowego związanych z tym rozstrzygnięciem.

Pozwany podniósł następujące zarzuty:

1) naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:

- dowolną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego prowadzącą do przyjęcia, że pracownicy pozwanego nie zrealizowali wobec wspólników powoda, tj. I. M. (1) i I. M. (2) obowiązków informacyjnych, wskutek czego ww. osoby nie miały świadomości, że zwrotne przekazanie środków przekazu w kwocie 36.872,50 USD będzie wiązało się
z koniecznością przewalutowania środków z waluty USD na walutę Euro.

- niedanie wiary zeznaniom świadków: M. R. i K. B. (pracowników pozwanego obsługujących transakcję spornego przekazu), w części co do uprzedniego informowania I. M. (1)
i I. M. (2), przed wyrażeniem zgody na zwrotny przelew - o procedurze załatwienia reklamacji banku zagranicznego, w szczególności o konieczności dokonania ponownego przewalutowania środków.

- danie wiary zeznaniom I. i I. M. (1) w zakresie braku stosownego pouczenia przez pracowników pozwanego o skutkach wyrażenia zgody na dyspozycję zwrotu, podczas gdy w zeznaniach I. i I. M. (1) występowały nieścisłości i próba zatajenia prawdziwych okoliczności podania J. G. (2) numeru rachunku bankowego właściwego do przelewu. I. M. (2) zeznała, że to kontrahentka (p. D.-G.) posłużyła się omyłkowo niewłaściwym numerem rachunku bankowego, co pozostaje w oczywistej sprzeczności zarówno z zeznaniami I. M. (1), J. G. (2) oraz materiałem zgromadzonym w postępowaniu. Tym czasem sąd I instancji pomimo tego, że w postępowaniu ewidentnie miała miejsce próba uchylenia się od odpowiedzialności I. M. (2), dał wiarę pozostałym jej zeznaniom (w tym na temat braku poinformowania przez pracowników pozwanego o skutkach dyspozycji zwrotu przelewu), natomiast odmówił dania wiary spójnym i wiarygodnym zeznaniom pracowników pozwanego.

- dokonanie przez sąd I instancji ustalenia, wbrew zasadom logiki
i doświadczenia życiowego, polegającego na zupełnym pominięciu dla oceny skutków zwrotnego przekazania środków, faktu, że zwrot środków był przeprowadzony z rachunku USD na rachunek Euro, a w konsekwencji przyjęciu, że w takiej sytuacji bank powinien je dokonać po kursie „Euro do USD”, nie zaś „USD do Euro";

2) naruszenia przepisów prawa materialnego, tj.

a) art. 65 § 1 k.c. przez jego niezastosowanie i dokonanie błędnej wykładni oświadczenia woli I. M. (2) złożonej w ramach dyspozycji zwrotnego przekazania środków z dnia 8.10.2015 r., polegającej na przyjęciu, że I. M. (2) wyraziła zgodę jedynie na zwrot środków na rachunek J. G. (2) i jednocześnie nie miała świadomości, że zwrot środków w walucie USD na rachunek prowadzony w walucie Euro będzie wiązał się z kolejnym przewalutowaniem - co w porównaniu z tym, że I. M. (2) jest wspólnikiem spółki jawnej, posiada rachunki bankowe
w różnych walutach i prowadzi działalność gospodarczą jako wspólnik spółki jawnej jest sprzeczne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego.

b) art. 405 k.c. przez jego błędne zastosowanie, oparcie rozstrzygnięcia na tej podstawie, że pozwany uzyskał korzyść majątkową względem powodów bez podstawy prawnej, podczas gdy podstawę prawną stanowiła umowa rachunku bankowego oraz wiążąca bank dyspozycja zwrotnego przekazania środków; poprzez bezpodstawne uznanie przez sąd, że kwota zubożenia strony powodowej jest tożsama z kwotą wzbogacenia strony pozwanej; poprzez uznanie, że do bezpodstawnego wzbogacenia
w ogóle doszło pomimo tego, że powód nie wykazał tej okoliczności.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w części, tj. pkt I wyroku, poprzez oddalenie powództwa w tej części; a także zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania procesowego, w tym zastępstwa procesowego według norm przepisanych za obie instancje.

W odpowiedzi na apelację powoda, pozwany wniósł o jej oddalenie
i zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów zastępstwa procesowego
w postępowaniu wywołanym apelacją powoda, według norm przepisanych.

Podczas rozprawy apelacyjnej w dniu 27 czerwca 2018 roku powód wniósł o oddalenie apelacji pozwanego i zasądzenie kosztów postępowania za I i II instancję.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

apelacja powoda jest niezasadna, natomiast apelacja pozwanego zasługuje na uwzględnienie w całości.

Sąd Rejonowy poczynił w sprawie prawidłowe ustalenia faktyczne, które Sąd Okręgowy przyjmuje za własne, jednakże na ich podstawie dokonał częściowo błędnej oceny żądania pozwu.

Przystępując w pierwszej kolejności do rozważań nad zarzutami apelacji powoda już na wstępie wskazać trzeba, iż są one w całości chybione. Sąd Okręgowy w pełni podziela bowiem argumentację przytoczoną w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku w zakresie rozstrzygnięcia oddalającego powództwo. Zarzuty dotyczące oceny materiału dowodowego są dowolne, gdyż nie wykazano naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Sąd Rejonowy ocenił całość materiału dowodowego, wyciągając wnioski logiczne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego. Nadto zarzuty te nie dotyczą istoty problemu, bo nawet przyjęcie wersji zdarzeń przy której obstaje apelujący nie mogło doprowadzić do uznania odpowiedzialności pozwanego w stosunku do podmiotu zagranicznego (powodowa spółka nabyła wierzytelność tego podmiotu) z art. 405 k.c. Sąd I instancji prawidłowo wywiódł, że pozwany nie ponosi odpowiedzialności za skutki omyłki strony powodowej (dokładniej wspólniczki spółki jawnej) skutkującej dokonaniem przelewu środków na inny od zamierzonego rachunek bankowy. Niezależnie od przyczyn
i okoliczności w jakich doszło do zaistniałej pomyłki, dyspozycja przelewu środków wyrażonych w Euro na rachunek w Dolarze Amerykańskim rodziła konieczność zastosowania przez pozwanego standardowej procedury przewalutowania pieniędzy w Euro na Złote, a następnie ze Złotych na Dolara. Bank nie był zatem zobowiązany do weryfikowania zgodności numeru podanego przez zleceniodawcę konta odbiorcy środków z numerem konta, na które w rzeczywistości zleceniodawca zamierzał przelać środki, a także do uzgadniania warunków tej czynności bankowej, a w szczególności uzyskiwać zgody na przewalutowanie. Pozwany bank, w którym rachunek posiadał beneficjent przelewu zobowiązany był jedynie zaksięgować należną kwotę na wskazanym rachunku w oparciu o automatyczny system informatyczny, bez potrzeby monitorowania i kontroli tej dyspozycji przy przekazie nieuwarunkowanym. W konsekwencji nie budzi wątpliwości, że to zleceniodawcę obciążają koszty przewalutowania.

Powyższe wnioski znajdują zastosowanie także w odniesieniu do pozostałej części roszczenia, w ramach którego powód domaga się zwrotu kosztów przewalutowania związanego ze zwrotnym przekazaniem środków na rachunek pierwotnego zleceniodawcy. Wbrew odmiennego stanowisku Sądu Rejonowego powołane przez ten Sąd uregulowania dotyczące przekazów
w obrocie dewizowym, nie stwarzają podstawy do odstąpienia przez bank od obciążenia zleceniodawcy kosztami przewalutowania w przypadku zwrotu przekazu zapisanego już na rachunku klienta. Z taką sytuacją mamy właśnie do czynienia w niniejszej sprawie, albowiem dla realizacji zlecenia zwrotu środków niezbędne było ponowne zastosowanie procedury przewalutowania pieniędzy z Dolara na Złote, a następnie ze Złotych na Euro, gdyż dyspozycja ta została złożona już po zaksięgowaniu środków na rachunku beneficjenta. Niezależnie od powyższego, nie można tracić z pola widzenia faktu, że zaksięgowanie przez pozwanego środków na rachunku I. M. (2) jako odbiorcy przelewu, a następnie realizacja dyspozycji ich zwrotu na rzecz J. G. (1) jako pierwotnego zleceniodawcy, nie wykreowało pomiędzy pozwanym bankiem a J. G. (1) żadnego węzła prawnego, który mógłby stać się źródłem ich wzajemnych zobowiązań, a tym bardziej podstawą dochodzonego przez powoda roszczenia. Okoliczność tę trafnie zresztą dostrzegł sam powód, jednakże wyprowadził z niej nieprawidłowy wniosek co do podmiotu odpowiedzialnego za uszczerbek jaki powstał w majątku J. G. (1)
z tytułu kosztów przewalutowania. Pamiętać wszakże cały czas trzeba, iż powód dochodzi zwrotu kosztów przewalutowania wywodząc swoje roszczenie z następstwa prawnego po J. G. (1), tej zaś jak wspomniano powyżej nie łączył stosunek prawny z pozwanym. Stwierdzenie to ma charakter podstawowy, gdyż przesądza o braku legitymacji procesowej po stronie pozwanego w niniejszej sprawie, który nie ponosi odpowiedzialności za pomyłkę związaną ze wskazaniem nieprawidłowego numeru rachunku, co
z kolei wiązało się z koniecznością dokonania przewalutowania. Co zaś tyczy się ponownego przewalutowania w ramach operacji zwrotnego przekazania środków, rola pozwanego ograniczała się wyłącznie do realizacji dyspozycji złożonej przez beneficjenta transakcji, a nie zleceniodawcy, który jest poprzednikiem prawnym powoda. Prawidłowości powyższej oceny w niczym nie podważa wyeksponowany w apelacji powoda fakt złożenia reklamacji przez zleceniodawcę, gdyż została ona złożona nie wobec pozwanego, ale wobec Banku (...) Belgium S.A. z siedzibą w B. i ten właśnie podmiot był jedynie uprawniony do jej rozpatrzenia. Powyższe również wyraźnie wskazuje, że przyczyna powstania kosztów przewalutowania, a co za tym straty jaką
z tego tytułu poniosła J. G. (1) odrywa się od podstawy odpowiedzialności pozwanego.

Wreszcie, nawet gdyby przyjąć odpowiedzialność pozwanego zauważyć należy, iż uszczerbek w majątku poprzednika prawnego powoda związany
z kosztami przewalutowania został wyrównany na skutek zapłaty przez powoda, co jest w istocie bezsporne, a nadto zostało przyznane przez powoda w toku informacyjnego przesłuchania. Wierzytelność z tego tytułu zatem już nie istnieje i nie może być podstawą roszczenia.

Z przedstawionych powyżej powodów Sąd Okręgowy uznał, iż apelacja nie zawiera uzasadnionych zarzutów mogących podważyć stanowisko Sądu Rejonowego, a tym samym jako bezzasadna podlega oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

Zasadna okazała się natomiast apelacja pozwanego. Przedstawione na dotychczasowym etapie rozważań argumenty na odparcie zarzutów powołanych w apelacji powoda, zachowują w pełni aktualność w odniesieniu do apelacji drugiej strony. Przyczyny, dla których Sąd Okręgowy odmówił racji stronie powodowej, przemawiają jednocześnie na rzecz stanowiska prezentowanego przez pozwanego. W świetle tych wywodów nie było podstaw do przyjęcia spełnienia przesłanek z art. 405 k.c. Pozwany pobrał świadczenie związane z przewalutowaniem i był do tego uprawniony w stosunku do swojego klienta, którego rachunek prowadzi. Bank nie odpowiada za uszczuplenie majątkowe kontrahenta zagranicznego, które było wywołane działaniami właściciela rachunku bankowego. Oczywiście można się zastanawiać czy świadczenie nie było zbyt wysokie, ale nie taka była podstawa faktyczna i prawna powództwa. Nadto powodowa spółka występuje w procesie w miejsce kontrahenta zagranicznego z roszczeniem opartym na nabytej od niego wierzytelności, a nie własnym, wynikającym z umowy rachunku bankowego. Z tych względów brak jest potrzeby szczegółowego odnoszenia się zarzutów apelacji pozwanego, gdyż w istocie prowadziłoby to do powtórzenia motywów rozstrzygnięcia przywołanych przy okazji analizy apelacji powoda.

Powyższe przesądziło o słuszności wywiedzionej przez pozwanego apelacji i skutkowało zmianą zaskarżonego orzeczenia poprzez oddalenie powództwa w całości oraz skorygowanie kosztów postępowania przed Sądem I instancji stosownie do jego wyniku, o czym z mocy art. 386 § 1 k.p.c. orzeczono jak w punkcie I sentencji.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w związku z § 2 pkt 4 i § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia
22 października 2015 roku (Dz.U.2015.1804. ze zm.). Na koszty te złożyła się kwota 1 800 (900 + 900) złotych kosztów zastępstwa procesowego oraz kwota 494 złotych opłaty od apelacji.